• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

26. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów - Kolosy (19 opinii)

Gdynia ponownie zamienia się w stolicę polskich podróżników. Już w piątek 22 marca 2024 roku w Polsat Plus Arena Gdynia rozpoczynają się 26. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów - Kolosy (za rok) 2023. Przez trzy dni zobaczymy pełny przegląd najciekawszych i najważniejszych dokonań eksploracyjnych ostatnich dwunastu miesięcy, ponad 60 wydarzeń, prawie 80 prelegentów, mnóstwo inspiracji. Wstęp wolny. Zapraszamy!

Jak zwykle przez cały czas trwania imprezy w hali obecni będą też wydawcy książek i czasopism podróżniczych oraz producenci i dystrybutorzy sprzętu outdoorowego.

Plan EXPO 2024
Plan EXPO 2024


Transmisja online z kolosowej soboty będzie dostępna na stronie: gdynia.pl

Program Duża Sala



Program Sala Seminaryjna



Gościem specjalnym najbliższej edycji Kolosów będzie Brytyjczyk Pete Casey, który jako pierwszy w historii, używając jedynie możliwości własnego ciała, pokonał Amerykę Południową ze wschodu na zachód, zaliczając w trakcie trawersu całą Amazonkę.

O niezwykłości tej podróży decydują: po pierwsze - nietypowy kierunek wyprawy, nie z nurtem a pod prąd największej rzeki świata, a po drugie - sposób jej realizacji. Pete pokonał całą trasę idąc piechotą, bądź przepływając wpław wielokrotnie samą Amazonkę i jej liczne dopływy. W czasie trawersu nie korzystał z żadnych środków transportu, nawet tych napędzanych silą mięśni, jak kajak czy rower. W wędrówce towarzyszyli mu jedynie lokalni przewodnicy, których wynajmował jako gwarantów bezpieczeństwa w rejonach opanowanych przez bandyckie grupy parające się przemytem, handlem kokainą i rozbojami, stanowiące szczególne zagrożenie dla podróżnika z dalekiej Europy.
Niemal sześć i pół roku zajęło podróżnikowi dotarcie do ukrytego w peruwiańskich Andach jeziorka Ticlla Cocha, uznawanego za stałe źródło Amazonki oraz wulkanicznego szczytu Nevado Mismi z jego lodowo-śnieżną pokrywą, uznawanego przez potomków Inków za świętą górę, z której spływają pierwsze krople dające początek "królowej rzek". Zakończenie wyprawy nad Pacyfikiem nastąpiło po ponad siedmiu latach od chwili startu z brazylijskiej wyspy Marajó. To znacznie dłużej niż zakładał plan, a co wynikało z utrudnień, które pojawiały się nader często, wystawiając cierpliwość i determinację eksploratora na wyjątkową próbę. Począwszy od pogody, uniemożliwiającej przedarcie się przez zalane tereny poprzez nieustanne kłopoty z przewodnikami, przeszkody formalne z przejściami przez niektóre terytoria, wielokrotne utraty dobytku, które stały się łupem rabusiów, deficyty finansowe i konieczność podreperowania budżetu poprzez zatrudnianie się do różnych prac po spektakularne aresztowanie i brawurową ucieczkę z więzienia. I wreszcie problemy zdrowotne, w tym COVID-19, który mocno nadwyrężył organizm Pete'a, a jednocześnie zmusił go do zaszycia się w peruwiańskiej głuszy, by przeczekać rządowy zakaz przemieszczania się po kraju.

Z jednej strony podróż kosztowała wiele wyrzeczeń - by ją zrealizować pochodzący z Sussex w Wielkiej Brytanii Pete Casey postawił na jedną kartę całe swoje dotychczasowe życie: sprzedał dom, porzucił pracę budowlańca, pożegnał się z rodziną. Z drugiej, stała się największą i najbardziej fascynującą przygodą jaką przeżył, kopalnią nowych doświadczeń, źródłem nowych umiejętności, nowych znajomości, a przede wszystkim obcowaniem z naturą w amazońskiej dżungli czy na górskich szlakach Andów.

"Ta podróż będzie już zawsze ze mną, aż do dnia, w którym umrę. Wszystko, co przeżyłem podczas wyprawy poszerzyło horyzonty mojego umysłu, sprawiło, że doceniłem proste rzeczy w życiu, rzeczy, które czasami uważamy za oczywiste, zwłaszcza na Zachodzie. Jestem również znacznie bardziej świadomy zmian klimatycznych i jak bardzo wszyscy jesteśmy globalnie połączeni z Amazonią. Jeśli zdajemy sobie sprawę z tego, że jest ona istotną częścią ziemskiej maszyny, od której wszyscy jesteśmy zależni, to za wszelką cenę trzeba ją chronić i szanować, zwłaszcza dla przyszłych pokoleń." - tak Pete podsumował swoją wyprawę od ujścia do źródła Amazonki.

Opinie (19) 1 zablokowana

  • Uywając jedynie możliwości własnego ciała (1)

    Brzmi podejrzanie i dwuznacznie..

    • 2 7

    • patrzac na ilosc minusujacych, zauwazam jak daleko rozwinela sie indolencja w spoleczenstwie

      nastepnym razem musisz przezuc i wielokrotnie przetrawic jakas subtelna mysl, zanim ja opublikujesz, inaczej wiekszosc nie zrozumie. W epoce slodkich panienek i wrazliwych mlodziencow tresci wymagajace myslenia sa niepopularne

      • 1 0

  • pozegnal sie z rodzina..sprzedal dom i uciekl z kasa? :) (1)

    • 4 2

    • Za kilka lat...

      wróci do rodziny i spyta się czy może z nimi zamieszkać bo teraz tak słabiutko jest po tym zwiedzaniu świata, a książka nie chce się sprzedawać.

      • 10 0

  • Na zdjęciu jest program z 2022 roku?

    • 5 0

  • Ahh te pierwsze edycje Kolosów. (3)

    Impreza od kilku lat traci ten urok z pierwszych edycji, na które przychodziły osoby wkręcone w turystykę i zwiedzanie świata, a publika potrafiła się zachować i w spokoju wysłuchać prelekcji. Niestety, ale obecnie często zjawiają się grupki młodych, kompletnie niezainteresowane tym co się dzieje i nie wiedzące po co tam przyszły (chyba tylko po to, że ciepło i na głowę nie pada), co do prelegentów to też mam wrażenie, że "jakość" spadła. Ilu to już było takich, którzy walą w świat z tekstem na ustach: "jakość to będzie" opowiadając jak to im się sprzęt rozleciał bo w gruncie rzeczy nie zrobili nawet podstawowego przeglądu, serwisu. Wcześniej byłem przeciwnikiem biletowania tej imprezy, ale z roku na rok utwierdzam się w przekonaniu, że przynajmniej minimalna opłata w wysokości np. 10 zł za dzień dla młodzieży i dorosłych powinna zostać wprowadzona, by przynajmniej w minimalnym stopniu skasować ludzi będących tam kompletnie z przypadku.

    • 26 1

    • J przychodziłem pomarzyć...

      Ale tak - pełna kultura, spokój.
      Teraz wolę obejrzeć online, żeby nie iść w ten motłoch, bo większość ludzi dziś uważa, że tam musi pójść, z niewychowaną dzieciarnią i słuchać i przeszkadzać...
      Czekam na czasy, gdy ludzi, którzy przeszkadzają hałasem będzie się wypraszać, a w razie oporu aresztować - tak żeby Polaka nauczyć pokory i kultury we właściwy sposób.

      • 1 1

    • Wszystko ma swoj naturalny cykl. Widac na poczatku impreza niosla sie sama, teraz potrzebne sa nowe pomysly, ktorych widocznie nie ma.

      • 0 0

    • Kto pisze te komentarze?

      Na tym medium można pisać anonimowo, więc każdy pisze co chce. Wystarczy przejść na Fb, by poczytać opinie ludzi ze środowiska podróżniczego o tegorocznej imprezie.
      Tu szczególnie obiektywni są Ci mają w tym interes, by znaleźć dziurę w całym. Kto taki? Ano Ci co kiedyś udawali, że to oni organizują tę imprezę, bo faktyczny organizator nie miał czasu się lansować w mediach, bo tak był zaangażowany w to by wszystko dobrze wypadło. Ci byli zawsze pierwsi do pochwał, chociaż tak naprawdę zapewniali wolontariat i sprzątnie hali. Teraz piszą, że w tedy było super, chociaż wtedy, tak jak dzisiaj nie mieli wiele do powiedzenia. Wtedy jednak sobie przypisywali sprawczość. Nic się nie zmieniło tylko stopniowo zmieniał się obiekt, wraz ze wzrostem popularności. Fajnie było w teatrze, bo było foyer, gdzie można było wypić z przyjaciółmi butelkę wina nie wychodząc na miasto. Teraz w hali, w piątek przed piętnastą, dominuje młodzież ze szkół średnich. Nie maja żadnych przywilejów, przychodzą z opiekunami, zawsze im cos w głowach zostanie. W piątek, w tych godzinach, nie ma aż tylu gości z kraju na dopełnienie obiektu na 4000 miejsc.
      Tegoroczny program jest wysoko oceniany. Impreza wyszła poza Polskę, były wywiady z uczestnikami we wszystkich telewizjach. Przyjechali prelegenci z Wlk. Brytanii, Kanady, Australii, Islandii Przy okazji skorzystała na promocji Gdynia. O co więc chodzi? Chodzi o to, że was tam już tam nie ma. Ktoś przejrzał waszą grę i powiedział dość.

      • 0 0

  • Transmisja na YT???? (3)

    Czy będzie transmisja na YouTube? Uważam że to świetna promocja tej imprezy, ostatnio było transmitowana tylko sobota, oby tym razem transmisja całość...

    • 1 2

    • W sobotę będzie transmisja.

      • 1 0

    • tylko sobota

      • 2 0

    • Na gdynia.pl ma być link...

      Przeczytałeś te 10 zdań, czy tylko nagłówek?

      • 0 1

  • Dobre czasy Kolosów minęły

    Niestety muszę z przykrością stwierdzić, że ta impreza ma już chyba najlepsze lata za sobą. Nie ma tłumów nawet w sobotę (co akurat ma swoje plusy), prezentacji jest mniej (kiedyś Kolosy odbywały się również w PPNT), ich poziom chyba spadł. W sali seminaryjnej w tym roku będą wyłącznie pomniejsze prezentacje i spotkania autorskie, brak warsztatów czy spotkań o charakterze poradnikowym. Wystawców też ubywa. Swoje zrobił covid, ale od 2 lat można już z powrotem swobodnie podróżować po świecie, zatem relacji z niezwykłych podróży powinno być więcej.

    • 8 0

  • Nie napisaliście praktycznie nic o imprezie

    tylko streściliście podróż jednego turysty.

    • 3 0

  • kolosalne nieprozumienie. Kazda pielegniarka w szpitalu zasluguje bardziej na slowo "kolos" bo czyni cos dla ludzi (1)

    • 5 3

    • Bez histerii. Zycie nie sklada sie tylko z ratowania zdrowia.

      • 3 1

  • Czy na Kolosa można wejść ze swoim pupilem? (1)

    Może ktoś z Was ma taką informację?

    • 0 3

    • Z kochankiem? Można.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.