• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciucholandy, lumpeksy, szmateksy, second-handy... Odwiedziliśmy sklepy z używaną odzieżą

Katarzyna Kołodziejska
22 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ubrania w dużych, sieciowych lumpeksach poukładane są kolorystycznie. Osobno są rzeczy męskie, damskie i dla dzieci. Ubrania w dużych, sieciowych lumpeksach poukładane są kolorystycznie. Osobno są rzeczy męskie, damskie i dla dzieci.

Najlepsze ubrania to te z Anglii i krajów skandynawskich. Najlepiej kupować w poniedziałki - dzień dostaw i soboty - wyprzedaże. Kto kupuje? Wszyscy. Eleganckie panie, studentki, młodzi panowie, bogaci i biedni. - Wie pani, kryzys jest, teraz każdy ubiera się w lumpeksach - mówi nam jedna ze sprzedawczyń.



Coś w tym jest, bo wystarczy przejść się po Głównym Mieście w Gdańsku, żeby po drodze znaleźć co najmniej kilkanaście sklepów z używaną odzieżą. Każdy z nich inny. Są te dużych sieci, małe niepozorne, schowane gdzieś w podwórkach (często nie mają nawet nazw), urokliwe w stylu retro. Coraz mniej jest sklepów z używaną odzieżą na wagę. Ubrania najczęściej są już wycenione, zdezynfekowane, wyprasowane i kolorystycznie poukładane na wieszakach.

Zakupy w lumpeksie powodem do dumy

- Wszystko wisi osobno. Ubrania dla pań, panów i dzieci. Oddzielnie spódnice, spodnie, bluzki, koszule - mówi Ania, sprzedawczyni jednego z dużych lumpeksów w Sopocie. - Dopasowujemy się też do pór roku. Latem raczej trudno znaleźć swetry czy kożuchy - dodaje.

W lumpeksach kupuje podobno każdy. Jeszcze kilka lat temu kobiety wstydziły się przyznać, że chodzą w noszonych wcześniej przez kogoś innego ubraniach. Dziś jest to raczej powód do dumy, że za niewielkie pieniądze kupujemy coś oryginalnego i dobrej firmy.

- Uwielbiam zakupy w ciucholandach, bo żadne inne zakupy nie dają mi takiej satysfakcji jak te - przyznaje Dagmara. - W tych sklepach wydam 100 złotych i wracam z dwoma siatami ciuchów dla siebie czy dziecka. Zazwyczaj zaglądam do lumpeksu przy ul. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu, bo ma ubrania dobrej jakości, nie ma tu tzw. szmat, albo do sklepów przy ul. Sobótki. Bardzo duży wybór dobrych ubrań. Zresztą szmateks tej firmy niedaleko Motławy w centrum Gdańska też należy do moich ulubionych. Do moich zakupowych perełek należy piękna spódnica firmy River Island za 10 złotych, którą założyłam na wesele znajomych, super lniane spodnie za 5 złotych oraz mnóstwo ubrań dla dziecka po 5-7 złotych. Dla mnie prawie każda sobota do południa jest "sobotą ciucholandową" - mówi nam Dagmara.

W piątek ukrywają skarby na sobotę

I nie jest w tym jedyna. Ale dlaczego sobota? Bo wtedy w większości sklepów z używaną odzieżą towar ma tańszy o połowę.

- Wzmożony ruch widać już w piątek popołudniu - śmieje się sprzedawczyni Sylwia. - Wtedy nasze stałe klientki przychodzą i próbują schować "upolowane" ciuchy, żeby w sobotę kupić je taniej. Rzeczy nie odkładamy, ale w sobotę zaczyna się szaleństwo - mówi pół żartem, pół serio.

Klienci ustawiają się przed wejściem na długo przed otwarciem, aby wybrać jak najlepsze ubrania. - Mamy wtedy najwięcej pracy, ale z drugiej strony bardzo przyjemne jest obserwowanie osób, którym udaje się znaleźć wymarzoną sukienkę czy marynarkę - przyznaje sprzedawczyni.

Ubrania w second-handach najczęściej pochodzą z Europy. Wcześniej kupowane są w hurtowniach z używaną odzieżą. W mniejszych sklepach często ubrania pochodzą z innych lumpeksów. Są wyselekcjonowane, ale przez to droższe. - Mamy dużo mniej ubrań niż w dużych sieciówkach - mówi nam właścicielka jednego z małych butików. Ale dzięki temu mamy najładniejsze ubrania. Tylko dobrych firm, bez śladów noszenia, często z metką - dodaje.

Czytaj także: Wielki biznes na zbiórce używanej odzieży.

Kupujesz ubrania w lumpeksach?

Niemal wszyscy właściciele sklepów z odzieżą używaną, przyznają zgodnie, że najładniejsze ubrania pochodzą z Anglii i krajów skandynawskich. - Są najlepszej jakości i najbardziej podobają się naszym klientkom. Najczęściej kupowane są bluzki i sukienki, kobiety szukają też tunik i torebek - mówi Anna Żakowska, właścicielka jednego ze sklepów.

Nie tylko ubrania. Kupisz nawet akordeon

W second-handach można kupić też zabawki, zasłony, obrusy, sprzęt gospodarstwa domowego, a nawet meble, maszynę do szycia czy akordeon.

- Znajduję w nich niemal wszystko, od nietuzinkowej torebki po bajeczną zasłonę, z której szyję sukienkę na lato - mówi Agnieszka. - Nie odrzucam rzeczy, którą wyszukam nawet gdy ma dziurę, jest za długa lub niedopasowana - jeśli coś mi się naprawdę podoba, umiem wyobrazić sobie jak to przerobić i nadać dawny blask. Nie przepadam za wyeksponowanymi na wieszakach ubraniami. Najbardziej lubię tzw. skrzynie. Nazywam je magicznymi. Potrafię kupić za 2 zł spodenki AllSaints, bluzy G-Star i Hugo Boss. I bardzo mi z tym dobrze - przyznaje z dumą sopocianka.

Wszyscy jedziemy na tym samym wózku

Ale nie tylko kobiety odwiedzają lumpeksy. W jednym ze sklepów przy ul. Świętojańskiej w Gdańsku spotykamy młodego mężczyznę, specjalistę od sprzedaży, który chwali się kolejną "zdobyczą". - Proszę spojrzeć na te spodnie - cieszy się Jacek. - Włoskie, z metką, mój rozmiar. Tu cena 28 zł, w "normalnym" sklepie kosztowałyby nie mniej niż 150 zł. Chciałem jeszcze kupić piękną kurtkę skórzaną, ale niestety jest za mała, więc szukam dalej. Mam kilka ulubionych sklepów w Gdańsku. Lubię te w centrum i na Chełmie - zdradza nam Jacek.

Przy okazji sprzedawczyni Iwona wtrąca, że teraz każdy ubiera się w lumpeksach. - Nie ma znaczenia, czy elegancka kobieta, młoda dziewczyna czy chłopak, matka z dzieckiem, biznesmen, starsza pani. Wszyscy.

Opinie (328) 10 zablokowanych

  • bieda coraz większa ... (26)

    to i popularniejsze

    • 411 58

    • Lewactwo i popapraństwo - jak można jeszcze ich popierać? (2)

      • 30 43

      • ot taki żarcik ... (1)

        • 5 7

        • a inni politycy i partie to niby co? wyjmą prezenty z worka jak święty Mikołaj?

          • 6 4

    • niedlugo beda tez coraz popularniejsze nasypy z mirabelkami (14)

      kosze śmieci pełne jedzenia.

      • 55 7

      • Widziales wczorajsze Rejsy i ci sie przypomnial rysunek jujki?

        • 4 2

      • I talony na prąd, (12)

        i woda pitna ze zbiornika z deszczówką.

        Idź pobiegać, smęcie. Apokaliptyczne wizje pozostaw na zebrania partyjne.

        • 5 30

        • (3)

          Energia elektryczna ma podrożeć o kilkaset procent - co Ty na to?

          • 14 5

          • gdzies to uslyszal (2)

            od meneli pod monopolowym?

            • 11 11

            • (1)

              ceny energii na "ryneczku" w hurcie spadły o 25% co ty na to ;)

              • 3 3

              • ceny spadły? to zarobek energii, a nie ceny spadly

                one dopiero pojda w gore, bo ceny dostarczenia energii pojda do gory

                • 0 0

        • talonów dzisiaj nie potrzeba (7)

          wysokie ceny i niskie zarobki je zastępują. Państwo przejada nasze pieniądze dlatego mamy wysokie podatki i olbrzymi dług narodowy do spłacenia. Obecnie samych odsetek za ten dług każdy pola płaci 3,5 tys. zł rocznie. To nie może się dobrze skończyć. PO powinna pod sąd iść za zadłużenie państwa. Lemingi jednak mają prawo głosu i tvn im puści kolejne top model i zagłosują na byle kogo.

          • 24 8

          • Problem lemingów (5)

            Polega na tym,że każdy z nich mysli,że jest mądry. A tak naprawde wszystkie dosłownie wszyskie partie w rządzie chcą jednego.Pełnych kieszeni i pełnych brzuchów ludzie ich nie interesują.W sumie już bardziej niewolnicy niż ludzie.Chłop pańszczyźniany pracował krócej na swojego pana niż dzisiejszy obywatel na swoją partie. W Polsce od tych głąbów powinno wymagać się jednej realnej rzeczy bo korupcja i sku**ysyństow zawsze będzie.Pensji minimalnej wynoszącej 4000 zl na rękę.Ceny w sklepach takie same jak w starej unii i wartości konraktów budowlanych też.Więc przestanie się cieszyć z 3000 zł na rękę bo to jest stolec.I przez to,że się tak nisko cenicie zarabiacie grosze.

            • 25 4

            • (4)

              przy pensji minimalnej 4tys zł bezrobocie w kraju osiągnie 80%

              • 3 5

              • A w Niemczech tyle wynosi??? Bo pensja minimalna tam wyższa niż 4000zł, a bezrobocie poniżej 10%!

                • 5 1

              • Dzieki takim ludziom jak ty jest wtym kraju zle

                Albo należysz do sitwy,która rządzi i dzieli albo masz własną firmę i nie godzisz sie z tym żeby ludzie godnie zarabiali bo wtedy ty byś musiał troche dłużej poczekać na swoje zachcianki albo jesteś juz tak zapędzony w kozi róg przez tą swołocz z telewizji i rządu,że aż się boisz pomyśleć co byś zrobił z taką kasą:)

                • 3 0

              • znam osobę,która miała firmę

                i uczciwie płaciła ludziom.To nie jest sciema gdzieś z 12 lat temu była firma w której własciciel płacił ludziom po 7000 na rękę a kiedy to było.Wtedy ceny były dwa razy niższe niż teraz.Wszystko zależy od ludzi a jacy jesteście sami wiecie najlepiej.Jeżeli macie firmy i nie będziecie zmuszeni do płacenie minimalnej godnej pensji to takiej pensji płacić nie będziecie.

                • 1 0

              • E tam, e tam

                prywaciarze (czyt. byznesmeny) po 24 latach kręcenia, już nie są w stanie sami zakasać rękawów i pracować. Popłaczą za pośrednctwem "ekspertów" LEWIATANA ale zapłacą.

                • 1 0

          • wy sobie placcie swoje dlugi

            ja zadnych pozyczke nie bralem to i splacac nie bede

            • 1 0

    • może by tak Tuskową (6)

      zaprowadzić do lumpeksu. Przecież musi czasami ładnie wyglądać, bo reprezentuje państwo

      • 53 7

      • (4)

        a wezcie sie bujajcie tu mowa o lupeksach a wy mieszacie w to rzad.. ja idac do lumpka ide z nadzieja ze znajde tam perelki za grosze.. i sa bardzo ladne czesto ;) wiadomo badziewia sie nie kupuje.. ale kto umie szukac ten znajdzie.. zamiast wydawac na spodnie firmowe 150czy 200zl mam takie same za max 10zl ;) hehe.. i moge miec takich 15 par zamiast jednej :D

        • 15 9

        • spadaj stąd wieśniaro, ludzie popierający rząd PO, tacy jak ty są tragedią tego kraju (3)

          • 8 9

          • jasne. lepiej popierac kaczora i zamach (2)

            • 8 8

            • "Popierasz zamach" by Wojtek

              Jedyny zamach jaki popieram to zamach kijem nad twoim pustym łbem.

              • 6 0

            • ot typowy polski duren

              jak brakuje mu argumentow to wyzywa do PISiorów

              • 5 0

      • Koniec Świata

        Chińczyk zrobi jej bardzo tanio i wszystkim w platformie.

        Oby tak dalej...

        To już w niedługim czasie zobaczymy jak na ulice wyjdą sprzedawcy tych tandetnych wyrobów z Chin bo będzie tylu biedaków , których nie będzie stać nawet na nowe skarpetki.U nas nie ma już nic, przemysły różnorakie zlikwidowane, bezrobocie i bezradność rządzących.

        • 7 0

    • Niedlugo i na lumpeksy nie bedzie was stac

      • 13 0

  • Lubimy czy musimy lubić? (25)

    Jeśli mielibyście pieniądze na kupowanie ubrań świeżych w markowych butikach to wybralibyście lumpeks?
    Tak samo z jedzeniem - czy wybralibyście mleczak zamiast dobrej restauracji?

    • 360 41

    • turystyczny rulez (8)

      Jak bym umiał gotować jak panie z Turystycznego to bym nie chodził

      Idź do maka, skoro ci kasa wypływa, gwarantuję też, że będzie ci wypływać brzuch ze spodni

      • 21 11

      • do maka (5)

        jakby mi kasa wypływała to na maka bym nawet nie spojrzał

        • 37 2

        • tylko (4)

          czasem "mleczak" to sklepy w galeriach, czyli:

          - fałszywy personel w stylu "w czym mogę pomóc" (ledwo weszłam), w myślach podejrzewający kradzież stulecia;
          - ceny zwykle śmiesznie wysokie
          - jakosć ubrań, tu są podróby najcześciej, przy promocjach ubrania nierzadko podarte, guziki w domu trzeba podszyć,
          - często ciuchy są nijakie na jedno kopyto

          W lumpach lubię:
          - zwykle miły personel,
          - brak snobów
          - ceny (chociaz nie dotyczy wszystkich, ale te SH omijam)
          - to że ubrania są jakościowo lepsze, po praniu jest ok
          - to uczucie, gdy znajdę coś super

          • 40 11

          • SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)

            Zaje......cie trafna opinie.
            Te pseudo galerie to bajecznie drogie boksy rodem z gildii w innej oprawie (nie chciałem obrazić Gildii).

            • 19 2

            • nie krępuj się, Gildia to po prostu menelstwo

              • 7 0

            • właśnie dlatego

              jest tam pusto w tych boksach ąę

              • 0 0

          • tak? a te tłumaczenia sie twoich sąsiadów przyłapanych na gorącym uczynku na zakupach w lumpeksie - bezcenne

            chałupa na kredyt, BMW X5 na firmę i garniak z lumpeksu. a jak przyłapią go na gorącym uczynku w lumpeksie to swiruje, ze to jego lumpeks albo jak w filmie z Cezarym Cezarym "Porno", gdy wszyscy czekający do gabinetu wenerologicznego to przysli do lekarza z egzema na nodze ... srututu , takie kity to my, a nie nam!

            • 2 2

      • (1)

        Jeśli uważasz maka za dobrą restaurację... to wybacz...

        • 6 0

        • wybacz mu, on pewnie jest z Nowego Portu albo z Oruni

          • 3 8

    • Dziś w lumpeksie kupiłem nowe spodnie za 35 euro (7)

      zapłaciłem 17,5 zł za te superanckie bojówki.

      A tydzień temu trafiłem na wyprzedaż, no i stałem się posiadaczem kurtki kangurki, za 2 złote! A kurtka jest wypaśna.

      Postanowiłem kupować ciuchy (oprócz bielizny i koszulek) w lumpeksach, po co mam wspierać firmy typu LPP, które wykorzystują pracę niewolników w III świecie, a złapane na gorącym uczynku (jak Cropp, gdzie spod gruzów i trupów zawalonej fabryki, jakiś fotograf wygrzebał ich metki), beznadziejnie się tłumaczą. Jeszcze kilka lat temu chwalili się na swoich stronach, że dzięki pracownikom w III świcie, mają małe koszty produkcji. Nie będę płacił za wyzysk.

      • 53 3

      • niekoniecznie superanckie... (3)

        dla Ciebie moze i supeanckie, ale moda idzie do przodu... i żebyś sobie chłopasiu siary nie narobił tymi fatałaszkami...

        • 5 26

        • moda idzie do przodu, a ty zostałeś z tyłu bambrze

          • 6 3

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • moda wraca

          jak bumerang

          poza tym nie wszyscy ciągną za modą, którą popularyzują celebryci. po chu mi świecące posrebrzane spodnie z wybiegów jak i tak wolę nieśmiertelne dżinsy?

          • 0 0

      • A jaką masz pewność, że te kupione w ciucholandzie nie były szyte w III świecie? (2)

        • 13 4

        • ale on już tym firmom nie daje zarobić, te ciuchy zostały już kupione wcześniej, on w tym momencie daje zarobić polskim

          lumpeksom lub prywatnym osobom, ale już nie tym wyzyskiwaczom niewolników

          • 11 1

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • wybrałbym tam gdzie akurat mnie stać, poza tym w lumpach jak i w mleczakach potrafi być lepiej niż w butikach czy restauracjach.

      • 16 5

    • Ja mam pieniądze na ciuchy w zasadzie jakie zechcę (w granicach zdrowego rozsądku oczywiście). Tzw. firmówki i sieciówki nie są mi obce. Jednakże lubię a wręcz uwielbiam poszperać w second handach (tylko w tym sprawdzonych przeze mnie i ulubionych).

      Zakup w takim sklepie to trochę jak gra w ruletkę, nie wiadomo co się trafi, ale jak się trafi dobrze, to można coś super za grosze kupić. W normalnej galerii wiadomo, że jak mam duże pieniądze to cos kupie, jak ograniczone fundusze, to ciężko. W lumpie nie pieniądz przesądza o sprawie zakupu. Miłe jest uczucie właśnie takiego "farta". Co do mleczaka, to też jest podobnie. A w sumie bywa tak, że kupi się drogi ciuch w GB i się zmechaci szybciej niż ten z lumpeksu. A s****zki dostaniesz po obiedzie w tej dobrej restauracji, bo rzadko kto tam jada, to i jedzenie nie pierwszej świeżości. Za to w mleczaku wszystko schodzi na pniu.

      • 14 2

    • To zależy

      W drogich sklepach nie zawsze są dobre ciuchy, często źle skrojone, kiepska jakość, brak rozmiarów, a przede wszystkim jak kupię bluzke to chodzi w niej pół miasta.
      Mi zdarza sie kupować w second-handach i bardzo często przerabiam ciuchy.Jest to dla mnie ogromna frajda bo robię coś z niczego. Często znajomi pytają mnie wtedy gdzie kupiłam taki fajny ciuch i wymieniaja rózne marki a ja sie tylko śmieję.Zgodzę się jednak,że nie wszystki lupeksy sa ok, są takie w których są same szmaty i nie ma po co chodzić.Gdybym miała kupe forsy wolałabym kupić materiał i coś uczyć bądź dać do krawca. Poza tym gdyby ludzie wiedzieli kto szyje te ich markowe ciuchy i za jak niskie pieniądze, w jakich warunkach i skąd pochodzę materiały to może sami zatstanowili by się ile kosztuje innych ich konsumpcjonizm.

      • 9 1

    • nawet jeśli mam pieniądze

      na zakup ciuchów nie pędzę jak "owieczka na halę" do galerii bo wiem że tam ciuchy mają podbitą cenę nawet o 1000%. Jeżeli "markową szmatkę" w G.Bałtyckiej wyceniono na 199,99 zł,a taki sam (podobny) produkt w sklepie odzieżowym kupuję za 60,00 to po co łazić po molochu i udawać że jestem ktoś bo w GB kupuję ??
      Prościej? - jest do kupienia kontener ciuchów markowych (30 ton koszulek), po kupieniu przeliczamy szt i wychodzi np za jedna 5 zeta, wszystko powyżej jest zyskiem... (ten towar dzieli się między kilku pośredników i rozprowadza po kraju, na rynku po 15 w galerii 70)

      • 2 0

    • Bary mleczne są OK

      Co jest złego w mleczakach? Tanie szybkie żarcie -człowiek zje zdrowiej od McDonalda i więcej.

      • 8 0

    • czy wybralibyście mleczak zamiast dobrej restauracji?

      1. jeśli mleczak oferuje dobrą kuchnię (a znałem kiedyś kilka takich) - jak najbardziej
      2. co to znaczy dobra restauracja? bo pamiętam kilka afer z tzw. dobrymi restauracjami (np. klient się nie spodobał obsłudze - dostawał super jedzonko "z dodatkami")

      • 2 0

    • tak

      trak nawet jakby bya kasa na zakupy po butikach wolalabym lumpeks ciuchy z lumpeksu duzo bardziej unikatowe

      • 0 0

    • mylisz się

      w dobrych z nazwy sklepach są gorsze jakościowo ciuchy niż w niejednym lumpeksie. Natknęłam się kilka razy na płaszcze wełniane za 30-50 zł a w sklepach te same składy to cena 1500zł.
      w mleczaku nie znajdziesz perełek a nie każda restauracja ma rarytasy.

      • 0 0

  • Kup se coś na ochłodzenie (1)

    Do "POpierającego" - wiemy że jest gorąco, ale możesz kupić sobie lody, o ile zostaje ci coś z emerytury oddawanej Tadkowi

    • 58 18

    • no właśnie, my przecie kupujemy w lumpeksach

      • 3 3

  • (3)

    bieda po prostu.. a ci co się wstydzą nazywają to modą..

    • 162 41

    • jak ktos sie wstydzi to mowi ze kupil sobie dwa lata temu i sie spralo a nie ze bylo po 5 zeta za kilo

      • 18 8

    • CIuchy z lumpa nie rozpadają się po jednym sezonie jak te z tych śmiesznych mareczek HM,REserved, Crop

      • 19 2

    • Ojej, ale mi smutno z twojego powodu-

      staly, oryginalny bywalcu Galerii Baltyckiej...

      • 3 3

  • Lumpeksy (3)

    Jak bieda w kraju, to nie ma się co dziwić, bo to oczywiste, że ludzie wolą lumpeksy, a w galeriach handlowych ciuchy jak wiszą, tak wiszą na wieszakach, bo ludzie łażą tam, żeby się poszwędać, poprzewracać ciuchy w sklepach i iść sobie w cholere.

    • 156 11

    • (2)

      Ktos poleci jakies dobre lumpeksy w Gdansku, ewent. Sopocie?

      • 5 0

      • raczej nikt ci tu nie poleci bo inaczej pol miasta zacznie sie tam zjezdzac i bedzie po miejscowce takze musisz sam sobie znalesc

        • 8 0

      • Wieszak Skarbow

        Wieszak Skarbow na Osowej mega miejsce ciuchy modne ladne w butiku bo tak go mozna nazwac smialo jest czystojasno i pachnie.Pani przemila doradzi pomoze przy wyborze.Sklepik jest od niedawna jakis miesiac ale pomimo ciut wiekszych cen od szmateksu przezucilysmy sie z kolezankami odrazu.

        • 0 0

  • Lumpeksy sa super i mozna sie fajnie ubrac !!!!! (3)

    Majtki Helgi , skarpety Johana , Bluzka po grubym Enrique oraz spodnie po Ricie z Hamburga i do tego gustowny kapelusz po Paulu co zginal tragicznie w czasie wakacji zabawiajac sie z dziewczetami i rekinem :))) i jestesmy gotowi do wyjscia do Hipermarketu ! Tanio i gustownie za jedyne 12 zlotych :)

    • 148 71

    • (2)

      nie nędza ale możliwość kupienia czegoś niepowtarzalnego, tanio i dobrze jakościowo.
      najbardziej lubię te na wagę, można kupić masę rzeczy.
      We wtorek gdy cena byał 9.99zł kupiłam za niecałe 16zł 20 bluzek i bluzę, wszystko markowe w idealnym stanie, w sklepie ledwo bym kupiła jedną bluzkę na wyprzedaży a tak mam 20 bluzek i jedną bluzę.
      Nie to że mnie nie stać, ale dlatego że wolę kupić taniej, częściej wymieniać ubrania a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na inne cele, np na książkę kino czy teatr :)
      Znam sużo osób które zarabiają po kilka tys zł i też kupują w lumpeksach, w sklepach wszędzie to samo a w lumpkach mamy coś czego nie ma sąsiadka czy koleżanka ;)

      • 14 9

      • ja próbowałam kupować w lumpeksach ale odkąd zobaczyłam skąd towar (1)

        targa kolega co ma lumpeks to sobie dałam spokój. Co do "perełek" to ja bym ich tak nie nazywała. Wszystko przemieszane w worach, buty, gacie, rajty, torebki, paski, śpiochy, płaszcze.... kolega ma wielki magazyn, w którym robi przebiórkę towaru: na prawo lumpy które ewentualnie nadają się do sprzedaży na sztuki, na lewo szmelc który pójdzie na przemiał. Te pseudo "perełki" wylapuje jego dziewczyna podczas segregacji szmat. Trochę ma dla siebie, trochę do tzw.extra sprzedaży lub dla znajomych. A więc do lumpeksu wiozą to co odsiali i czego ani oni ani ich znajomi już nie wezmą. Tam maja pania która ciuchy układa na półkach lub wieszaczkach i obowiązkowo w lumpeksie musi być odświeżacz powietrza bo butwą jedzie. Dziękuję za takie ekstrasy z lat 90tych, buty z grzybicą. A jak widzę bieliznę , ręczniki czy pościel to aż mnie wzdryga na samą myśl, kto w tym wcześniej łaził i co tym ręcznikiem lub prześcieradłem sobie podcierał- a to wszystko było w jednym worze z bluzkami i spódniczkami, które teraz wiszą na osobnych wieszaczkach.

        • 12 3

        • Ciuchy

          Znajoma też miła wielki skład ciuchów i to samo widziałam co w opisie wyżej .Nigdy nie kupuję w lumpeksie , dziękuję bardzo za te ciuchy .

          • 0 0

  • no i (1)

    nie ma wyjścia żyjemy przecież na zielonej wyspie dobrobytu!ale jest jedno ale nasz rząd jest pasożytem,i tyle na temat...

    • 77 13

    • Jak tak ci się tu nie podoba po co się meczysz wyjedz np do Grecji jedynego kraju na świecie który stracił status kraju rozwiniętego i został na nowo rozwijającym się ;)

      • 2 2

  • znam ludzi co chodzą w markowych ciuchach z lumpeksu:) (4)

    sam kiedyś spodnie dżinsowe marki Wrangler kupiłem za 5 zł, jak nowe były i do dzisiaj w nich chodze(5 lat)!

    • 153 14

    • (2)

      Ale muszą capić

      • 24 20

      • kto sie myje ten sie myje, szkoda ze ty nie.... ja sie mydje i piore ciuchy :) (1)

        • 7 5

        • ale o so chosi

          a czym się mydjesz, bo ja sie mydje mydjem

          • 10 2

    • spadaj grzbiecie nie wmowisz tego spoleczenstwu 5 rp wra ca

      zwyciezymy

      • 3 5

  • A wiecie, że nasza wspaniała władza chciała zlikwidowac lumpeksy? (3)

    Na szczęście powstrzymał to Janusz Korwin-Mikke - lider Nowej Prawicy lobbując u senatorów.

    • 114 17

    • lobby

      To chińskie lobby chce zlikwidować.

      • 7 0

    • Jasne, Mikke coś powstrzymał :)

      zażył pigułki, powstrzymał Słońce, a potem napisał o tym felieton, by wyrośnięte gimbusy uwierzyły.

      • 6 14

    • pamiętamy

      tylko lemingi nie pamiętają, ale im nie trzeba stawiać za wysokich wymagań co do pamięci na przykład

      • 0 0

  • a kogo w dzisiejszych czasach stac na orginalne metki (23)

    fakt zeby cos dla siebie znalezc trzeba poszukac i tak samo jest w "noramlnych" sklepach, tylko po co placic za bluzki spodnie itd nascie setek jak mozna miec to samo duzo taniej. a kogo dzis tez stac na orginaly przy zarobkach 1200 zl????

    • 123 16

    • mnie stać

      I dajcie mi te minusy zazdrośnicy :)

      • 23 20

    • aha (14)

      a kto zarabia 1200zł? Nieudacznicy życiowy? ci co myśleli, że pijąc piwo pod blokiem i plując na szkołe będą zarabiać CO NAJMNIEJ 10 tys na kasie w biedronce?
      Get a life.

      • 20 43

      • A Ty kim jesteś ciulu? (10)

        frajerem który się chwali co ma kasę i to co nie on bo mamusia papu podawała pod ryj,tatuś podcierał pupcie,gdzie byłeś rozbrykanym bachorem

        • 12 7

        • z bydłem nie pogadasz. (9)

          "frajerem który się chwali co ma kasę"
          Niestety czytać ze zrozumieniem się nie nauczyłeś. Dlatego to Ty będziesz frajerem, który przez całe życie będzie narzekał jak to mu źle w życiu i jak bardzo jest skrzywdzony przez los. Wylewajcie dalej swoje frustracje ... w internecie. :)

          • 9 13

          • "pijąc piwo pod blokiem i plując na szkołę" (8)

            I tak w rozwiniętym kraju zarobiłbym minimum 6 Funtów za godzinę. Dociera do ciebie przekaz ? czy umysł jednak za krótki ?

            • 10 6

            • Zero = 0 (7)

              i co zrobiłbyś z tymi 6 funtami? Odkładał i żył jak biedak w UK żeby potem przez tydzień pokazywać jaki Ty to jesteś Pan na osiedlu?

              • 7 8

              • (6)

                biedak w UK ? z minimalną około 5000 zł miesięcznie ? bo u nas jesteś "panem" za 1200 zł !!!

                • 8 3

              • kolejny głąb (5)

                przeliczaj sobie dalej te swoje pieniążki za które Anglik nie pracuje. Siedź tam sobie dalej i jedz najtańsze stolec i rozpowiadaj ze ZARABIASZ 5000tys! tylko powiedz swoim znajomym na tym samym poziomie co Ty ze 5zł = 1 funt

                • 5 4

              • kolejny debil (4)

                A ty se siedź tu, u tatusia w firmie, który daje ludziom po 1200 zł żeby tobie dać kilka razy tyle. Tylko powiedz znajomym że nie jesteś z zawodu synem i do wszystkiego doszedłeś "pracą i motywacją"

                • 6 2

              • Dajcie spokój na umowie zleceniu dostają ludzie dobre wynagrodzenie tylko że bez super wypasionego zusu (co i tak sami mogą sobie opłacić) pokolenie 1990 emerytury będzie może jak dobrze pójdzie ze 400zł...

                • 2 2

              • (2)

                Wole być synem tatusia niż kolejnym biedakiem który pluje jadem na każdego kto ma lepiej.
                Chętnie Cie zatrudnię za 2 tys, ale musisz mnie całować w rękę każdego dnia.
                Pozdrawiam zazdrośników :)

                • 3 3

              • Pracuje u takiego jak ty za 2 tys , właśnie siedziałem na zwolnieniu 2 miechy. Zastanawiam się nad kolejnym, potem Anglia i nara, Chińczyków za te głodówkę sobie zatrudnij

                • 2 2

              • Bez firmy tatusia będziesz zerem i co potem pewnie kolegów sobie poszukasz.... co za lamus.

                • 1 1

      • ty gamoniu (1)

        Wiesz na pewno otym ze wiekszosc emerytow nie stac nawet na lekarstwa i jedzenie a przez całe życie charowali i walczyli z komuną zebys ty miał lepiej to nie pisz bzdur ze to tylko pijacy bo nie kturzy sa lepiej na pewno wykrztałceni niż ty!!!

        • 19 1

        • nieuk biedaczek

          Pewnie że niektórzy są lepiej wykształceni, ale Ty nie jesteś - więc o co chodzi?

          • 0 0

      • W każdy społeczeństwie są biedniejsi i bogatsi, "nieudacznicy" i ludzie zaradni. Możesz to oceniać, ale może lepiej byłoby spojrzeć ludzkim okiem na tę różnorodność. Wiesz, gdzie tkwi szkopuł? Nie w tym, że ktoś jest nieudacznikiem....a w tym, że przy obecnycch cenach w Polsce, absolutnie NIKT nie powinien zarabiać tak niewiele, bo nie daje to możliwości przeżycia w ludzkich warunkach. Życzę Ci postrzegania życia w szerszej perspektywie.

        • 5 0

    • (1)

      W dodatku 100% tych ciuchów to jest tani bubel za 2zł z chin lub taiwanu

      • 6 2

      • Tak jak 100 % ciuchów z naszych galerii handlowych, tylko u nas za grubą kasę

        • 11 1

    • kogo stać

      Kogo stać? Zobacz te tłumy w korku do Fashion Hause, gdzie niebywałe okazje - bluzeczki przecenione z 400 na 200 zł. Każdy jeden wolny dzień w roku wala tu drzwiami i oknami!!!!!

      • 5 0

    • a ja kupuje w lumpkach bo można znaleźć fajne rzeczy za nieduze pieniądze i zamiast mieć jedna pare nowych spodni w lumpku mogę kupic nawet 5,
      ale bielizna musi być nowa..

      • 2 0

    • nie chodzi o metki !!Tylko o tandete którą w POlsce sie sprzedaje po kosmicznie wysokich cenach!! (2)

      poprostu sprzedaja szmaty rozpadaja ce sie po tygodniu i farbujace itp.A ciuchy ze szmateksów raz e sa wysokiej jakosci to czesto są nienoszone tylko wywalane.

      • 2 0

      • gdzie ty masz lumpeks w którym są WYSOKIEJ jakości ciuchy ???? (1)

        proszę o namiary!!!
        w szmateksach jest całe barachło jakie można kupić w sklepach, z tą różnicą, że już ktoś to nosił i się w tym pocił lub popuścił w spodnie, oraz druga rzecz_ są to lumpy sprzed co najmniej PARU lat. Nie znajdziesz tam nic NOWEGO! tylko utytłane i śmierdzące szmaty. To, że w sklepach nowa odzież jest marnej jakości i zbyt droga to już inna sprawa

        • 0 1

        • tak trzymaj

          i nie zrób mi tłoku ;)

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane