El - Greco

Zachowanie właściciela, podobno Grek urodzony w Gdyni, poniżej krytyki, obsługa miła. Nie polecam.

Jest naprawdę spoko. Jedna z najlepszych restauracji serwujących kuchnię śródziemnomorską w trójmieście. Jeśli ktoś tak jak ja gustuje w tego typu potrawach, gorąco polecam!

Bywam często w El Greco, zawsze wychodzimy z moimi gośćmi zadowoleni, dopieszczeni i z wielkimi uśmiechami! Właściciel cudownie zajmuje się gośćmi lokalu, wraz z bardzo sympatyczna obsługa tworzą rodzinny, ciepły klimat do którego po prostu chce się wracać! Jedzenie przepyszne, nie będę nawet próbować opisywać bo nie wystarczy mi znaków! Serdecznie polecam do spróbowania wszystkich przystawek! Owoce morza petarda! Z Dan głównych jagnięcina i baranina przygotowana i podana na wysokim poziomie - kleftiko uwielbiam! A na deser baklavas i kawa taka jak lubię:) Wystrój przytulny, zima klimatyczne świece, a latem w ogródku pełnym kwiatów i ziół, z delikatną grecka nuta w tle... Uwielbiam, polecam, zapraszam!

Do El Greco trafiliśmy z żoną kilka lat temu i od razu staliśmy się fanami tej restauracji . Świetne jedzenie i kapitalna obsługa to jest to co cenimy najwyżej . Przychodzimy zawsze z nadzieją że zastaniemy właściciela , jego pomoc i opieka to duży plus podczas wizyt , i wszystko chodzi jak w zegarku. Polecamy każdemu i dzięki El Greco za wspaniałe chwile.

Macie rewelacyjną kuchnie, kucharzy i wybór dań. Usunęłabym tylko barszcz, sajgonki i inne tego typu dania. Czy widzieliście kiedyś w greckiej karcie zupę dnia? Wystrój też daje dużo do myślenia. Aż dziw bierze. Gessler M. wprowadziłaby białe ściany, kraciaste obrusy, tzatziki na wstęp i ludzi, uśmiech. Zapraszajcie do siebie, ciepłem i jedną z najlepszych kuchni świata

Droga Pani! Jestem stałą klientką tej restauracji i naprawde pani opinia jest z kapelusza wzięta. Obsługa od lat ta sama z niewielkimi zmianami- profesjonalna i uśmiechnięta; dziewczyny naprawde znają sie zarówno na winach jak i na profesjonalnym serwisie, nie wspomnę, że karte znają na wyrywki łącznie z pochodzeniem produktów. Śmieszy mnie pretensja o serwis doliczany do rachunku- jest to normą na świecie i wśród ludzi kulturalnych. A wystrój oceniany jako ' późny PRL '?? Śmieszne spostrzeżenie osoby, której wiek wskazuje, że te czasy zna tylko z filmów Bareji :D Pozdrawiam serdecznie wspaniałą obsługę i szefa ;)

Również spędziłem Sylwestra w restauracji El Greco i bawiliśmy się świetnie ze znajomymi. Jedzenie było na prawdę smaczne. Grecka kuchnia jest na co dzień w restauracji, a w tym dniu można było spróbować czegoś innego (co uważam za plus). Serwis doliczany do rachunku... wiele razy już tego doświadczałem i myślę, że jest to normalna sprawa, za to wstęp był darmowy, gdzie w wielu miejscach w trójmieście trzeba było zapłacić! Co do serwisu nie mam uwag. Wystrój jest fajny - może przydałoby się lekkie odświeżenie;) Ale żeby od razu PRL... lekka przesada! Moim zdaniem i tak klimat i jedzenie mają największe znaczenie, reszta jest na drugim planie. Serdecznie polecam.

Zdecydowanie nie zgadzam sie z negatywna opinia na temat sylwestra w El greco . Moi rodzice byli w restauracji wrocili zadowoleni, usmiechnieci i z szampanskim nastrojem. Opowiadali ze jedzenie pierwsza klasa ceny adekwatne do smaku, wygladu i jakosci wydawanych dań. Zawsze z chęcią wracamy tam na rodzinne uroczystosci i zwykle spotkania.

W sylwestra również bawiłam się w tej restauracji i nie moge zrozumieć tej negatywnej opini gdyż klimat był świetny! Kelnerki uwijały się jak mogły(restauracja pekała w szwach),z uśmiechem na ustach:) karta na sylwestra bardzo fajna z przystępnymi cenami.Razem z gośćmi bawiłam się wyśmienicie do 2 w nocy więc opłata 10% serwisu w tę wyjątkową noc nie powinna nikogo dziwić.Zwłaszcza,że nie było innych dodatkowych opłat które w wielu restauracjach w tym dniu obowiązywały.Pozdrawiam całą obsługę z szefem na czele:)

Chcieliśmy spędzić Sylwestra przy dobrej kolacji, miłej atmosferze, z możliwością posłuchania muzyki, potańczenia. I to wszystko udało nam się znaleźć w El Greco. Bez nadęcia, bez opłacania "biletów wstępu" za coś co chcemy albo i nie chcemy zjeść czy wypić. Właściciel jak zawsze bezbłędnie ( ale dyskretnie i bez narzucania) pełnił rolę gospodarza, czuwającego nad tym, aby każdy gość czuł się wyjątkowy i oczekiwany. Dania przygotowane perfekcyjnie ( polędwica wołowa SUPER !), a że porcje restauracyjne, a nie zakładowo-stołówkowe, to wynika chyba z charakteru miejsca, w którym chcieliśmy spędzić czas. POLECAM NA SYLWESTRA I NIE TYLKO !!!

Zarezerwowałam stolik na sylwestra. wszystko okazało się porażką. dekoracje - jak z późnego PRL. Jedzenie - specjalna karta sylwestrowa w której spora większość dań nie miała nic wspólnego z Grecją..obsługa - beznadziejna, brak znajomości win..a do tego automatycznie doliczany napiwek w wysokości 10% co przy tym poziomie obsługi zakrawało na kpinę..o jedzeniu i wielkości porcji nawet nie wspomnę...

Ostatnio zorganizowaliśmy przyjęcie dla grupy przyjaciół i było cudownie z grecką muzyką w tle. Organizacja i obsługa przyjęcia bez zastrzeżeń. Począwszy od przystawek przez zupy, dania główne do deserów - smacznie i wybornie. Polecamy

Pyszne wspaniale doprawione jedzenie jak w Grecji. Wszystko świeże - na przystawkę uwielbiamy CHIPSY EL GRECO lub KALMARY, ostatnio z zup jedliśmy krem z cukinii - pycha, za każdym razem dania główne to ryby - również pycha, a na deser tylko BOSKI jogurt z dodatkami - miodzio. Obsługa uprzejma. Polecam pod każdym względem

żadna rewelacja. Aby się najeść trzeba wydać co najmniej 130-150,- zł. na 2 osoby. Musakę podają bez żadnej zakąski w postaci sałatki, Natomiast ciasto (desery) podają w minimalistycznej formie (porcja dla myszy). Obsługa beznadziejna - kelnerki obsługują jakby z łaski..a później przychodzi rachunek na grubo ponad 100 zł. O wiele lepsza jest już konkurencja (Santorini). Jeśli komuś zależy na jakości to polecam jednak - Barbados, Pueblo, itp. Kto raz tam pójdzie to poczuje różnicę.

Obsługa ok, ceny również znośne, za to smak i jakość potraw w pełni zrekompensowały mi drobne niedociągnięcia (stary wystrój). Szczególnie polecam - pieczonego łososia.

Jeśli lubisz oryginalną kuchnię grecką i próbowałeś kiedykolwiek dań w Grecji to tu odnajdziesz ten smak! Właściciel Grek, greccy kucharze, dania idealnie doprawione! Kelnerzy znają sięna rzeczy i doradzą dobór dania czy wina. Polecam moussakas, souvlaki, wyborną jagnięcinę czy pyszne przystawki na ciepło- kalmary, pitakia, saganaki. Wszystko świeże- można zerknąć do kuchni, a do wszystkiego pobrzmiewają nuty Grecji. Latem otwarty ogródek, dostępna sala dla palących.

Wybralismy sie z narzeczonym tam na Walentynki. Juz na wstepie pan kelner mial problemy z nasza rezerwacja, na szczescie w koncu przydzielil nam stolik. Wystroj stary, niemodny. Wybralismy kleftiko, a wiec mięso baranie z dodatkiem pomidorów i fety, zapieczone w cieście filo, serwowane z pilafem. Wypadlo dobrze, natomiast nas nie zachwycilo na tyle, by tu ponownie wrocic. Jednak Santorini lepsze.

W El Greco goscilem kilkukrotnie, kazdorazowo mój wybor padl na ryby i owoce morza. Z przystawek regularnie delektuje się osmiornica i kalmarami baby. Calosciowo lokal jest ciekawy i warty odwiedzenia.

Byłem niedawno na imprezie rodzinnej w tej "restauracji" i jestem pewien, że moja noga więcej tam nie stanie. Jedzenie, jak na ceny, baaaaaaaaardzo słabe. Jako przykład: na ok. trzydzieści osób podano 5-6 małych miseczek z ziemniakami, frytek brak. Jakość i smak potraw również pozostawiały wiele do życzenia. Obsługa obrażona na cały świat, kelnerki nie sprzątały brudnych talerzy, tlko przynosiły nowe ppotrawy, wszystko bez ładu i składu. Najgorszemu wrogowi nie polecę wizyty w tym miejscu. SZKODA CZASU I PIENIĘDZY.

Jadłem tam ostatnio taką słodką miodową kulkę na deser. Nie pamiętam jak się to nazywa alejest strasznie pyszne!Poza tym wszystko bez większych zastrzeżeń, obsługa ok, obiady mają całkiem niezłe.