• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dawne obserwatorium czeka na kupca

Jakub Gilewicz
4 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Zobacz wnętrza budynku i widoki z wieży


Należał do kompleksu pruskich koszar, następnie był siedzibą obserwatorium, a wiele lat później pracowali w nim biolodzy. Budynek przy al. Legionów 9 zobacz na mapie Gdańska w Dolnym Wrzeszczu od lat stoi jednak pusty i czeka na kupca. Do tej pory odbyło się sześć przetargów, ale nie było chętnych. W lipcu Uniwersytet Gdański - właściciel obiektu - spróbuje po raz kolejny sprzedać nieruchomość.



Jak często w tygodniu sprawdzasz prognozy pogody?

- Na wieży zamontowany był aparat do pomiaru stężeń pyłków. Prowadziliśmy monitoring aerobiologiczny, a wyniki badań przekazywaliśmy następnie lekarzom. Poza tym budynek przy alei Legionów to było kameralne miejsce. Wychodziło się na podwórko, a tam wylegiwały się koty, które zresztą były przez nas dokarmiane - wspomina prof. Małgorzata Latałowa z Pracowni Paleoekologii i Archeobotaniki w Katedrze Ekologii Roślin Uniwersytetu Gdańskiego.
Niegdyś pracownia mieściła się w ceglanym budynku przy al. Legionów 9 zobacz na mapie Gdańska. Niebieska tabliczka z godzinami konsultacji u prof. Latałowej, jest jednym z kilku przedmiotów związanych z Wydziałem Biologii, które zachowały się do dziś we wnętrzach ceglanego budynku.

Są też drzwi z reklamą Grupy Badawczej Ptaków Wodnych Kuling i drzwi z dużym plakatem o wpływie planktonu i kolonii rybożernych ptaków morskich na ekosystem arktycznej tundry. Z kolei w parterowym budynku po drugiej stronie podwórza zachowały się między innymi woliery. A na ścianie nieopodal kartka z prośbą: Uprzejmie proszę o niedokarmianie sikor. Od lat woliery są jednak puste, podobnie jak pomieszczania w obu obiektach.

- Budynek przy al. Legionów 9 został wyłączony z użytkowania w 2013 roku w związku z oddaniem do użytku w 2011 roku nowego budynku Wydziału Biologii - wyjaśnia Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.
Uczelnia zdecydowała, że nieruchomość we Wrzeszczu ma zostać sprzedana. W jej skład wchodzą dwie działki o łącznej powierzchni prawie 3,5 tys. metrów kwadratowych i dwa budynki - parterowy i trzykondygnacyjny. Powierzchnia użytkowa pierwszego to 600 m kw., a drugiego niecałe dwa razy więcej. Ponadto ten drugi ma bogatą historię - pamięta jeszcze czasy cesarza Wilhelma II Hohenzollerna.

Koszary i Państwowe Obserwatorium

Państwowe Obserwatorium w połowie lat 30. XX wieku. Państwowe Obserwatorium w połowie lat 30. XX wieku.
- Budynek wzniesiono w latach 1912-1916 jako jeden z obiektów kompleksu koszarowego dla pruskiego batalionu łączności. Pod koniec I wojny światowej w wnętrzu koszar urządzono między innymi szpital wojskowy - tłumaczy Jan Daniluk, historyk Muzeum II Wojny Światowej i pasjonat historii Wrzeszcza.
Jak dodaje badacz, po utworzeniu Wolnego Miasta Gdańska jeden z budynków kompleksu przeszedł w ręce Polaków i otwarto w nim Polski Dom Studencki. Pozostałe zaś przypadły stronie gdańskiej.

- Utworzono w nich między innymi szkołę policji gdańskiej oraz Państwowe Obserwatorium. To ostatnie mieściło się w charakterystycznym budynku z wieżą. Prowadzono tu przede wszystkim badania meteorologiczne. Ponadto w latach 1923-1934 swoją siedzibę miała tu szkoła nawigacyjna - opowiada Daniluk.
W czasie II wojny światowej z budynku korzystało Luftwaffe, a w 1945 roku zajęło go Ludowe Wojsko Polskie. Z kolei Uniwersytet Gdański użytkował nieruchomość od 1977 roku.

- Mieściło się tam Studium Wojskowe UG oraz Wydział Biologii UG - wylicza Czechowska-Derkacz.
Po czym w czerwcu 2011 r. uczelnia ogłosiła pierwszy przetarg na sprzedaż nieruchomości, dla której przewidziana jest funkcja usługowo-mieszkaniowa. Cena wywoławcza wynosiła ponad 8,1 mln złotych. W kolejnym 6,8 mln zł, a w szóstym przetargu, który odbył się w czerwcu br. nieruchomość wystawiono za 4,5 mln zł. Chętnych nie było.

Dom kultury, inkubator, a może muzeum?

- Nie sposób nie dojść do wniosku, że cena wywoławcza w poprzednich przetargach była "z sufitu". Zastanawiam się, czy gdyby właściciel pięć lat temu zaproponował realną cenę wywoławczą, to czy budynki nie byłyby już dawno sprzedane i zagospodarowane z korzyścią dla całej dzielnicy - komentuje Jarosław Wasielewski, badacz i popularyzator historii dzielnicy oraz autor bloga Z Wrzeszcza.
- Wycena jest dokonywana przez uprawnionego rzeczoznawcę na podstawie koniecznych w instytucji publicznej operatów szacunkowych określających aktualną wartość rynkową nieruchomości i jest to cena, która nas zobowiązuje - ripostuje Czechowska-Derkacz.
W połowie lipca uczelnia ma podjąć kolejną próbę sprzedaży. Tym razem cena wywoławcza jest ponad dwukrotnie niższa niż w pierwszym przetargu. Oba budynki wymagają remontu, zwłaszcza większy, gdzie w części pomieszczeń na jednej z kondygnacji posadzki są zawilgocone.

Przeczytaj również: Kościół w dawnej ujeżdżalni koni

Zdaniem Wasielewskiego niełatwo będzie znaleźć inwestora, bo jak ocenia, Dolny Wrzeszcz nie jest dzielnicą biznesową czy usługową. Poza tym zwraca uwagę na to, że obiekt jest nietypowy i nie będzie łatwy w adaptacji. Badacz obstawia, że budynek prędzej kupi gmina i przekaże któremuś ze stowarzyszeń.

Przeczytaj też artykuł: Stare zdjęcia gdańskiej Polonii

- Widziałbym w tym budynku inkubator przedsiębiorczości oraz dom kultury i ośrodek sąsiedzki, taki, jaki działa w Oliwie i na Oruni. Poza tym we Wrzeszczu przydałoby się miejsce pełniące funkcję muzeum dzielnicy, czy muzeum gdańskiej Polonii w Wolnym Mieście - pamiętajmy, że okolice alei Legionów były "polską dzielnicą" w przedwojennym Gdańsku. Sam budynek dawnego obserwatorium ma prawie 1200 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, więc można sporo w nim pomieścić - przekonuje Wasielewski.
Przeczytaj także: Oruński ratusz w rękach miasta. Co w nim będzie?

Jednak według informacji, które przekazał gdański magistrat, miasto nie jest zainteresowane kupnem nieruchomości przy al. Legionów.

- Oruński ratusz zakupiony został w konkretnym celu - by utworzyć tu mediatekę, miejsce dla Rady Dzielnicy i inkubator przedsiębiorczości. To także symboliczne rozpoczęcie rewitalizacji Oruni i stworzenie miejsca, którego w dzielnicy bardzo brakuje. W przypadku Wrzeszcza mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, a kupno budynku przy Legionów 9 nie ma uzasadnienia - informuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Poznaj też historię kościoła gdańskiej Polonii. Materiał z 2013 r.

Wydarzenia

Wykład pt. Aleja Legionów - dzieje "ulicy koszarowej"

wykład / prezentacja

Miejsca

Opinie (41) 1 zablokowana

  • niestety w wieży za mało okien (1)

    • 15 7

    • Bo to wieża zamkowa, taka ma być.

      • 3 3

  • (12)

    Piękny artykuł .Pruskie koszary , sentyment pozostał .Prusy to była potega , na zawsze w sercach rdzennej ludnoci tego regionu .Preussen uber alles!
    Sehnsucht nach Preussen.

    • 27 84

    • Idź szpilek szukać złota IIIRzeszy lepiej..

      Co je Luftwaffe w ogródku zakopało... hahahahahaha......

      • 22 7

    • osioł, który nie odchodzi od komputera..... (3)

      • 26 6

      • (2)

        Dlaczego wyzywasz mnie od osłów ? Fakty się zaczeły oglądaj teraz TV :-D

        • 8 27

        • Wracaj szpilek trudne sprawy oglądać, bo widać że mądrość czerpiesz z takich perełek..

          • 18 3

        • ten ktoś podpisał się jako osioł....

          za dużo kombinujesz. Lepiej oglądać fuckty, niż być wyborcą jaworskiego....

          • 7 5

    • (5)

      Dawaj na browar a nie siedzisz przed kompem szpilek

      • 12 2

      • (4)

        Jakie piwo pijesz?

        • 2 16

        • (3)

          Lech Free

          • 8 4

          • (2)

            Tak trzymaj.

            • 1 13

            • ja wolę coś mocniejszego (1)

              Bavarię np...

              • 4 12

              • i masz we łbie avarię

                • 7 2

    • ja

      Ja wohl!

      • 0 0

  • (1)

    Jak nie ma kupca, to nalezy to spalic. Wszak to zabytek a zabttki sie w gdansku pali

    • 57 19

    • niestety, czołowy podpalacz

      rozbił się śmigłowcem

      • 2 2

  • Nie ma muzeum bo się buduje ale są historycy ! Panie Pawle Pan jest geniuszem. Jeszcze się buduje a już można zatrudniać! I to za pieniądze tych głupich gdańszczan!

    • 24 9

  • Jak chcecie to 1 milion moge dać (4)

    600 m2 za 4.5 mln to kupię w Nowym Yorku a nie w tym badziewie.

    • 23 14

    • 600m2 to ma jeden, mniejszy budynek.

      Drugi ma niecałe dwa razy więcej. Do tego działka 3,5tys m2... Powodzenia w Nowym Y(lol!)orku....

      • 15 4

    • chyba 60m2 w NY

      • 8 2

    • głąb

      A czytałeś cały artykuł czy tylko kilka zdań deklu. 600 + 1200 budynki + 3,500 metrów działki. Jedż do tego Nowego Yorku weź ten milion który twierdzisz że masz i może tam nauczą Cię czytać po polsku. Baran!

      • 9 1

    • Chyba w Nowym ... Porcie

      • 5 0

  • (1)

    fajne ale ja jestem z gdynii i mam infoboxa

    • 13 12

    • Co to jest ten box?

      • 2 0

  • A ja sie zawsze zastanawialem co to jest

    Szok

    • 9 7

  • (1)

    Koniecznie postawić Lidla. Albo kolejne ogrodzone osiedle z nazwą park.

    • 46 4

    • Ten komentarz to mmi się naprawdę podoba!

      • 4 2

  • Budynek Chemii (4)

    A co z dawnym budynkiem wydziału chemicznego na Sobieskiego?

    • 17 4

    • (3)

      tam jest biblioteka

      • 0 0

      • (2)

        ale biblioteka ma oddzielny budynek a cały stary kompleks ? też się nad tym zastanawiałam:)

        • 1 0

        • calosc jest biblioteka chemiczna

          wstukaj w google sobieskiego 18

          • 0 0

        • Kompleks przy Sobieskiego to przed wojną było Seminarium Nauczycielskie.

          • 0 0

  • ... na podstawie operatów szacunkowych a nie "operatorów" :-)

    • 13 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane