• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blichtr, złocenia, czasem kicz. Wielki powrót stylu "Dynastii"

Monika Sołoduszkiewicz
21 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Przepych i maksymalizm królowały na szklanych ekranach w latach 80. Kolekcja jesień-zima 2015/16 Elisabetta Franchi.
Przepych i maksymalizm królowały na szklanych ekranach w latach 80. Kolekcja jesień-zima 2015/16 Elisabetta Franchi.

Metaliczne powierzchnie i migoczące paciorki, na zmianę z królewskim brokatem albo ciężkim żakardem. Projektanci z odwagą sięgnęli po modę lat 80., ale odkurzyli ten nieco kiczowaty styl. Sprawdzamy, które z telewizyjnych inspiracji tamtych lat znajdziemy w trójmiejskich butikach.



U projektantów

Co było nieodłącznym elementem mody lat 80.?

Wysmakowany minimalizm chowamy na dnie szafy, by sięgnąć po lśniące, wzorzyste lub udające tapicerkę ubrania. Szmaragd, purpura i burgund nie ustępują pola szafirowym odcieniom niebieskiego, a złocone nici tworzą bogate, barokowe aplikacje na zgaszonych, jesiennych barwach ochry i miedzi. Kostiumy ozdobione połyskującymi paciorkami znalazły się w kolekcji Louis Vuitton. Obiciowe tkaniny w połączeniu z futrem królowały u Michaela Korsa. Dyrektor artystyczny Burberry Prorsum potraktował temat z powagą i sięgnął po tradycyjne metody tkania żakardu z hrabstwa Yorkshire. U Anny Molinari z Blumarine połyskują zebrane szarfą w talii sukienki i kombinezony. Ekstrawaganckie aplikacje idące w parze z kwiatami na ciężkim żakardzie można zobaczyć na pokazach Erdem.

- Od lat w modzie obserwujemy powracającą miłość do przepychu. W tym sezonie jest to jednak przepych wysublimowany. Nie ma w nim miejsca na kicz, czy brak dbałości o szczegóły. W Pennyblack owe bogactwo jawi się pod postacią szlachetnych materiałów, jak żakardy, cody i futra. Dominują pudrowe róże, odcienie miodu, koniaku, tabako i czerń. Jeżeli coś ma się mienić to subtelnie, a wszelkie błyszczenia mają uszlachetniać stylizację, a nie ją przytłaczać - mówi Anna Zaremba, właścicielka butiku Pennyblack.
Podglądamy bogaczy

Chęć podglądania ostentacyjnego luksusu i życia zamożnych Amerykanów towarzyszyła nam przez całą dekadę. Losy pięknych, bogatych i często nieszczęśliwych śledziliśmy m.in. dzięki "Dynastii" czy "Dallas". Do historii mody przeszła jednak pierwsza z tych produkcji, a to za sprawą genialnego projektanta Nollana Millera.

Zdaniem Joan Collins, słynnej Alexis z "Dynastii", moda lat 80. jest niepotrzebnie demonizowana. Jak czytamy w "Świecie według Joan", większość kreacji wykorzystywanych w serialu - kilkanaście tygodniowo i żadna nie miała prawa się powtórzyć - była kopiowana przez projektantów w kolekcjach haute couture. Na pamiętne cekinowe sukienki, etole, futra, turbany i garnitury wydawano bajońskie 35 tys. dolarów tygodniowo. Aktorka za wyjątkowo nieudane wytwory ówczesnej mody uważa jednak zbyt szerokie ramiona, doszywane w każdym możliwym miejscu złote guziki oraz popularne tej jesieni dopasowane kombinezony.

  • Alexis z "Dynastii" - ikona stylu, przepychu i... czasem kiczu.
  • Jak czytamy w "Świecie według Joan", większość kreacji wykorzystywanych w serialu - kilkanaście tygodniowo i żadna nie miała prawa się powtórzyć - była kopiowana przez projektantów w kolekcjach haute couture.
  • Bohoboco, jesień-zima 2015/16.
  • Elisabetta Franchi, 7800 zł.
  • Airfield, 1800 zł.
  • Pennyblack, 560 zł.
  • Versace, 2219 zł.
  • Pennyblack, 515 zł.
  • Liu Jo, 999 zł.
  • Bohoboco, jesień-zima 2015/16.
  • Stefanel, 540 zł.
  • Elisabetta Franchi, 2300 zł.
  • Bohoboco, jesień-zima 2015/16.
  • Elisabetta Franchi, 6000 zł
  • Pennyblack, 775 zł.
  • Airfield, 1900 zł.
  • Versace 840 zł.
  • Lidia Kalita, 1290 zł.
  • Zdaniem Joan Collins, słynnej Alexis z "Dynastii", moda lat 80. jest niepotrzebnie demonizowana.

Pracujące dziewczyny i rytmy disco

W latach 80. wraz z aktywnymi zawodowo mieszkankami wielkich miast do łask wrócił kostium. Szerokie ramiona, podkreślona paskiem talia i dopasowana spódnica sprawiały, że kobiece proporcje nabierały cech męskiej sylwetki. Kluczowym elementem był właśnie krój, który miał dodawać siły, podkreślać stanowczość i profesjonalizm. Obok pamiętnych kadrów z filmu "Pracująca dziewczyna" ówczesna moda to także "Flashdance" i rytmy disco, a więc błysk cekinowych sukienek i dopasowanych, połyskujących legginsów.

- Inspiracja latami 80. to inspiracja trudna, bo choć z sentymentem wspominam tamte lata, pełne buntu, odwagi i rocka, to często moda w tamtych czasach ocierała się o kicz. Jednocześnie filmy z tamtych lat promowały wizerunek nowej, silnej, pewnej siebie kobiety, która wbrew wszystkim przeciwnościom losu potrafi zawalczyć o swoje marzenia - podkreśla projektantka Lidia Kalita.
Jak to nosić?

Współczesny blichtr w przeciwieństwie do lat 80. nie idzie w parze z mocnym makijażem, okazałą fryzurą ani nawet ciężką biżuterią. Wybierajmy wyrafinowane fasony, które uszlachetnią połyskujące i zadrukowane tkaniny. Pozornie kiczowatą marynarkę z cekinami, albo "tapicerską" spódnicę uspokoją klasycznie skrojone cygaretki lub czarny golf.

- W kolekcjach jesień-zima 2015/16 cekiny, żakardy i złocenia są wszechobecne. W Patrizia Pepe takie elementy występują dosłownie na każdej części garderoby. Począwszy od tenisówek wysadzanych cekinami i dżetami, poprzez ciężkie buty motocyklowe ozdobione kamieniami, ręcznie naszywane cekiny rodem z lat 80., które znalazły się na sukienkach, po mieniące się torebki, które będą świetnym dodatkiem nie tylko do stylizacji wieczorowych. Bogate zdobienia, cekiny, złoto i futra zawsze były nieodłącznym elementem każdej kolekcji Versace i zaakcentowano to także w tym sezonie. Nie bójmy się eksperymentować z trendami i pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa, nawet na co dzień - tłumaczy Przemysław Pietera, Visual Manager Olimpia Group.
  • Patrizia Pepe - marynarka 1600 zł, spodnie 1200 zł.
  • Marc Cain, 1300 zł.
  • Patrizia Pepe, 1700 zł.
  • Bohoboco, jesień-zima 2015/16.
  • Airfield, 840 zł.
  • Versace, 1600 zł.
  • Pennyblack, 720 zł.
  • Elisabetta Franchi, 1600 zł.
  • Versace, 1129 zł.
  • Elisabetta Franchi, 3800 zł.
  • Bohoboco, jesień-zima 2015/16.
  • Marc Cain, 1700 zł.
  • Elisabetta Franchi, 4200 zł.
  • Airfield, 1400 zł.
  • Lidia Kalita, 1990 zł.
  • Pennyblack, 720 zł.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (31)

  • Czy to nie szkoda (11)

    kasy na takie ciuchy ? czy czujemy się lepsi od innych mając markowe drogie ciuchy ? następny kredyt żeby nas postrzegano jako "bogatych" ? Ludzie opamiętajcie się nie nabijajmy kasę cwaniakom

    • 63 9

    • (9)

      a kim Ty jesteś aby komuś mówić co ma a nie ma kupować. Skoro ktoś chce i może pozwolić sobie na buty za 5.000 to niech sobie je kupi. Dziękuję

      • 14 28

      • A Ty im jesteś by jemu (jej) pisać, że nie może pisać?
        Buziaki i mniej jadu

        • 28 3

      • bo pewnie z PiSu... (7)

        Jeszcze trochę a wszyscy będziemy wyglądać jednakowo szaro i bezgustownie by prezes K. mógł wyglądać.

        • 12 19

        • uważasz., że trzeba wydać kilka tysięcy żeby się (6)

          wyróżniać ? szkoda mi ciebie naprawdę... kompleksy na maxa.. wyróżnić się można sposobem bycia i kulturą osobistą a nie szmatą za kilka tysięcy...

          • 31 1

          • tego nie powiedziałem (4)

            a wydawanie kasy na rzeczy osobiste to sprawa prywatna... jeszcze.....

            • 10 11

            • (3)

              Zależy czy kasa uczciwie zarobiona,jeśli tak to czego się boisz? sr.ka się trzęsie co? :)

              • 6 5

              • Ja zarabiam uczciwie i nie mam czego się bać. A ty?

                • 4 2

              • Oho chyba ktoś się zbulwersował na wzmiankę o prezesie (1)

                Pozdrawiam ludzi bez polotu i gustu głosujących na drób... ;)
                P.s. za 500 zł można ubrać się kompletnie i zarąbiście.

                • 7 3

              • Ale mi pojechałeś,nie pozbieram się, mimo wszystko cieszę się że Ty masz polot i gust.Pozdrawiam i do niedzieli :)

                • 3 3

          • ...dokładnie.Wyjdź nago na miasto a zobaczysz jak będziesz się wyróżniać.

            • 1 0

    • Nie szkoda jeżeli mnie na to stać. Dodam że nie chodzi tu o żadną poprawę samopoczucia lub wrażenie że jest się lepszym niż inni. Prawda jest taka że dobre ubrania po prostu są lepiej skrojone i uszyte, lepiej leżą i ogólnie przyjemniej się je nosi. Drogie ubrania nie muszą być krzykliwe i siać tzw szpan.

      • 4 3

  • Cudowne czasy :) (1)

    Świetna moda, która w końcu wraca do łask

    • 14 22

    • lata 80 to dwa światy jeden to ten a'la Dynastia

      a drugi to ten a'la np.Terminator. Który film oddaje bardziej klimat i odzwierciedla modę z tamtych lat? Jak dla mnie to ten drugi.

      • 1 0

  • (5)

    W TKMaxie mamy wielu poszukiwaczy urojonych obniżek cenowych za niby modny wygląd. Skrzynka browaru należy się pomysłodawcy tej sieci za napisanie na metce, że śmieszna koszulka u nich kosztowała 399zł, a teraz u nas 99zł. A jak dobrze poszukać, to podobna koszulka bez niczego kosztuje 29,90.

    • 47 6

    • Nie badź taki mądry. Sprawdzam te ceny później (2)

      w internetowym sklepie producenta. I powiem ci, ze jeśli identyczny produkt tam znajdę, to cena jak najbardziej odpowiada tej metkowej z napisem "ich cena". Poza tym przelicznik na te same towary (porównywałem cenę takich samych diesli w Polsce i w Niemczech) jest w TK Maxxie identyczny.

      Ostatni zakup - salomony kupiłem za 170 zeta, a w normalnym sklepie 550, więc przestań bredzić.

      • 10 21

      • (1)

        Wiara w Tobie silniejsza od zdrowego rozsądku.

        • 19 2

        • Popłaczę się z tego powodu:-) Daję słowo!

          Dla mnie to możesz kupować choćby z łóżek polowych.

          • 10 4

    • Hallo! Coś Ci się pokiełbasiło! (1)

      Nie masz pojęcia o czym piszesz. Metka pod nazwą "ich cena" podaje koszt wyrobu w sklepie PRODUCENTA a nie u nich. TkMaxx to sieć, która jest wyłącznie outletem i sama nie tworzy niczego. Przejdź się do jakiegoś firmowego salonu, durnej Zary, czy jak Ci pisze kolega powyżej Salomona albo Diesla i obejrzyj sobie ceny. Spodnie potrafią kosztować po tysiąc a buty po sześćset złotych. Głupie t-shirty to wydatek dobrze ponad stówy. Skąd Ty się urwałeś???

      • 5 5

      • Następny złowiony na obniżkę.

        Dla przykładu człowieku, za badziewiastymi okularami, które wycenili u nich 599zł gimbaza rozpycha się bo namalowali 59,99 zł i okazja życiowa się trafiła. A na deptaku leży tego jako lepsze po 25zł.
        Cennik producenta, to se możesz w ubikacji na drzwiach wywiesić i porównywać.

        • 6 8

  • Ten garnitur w paski (1)

    wygląda jak piżama więzienna, a modelka jak zombie.

    • 36 2

    • Gdzie tej smutnej modelce

      jak wypłosz w tych ohydnych paskach do Alexis ! U Alexis to nawet służąca lepiej wygląda.

      • 13 0

  • Za 2800 mam żakiet od dobrego krawca i to nie z poliestru

    do tego ten styl piżamowy gdzie takie coś nosić do WC?

    • 19 1

  • brakuje odpowiedzi (1)

    Majtki na kostiumie do ćwiczeń

    • 38 0

    • hahaha i do tego getry w kolorowe paski dziergane na drutach

      I obowiązkowo coś takiego jak "komin"na głowę - też z włóczki robione na ręcznej maszynie dziewiarskiej
      pasek a w zasadzie 3 w jednym, jeden okalający talię, dwa pozostałe spadające na jedno biodro
      niebieskie cienie do powiek i niebieska mascara na rzęsach+utleniająca szminka
      w Polsce jeszcze zimą Relaxy

      • 3 0

  • Widzę że w tym sezonie moda mocno inspirowana tureckim "Wspaniały stuleciem"
    Za same kostiumy powinni dostać nagrodę. Wspaniałe materiały.

    • 9 2

  • Zawsze mam bekę z tych ludzi co przepłacają za ciuchy! (2)

    Na przykład: kurtka markowa za 500 zł, a podobna z innego tańszego sklepu takiej samej jakości kosztuje 150 zł! Po co przepłacać? Tylko za to że ma się markową naszywkę ze markowym znaczkiem która kosztuje w masowej produkcji 5 zł...

    Jak dla mnie to liczą się proporcje ceny do jakości a nie snobowanie się markami!

    • 19 8

    • zgadzam się, ale znam ludzi, kórzy kupują drogo nie snobując się

      kolega zarabia 20 tys miesięcznie, dużo pracuje,
      po ciuchy wpada do jakiejś galerii, i szybko kupuje to co mu odpowiada, często w markowych mniej przebiera i robi zakupy krócej

      a jest to fajny, koleżeński, skromny czlowiek

      ( nigdy nie wie jakiej marki ma kurtkę, gdy pytam)

      • 15 0

    • Miej swoją bekę i noś podobne kurtki z tańszych sklepów. Twoim sprzymierzeńcem jest niewiedza i brak umiejętności rozróżniania rzeczy dobrej jakości nawet jeżeli leżą pod twoim nosem

      • 0 0

  • pojedyncze

    Ciuszki sa fajne tz.jak na moj gust oczywiscie,ale no wlasnie...cena z kosmosu,i dlaczego to wszystko jest adresowane do wysokich i chudych(nie mylic ze szczuplymi).

    • 8 0

  • treny od zawsze

    no ale przecież odrobina kiczu zawse była trendy. Trzeba tylko wiedzieć, jak dobrac do tego resztę looku. Ja najbardziej uwielbiam wybierać kiczowata biżuterię do mega klasycznego i skromnego ubioru to jest taki jeden mocny akcent. Albo buty, może nei aż takie jak tu: morethanblog.pl/moda/kicz-czy-unikat/ , ale np. w komiksowy print sa mega spoko do białych spodni ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane