• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duży ścisk w pociągach SKM

Tomasz
9 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierowcy na estakadzie pojadą "na zamek"

Tak w środę wyglądały próby wejścia do kolejek SKM


Takiego tłoku w SKM-ce nie widziałem od miesięcy. Samo wejście do kolejki było nie lada wyzwaniem - pisze nasz czytelnik w środę rano. Jego zdaniem remont Estakady Kwiatkowskiego, który zakorkował wiele ulic w Gdyni sprawił, że ludzie masowo zaczęli przesiadać się do innych środków transportu, które nie były na to przygotowane.



Czy wiedząc o korkach przesiadasz się z auta do komunikacji miejskiej?

Oto list, który otrzymaliśmy od pana Tomasza, naszego czytelnika.

Po ostatnich korkach w Gdyni ludzie masowo postanowili przesiąść się do kolejek SKM. Skutek był taki, że tak jak we wtorek spóźnili się do pracy przez korki, tak w środę - przez przepełnienie pociągów SKM. Zamiast zwyczajowych kilkudziesięciu sekund na każdej stacji, kolejki stać musiały nawet po 2-3, a nawet 4 minuty. Tyle trwało wysiadanie z kompletnie zatłoczonych składów i wsiadanie do nich. Ludzie biegali między wagonami, żeby tylko znaleźć jakieś drzwi, przez które można - z trudem - wsiąść.

Dojeżdżam do pracy w ten sposób, że najpierw przyjeżdżam autem pod peron, a później jadę kolejką. Mogę więc dość dobrze ocenić, jak wygląda zarówno sytuacja na drodze, jak i z transportem publicznym.

We wtorek w Gdyni były ogromne korki - sam dojazd w okolice peronu SKM zajął mi kilkanaście minut więcej niż normalnie. Dziś na ulicach było już spokojnie, kiedy przyjechała (spóźniona o kilka minut) kolejka, zobaczyłem dlaczego. Takiego ścisku w pociągach SKM nie widziałem od miesięcy.

Samo wejście do kolejki było nie lada wyzwaniem, trzeba było się wpychać i to nie dlatego, że ludzie grupowali się przy drzwiach, a w środku było dużo miejsca. Nie, tym razem miejsca nie było ani w środku, ani przy drzwiach. Wiele osób biegało między wagonami, żeby tylko znaleźć jakieś miejsce. Niektórzy w ogóle rezygnowali z jazdy. Tak było na każdej stacji, dlatego też kolejka łapała coraz większe opóźnienie.

Wiem, że takie sytuacje nie zawsze można przewidzieć, ale może władze SKM pomyślałyby o puszczaniu nieco większych składów w dni, kiedy wiadomo, że w mieście prowadzone są remonty, a ludzie - nie chcąc stać w korkach - przesiądą się do kolejek (o co przecież i samo SKM i władze miast często apelują).
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (164) 3 zablokowane

  • Wszyscy powinni się przesiąsć na rowery.

    Bo to taka wspaniała zdobycz współczesnej cywilizacji. Wtedy z całą pewnością byłoby fantastycznie na drogach. ;D Niezależnie czy grudzień czy maj, czy 10 czy 30 kilometrów ktoś ma do pracy, rower rozwiąże każdy problem komunikacyjny. ;]

    • 6 1

  • beznadzieja

    to że tłok, czy spóźnienie, czy krótki skład i trzeba lecieć na srodek peronu do pierwszego przedziału to już żadna nowość, mamy taka złość na skm to znaczy na osoby zarzadzające nimi,drogie bilety do tego, super byłoby gdyby była inna alternatywa bez przesiadek po trójmieście!

    • 5 0

  • Barany (3)

    Bo te barany z magistratu gdyńskiego zamiast myśleć o alternatywnej drodze łączącej całą północną Gdynię (np. tunel pod portowym kanałem), nie robią nic w tym kierunku od wielu lat.

    • 9 1

    • wyłóż kase i budujemy (1)

      • 1 3

      • Wykładam od lat.

        • 3 0

    • nie da sie

      • 0 0

  • proste rozwiazanie (1)

    A wystarczy aby kazdy balchosmrod zamiast zamiast tylko kierowcy przewozil przykladowo 3-5 osob:D i by takich korkow nie bylo.. Ale jak kazdy musi sam jechac to sie nie dziwcie

    • 3 4

    • samochody w skmce? no no

      • 1 1

  • tłok w SKM

    Poranny tłok w zbyt krótkich i niedopasowanych do potrzeb podróżujących składach jest niestety codziennością. Może warto pomyśleć o 2 wagonach szczególnie w szczycie porannym lub popołudniowym. Dla osób które nie mają innej alternatywy podróżowania jest to problem.

    • 14 0

  • Kiedyś potrafili w godzinach szczytu puścić 3 wagony/składy. Od początku peronu do końca. Teraz trzeba ciąć koszty i walić podwyżki żeby było na pensje prezesów i innych szmat. Ludzie i tak pojadą!

    • 15 1

  • PKM z Gdyni też pałna

    • 0 0

  • Niesprawne głowy decydentów

    Sprawa jest oczywista - tabor nie jest dostosowany do wymogów kolei miejskiej.
    Wszyscy, którzy pamiętają pierwszą trójmiejską SKM wiedzą, że wymiana pasażerów na przystankach była o wiele łatwiejsza, bo było 4 drzwi na jedną stronę wagonu, podłoga wagonu była dokładnie na wysokości peronu a odstęp od wagonu do krawędzi peronu był mniejszy od 10 cm. Niestety o zakupach taboru decydują ludzie, którzy nie mają pojęcia o wymaganiach SKM, bo sami jeżdżą samochodami. Widać to najwyraźniej po taborze zamówionym i zakupionym dla PKM.

    • 11 0

  • :)

    Takiego tłoku dawno nie było. Panie pewnie były mniej zadowolone bo było masowe przytulanie:) . Ale czemu o 6:40 z Wejherowa odjechał najkrótszy składzik od lat ?? 3 człony = a; s; b i finito. W Redzie wsiadania już nie było.
    Jutro jednak wolę już postać w korkach. Ja rozumiem, że SKM to nie Shinkansen ale jednak poziom usług jest niski.

    • 5 0

  • Co zrobić...

    Dwie rzeczy:
    1. Przywrócić nieodwracalnie i niezmiennie 30-minutowy cykl kursowania pkm na trasie (minimum) wrzeszcz - gdynia
    2. Bezpłatne parkowanie przy przystankach skm

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane