• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bilety metropolitalne będą sporo tańsze

Michał Brancewicz
10 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oszuści podszywają się pod system Fala
Gdy nowe, wspólne taryfy biletów metropolitalnych wejdą w życie, skorzystają na tym wszyscy mieszkańcy Trójmiasta i ościennych gmin. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi. Gdy nowe, wspólne taryfy biletów metropolitalnych wejdą w życie, skorzystają na tym wszyscy mieszkańcy Trójmiasta i ościennych gmin. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi.

Trwają prace nad wspólnymi taryfami dla biletów metropolitalnych. - Nowa taryfa dla całej aglomeracji będzie prosta, czytelna i jednoznaczna - zapowiadają jej twórcy. Niestety, poczekamy na nią co najmniej kilka miesięcy.



Jednolite bilety dla Trójmiasta i okolic to:

Na środowym posiedzeniu zarządu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej (MZKZG) dyskutowano nad wieloma pomysłami. Przede wszystkim zdecydowano o wprowadzeniu w ramach metropolii jednolitych biletów jednorazowych i zniesieniu stref biletowych. - To znaczy, że każdy będzie mógł przekroczyć granicę między gminami nawet na jednorazowym bilecie - mówi Hubert Kołodziejski, przewodniczący zarządu MZKZG.

Wspólny jednorazowy bilet ma kosztować 2,50 zł (na linie zwykłe) i 3,50 zł (na linie pośpieszne). Obowiązywać będzie także bilet 15 minutowy (2-2,50 zł), oraz bilet godzinny (3-4 zł).

- Tutaj następuje jednak pierwsza, chociaż niezbyt poważna różnica zdań - opisuje Kołodziejski. - Gmina Wejherowo proponuje wprowadzić bilet 10-minutowy, gdyż jej obszar jest po prosty znacznie mniejszy niż Gdańska, w którym obowiązuje bilet 15-minutowy. Taka taryfa w Wejherowie się nie sprawdzi.

Pomysłodawcy zmian chcą obniżyć ceny istniejących biletów metropolitalnych 24-, i 72-godzinnych. Za te pierwsze zapłacimy 10 zł na autobusy, tramwaje i trolejbusy (wszystkich przewoźników zrzeszonych w MZKZG) oraz 16 zł na środki komunikacji miejskiej i dodatkowo SKM. Dotychczas każdy z biletów był o 2 zł droższy. Natomiast oba bilety 72-godzinne stanieją o 4 zł. Nikt nie sprzeciwił się tym pomysłom.

Na zmianach skorzystają również mieszkańcy Trójmiasta korzystający z sieciowych biletów miesięcznych i 30- dniowych. Bilet na przejazdy po samym Gdańsku czy Gdyni (tylko linie zwykłe) będzie kosztował 74 zł (88 zł na pospieszne). To dużo taniej, szczególnie w przypadku Gdańska, gdzie dziś bilet sieciowy to wydatek 110 zł, a od października - 98 zł.

Z kolei sopocianie wydadzą na bilet miesięczny 56 zł na linie zwykłe i o 4 zł więcej na wszystkie.

Konsekwencją wprowadzenia tych zmian może być całkowita likwidacja biletów miesięcznych na określoną ilość przystanków. - Tutaj Gdańsk nie chce na razie ustąpić, ale będziemy szukali jakiegoś wyjścia z sytuacji - zaznacza Hubert Kołodziejski.

W ofercie pozostaną nadal bilety na okaziciela, na dni robocze i studenckie bilety semestralne.

Szykowana oferta poszerzy się też o bilety łączone, pozwalające podróżować np. po Gdańsku i Sopocie lub Sopocie i Gdyni (92 zł). Utrzymane zostaną także bilety metropolitalne miesięczne z tą różnicą, że każdy z nich stanieje o 20 zł. Bilet "na wszystko" z 200 zł na 180 zł, bilet nie uwzględniający jazdy SKM-ką ze 120 zł na 100 zł. Podróżujący z biletem na SKM i komunikację dwóch wybranych gmin zapłacą 150 zł (zamiast 170 zł).

To wszystko na razie propozycje, które będą dyskutowane na każdym posiedzeniu zarządu MZKZG, czyli w praktyce co dwa miesiące. - Na razie to wstępny projekt, ale chcemy, by taryfa była prosta, czytelna i jednoznaczna - przekonuje Hubert Kołodziejski. - Będziemy starali się uwzględniać oczekiwania poszczególnych gmin i analizować skutki ekonomiczne planowanych zmian jeszcze przed wprowadzeniem.

Nie ma zatem co liczyć na to, że zintegrowana taryfa wejdzie w życie jeszcze w tym roku. Bardziej prawdopodobny, choć też nie do końca pewny jest rok 2009.

Na początku br. MZKZG wprowadził bilet 24-godzinny i miesięczny w trzech wersjach. Miała to być namiastka przyszłej jednolitej taryfy dla Trójmiasta i okolic. Bilet w swojej najpełniejszej formie umożliwia przejazd wszystkim środkami komunikacji miejskiej Gdańska, Gdyni i Wejherowa oraz kolejką SKM. W lipcu tego roku doszedł także bilet 72-godzinny.

Propozycje cen wspólnych biletów metropolitalnych

jednorazowy: linie zwykłe 2-2,50 zł, pospieszne 3,50
15-minutowy: 2,50
1-godzinny: 3-4 zł
24-godzinny: 10 zł (na autobusy, tramwaje i trolejbusy), 16 zł (wszystkie środki komunikacji + SKM)
72-godzinny: 20 zł (na autobusy, tramwaje i trolejbusy), 32 zł (wszystkie środki komunikacji + SKM)
miesięczny jedno miasto: Gdańsk lub Gdynia - 74 zł (pospieszne 88 zł), Sopot - 56 zł (pospieszne 60 zł)
miesięczny na Gdańsk i Sopot lub Gdynię i Sopot: 92 zł
miesięczny na wszystkich przewoźników bez SKM: 100 zł
miesięczny dwóch przewoźników i SKM: 150 zł
miesięczny na wszystkich przewoźników: 180 zł

Opinie (187) 2 zablokowane

  • (2)

    Mam takie głupie pytanie:
    Jak kupię bilet jednorazowy, a po drodze mam przesiadkę, gdyż nie ma bezpośredniej linii, to czy w następnym autobusie muszę kasować drugi bilet?

    • 0 0

    • rzeczywiście głupie pytanie....

      • 0 0

    • tak

      Propozycje cen wspólnych biletów metropolitalnych

      jednorazowy: linie zwykłe 2-2,50 zł, pospieszne 3,50
      15-minutowy: 2,50
      1-godzinny: 3-4 zł

      • 0 0

  • i tym samym mamy kolejną podwyżke biletów z 2 zł za 15 minut do 2,50,

    mają nas chyba za idiotów :)

    • 0 0

  • przeciez to jest PODWYŻka , tylko w białych rekawiczkach

    "Konsekwencją wprowadzenia tych zmian może być całkowita likwidacja biletów miesięcznych na określoną ilość przystanków. -"
    "

    czy ja dobrze czytam? chca mnie uszczęsliwic biletem za 74 złote, kiedy mnie jest potrzebny bilet za 53 na 12 przystanków? Po co mi bilet sieciowy jesli jeżdze tylko na 1 trasie?Dlaczego mam płacic więcej?

    • 0 0

  • jasne że to podwyżka

    a dokładnie projekt podwyżki, który nazwano (tradycyjnie) obniżką, który nie wiadomo kiedy wejdzie.

    Ile nas kosztuje utrzymanie MZKZG w ciągu jednego miesiąca?

    • 0 0

  • to jest po prostu wybitne, WYBITNE myslenie.
    obnizymy wam bilety metropolitarne-wprowadzajac jedynie bilet sieciowy, likwidując tansze bilety na liczbe przystanków , nazwiemy podwyzke obnizka i jeszcze dodamy ze robimy wam dobrze.
    Gdańsk jest chyba jedynym miastem w Polsce gdzie takie pokretne myslenie przybiera realne kształty, a mieszkańców władze maja za idiotów , którzy to kupia i jeszcze sie beda cieszyc.

    Czy miasto w ten sposób chce zachęcic do korzystania z usług ZKM-u?
    Każdy kto byc moze pomyslał, " a nuz zrezygnuje z samochodu" puknie sie teraz w głowe.Na pewno nie! Brawo .

    • 0 0

  • BRAK SŁÓW (5)

    CZY CI WSZYSCY "MĄDRZY" LUDZIE NIE MOGĄ ZROZUMIEĆ ŻE ZARABIAMY NAPRAWDĘ MAŁO I KOMUNIKACJA MIEJSKA POWINNA BYĆ NAJTAŃSZĄ FORMĄ PRZEMIESZCZANIA.

    • 0 0

    • (3)

      zostań członkiem komunikacyjnego związku Metropolitalnego, będziesz zarabiał i jeździł samochodem

      • 0 0

      • To Pan kołodziejski nie jezdzi komunikacja tylko samochodem? (2)

        A jaki ma samochód - ktoś wie?

        • 0 0

        • wiem ze ma aparacyję

          • 0 0

        • Ja widziałem go w SKM

          • 0 0

    • Oni też chcą podwyżki :)

      • 0 0

  • porażka

    W świetnej Warszawie bilet 30-dniowy który obowiazuje w granicach miasta kosztuje 74 zł, podobno w kochanej stolicy utzrymanie jest najdroższe.Okazuje się że nie ma cwaniaka nad warszawiaka.

    • 0 0

  • nie wierze....

    W tej chwili potrzebny jest mi bilet miesięczny na 7 przystanków. Oczywiście nie ma takiego, więc muszę kupić taki na 12 przystanków-za 53 PLN. Czy po wprowadzeniu extra zmian będę musiała kupić bilet za 74 PLN????? Coś mi się wydaje, ze w takiej sytuacji jednak bardziej będzie mi się opłacało przesiąść do samochodu, szczególnie, że po drodze jeszcze dzieciaka do przedszkola odstawiam. Fantastyczna zmiana, brawo......

    • 0 0

  • skromna oferta

    a czy ktoś pomyślał o bilatach miesięcznych jednego przewoźnika i SKM, przecież ludzi tak dojeżdżających są tysiące.

    • 0 0

  • Paranoja!!! (2)

    Wspólny związek komunikacyjny i wspólny bilet miały być metodą na UJEDNOLICENIE systemu komunikacji miejskiej w naszej aglomeracji... Maiły - a czy są? Dalej bilety miesięczne na jedną gminę, dalej różne ceny itd... Co to za różnicowanie ludzi w zależności od tego gdzie mieszkają?! Przecież to kupy się nie trzyma! Z Kaczych buków, Wielkiego Kacka, Dąbrowy i podobnych dzielnic mam za 20 czy 30 autobusów do centrum Gdyni ale tylko jeden trolejbus i jeden autobus do Sopotu! Żeby dojechać z dzielnicy przy obwodnicy w Gdyni do dzielnicy przy obwodnicy w Gdańsku muszę jechać 3 autobusami - nie ma żadnego który by z Gdyni do Gdańska obwodnicą jechał - przystanki na każdym zjeździe linie dojazdowe do nich. To są sztuczne bariery które dalej produkują rządzący! Jedziesz po jednym mieście ok, przekraczasz granicę gminy - jesteś BU i płać więcej, przesiadaj się. Generalnie znam wszystkie te gadania o tym, że Warszawa ma większy budżet i dużo większe dotacje na transport miejski... ale u nas to cały czas jest widzę w powijakach. Gdynia jeszcze wygląda na prawde ładnie, ale jak patrzę na ofertę aglomeracyjną to żal... żal ściska

    • 0 0

    • Chodzi o to że 'prezesostwo' nie chcę 'odpuścić'. Każdy ma swój stołek, i trzyma się go kurczowo. Mechanizm jest prosty:
      Trzy związki komunikacji (razem z skm) - czyli trzech prezesów. Jeden związek - jeden prezes. Proste jak budowa cepa. Proste jak załatwienie pracy przez pana Kłopotka. Proste tak że aż... STRACH. :/

      • 0 0

    • No to jest wina braku integracji - każdy związek myśli tylko o mieście z którym jest związany. A reszta go nie obchodzi. Proste.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane