• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie bezpieczne przejście na wysepkę we Wrzeszczu?

Krzysztof Koprowski
28 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Przejście przez al. Grunwaldzką na wysokości ul. Jesionowej wymaga od pieszych sporej dozy cierpliwości, ponieważ kierowcy nie chcą zatrzymać się przed zebrą.


Tzw. wysepka we Wrzeszczu wreszcie doczeka się bezpiecznego przejścia przez al. Grunwaldzką. Zarząd Dróg i Zieleni obiecuje w przyszłym roku montaż sygnalizacji świetlnej, która ukróci niebezpieczne zachowania na przejściu na wysokości ul. Jesionowej.



Wysepka we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska, czyli obszar położony pomiędzy dwiema jezdniami alei Grunwaldzkiej oraz dodatkowo przecięty torami tramwajowymi, nigdy nie był terenem łatwo dostępnym pieszo.

Istniejące przejścia przez aleje nie należą do bezpiecznych ze względu na brak sygnalizacji, trzy pasy ruchu do pokonania przez pieszych oraz spore prędkości rozwijane przez kierowców, którzy ruszając spod świateł przy ul. Klonowej zobacz na mapie GdańskaDe Gaulle'a zobacz na mapie Gdańska lub Galerii Bałtyckiej zobacz na mapie Gdańska zwalniają dopiero na kolejnych światłach.

Kilka dni temu opublikowaliśmy film od czytelnika, który pokazuje zachowanie kierowców na przejściu w rejonie ul. Jesionowej zobacz na mapie Gdańska. Nasz czytelnik zatrzymał się, aby przepuścić pieszych, podczas gdy na sąsiednich pasach alei kierowcy nawet nie zwolnili. Do tego niezwykłe szczęście miał pieszy, który nieodpowiedzialnie się odwrócił na pasach i szedł tyłem.

Pieszy na przejściu zachował się wyjątkowo bezmyślnie, ale jeszcze większą nieodpowiedzialnością wykazali się kierowcy, którzy nawet nie zwolnili, gdy zatrzymało się auto naszego czytelnika.


- Tego typu zachowanie kierowców jest niestety normą na tym przejściu. Do tego jest ono bardzo chętnie wybierane przez pieszych ze względu na szeroki chodnik po tej stronie alei, a także szybsze dojście do przystanków tramwajowych przy Galerii Bałtyckiej - mówi Lidia Makowska, przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Chodnik po stronie wysepki jest nie tylko szeroki, ale przede wszystkim niezastawiony przez auta. Po drugiej stronie alei piesi mają do dyspozycji wąski chodnik, zajęty co najmniej w połowie przez samochody - o ile oczywiście wszyscy zaparkują równolegle do jezdni. Ponadto wraz z przebudową skrzyżowania z Trasą Słowackiego, przejście piesze przez południową nitkę alei zobacz na mapie Gdańska przesunięto bardziej na północ zobacz na mapie Gdańska i rozbito aż na dwie fazy.

Piesi wybierają chętniej spacer chodnikiem wzdłuż wysepki nie tylko ze względu na uciążliwą sygnalizację w rejonie skrzyżowania z Trasą Słowackiego, ale także szerokość chodników. Piesi wybierają chętniej spacer chodnikiem wzdłuż wysepki nie tylko ze względu na uciążliwą sygnalizację w rejonie skrzyżowania z Trasą Słowackiego, ale także szerokość chodników.
- Zwracaliśmy wielokrotnie uwagę Zarządowi Dróg i Zieleni na niebezpieczeństwo na przejściu na wysokości ul. Jesionowej. Wnioskowaliśmy, by chociaż w pierwszej fazie, przy zaangażowaniu niewielkich środków finansowych rady dzielnicy, wprowadzić dodatkowe oznakowanie np. kocie oczka lub dodatkowe oświetlenie - dodaje Makowska.

Zarząd Dróg i Zieleni stoi jednak na stanowisku, by nie stosować półśrodków, lecz zainstalować tam docelowo sygnalizację świetlną.

- Jest już gotowy projekt i wszystkie uzgodnienia. Ponieważ skrzyżowanie to będzie wpięte do systemu Tristar, musimy poczekać na odbiory systemu i dopiero wówczas montować nowe urządzenia. Istnieje szansa, że sygnalizacja dla pieszych pojawi się w tym miejscu już w przyszłym roku - informuje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ w Gdańsku.

Czytaj też: Zmiany na Hallera. Bezpieczeństwo kosztem płynności

Pieszy przechodząc przez przejście na wysokości ul. Lendziona ma ograniczone pole widzenia. Widok na auta, które nieraz osiągają w tym miejscu spore prędkości, ograniczają mu znaki oraz zieleń. Pieszy przechodząc przez przejście na wysokości ul. Lendziona ma ograniczone pole widzenia. Widok na auta, które nieraz osiągają w tym miejscu spore prędkości, ograniczają mu znaki oraz zieleń.
Ale nie tylko to przejście na wysepkę jest niebezpieczne. Bez sygnalizacji funkcjonuje także dojście na wysokości ul. Lendziona zobacz na mapie Gdańska. Tutaj zapędy kierowców studzi nieco skrzyżowanie z ul. De Gaulle'a, które jest sterowane sygnalizacją świetlną. Jednocześnie jednak piesi mają bardzo ograniczone pole obserwacji alei od strony ul. Lendziona przez drzewa, krzaki (szczególnie w porze wiosenno-letniej) oraz oznakowanie wzdłuż jezdni.

- Sprawę krzaków przekazana została inspektorom zieleni. Nie mieliśmy dotychczas zgłoszeń o potrzebie ich ścięcia, ale jeśli teren należy do nas, zobaczymy co da się tam zrobić - zapewnia Kaczmarek.

Warto dodać, że wspomniana niska zieleń znacznie ogranicza też doświetlenie chodnika wzdłuż alei i drogi rowerowej, która akurat w tym miejscu poprowadzona jest z dość sporym łukiem.

Światło czerwone i sygnalizacja z sygnałem zakazu przejazdu dla tramwaju na skrzyżowaniu z ul. De Gaulle'a świecą się na tyle długo, by móc wyznaczyć w tym miejscu przejście dla pieszych, ułatwiające dojście na wysepkę oraz przez ul. Lendziona do dworca kolejowego.


Czy przejścia na wysepkę we Wrzeszczu powinny być wyposażone w sygnalizację świetlną?

Wspomniane skrzyżowanie z ul. De Gaulle'a mogłoby też ułatwić dostęp do wysepki właśnie od strony tej ulicy zobacz na mapie Gdańska. Już teraz ruch samochodów w stronę centrum i tramwajów miasta jest tutaj wstrzymywany światłami.

W czasie, gdy pali się światło czerwone, piesi mogą bezpiecznie przejść przez jezdnię w kierunku centrum miasta, w żaden sposób nie pogarszając sytuacji w ruchu aut i pojazdów szynowych. Na przeszkodzie stoi jednak brak dodatkowego sygnalizatora oraz fizycznie wyznaczonej zebry.

Wcześniej, na podobnej zasadzie - bez wpływu na ruch samochodów, udało się wykonać przejście na wysepkę od strony przystanku tramwajowego Klonowa.

- Taki pomysł też zgłaszaliśmy do Zarządu. Ten obiecał sprawę przeanalizować i skonsultować z innymi instytucjami miasta, ale do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie - mówi przewodnicząca zarządu RDWG.

Na realizację tej propozycji nie ma jednak póki co szans - Nie planujemy wprowadzać w tym miejscu nowych rozwiązań - kończy rzecznik ZDiZ.

Czytaj też: Jak przywrócić pieszym rejon Bramy Żuławskiej?

Miejsca

Opinie (263) 3 zablokowane

  • A może tunel? (9)

    Sądzę że powinno być dojście do skrzyżowania z galerią, wychodząc z Manhattanu nie można przejść od razu na druga stronę grunwaldzkiej, trzeba przejść przez płyty. A tu natężenie pieszych jest sto razy większe niż jakieś wysepki. Zlikwidować przejście przez ulicę na wysepkę.

    • 99 113

    • Nareszcie (1)

      Kierowcy nie myślący szczególnie jadący lewym pasem.

      • 7 4

      • Wystarczyłoby oświetlenie

        Tego przejścia nie widać tam jest zbyt ciemno.

        • 0 0

    • Kierowco.... weź samochód pod pachę i sam wejdź w tunel (1)

      Takich kretyńskich pomysłów nie brakuje. Dla niektórych nowobogackich w puszkach pieszy to pasożyt który może łazić jak szczur po tunelach. To pokazuje jak dla części osób posiadanie samochodu i własna wygoda przesłania mózg.

      Kierowco, po drodze też mieszkają ludzie!

      • 37 23

      • Przecież pieszemu tunel ułatwia przemieszczanie się, trzeba go tylko sprzątać. Nie ma nic gorszego od stania na czerwonym.

        • 14 10

    • Tunel dobry (1)

      Tunel jest dobrym pomysłem, ale pod warunkiem że to samochody go będą miały. Ludzie powinni pozostać na powierzchni.
      Tylko takowa inwestycja za droga w porównaniu z sygnalizacją świetlaną.

      • 38 7

      • nie koniecznie drożej - może być pośrednie rozwiązanie

        częściowe onlniżenie dla samochodów i tramwajów i podwyższenie przejścia dla pieszych. W Niemczech tak robią - dlatego trafiają do nas wysokie tramwaje :)

        • 8 2

    • jo godom

      Dobrze mowi kolega, polać mu ; D

      • 1 0

    • po co tunel?

      może od razu kolejkę linową? jak rozmach, to rozmach.

      • 2 0

    • obok płynie rzeka, koszt byłby astronomiczny

      Światła nie zmienią świętej przepustowości. Nie bój żaby.

      • 1 0

  • I będą korki, bo święte krowy muszą tam chodzić. (10)

    • 103 212

    • progi przez które z pełną prędkością przejedzie (4)

      ciężarówka, dostawczak, autobus, każda większą osobowka - ale za to 'plebs' w mniejszych autach musi się prawie zatrzymać. Ot takie tutejsze paranoje - a może firma znajomego od kwadratowych progo-klocków wygrała przetarg ZDiZ?

      • 14 23

      • Dlatego coraz wiecej naszych rodzimych "pasków"

        przesiada się na suvy. Czekam tylko na ogłoszenia: "Zadbany suv po Niemieckim lekarzu, zawieszenie nie wybite na Polskich drogach, bez problemu pokona każdy próg zwalniający" :))

        • 23 0

      • SUV to pokaz kasy miernoty, dorobkiewicze tak mają, ktoś kto ma pieniądze od zawsze jest normalny ... (2)

        • 4 2

        • Kupi suv'a używkę, a potem jęczy, ze jedna opona zimowa (1)

          16, 17 cali kosztuje 800 ..

          • 4 2

          • Co to za wroga propadanda?

            Niedawno kupowałem nowe 16" "zimówki" Nokiana poniżej 400 zł/szt.

            • 0 0

    • chodniki zastawione (1)

      trudno przejśc przez drogę,to jakaś paranoja,won blachosmrody-największa zakała w mieście

      • 44 19

      • Wracaj na wieś

        gniecie w tyłku że ktoś ma a ty nie?
        Może jakaś terapia zanim zaczniesz latać z zapalniczkami.

        • 6 16

    • .

      haha

      • 2 2

    • wreszcie!

      skoro ludzie muszą nadrabiać drogi aby przejść bezpiecznie na drugą strone ulicy to i samochody mogą trochę poczekać.
      BRAWO!

      • 31 10

    • Dlaczego nikumu nie chce się zgłębić problemu poruszonego w artykule

      tutaj nie chodzi o stworzenie kolejnego spowalniacza na "głównej arterii" tak niezbędnej dla życia byznesów i innych interesów w 3 mieście, tylko o to aby korzystając z istniejących już świateł grunwaldzka/degola domalować pasy i zmodernizować sygnalizatory, i korzystając z czerwonego dla samochodów i tramwajów mogli by przejść ludzie tam mieszkający.

      • 22 0

  • Likwidacja (4)

    Zlikwidowali przejście przy teatrze Miniatura to i mogą zlikwidować to przejście - będzie taniej...

    • 178 38

    • Ciężko o zdrowy rozsądek (3)

      Nawet pismak wypisuje idiotyzmy jakby zioło przedawkował.
      W jaki sposób można przejechać przez to przejście ruszając nawet w najbardziej brawurowy sposób ze świateł przy Klonowej ?
      Chyba trzeba poruszać się na motolotni.

      • 6 11

      • (1)

        Jakbyś nie był takim jełopem i potrafił czytać ze zrozumieniem, to może byś wiedział, że w artykule jest mowa o dwóch przejściach na wysepkę, zarówno tym przy Jesionowej jak i tym przy Lendziona i fragment o rozpędzaniu się ze świateł na wysokości Klonowej dotyczy właśnie tego przejścia.

        • 6 1

        • Jakbyś był taki myślący jak sądzisz

          nie musiałbyś kogoś nazywać jełopem aby dowieść swoich racji, jełopie.

          • 4 5

      • cymbale jeden!

        Podaj chodź jeden przykład,przedawkowania zioła?!

        • 0 0

  • Bardzo dobrze. Niech stoją w jeszcze większych korkach blachosmrodziarze. (61)

    W wyżej rozwiniętych cywilizacjach odchodzi się od jeżdżenia samochodem po mieście, ale u nas jest odwrotnie.
    Oby więcej powstawało takich przejść dla pieszych.

    • 106 157

    • (40)

      Nie ma alternatywy dla samochodu w tym mieście,

      • 35 33

      • to przygotuj się na coraz dłuższe stanie w korkach (39)

        • 27 17

        • Ale on ma rację nie dlatego że chce wozić d*** w samochodzie. (38)

          tylko choćby dlatego, że pieniądze czas i komfort - te wszystkie czynniki razem wzięte i tak przemawiają za samochodem. Na krotkie dystanse ok 5km samochód wygrywa nawet jeśli spali 11l/100km. 10km podróż nim po mieście to 1,1l czyli 5zł. To taniej niż 2 bilety po 3zł a na pewno na siedząco, nie musisz czekać na przystanku i jeszcze szybciej.

          Jesteśmy za biednym narodem, żeby wybierać coś droższego dla idei. Mamy zbyt g***ne życie, żeby samemu jeszcze bardziej chcieć sobie je pogarszać w imię jakichś wyższych idei. Takie idee ekologiczno-społeczne są dobre dla obywateli bogaych krajów, którzy nie mają tak przyziemnych problemów jak my. My pójdziemy na każdy skrót żeby sobie ulżyć.Ja nie mówię że to jest dobre, tak po prostu jest a kraje wysoko rozwinięte są o lata świetlne przed nami i niech rząd nie p****li że jest tak cudownie bo pendolino i jakieś elektryczne autobusy wyjechały.na trasę - co Kowalskiemu z tego, jak nie ma co do gara włożyć.

          Dociśnięte podatkami społeczeństwo będzie myślało tylko jak SOBIE SAMEMU i najbliższej rodzinie ulżyć a nie dobru ogólemu, bo dobro ogólne utożsamia z państwem, a pastwo ze złodziekami którzy wydzierają mu haracz z kieszeni nic za to nie dając.

          • 63 17

          • Niby do gara nie ma co włożyć, (6)

            ale na starego golfika i paliwo to wysupła.

            • 25 19

            • będę jadł parówki z Biedronki ale nie zniżę się do poziomu korzystania z komunikacji miejskiej (5)

              • 16 16

              • brawo tak trzymć

                na niedzielę możesz je pokroić i wymieszać z keczupem,będzie wersja ekskluziw.

                • 23 3

              • ...

                Ale jesteś miałki.

                • 4 3

              • (1)

                Ale ty masz kompleksy ? Z jakiej wiochy pochodzisz ? Taka wypowiedź o komunikacji świadczy o twoim płytkim charakterze . Mam dobre auto , ale do pracy jeżdżę tramwajem i przez myśl mi nie przeszło , aby myśleć o sobie jako gorszej . Ale , żeby tak myśleć trzeba mieć o samym sobie dobre zdanie .A nie leczyć frustracje w samochodzie . Ja nie jem parówek z biedronki , bo mam świadomość , co w nich jest .

                • 6 9

              • A co w nich jest?

                Sądzisz, że co innego niż w innych parówkach?

                P.S. Przed znakami przestankowymi (kropka, przecinek), NIE dajemy odstępu. Mogłabyś poczytać o tym podczas swoich podróży tramwajem, bo twoja wypowiedź trąci wiochą.

                • 5 1

              • Tak

                bo w komunikacji śmierdzi jak w chlewie.
                Pewnie z powodu bojkotu mydła przez ekologicznych.

                • 9 2

          • A koszt paliwa to wszystko? (18)

            A naprawy,ubezpieczenia i obsługa?
            To nic nie kosztuje?

            • 18 12

            • Tego tak nie czuć. (17)

              Koszty dodatkowe mojej Toyoty Corolli:
              wymiana opon na zimowe/letnie: 120zł na rok
              przegląd: 700/rok: oleje/filtry/płyny/klocki
              OC: 600/rok (bezwypadkowa jazda)
              Części ? Toyoty się nie psują.
              Moja 10-latka jest całkowicie bezawaryjna i dobre 5 jeszcze nią pojeżdżę robiąc tylko podstawowe naprawy eksploatacyjne.

              To jest 1400zł na rok a robię ok 10tys km = 14 groszy dopłacam do kilometra, do 10km dopłacę 1,40zł to jest nadal ok 6zł czyli równowartość biletu i nieoceniona wygoda jeżdżenia samochodem. 20 kilometrowa podróż: paliwo 10zł plus 70gr kosztów ogólnych = 11zł i kolosalna oszczędność czasu (dostań się komunikacją na drugi koniec miasta i wróć = 2h, samochodem 1h nawet w lekkich korkach) Poza tym dochodzi komfort posiadania samochodu w sytuacjach nagłych. Zapłatą za ten komfort można uznać te wszystkie koszty dodatkowe.

              Właśnie gdyby poziom życia był wyższy to starczyłoby i na papu i na coś lepszego niż golf III. Ale samochód niestety jest wydatkiem koniecznym w naszej świadomości przez brak czasu tak jak pisze style.
              Pracujemy bardzo dużo godzin (przez 120 dni wolnych w roku) i nie mamy na nic czasu. Za to w te 9-dniowe długie weekendy trzeba gdzieś wyjechać nie ?
              Ja nadal podkreślam że nie uważam to za słuszne. Ja tylko wyjaśniam przyczynę stanu rzeczy. BYT KSZTAŁTUJE ŚWIADOMOŚĆ.

              • 28 5

              • (1)

                Nie dyskutuj Roomack z idiotą bo sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem. Merytoryczna dyskusja jest wówczas kiedy obie strony mają konkretne argumenty, więc... Pozdrawiam

                • 14 5

              • Znazsz to z autopsji?

                Rodzinne rozmowy?

                • 4 9

              • (2)

                Nie doliczyłeś kosztów parkingów i czasu potrzebnego na zaparkowanie i dotarcie piesze do celu podróży. W centrach miast to istotnie wpływa na wyliczenia.
                Do tego zimą czas potrzebny na skrobanie i odśnieżanie auta, większa wrażliwość na sytuacje awaryjne i jeszcze kilka aspektów.
                Pzdr

                • 8 16

              • nie doliczył też mandatów a ja kupiłem kamerę i będę wysyłał filmy na policję

                • 7 7

              • Znam miasto jak własną kieszeń i nie pamiętam kiedy ostatnio zapłacilem

                za parkowanie na mieście. A nie łamię przy tym przepisów i nie parkuję dalej niż 3 minuty piechotą od celu podróży. Traktuję to jak jogging bo mam zbyt siedzący tryb życia.
                Nie doliczyłem za to kosztu samych opon - 400zł na rok czyli 4gr do kilometra.
                Przy takich zimach jakiem mamy i srebrnej macie na szybie praktycznie nie muszę go skrobać (max 2-3min na boczne szyby lusterka i światła, tylną odmrożę ogrzewaniem) i to przez kilka dni w roku. Margines.
                Jak masz sprawny samochód i o niego dbasz, to nie ma sytuacji awaryjnych, chyba że masz na myśli że gdzieś jest wypadek i stoisz godzinę w korku przez to - ten sam problem dotyczy komunikacji miejskiej.

                • 13 2

              • a ja wydaję 1000 zł rocznie na bilety miesięczne i jeżdżę ile chcę (5)

                OC 600 zł to chyba kilka lat temu no i nie podałeś ceny zakupy auta, jak dałeś 10 000 to ja tyle wydam na bilety przez 10 lat

                • 7 13

              • Płacę 600 za OC przy 60% zniżce za bezszkodową jazdę. (2)

                tyle mam za ostatni rok. Silnik 1.4. Cena samochodu to sprawa względna.
                Można kupić trupa z 2000r za 1500 i też będzie jeździł. Ci co mają merce po 500tysięcy - tym to się dopiero nie opłaca.

                Możesz mnie nagrywać ile chcesz. Zapewniam że gdyby płacili prowizję za mandaty, nic byś na mnie nie zarobił. Jeżdżę spokojnie, nie lubię się stresować za kierownicą, jak ci którzy muszą mi się wcisnąć na 20 metrze przed skrętem w prawo :-) Tych nagrywaj :-)

                • 12 2

              • w przszłym roku ubezpiczenia idą ostro do góry

                I nie będzie 600 a 1200,
                A gdzie masz AC jeszcze?

                • 2 9

              • jak kupisz trupa za 2000 to w rok wydasz 5000 na naprawy

                • 5 2

              • (1)

                ja płacę dokładnie 488zł za Passata B5 1.9 TDi, to jest koszt samego OC, NW nie biorę bo umnie w domu wszyscy są ubezpieczeni to po co dokładać

                • 2 1

              • ale tamte ubezpieczenia nie działają jako NW które kosztuje kilkadziesiąt złoty

                • 3 1

              • a teraz policz ile wydasz jeżdżąc rowerem...

                • 4 2

              • Roomack,w tej twojej tojocie za wymianę żarówki biorą 90 PLN,zatem nie zalewaj :) (4)

                • 3 3

              • (3)

                jak ktoś jest gamoń to i płaci za wszystko. Normalne samochody mają tak zrobione żarówki że sobie poradzisz. Ja u siebie pod domem zmieniam koła, mam dwa komplety felg i nie muszę co pół roku płacić 60zł za zmianę kół, pod domem lewarek i zmieniam, ewentualnie jadę na wulkanizację wyważyć i płacę za 4 koła 20zł, także samochód w dzisiejszych czasach nie jest wcale drogi jak się o niego należycie dba.

                A jeszcze wam posole po oczach i powiem że ja tankuje paliwo za 2,30zł, dokładnie tyle wychodzi litr paliwa z Rosji, w weekend sobie jadę robię 200km i wracam z zatankowanym samochodem, do tego kupię sobie fajeczki po 5zł paczka i przywiozę jakiś alkohol. Jak się chce to się da!

                • 4 7

              • Jeszcze pewnie bierzesz widerko i gąbkę (1)

                i pucujesz swoje ferrari pod oknami na trawniku.
                Typowy czereśniak bo kto normalny pali papierosy i pije alko z niepewnego źródła.

                • 6 4

              • typowy zarozumialy idiota

                "Typowy czereśniak bo kto normalny pali papierosy i pije alko z niepewnego źródła."

                sklep w rosji to niepewne zrodlo?
                no to w rosji jest prawie 140 mln "czeresniakow" co kupuja alkohol i fajki w tym samym miejscu

                • 1 0

              • boże co za cebulak

                • 5 3

          • Roomack dobrze prawi (6)

            ciekawe ile czasu (i kasy) pochłonie poszukiwanie czegoś w sklepach gdyni i gdanska w wariancie auto lub komunikacja miejska (bilety na autobus, tramwaj, skm, trolejbus). Pomijając aspekt drogich biletów to jak sie komuś bardzo nudzi to może spędzić pół dnia w komunikacji miejskiej.

            • 15 6

            • bilet miesięczny 88 zł ciekawe ile przejedziesz za tą kwotę samochodem (4)

              • 9 6

              • Za 88 zł ? Cały miesiąc do pracy. (3)

                Zakupy w markecie po drodze. Jest ich pełno.

                Tak, poszukiwanie. Ostatnio przejechałem z 6 punktów handlowych (dużych) żeby znaleźć dokładnie takiego laptopa jak potrzebuję. Nie znalazłem, a laptopa nie kupuję jedynie oceniając parametry i nazwę na plakietce, a również wrażenia organoleptyczne (jakość wykonania, hałaśliwość, pracę klawiatury). Ciuchów zresztą czy butów też nie kupuje się w sieci bo potem trzeba odsyłać na swój koszt.
                Zużyłem na to jednak tylko 2 godziny łącznie z poszukiwaniem miejsc parkingowych i wejściem do tych miejsc. Komunikacją miejską zajęłoby mi to pół dnia.

                • 8 5

              • czyli masz 1,5 km do pracy

                • 7 1

              • Ja zadzwoniłem, zapytałem i kupiłem sobie laptopa w sklepie 100m od tramwaju (1)

                No,ale ja jestem tracącym czas plebsem :)

                • 9 6

              • zawsze kupujesz rzeczy na slowo?

                sluchaj mam dla ciebie okazje bardzo dobry laptop wart 5000 ale dla ciebie za 1000 podac nr konta?

                • 0 1

            • Poszukiwanie?

              A czego Ty tak szukasz po sklepach? W obecnych czasach jak się chce coś kupić to można daną rzecz wyszukać sobie w internecie i jedynie pojechać w docelowe miejsce aby dokonać zakupu (jeżeli ktoś nie lubi kupować w sieci). Żeby kupić jakieś ubrania wystarczy pojechać do jakiegoś dużego centrum handlowego bo we wszystkich są i tak te same sklepy i ten sam asortyment.

              • 8 5

          • tekst o przejsciu dla pieszych a Ty flustrujesz innych podatkami i garnkami (1)

            napisz jeszcze cos i Seszelach bo one tez maja duzo wspolnego z przejsciem dla pieszych.

            • 2 2

            • flustrujesz

              Kocham cię

              • 6 0

          • standardowy argument: jest tanio, bo samo paliwo wychodzi taniej (1)

            dorzuć amortyzację, naprawy, ubezpieczenia, koszty parkowania, jakiś mandat raz do roku... I nagle szlag trafia oszczędności.

            • 4 4

            • A to w zkm nie daja mandatow? Daja - i nie trzeba wiele się starac by dostac. A to skm awari nie ma? Bo wiele lat jezdzilam skm'a az zdecydowalam się na auto. I jakoś stratna wiele się nie czuje. A w korkach stalam zdecydowanie mniej niz było awari skm przez ktore co rusz trzeba było dluzej w pracy zostawac. Porownaj. Pojezdzij rok dwa i tak i tak. Potem pisz.

              • 4 1

          • Z uwagi na korki na miescie i ogolna wariavje drogowa dla dobrego samopoczucia zostawilam samochod pod domem a wybralam skm. 4.90 PLN w jedna strone czyli prawie 10 na dzien na sam skm. Auto taniej. Poza tym co mnie już pierwszego ranka przywitalo - a no skm'owa norma czyli browar zza pazuchy, otwieranie na osciez okien niech innynm glowy ukrecaja przeciagi bo szlachta musi zapalic. I wiecie cooo - wale ideologie, ekologie itp. Jak ja placac 10 zeta nie jestem w stanie w kulturalnych warunkach dojechac do i wrocic z pracy gdzie de facto na ten bilet pracuje się - to chocby litr benzyny byl za te 10 zeta - wole dac zarobic Orlenowi, wole stac w korkach ale mam spokoj.

            • 3 0

    • kolejny frustrat z tekstami bez polotu (14)

      na duże zakupy tez jezdzisz rowerem - a może hulajnogą?

      • 36 18

      • A po co w tych czasach duże zakupy ? (5)

        Papier toaletowy kupujesz na rok?
        Zakupy robię codziennie , po co targać do domu góry wszystkiego, potem zapewne wiele z tego ląduje w koszu na śmieci.
        Trzeba mieć głowę na karku a nie pusty cymbał na szyii nosić.

        • 16 29

        • A po to... (4)

          By oszczędzić czas i pieniądze.

          • 9 13

          • stojąc w korku?

            • 14 8

          • To zamawiasz w e-sklepie (2)

            z dostawą do domu.Ceny takie jak w markecie i nie jedziesz z wózkiem jak osioł tylko ci wszystko do domu przywiozą.
            Ale czereśniak chce pewnie z rodziną iść na spacer do marketu:-)

            • 5 4

            • owoce warzywa tez kupisz w e-sklepie? (1)

              wtedy dostaniesz stare i podgnite

              czeresniak pewnie to wie a taki madrala jak ty juz nie
              poza tym nie sa to ceny jak w markecie

              • 0 3

              • Owoce i warzywa to kupuję w dobrym warzniaku koło domu.

                W markecie jest warzywny szrot.
                Mięso i wędliny kupuję w dobrym mięsnym, to samo z chlebem tylko z dobrej piekarni.
                I po co jechać do tego marketu.?
                Zgrzewkę mleka kupić ?
                To można kupić w biedrze czy lidlu, nie musisz lebiego pchac się z familiadą na wycieczkę do marketu, do kina lepiej idź.

                • 0 1

      • no ok

        Popieram twoja opinie Style. Ale kij ma dwa konce , mianowicie naprawde sporo jest takich kierowcow burakow co jezdza jak traktorem po polu. Kupil szrota w niemczech i jedzie grunwaldzka 120 .

        • 9 1

      • (2)

        Tak, z pewnością największe zatory w godzinach szczytu robią osoby jadące na zakupy do galerii handlowych.

        • 13 0

        • (1)

          To tam robi się zakupy ? Byłem raz i widziałem samych zwiedzających, bez żadnej siatki w ręku

          • 3 0

          • na drugi raz zdejmij zaslepki z oczu.

            • 2 3

      • doczepia sobie mniej długie ręce do targania siat. (1)

        ale te oczywiście dostał przy urodzeniu od Państwa za podpisanie lojalki. ojciec był dumny z syna.

        • 1 4

        • Z ciebie dumny był listonosz,

          ale ojciec też był dumny i nieświadomy.

          • 2 0

      • Codziennie jeździsz na "duże zakupy"? Raz w tygodniu sobie pojedziesz trochę wolniej.

        • 2 1

      • jak mam duże zakupy - w jedną stronę jadę autobusem, w drugą - taksówką

        rocznie taksówki wychodzą mnie (razem z autobusem) poniżej 3000 złotych. Po małe zakupy - albo na piechotę (mam sklepy kwadrans od domu) albo rowerem (jeżeli muszę pokonać średni dystans). Auta nie miałbym gdzie zaparkować. Uroki życia w mieście

        • 2 4

    • ...

      Bardziej rozwiniętych cywilizacjach? O kosmosie sie naoglądałeś?

      • 6 0

    • Osobliwe pojęcie cywilizacji

      Przemysł motoryzacyjny i pozostałe gałęzie przemysłu elektronicznego, przetwórstwa tworzyw sztucznych szeregu i pozostałych związanych jest również rozwojem cywilizacji.
      Korzystanie z innych zdobyczy cywilizacji też jest szkodliwe, komórki, przetworzona żywność, chemia w jedzeniu i środkach czystosci, szkodzą.
      Chcesz chodzić na pieszo, twoja sprawa, możesz również mieszkać na drzewie, myć się w rzece raz do roku i jeść owady ale nie zmuszaj innych do tego.
      Miasto zawsze było miejscem cywilizacji.
      Precz z eko terrorystami.

      • 6 1

    • Głupi jesteś ! Dzięki autom stojącym na światłach będziesz wdychał więcej spalin, niż gdyby szybko przejeżdżały !!!!!!!!!!!!!

      • 4 3

    • (1)

      W wyzej czyli jakich? W buszu gdzieś?

      • 0 1

      • Cywilizacja

        Ta nieznana ci cywilizacja pieszych to na przykład Hamburg i Kopenhaga. Polecam wycieczkę na zachód, nie tylko do Kaliningradu.

        • 0 0

  • (6)

    Bezpieczeństwo no ok. Ale jakoś w Gdańsku w ostatnim czasie jedyne co ZDiZ w tej kwestii robi to stawia wszędzie:
    - sygnalizację świetlną (że przejazd przez miasto jest dramatycznie nie płynny, gdyż sygnalizacje nie są dostrojone do siebie w fazie pracy)
    - progi spowalniające

    • 80 14

    • (4)

      Problem w tego typu podejściu jest następujący :
      Stawiając wszędzie sygnalizacje świetlną wyłącza się myślenie u kierowcy, tylko czerwone i zielone światło. Odbiera sie mu możliwość samodzielnego myślenia co ma następujący skutek. Potem jedzie taki ktoś na środkowym pasie 45 km/h ustępując pierwszeństwa pieszemu, nie upewniając się co dzieje się na dwóch innych pasach, SKAZUJĄC PIESZEGO NA POTRĄCENIE, bo gdyby sie nie zatrzymał pieszy z większym prawdopodobieństwem nie wszedłby na jedznie.

      A piesi to w ogóle nie myślą, skoro nie potrafią ocenić kiedy wejść, a kiedy nie wchodzić na jednie. Z myśleniem pieszych jest faktycznie gorzej niż w afryce

      • 25 21

      • (3)

        Mam tylko nadzieję że powyższe brednie są ironią / prowokacją. Bo jeżeli autor naprawdę tak "myśli", prawo jazdy z automatu powinien mieć odebrane

        • 13 10

        • Niestety myślenie pod hasłem "Piesi są sami sobie winni" jest popularne u części kierowców. (1)

          Zazwyczaj idzie w parze z totalnym brakiem aspiracji życiowych i odpowiedzialności za siebie...

          • 7 6

          • A co mają wspólnego aspiracje i kodeks ruchu drogowego?

            Dla pieszych sa chodniki, dla samochodów jezdnie, jedni i drudzy w określonych przypadkach wkraczają nawzajem na swój teren ale muszą wtedy zachować wzmożona czujność. Kierowca wjeżdżając w pewnych sytuacjach na chodnik musi ustąpić pierwszeństwa pieszym, piesi wchodząc na jezdnię powinni zachować ostrozność, samochód to nie taczka, w miejscu się nie zatrzyma. Kodeks ściśle określa zachowanie, kierujących i pieszych.
            Prawdziwe nieszczęście zaczyna się jak do głosu dochodzi złośliwość.
            Jedni nie zatrzymują się gdy powinni, inni mając pierwszeństwo drą hamulce zupełnie bez sensu dla wydumanej uprzejmości a jeszcze inni wchodzą na jezdnie bez właściwej oceny odległości.

            • 6 2

        • Mam mam prawo jazdy także spokojnie. Zespół komendy wojewódzkiej walczy z nim, ale nie udolnie, także pozdrawiam! Do zobaczonka na szosie,

          • 0 0

    • jak nie są zsynchronizowane?

      jak złapię czerwone na jednym sygnalizatorze, to czerwone mam wszędzie.

      • 4 0

  • Paranoja, kompletnie niepotrzebne przejście. (10)

    Przejście co 150m... może niech postawią co 50m albo lepiej zrobią z głównej arterii komunikacyjnej deptak?

    • 147 74

    • eh

      No tak już bywa a głównych arteriach miast. Poniżej zdjęcie głównej arterii Paryża... http://w w w.superhqwallpapers.com/wp-content/uploads/2012/01/Streets-Of-Paris-2560x1600.jpg

      • 11 11

    • Zacznji się poruszać SKM (1)

      tam nie ma przejść dla pieszych.

      • 18 8

      • I mozna palic extra mocne, pic tanie browary i winska, pluc na podloge a nawet odlac się w przedziale bydlecym. Czasem tez dziala ogrzewanie zima.

        • 4 0

    • Tak, najlepiej wogóle zlikwidować przejścia na wysepkę (4)

      W jednym masz rację - jest to jedna z głównych arterii komunikacyjnych Gdańska więc brakuje tam jeszcze jednej rzeczy czyli buspasa na całej długości Alei Zwycięstwa i Grunwaldzkiej.

      • 17 8

      • Zróbcie sobie most dla pieszych jak w Gdyni (3)

        A przepraszam, Gdynia mosty dla pieszych buduje na jednopasmowych (Witomino). Czekam na mosty dla pieszych na osiedlowych uliczkach

        • 8 4

        • MOSTY buduje się nad wodą lub nad uskokami, pacanie. To są (2)

          To są KŁADKI

          • 4 4

          • Tak, wiem, są jeszcze wiadukty (1)

            Popisałes się wiedzą, gratuluję i życzę sukcesów oraz zwycięstw

            • 3 2

            • wiadukty są nad torami kolejowymi

              • 1 1

    • Tam powinien powstać tunel, inwstor rozbudowy Galerii Bałtyckiej powinen go w calości sfinansować (1)

      • 2 9

      • a czemu on

        moze niech zainteresowani sfinansuja?
        wlasciwie po co im to przjescie?
        malo tam przejsc?
        jedno przy galerii drugie przy parku
        na cholere to przejscie na srodku?

        • 0 0

  • (15)

    Na tym przejściu przepuszczać pieszego to jak wysłać go na śmierć!
    Kierowcy ruszają ze świateł, rozwijają prędkość i po 50m mają się zatrzymać na środku 3 pasmowej głównej arterii miasta, bo ktoś ma ochotę przejść.
    Co zmianę świateł jest sytuacja kiedy tamtędy przez chwilę nic nie jedzie i można wtedy spokojnie przejść. Naprawdę nie trzeba pakować się pod kola komuś albo udawać dobroczyńcę zatrzymując się i ryzykując, że zginie na 2 albo 3 pasie!

    • 100 42

    • (1)

      Jadąc maksymalnie 50 zdążysz wyhamować. Poza tym nie daje ci do myślenia, jak ktoś zwalnia przed przejściem na którymś pasie ? Zaczynam się was bać

      • 19 15

      • TWOJ POPRZEDNIK MA RACJE..to przejscie jest bardzo niebezpieczne.

        Moze ty jedziesz tam 50 ka,ale to tylko twoj idealizm..tamto miejsce w sobie cos ma,ze kierowcy tam jada predko(wiekszosc)...jedynie ci co skrecaja w JESIONOWA ZWALNIAJA...DAJAC ZLUDNA NADZIEJE PIESZEMU,ZE JAK ON SIE ZATRZYMA TO NA NASTEPNYM drugim i trzecim PASIE TEZ SIE ZATRZYMAJA..(.A TAK NIE JEST)..wiec albo powinni zlikwidowac tamto przejscie abo postawic sygnalizacje swietlna na przycisk(na zadanie) dla pieszych.Mozesz sie burzyc ,ze sa lamane przepisy...ale tak tam wlasnie jest...moze sprawia to polozenie,moze kierowcy przyzwyczajeni do szybszej jazdy na odcinku do sygnalizacji..tak po prostu jezdza....nie chce nikogo usprawiedliwiac ..chyba zeby zrobic na tym odcinku pulsujace na czerwono ograniczenie do 30km/ h

        • 0 2

    • (3)

      Jeżeli ktoś ma ochotę przejść na przejściu dla pieszych to Twoim obowiązkiem jest ustąpić mu pierwszeństwa.
      Koniec, kropka.

      • 22 13

      • jak na razie

        jest to tylko i wyłącznie dobry obyczaj, nie obwiązek. Na tym przejściu jest to niebezpieczne dla pieszych.

        • 13 13

      • Zapoznaj się z przepisami, pieszych też obowiązują (1)

        to jest twoim obowiązkiem jako uczestnika ruchu i przestań pieprzyć.
        Koniec kropka.

        • 3 5

        • ja jednak proponuję

          sięgnąć do PORD zamiast siać szkodliwe durnoty - nie ma obowiązku ustąpienia pieszemu nie znajdującemu się na pasach, dopiero toczy się dyskusja o takim rozwiązaniu.

          • 0 2

    • (2)

      Niemcy, Norwegowie, Szwedzi, Anglicy, Holendrzy, Belgowie... potrafią puszczać pieszego, gdy ten ma ochotę przejść. Na trzypasmówkach też.

      Można? Można.

      tylko nad Wisłą "niedasię".

      • 20 7

      • przecież nie będę hamował i zużywał paliwo bo biedota bez samochodu chce przejść

        • 6 11

      • tylko że w tych państwach takich przejść i pieszych jak na lekarstwo to mogą sobie na to pozwolić

        • 1 3

    • ano własnie, (4)

      tak jak pieszych bezwzględnie puszczam tak na tym przejściu zrobiłem to raz, mało brakowało i miałbym tę osobę na sumieniu przez kretyna, który mnie ominął i dodał gazu - więcej tego nie zrobię.

      Tam bezwzględnie powinna być sygnalizacja albo brak przejścia.

      • 14 5

      • bo tak kończy się głupia uprzejmość (3)

        na drodze obowiązuja przepisy, które stanowią kiedy pieszy ma pierwszeństwo a kiedy go nie ma.
        Jesteś w dobrym nastroju i masz ochotę na wspaniałomyślność ale jadący obok nie ma, wg przepisów nie powinieneś zatrzymywać się skoro masz pierwszeństwo i możesz kogoś zaskoczyć swoimi pomysłami.
        Kiedyś ułatwiłem komus włączenie się do ruchu a on chciał się zrewanżować, kawałek dalej zdarł hamulce bo zobaczył po drugiej stronie pijaka zbliżającego się do przejścia, o mało nie wjechałem mu w d... i miałbym swoją uprzejmość.

        • 5 2

        • mylisz się (2)

          Oprócz przepisów są jeszcze dobre obyczaje ibprzepuszczanie pieszych oraz włączających się do ruchu do nich należy. Ot, zwykła życzliwość wobec innych użytkowników drogi.

          Co więcej, jeżelibja wpuszczę pieszego na przejście to ty jadąc obok masz obowiązek się zatrzymać bo pieszy na pasach ma bezwzględne pierwszeństwo.

          Problem z tym konkretnym przejściemb polega na bardzo słabej widoczności (jest tam ciemno jak w d...,zza samochodów nie widać pieszych) oraz na tym, że kierowcy u nas nie są uczeni owej życzliwości.

          • 2 2

          • skoro masz rację (1)

            to wyjaśnij w sposób nie pozostawiający niedomówień co jest ważniejsze, przepisy stanowiące zasady ruchu drogowego czy dobre obyczaje i życzliwość?
            Jeśli dojdzie do kolizji, wypadku to wg czego rozstrzygnąć winę, obyczajów?
            A życzliwość od czego zależy, którą noga rano wstajemy?
            Poczekaj aż ktoś będzie miał okazję cię wydoić z kasy za jakąś szkodę wtedy zobaczysz życzliwość.
            Ja kiedyś byłem życzliwy bo nie chciałem wjechać w typa który wymusił pierwszeństwo, w efekcie przydzwoniłem w słup a on odjechał, przy policji kajał się i brał winę na siebie a później u ubezpieczyciela wykręcał się, inny sprawca miesiącami unikał załatwienia sprawy.
            Od tego czasu moja życzliwość skończyła się. Ciebie ktoś wyroluje to też zmienisz zdanie.

            • 1 1

            • wszak nie ma tu

              żadnej sprzeczności z przepisami, jedź z dozwoloną prędkością, zachowuj bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu, stosuj zasadę ograniczonego zaufania i o żadnej kolizji mowy nie będzie.
              Bo wpuszczenie pieszego czy włączającego się do ruchu sprzeczne z przepisami nie jest i jak we mnie w takiej sytuacji wjedziesz to zabulisz aż miło.

              • 0 0

    • mim

      Fuj to głupie

      • 0 0

  • Jak czytam artykuły tego typu to myślę o Gabonie... (3)

    Albo innej Kambodży. Do głowy by mi nie przyszło, że to kraj europejski. Wszystko się wyjaśnia jak sobie przypomnę, że to przecież o Polskę chodzi.

    • 39 11

    • heh

      Nie ma to jak popisywać sie wiedza o Europie nie znając jej. W linku poniżej zdjęcie GŁÓWNEJ ARTERII PARYŻA, jak dla mnie są tam przejścia co 50m http://w w w.superhqwallpapers.com/wp-content/uploads/2012/01/Streets-Of-Paris-2560x1600.jpg

      • 3 4

    • Wiesz,że Gabon to stabilny i dostatni kraj,zwany "Szwajcarią Afryki"? Nie wiesz? No tak,mogliśmy się spodziewać... (1)

      • 2 1

      • On ogląda TVN

        • 1 0

  • Tak jasne (6)

    Bezpiecznie to, będzie jak kierowcy i piesi będą wzajemnie uważać i mieć do siebie wzajemny szacunek.

    • 46 3

    • Niestety (2)

      W Polsce, dopóki pieszy nie wymusi to nie przejdzie. Najmniejsze zarobki w Europie ale każdy za kółkiem "byznesmen" się spieszy, nie wiadomo tylko gdzie
      ?

      • 10 3

      • Chorwaci, Czesi, Litwini, Łotysze, Rumuni, Węgrzy - zarabiają "w Europie" mniej,niż Polacy. (1)

        • 2 3

        • Czesi i Węgrzy na pewno nie mniej

          Za to Norwedzy, Szwedzi, Finowie, Szwajcarzy, Niemcy, Anglicy, Włosi, Hiszpanie, Francuzi, Duńczycy, Austriacy, Holendrzy, Belgowie, Irlandczycy, Portugalczycy, Islandczycy oraz Grecy WIĘCEJ

          • 5 1

    • Nie po to wpitalałem przez dziesięć lat obierki oszczędzając na golfika (1)

      żeby się teraz przed pieszymi zatrzymywać. Zlikwidować przepis o pierwszeństwie pieszych i będzie po kłopocie - wtedy będą uważać bo będą się bać nas kierowców a dziadki i babcie w końcu zaczną sprawnie dygać przez jezdnię a nie się ślamazarzyć.

      • 4 8

      • nie karmić trolla obierkami

        golfa już na ale na gaz zbiera

        • 3 1

    • Tylko że póki to nie nastąpi tak samo z siebie, z szacunku i życzliwości do drugiego człowieka, to trzeba to wymuszać rozwiązaniami "siłowymi". Niestety kierowcy nie rozumieją, że sami sobie pracują na wprowadzanie takich rozwiązań.

      • 4 1

  • Zlikwidować obydwa!!! (1)

    Postawić barierki, na wysepkę od strony jesionowej przejście jest na Słowackiego, a od strony Lenziona są dwa, jedno chodnikiem wzdłuż torów do Klonowej, a drugie na Słowackiego. Nie potrzebne te przejścia i mówię to jako pieszy, samochodem nie jeżdżę tylko tramwajem. Kolejne światła tylko zakorkują Grunwaldzką! To może idźmy za ciosem i postawmy światła jeszcze między Słowackiego, a Wojska Polskiego, przy Teatrze Miniatury a i jeszcze z pięć przejść pomiędzy. Kierowców trzeba zniechęcać w inny sposób! Budować linie tramwajowe bez autostrad (patrz: al. Havla- czyli źle zrobione).

    Ja proponuje miasto aby drogi robiło na wygląd ul. Kartuskiej od Urzędu Miejskiego do pętli tramwajowej Siedlce czyli torowisko+droga 1x3, trzeci pas jako lewoskręty

    • 69 43

    • I tak między Słowackiego a Wojska Polskiego jest od lat planowane skrzyżowanie, więc będą światła. A przejścia dla pieszych są normą w każdym europejskim mieście (nie mylić z postradzieckim zaściankiem).

      • 20 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane