- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (134 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (126 opinii)
- 3 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (69 opinii)
- 4 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (388 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (36 opinii)
- 6 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (128 opinii)
Chore prawo do Trybunału
Ustawa o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych z 1994 r. stworzyła pewien ład w gospodarce mieszkaniowej. Została jednak zastąpiona - zdaniem radnych - złą, nieprecyzyjną i sprzeczną ustawą o ochronie lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy. Teraz gminy mają dodatkowe obowiązki - każdemu eksmitowanemu muszą zapewnić mieszkanie socjalne.
I dobrze, tylko że lokale musi dostarczać gmina, a państwo umyło ręce od pomocy finansowej. Dodatkowo pomiędzy wyrokiem eksmisyjnym, a dostarczeniem lokalu socjalnego gmina musi płacić za utrzymywanie dotychczasowego mieszkania. Do momentu wejścia w życie ustawy z 2001 r. problemy eksmisyjne i mieszkań socjalnych były zdaniem władz Gdyni realizowane w miarę na bieżąco - z poślizgiem 2 - 3 letnim.
Potem pojawiła się lawina wniosków - w tej chwili jest tu 260 orzeczonych eksmisji - potrzeba 260 dodatkowych mieszkań.
- Zostały złamane podstawowe zasady pomocniczości ujęte w przepisach międzynarodowych i w naszej konstytucji, które mówią, że w ślad za dodatkowymi obowiązkami muszą iść odpowiednie zagwarantowane udziały w dochodach publicznych - mówi Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni. - Gminy pozostawiono z tym problemem same, bo trudno uznać za pomoc przygotowany w zeszłym roku program Ministerstwa Infrastruktury, który mówi o pomocy rzędu 1 zł na mieszkańca na realizację budownictwa socjalnego i noclegowni.
Druga rzecz to zmiany w kodeksie postępowania cywilnego. Teraz właściciel nieruchomości może ją porzucić zmuszając gminę czy Skarb Państwa do jej przejęcia. Gdynia musiała przejąć np. 230 mieszkań kolejowych zadłużonych na 2,5 mln zł.
- Jaką nonszalacją wykazali się twórcy tej ustawy mówiąc, że na otarcie łez możemy domagać się tych pieniędzy od ludzi, choć były właściciel nie odzyskał ich nawet przez kilkanaście lat - dodaje wiceprezydent.
Dla porównania łączne zadłużenie czynszowe w tutejszych niemal 7 tys. mieszkań komunalnych wynosi ok. 10 mln zł.
- Gmina powinna realizować budownictwo mieszkaniowe, ale z udziałem finansowym państwa, które nakłada takie obowiązki - uważa Bogusław Stasiak. - Nie może też być sytuacji, że eksmitowani wypchną z kolejki po mieszkania socjalne tych najbardziej potrzebujących - biednych, niezaradnych i chorych.
Wniosek Gdyni powinny poprzeć inne gminy - Związek Miast Polskich przyznaje, że jest to powszechny problem. Z kolei Gdynia poprze wniosek do Trybunału uchwalony przez Łódź, która domaga się uznania za niezgodny z konstytucją sposób podziału subwencji oświatowej. Jest ona dzielona decyzją Ministra Edukacji (bez jakichkolwiek zasad), a nie uchwałą budżetową sejmu.
- Efekt jest taki, że co roku wysokość subwencji jest inna co destabilizuje dochody gminy. W małej gminie wydatki oświatowe to często 80 procent wszystkich wydatków. W dużej gminie, jak Gdynia, to 40 proc. budżetu - wylicza Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. - To, że minister jednoosobowo decyduje o wysokości kwot na określonego ucznia w określonym typie szkoły powoduje, że jest to nieprzewidywalne. Na dodatek z Ministerstwa Finansów otrzymujemy w październiku kwotę planowaną. Potem otrzymujemy niższą - w tym roku to 3,5 mln zł mniej. Dowiadujemy się o tym w marcu, kiedy budżet jest już przyjęty i trzeba gwałtownie szukać dodatkowych pieniędzy, by zapewnić stabilne funkcjonowanie oświaty w mieście.
Opinie (17)
-
2005-04-27 23:55
Jeśli już spełniłeś swoją misję to spadaj Kizior
- 0 0
-
2005-04-28 08:32
jakie lokale zastępcze !?!
Zadnych lokali - bez sensu jest najpierw zabierać a potem dawać inne. Jeśli nie płacą to niech się sami matwią. Niech ktoś przestanie płacić np. za prąd to go odetną i nie dadzą zastępczego. jak kapitalizm to kapitalizm.
- 0 0
-
2005-04-28 09:38
gegroza
Ten odcięty przyjdzie do Ciebie!!! Eksmituje Cię z domu, zabierze żonke, a na koniec każe sobie płacić. Jak kapitalizm to kapitalizm:-)
- 0 0
-
2005-04-28 09:45
dobra, dobra
ciekawe, czy w tym drukowaniu tych folderow dla kitajcow i promowaniu wietnamskich bud, tez byli dotowani, bo to sie klawa perspektywa przed Gdynia otwiera, na ulicach zolto od turystow, ktorzy wlasnie przyplynawszy z kraju kwitncej wisni zacumowali przy nowo wybudowanej marinie, obserwujacych trajtki, ktore rowniez ich beda obserwowac za pomoca kilkunastu kamer na zewnetrzu i we wnetrzu jadac po wysokiej na 30 metrow estakadzie wijacej sie przez najwieksze na swiecie osiedle kartonow mieszkalnych.
- 0 0
-
2005-04-28 09:48
Tylko Wolne Miasto Gdańsk
może rozwiązać problem stwarzany przez warszawskich prominentów.
Guldeny gdańskie, wewnętrzna armia wyzwoleńcza, bojówki pokojowego patrolu i lokalne ustawodawstwo. Tylko decentralizacja i odcięcie polskiego okupanta od kapitału gdańskich obywateli mogą znormalizować sytuację.- 0 0
-
2005-04-28 09:56
Kto jest za utworzeniem Autonomicznego Województwa Pomorskiego?
ale bez Słupska, żeby pOsła kartofla pognać w cholerę,
żeby tu nie bruździł te pOseł 1,50 m w kapeluszu- 0 0
-
2005-04-28 10:04
Bolo, spokojna glowa, gosc juz nie chce startowac w kolejnych wyborach. Chcialby, jak to powiedzial, oddac sie pracy naukowej (?).
- 0 0
-
2005-04-28 10:12
Aha!
pracy naukowej nad rozwojem kartoflarstwa na dzikich polach rzepakowych
no to super- 0 0
-
2005-04-28 10:30
Zadzwonie w wolnej chwili, obiecuje. Tu go macie - "Jestem urlopowanym pracownikiem inspekcji pracy. Poza tym potrzebuję więcej czasu na załatwienie osobistych spraw. Chciałbym dokończyć doktorat z historii i w końcu się ożenić.". Ma juz nawet casanova wybranke, swoja droga ciekawe jak wyglada.
- 0 0
-
2005-04-28 10:38
No taki "men"
o wyglądzie szwarconegero-bondo-batmana znajdzie take laske że wszystkim szczeny opadną do kostek /1,35 m na wysokim obcasie/
ślubu udzieli im ojczulek dyrektór świadkami będą długi Romcio z grzywką i powabna Gercia w aureoli.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.