• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wygrana rezerw Arki, porażka Lechii

mad, jag.
25 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 20:12 (25 kwietnia 2015)
Najnowszy artykuł na ten temat Małe derby Gdyni: Arka II - Bałtyk 1:2
Gole dla Arki II w Kartuzach zdobywali wyłącznie obrońcy. Grający na środku defensywy Przemysław Szur już do przerwy dwukrotnie pokonał bramkarza Cartusii. Gole dla Arki II w Kartuzach zdobywali wyłącznie obrońcy. Grający na środku defensywy Przemysław Szur już do przerwy dwukrotnie pokonał bramkarza Cartusii.

Arka II ma patent ma Cartusię. W środę żółto-niebiescy rozbili tę drużynę u siebie w okręgowym Pucharze Polski, wygrywając 3:0, a w sobotę na boisku rywala triumfowali 3:2 (2:0). Warto odnotować powrót do gry Patrika Lomskiego. Natomiast Paweł Sikora wie, jak ogrywać pozostałych trójmiejskich III-ligowców. Przed tygodniem prowadzona przez byłego szkoleniowca żółto-niebieskich Pogoń II Szczecin zwyciężyła Bałtyk Gdynia, a w sobotę wywiozła komplet punktów z bocznego boiska stadionu przy ul. Tragutta. Lechia II Gdańsk po porażce 1:2 (0:1) straciła fotel lidera Grupy Bałtyckiej na rzecz Gryfa Wejherowo.



CARTUSIA - ARKA II GDYNIA 2:3 (0:2)
Bramki:

Przybylski 86, Sidor 90+3 - Szur 8, 40, Nowakowski 78

ARKA II: Kędra - Nowakowski, Szur, Robakowski, Borski - Matys, Koziara - Lomski (46 Kupczyk), Tomasiewicz, Tomczak (63 Patok) - Wardziński (73 Węsierski)


Grzegorz Niciński potwierdził nasze przypuszczenia, że swoisty casting, który miał miejsce w minionym tygodniu wśród napastników, zakończył się sukcesem Michała Szuberta. Dlatego to on został włączony do "18" na niedzielny mecz z Wisłą Płock, a Maciej Wardziński mógł się wykazać ponownie tylko w III lidze.

CASTING NAPASTNIKÓW ARKI W REZERWACH PRZED MECZEM Z WISŁĄ

Jednak w Kartuzach to nie piłkarze ofensywni żółto-niebieskich mieli największe powody do zadowolenia. Co prawda na środku drugiej linii kilka ładnych akcji wykreowani Grzegorz Tomasiewicz i ustawiony tym razem dalej od bramki Maciej Koziara, ale gole zdobywali piłkarze defensywnej formacji.

ZOBACZ, NA JAKĄ "18" ZDECYDOWAŁ SIĘ TRENER NICIŃSKI NA MECZ Z WICELIDEREM I LIGI

Przemysław Szur rzadko strzela gole, ale jak już pośle piłkę do siatki, to kończy mecz z dwoma trafieniami. Tak było w 4. kolejce, gdy Arka przegrała u siebie z Drawą Drawską Pomorskie 2:3 i również dwukrotnie na listę strzelców 20-latek wpisał się w Kartuzach. Tym razem nawet jego radość była większa, gdyż choć ponownie padło aż pięć goli, to tym razem więcej strzelili ich żółto-niebiescy.

- Obawialiśmy się ciężkiego meczu, tymczasem wygrana przyszła stosunkowo łatwo. Nastroje popsuła nam tylko końcówka spotkania, choć o zwycięstwo nie musieliśmy się martwić, gdyż drugiego gola straciliśmy w doliczonym czasie gry, a wkrótce później sędzia zakończył mecz - ocenił Robert Wilczyński, szkoleniowiec Arki II.

Trzy dni temu jego podopieczni pokonali Cartusię 3:0 w Gdyni, w meczu o awans do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Jednak w porównaniu ze spotkanie ze środku teraz żółto-niebiescy grali w słabszym składzie. Został on osłabiony jeszcze na... rozgrzewce, gdy po kopnięciu piłki na ból w nodze uskarżał się Damian Mosiejko. Defensywny pomocnik obejrzał zatem spotkanie z ławki rezerwowych, a do roli jednego z dwóch defensywnych pomocników przesunięty został Koziara.

Pierwszą połowę Arka II wygrała 2:0, a oba gole zdobyła po stałych fragmentach gry. W 8. minucie z rogu dośrodkował Dawid Tomczak, piłkę głową przedłużył Damian Matys, a Szur wpakował futbolówkę do siatki.

Natomiast w 40. minucie po rogu gospodarze zbyt krótko wybili piłkę. Wróciła ona w ich pole karne, a tam znów najwyżej do główki wyskoczył Matys, a wynik poprawił Szur.

Warto podkreślić, że po raz pierwszy po kontuzji do przerwy grał w rezerwach Patrik Lomski. - Zszedł w przerwie, bo takie były przedmeczowe ustalenia - dodaje trener Wilczyński.

W 78. minucie było 3:0, a ładną akcją popisał się Jakub Nowakowski. Prawy obrońca Arki II ruszyły pod bramkę rywali swoją flanką, następnie ściął do środka, po drodze dryblując dwóch rywali i strzelił nie do obrony.

W końcówce, w dużej mierze na własne życzenie gdynianie stracili dwa gole. W 86. minucie Matys zbyt krótko podał do bramkarza, a z prezentu skorzystał Piotr Przybylski i strzelił na pustą bramkę. Natomiast w 93 minucie Cartusia zdobyła bramkę po karnym, który został podyktowany po faulu Dawida Kędry.

LECHIA II GDAŃSK - POGOŃ II SZCZECIN 1:2 (0:1)
Bramki:

Pietrowski 86 - Okuszko 22, 74

LECHIA II: Sobczak - Kaszuba, Jadanowski, Garbacik, Leković - Gołuński (42 Wolski), Pietrowski, Kopka (60 Malbasić), Dźwigała, Preizner (42 Michalski) - Czychowski

Pogoń II: B. Piotrowski - Chouwer, Murawski, Krzywicki, Koj - Okuszko (82 Zakrzewski), Obst (87 Bednarski), J. Piotrowski, Łaźniowski, Akahoshi (90 Kowalczyk) - Paczuk (71 Zieliński)


Tylko jedną kolejkę rezerwy Lechii szczyciły się mianem najlepszej drużyny III ligi. Nic nie zapowiadało, że mogą stracić tę pozycję już w sobotę. Gościły co prawda również ekstraklasowe rezerwy Pogoni Szczecin, ale te nie walczą o miejsce w czubie tabeli, a uciekają przed strefą spadkową.

Z drugiej strony w poprzedniej kolejce drużyna prowadzona przez byłego szkoleniowca Arki, Pawła Sikorę pokonała u siebie Bałtyk Gdynia 2:1. Tym samym zmniejszyła szansę biało-niebieskich w walce o awans do minimum.

Tomasz Unton, w porównaniu do poprzedniego meczu, tym razem dostał większe posiłki z pierwszej drużyny. W składzie rezerw pojawili się Marcin PietrowskiAdam Dźwigała. Kolejne minuty dostał także Nikola Leković, który w poprzedniej kolejce wrócił po 5-miesięcznej przerwie na ligowe boiska. Także w drugiej połowie doczekaliśmy się kolejnego powrotu. W 60 min. pojawił się na boisku Filip Malbasić. Serb zaczął trenować z drużyną już pod koniec marca. Wtedy wznowił treningu po urazie kolana, którego nabawił się 27 września, w meczu z... Pogonią II. Od tego momentu nie grał w żadnej z lig.

Początek meczu na bocznym boisku przy Traugutta należał do gospodarzy. Dwa strzały oddał Dźwigała, w pole karne dośrodkowywał Leković, ale te sytuacje nie skończyły się umieszczeniem piłki w bramce. Po 10 min. gry role się jednak odwróciły i to goście przejęli inicjatywę.

W ich przypadku skończyło się bramką. W 22. min. podanie na wolne pole dostał Jakub Okuszko. Patryk Sobczak postanowił wyjść do piłkarza Pogoni i odebrać mu futbolówkę. Ten jednak minął golkipera z łatwością i spokojnie wpisał się na listę strzelców.

Lechia miała problem z zesłanym z pierwszej drużyny szczecinian do rezerw Takafumim Akahoshim. Japończyk dobrze radził sobie w środku pola oraz stwarzał zagrożenie w polu karnym biało-zielonych. Głównie za sprawą dobrych dośrodkowań, po których wiele pracy mieli obrońcy Lechii.

Co ciekawe trener Unton już pod koniec pierwszej połowy przeprowadził podwójną zmianę. Na murawie pojawili się Maciej Wolski i bohater poprzedniego, ligowego meczu Igor Michalski, którzy zastąpili Adama GołuńskiegoTomasza Preiznera. Niestety roszady w podstawowym składzie dały niewiele.

Sędzia pozwolił w drugiej połowie na nieco ostrzejszą grę, Pogoń nastawiła się na kontry, a Lechia starała się atakować, ale nieskutecznie. W 67 min. szybką akcją zaimponowali goście. Piłkę w polu karnym otrzymał Akahoshi, ale jego strzał nie trafił w światło bramki.

Przyjezdni dopięli swego 7 minut później. Lewym skrzydłem popędził Michał Koj, dośrodkował na bliższy słupek, a tam futbolówkę ponownie skierował do siatki Okuszko. Po golu Pogoń nie cofnęła się jednak do obrony. Dalej nacierała na bramkę biało-zielonych i w taki sposób pilnowała wyniku.

Lechia ocknęła się w ostatnich 5 min. regulaminowego czasu gry. Najpierw ładną akcją popisał się Malbasić, ale strzelając po ziemi nie znalazł drogi do bramki, a jedynie wywalczył rzut rożny. Chwilę później z woleja strzelił Pietrowski i wreszcie bramkarz gości skapitulował.

Pomimo iż sędzia doliczył jeszcze 4 min, to gdańszczanie popisywali się jedynie niecelnymi podaniami. A te nie mogły przynieść wyrównania. Do tego w 85 min. meczu z Drawą Drawsko Pomorskie bramkę strzelił Gryf Wejherowo i dzięki temu odzyskał pozycję lidera.

Tabela po 23 kolejkach

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Zagłębie Lubin 23 14 6 3 36:18 48
2 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 23 14 5 4 40:18 47
3 Wisła Płock 23 14 5 4 34:17 47
4 Olimpia Grudziądz 23 10 6 7 30:26 36
4 Stomil Olsztyn 23 9 9 5 30:26 36
6 Dolcan Ząbki 23 8 11 4 29:25 35
7 Arka Gdynia 23 9 7 7 31:28 34
8 Chojniczanka Chojnice 23 8 8 7 30:23 32
9 GKS Katowice 23 9 4 10 30:28 31
10 Flota Świnoujście 23 7 9 7 23:20 30
11 Miedź Legnica 23 8 5 10 29:31 29
12 Sandecja Nowy Sącz 23 8 5 10 32:38 29
13 Wigry Suwałki 23 7 7 9 21:27 28
14 Chrobry Głogów 23 6 6 11 27:37 24
15 Bytovia Bytów 23 5 8 10 26:34 23
16 GKS Tychy 23 5 6 12 19:37 21
17 Pogoń Siedlce 23 3 8 12 19:33 17
18 Widzew Łódź 23 2 7 14 16:36 13
Tabela wprowadzona: 2015-03-29

Wyniki 23 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Miedź Legnica 0:0
  • GKS Tychy - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (0:0)
  • Sandecja Nowy Sącz - Flota Świnoujście 1:0 (1:0)
  • Dolcan Ząbki - Chojniczanka 0:3 (0:2)
  • Olimpia Grudziądz - Wigry Suwałki 3:1 (1:0)
  • GKS Katowice - Wisła Płock 0:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Bytovia 0:0
  • Stomil Olsztyn - Widzew Łódź 1:3 (0:0)
  • Zagłębie Lubin - Pogoń Siedlce 0:0
mad, jag.

Kluby sportowe

Opinie (6) 3 zablokowane

  • (2)

    Młodzież Arki przed Bałtykiem, pięknie.

    • 27 21

    • poczekaj z wypowiedzia do konca kolejki (1)

      • 5 6

      • A jednak Arka II wyżej : -)

        • 3 1

  • Ii znów juniorzy Arki wyżej w tabeli od tego drugiego klubu i jeszcze porażka rezerw Lechii.

    Dobrze weekend się zaczyna :)
    Brawo dla Gryfa - pewnym krokiem po zwycięstwo w lidze!

    • 23 21

  • Hehe, 13 pkt do lidera.

    Klątwa NSR trwa :)

    • 13 4

  • TERAZ

    wygra Kaszubia i Lechia będzie 3 ;-)

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane