• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciężki los rolkarzy: nikt ich nie lubi

mb
4 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Rolki to sport nie tylko dla ogarniętych manią szybkości nastolatków. Rolki to sport nie tylko dla ogarniętych manią szybkości nastolatków.

Polscy kierowcy nie cierpią motocyklistów, ani rowerzystów. Ci odpłacają się im tym samym, a dodatkowo narzekają na pieszych. Wszyscy jednak jednoczą się przeciwko wspólnemu wrogowi - rolkarzom.



Czemu? Są za wolni dla rowerzystów, którzy twierdzą jeszcze, że poruszają się zbyt obszernie i zamaszyście. Z kolei dla pieszych są zbyt szybcy, w związku z czym są oskarżani o powodowanie zagrożenia na chodnikach. Nie mają także wstępu na ulice - to już nie widzimisię kierowców, lecz prawo.

Przepisy ruchu drogowego nie definiują wprost pojęcia osoby poruszającej się na rolkach. W myśl ustawy miłośnicy małych kółek nie są przypisani ani do grupy pieszych, ani kierujących. Jednak interpretując przepisy bliżej im do tych pierwszych.

Skoro ulica ani ścieżka rowerowa to nie są miejsca dla rolkarzy, a chodniki - jedyne miejsce do legalnej jazdy - są pełne pieszych, dziur i nierówności, to powstaje pytanie, gdzie znaleźć miejsce by móc "pośmigać"?

Ramp i innych podjazdów w Trójmieście jest jak na lekarstwo, ale nawet gdyby było ich więcej nie zmieniłoby to sytuacji rolkarzy. Rampy przeznaczone są dla artystów lubujących się w ewolucjach na maleńkich kółkach. Są jednak rolkarze, którzy traktują rolki jako środek transportu pozwalający poruszać się po mieście.

Wrotkarstwo zyskuje na popularności. Z półek sklepów sportowych znikają kolejne modele tak zwanych wrotek liniowych. Oczywiście korzystający z tego środka transportu próbują sobie radzić na różne sposoby. Nie zważając na docinki wykorzystują wszelkie miejskie i osiedlowe możliwości do poruszania się, następując czasami na odcisk przechodniom i rowerzystom.

Na jednym z rolkarsko-wrotkarskich portali internetowych znajdują się wskazówki, gdzie w Trójmieście można pojeździć. Każdy z nich zawiera jednak jakieś "ale".

Przejazdowo: "5,5km od Przejazdowa do Koszwał, trasa w kształcie półkola. Dobrej jakości asfalt, długie proste, szeroko, bez żadnych wzniesień. Ruch samochodowy umiarkowany, czasami niestety przejeżdżają ciężarówki ale nie ma problemu z wymijaniem. Uwaga na psy".

Oksywie: W Gdyni jedziemy Estakadą Kwiatkowskiego do końca, potem jeszcze do góry. Tam na światłach w prawo w płk.Dąbka i na najbliższych światłach w lewo w ulicę Zieloną. "2,5 km ścieżka rowerowa poprowadzona równolegle do ulicy. Asfalt bardzo dobrej jakości. Atutem jest to, że trasa jest dobrze oświetlona. W weekendy dosyć tłoczno, uwaga na samochody wyjeżdżające z parkingów przy działkach i przystanek autobusowy z działkowiczami"

Sopot: "Jadąc w Sopocie ul. Powstańców Warszawy w kierunku Gdyni mijamy Grand Hotel po prawej, korty tenisowe po lewej i dojeżdżamy do parkingu strzeżonego na końcu. Alejki zaczynają się zaraz za parkingiem. Dwie równoległe alejki o długości ok 800m razem z łącznikami, ładnie położne. Asfalt bardzo dobry, miejscami niewielkie ubytki, dziury, dosyć wąsko, ruch samochodowy zerowy. Fajne miejsce na jazdę rekreacyjną".
mb

Opinie (200) 4 zablokowane

  • nienawidze rolkarzy, te ich spocone twarze.. (6)

    fu!

    • 0 5

    • Ja też nie przepadam za odmieńcami

      • 1 1

    • debil! (2)

      a ty się nie pocisz?! no chyba że jesz cały czas fast food'y siedzisz przed tv i oglądasz proglamy dla niedorozwinietych dzieci (patrz mtv) to może rzeczywiie nei masz okazji się spocic... choć pewnie nie lada wyczynem jest dla ciebie podniesienie grubego tyłka z kanapy!

      • 2 0

      • (1)

        ja też ich nie lubie , tak samo jak fast-foodów , mtv, grubych tyłków i obserwatorów (nietylko z pzpn-u)

        • 0 1

        • dzony

          kurcze polubilbys rolki gdybys sie zderzyl z jedna taka.
          mtv>fast food> grube tylki>obserwatorzy, zgadzam sie.

          • 0 0

    • puknij się w swój pusty łeb

      i weź się do pracy zamiast siedzieć na necie bo widać źle ci to wpływa na rozumowanie.

      • 1 0

    • Idz sie leczyc!

      • 1 0

  • He!? (23)

    "Polscy kierowcy nie cierpią motocyklistów, ani rowerzystów. Ci odpłacają się im tym samym, a dodatkowo narzekają na pieszych. Wszyscy jednak jednoczą się przeciwko wspólnemu wrogowi – rolkarzom." - co za BZDURY.

    • 0 0

    • hmm (21)

      ostatnio kiedy jechałem spacerową do góry widziałem delikwenta ubranego jak "zawodowiec" na kolarce - jadącego środkiem ulicy - a za nim sznureczek samochodów, żeby było zabawniej tuż obok miał baran drogę rowerową, właśnie przez takich jak ów osioł któremu wydawało się chyba ze jedzie w peletonie, stosunek pomiędzy poruszającymi się na drodze jest taki a nie inny, gdyby kazdy szanował siebie może byłoby inaczej

      • 0 0

      • do ech (18)

        Wali mnie że musisz sie za mna wlec, i tak bede tam jezdzil, bo trenowac gdzieś jednak musze. Zajmij sie palancie swoimi sprawami.

        Ps. jak ci nie pasi to jedz inna drogą.

        • 0 0

        • do kolarza :) (11)

          źle Ci nie życzę, ale nie każdy kierowca jest wyrozumiały dla idiotów, żeby nie potraktował Ciebie i Twoją kolarke nieco mniej delikatnie, z maską samochodu co by nie mówić szans byś większych nie miał :) a upadek może wbiłby Ci do łba trochę rozumu, bo przez egoistów myślących tak jak Ty, cierpią inni - kulturalni rowerzyści :)

          • 0 0

          • ech (5)

            To prawda. Podstawowa zasada: Jak nie ma ścieżki rowerowej lub zjazdu do niej (typowo polska przypadłość) można jechać drogą i żaden kierowca nie ma prawa się denerwować. Gdy jest ścieżka rowerowa obok jezdni z wjazdem rowerzysta winien poruszać się po ścieżce.

            • 0 0

            • (3)

              ma prawo sie zdenerwowac, jesli rowerzysta(bo przeciez nie kolarz-oni by chcieli być kolarzami:D ) jedzie środkiem jezdni-powinien jechać przy prawej krawędzi- tak stanowi prawo.

              • 0 0

              • ja (2)

                Tak stanowi prawo, ale jechać poboczem po piachu to już przesada. Poboczem tak, ale jak jest utwardzone inaczej jazda rowerem nie ma sensu. Trzymać się jak najbliżej prawej strony i będzie dobrze. Ja nigdy nie miałem problemu z samochodami, a rowerem jeżdżę codziennie.

                Inna sprawa to drogi rowerowe i ich wykończenia. Niestety są poprowadzone źle, ba, nawet niezgodnie z przepisami, ale to temat do innej dyskusji.

                • 0 0

              • (1)

                oczywiście, ze jak bedzie sie trzymał prawej krawędzi bedzie dobrze, ale ja piszę właśnie o tych, którzy sie nie trzymają...a tacy złośliwcy trafiają sie niestety czesto...

                • 0 0

              • drogi ja

                Na pewno to nie będę ja - antypolityk. Uważam, że płynność ruchu jest najważniejsza. Dojeżdżając codziennie do pracy rowerem trzymam się prawej strony. Samochody nawet nie muszą mnie wymijać. Ustępuję trajtkom, bo uważam, że transport publiczny jest najważniejszy. Parę sekund mnie nie zbawi. Jedynie czego się boję to motocyklistów znikąd. Wtedy wszyscy wpadają w panikę i o wypadek nie trudno.
                Pozdrawiam

                • 0 0

            • Na sciezce po ktorej paraduja rolkarze i kolo sie zamyka

              ZAKAZAC ROLEK!!!

              • 0 1

          • ech ty debilu (4)

            ta ścieżka przy spacerowej ma może z 1,5 km, a cała ulica chyba z 6 to o co ci chodzi? pozdrawiam kolarzy! przecz z buractwem w autach (zwłaszcza golfiarzami z tępym ryjem)

            • 0 0

            • (1)

              czytać nie umiesz! przecież wyraźnie napisał że obok była ścieżka rowerowa! nie możesz tego przyjąć do wiadomości że był właśnie na tym 1,5km odcinku ze ścieżką żal mi takich ludzi

              • 0 0

              • anonimie

                Jak jest ścieżka obok to rowerzysta winien jechać ścieżką, a nie jezdnią. Są dwa wyjątki:
                1. Odbywają się zawody, np. Tour de Pologne.
                2. Nie ma wjazdu na ścieżkę, co w Polsce jest nagminne, ale nie na Spacerowej w Gdańsku.

                • 0 0

            • (1)

              Jestem kolarzem oraz jeżdżę starym golfem, co do mojego ryja, niech to oceni moja narzeczona, poczułem się urażony, wieśniaku jeden!

              • 0 0

              • jeśli poczułeś się urażony

                to znaczy że było do ciebie. jeśli nie jesteś "golfiarzem z tępym ryjem" mimo posiadania golfa, to sprawa jest oczywista, ze to nie do ciebie.

                • 0 0

        • nie kazdy ma ochote wlec sie ta toba. btw: to zapewne jedyny sposob by ktos spojrzal na twoj beznadziejny tylek, co nie ? :)

          • 0 0

        • wystarczy pomyśleć o innych a nie tylko o swoim treningu (3)

          wystarczy pomyśleć o innych a nie tylko o swoim treningu

          • 0 0

          • a może nie wszyscy... (2)

            ...mają samochód lub chcą stać w korkach i traktują rower jako środek transportu? też pomyśl o innych- droga jest nie tylko dla aut. rower to nie tylko trening.

            • 0 0

            • drugi kolarz

              Drogi są dla wszystkich. Kłócenie się między rowerzystami i samochodziarzami nie ma sensu. Do niczego dobrego to nie prowadzi. A jak się wkurzą samochodziarze to rząd zabroni w ogóle poruszania się rowerami po drogach w ramach politycznej poprawności i powołując się na tzw. względy bezpieczeństwa pozostałych uczestników ruchu. W Polsce to możliwe zważywszy, że większość polityków i biznesmenów, ba, nawet osób projektujących ścieżki rowerowe, nie wie co to rower.
              Lepiej więc nie wkurzać za bardzo lobby motoryzacyjnego.

              • 0 0

            • ja np. nie mam nic przeciwko rowerzystom, niech jeżdżą, pod warunkiem, że:
              1) gdy jest ściezka rowerowa, korzystają z niej
              2)gdy jest pobocze korzystają z niego
              3)gdy nie ma innego wyboru i muszą jechac po jezdni, trzymają sie prawej strony, a nie jada srodkiem.

              problem polega na tym, ze wiekszość rowerzystów nie zna przepisow, które nakazują im sie poruszać tak, jak napisałem, albo ma je w...poważaniu...
              argumenty w stylu 'ściezki sa dla dzieci', 'na poboczu jest piach', 'przy prawej krawedzi są dziury' czy 'bo ja mam kolarzówke' sa żenujące i nie zmieniają faktu, ze prawo jest takie, a nie inne. wiec środek transportu jak najbardziej(sam czasem z niego korzystam), ale bez łamania prawa(o utrudnianiu zycia innym celowo nie pisze:) )

              a jesli chodzi o rolkarzy, to ich ,miejsce jest na drodze rowerowej (tak jest na całym świecie) i nalezy tak zmienić prawo, by nie było pod tymwzględem niedomowień

              • 0 0

        • Egoista!!

          • 0 0

      • 50% racji (1)

        Masz racje, kolarz nie powienien utrudniac ruchu jadac srodkiem drogi. Ale jednoczesnie ma pelne prawo do jazdy poboczem, a kierowcy powinni po prostu wyminac delikwenta i dac sobie spokoj z narzekaniem.

        • 0 0

        • głupku

          rowerzysta nie ma prawa jechać poboczem gdy jest obok droga rowerowa, wbij to sobie w tęy łeb.

          • 0 0

    • Też rowerzysta

      Jeżdżę prawie codziennie za miasto do pracy na bardzo ruchliwej drodze z Kowal w kierunku Kolbud. Trzymam się prawej strony ale jeździ tam dużo ciężarówek z naczepami, które przy takim natężeniu ruchu nie zawsze mają szansę mnie wyprzedzić. Szukam miejsca żebym mógł zjechać i umożliwić przejechanie kolosowi. Zdarza się że niektórzy kierowcy nawet podziękują. Czasami jest kłopot z wybraniem miejsca do zjazdu (oberwane pobocze) a niedźwiedzią przysługa było by zatrzymywać sie bąź zwalniać poniżej 10km/h żeby
      zjechać.

      • 0 0

  • nie czytalem jeszcze artykulu, ale...

    ja ich lubie! przynajmniej tych usmiechnietych.
    dla rolkarzy ode mnie.
    no nie dajcie sie tak nie lubic, roleczki Wy moje ;)

    • 0 0

  • rolkarze sa niebezpieczni (5)

    rolkarze sa niebezpieczni jezdza po sceizkach dla rowerow i zajmuja 3/4 szerokosci a jak jeszcze nie potrafia jezdzic to wiecej do tego nie mysla wogole i blokuja ruch

    • 2 1

    • (1)

      o rowerzyści widząc takiego rolkarza nie mogą zwolnić tylko muszą zwsze podjechać pod sam zadek i sie wkurzać że im ktoś ruch blokuje... banda debili, jakby troche zwolinić przepuścić rower z naprzeciwka, można śmiało ominąć takiego rolkarza... to jest troche komiczne, bo jak nie było ścierzek rowerowych to piesi sie wkurzali na rowerzystów że im między nogami ktoś jeździ a teraz jak się zrobiło parę ścieżek to od razu rowerzyści sieją bunt, że nie mają jak jeżdzić! troszkę zrozumienia!

      • 1 0

      • Co za durny komentarz...

        Sciezki rowerowe sa dla rowerow,a nie dla pseudorolkarzy jezdzacych na 3/4 szerokosci.Bylem swiadkiem powaznego wypadku ktory byl spowodowany przez rodzine rolkarzy.Ponadto logika u ciebie slabuje.Na chodnikach to rowerzysta ma za zadanie ominac pieszego,a poniewaz bylo to uciazliwe wybudowano sciezki rowerowe,jak widac tylko po to,zeby ciolki takie jak ty uwazaly,ze teraz rowerzysta ma omijac klony pieszych w postaci rolkarzy.Masakra.

        • 0 2

    • lecz sie jak nie umiesz jezdzic na rowerze to nie wina ludzi

      • 0 0

    • (1)

      Kretyni sa niebezpieczni!

      • 0 0

      • Jak się tak wnerwiasz na rolkarzy na drodze rowerowej to moze załątw drogę dla rolkarzy co? Wiedz, ze i oni nie chcą niomu przeszkadzać . A kazdy ma swoje zainteresoania i chce je rozwijac. Moze ty lubisz robic co ine, ale oni kochaja jeade na rolkach, ale niestety w domu na kanapie tego nie zrobia. Pozdrawiam wszystkich uprawiajacych ten wspanialy sport jakim jest wrotkarstwo i zycze połamania pedałow i nog przy okazji tym rowerzystom ktorzy uwazaja nas za debili !

        • 2 0

  • Pytanie... (12)

    Czy matka m.in. na tym zdjęciu robi dobrze ? Tzn. Pcha wózek jeżdząc na rolkach... czy dbałość matki o swoje zdrowie, kondycje nie naraża dziecka ?

    • 0 0

    • Pytanie pomocnicze...

      A ty pytasz poważnie?:)

      • 0 0

    • (3)

      hi hi , matka na rolkach to jak matka biegająca po parku z wózkiem. faktycznie widok byłby dośc oryginalny. a dziecko wychowane "w pędzie" może wyrośnie na 2-go Kubicę?

      • 0 0

      • no fakt (2)

        widok biegającej osoby nadal budzi ogólne zdziwienie, szczególnie w parkach.

        • 0 0

        • (1)

          biegające osoby jak osoby, samopas to może i nie, ale osoby biegajace z wózkiem , mimo wszystko widok dość szczególny, pewnie nawet w rozbieganych Stanach, a może sa wózki "górskie" tak jak rowery? do biegania z wózkiem po górach i dolinach

          • 0 0

          • Jasne że są, i są matki które biegają.
            Jak najpoważniej piszę. Z dzieckiem w wózku można biegać.

            • 0 0

    • matka robi zle ale tylko i wylacznie dlatego ze pchajac na rolkach wozek dziecko nie jest skierowane twarza do niej ...a tak to jest dobrze:D:D

      • 0 0

    • Odpowiedź... (1)

      Po to między innymi wymyślono wózki trójkołowe, żeby rodzic mógł śmigać na rolkach z pociechą pędzącą przed nim. Na zachodzie, to najnormalniejszy widok, nikt się nie dziwi...

      • 0 0

      • na zachodzie.... ehhh ten zachod tylko kopiowac bezmyslnie .... przeciez to "norma"

        dla tego malucha pedzacego w wozku moze to i fajne, ale nie jest bezpieczne !

        • 0 0

    • odpowiadam: matka na tym zdjęciu wyraźnie NIE robi sobie dobrze !

      • 0 0

    • odp

      GLOMBIER nie wiem czy sie orjetujesz ale sa wozki specjalnie dostosowane do szybkiej jazdy na rolkach bo posiadaja chamulce pozdro

      • 0 0

    • jesli jest tzrezwa to nic im sie nie stanie (1)

      • 0 0

      • odp

        Naprawdę dziwne rzeczy tutaj wypisujecie...
        Sama jestem młodą mamą i już nie raz jeździłam z malichem w wózku ( skeirowanym do mnie twarzą) na rolkach - nie uważam, aby było to coś złego, ale widać, że stereotypy jeszcze w Was tkwią...

        • 0 0

  • ta matka chyba ma stringi (13)

    czy się mylę ?

    • 0 0

    • (7)

      a moze nie ma w ogóle majtek?

      • 0 0

      • te dziecko też nie koniecznie jej (6)

        ciekawa sprawa...

        • 0 0

        • trzeba by tą sprawę zbadać (4)

          ;)

          • 0 0

          • stawiam, że nosi panty ;)

            • 0 0

          • (1)

            strasznie szerokie ma biodrra i te stringi chyba trochę przybrudzone czy sie mylę?

            • 0 0

            • bardzo ciekawa sprawa

              Moze matka sie wypowie

              • 0 0

          • czy moderator nie wie, co oznacza słowo "panty", że zablokował moją opinię?

            to może należałoby usunąć cały post, bo mowa o stringach?

            • 0 0

        • nie jej?

          a ja sądzę, że dziecka w tym wózku w ogóle nie ma. babka się po prostu dopiero uczy jeźdić, a wózej jest bardzo pomocny w takiej sytuacji ;)

          • 0 0

    • mylisz sie ... matki nie nosza stringow

      • 0 0

    • Oczywiście, ze ma

      W torbie na wózku.

      • 0 0

    • ona jest spod znaku wagi (2)

      • 0 0

      • i ma tatuaż smoka 5cm od pępka na godzinie 11tej (1)

        • 0 0

        • Ale dlaczego ma taką zarośnieta twarz?

          • 0 0

  • czy ktoś chce czy nie coraz więcej osób będzie jeździło na rolkach (8)

    najprostrzym rozwiązaniem jest poptostu wyznaczenie miejsc gdzie mozna sobie spokojnie pojezdzić (rekreacyjnie) my z mężem z oruni jeździmy na rolki do brzeźna (nowa ścieżka rowerowa) po tych wyłożonych kostką nieda sie jeździć to męczarnia a nie jazda. Niestety ścieżka jest dość krótka ile razy mozna jeździć w tą i z powrotem???

    • 1 1

    • Boże jacy wy musicie być spoceni...fuj

      • 0 0

    • Najprostszym rozwiazaniem jest po prostu wbicie sobie do głowy, że ścieżka rowerowa nie jest dla rolkarzy :) i niech budują jak najwięcej ścieżek wyłożonych kostką :)
      A do pracy nie jeździsz w obie strony?

      • 0 2

    • (3)

      cyt. (nowa ścieżka rowerowa) no właśnie ŚCIEŻKA ROWEROWA anie rolkowa, nie zdziw się z mężem jak potrąci was jakiś rower ... rolkarze - plaga ścieżek rowerowych ...

      • 0 0

      • sprzedajcie qwa te rolki (1)

        bo nie ma w Gdańsku ścieżek rowerowych.
        Hulajnogi należy przy okazji również zezłomować, z tego samego powodu.

        • 0 1

        • miało być ścieżek rolkowych

          • 0 0

      • Jeśli ten rowerzysta musi pędzić jak na zawodach nie bacząc na innych użytkowników drogi rowerowej - chociażby pieszych którzy chcą przez taką ścieżkę przejść - to z pewnością nieszczęście gotowe.

        Poza tym ze ścieżki ROWEROWEJ mogą korzystać również PIESI, jeśli w pobliżu nie ma chodnika - w Gdańsku być może nie ma takiej sytuacji, ale np. na Półwyspie tak jest. Tak więc nie czepiałabym się o nazwę, bo użytkownicy mogą być różni. Zaś wszyscy powinni korzystać ze ścieżki z ostrożnością, a nie gnać na olśep, byle do przodu.

        • 0 0

    • fuck (1)

      i walsnie daltego was nie lubimy ladujecie nam sie masowo na nasze sciezki i je torujecie waszym pokraczna jazda i stwarzacie zagrozenie!!!!!! przepisy mowia jasno sciezka rowerowa jest dla JEDNOSLADOW a nie dla rolek(dwusladow)!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 1

      • na tej "waszej" drogocennej ścieżce jeżdżę na ROLKACH co drugi dzień, w różnych porach dnia i według mnie to rowerzyści są wolni (z 2-3 mnie minie) a zdecydowana większość z was, elito buja się od lewej do prawej, to jeżdżąc bez trzymanki, to skręcając i wyjeżdżając bez przestrzegania jakichkolwiek przepisów dotyczących poruszania się po drodze!!

        • 1 0

  • DO TRÓJMIASTO.PL (2)

    Po raz kolejny w artykule zostało napisane "ścieżka rowerowa" a czegoś takiego nie ma są "drogi rowerowe". Ścieżka to może być leśna albo zdrowia.

    • 0 0

    • (1)

      jak zwał tak zwał

      • 0 0

      • znowu poleglam:) juz przestalam czytac artykuly- czytam komentarze:)

        • 0 0

  • nie dajmy się zwariować ! (11)

    trochę tolerancji, wyrozumiałości i szacunku dla siebie! jeżdżę na rolkach i na rowerze, najważniejsze to nie stwarzać sytuacji grożących kolizją, czy wieczorem po prostu być widocznym :) lepiej że ludzie w końcu zaczynają się ruszać, prowadzić aktywny sposób wypoczynku!
    pozdrowienia dla aktywnych :)

    • 0 1

    • Dobrze gada (6)

      Dać mu piwo :D... A tak na poważnie bądźmy bardziej tolerancyjni i myślmy o innych.

      • 0 0

      • Dokladnie

        Badzmy tolerancyjni i pomyslmy o tym, ze rolkarze nie powinni jezdzic na drodze rowerowej, bo tak nie jest ich miejsce :))) To jest dopiero wyraz tolerancji :D

        • 0 0

      • (4)

        Dokładnie, szanujmy innych to i my będziemy szanowani: kierowcy na ulicy, piesi na chodnikach, rowerzyści na drogach rowerowych a rolkarze mogą sobie po przedpokojach jeździć.

        • 0 0

        • W 100% popieram.

          • 0 0

        • Polska to skansen (2)

          Pojedź sobie kolego do jakiegoś kraju na zachód od Odry i popatrz że rolkarze też mogą jeździć po ścieżkach rowerowych.

          • 0 0

          • life is brutal (1)

            Żyjemy w Polsce nie na Zachodzie, mamy nasze przepisy, a nie ich, a rower jest jednośladem i to dla tego pojazdu jest ścieżka rowerowa :)

            • 0 0

            • inna kultura jazdy

              Nie byłabym taka pewna czy chodzi wyłącznie o przepisy. Moim zdaniem na Zachodzie jest po prostu inna kultura jazdy - zarówno kierowców samochodów jak i rowerzystów.
              Samochodziarz nie będzie spychał na siłę rowerzystę z jezdni, nawet jeśli obok jest ścieżka rowerowa.

              Polacy zawsze znajdą jakiś problem, a przecież i rolkarze, i rowerzyści chcą przyjemnie spędzić czas, uprawiając sport na świeżym powierzu. Może lepiej uśmiechnijmy się do siebie, zamiast wiecznie na siebie warczeć?

              • 0 0

    • "nie dajmy się zwariować !"

      Niestety z tolerancją w naszym kraju jest kiepsko.. O szacunku i wyrozumiałości nie wspomnę. Jak dla mnie rolkarze mogą jeździć gdzie chcą, byle by nie stwarzali niebezpieczeństwa. A mi się nigdy to na rolkach nie zdarzyło, tak samo jak nigdy nie widziałam w takiej sytuacji jakiegoś innego rolkarza. A za to milion razy widziałam jak samochód, rowerzysta, czy pieszy zachował się na drodze niepoprawie narażając się, i innych, na wypadek.

      • 0 0

    • ja, jadąc na rowerze po ŚCIEŻCE ROWEROWEJ nie wykonuję nagłych piruetów, nie jadę slalomem na 3/4 ścieżki, nie jadę parami zajęty ploteczkami z osobą obok itd. wg mnie nie stwarzam więc sytuacji grożących kolizją.
      swoją drogą obecność rolkarza na ścieżce rowerowej jest złamaniem prawa samym w sobie. to tak jakbym ja na rowerze jechał spokojnie obwodnicą...

      • 0 1

    • Popieram podejście (1)

      Popieram podejście do ruchu po mieście.
      Sam dużo jeżdżę rowerem po miście (niestety przypłaciłem to ciężką kontuzją ręki (złamanie z przemieszczeniem i ubytkiem kości). Zgadzam się z tezą, że przede wszystkim trzeba MYŚLEC!!!

      • 0 0

      • Drogi Antylopie

        W Polsce nie myśłenie się liczy, ale kasa. Gdyby ludzie myśleli bylibyśmy rajem.

        • 0 0

  • ojej zaraz się rozpłacze

    jw

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane