• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bywalcy trójmiejskiego nieba, czyli co lata nad naszymi głowami

Patryk Szczerba
11 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Widowiskowe pokazy lotnicze w Pruszczu Gdańskim
Śmigłowiec ratowniczy Anakonda, będący na wyposażeniu Marynarki Wojennej, jest używany do ratowania na morzu, ale także transportu pacjentów do szpitala.
Śmigłowiec ratowniczy Anakonda, będący na wyposażeniu Marynarki Wojennej, jest używany do ratowania na morzu, ale także transportu pacjentów do szpitala.

Śmigłowce, samoloty prywatne i szkoleniowe, a nawet myśliwce. To wszystko może pojawić się w przestrzeni podniebnej Trójmiasta. Postanowiliśmy sprawdzić, jakim sprzętem dysponują służby wyposażone w sprzęt lotniczy i kiedy jest on używany.



Przegląd zaczynamy od Sił Powietrznych Rzeczypospolitej. Na terenie Trójmiasta samoloty ani śmigłowce nie stacjonują. Znaleźć je można w Malborku, w tamtejszej 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego, gdzie znajduje się 16 sztuk myśliwców MiG-29 i w Świdwinie, gdzie w gotowości czekają 32 szturmowce Su-22. Z kolei w 49. Bazie Lotnictwa w Pruszczu Gdańskim jest jednostką Wojsk Lądowych, mimo to stacjonują tam śmigłowce Mi-24 i Mi-2.

To, że w Trójmieście nie stacjonują samoloty wojskowe, nie znaczy, że nie przylatują do nas na ćwiczenia. Pasażerowie gdańskiego lotniska i mieszkańcy okolicy co kilka tygodni mogą podziwiać przelatujące nad pasem samoloty MIG-29.

Myśliwiec MiG-29 wśród cywilnych samolotów na lotnisku w Rębiechowie. Myśliwiec MiG-29 wśród cywilnych samolotów na lotnisku w Rębiechowie.
- Od czasu do czasu piloci z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego korzystają z lotniska w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska, ćwicząc podejście i odlot bez lądowania do innego portu lotniczego. Wszystko na wypadek konieczności odnalezienia i lądowania na lotnisku zapasowym - cywilnym, gdyby wojskowe było uszkodzone lub panowały na nim złe warunki atmosferyczne. To sporadyczne loty, nie sądzę, by było ich więcej niż trzydzieści w roku, bo piloci latają w tym samym celu także do Bydgoszczy - wyjaśnia ppłk Artur Goławski z Sił Powietrznych RP.

Wojskowe ćwiczenia na lotniskach cywilnych przeprowadzane są w taki sposób, aby nie powodować zbędnych utrudnień w ruchu pasażerskim. Warto wiedzieć, że wszystkie samoloty, które latają na wysokości powyżej 3 tys. metrów poruszają się w przestrzeni kontrolowanej przez pracowników cywilnych, a tym samym muszą dostosować się do panujących tam przepisów. Samoloty są wykorzystywane także do zabezpieczania imprez najważniejszej rangi, takich jak Euro 2012, pielgrzymka papieża, czy wizyta głów ważniejszych państw.

Na wyposażeniu Sił Powietrznych RP na Pomorzu są też śmigłowce, które w razie potrzeb wspomagają i koordynują pracę Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. W Świdwinie stacjonują cztery śmigłowce W-3 oraz dwa modele Mi-2. Sprzęt nie jest wykorzystywany przy poszukiwaniu zaginionych cywili.

Warto w tym momencie dodać, że przeloty samolotów i śmigłowców wojskowych są obwarowane takimi samymi przepisami, jak loty cywilne. Swobodne przeloty mogą odbywać się na wysokości do 3 tys. metrów, jednak z wyłączeniem stref lotniskowych. Potrzebna jest tylko stosowna informacja. Loty powyżej tej wysokości są pod kontrolą Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Każdy z nich musi być zgłoszony z określeniem dokładnej trasy i celu lotu. Są też strefy zamknięte przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, gdzie latać w ogóle nie wolno. W okolicy Trójmiasta jest tylko jedna strefa, do której pod żadnym pozorem nie wolno wlatywać - to Rafineria Gdańska.

19 statków powietrznych posiada za to w swojej flocie w Trójmieście Marynarka Wojenna. W 43. Bazie Lotnictwa Morskiego znajdującej się na terenie lotniska w Gdyni Kosakowie zobacz na mapie Gdyni znajdują się śmigłowce pokładowe SH-2G, śmigłowce ratownicze Anakonda, samoloty transportowe Bryza oraz śmigłowce transportowe W-3, Mi-17 i Mi-2.

Śmigłowiec pokładowy SH-2G w locie nad Zatoką Gdańską. Śmigłowiec pokładowy SH-2G w locie nad Zatoką Gdańską.
- Przestrzeń powietrzna lotniska wydzielona do zabezpieczenia startów i lądowań oraz szkolenia lotniczego, które wyznacza Urząd Lotnictwa Cywilnego obejmuje obszar do wysokości 900 metrów pomiędzy Półwyspem Helskim i przekopem Wisły. Od zachodu ograniczona jest miejscowością Żarnowiec, Gdynią Wiczlinem i Sopotem oraz przestrzenią powietrzną wydzieloną dla lotniska w Rębiechowie. Ze względu na specyfikę naszych zadań najczęściej latamy jednak nad morzem - tłumaczy kmdr ppor. Czesław Cichy z Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Regularne szkolenia lotnicze odbywają się od poniedziałku do piątku, w różnych warunkach atmosferycznych i o różnych porach dnia i nocy. W przypadku lotów ratowniczych piloci są w gotowości przez całą dobę. W ciągu 20 lat sprzęt lotniczy Marynarki Wojennej uczestniczył w ponad 500 akcjach ratowniczych na morzu udzielając pomocy blisko 300 osobom.

- Współpracujemy również z Kliniką Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W razie potrzeby jesteśmy gotowi do transportu zespołu medycznego z organami pobranymi do przeszczepu - dodaje Cichy.

Loty z poszkodowanymi pacjentami to domena Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na wyposażeniu jednostki w Gdańsku znajduje się jeden śmigłowiec EC 135 o długości ponad 10 metrów, pojemności zbiornika paliwa 710 litrów, osiągający prędkość ponad 250 km/h. Może się wznieść na pułap 13 tys. stóp. W skład załogi wchodzi - oprócz pilota - ratownik i lekarz. Dyżury w gdańskiej jednostce są pełnione w godz. od 7 do 23. Kiedy i kto decyduje o wezwaniu śmigłowca ratunkowego?

- Są to lekarze koordynatorzy ratownictwa medycznego i dyspozytorzy pogotowia ratunkowego oraz oddziałów pomocy doraźnej, a także inni dyspozytorzy pozostałych służb ratowniczych takich jak policja, czy straż pożarna. Najczęściej jest on używany, gdy decydującą rolę gra czas, a transport drogowy mógłby się okazać zbyt długi - wyjaśnia Justyna Sochacka, rzecznik prasowy LPR.

W Trójmieście śmigłowiec LPR może wylądować na sopockim hipodromie zobacz na mapie Sopotu oraz w Gdańsku na specjalnym wyniesionym lądowisku szpitala Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przy ul. Dębinki zobacz na mapie Gdańska, szpitala Marynarki Wojennej przy ul. Polanki zobacz na mapie Gdańska oraz placówce na Zaspie przy ul. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska. Latem będzie mógł już pojawić się także w Gdyni, nieopodal Szpitala Miejskiego, na pustym aktualnie terenie przy ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdyni, należącym do Urzędu Morskiego.

Taki śmigłowiec W-3A Sokół patrolował przestrzeń powietrzną i dbał o kibiców podczas Euro 2012. Taki śmigłowiec W-3A Sokół patrolował przestrzeń powietrzną i dbał o kibiców podczas Euro 2012.
Żadnego sprzętu lotniczego na swoim wyposażeniu nie ma pomorska policja. Stacja lotnictwa funkcjonowała w Gdańsku do 2008 roku. Teraz, w razie potrzeby śmigłowce przylatują z Warszawy (najczęściej), Poznania, bądź Szczecina. Razem w tych miastach jest ich dziesięć: sześć w Warszawie i po dwa w Szczecinie i Poznaniu. Używane są, podobnie jak maszyny wojskowe, podczas dużych imprez, takich jak piłkarskie mistrzostwa Europy, czy koncerty gwiazd światowej muzyki. Bywa, że uczestniczą w poszukiwaniach zaginionych na terenie Trójmiasta osób.

W większości przypadków policyjnych pilotów wyręcza jednak Straż Graniczna.

Na wyposażeniu Morskiego Oddziału Straży Granicznej znajdują się dwa samoloty: M-28 Skytruck rozwijający prędkość 345 km/h i osiągający pułap 6,2 km, oraz patrolowa Mewa mogąca latać z prędkością 350 km/h i osiągająca pułap 7,6 km, a także jeden śmigłowiec patrolowo-ratowniczy Anakonda, który jest przeznaczony do zadań poszukiwawczo-ratowniczych zarówno nad wodą, jak i lądem. Osiąga on prędkość 260 km/h i pułap 6 km.

- Do głównych zadań wykonywanych przez statki powietrzne znajdujące się w dyspozycji Morskiego Oddziału Straży Granicznej należą ochrona granicy państwowej, patrolowanie strefy ekonomicznej, morza terytorialnego i wód wewnętrznych oraz m.in. przekazywanie do odpowiednich służb informacji o zanieczyszczeniach środowiska morskiego. W kwietniu ubiegłego roku załoga Skytrucka wspomagała zakończone szczęśliwie poszukiwania chłopca koło Pruszcza Gdańskiego. - opowiada Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Dwie maszyny są także na wyposażeniu Urzędu Morskiego. Jedna z nich to helikopter Mi 2A, który sprawdza linię brzegową. Nad morzem lata z kolei samolot Turbolet L-410, który jest dwusilnikową maszyną turbośmigłową. Wykrywa m.in. zanieczyszczenia pochodzące ze statków.

Warto dodać, że podczas akcji ratowniczych czy poszukiwawczych maszyny latające mają pierwszeństwo w przestrzeni lotniczej, tak samo jak pojazdy uprzywilejowane, służb na drodze.

Zobacz, jak turbolet Urzędu Morskiego w Gdyni patroluje wody i wybrzeże Bałtyku.


Widowiskowy pokaz działań FORMOZY i anakondy Marynarki Wojennej.


Patrol anakondy Straży Granicznej nad Trójmiastem i Bałtykiem.


Myśliwce ćwiczą podejście do Rębiechowa średnio dwa razy w miesiącu. Prawie nigdy nie lądują, wykonują jedynie niskie przejście nad pasem startowym. Na filmie widać F-16.

Miejsca

Opinie (107) 7 zablokowanych

  • MI-24 wsrod tego calego zestawu to najlepszy smiglowiec ! (8)

    To jeden z najlepszych smiglowcow bojowych na swiecie i mimo swego wieku to jedna z najbardziej udanycj maszyn rosyjskich. Chyba go nie ma tu na fotkach a szkoda bo to doskonala machina pola walki '' w wygladzie przypomina '' wazke'' i dysponuje potezna sila ognia w najlepszych wersjach .

    • 46 20

    • (5)

      warto dodać że łączy potężną siłę ognia z możliwością zabrania na pokład desantu wojaków

      • 9 1

      • niestety '' wojakow'' zabiera tylko dwoch bo jest dwu kabinowy :) (3)

        a co do slow '' zabierania desantu wojakow '' to desant sie chyba odbywa a nie zabiera :). Mi 24 a chyba jego wlasciwa nazwa MI-24 D to naprawde doskonala maszyna pola walki i bardzo udany oraz szalenie skuteczny smiglowiec. Jest to chyba jedyny smiglowiec na swiecie najbardziej przypominajacy swoim wygladem klasyczna '' wazke ''. Naprawde ciekawa konstrukcja i szkoda ze nie ma zdjecia .

        • 3 20

        • w zaleznosci od wersji Mi 24 moze kilku ''wojakow '' zabrac :)

          mini desant :)

          • 9 0

        • Załolga stała liczy 3 osoby

          Każda wersja Mi24 ma przedział dla kilkuosobowego desantu.

          • 7 0

        • 3 członków załogi + 8 osób w tylnej kabinie

          • 8 0

      • może ich zabrać podwieszonych do "skrzydeł" i paru na śmigle się zmieści!

        • 4 11

    • Latający czołg :)

      • 3 0

    • nie sposób nie trafić

      powiedział jeden z mudżahedinów z pociskiem rakietowym Stinger w ręku.
      Ta maszyna to niestety przeżytek na dzisiejszym polu walki

      • 4 1

  • boli mnie to, że z tak niewielkiej ilości sprzętu tak niewiele ma realną zdolność bojową (9)

    do obrony naszych granic :-(

    • 35 19

    • a ja mam na to wyj...ne

      bo mam iPhona i parę apek.

      • 11 3

    • (1)

      a gdzie ty masz nasze granice

      • 3 3

      • przyzwoitości

        • 4 2

    • obrony granic przed czym i kim? (4)

      • 6 10

      • (3)

        tak zawsze mówili zdrajcy. normalne państwa wyznają zasadę "chcesz pokoju, gotuj się do wojny".

        • 13 4

        • Szabelke w domowym zaciszu sobie naostrz (2)

          Jak nadejdzie chwila, ruszysz z okrzykiem na grzyba atomowego!

          • 5 7

          • (1)

            ale jak USA chciało postawić tarcze antyrakietową, to wszyscy trzęśli portkami przed Rosją

            • 5 1

            • Bo taka tarcze stawia sie na odludziu. Sami Amerykanie mieli albo nawet jeszcze maja ja w Dakocie.

              • 0 0

    • etopiryna dobra na wszystko!

      • 0 0

  • a zróbta jakieś loty zwiadowcze nad trójmiastem dla plebsu tak jak to sie ma w Kalyforni czy Las Vegas ! (5)

    oczywiście za opłato - takie niedzielne atrakcje były tu bodajże w latach 70- tych !

    • 25 8

    • jasne, jakbyś musiał z tauzena wyskoczyć za godzinną wycieczkę (4)

      to byś potem czytał w komentarzach ile to osób musi za 1500 przeżyć, a inni to sobie latają...

      • 11 1

      • o, ja bym sie na taki lot pisał

        co mnie tam opinia tłuszczy na dole interesuje

        • 6 1

      • 1000 za lot to jeszcze nie tak źle, można sobie odłożyć

        • 1 0

      • Skąd ten tysiąc?

        Jeszcze niedawno za godzinę lotu płaciło się 99 zł. A dziś widzę oferty za 150.

        • 0 0

      • zalezy czym

        godzina Mi24 to kilkanascie tysiakow. no ale jakby napchac tam z 8 osob bo tyle chyba wejdzie to zrzuta po 2 na lebka

        • 1 0

  • moja opinia (2)

    Hałas i syf przez cała dobę.

    • 13 49

    • było się budować w Baninie? (1)

      • 14 2

      • o! ci do tego

        • 0 1

  • A F-16 ? (4)

    Prócz Migów-29 na lotnisku w Gdańsku trenuja też F-16. W czwartek po południu pięć takich maszyn odwiedziło Gdańsk.

    • 25 2

    • może nie pięć a dwie - tyle tylko lata :) (1)

      • 3 9

      • Bo do dwóch umiesz liczyć. Adin, dydy dwa ;)

        • 3 3

    • eFy są jeszcze na etapie utajnienia. Oficjalnie nie istnieją...

      • 2 3

    • A bo Ewcia lata na wszystkim ;)

      • 0 0

  • ja widuję głównie Wiziry (10)

    wiozące na Wyspy amatorów zmywania naczyń

    • 83 27

    • krótko - poranny idiota

      • 8 25

    • Pierwsze słyszę aby proszek do prania latał

      chyba że gościu ma zwidy zasiłkowe
      i jeszcze winówki z rana nie obalił

      • 4 10

    • A ja widzę na około widzę takich kozaków jak ty (7)

      tłoczących się w tramwajach jadących do swojej "pracy" za 1000 zeta. Widzę to z mojego 2 letniego Audi A6 na żółtych tablicach, którym przyjechałem z UK na urlop.

      • 1 2

      • a ja z okna siedziby mojej firmy (6)

        widze zmywakow w 8-10 letnich audi A6 z glosnym umcy umcy. spaleni na morele jakby ich lodowka w solarium przytrzasnela szastaja swoimi paroma ojroskami ktore przyoszczedzili na wyspach na pradzie zrac parowki. no ale ich w pewnym sensie rozumiem, kazdy czuje sie dowartosciowany jak mu sie standard zycia poprawi :D

        • 2 0

        • Moje Audi jest 2 letnie no ale jak nie umiesz liczyć do 10 ciu ani czytać (5)

          po polsku to jaką ty robaczku siedzibę możesz mieć?? chyba na dworcu jako kloszard...

          • 0 1

          • 2 letnie to bylo jak smigal nim jakiś Helmut (4)

            potem jeszcze śmigał nim Turas, na koniec trafiło do Pakistańczyka i wtedy kupiłeś je ty

            • 1 0

            • Ach ta zawiść.... (3)

              .

              • 0 0

              • zazdroscilbym moze jakbys kupil 2 letnie za 1 pensje (2)

                ale tak konstruktywnie, raczej wolalbym cie podpatrzyc co i jak robisz niz zburzyc.

                natomiast ze zmywania to bys musial z rok odkladac nic nie wydajac ewentualnie poltora wsuwajac parowki i spiac na waleta u kumpla w piwnicy. ze zmywakowej pensyjki na wiecej bys nie odlozyl.

                wiec moje przytyki to raczej zarty z polskiej mentalnosci. zrec w rynsztoku i rok zycia utopic w samochodzie.

                • 0 0

              • A może pracuję jako inżynier w szkockiej kompani olejowej (1)

                "na morzu" a czasy zmywaka to daleka historia??? Poza tym gotujesz się bo sam jeździsz tramwajem i mieszkasz z rodzicami a samochód to dla mnie tylko urządzenie do przemieszczania się i nie przywiązuje do niego wagi. Ot 4 kółka i silnik jak widzę dla ciebie to narzędzie kultu.

                • 0 0

              • i dlatego podpisujesz sie nickiem zmywak?

                jakby bylo dla mnie narzedziem kultu to bym sobie kupil auto za roczne dochody. poza tym w pierwszym poscie to ty sie chwalisz

                • 0 0

  • czy wojskowym wolno latać nisko nad osiedlami? (5)

    • 10 7

    • Wojsku wolno wszystko

      co prowadzi do zwiększania ich umiejętności. Zapamiętaj synku.

      • 25 5

    • nisko to znaczy ile i gdzie?

      jak jest w TMA Rebiechowo i na znizaniu to leci tak by z tego TMA nie wyleciec. a jak jest nad miastem to zaleznie od liczby mieszkancow - do 25000 mieszkancow minimalna wysokosc lotu VFR to 300m, tak jak w terenie otwartym. moge sie mylic ale to podobne wartosci

      • 2 0

    • Dobre pytanie... (2)

      Mieszkam w Chyloni i szału dostaję od śmigłowców... Tutaj we wtorki i piątki co tydzień lata coś nad naszymi głowami. Tak nisko, że aż strach. Od rana do wieczora. Zastanawia mnie czy to jest zgodne z prawem. Na początku mi to nie przeszkadzało, ale są momenty, że latają bardzo nisko. Pomijając fakt, że ten dźwięk jest męczący, to znam parę osób, które zwyczajnie się boją...

      • 1 4

      • wyprowadź się do Wejherowa

        • 4 2

      • mieszkasz niedaleko MATZ

        wiec pewnie nad twoim domem jest MTMA, a jesli lataja nisko i nie sa to odosobnione przypadki to na pewno jest to legalne. lotnictwo to dosc restrykcyjnie i wnikliwie kontrolowana branza.

        • 0 0

  • Gdzie samolot pana Rysia któremu Gdynia buduje lotnisko? (4)

    Któremu było za daleko z Gdańska!

    • 34 8

    • ??Jaki Rysio??? (3)

      Jaki Rysio???

      • 4 3

      • Jak jaki? Kolega Prezydenta.

        • 3 2

      • (1)

        może ten z kranu

        • 1 0

        • nie nie...

          Rysio taksówkarz

          • 0 0

  • Brakuje w artykule zdania o statkach powietrznych Urzędu Morskiego w Gdyni.

    • 6 7

  • Zdjecia Eurocoptera EC 135 Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (1)

    Więcej obrazków Eurocoptera LPR

    • 11 1

    • Ratownik 13? Jaki u nas lata?

      Mam kilka fot i filmów jak ląduje na "dachu" ale dla plebsu nie udostępniam. I nie pamiętam jak go zwą...

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane