• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez mieszkań za grunt przy Hali Olivia

Michał Stąporek
8 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:01 (8 października 2007)
Na tej działce nie ma już komisu samochodowego, ale biurowce także szybko nie powstaną. Na tej działce nie ma już komisu samochodowego, ale biurowce także szybko nie powstaną.

Gdańsk nie dostanie na razie 221 mieszkań za teren przy Hali Olivia. Zamiast "mieszkań za grunt" jest konflikt z inwestorem i najprawdopodobniej powtórka konkursu.



Pod koniec sierpnia Gdańsk rozstrzygnął konkurs, którego stawką było użytkowanie wieczyste dwóch działek przy al. Grunwaldzkiej 470 i 472, nieopodal Hali Olivia. Chętni nie konkurowali jednak między sobą ceną, lecz ilością mieszkań, jakie za ten teren mieli przekazać miastu.

Co miasto powinno zrobić z terenem przy Hali Olivia?

Do konkursu zgłosiło się sześć firm (trójmiejscy deweloperzy Allcon, Inpro i Torus, oraz dwie spółki najprawdopodobniej związane z belgijskim deweloperem Ghelamco), które w zamian za warty ok. 54 mln zł teren, zaoferowały od 37 do 90 lokali. Ponieważ miasto uznało, że to stanowczo zbyt mało, negocjowano dalej. Dzięki temu najlepsza oferta wzrosła aż do 221 mieszkań.

Złożyła ją gdańska spółka PW14, której właścicielem jest Maciej Grabski, jeden z pierwszych szefów Wirtualnej Polski. - Wybudujemy tu centrum biurowe o powierzchni 100 tys. m kw. oraz hotel - zapowiadał tuż po rozstrzygnięciu konkursu.

Teraz okazuje się, że te deklaracje były przedwczesne, bo umowa między miastem a inwestorem nie została ostatecznie zawarta. Dlaczego?

- Obie strony, czyli miasto i fundusz, który reprezentuję nie podpisały aktu notarialnego mimo, że wszystkie istotne elementy negocjowanej umowy ustaliliśmy. Mogę tylko powiedzieć, że znaczną ilość mieszkań, które nasz fundusz miał przekazać miastu wstępnie zakontraktowaliśmy. Rozpoczęliśmy też wstępne rozmowy z bankiem i firmą, która miała opracować koncepcję.

Co na to urzędnicy? - Spółka PW14 chciała wprowadzić do umowy klauzulę, która pozwoliłaby jej dostarczyć część mieszkań po ustalonym terminie [30 listopada 2008 roku - przyp. red] Nie mogliśmy się na to zgodzić, z uwagi na ściśle określony w ogłoszeniu terminie przekazania wszystkich lokali, a co najważniejsze - zawarcia w określonym terminie końcowej umowy zamiany - tłumaczy Tomasz Lechowicz, dyrektor Wydziału Skarbu gdańskiego magistratu.

Dyrektor Lechowicz dodaje, że zmiana warunków umowy mogłaby zostać oprotestowana przez inne firmy biorące udział w konkursie.

- Pomiędzy miastem i funduszem były prowadzone negocjacje, które się skończyły. Tyle mogę powiedzieć - mówi Maciej Grabski.

Ponieważ umowy nie podpisano, działki przy al. Grunwaldzkiej są cały czas własnością miasta. Jaki będzie ich los? Czy zostaną sprzedane w normalnym przetargu, czy miasto ponownie zdecyduje się na formułę "mieszkania za grunt"? Nie wiadomo, ale Tomasz Lechowicz zapowiada, że ogłoszenie z warunkami na jakich będą rozdysponowane pojawi się w prasie jeszcze w październiku.

Działki przy al. Grunwaldzkiej 470 i 472 to drugi teren, jaki miał trafić do dewelopera w ramach gdańskiego programu "mieszkania za grunt". Wcześniej zorganizowano podobny konkurs, w którym w zamian za teren w Jelitkowie pozyskano 115 mieszkań. W tamtym przypadku umowę z deweloperem - firmą Pomeranka - podpisano.

Opinie (25) 4 zablokowane

  • Widocznie wygrał nie ten co miał wygrać, albo nie przyniósł

    walizki z prowizją....

    • 0 1

  • Umowy zobowiązują

    Jeżeli do 30 listopada do do 30 listopada. I nie szkodzi, że p.Maciej Grabski jest szefem wp.pl, synem Stefana Grabskiego - gdańskiego radnego PIS oraz kandydata na senatora. Tym bardziej pan wygrywajacy przetarg powinien przestrzegać jego warunków.

    • 0 0

  • POman (2)

    Ojciec popiera PIS więc do umowy nie dojdzie, nawet gdyby miasto musiało zapłacić karę. To pewne. To nie jest duży problem bo to nie są pieniądze Adamowicza ani nasze partyjne tylko mieszkańców...:-)

    • 0 0

    • A przeczytałeś moherku tekt? (1)

      I zrozumiałeś, że 140 mieszkań to nie 221? Niezależnie, komu tatuś kibicuje?

      • 0 0

      • (...)

        tekt to chyba sam czytasz... ale i tak nic nie rozumiesz

        • 0 0

  • skądś to znam: "władze Gdańska od dłuższego czasu unikają kontaktu ze mną"

    to w przypadku Gdańskiego magistratu i większych projektów powtarzalne zjawisko.
    Szlag by Was Panowie Prezydenci - co słychać u Hindusów?

    • 0 0

  • Oho, jakie mądrale się wypowiadają (2)

    Proszę przeczytać sobie UZP - tekst umowy dołączany jest do SIWZ i jest święty. Rozumiem, że wszystko można podciągnąć pod wojnę PO kontra PiS, ale nie zwalnia to także od myślenia!

    • 0 0

    • odnośnie UZP i SIWZ

      to nie był przetarg, ale tryb zamiany nieruchomości - postępowanie bezprzetargowe, więc nie ma SIWZ

      • 0 0

    • Ja nie wiem, czy czytelnicy znają szyfry? UZP to ustawa - Prawo zamówień publicznych, a SIWZ to Specyfikacja Indywidualnych Warunków Zamówienia.

      • 0 0

  • widac grabski mlody gniwny z idealem krauzego - takim ja ty pupsko czas prac !!

    • 0 0

  • sPOkojnie pije kawe i przeglądam njusy
    bez paniki, bez paniki, CBA i tej "sprawie" przyjrzy sie z bliska
    a z bliska wszystko wygląda inaczej hi hi hi hi

    • 0 0

  • TO SĄ WŁAŚNIE TE WSPANIAŁE RZĄDY P0paprańcow W TROJMIEŚCIE

    • 0 0

  • pewnie ten komis jest któregoś radnego

    albo rodziny

    • 0 0

  • Dlatego CBA rozpędzi bandę don adamo

    Korupcja kwitnie-czas z tym skończyć

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane