• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

85 lat Gdyni - miasto oczami mieszkańców

Michał Sielski
10 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Przed 10 laty mieszkańcy Gdyni spisali swoje losy - kto chciał, o czym chciał i jak chciał. Dziś ich wspomnienia są wystawione w muzeum, a miasto czeka na kolejne. Jak gdynianie widzą siebie i Gdynię podczas kolejnej rocznicy założenia miasta?



Także po II wojnie światowej Gdynia była dla wielu Polaków doskonałym miejscem do rozpoczęcia nowego życia. Także po II wojnie światowej Gdynia była dla wielu Polaków doskonałym miejscem do rozpoczęcia nowego życia.
Wspomnienia bywają śmieszne i straszne. Wśród spisanych przez gdynian dominują jednak radosne, mieszkańcy tego miasta zawsze byli pozytywnie nastawieni do życia. Duch przekraczania granic ludzkich możliwości i budowania czegoś z niczego towarzyszy im od początków powstawania Gdyni i portu. Dziś także gdynianie biją rekordy w badaniach zadowolenia z życia i miasta, w którym mieszkają. Ale początki nie były łatwe...

Ciemność, widzę ciemność! I dzicz.

- Boże! Gdzie ty mnie przywiozłeś... To dzicz, same piachy i glina - narzekała mamusia, kiedy ojciec pierwszy raz prowadził ją lasem do Witomina. - Nie smuć się Maryniu, jeszcze sama zobaczysz, że to będzie centrum Gdyni - odrzekł ojciec. Jest rok 1932.

To początek wspomnień Zofii Godlewskiej, piszącej o Michale i Annie Andrzejczakach. Opisuje trudne losy wojny, niemieckich grabieży, powojennych przywróceń nieruchomości i kolejnych wywłaszczeń, tym razem przez komunistyczne władze. Ale kończy optymistycznie: "Gdynia jest coraz piękniejsza. W tym mieście chce się żyć i mieszkać".

Tak kończy się większość wpisów sprzed 10 lat, ale są też zabawne anegdotki z życia w Gdyni. "Senior rodu - Józef Szymański był kupcem. Urodą, stylem bycia przypominał Stanisława Wojciechowskiego, dzięki charakterystycznej bródce i wąsom. Stąd też wzięła się jedna z anegdot rodzinnych. Zdarzało się, że mylono go z głową państwa. Gdy w sezonie spacerował po orłowskich plantach, słyszał komentarze "O! Prezydent spędza wakacje w Orłowie!" - nieznany autor opisuje ród Szymańskich-Grzybiaków.

Jamnik w Gdyni pije kakao

Zabawnie było również nie tylko wśród ludzi. "W sklepie, oprócz córek, bywał sympatyczny pupil całej rodziny, jamnik Okey, który - jak twierdził jego pan - nie zasługiwał na imię, bo rzadko na nie reagował. Był wyjątkowym indywidualistą, chadzającym własnymi ścieżkami. Wychodził, kiedy chciał. Wpadał do domu na obiad i... kakao, które ubóstwiał i wracał, kiedy chciał." - czytamy dalej.

Gdynianie udowadniają również, że mają zdrowy dystans, także do siebie i swojej rodziny. "W 1956 roku wyróżniono go nagrodą za skonstruowanie maszynki do produkcji makaronu. Sprzęt ten zrobił karierę... głównie w naszej domowej kuchni." - m.in. o swym ojcu, Józefie, pisze Roman Radoń.

Wszystkie wpisy można przeczytać w Księdze Gdynian, wyłożonej w gdyńskim muzeum lub na stronie internetowej miasta: www.gdynia.pl

Napisz o Gdyni

Dziś Gdynia po raz kolejny zaprasza mieszkańców do podzielenia się swą historią, emocjami i wspomnieniami. - Stworzą ją gdynianie: bez redaktorów, cenzury etc. To będzie opowieść gdynian o historii - ich historii. Można opisać nawet epizod, jeden dzień spędzony w naszym mieście - zachęca rzecznik gdyńskiego magistratu, Joanna Grajter.

Prace można nadsyłać lub przynosić do Urzędu Miasta Gdyni.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (299) ponad 10 zablokowanych

  • miło, po 20 latach znów w rodzinnych stronach - jakoś weselej od razu. (15)

    GDYNIA - taka trochę wioska (mentalnie), jak wtedy gdy powstawała.
    wszyscy wszystkich znają, obgadują w kiosku z prasą, szpanują po glazurach w Klifie i... uśmiechają się (no, znam kilka wyjątków ale to wszystko są PIS-iaki)

    tak więc UŚMIECH (nie sztuczny i wymuszony), rzecz raczej nieosiągalna dla mieszkańców regionu spoza Gdyni.

    ciekawe dlaczego?

    • 52 99

    • bo w Gdyni jest się szczęśliwym (5)

      • 44 14

      • w wariatkowie też się wszyscy uśmiechają (4)

        • 31 35

        • pozdrów kolegów z tej okazji

          • 30 8

        • masz na myśli gdańsk?

          • 4 1

        • zależy jaką kurację odebrali, przeważnie dostają na slinotok i apatię, wtedy pielęgniarze mają spokój (1)

          tak to wygląda kolego,
          smutek, rozpacz i depresja,
          zupełnie jak w Gdańsku

          • 1 1

          • gratuluję znajomości tematu

            • 0 0

    • bez dowalenia pisowcom dzień stracony (2)

      • 20 0

      • to jest taki rodzaj dowartościowywania się. Wystarczy być wyborcą PO i już jest się uśmiechniętym, ma się mgr przed nazwiskiem, zarabia 30tys. miesięcznie i nie mieszka się już w PRLowskim bloku z rodzicami. Tak niewiele trzeba żeby rozpowiadać, że tak się ma.

        • 14 1

      • absolutnie nie, akurat znam kilku i niestety wszyscy są smutni.

        pan Edzio, kioskarz z Orłowa też życiowo smutny.
        niby za PIS-em ale pornolki sprzedaje, choć, trzeba przyznać, z szuflady :-)

        nie mam żadnych uprzedzeń politycznych.
        demokracja wymaga wielobarwności - ale skrajnie nawiedzonych omijam.

        • 1 1

    • typowy uśmiech cwaniaczka z nadwagą wysiadającego ze swojego 20letniego BMW albo 15letniego golfa. (1)

      Szczypiory jeżdżą audi i też się uśmiechają.

      • 2 2

      • hmmm a nie szczwany uśmieszek tępego gdańszczanina?

        • 2 1

    • Faktycznie zwolennicy PO mają mentalnośc wisokową (2)

      Obgadują wszystkich w kiosku z prasą, piłują TERAKOTY (a nie glazury - bo te są na ścianie) w Klifie zamiast iść na spacer, jeśli nie na klif to chociaż na Kamienną Górę ... Ale coż, platfusy to platfusy. Pokraść i Odejść...

      • 5 1

      • Prawdopodobnie jesteś ofiarą przemysłu gumowego .

        • 1 3

      • widzisz, nie jesteś taki głąb znowu, a moje "glazury" jak najbardziej zrozumiałe - umiejętność przenośni panie kolego,

        jedynie do chodzenia a glazura, którą pojąłeś w mig, także określa ludzi o których piszę... jednak jesteś głąb

        • 0 1

    • Oby nie zmieniła sie w 2 Gdańsk.

      Uwielbiam Gdynię i mam zamiar w przyszłości tam zamieszkać. Niesamowicie rozwijające się miasto a przy tym potrafi zachować swój urok spokojnej mieściny :)

      • 3 2

  • z Gdyni nie jestem (17)

    w Gdyni nie mieszkam, nie studiuje, mam do niej 25 km, ale znam jej historie, pisałem o niej prace dyplomową, po prostu czuje że to Moje Miasto! Piękne miasto, które co chwile pozytywnie mnie zaskakuje, niech nam się rozwija 1000 lat!

    • 208 33

    • Gdynia powinna wprowadzić jakieś wizy czy coś żeby już ograniczyć napływ emigrantów z okolicznych wsi. (2)

      Bo swoją komunistyczną mentalnością tylko przeszkadzają w rozwoju i bogaceniu się.
      Ci co wyemigrowali do powiatu wejherowskiego (bo tańsze mieszkania) powinni mieć odebrane prawo powrotu, bo już raczej nie będzie z nich nic wartościowego.

      • 6 13

      • Racja. I jeszcze wprowadzic drugi zapis, zeby wysiedlac stamtad takich cymbalow jak ty.

        • 11 1

      • system dopływu świeżej krwi jest sprawny, nie martw się

        • 0 0

    • Żeby zostać obywatelem Gdyni nie wystarczy napisać wazeliniarskiej pracy dyplomowej i rozpowiadać, że to swoje miasto. (1)

      Musisz przejść skomplikowaną procedurę przyznania obywatelstwa, pozbyć się charakterystycznego akcentu i znać bez zająknięcia hymn Gdyni, a to i tak nie gwarantuje, że dostaniesz pozwolenie na osiedlenie się w Gdyni.

      • 6 10

      • ja zdałem kaszubski test celująco kuwa!!!!

        • 8 0

    • Gdynianka (7)

      żal mi tych co Ci odpisali, miło mi, że tak lubisz Gdynię.

      • 9 3

      • przecież to gdańszczanie odpisali (6)

        czuć na kilometr. W przeciwieństwie do Gdańska, Gdynia zawsze była, jest i będzie otwarta dla nowych mieszkańców.

        • 10 4

        • kolejny nafazowany (5)

          daj przykład, że Gdańsk nie jest otwarty na nowych mieszkańców....

          dlaczego ludzie tak pitolą??

          • 1 5

          • bo zazdroszczą ;) Olać to ciepłym moczem, przybić piątkę normalnym Gdyniakom i kochać Nasz Gdańsk, ot co.

            • 10 1

          • "Nie lubimy obcych" (3)

            dosyć jasny komunikat

            • 3 2

            • słuchaj

              jeśli ktoś wyprowadzi psa w Gdyni i ten na trawniku postawi "twardy dowód", a właściciel tego nie sprzątnie....to rozumiem, że mogę mówić, że w Gdyni trawniki są z****ne na maksa?



              kiepski argument.....jeśli dla ciebie napis grupy ludzi jest jasnym komunikatem od wszystkich gdańszczan



              pomijam fakt genezy tego napisu....

              • 3 0

            • (1)

              Ten napis dotyczy drużyn piłkarskich!!!!!! Niedouczona jednostko!!!!

              • 0 1

              • raczej napis odzwierciedla klimat Wrzeszcza, który jest jak wiadomo sercem Gdańska

                • 0 0

    • (3)

      a ja aż z Wrocławia przyjechałem do Wejherowa aby popracowac w Gdyni i smiało powiem, że polubiłem to miasto. Żal tylko tej wrogości pomiędzy mieszkancami miast, a może raczej fanami kubów piłkarskich. Tylko skoro ja nic nie zrobiłem we Wrocławiu aby gdynianie czuli sie bezpiecznie to jakie mam prawo narzekać, że tu wokoło na mój Śląsk ukochany psioczą i ... POzdro

      • 5 1

      • to dawaj na Gdańsk (2)

        psioczyć nie będą

        • 0 3

        • (1)

          dzięki :)) Gdańsk oczywiście też bardzo lubie :)

          • 3 0

          • "Naucz swego syna
            o tym musi wiedzieć,
            że w mieście Neptuna
            Wrocław jest u siebie.
            Starą jest to prawdą
            co się u nas mawia,
            Wrocław to część Gdańska
            a Gdańsk część Wrocławia"

            • 1 2

  • Gdynie lubie,ale duza czesc ich mieszkancow,to zakompleksione,zarozumiale kaszuby-bee! (27)

    • 73 176

    • Wszyscy jesteśmy kaszubami i jesteśmy z tego dumni (2)

      Nie można mieć żadnych kompleksów z tego powodu, to jest kaszubska ziemia na której się urodziliśmy i nie zamienimy jej na inną.
      Gdynia powstała (port ) ponieważ Gdańśk był niemiecki i blokował rozwój naszej Ojczyzny, do dziś jest jakiś takiś niemiecki, i w szkołach uczą niemieckiego, czy to aby nie Ty masz jakieś kompleksy z tego powodu?

      • 38 16

      • Dosyć dzieci!

        1. Po co te głupie animozje? 2. Gdańsk jest teraz polski; 3. Gdynia z resztą też; 4. Lepiej uczyć niemieckiego niż kaszubskiego; 5. "Rdzenna" ludność naszego regionu albo zginęła w obozach koncentracyjnych, albo na froncie, albo w trakcie ewakuacji; 6. ci, którzy nie zginęli mieszkają w zaprzyjaźnionym kraju, z którym prowadzimy rozległe interesy i od którego zależy nasz dobrobyt; 7. ludność napływowa - skądkolwiek by nie była - od z górą sześciu dekad buduje oba miasta i jest - jak to z ludnością napływową bywa - najważniejszym kołem zamachowym rozwoju; 8. migracje ciągle trwają, więc jak Kaszubi wprowadzają się do metropolii, to nie powinno dziwić.

        • 21 2

      • Jak

        się komuś Kaszuby nie podobają nie wyjezdza do " siebie " za Bug na Ukraine lub jeszcze dalej na wschod

        • 1 1

    • I to samo dotyczy się Gdańska...

      ...ale co z tego? :)

      • 10 5

    • Gdańsk też jest kaszubski (2)

      więc nie pitol

      • 20 12

      • Kultura kaszubska jest kulturą ruralną (1)

        Zatem mówienie o "kaszubskim Gdańsku" lub "kaszubskiej Gdyni" jest mocno na wyrost.

        • 6 3

        • ja ym ąę raczej pedział że hydralną ąę

          przy tym zdecydowanie wyższą od reprezentowanej przez przybyszy z Bagien Prypeci przedstawicieli kultury neolityczno agrarnej która w warstwie intelektualnej oparta jest o tradycję oralną.

          • 1 1

    • maleta10 (5)

      Kaszub to brzmi dumnie. Jestem gdynianką od urodzenia. Nigdy nie spotkałam tu zakompleksionych kaszubów.
      Ale proszę nie obrażać gdynian, bo to potomkowie ludzi budujących Gdynię. Przybyli z różnych zakątków Polski, i tu zapuścili korzenie, szanując kaszubów i ich tradycje.

      • 19 3

      • (4)

        "Przybyli z różnych zakątków Polski" - to sedno Twojej wypowiedzi. Jeżeli tak, to nie są Kaszubami, tylko są ludnością napływową. To co napisałem ma charakter czysto deskryptywny, nikogo nie oceniam.

        • 7 3

        • Głupoty piszesz (1)

          A jak nazwiesz ludzi, którzy się tu urodzili choć ich rodziny przybyły do miasta w latach 20-tych XX wieku? Ludnością napływową? Idąc tym tropem wszyscy mieszkańcy dowolnego miasta w Europie są "ludnością napływową" bo przybyli z Afryki...

          • 6 0

          • Jednakże nazwanie mieszkańców Gdyni, których potomkowie przyjechali z głębi Polski Kaszubami jest nadużyciem. Poczucie przynależności ewentualnie może zadecydować o tym, że "napływowy" będzie określał się Kaszubą, ale tego nikomu zabronić nie można. Mieszkałem 20 lat w Gdyni, od 6 mieszkam w Gdańsku, ale nie traktuję siebie samego jako Kaszubę, choć moi dziadkowie mieszkają tu od końca wojny.

            • 2 0

        • A słyszałeś " pepe" powiedzenie : ptoki i krzoki ??? (1)

          Ja,nie urodzony w Gdyni,lecz zamieszkały od wielu lat,uważam,że jestem tym krzokiem .

          • 2 1

          • sluchaj krzok

            jak wnioskuje - jestes goralem, bo tam tak mowia. Krzokiem to moga byc tylko Twoje dzieci, pod warunkiem, ze urodzily/urodza sie w Gdyni. Ty zas do konca zycia bedziesz ptokiem )))

            • 3 2

    • no to zarozumiałe czy zakompleksione? trzeba się zdecydować (1)

      Bo ja zauważyłem że faktycznie Gdynianie a zwłaszcza Sopocianie są zarozumiali ale Gdańszczanie zakompleksieni. w Gdańsku też jest więcej chamstwa i dresiarstwa ale też wiecej inteligencji, a Gdynia jest taka jakaś matarilistyczna, niby jest czyściej, ludzie sie bardziej stroją ale o filozofii z nimi nie pogadasz, tylko raczej o tym gdzie są lepsze ceny.

      • 2 4

      • o filozofii z nimi nie pogadasz...

        zapraszam do rozmowy! Preferuję postmodernistyczną.

        • 3 0

    • Powiedział to bez kompleksów Gdańszczanin (3)

      Powiedział to bez kompleksów Gdańszczanin co jak piszą Danzig to się buntuje że nie ma niemieckiego wątkuw Gdańsku... żałosne

      • 5 4

      • w Gdańsku jest cała masa wątków... (2)

        ....nie tylko niemieckich, ale również holenderskich, rosyjskich, szkockich no i przede wszystkim polskich....gadanie tylko o niemieckości Gdańska to idiotyzm...poza tym Gdynia w całej 85 letniej historii była hitlerowska przez ponad 5 lat, czyli prawie 6% historii Gdyni to Gotenhafen i hitlerowcy. Gdańsk ma zdecydowanie mniejszy procent historii hitlerowskiej niż Gdynia....no ale to opinie o Gdańsku jako mieście faszystowskim po internecie wśród zakompleksionych jełopów krążą

        • 6 3

        • Hmm (1)

          Gwoli ścisłości, Gdynia istniała nieco dłużej, choć nie jako miasto, a na mieście oparłeś swoje wyliczenie.

          • 4 0

          • artykuł jest o 85 latach miasta, stąd takie moje założenie

            • 1 1

    • hmmm a większa część mieszkańców gdańska jest (4)

      nie dość, że zakompleksiona i zarozumiała to zawistna, pozbawiona gustu i ostro przytępawa :)

      • 1 4

      • aaaa

        oraz stara i niepotrzebna :)

        • 0 2

      • a możesz mnie zaliczyć do tej mniejszej części? (1)

        prosze.......

        • 1 1

        • jeśli ten tekst poniżej nie jest Twój to jasne, że tak

          ""Gdynie lubie,ale duza czesc ich mieszkancow,to zakompleksione,zarozumiale kaszuby-bee!""

          • 1 1

      • Przepraszam bardzo, czy mam zdobyć Twój adres IP i podać Cię do sądu za obrazę mnie -Gdańszczanki, mojego mężą-Gdańszczanina i mojej córki-Gdańszczanki!!! Chłopie, chyba z lekka przesadziłeś z tą wypowiedzią!!!!

        • 0 1

    • No a Gdansku

      same sieroty po folkzdojczach

      • 0 2

    • Gdynia to wioska rybacka a nie miasto.

      • 1 2

    • A Gdańsk to pewnie Mazowsze beee ;)

      • 0 0

  • Aby Trójmiasto coś znaczyło (8)

    To i Gdynia musi się rozwijać i dorównywać wielkim sąsiadom.
    Dlatego zależy nam towarzysze abyście rośli w siłę i umacniali potencjał "tej ziemi"

    • 46 37

    • hm

      komuną zapachniało

      • 10 10

    • dorownac?? (6)

      to chyba Gdynia juz dawno przegoniła "Sąsiadów" Wiec kto tu kogo powinien ścigac?

      • 6 14

      • a w czym przegoniła? (4)

        w ilości żłobków? przedszkoli? szkół? uczelni?

        czy może szpitali, wysokości pensji, liczbie km dróg?

        daj przykłady, które pokażą że Gdynia całościowo przegoniła sąsiadów....no i napisz których

        ja przynajmniej nie twierdzę, że sąsiedzi przegonili, albo że są lepsi od Gdyni - bo żeby tak mówić trzeba mieć kompleksowe twarde dowody....jak ich nie masz to nie pitol....

        • 6 4

        • Przeczytaj swoją wypowiedż jeszcze raz !!! (1)

          ....Gdynia musi dorównywać swoi sąsiadom .....

          • 3 0

          • w mojej wypowiedzi nie ma takie go stwierdzenia

            cytat:
            "w ilości żłobków? przedszkoli? szkół? uczelni?

            czy może szpitali, wysokości pensji, liczbie km dróg?

            daj przykłady, które pokażą że Gdynia całościowo przegoniła sąsiadów....no i napisz których

            ja przynajmniej nie twierdzę, że sąsiedzi przegonili, albo że są lepsi od Gdyni - bo żeby tak mówić trzeba mieć kompleksowe twarde dowody....jak ich nie masz to nie pitol...."

            • 1 1

        • "kiełbasa przegoniła"

          ...

          • 0 1

        • kultura osobistą Mieszkanców

          • 0 1

      • nooo szczególnie w ilości zabytków

        • 0 0

  • Ile co roku Gdynia wydaje na specjalisów od PR (5)

    Gdynia wydaje skutecznie co roku na dobry PR, zapewne nie są to małe pieniądze gdyż firmy i specjaliści kosztują ale coś za coś.

    • 28 38

    • Licz lepiej Tuskowi wydatki na ten cel. (1)

      • 9 1

      • Czemu? A w Gdyni nie wolno?

        Tu też jest pi-ar i to sporo, znikąd się chyba nie wziął? Jest nawet tu, na forum Trójmiasto.pl

        • 3 1

    • GDYNIA to dla mnie nadal WIOCHA RYBACKA (1)

      • 2 2

      • My mamy ryby, wy macie beton. A więc zazdrość was zdziera.

        • 0 2

    • Duużo, o duzo za dużo :)

      nie ma to jak wirtualna promocja... ;)

      • 0 0

  • wszyscy dziś jesteśmy gdynianami:-) niech jej gwiazda pomyślności nigdy nie zagaśnie

    kocham Gdynię

    • 126 23

  • Miasto w którym nic ciekawego nie ma, (28)

    nawet jak przypłynie wielki wycieczkowiec to turyści pakują się do autobusów i jadą do Gdańska czy Malborka.
    No chyba że ktoś jest miłosnikiem modernizmu i lubi poogladać szare klockowate budynki.

    • 55 129

    • Masz rację jak przypływają niemcy to jadą do siebie - czyli do Gdańska i Malborka (16)

      • 36 7

      • ale w Gotenhafen też lubią być (15)

        • 11 11

        • żaden niemiec nie wie co to było Gotenhafen za to zapytany o Danzig to... (14)

          ..odpowie Ci że to było dawniej niemieckie miasto

          • 14 3

          • (5)

            słusznie prawisz, Gotenhafen to nazwa wymyslona przez hitlerowców i funkcjonujaca tylko przez 4 lata, dlatego większośc nie kojarzy Gotenhafen z Gdynią. Danzig - od wieków było niemieckie więc Helmuty maja sentyment jak Polacy do Lwowa.

            • 14 2

            • I gitara,niech przyjeżdżają (4)

              wszyscy turysci są w Gdańsku mile widziani.

              • 7 5

              • a podobno nie lubicie obcych (3)

                • 11 2

              • głupoty piszesz (2)

                ankiete jakąś zrobiłeś?

                • 2 4

              • (1)

                nie, bylem na meczu Lechii i widzialem transparenty.

                • 1 0

              • idz na plaze podziwiac "nibieskie morze"

                • 1 1

          • Niemiec jak się urodził w Gdyni to ma wpisane

            miejsce urodzenia Gdingen

            • 5 1

          • moja mama miała 8 lat w 39 (2)

            i do dziś piszą listy do siebie z Niemką z którą się wychowała na podwórku w Gotenhafen, nie wszyscy wtedy tam mieszkający tam byli nazistami

            • 6 1

            • Polakow wysiedlono z Gdyni w pazdzierniku 1939 roku (1)

              zostali jedynie volksdeustche i Niemcy....

              • 3 3

              • :)

                coś z tobą nie tak? Polaków zostało mnóstwo, po październiku 39 już nie wywozili, a ty myślisz że w stoczni krigsmarine i fabryce luftwafe pracowali rodowici Niemcy? cofnij się do podstawowej histori Gdyni, a potem w ogóle coś pisz

                • 3 0

          • danzig to zespol

            • 3 2

          • no historii nie zmienię... (2)

            ....przez wieki było niemieckie, ale też przez wieki było polskie - dlaczego o tym co poniektórzy nie chcą pamiętać? A wręcz jako Polacy powinni taki właśnie okres promować - bo za czasów Polski Gdańsk był bogaty, a za Niemca biedniejszy...co nie znaczy, że Niemcy w Gdańsku nie stworzyli nic pięknego....

            należy pamiętać też o tym (i tu prztyczek w nos dla tych, którzy tak wytykają niemieckość Gdańska), że gdyby Gdańsk był Polski to Gdynia by nie powstała....tak prawda....więc odrobinę szacunku dla historii Gdańska poproszę...

            • 4 0

            • (1)

              głupoty piszesz. Polacy w Danzig to było max 10% populacji. Jęz urzedowy niemiecki, waluta marka, symbolika niemiecka.

              • 1 2

              • w którym miejscu piszę głupoty?

                pokaż mi to palcem....

                chcesz powiedzieć, że od 997 roku Polacy w Gdańsku stanowili max 10%?

                czy piszesz o okresie od zaborów do II wojny? bo już nie wiem

                a może tylko o okresie międzywojennym?

                ja mówię o historii miasta

                • 2 0

    • maleta10 (9)

      A co takiego jest w Malborku? Historia sięgajaca XIII wieku, zamek Krzyżacki
      A co takiego jest w Gdańsku? Historia sięgająca XIII wieku,( pierwsze wzmianki o Gdańsku sięgają X wieku) piękna starówka.
      A NASZA GDYNIA JEST MŁODZIUTKA PIĘKNA I JEDYNA MA TYLKO 85 LAT !!!

      • 13 9

      • uważam, że od starówki (Starego Miasta) ładniejsze jest Główne Miasto

        • 5 3

      • no nie jest tak źle z tą gdynią (2)

        macie skwerek z ciekawą gastronomią
        np.pan heniek robi pyszne hot-dogi,
        a tak na marginesie to oczywiście że z punktu widzenia turysty Gdynia nie istnieje i mało o niej w przewodnikach(bo i oczym tu pisać?)a o Gdańsku i Malborku słyszno na Świecie i pisze się tu i ówdzie.

        • 10 4

        • no i bulwar

          a tam można poczuć smrodkową bryze znad zatoki i pooglądać młodzieńców w dresikach, życie kulturalne przez wielkie "K"

          • 6 6

        • To Gdynia jest w MONOPOL WORLD :P

          • 2 0

      • Stare Miasto? (4)

        Ale jakie to Stare Miasto? Przecież jest całkowicie odbudowane po II Wojnie Światowej...

        • 9 5

        • zapewne kościół mariacki tez zbudowali po wojnie? (3)

          a tak na marginesie to kiedy by nie zbudowali to i tak robi lepsze wrażenie niż betonowa gdynia

          • 7 5

          • Kościół Mariacki to nie Stare Miasto...

            ...lecz Główne Miasto

            • 6 0

          • (1)

            Super. Masz racje. Gdansk jest lepszy, bo macie jakies stary, zaniedbany kosciol. Rzeczywiscie, macie się czym pochwalić turystom z zachodu.

            • 2 2

            • Skoro największą na świecie Bazylikę zbudowaną z cegły nazywasz zaniedbanym kościołem to masz problem, chłopie! Czego was uczą w tej Gdyni!!! ??? Samej nienawiści!!! Oj, nieładnie!!!

              • 3 0

    • a mnie ciekawią wielkie wycieczkowce

      w porcie

      • 0 0

  • bez przesady (21)

    taka większa osada wielorybnicza, nawet rynku nie ma (a miał być)

    • 31 89

    • no to niezły "gdynianin" z ciebie (17)

      jak nie wiesz gdzie, co i jak - i nie znasz miasta...

      • 18 6

      • lepiej wiem niż myślisz (16)

        gdzie co jest a gdzi miało być

        • 4 10

        • poza tym, że nie wiesz gdzie Twoje miejsce. (15)

          jak potrzebny ci Rynek to do pieknego Krakowa zapraszm.

          ja nie chcę jakiegoś tam rynku, nie było i niech nie będzie.

          • 10 5

          • za stary jestem (14)

            ale uwierz, że wiekszość młodych marzy o Krakowie, Poznaniu i innych nazwij to centrach kultury, na skale Polski naturalnie i wiekszość w ramach możliwości stąd wyjedzie, bo przecież tu NIC nie ma

            • 7 9

            • O'rly?

              Dziękuję, że wypowiadasz się w moim imieniu. Ale mówisz nieprawdę.

              • 3 2

            • Nie znam żadnego młodego popierającego to co napisałeś :) (1)

              • 2 3

              • niemożliwe..

                może poprostu zapytaj ludzi na gadu-gadu

                • 0 0

            • bzdury (6)

              jestem z gdyni, studiowalem w gdansku. na pg poznalem wielu ludzi z calej polski, ktorzy mieszkali w politechnicznych ds-ach i trojmiasto przez kilka lat studiow dobrze poznali. po studiach wielu z nich przenioslo sie do gdyni, bo tu im sie podoba najbardziej i tu chca pozostac. trojmiasto rowniez jest centrum kultury i nie potrzeba im krakowa ani poznania.

              • 9 7

              • ci ludzie z całej Polski... (2)

                ....byli zapewne z mniejszych/biedniejszych miejscowości, więc socjalnie i mentalnie bliżej im do Gdyni

                • 7 8

              • aha (1)

                Za to przesiedlani do Gdańska po 1945 mieszkańcy Kresów Wschodnich, to z samych metropolii :)

                Znaj swoje miasto, bo zaliczyłeś strzał w stopę.

                • 10 2

              • żadnego strzału nie zaliczyłem....

                po pierwsze Kresowiacy to nie tylko wieś, ale również miasta, które nota bene wyglądały po wojnie lepiej niż Gdańsk

                po drugie przesiedleni Kresowiacy są również w dużych ilościach w Gdyni

                chodziło mi o to, że ludzie przyzwyczajeni do spokojniejszego życia - jeśli chcą/muszą się przeprowadzić - to najczęściej wybierają miasto większe, ale niekoniecznie na tyle duże żeby się w nim niepewnie czuć....

                nie ma nic w tym złego, po prostu taka jest moja opinia

                • 0 1

              • Gdynia to Gdynia..

                a to nie całe Trójmiasto, a przenieśli się do Gdyni, bo tu jest tańsza noclegownia, a co do przemysłu jak na miasto morskie przystało to zdemolowane jest wszystko, rybołówstwo, stocznie, coś tam tam port zipie, ale Hamburg to nie jest, przestańcie się zachwycać z czystego podniecenia

                • 9 2

              • kultury... (1)

                chyba budki z piwem na skwerku masz na myśli albo kulture to tylko w teatrze telewizji widziałeś :)

                • 2 2

              • no tak prawdziwa bohema

                • 1 0

            • Do 'gdynianin" (3)

              Czy wiesz co to miało być " WIELKIE FRUM MORSKIE " w latach 60-tych ??? A co z tego wykonano ????

              • 1 0

              • z tego co mi wiadomo (2)

                to Forum Morskie było w planach nie z lat 60ych, a wręcz przedwojennych, dzielnica kulturalna miedzy teatrem, skwerkiem i świętojańską, a wykonano nic, mamy plenerową spożywalnie trunków procentowych, zresztą nie w tym rzecz, gorzej że dla zainteresowanych jak moze kwitnąć rybołówstwo polecam zwiedzenie miast nadmorskich w Niemczech, pełne keje statków wracajacych z łowisk, przemysł przetwórczy itd, a tu? z pozostałości dalmoru zrobia disneyland i szczurek dostanie 99% poparcia

                • 2 0

              • WIELKIE FRUM MORSKIE (1)

                Miało w swoich planach połączenie Gdyni z Gdańskiem drogą przebiegającą częsciowo lądem i wcinającą się w zatokę . Gdyński bulwar jest początkiem tej drogi , która miała mieć swój drugi koniec w Nowym Porcie . Zabrakło na to czasu i kasy .

                • 0 1

              • Zanim dasz minus , przeczytaj Tygodniki Morskie z lat 60-tych .

                Tam wszystko jest dokładnie opisane . A tak dodatkowo , przydałaby się ta inwestycja .

                • 0 0

    • Gdynia (1)

      po prostu jest za młoda na rynek. Chodzi mi o to, że w latach rozwojowych miasta rynków nie "stawiano". Lecz osobiście mi to w niczym nie przeszkadza. Jest Skwer Kościuszki, Molo Południowe, Górka...

      • 14 4

      • mial być i mógł być

        wystarczyło po wojnie nie kombinować ze zmianą przebiegu ulic

        • 3 2

    • Jest rynek. Co wieczór przyjeżdzają na niego na lans zrecyklingowane furki

      z trójliterowymi rejestracjami na początku.

      • 6 1

  • Szpanerplatz! (1)

    Juz za chwileczke, juz za momencik...

    • 16 34

    • Honda Hornet w śnie.

      To mi chłopie humor poprawiłeś :P Jeszcze trochę, jeszcze trochę. Trzeba przeczekać ostatni powrót zimy i będzie czas grzać gumy ^^

      • 3 2

  • Wesoły Dziadku - gdyby nie Gdynia dawno by Sąsiedzi piachem historii przysypani byli, ot co!!! (11)

    Sopot - nie wypominając - sami emeryci z lokalami od bańki w górę, na których czychają cwaniaki aby te miliony im wyrwać - strach w oczy im zagląda, a teraz jeszcze urzednicy sie przeciw ni zwrócili - betony wylali i głos odebrali. Dwa tematy: "jeszcze my kurort czy już nie", oraz Prezydent Miasta. Tym "żyje" Sopot.

    Gdańsk - cóż tu napisać - nie ma o czym, kiedyś do teatru się pojechało, żyło się tematem, Targiem na film do DKF albo inny koncert. Gdańsk był ważny jak i Sopot. Dziś trzy tematy: KORKI albo Lechia albo Prezydent Miasta.

    Jedynie Gdynia daje młodego ducha i dzięki niej można mówić, że coś się w trójmieście dzieje.
    Jest pełnym energii wnuczkiem, ostoją dla dziadków.

    • 121 40

    • młodość, młodość, młodość

      • 9 5

    • zgadzam się !!!

      popieram komentarz tego internauty - jestem ze Starogardu, studia konczylem w Gdansku, a mieszkalem przez ten czas w Sopocie. No i mimo że bylo to juz kilka ładnych lat temu, to niekorzystne zjawisko "dziadowienia" Gdańska i sopotu pogłębia się... a delikatnie abstrahując od tematu - to chciałbym miec babcie z Sopotu z lokalem wartym od bańki w góre :-) ot, takiie przyziemne marzenie :-)

      • 12 3

    • uwaga-jestes w Gdyni-wyłącz ROZUM,włącz PR

      • 4 12

    • świnta prawda Panie!

      • 4 0

    • Normalnie takie paryżewo to gdynia (1)

      albo inne hollywod....
      dziura zbita dechami z prezydentem mającym ambicje zrobić z niej swiatowe miasto,
      ale z gów.a bata nie ukrecisz panie

      • 5 15

      • Zasyp dziure przy Nocie .

        • 3 2

    • młody duch w gdyni, dobre, dopalaczy jeszcze u was nie zamkneli ??

      trójwioska to nudna dziura. Gdynia jest tak samo nudna jak Gdańsk, a sopot to taki high life dla emerytów.

      • 2 12

    • rany boskie

      tak trudno sięgnąć po słownik? Czyhać piszemy przez "h".

      • 3 0

    • zarąbisty PR

      Szczurek szkolenia robi mieszkańcom?

      • 1 3

    • akurat Szczurka nieraz obsmarowałem na tym forum, byś czytał to bys wiedział, jak i Galluxa - jakoś pezpodstawnie nie przepadam

      za gościem... choć dziś ładnie życzył Gdyni, jak i ja zyczę dobrze Sopotowi.

      • 0 1

    • rach ciach, gdynia, morze i ciepły piach

      gdzie to lato

      • 1 0

  • kolejny sfrustrowany popek...

    hej manipulancie chcesz powiedzieć, że w Gdyni dobrze się żyje i wszyscy są uśmiechięci,czy chcesz zdyskredytować część jej mieszkańców (którą określasz sposób przez Ciebie uważany jako negatyweny) dając do zrozumienia, że PIS-iaki się nie uśmiechają...
    Tak się zastanawiam w jakim stopniu jesteś zakłamany...;) I czy pod sztucznym uśmiechem na twojej twarzy nie ma zaciśniętych zębów;)?

    Gdynia to piękne i wesołe miasto, gdzie ludzie nie potrzebują politycznej propagandy, żeby mieć uśmiech na twarzy...
    A najlepszym przykładem na to jest gdyński "apolityczny" prezydent;)

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane