• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Transfotografia 2010: Jackie Nickerson, Jean-Pierre Gilson

Wydarzenie w ramach

15 kwietnia - 14 czerwca 2024, godz. 12:00

Wstęp wolny

13 września - 24 listopada 2024, godz. 10:00 - 17:00

Gdańsk,
bilety 20 zł
ulgowy 1-12 zł
Jackie Nickerson - 10 miles round

Społeczność

Pojęcie i wizerunek społeczności to stałe elementy prac Jackie Nickerson. Przynależność do społeczności, może być w pewnym sensie kwestią wyboru, tak jak w serii zdjęć "Faith" ukazującej życie w klasztorze; lub też wyborem z powodów ekonomicznych robotników walczących o przetrwanie w serii " Farm". Ta ostatnia przedstawia problem eksperymentów rolniczych przeprowadzanych w krajach na południu Afryki. Z kolei najnowszy projekt artystki "Ten Miles Round", dotyka zagadnień związanych z edukacją ukazując społeczność, na wybrzeżu Irlandii, w Co Louth. Wspólnota ta jest w większości wiejska lub rolnicza, a rybołówstwo jest jej głównym zajęciem. W pojęciu "społeczności" Nickerson interesuje to co jest najmniej widoczne, a tym samym najbardziej bliskie.

Nasz codzienny świat, zbudowany jest z relacji, rytuałów, rutyny, codziennego otoczenia, wydaje się być naszą drugą naturą. Nasze życie budujemy poprzez przestrzeń, zarówno tę fizyczną jak i psychiczną, w której ewoluujemy, kochamy i nienawidzimy, pracujemy i myślimy, w której funkcjonujemy na różnych płaszczyznach. Właśnie to wszystko fascynuje Nickerson. Prace artystki dzielą się na 2 tematy: ludzie i miejsca. Nie oddziela ona jednakże studium pejzażu i człowieka, łączy je ze sobą. To co żyje i zakłóca nasz spokój jest często zabłocone i brudne, nie jest piękne w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, ale jednak piękne.

Jeśli malarstwo ma wpływ na jej prace, to jest ono z początku Renesansu kiedy to artyści poszukiwali chcąc zrozumieć jak opisywać świat i ludzi, raczej niż malować w sensie współczesnym tego słowa, szukając rozwinięcia formalnych ćwiczeń stylu. W trakcie wywiadu z Vince Aletti figurującym w serii "Faith", Nickerson ma trudności z jasnym wyjaśnieniem, iż pomimo swojego zainteresowania fotografią w sensie dokumentalnym, nie opisuje "dnia z życia" fotografa, ale odpowiada na pytanie "kim jesteśmy i jak żyjemy". Fakt nie posiadania z góry wyrobionej opinii ma duże znaczenie w jej twórczości. Fotografuje osoby nieznajome, to jak funkcjonują w wspólnocie. Nie odnosi się do jakiegokolwiek stereotypu społecznego, kulturowego czy prefabrykowanej tożsamości. Jej praca jest badaniem, nie chodzi w niej o precyzyjne sformułowanie. Jest sposobem na to, aby to co niewidoczne zobaczyło światło dzienne. Myślimy, że wiemy kim jesteśmy, myślimy, że znamy świat, w którym żyjemy ale Jackie Nickerson jest głęboko przekonana, że w rzeczywistości nie wiemy o tym nic.

A.D.

Jean-Pierre Gilson - Na wybrukowanej drodze Paryż - Roubaix

Kazać Ziemi mówić
Jean-Pierre Gilson urodził się w Compiègne. Zakochany w północnych pejzażach i klimatach, fotografuje od 5 lat małe dróżki na trasie wyścigu kolarskiego Paryż -Roubaix. Dla niego trasa tego legendarnego wyścigu jest kwintesencją regionu. Od kiedy pamięta czekał na niego już od wczesnych godzin porannych. Pozostałe dni spędzał na obserwowaniu życia w naturze.

Rowerów obecnie nie ma, bruk zniknął pod błotem, hałasy zamilkły, jesteśmy daleko od atmosfery wyścigu a jednak prawie wydaje się nam słyszeć tę ziemię, która mówi o wysiłku i pracy człowieka. W płaskim pejzażu z laskiem czy wierzbą, która zatrzymuje nasz wzrok, pozostaje najważniejszy element - droga, która wije się, i jest tym, co artysta nazywa kręgosłupem. Rzadko oddala się od tej drogi, lubi trzymać się jej brzegu, jakby ten ślad naturalnej przestrzeni wyznaczał jego pracę.

Mało kto potrafi przekazać istotę pejzażu w swoich obrazach z takim mistrzostwem i precyzją, jak Jean-Pierre Gilson. Posługuje się on czernią i bielą z finezją i elegancją, bez ingerowania w rzeczywistość, z szacunkiem fotografa, który nie ma nic do udowadniania i który nie szuka widowiska. Dbałość o kadr świadczy o jego zrozumieniu natury dzikiej i nieokrzesanej, ale i ujarzmionej przez człowieka dla jego podstawowych potrzeb bytowych. I jeśli od wieków, z cierpliwością, wysiłkiem i uporem człowiek ożywia ziemię, Jean-Pierre Gilson w swoich fotografiach potrafi zmusić ją do mówienia o tym.

Françoise Paviot

Wernisaż 30.09, godz. 19
Wystawa czynna: pn. - pt. : g. 12 - 18 & sob. g. 11 - 15

Opinie