Manekin - naleśnikarnia

Masakra jak czytam te opinie po prostu nie mogę sobie darować! Nie powiem, że jestem tam codziennie, ale raz na jakiś czas zaglądam - i NIGDY SIĘ NIE ZAWIODŁEM! Dziś wieczorem znów odwiedziłem ten lokal. Obsługa super przy tak dużym ruchu zamówienie zostało odebrane praktycznie po chwil, oczywiście zostałem poinformowany o czasie oczekiwania i nie marudziłem bo jak zawsze warto poczekać BURITO jest super! :D Jeżeli chcecie zjeść dobrze, to bez dwóch zdań polecam ja jak i moi znajomi.

jezeli ktos wczesniej mial chodz odrobine do czynienia z gastronomia oraz kontaktem z ludzmi wie z pewnoscia jak trudne to bywa zasada ta niestety obejmuje waskie grono ;) bylismy wraz z moja narzeczona do tej pory obslugiwany jedynie przez Panie aczkolwiek zmierzam do tego ze na tle wyroznia sie zdecydowanie Pani Patrycja bardzo empatyczna osoba doskonale zna karte mowi o swoich upodobaniach co do menu zawsze wspolnie decydujemy sie na cos bardzo pozytywnie sie ja odbiera nie sadze by jako caloksztalt mozna sie do czegos przyczepic zamienilismy kilka slow takze z menagerem Pani wywarla rownie dobre wrazenie. Miejsce klimat atmosfere tworzy oczywiscie personel ale by wczuc sie w to nelezy chodz odrobine takze dac od siebie pozniej wymagac od innych polecamy wdrazyc ta zasade :)

Mój pierwszy raz w manekinie. Spodziewałem się wszystkiego sądząc po opiniach. Było super!!! Duży pozytyw dla kierowników zatrudniają fajny zespół :) doradzą rozsmiesza porozmawiaja. Panie przy patelniach wytlumacza co robią i jakiego naleśnika smaza wrócę na 100%

Nigdy nie piszę opinii na tego typu portalach, lecz tym razem to zrobię ponieważ jestem strasznie zdziwiona tym co tu czytam na temat Manekina:(. szok, jestem gościem Manekina od kilku, lat zaczęłam przychodzić tam jeszcze za czasów studenckich, a teraz pracuje nie daleko i zdarza mi się być tam dwa - trzy razy w tygodniu i nigdy nie spotkałam się z brakiem zainteresowania ze strony kelnerów, wszyscy są sympatyczni i uprzejmi (podziwiam, zwłaszcza tych co biegają po schodach), smak neleśników, sałatek, zup i innych dań był i jest bardzo dobry, jedyne z czym mogę się zgodzić to czas oczekiwania na danie bywa że jest on bardzo długi, ale jak dla mnie jest to zrozumiałe przy takiej ilości gości odwiedzających Manekina, zresztą kelnerki a teraz zdarza się ze i kelner informują o czasie oczekiwania na naleśnika ... :) Ja polecam to miejsce, nigdy się jeszcze nie zawiodłam.... kolejki do lokalu są troszke irytujące, ale to chyba dobrze świadczy o restauracji skoro tylu ma gości:)

Już kilka razy byłam w Manekinie. Moja obecnie ulubiona pozycja to salatka z kozim serem i buraczkami. Polecam każdemu :) obsługa mila i sympatyczna złożona z młodych uśmiechniętych osob. Może następnym razem bede mogła usiąść na tarasie w cieple dni :) POLECAM

Restaurację Manekin odwiedzałam przynajmniej raz w miesiącu od dawien dawna. Mniej więcej od czasu remontu wszystko się pogorszyło! Naleśniki o połowę mniejsze i mdłe ( szpinak po prostu nie do przyjęcia!) Uwielbiałam ciach czekoladowe - teraz to po prostu zeschnięty kawałek czekoladowego biszkopta. Dla mnie to wielka porażka gdyż uwielbiałam to miejsce i jedzenie ....

Manekina znałem już przed remontem, i muszę to stwierdzić, że było o niebo lepiej! Ale po ostatniej wizycie, stwierdzam że moja noga więcej tam nie postanie! Pominę fakt, iż obsługa jest coraz gorsza, zawsze nie była ona idealna, ale ostatnimi czasy, staje się to naprawdę udręką. Jedzenie, które kiedyś tam wszsytko ratowało, w tym momencie można tam zjeść tylko dobre sałatki albo spaghetti, natomiast naleśniki, czasami można się nimi najeść, a czasem nie wystarczają nawet moim dzieciom. DRAMAT!!!!! Uważam, że ktoś powinien nieźle potrząsnąć ludźmi którzy tam pracują, i powinien zostać zatrudniony dobry menager, bo przepraszam, ale menagerka kiedyś podchodząć do naszego stolika wyglądała niestety mało profesjonalnie. Zróbcie coś bo dobry pomysł był z tą restauracją, ale wszystko powoli psujecie.Nie wiem czy ponownie tu zawitam.

Ogólnie nie jest źle.Brakuje większego zaangażowania obsługi.Rozumiem ,że każdy może mieć zły humor,ale nie przesadzajmy ,że codziennie chodzić nieszczęśliwym.Jedzenie dobre,szkoda tylko,że czas oczekiwania tak długi.Przeszkadza bardzo czasem zbyt głośna klimatyzacja,która niepotrzebnie wychładza i powoduję niekomfortowy powiew.

Wspominam Manekina sprzed remontu - zawsze tłoczno i gwarno, bardzo długi czas oczekiwania, ale nadrabiała obsługa i jakość dań. Przed wejściem czekała Pani, która wskazywała stolik i bez ogródek mówiła o długim czasie oczekiwania. Naleśniki były pyszne. Nie wiem co się stało, ale obecnie obsługa stoi na dramatycznie niskim poziomie. Ostatnio byliśmy ze znajomymi w godzinach południowych, połowa stolików wolnych. Dobre 10 min czekaliśmy aż ktoś z apatycznej obsługi podejdzie do stolika. Zostaliśmy poinformowani - 20 min oczekiwania. Ok. Po 40 minutach pytamy kelnera jak długo jeszcze będziemy czekać na zamówienie. "Sprawdzę". Zniknął na 10 min. Zniesmaczeni i głodni wyszliśmy po 60 minutach oczekiwania.

Po zajściu do Manekina okazało się że jest duży ruch, chcieliśmy stolik na dole, bo byliśmy z dwójką dzieci w wieku 1 i 2 lata. Pomimo tego, że stoliki były wolne, Pani z obsługi uparcie twierdziła, że tam siadać nie możemy i tylko na górze jest wolny. Po wczłapaniu się z wózkiem wszystko wydało się ok. Kelner przyjął zamówienie i wszystkie zimne napoje mieli tylko z lodówki!!! Po złożeniu zamówienia klimat tam panujący nas przytłoczył, rumor, głośna muzyka i jakieś techno bity. Zero udogodnień dla dzieci. Czekamy na nasze naleśniki, stolik obok złożył zamówienie po nas 20min i dostał je szybciej :( Po 40 minutach na talerzu wylądowały suche, mdłe i przesłodzone naleśniki... Nie polecam :)

Naleśnikarnie odwiedziłam pierwszy raz, liczyłam na coś pysznego, jednak naleśnik na słodko okazał się klapą ... Po pierwsze moim zdaniem je się również OCZAMI, naleśnik wyglądał jak z odzysku-wystarczyło polać go czekoladą i dodać liść mięty... Po drugie był suchy,a przecięcie go nożem to niezły wyczyn. Mimo poprzednich chęci raczej nie wrócę drugi raz. Pozdrawiam

Jedzenie bardzo dobre. Zawsze wszystko świeże i wysokiej jakości. Fajna odmiana dla typowego obiadu. Ceny również przystępne. Jedyne co może zniechęcać to długi czas oczekiwania.. Na naleśnika czeka się ok 40-50 min. Przydało by się coś zmienić w tej kwesti. Co do obsługi to różnie bywa. Zależy na jaka kelnerke się trafi. Jedne fajne i ogarnietę, a przy innych trzeba się upominać o danie/rachunek i co kolwiek innego.

Ogólem patrząc - wystrój, lokalizacja, menu, obsługa oraz samo jedzenie, można tu mówić jedynie w pozytywach. Ciężko znaleźć w Gdańsku drugietakie miejsce gdzie można zjeść dobrze i świeżo. Jest jedno ale - kiedykolwiek by się nie przyszło trzeba odczekać w kolejce by w ogóle zając miejsce przy stoliku, tłoczący się ludzie, niektórzy jak bydło wpychający sie do środka no masakra.. i do tego hałas jak na dworcu... Wniodek?? Jest ZA TANIO !! Pozostaje albo wybudowanie jeszcze ze dwoch restauracji albo podniesienie cen o 3-4 zl na potrawie. Super miejsce ale cieżko tam obecnie komfortowo coś zjeść...

Zaje...pyszne spaghetti ze szpinakiem i lososiem oraz spaghetti z kurkami, mistrzostwo :-) bardzo smaczna rowniez tortilla :-) ogolnie polecam restauracje :-)

O "Manekinie" słyszałem wiele dobrego, ale po kilku wizytach stwierdzam, że albo mieliśmy z narzeczoną i znajomymi pecha, albo po prostu gdańska naleśnikarnia ma dobry PR. Obsługa w tej restauracji jest dla mnie zagadką. Od momentu wejścia do lokalu do otrzymania zamówienia spokojnie mija 40-50 minut. Z takim czasem oczekiwania spotkałem się do tej pory jedynie przy zamawianiu telefonicznym jedzenia. Gdy czekaliśmy na podejście kelnerki, na naszych oczach zostały obsłużone stoliki, przy których siedziały osoby, które przyszły po nas. Co do samych potraw, było bez rewelacji. Na dwie potrawy mięsne (spaghetti bolońskie i lazania mięsna) obie miały dość rzadki, wodnisty sos z małą ilością mięsa, które podobnie jak sos było mało doprawione. Ser był bez smaku. Sos miał być na ostro i być może był - jeśli kucharz ma delikatne podniebienie. Dla mnie ta ostrość prawie w ogóle nie była wyczuwalna. Naleśniki na słodko były dobre, ale trzeba się naprawdę postarać, by je zepsuć. Wystrój był wówczas fajny, marynarski. Nie wiem, jak po remoncie. Gdański Manekin jest dobrą naleśnikarnią, ale zdecydowanie nie nazwałbym go najlepszą w Trójmieście.

Znam Manekina od kilku lat, było to miejsce gdzie za 20zł można było się przepysznie najeść i napić do syta. ( ba, czasami nawet nie dawałam rady zjeść całego naleśnika) Po ostatniej wizycie jestem załamana! Naleśnikiem to tylko podrażniłam sobie żołądek i zepsułam humor ! Kiedyś ciasto było grube i sycące, a teraz... już czekając chwilę przy wejściu na wolne miejsce miałam okazję obserwować jak są smażone naleśniki i już wtedy ciasto wyglądało na przezroczyste, po podaniu na talerz, okazało się że się nie myliłam, naleśnik był cieniutki prześwitujący, farszu jakoś mało...Przyznam że było smacznie, tu nic się nie zmieniło, ale tym już naprawdę nie można się najeść... Rozumiem rynek, ceny idą w górę itd. Ale lepiej byście podnieśli ceny o 1-2zł a nie podawali jakieś ochłapy!

Kocham Manekiny w Toruniu, ale ten w Gdańsku to pasmo porażek. Po remoncie nic się nie zmieniło. Nadal nie ma miejsca, nadal oczekuje się na NALESNIK zdecydowanie za długo. Dzisiaj stałam jako pierwsza w kolejce do wolnego stolika i żadna z pan sama z siebie nie raczyła mnie poinformować, który stolik się zwolni... Niestety, ale zmieniłam lokal.

Manekin to klasa sama w sobie! pozostałe naleśnikarnie mogą się schować i wiedzą o tym doskonale. Marzy mi się Manekin na Długiej, wreszcie można byłoby coś smacznego i pewnego zjeść na Głównym Mieście. Nie mam żadnych zastrzeżeń, złego słowa o tej restauracji nie powiem i wracam tam często pewna że najem się do syta. Jedyne na co trzeba się przygotować to zapach smażonych naleśników który pozostaje na ubraniach. Ale przynajmniej pamiętam co jadłam ;)

Kilka dni temu miałam przyjemność jeść obiad w Manekinie. Piękne świetliste miejsce,zachwycające smaki, wspaniała obsługa. Zdarzyła się pomyłka w zamówieniu a i to podane danie było wyśmienite. Pani kelnerka wyjątkowo miła,przeprosiła zaproponowała zadość uczynienie. Smak wynagrodził pomyłkę, wszystko było pyszne i bardzo ładnie podane.Kelnerzy zwijali się bo sala była prawie pełna a czas oczekiwania był krótki. Z wielką przyjemnością przyjdę tam jeszcze i polecam serdecznie pyszne jedzenie wszystkim

wczoraj byliśmy pierwszy raz od czasu remontu i niestety trochę się zawiedliśmy wystrojem i klimatem:( wcześnie było chyba przyjemniej, na szczęście naleśniki i zupy jak zawsze pyszne więc warto było czekać nawet te 40 min. Obsługa ok, dziewczyny biegają jak mróweczki. Polecam wszystkim którzy chcą zjeść dobre naleśniki w przystępnej cenie, ale trzeba pamiętać o czasie oczekiwania na zamówienie, czasem sięga on 40 min plus czekanie w kolejce na stolik, ale warto...:)