• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzieci zatruły się w gdyńskim przedszkolu

neo
27 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 14:02 (30 kwietnia 2012)
Najnowszy artykuł na ten temat Kucharka uznana za winną zatrucia w przedszkolu
Dzieci zostały odwiezione do szpitali pod opieką rodziców. Dzieci zostały odwiezione do szpitali pod opieką rodziców.

Ponad 40 dzieci ciężko zatruło się w przedszkolu przy ul. Pustej w Gdyni. Najprawdopodobniej jedzeniem. Wymioty i biegunkę mają też niektóre osoby z personelu, w sumie poszkodowanych jest ponad 50 osób.



Aktualizacja, poniedziałek, 30 kwietnia, godz. 14:00. Aż w czterech różnych posiłkach, które jadły dzieci, czyli w bananach, pasztecie i pulpetach, znaleziono bakterie gronkowca złocistego, który wywołał zatrucie u dzieci i pracowników przedszkola.

Aktualizacja, niedziela, 29 kwietnia, godz. 12:01. W oparciu o informacje od Lekarza Koordynatora z Wojewódzkiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego informujemy, że większość osób, hospitalizowanych w piątek, została wypisana ze szpitali. Pozostałe będą mogły również wkrótce opuścić placówki medyczne.

Aktualizacja, godz. 13:01. Stan zdrowia 42 dzieci z przedszkola nr 46 w Gdyni i 9 pracowników tej placówki jest dobry i systematycznie się poprawia. Nie ma nowych przypadków. Wszyscy są pod doskonałą opieką lekarzy i pielęgniarek.

****


Aktualizacja, godz. 19:05. Jak infomuje lekarz koordynator z Wojewódzkiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego od godz. 14 nie zwiększyła się liczba chorych. Stan 51 osób (42 dzieci i 9 dorosłych) przebywajacych w szpitalach ocenia się jako średni i dobrze rokujący.

Aktualizacja, godz. 17 W chwili obecnej w szpitalach przebywa 51 osób (42 dzieci i 9 dorosłych). Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W placówce przebywało rano 143 dzieci i 27 osób personelu.

Profilaktycznie przedszkole zostało zamknięte do czwartku, 3 maja.

W chwili obecnej Straż Pożarna wykluczyła zatrucie tlenkiem węgla i ew. skażenie chemiczne. Służby sanitarne pobrały do badania próbki: żywności, wymazy z przedmiotów i rąk, gardła oraz próbki wody.

W środę okaże się, czym zatruły się dzieci i pracownicy przedszkola.

Od godz. 14.00 nie odnotowano zgłoszeń do Centrum Powiadamiania Ratunkowego o nowych przypadkach zachorowań.

Aktualizacja, godz. 13:30. - 37 spośród wszystkich 154 dzieci, pod opieką powiadomionych rodziców oraz sześcioro pracowników przedszkola z objawami zatrucia zostało odwiezionych do Szpitala Miejskiego w Gdyni, Szpitala im. PCK w Gdyni Redłowie, Szpitala Zakaźnego w Gdańsku, Szpitala Dziecięcego w Gdańsku - Polanki oraz Szpitala w Wejherowie - informuje biuro prasowe gdyńskiego magistratu.

Pierwsze objawy wystąpiły po śniadaniu, ale chorują także osoby, które go nie jadły.

Na miejscu są lekarze, pielęgniarki, policja i straż miejska. Inspektorzy sanepidu pobrali próbki żywności do badań, wyniki będą znane za trzy dni. Straż Pożarna dokonała inspekcji pomieszczeń pod kątem ew. zakażenia chemicznego.

Ok. godz. 16.00 planowane jest koordynacyjne spotkanie wszystkich biorących w akcji służb, po którym zostanie przygotowany kolejny komunikat.

***


W przedszkolu samorządowym na Pustkach Cisowskich zobacz na mapie Gdyni zabezpieczono już próbki jedzenia, strażacy wykluczyli bowiem zatrucie dwutlenkiem węgla.

- Cztery zastępy straży pożarnej użyły wszelkich dostępnych mierników. Nie było to zatrucie żadnym gazem: zaczadzenie etc. Strażacy mogą w takim wypadku jedynie powiadomić inspektora sanitarnego, który przyjedzie na miejsce i zbada próbki jedzenia - mówi Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskich strażaków.

Obecni na miejscu lekarze zdecydowali, że dzieci zostaną przewiezione do szpitala gdańskiej Akademii Medycznej. Część może trafić do gdyńskiego Szpitala Miejskiego. Objawy zatrucia to wymioty i biegunka. Wraz z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego w Gdyni podjęto decyzję, że przetransportowane będą autokarem.

- Nie chcę wchodzić w kompetencje lekarzy, zresztą na wyciąganie wniosków jeszcze za wcześnie, ale ta decyzja wskazuje, że nie jest to zatrucie zagrażające życiu - uspokaja Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Funkcjonariusze będą eskortować autokar z przedszkola do szpitala.
neo

Miejsca

Opinie (410) ponad 20 zablokowanych

  • Niepotrzebny stres dla dzieci i rodziców :-( (29)

    • 67 26

    • jaki stres (26)

      dzieci będą jechały autokarem w eskorcie policji. Do szpitala. Będą się tym jarać do konca przedszkola :)

      • 92 15

      • bardzo trafna odpowiedz:)

        • 31 3

      • (21)

        No zaden stres kiedy idzie sie dziecko odebrac z przedszkola i widzi sie tyle wozow strazackich, karetek i tyle policjantow, do tego nikt nie informuje w drodze rodzicow dostajacych zawalu co sie stalo, a widzi sie tylko wynoszace na rekach dzieci i przerazonych rodzicow... Do tego zbiezne informacje, jedni kaza isc do autokaru, w autokarze mowia ze chyba tylko zle czujace sie dzieci maja zabierac. Wielki chaos, w przedszkolu tez mowili, ze to albo zatrucie albo wirus.

        • 26 6

        • No dla rodziców owszem, ale dzieci są "odporniejsze"

          • 15 3

        • (8)

          To raczej rozbieżne niż zbieżne te informacje. Z całym szacunkiem dla zmartwionych rodziców - nikt tych dzieci nie podtruł celowo, pracownicy przedszkola też są w stresie. I to znacznie większym, bo ciąży na nich odpowiedzialność i domniemanie winy.
          A swoją drogą, współcześni rodzice stresują już tak dokładnie wszystkim, że słuchać się ich nie da.

          • 36 16

          • (5)

            Gdynianka a Ty bys sie nie stresowala o swoje dziecko? Moze jestes typowym przykladem znieczulicy. Wiesz co to odwodnienie u dzieci i jak szybko postepuje? Myslisz ze ludzie piszac roztrzesieni zastanawiaja sie nad kazdym slowem czy jest poprawne, nie kazdy widac jest taki wzorowy jak Ty.

            • 14 24

            • (4)

              Chyba nie są aż tak roztrzęsieni skoro wypowiadają się na forum ;) Nie jest to pierwsza rzecz, która przychodzi do głowy zdenerwowanemu rodzicowi.

              • 16 4

              • (2)

                Tak, to niby gdzie mamy szukac informacji odnosnie tej sytuacji? Chyba skoro dzieciom w domu tez moze sie pogorszyc rodzice chca wiedziec co to bedzie. Co w tym dziwnego?

                • 4 10

              • katering?

                Czy ktoś wie kto w tym przedszkolu zapewnia wyżywienie?
                Jeśli firma zewnętrzna to czy w innych placówkach które obsługuje również wystąpiły jakieś problemy?

                Pytam jako rodzic którego dziecko też ma w przedszkolu zapewniane "obiadki"

                • 3 4

              • Myślę, że istnieją bardziej kompetentne źródła informacji... Jeżeli dziecko, które jest w domu, zachoruje, należy wyłączyć komputer i udać się do lekarza.

                • 10 3

              • rodzice?

                A skąd wiesz,że to rodzic któregoś z tych przedszkolaków się wypowiadał? Tak się podpisał? I co to za infantylne teksty z tym przesiadywaniem na forum? Ty oczywiście piszesz nogą z telefonu, a rękoma obierasz ziemniaki, co?

                • 0 0

          • A masz dzieci, bo wydaje mi się, że chyba nie

            • 3 0

          • popieram w 100%.

            • 1 0

        • o 12 idziesz odebrac dziecko z przedszkola? (9)

          też bym chciał móc tak krotko pracować

          • 12 17

          • pracuj na 1/2 etatu :P

            • 14 3

          • Może pracuje 24 na 24? I akurat jest po nocce? A może jest lekarzem i wracał z dyżuru? A może pracuje w domu? A może jest wykładowcą i ma taki plan, że piątki ma wolne? Oj ludzie, w ogóle nie myślicie. Tylko chlapiecie na prawo i lewo bez zastanowienia.

            • 32 3

          • (6)

            Myslisz, ze tak latwo dostac sie w tym przedszkolu do grupy na standardowa ilosc godzin? Czesc rodzicow moze przyprowadzic dziecko na 5 godzin tylko i nikt nie pyta czy maja jak je odebrac, trzeba kombinowac, a rodzice sie ciesza ze chociaz na 5h dziecko dostalo sie do przedszkola ....

            • 11 3

            • Wybraliście taki rząd, samorząd itp to tak macie :) (5)

              macie jak chcecie

              • 8 14

              • Nie ten rząd zamknął przedszkola kilka lat temu. (4)

                • 15 5

              • (1)

                ale ten rzad nie robi nic w tym temacie

                • 8 6

              • Co ma zrobić? Przecież są przedszkola?

                A że prywatne - takie życie. Ten rząd zamyka teraz szkoły i zwalnia belfrów (ku ogólnej uciesze społeczeństwa) Zobaczymy za kilka lat - znów będzie płacz.

                • 3 2

              • a poprzedni sam się wybrał???

                • 3 5

              • ale ten sam samorząd - dalej są ci sami ludzie

                • 0 0

        • taaa

          Bo lepiej jakby wszystkie auta ratownicze po krzakach były pochowane , by któreś z dzieci albo rodziców zbytnio sie nie wystraszyło. Albo w ogóle powinno ich nie być... I już widzę te komentarze i krytykę, że nic nikt nie zrobił i się nie zainteresował. Czy Polak zawsze musi szukać problemów?

          • 5 1

      • ciekawe z czego jarac

        ze z bolącymi brzuchami do szpitala to nie za bardzo fajna "wycieczka"

        • 5 3

      • Kibice arki

        Boże chroń gimnazjum skoro najpierw otruli przedszkole

        • 6 1

      • dokładnie :)

        widziałem jeden autobus jak przejeżdżał w str Oliwy z obwodnicy - nie kumałem czemu jest eskortowany przez karetkę i policję w środku kilka dzieciaków siedziało - a teraz już wszystko jasne ... niech wracają szybko do zdrowia/domów !

        • 2 0

    • pewnie kibice arki (1)

      Gdynia i dzieci to pasuje może część dzieci była za Lechią to otruli tak ostatnio działają.

      • 0 9

      • ale z Ciebie idiota

        • 2 1

  • I weź dzieci puść do przedszkola (12)

    Wszyscy patrzą by zarobić, by było oszczędnie. Wszyscy przez oszczędności, które robi Budyń, Szczurek i Kudłaty w budżetach miast, tracimy. A najgorsze jest to, że najbardziej straciły te dzieci w Pustkach Cisowskich. Kupili im dyrektorzy żarcie po kosztach, kto wie może z solą drogową?

    Sami robimy sobie z żywnością kuku.

    • 63 118

    • Jeżel nie masz dziecka w tym przedszkolu to się nie wypowiadaj

      Mój synek chodzi tam od 3 lat i złego słowa na temat jedzenia nie dam powiedzieć. Takie przypadki niestety się zdarzają. Natomiast winnego trzeba szukać w całym łańcuch dostaw a nie już teraz stwierdzać kto zawinił

      • 42 2

    • moja córka chodzi do tego przedszkola od trzech lat i jestem bardzo zadowolony.

      atmosfera wspaniała. maluchy są zadowolone, aż przyjemnie mi odprowadzać tam moją Maję (przypadek sprawił że dzisiaj nie jest w przedszkolu). jedzenie jest robione na miejscu, być może jakiś produkt byl wadliwy, stąd obecny problem. przykro mi że coś takiego się przytrafiło. trzymam kciuki za maluchy i ich rodziców.

      • 18 2

    • moj synek dopiero w tym roku pojdzie do przedszkola (2)

      ale jak czytam takie artykuly to odechciewa mi sie zapisywac go, lepiej jakby zostal w domu

      • 5 18

      • sssss

        to niech siedzi lepiej i pilnuj żeby wiatr na niego za mocno nie wiał.Takie przypadki mogą sie zdarzyć w przedszkolu, szkole, czy restauracji...

        • 17 3

      • w domu też się może zatruć

        • 14 1

    • (1)

      Widziałaś/łes fakturę za to jedzenie??????
      Nie są znane przyczyny choroby dzieci i personelu. To nie musi być zatrucie, może ktoś przyniósł to do placówki. Nie ferujcie wyroków bezpodstawnie. Wszystko się wyjaśni w odpowiednim czasie.

      • 3 0

      • ludzie, przypadek jeden na milion.

        przypadek i tyle. Taka sama loteria jak uszkodzenie auta w gradobiciu. Każdy chce dobrze a wypadki się zdarzają. Jak grypa żołądkowa Was weźmie to też nie macie na to wpływu.

        • 1 0

    • Chyle czola przed personelem! (2)

      mam dwie corki w tym przedszkolu i chcialam pochwalic i caly personel. Bardzo podziwiam ich za cala praca (kazdego z osobna), i darze wielkim szacunkiem. Wpisy tego typu swiadcza o braku kultury i nieznajomoscia placowki

      • 4 0

      • Trochę logiki, ludziska! (1)

        Popieram przedmówczynię. Jeśli ktoś nie ma dziecka w tym przedszkolu niech ,delikatnie mówiąc, zamilknie... Do przedszkola na Pustkach chodzą również moje dzieci. Nie dam złego słowa powiedzieć na tą placówkę! Zatrucia się zdarzają. Natomiast egzamin z radzenia sobie z niespodziewanym i traumatycznym wydarzeniem, personel zaliczył celująco. Nie przejmujcie się, proszę, niepochlebnymi komentarzami. Jesteście wspaniali.

        • 1 1

        • Pani Małgosiu,

          Na temat tego przedszkola wypowiadać może się każdy niezależnie od tego czy ma tam dzieci czy nie. Może też wypowiadać się z sensem albo i bez sensu ( jak część wypowiadających się). Ja też znam to przedszkole, ja tez byłem z dzieckiem w szpitalu, uważam że to przedszkole jest ok, ale nie zmienia to pewnych faktów. W tym super przedszkolu zatruto dzieci. Nieudolnie (w mojej ocenie) przeprowadzona akcja ratunkowa ( nie przez personel przedszkola) spowodowała , że kilkoro dzieci otarło się o śmierć. W końcu pamiętać trzeba, że dzieci które zostały zarażone gronkowcem będą z nim żyć prawdopodobnie do końca życia.

          • 1 1

    • wow

      co ty zjadłeś ? jakieś grzyby, że tak gadasz ... idź na obserwacje

      • 1 1

    • odpowiedzialność

      I co teraz ? Kiedy się wszystko wyjaśniło nie ma odważnych do przeprosin całego personelu Przedszkola 46 "Jaś i Małgosia" a w szczególności Dyrektora i Vice dyrektora placówki. Placówka jest ponadprzeciętnie czysta i zadbana. Wszyscy się starają aby dzieci czuły się tam jak w domu.Trudno dzisiaj znaleźć ludzi prowadzących z tak wielkim zaangażowaniem tą Placówkę a szczególnie Panią Dyrektor i jej zastępcę. Od kiedy w Polsce mamy wolność słowa nikt nie bierze odpowiedzialności za brednie i kalumnie rzucane w eter. TROCHĘ ODWAGI I ODPOWIEDZIALNOŚCI IGNORANCI

      • 1 1

  • Ciekawe czym ? (8)

    Może nieświeżymi śledziami ? Jak ja ostatnio byłem w Gdyni to się właśnie nimi zatrułem.

    • 46 139

    • w gimnazjum już wolne?

      • 30 0

    • m

      to gratuluję, że jesteś w stanie zjeść zepsutego śledzia...

      • 35 1

    • w przedszkolu dzieci nie jedzą sledzi ! (1)

      • 1 0

      • co się napinasz

        gimbus za gruby żeby na deskorolkę pójść to siedzi w domu i troluje

        • 9 0

    • pijakowi zawsze zagrycha szkodzi :D:D:D

      :D

      • 3 0

    • To ta świeża woda z kranu, polecana przez urzędasów. (1)

      • 1 1

      • woda z kranu jest bez zarzutów...

        • 0 0

    • trzeba się myć

      a nie wietrzyć...

      • 1 0

  • Musi nieżle walić w przedszkolu jak 30 dzieciaków ma na raz s.aczkę ;P (15)

    • 86 114

    • ze tez ktos na czelność żartowac (11)

      z takiego powodu!

      • 16 21

      • Och, straszne! (10)

        Dzieciaki o mało co o śmierć się nie otarły!

        • 19 7

        • całkiem mozliwe! (9)

          w wyniku takiego zatrucia moze dojść do odwodnienia...
          jak nie masz nic mądrego do powiedzenia w tym temacie to proponuję poszukać innego...

          • 11 16

          • Kurde, ale żeby umrzeć z odwodnienia w wyniku biegunki to trzeba mieć stosunkowo poważne zatrucie... (3)

            Choćby w wyniku pasożytów. Z racji, że wszystkie dzieciaki zachowały się tak samo wnioskuję, że była to zwykła pokarmówka.



            Fakt, dowcip z jego strony nie był górnych lotów, ale bez przesady. Unosisz się jakby stało się nie wiadomo co a dzieciaki dostały zwykłej s****zki.

            • 22 11

            • haha (1)

              A słyszałeś kiedyś o salmonelli?

              • 4 0

              • nie, nigdy ;-)

                pewnie nie Salcia, bo chorowali tez niejedzący, poza tym ona teraz rzadka.



                dawniej była częsta bo była epidemia Salmonella enteritidis u drobiu i zaprawialiśmy się jedząc jaja, teraz jaja zdrowe, chore kury wybito.



                najpewniej wirus (>80% s****zek to wirusy) dlatego chorowali i niejedzący, byle tylko byli w pobliżu chorujących, choćby dotykali tych samych KLAMEK.



                Zwykle to Rotavirus, rzadziej Norovirus Adenovirus i dużo innych. Niegroźne dla zdrowego.

                • 1 0

            • wcale nie w wyniku pasożytów..

              zatrucie grzybami (nie muchomorem :P tylko źle przyrządzonymi/nieświeżymi/kij wie co pieczarkami) - 4h pełne odwodnienie + 39 stopni gorączki.
              Wiem niestety z doświadczenia.

              • 2 0

          • Odwodnienia... (4)

            Dobre sobie... Bo śmierć w wyniku odwodnienia następuje tak szybko, że szok, z minuty na minutę! Kobieto ogarnij się i sama zastanów nad tym co piszesz.

            Już widzę, jak Twój dzieciak będzie teraz szamał same suchary i przegotowaną wodę, żeby nie doszło do zatrucia pokarmowego i potencjalnego odwodnienia, bo to śmierć wywołuje!

            • 8 2

            • SKĄD WIESZ ŻE TO KOBIETA PISAŁA? :) (3)

              • 6 0

              • Bo tylko kobiety histeryzują... (2)

                No i jeszcze emo i hipsterzy, że żarcie było GMO.

                • 12 3

              • (1)

                Sorry ale ja jestem kobietą, mam dwójkę dzieci i to ich tatuś zawsze histeryzuje jak dziecko ma temperaturę 37 st C. Z jednym i drugim byłam w szpitalu i nie ruszało mnie, że muszą robić zastrzyki i takie tam. I nie dlatego że jestem jakąś znieczulicą tylko dlatego, że wiem, że to dla ich dobra. A dzieci chorują, na różne choroby i w cierpieniu z powodu choroby wcale nie pomaga im rozhisteryzowana mamusia...

                • 6 0

              • wali tak samo jak w Twojej oborze.

                sa

                • 1 0

    • moderator śpi, czy sam te głupoty wypisuje ?!?!?!?!?! (1)

      • 9 12

      • Oj się wzburzasz...

        Bywały głupsze komentarze w gorszych tematach i nikt nie usuwał. Co Ci przeszkadza ten komentarz? Przecież nikogo nie obraża.

        • 12 2

    • Twoja Stara zastawiła Twój mózg w lombardzie, ale biedaczka nie dała rady wykupić

      • 4 0

  • mama przedszkolaka (15)

    mój synek chodzi do tego przedszkola. To jedno z najlepszych przedszkoli w Gdyni. Nie będę wieszać na nim psów, bo wierzę, że nikt nie załatwił tego dzieciakom celowo.

    Oby maluchy szybko z tego wyszły...

    • 177 25

    • Dziękujemy pani dyrektor przedszkola za wpis (5)

      Też życzę maluchom, by szybko z tego wyszły.

      • 20 17

      • ja też jestem mamą dziecka, które chodzi do tego przedszkola (3)

        i popieram dobrą opinię! To najlepsze przedszkole w trójmieście. Nie powiem o nich złego słowa.
        Na wyjaśnienia sytuacji poczekamy.
        Za chore dzieci trzymam kciuki. Moja córa póki co jest ok...

        • 15 7

        • jadzka (2)

          Ciekawe czy to samo bys powiedziala gdyby twoje dziecko bylo poszkodowane

          • 7 3

          • Gdyby moje było poszkodowane (wtrącam się)

            to też wściekałabym się na cięcia budżetowe i oszczędzanie na dzieciach.

            Dziecku czy choremu w szpitalu można podać cokolwiek, choćby najgorszego sortu kiełbasę czy cokolwiek, co budzi obrzydzenie.
            Ale już więzień czy rezydent z Wiejskiej żre jak król.

            • 10 4

          • tak, powiedziałabym to samo

            jadąc do przedszkola nie wiedziałam czy z moim dzieckiem ok. Nie psioczyłam na przedszkole.

            • 7 0

      • mama przedszkolaka

        nie jestem panią dyrektor przedszkola, tylko mamą dziecka. Pani dyrektor ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, niż siedzenie w necie!

        • 13 0

    • mamo przedszkolaka (1)

      a twoje dziecko tam dzisiaj było??

      • 1 2

      • mama przedszkolaka

        jest zdrowy, dziękuję.

        • 3 0

    • (5)

      Moje dziecko nie chodzi do tego przedszkola, dlatego się nie zatruło i nie jest ono najlepsze w Trójmieście.

      • 5 10

      • ssss (4)

        a skad wiesz skoro tam nie chodzi;P?

        • 7 1

        • (2)

          Skąd wiesz, że tam nie chodzi? Może odprowadzasz szkraba do przedszkola na Oruni a on bach, zamawia taksę, zjeżdża na dół, wsiada w kolejkę potem między Chylonią a Cisową wyskakuje z pędzącej SKMki na paralotni i leci do przedszkola na Pustkach!! A powrót banalny, obwodnicą pod podwoziem TIRa.

          • 11 3

          • (1)

            a ty tak robiłeś??

            • 1 1

            • Nie widać?

              • 1 0

        • Bo moje starsze dziecko tam chodziło.

          • 0 1

    • Mama Madzi

      Moja córka tez tam chodzi i napewno nikt z persolnelu nie ma tam zamiaru oszczedzac na dzieciach , moja corka tam byla dziaisiaj na szczescie jest zdrowa ale coz zdarza sie , kiedys miala takie sensacje bedac w domu i wyladowala w szpitalu na tydzien , mam nadzieje ze maluchy szybko wroca do zdrowia , tak samo jak personel Naszego przedszkola . O pani dyrektor nie dam tez zlego slowa powiedziec bo ona tak samo jak pani wicedyrektor dla "swoich "dzieci jest gotowa zrobic wszystko !!!

      • 4 1

  • brud w kuchni (6)

    ;;;;;;;;;;;;;;;;;;

    • 22 62

    • To go posprzątaj.

      Potem umyj kibel.

      • 16 5

    • jola, nareszcie wytrzeźwiałaś i znalazłaś drogę do swojej kuchni

      • 14 1

    • barbara zmień lepiej adres mailowy :)

      jw

      • 6 0

    • Jolka

      Jolka i wszystko jasne !!!

      • 2 0

    • tak?

      a skąd Jola wie?

      • 1 0

    • Byłeś widziałeś??????????????????????????

      • 0 0

  • (1)

    Więc może to jednak była saletra...

    • 16 8

    • Albo mączka jajeczna z magazynu...

      ta podrobiona! I sól drogowa z odzysku. A woda z kranu wcale nie jest taka zdrowa. I spłuczka nie działała... I kometa nad Kalifornią się rozprysła. Może to z niej jakie mikroby przyleciały do nas? Jak osławiona stonka...

      • 1 3

  • (2)

    CO tam za miedzą mają do tych dzieci, co chwila jakiś skandal...

    • 17 22

    • co chwila, co 5 minut nawet

      • 2 3

    • Przynajmniej ich nie molestuja jak pewien pralat oraz trener lg

      • 0 1

  • i co? ni lepiej jak matka zajmuje się dizećmi? (7)

    wtedy by zatruło się 1-2 dzieci;]

    Niestety obowiązuje doktryna "Arbeit macht frei"

    • 37 59

    • Oooo

      Nie kazdego stac na siedzenie w domu madralo !

      • 8 5

    • Morda w kubeł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Mieszkam tam i trzeba było zobaczyć jak ludzie biegną po dzieci a ty cioto piszesz o Arbeit... szkoda słów. Wszystkiego najgorszego !

      • 7 3

    • pewnie, że lepiej (3)

      ale niewielu ojców tyle zarabia, żeby z jednej pensji utrzymać rodzinę

      • 10 0

      • Można z dwóch... Albo się dokształcać. (2)

        • 2 7

        • za dokształcanie w tym kraju nikt nie płaci

          przeciwnie, mam wrażenie, że im więcej papierków, tym mniejsze szanse na rekrutacji - chyba nie można być mądrzejszym od szefa, bo nie wiem, o co innego może chodzić? i na dokształcanie też trzeba mieć pieniądze.

          • 1 0

        • Albo rybka albo pipka - albo siedzenie w domu z dziećmi albo praca. Chyba, że Twoim zdaniem ojciec powinien harować na 2 etaty?

          • 0 0

    • nikt cie nie zmusza żeby posłać swojego bachora do przedszkola. siedź z nim w domu buraku

      • 0 0

  • Biedne dzieciaczki... (1)

    • 71 8

    • Wyobraźcie sobie że niektórzy nienawidzą dzieci i cieszą się na takie wieści

      Tacy ludzie niestety chodzą po naszym mieście, znam takich.

      • 0 0

  • Gdańsk łączy się w żałobie

    Smutek i żal

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane