TOMED Centrum Rehabilitacji

Kilku krotnie Pan Tomek wyciągał mnie z niemożliwego, dolegliwości kręgosłupa to zazwyczaj minimum kilkanaście wizyt jednak przez kilkadziesiąt lat życia "zmieliłem" dziesiątki rozmaitych polecanych uzdrawiaczy i człowiek który bez rezonansu czy zdjęć rentgena nie zabiera się za nastawianie czegoś na "wyczucie". Terminy, czy można kogoś winić za to, że jest tylko jeden?! Naprawdę potrafi podejść do tematu ze zrozumieniem, priorytet mają starzy klienci to chyba również dobrze świadczy o firmie. Trzy dni temu zadzwoniłem z atakiem rwy kulszowej po pięciu latach przerwy od terapii, Pani z recepcji wysłuchała moich problemów, porozmawiała z szefem i wcisnęła mnie w pierwszy odwołany przez kogoś termin pomimo, że za tydzień rozpoczynają urlopy. Można???

zanim trafiłem do tomedu byłem na kilku konsultacjach i lekarze wysylali mnie na operacje po obejrzeniu wynikow ( na poziomnie L4/L5 centralno lewoboczna przepuklina krazka m-k wpukla sie dokanałowo max. na ok 9mm. Wypelnia lewy zachylek korzeniowy powoduje znaczny ucisk korzenia L5, ktory odcinkowo sie wyodrebnia. Splyca lewy otwor miedzykregowy. Powoduje ograniczenie przestrzeni kanalu kregowego do ok 7mm) te dolegliwosci poczatkowo unieruchomily mnie na 3 dni calkowicie a w pozniejszym czasie ledwie sie ruszalem. wyszła mi ta przepuklina po operacji wiezadla krzyzowego. Trafiłem do pana Tomasza ktory mnie wyciągną z tych dolegliwosci i po rehabilitacji z całym zespołem tomedu obeszło sie bez operaji i funkcjonuje normalnie. Polecam!!!

Jeśli chcesz pozbyć się kasy i zdrowia udaj się gdzie indziej. Gdybym 9 lat temu trafił od razu do Pana Tomasza, dzisiaj zapewne byłbym innym człowiekiem! Ale tak się nie stało, natomiast Pan Tomasz poskładał do kupy to co napsuli inni i co ważne po intensywnej terapii osiągnąłem pełną stabilizację i teraz widujemy się już rzadziej. Pan Tomasz i jego Zespół to wysokiej klasy specjaliści, każdy jest traktowany indywidualnie i w oparciu o wyniki badań. Nic nie jest zostawione przypadkowi. Zdecydowanie polecam, prawdziwa i co ważne skuteczna terapia manualna, a najważniejsze BEZPIECZNA!!!

Do Pana Tonmka trafiłem w 2012 roku z ostrą dyskopatią i zaleceniem wykonania natychmiastowej operacji. Rzeczywiście, jak piszą poprzednicy, już po pierwszej wizycie poczułem wyraźną ulgę. Pan Tomek bardzo skrupulatnie i merytorycznie podchodzi do każdego przypadku, nie ma tu miejsca na słowa "Taka już Pana przypadłość". Jednocześnie lojalnie ostrzega i informuje, że pacjent również powinien aktywnie z nim współpracować m.in. poprzez regularne wykonywanie dobranych do każdego przypadku przez jego współpracowników zestawów ćwiczeń. Samo nic nie przyjdzie i nad kondycją własnych pleców my również musimy pracować. Dość powiedzieć, że wróciłem do jazdy na motocyklu i w codziennej aktywności nie przeszkadza mi żaden ból w kręgosłupie. W ostatnim czasie, poprzez wewnętrzną mobilizację przywrócił mi sprawność po bolesnym urazie kości ogonowej, co dla innych specjalistów lekarzy było zadaniem ponad ich wiedzę i doświadczenie. Prawdziwy artysta terapii manualnej. Godny polecenia wszystkim, którzy mają podobne problemy.

Do Tomedu trafiłam z polecenia znajomego. Na początku musieliśmy naprawić skutki wcześniejszych niestety nieskutecznych terapii mojego kręgosłupa (skolioza oraz dyskopatia). Ból towarzyszył mi praktycznie cały czas i prawde mówiąc straciłam nadzieję na poprawę. Po terapii u Pana Tomka i wykonywaniu zaleconych ćwiczeń odczułam wielką zmianę. Obecnie jestem w ciąży i nadal pozostaję pod opieką Pana Tomka, który również specjalizuje się w pomocy ciężarnym. Polecam wszystkim.

Zawsze miałem sporą skoliozę, do tego w 2012 roku zdiagnozowano u mnie przepuklinę dyskową na 9mm po tym jak zacząłem odczuwać ból kręgosłupa podczas chodzenia. Usłyszałem wiele sprzecznych propozycji leczenia po konsultacjach z lekarzami, w tym operację usunięcia przepukliny. Ostatecznie zdecydowałem się na rehabilitację u pana Tomka. Terapia manualna wraz z ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie kręgosłupa przyniosła świetne efekty. Dwa lata później zacząłem biegać, chociaż nigdy wcześniej nie trenowałem tego sportu. W 2016 wystartowałem także w pierwszym triathlonie, w tym sezonie planuję 4 starty, w tym docelowy na dystansie 1/2 ironman w Gdyni w sierpniu. Czasy biegowe z ostatnich biegów gdyńskich 46:02 na 10km oraz 1:45:30 w półmaratonie. Teraz do pana Tomka chodzę już rzadziej żeby skontrolować czy nie nadwyrężyłem się przy codziennych treningach. Serdecznie polecam wszystkim Tomed oraz pana Tomka!

Zdecydowanie polecam Tomed wszystkim którzy tak jak ja musieli podjąć trud powrotu do zdrowia po serii operacji (w moim przypadku kolano - zerwane więzadło krzyżowe przednie + pęknięta łąkotka). Przeszedłem szereg operacji (Pierwszy zabieg rekonstrukcji więzadeł w Gdyni totalnie "spartolony", kolejne kilka operacji naprawiających poprzednią artroskopie i naprawiających kolano - w sumie kolejnych pięć - już w dobrych rękach Tomedu i dr.Mikołaja Wróbla z Ortopediki) i wiem co to znaczy trafić na dobrych albo złych lekarzy, dobrych albo złych rehabilitantów. I tu jest sedno tej opinii: Tomed to po prostu Fantastyczni Fachowcy: Pan Tomasz Wojdylak oraz Pan Krzysztof wyciągnęli mnie z ogromnych kłopotów na prostą. Dzisiaj, 1,5 roku po zakończeniu rehabilitacji: jeżdżę na nartach (agresywnie i z każdego koloru tras), na rowerze, chodzę na siłkę, pływam, normalnie żyję, bawię się z dzieciakami (nie dla mnie już piłka nożna, tenis czy koszykówka ale nie oszukujmy się, 3 lata temu nawet nie marzyłem, że będę połowę tych rzeczy normalnie bez bólu wykonywać. Panie Tomku, Panie Krzysztofie - Bardzo dziękuję, a Wszystkim BARDZO GORĄCO TOMED POLECAM !!!!

U pana Tomka byłem już nie raz. 1 raz trafiłem z pękniętym dyskiem i porażonym nerwem kulszowym. Drugi raz z porażonym nerwem udowym dla odmiany w drugiej nodze (urazy sportowe). Gdyby nie MAESTRO Tomek już dawno byłbym pokrojony. Rehabilitacja długa i mozolna, praktycznie bezwysiłkowa ale efekty PIORUNUJĄCE. Nie dość, że wróciłem do czynnego sportu to po kilku miesiącach ćwiczeń mięśni głębokich grałem dużo lepiej niż przed rehabilitacją ?????? Ciekawe doświadczenie. Konkluzja - Byłem w paru ośrodkach rehabilitacji w trójmieście. To jest jedyne miejsce gdzie powiedzą jak jest naprawdę. Bez zbędnych bajek. Tu się "naprawisz" naprawdę pod warunkiem, że ci się chce. Samo się nic nie zrobi.

Do Pana Tomka trafiłam w czerwcu br. z silnym bólem kręgosłupa szyjnego. Przed wizytą w TOMEDZIE odwiedziłam kilku lekarzy i rehabilitantów, którzy nie mogli dokładnie zdiagnozować co mi jest. Wszyscy mi tłumaczyli, że moje dolegliwości związane są z nerwami i stresem. Nie mogłam się zgodzić z tymi opiniami. Czułam się zbywana przez lekarzy. Do Centrum Rehabilitacji TOMED trafiłam poprzez moją koleżankę, która również leczy w TOMEDZIE swoją córkę i ma bardzo dobrą opinię o Panu Tomku. To Pan Tomek jako pierwszy zdiagnozował moje dolegliwości. Okazało się, że mam zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego i lordozę szyjnąi. Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam na osobę bardzo kompetentną i życzliwą. Dzięki odpowiednio dobranym ćwiczeniom na 2 tyg. turnusie rehabilitacyjnym w TOMEDZIE i regularnym wizytom, moje dolegliwości zmniejszyły się. Mogę teraz wykonywać codzienne obowiązki domowe jak i zawodowe. Jestem bardzo wdzięczna Panu Tomkowi i całemu zespołowi.Aby zapobiec nawrotom mojej choroby , ćwiczę codziennie zgodnie z programem ustalonym w TOMEDZIE i umawiam się na pojedyncze zabiegi. Pracownicy TOMEDU są bardzo życzliwi i kompetentni. Gorąco pozdrawiam.

Pana Tomka znamy od 2002r. Pomógł odzyskać sprawnosc całej mojej rodzinie.Rehabilitował córkę.Męża czterokrotnie postawił -dosłownie na nogi bo z powodu problemów w kręgosłupie,nie mógł chodzić. Sesje u Pana Tomka,to nie były wizyty ,jak u lekarza,tylko konkretna praca nad chorym,aż do momentu uzyskania przez niego sprawności. W2012 r doznałam powikłań po rwie udowej (uszkodzenie nerwu udowego i konflikt z lewym korzeniem nerwowym L3 ,częściowy zanik grupy przedniej mięśni uda ). Koszmarny ból i nieprzespane noce. Korzystałam oczywiście z porad specjalistów (neurolog ,neurochirurg).Nie potrafili mi pomóc.Coraz bardziej pogłębiał się bezwład nogi . I wówczas zwróciłam się do Pana Tomka.Wiedziałam ,że mogę Mu zaufać.Faktycznie ,mimo obłożenia ,zaraz znalazł dla mnie miejscie pochylił się nad moim cierpieniem .Po zastosowaniu kilku zabiegów terapii manualnej ,zaczęłam chodzić..Potem była rehabilitacja.Dzisiaj poruszam się bez problemu.Oczywiście mam słabsze chwile ,wtedy korzystam z pojedynczych zabiegów.Nigdy Pan Tomek nie zostawił mnie bez pomocy .Jestem bardzo wdzięczna Panu Tomkowi i oczywiście całemu zespołowi TOMEDU. Gorąco polecam wszystkim znajomym.

Do Pana Tomka trafiłam ponad 10 lat temu. Byłam po operacji biodra i kręgosłupa. Pomimo ogromnej pracy mojej i fizjoterapeutów codzienny ból nogi, biodra był nie do zniesienia. To Pan Tomasz zdecydowanie postawił mnie na nogi. Terapia trwała długo ale od razu wiedziałam, że jest poprawa. Przejrzałam poprzednie opinie i mogę się pod nimi podpisać. Pan Tomasz wyprzedzał epokę - w podejściu do pacjenta, metodach leczenia. W ciągu tych lat zdarzały mi się gorsze chwile i wtedy zawsze znalazł dla mnie czas. Zazwyczaj 1-2 zabiegi pozwalały wyjść na prostą. Mam wrażenie, że Pan Tomek pamięta mój kręgosłup i wie jak go naprawić:-). Ćwiczyłam też u Pana Krzysztofa - wspaniały fizjoterapeuta, skoncentrowany tylko na moim biodrze podczas zabiegów. Polecam i dziękuję.

Początkowo trafiłem do centrum rehabilitacji z choroba Scheuermanna. Dzięki pomocy jaką uzyskałem w Tomed szybko pozbylem się bólów i poprawiłem postawę. Potem, gdy skręciłem i złamałem łokieć, poprzez rehabilitację wróciłem do pełnej sprawności po kilku miesiącach, a niektorzy lekarze mówili, że najprawdopodobniej nigdy nie będę miał pełnego zakresu ruchu. Polecam :)

Trafiłem do Tomedu z bólem biodra. Zostałem przebadany i skierowany na operację konfliktu pasma biodrowo-piszczelowego i panewkowo-udowego. Zabiegi były dość skomplikowane, ale rehabilitacja przynosi efekty i pierwszy raz od długiego czasu mogę normalnie funkcjonować. Na zajęciach wykonuję ćwiczenia z pełnym obciążeniem, a niedługo mam zacząć chodzić na siłownię, co będzie dla mnie prawdziwą rewolucją:) Polecam Pana Tomka, Krzysztofa i cały zespół.

Do Pana Tomasza Wojdylaka trafiłam w roku 2007 z powodu licznych bólów kręgosłupa i kolan. Pierwsze zabiegi łączyły się ze straszliwym bólem, prawdopodobnie poruszono głębokie partię mięśni, którymi nikt wcześniej się nie zajął chociaż korzystałam z pomocy wielu terapeutów. Pan Tomasz ma złote ręce i ogromną wiedzę, czuję to za każdym razem kiedy poddaję się tym zabiegom. Zawsze czuję się po nich lepiej i jeżeli ćwiczę regularnie pod okiem Pani Małgosi , która prezentuje mi zestaw ćwiczeń dla mnie indywidualnie przygotowanych zawsze powoli wychodzę z każdego kryzysu. Mam poważne uszkodzenie kręgosłupa i wiem, że niestety nie powrócę na salę gimnastyczną i udział w grupowych zajęciach jest dla mnie zwyczajnie niebezpieczny. Jednak będąc pod stałą opieką Tomedu mogę prowadzić normalne życie i korzystać ze wszystkich jego uroków. Bardzo dziękuję Panu Tomkowi i Całemu Wspaniałemu Zespołowi :)

Do Tomed-u trafiłam w grudniu 2014 r. po wcześniejszych licznych wizytach u różnych lekarzy i rehabilitantów. To było pierwsze miejsce gdzie poczułam, że kogoś mój problem interesuje i umie mi pomóc oraz podchodzi do tego kompleksowo. Cudów nie ma i Pan Tomasz otwarcie o tym mówi. Ale dzięki dobranym ćwiczeniom i przetrenowaniu ich z rehabilitantką, pacjent wie jak ma pracować w domu. Ćwiczenia są dobierane na bieżąco do kondycji pacjenta dzięki czemu człowiek nie popada w zniechęcenie. Po roku ćwiczeń i wprawnych dłoni Pana Tomka przepuklina zmniejszyła się o połowę i ustał ból pleców. Pozdrawiam cała ekipę. Tomed to miejsce przepełnione empatią i uśmiechem.

Do Centrum Rehabilitacji TOMED po raz pierwszy trafiłam w 2011 roku z dużym problemem odcinka lędźwiowego. Po regularnych wizytach u P. Tomka, oraz codziennych rozpisanych i wyćwiczonych z P. Małgosią ćwiczeń funkcjonuje tak do dnia dzisiejszego. Dolegliwość moja wymaga jednak ciągłej kontroli dnia codziennego i regularnych ćwiczeń, oraz kontroli. W przeciągu tych 6 lat P.Tomek ,, stawiał mnie na nogi,, kiedy o własnych siłach nie byłam w stanie dojść do Tomedu. Jestem mu za to bardzo wdzięczna. Polecam wszystkim : pełen profesjonalizm, obsługa i rehabilitacja na wysokim poziomie.

Leczę się u P. Wojdylaka i w Tomedzie od 3 lat. W 2013 w czerwcu trafiłam tu z wynikiem dramatycznym rezonansu: na poziomie L4/L5 zlokalizowana lewobocznie przepuklina na 22x9x11 mm! Na poziomie L5/S1 - uwypuklenie tarczy na 4,5 mm. Po 2 latach leczenia rezonans pokazał świetny widok na mój stan poprzedni na obu poziomach już "tylko" po 4 mm uwypuklenia. Oczywiście cały czas ćwiczę zgodnie z programem ustalonym w Tomedzie; przy nasileniu dolegliwości korzystam z pojedynczych zabiegów. Polecam wszystkim, którzy stracili nadzieję na leczenie ciężkich stanów chorobowych kręgosłupa.

Do TOMEDU trafiłam z polecenia znajomego który dzięki Panu Tomkowi może dzisiaj poruszać się bez problemu i bez bólu. Zanim trafiłam do Pana Tomka odbyłam wcześniej kilka konsultacji u neurologów i neurochirurgów , których zalecenia były jednoznaczne : tylko operacja odcinka szyjnego kręgosłupa ( mam protruzję na poziomie C5/C6, C6/C7, Th1/Th2). Do Pana Tomka na pierwszą wizytę konsultacyjną trafiłam z silnym bólem rwy barkowej. Pan Tomek zastosował kilka zabiegów terapii manualnej i ból ustąpił. Bardzo dokładnie wyjaśnił mi na czym będzie polegała zastosowana dla mnie terapia. Pełen profesjonalizm i wysoka kultura. Postanowił też ( za co jestem Mu bardzo wdzięczna), że zajmie się moim kręgosłupem . Teraz chodzę codziennie na ćwiczenia, które wykonuję pod cierpliwym nadzorem Pani Małgosi i Pani Kamili. Pan Tomek uprzedzał mnie że terapia i rehabilitacja wymagają dłuższego czasu. Jestem pełna nadziei i wiary w powrót do dobrej formy.

Korzystam już drugi raz .za pierwszym Pan Tomek ratował mój kręgosłup lędźwiowy .nie ukrywam że trwało to razem z ćwiczeniami pół roku ale wróciłem do umiarkowanej sprawności sportowej.obecnie walczymy z kręgosłupem szyjnym i popraw jest odczuwalna z zabiegu na zabieg .polecam

Do Centrum Rehabilitacji TOMED po raz pierwszy trafiłam 7 lat temu. Zgięta wpół, z niedowładem nogi, bólem wyciskającym łzy z oczu i skierowaniem na operację na cito. Na pierwszej wybłaganej wizycie, Pan Tomek uczciwie uprzedził, że stan jest bardzo ciężki i na ten moment nie jest w stanie ocenić czy uda się mi pomóc. Każdego dnia byłam wożona do Tomedu. Po kilku wizytach Pan Tomek dał mi nadzieję. Z każdą wizytą prostowałam się o kilka milimetrów. Po ok 4 miesiącach, z zaleceniami codziennych rozpisanych i wyćwiczonych z cudowną Panią Małgosią ćwiczeń, wróciłam do pracy. Czułam się tak dobrze, że zlekceważyłam zalecenia. Wróciło po 3 latach i znów z placzem do Pana Tomka po ratunek. Pomógł i oczywiście uprzedził, że wróci jeśli nie będę ćwiczyła. Miał rację. We wrześniu 2015 ucisk nerwu na kolejnym poziomie. Znów walka i kolejne skierowanie na operację. Udało sie, teraz każdego dnia ćwiczę i modlę się o zdrowie dla Pana Tomka. Jeśli on będzie zdrów to my wszyscy mamy szansę na normalne życie bez tramalu. Pozdrawiam całą wspaniałą i pełną empatii ekipę, od Pań w recepcji począwszy a na Panu Tomku kończąc.