• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzielnice młodych i dojrzałych. W której mieszkasz?

Maciej Naskręt
28 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Między najstarszą a najmłodszą dzielnicą w Trójmieście pod względem  wieku jej mieszkańców jest prawie 17 lat różnicy. Między najstarszą a najmłodszą dzielnicą w Trójmieście pod względem  wieku jej mieszkańców jest prawie 17 lat różnicy.

43 lata i 10 miesięcy - taki jest wiek przeciętnego mieszkańca Trójmiasta. A jak to wygląda w poszczególnych dzielnicach? Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie dominują młodsi, a gdzie starsi mieszkańcy.



Co jest najważniejsze, by uznać dzielnicę za dobre miejsce do mieszkania?

Trójmiasto liczy sobie ok. 747 tys. mieszkańców - wliczamy w to osoby zameldowane czasowo i na stałe.

Czytaj także: Najbardziej zaludniona ulica Trójmiasta: Chylońska w Gdyni. Ponad 7 tys. mieszkańców.

Samorządy dysponują bardzo szczegółowymi danymi na temat mieszkańców. Wiedzą nie tylko, czy mamy samochód i psa, ale też ile mamy lat i gdzie dokładnie mieszkamy. Z połączenia tych ostatnich danych można opracować zestawienia średniego wieku mieszkańców każdej dzielnicy. Wyjątkiem jest Sopot, który nie ma administracyjnie wyodrębnionych dzielnic.

Na początku warto zaznaczyć, że przeciętny mieszkaniec Trójmiasta ma 43 lata i 10 miesięcy. Statystycznie najstarszy jest mieszkaniec Sopotu, który liczy sobie 46 lat i osiem miesięcy. Najmłodszych mieszkańców ma Gdańsk - liczą oni przeciętnie 43 lata i dwa miesiące. Gdynia plasuje się w środku ze średnim wiekiem mieszkańca nieco ponad 44 lata.

Gdańsk

Zacznijmy od najmłodszych wiekiem mieszkańców, czyli gdańszczan. Wyniki pokazują, że:

  • młodsi mieszkańcy, którzy jeszcze do niedawna mieszkali pewnie w blokach z wielkiej płyty wraz z rodzicami na dolnym tarasie (i są na dorobku), postanowili zmienić miejsce zamieszkania wybierając górny taras,
  • młodzi-przyjezdni także osiedlają się z dala od centrum, gdzie są tańsze mieszkania.


Młodzi najchętniej wybierali i zakładali rodziny na Jasieniu i Ujeścisku. Mieszkańcy tej pierwszej dzielnicy są średnio o 10 lat młodsi od pozostałych - w tej dzielnicy średnia wieku wynosi około 33 lat. Ci z Ujeściska są od nich tylko minimalnie starsi.

Najstarsi mieszkańcy są obecnie zameldowani na Przymorzu i Żabiance. W obu przypadkach brakuje im średnio ośmiu miesięcy do 50-tki, więc są o siedem lat starsi od przeciętnego mieszkańca Gdańska.

Ciekawostką jest Śródmieście, które mogłoby być postrzegane jako dzielnica najstarszych mieszkańców. Tymczasem najwyraźniej dokonuje się tam wymiana pokoleniowa i pod tym względem dzielnica plasuje się w środku stawki.

  • Najstarsze i najmłodsze dzielnice Gdańska pod względem wieku ich mieszkańców.
  • Średni wiek mieszkańców w poszczególnych dzielnicach Gdańska z uwzględnieniem średniej dla całego miasta.
Gdynia

Także w Gdyni młodsze pokolenia - zapewne z tego samego powodu co w Gdańsku - upatrzyły sobie górny taras. Najmłodszych mieszkańców możemy spotkać w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino. Mają oni średnio 35 lat i sześć miesięcy. Są młodsi od przeciętnego mieszkańca Gdyni o osiem i pół roku. Równie młode osoby mieszkają na Wielkim Kacku. Tam mieszkańcy średnio mają po 37 lat i 11 miesięcy.

Starszych sąsiadów będziemy mieli, jeśli osiedlimy w Śródmieściu Gdyni. Średnia wieku mieszkańców tej części miasta wynosi 49 lat i osiem miesięcy. To najwyższa średnia wieku w dzielnicy w całym Trójmieście.

Kamienna Góra to kolejna dzielnica, której statystyczny mieszkaniec należy do najstarszych w Gdyni - ma 48 lat i osiem miesięcy.

  • Najstarsze i najmłodsze dzielnice Gdyni pod względem wieku ich mieszkańców.
  • Średni wiek mieszkańców w poszczególnych dzielnicach Gdyni z uwzględnieniem średniej dla całego miasta.
Sopot

Sopot nie jest podzielony na dzielnice, dlatego podajemy średni wiek mieszkańców całego miasta - 46 lat i osiem miesięcy. W porównaniu z Gdynią i Gdańskiem jest to "najstarsze miasto". Ale gdyby potraktować go jako jedną dzielnicę, to wcale nie byłby na szczycie zestawienia, choć oczywiście w jego górnej połowie.

Opinie (356) ponad 20 zablokowanych

  • Nikt mlody i normalny na Przymorzu nie zamieszka... (66)

    • 151 325

    • Bo tyle siana nie ma. Bierze krechę na 30 lat i kupuje lepiankę na Szadółkach. (25)

      • 248 37

      • (16)

        dokładnie, słoiki i młodzi nie mają pieniędzy na zakup mieszkania w kultowych dzielnicach Gdańska i wybierają rejony gdzie jakiś czas temu pasły się gąski i krówki hehe

        • 133 32

        • Kultowe falowce :)

          • 55 13

        • Te twoje kultowe patologiczne slumsowe osiedle to ma chyba (3)

          Najtansze mieszkania w Trojmiescie. Jasien morena ujescisko TU mieszkaja kulturalni i majetni ludzie. A nie ta twoja kultowa patologia

          • 27 84

          • Tak na Ujeścisku szczególnie! mieszka patola z mopsu z rodziny na swoim w dodatku nękająca ludzi za to że mają lepsze ciuchy. Na kredycie - na faktach przysięgam.

            • 14 2

          • (1)

            Na ujescisko mieszka sama patologia młodzież i ludzie wredni chamscy

            • 4 4

            • jest i tak ładniej niz na przymorzu :) blagam was falowcow nic nie przebije

              • 2 3

        • Zanim komuna wybudowala falowce, w ich miejscu faktycznie pasly sie krowy (10)

          Z kolei nie kojarze aby w ostatnich 20 latach krowy pasly sie w okolicach szeroko pojetego Gda południe

          • 7 32

          • (2)

            Jeszcze w 1992 na Jasieniu pasły się krowy i wisiała tablica Jasień Wieś! Po Myśliwskiej która była klepiskiem pomykała furmanka Bronka ojca.

            • 27 2

            • No i co? (1)

              • 1 8

              • No i nic ! Wspomnień czar , poprostu. Śmieszy mnie to nabijanie się z ludzi którzy przyjechali do 3miasta z małych mieścin.Odnosze wrażenie ,że nieudacznicy się tym podbudowują.

                • 27 4

          • Prawda, sama pamiętam, zanim zbudowali Zaspę (4)

            Chodziliśmy się tam bawić. Były krowy!!!

            • 12 0

            • jakieś tabletki na pamięć by się przydały (2)

              na lotnisku krowy?

              • 3 11

              • było gospodarstwo i były krowy na terenie dzisiejszego parku na zaspie ( obok cmentarza żołnierzy ) ... fajne czasy. bez dzisiejszego otępienia i pogoni za kasą... pozdrowienia ( można było żyć bez jadu )

                • 12 0

              • Nawet sie nie podpisałeś, ale hejt musi być. Może troche kultury!

                Krowy BYŁY, a było tez lotnisko- dalej, w pobliżu obecnego centrum Lotnia (nomen omen, jeśli rozumiesz, bo może nie rozumiesz i potrafisz tylko "jechać" po ludziach)

                • 6 0

            • Na Zaspie zanim powstały pierwsze bloki było lotnisko i wygrodzony duży teren wokół niego. Krowy to raczej trochę dalej mogły się paść gdzie teraz jest przymorze i żabainka.

              • 3 1

          • hahaha (1)

            O kolego widać żeś przyjezdny albo że małolat jesteś i nie zapytałeś rodziców.
            Otóż całe południe czyli orunia górna, ujeścisko, zakoniczyn itd idąc w tamtą stronę to były pola łąki i pastwiska na których pasły się krowy i kozy i były tam też hodowle lisów tak popularne w latach 80-tych i nawet 90-tych jeszcze.

            • 6 1

            • dokładnie...

              A nowy chełm to był poligon i jasień zresztą też

              • 4 0

      • Przecież mieszkania na przymorzu są tansze niż te nowe na ujeścisku czy morenie. (7)

        Po za nielicznymi nowymi inwestycjami, na przymorzu sa tansze mieszkania. Wystarczy sprawdzic nawet w ogłoszeniach na tym portalu.

        • 34 79

        • Tyle ze Ujescisko i Morena to nie Szadolki, Rębowa czy inne Borkowa.

          • 47 9

        • (5)

          Zaczęto porównujesz ceny w falowcu z cenami w nowych blokach na ujescisku czy Jasieniu? Porównaj ceny w nwych budynkach.

          • 23 1

          • Ale ktos wyzej pisze "bo tyle siana nie ma", wiec udowadniam, ze nie o siano chodzi. (4)

            Bo w cenie nowego na szadolkach, kupisz w komuszym bloku na przymorzu bez problemu. Ludzie wola wyzszy standard kosztem lokalizacji, a rzadziej odwrotnie.

            • 9 11

            • Ta stary blok z karaluchami, szczurami i ssypami na śmieci...Dziękuję bardzo.... (1)

              • 4 14

              • Mieszkam, nie ma zwierzątek a zsypy są nieużywane.

                • 3 0

            • porównuj osiedle Idea, kwadrat uniwersytecki, Nową lęborską lub Solvo z cenami na szadółkach.

              • 7 0

            • i to świeże powietrze na Szadółkach .... .

              • 2 1

    • (4)

      Problema masz? To ho pod blok. Cwaniakujesz w necie, a w realu cienias jesteś.

      • 39 26

      • Racja -kozak w necie piczka w świecie

        • 17 8

      • Normalnie blokowy rycerz ortalionu:D piekny przyklad Przymorza... (2)

        Tacy wlasnie tam mieszkaja

        • 11 24

        • (1)

          Te darek, cos taki aktywny, masz najwięcej wpisów na forum. Coś nie pykło dzisiaj, czy ogólnie jesteś sfrustrowany swoim życiem? Spier....J...

          • 18 4

          • DArek to potomek dawnych folksdojczów z Wolnego Miasta Gdańska, stąd jego fascynacja DA (taką ma nakleję na tylnej klapie)

            Starego Passerati w kolorze rdzy

            • 5 3

    • dobrze, dobrze

      i niech tak zostanie hehehe

      • 29 1

    • (1)

      Wolałabym na Przymorzu niż Gdańsk Płd.

      • 106 19

      • Ja też

        • 0 1

    • Hehe pozdrawia normalna 21 letnia kobieta :)

      • 7 22

    • mam 32 lata i wlasnie patrze na plaże z balkonu Neptun parku a jak tam szadółki zdroj słoiku ? (4)

      • 39 50

      • Apartament 35m/kw (1)

        Taki to ja mam synek garaż.

        • 45 7

        • Moze i garaż masz ale nie z widokami na wode no chyba że na Kaszubach,

          • 3 3

      • Neptun park

        Lisie... marzenie... nie ma w Neptunie mieszkania z widokiem na zatokę. Przyśniło sie tobie cos :)

        • 38 3

      • W Neptun Parku mieszkają tylko bogate snoby lub nieuczciwi politycy i ich krewni

        Wyjątkiem jest tylko Mateusz Kusznierewicz, nasz wspaniały mistrz olimpijski może ktoś jeszcze ?

        • 3 4

    • No co ty (9)

      Przymorze to obecnie chyba najlepsza dzielnica Gdańska,doskonale skomunikowana wszędzie blisko. Ludzie mają dwa kroki nad morze,do lasu,katedry,oj chyba bardzo chciałbyś tu mieszkać-wiem tanio nie jest. .

      • 67 27

      • (2)

        A te stare bloki tez takie fajne? W zyciu bym tam nie chcial mieszkać. A te nowe tez beda kiedys stare i co? Wszystko stanie sie slamsami. Dopoki jestes pare metrow od nowego bloku moze tego nie czujesz ale przejdz sie dalej pomiedzy tymi slumsami. Strach, patole, pijacy itp.

        • 21 42

        • tez będziesz kiedyś stary, co Ty pier...lisz?

          • 9 1

        • Te nowe bloki to też żaden luksus. Trochę znajomych w nich mieszka więc wiem o czym piszę. d*py nie urywa.

          • 0 1

      • Zaspa lepsza a Wrzeszcz pełna dominacja

        • 25 8

      • Przymorze doskonale skomunikowane? Przeciez do centrum Gdanska jest dalej (4)

        niz z ujesciska. Tramwaj z petli na Havla jedzie okolo 15min do centrum Gdanska. Z przymorza w tym czasie ledwo do Wrzeszcza dobijemy.

        • 7 16

        • w praktyce obecnie wrzeszcz jest centrum...

          • 15 7

        • (1)

          SKM-ką około 10 minut

          • 7 0

          • I do Sopotu bardzo blisko, na piechotę można dojść, aleją nad morzem...

            • 5 0

        • skm z przymorza do wrzeszcza 5 min

          ale inna rzecz ze przymorze slabe, tramwaje daleko to raz, dwa ze autobusow bardzo malo jak na tak liczne osiedle trzy ze zapuszczone boczne uliczki, cztery ze park regana kojarzy sie tylko z napadami i morderstwami, na ulicy starsi ludzie, nie, to nie dzielnica dla mnie,
          ale nie mowie ze nowobogackie lepsze, kpie z nich.

          domek w redłowie, domek w okolicach kurpinskiego, otwartej, i jest ok.

          • 4 9

    • Hahah odezwał sie ten najbardziej nienormalny idiota:)

      • 5 1

    • (1)

      i bardzo dobrze ze tak wiesniaki mysla wiekszosc kowale jasien i wszystkie te szadulki to ze wsi sie nazjezdzalo bo blisko po sloiki do mamy

      • 16 7

      • No widzę hrabia z Oruni dolnej czy zasyfiale Przymorze...

        • 2 4

    • Pewnie słoik jesteś i nie pasuje Ci, ze kibel jest w bloku a nie za stodołą... Obserwuj starszych a się trochę wyrobisz.....

      • 11 5

    • złe założenia statystyki (1)

      Meldunek dajcie spokój. Jakby doliczyć ukraińców i studentów wynajmujących w blokach na przymorzu czy wrzeszcze pewnie wykres bylby inny

      • 11 0

      • Zgadza się, w Gdańsku mieszka conajmniej 100.000 ludzi bez meldunku, samych zarejestrowanych Ukraińców jest 30.000

        Są to przeważnie młodzi ludzie

        • 3 0

    • Nikt normalny. Serio? (2)

      Mieszkam na Przymorzu od 6 lat i nie wiem, czy byłabym zdolna zamienić tę dzielnicę na jakąś inną. Mam wokół wszystko, co mi do szczęścia potrzebne - kilka minut spacerem do Parku Reagana i zatoki, dużo zieleni na osiedlu i fajny park jordanowski, gdzie z dzieckiem spędzam popołudnia, gdy jest ładna pogoda. Przychodnię, przedszkole, szkoły, rynek, duże sklepy w pobliżu i ciszę i spokój. Może uznajmy, że każdy lubi coś innego? Będzie Ci się lepiej żyło, jeśli to zaakceptujesz.

      • 35 5

      • Mam wszystko: (1)

        meneli, zuli, dilerow....

        • 2 6

        • Zmień swoje towarzystwo, nie wszyscy mamy takich znajomych, jak Ty :)

          • 7 2

    • Najlepsze apartamenta nad morzem to bloki (1)

      leningradzkie na Kolobrzeskiej. No i zeby mieć nice view to tylko 4 piętro bez windy.

      • 4 6

      • Lepsze od leningradów są Trzy Żagle, widok na Zatokę przepiękny, już z 10 piętra widać Hel

        Jest apteka, Freshmarket, dwa fryzjery, stomatolodzy, biuro podróży i niedługo nawet zabudują stare boiska na których powstanie parking, plac zabaw i wybieg dla psów, kościół też jest blisko, ale dzwonów nie słychać tak bardzo jak na Olsztyńskiej 4 lub w Leningradach, sam miód, tylko jedno mieszkanie jest jeszcze dostępne w stanie developerskim ( u Zaleskiego, 15 piętro ), te z drugiej ręki nie są dostępne, bo nikt kto tam mieszka nie chce jakoś sprzedać mieszkania, od lat w skrzynce znajduję kartki z napisem "kupię mieszkanie w tym bloku, pilnie"

        • 7 3

    • Darek to sfrustrowany mieszkaniec Szkółka z kredytem we Francuskim, stąd tyle jadu w jego postach, zjadłem Dareczku?

      • 6 3

    • DArek to sfrustrowany mieszkaniec Szadółek z kredytem we Franku, zgadłem Dareczku ???

      • 7 1

    • Ale ty głupi jesteś..... Jak Karolek z kalisza.....

      • 2 0

    • Dobrze pisze nie chcemy wiecej buractwa na Przymorzu to trzeba mu anty reklame robic

      • 2 3

    • zależy czy liczą mieszkańców czy właścicieli

      Jako mieszkanka Przymorza mogę stwierdzić że zmienia się średni wiek mieszkańców. Obecnie z pierwszych właścicieli pozostało niewiele osób a popyt na mieszkania jest ogromny.

      ma tygodnia żeby nie było ogłoszenia o chęci zakupu nieruchomości w tych starych blokach a sąsiedztwo nawet nie młode a wręcz szczenięce

      • 2 0

  • Wszystko jest względne (10)

    Wiadomo, że młodzi budują się tam przeważnie, gdzie jest najtaniej, czyli na obrzeżach, ale nikt, ani oni, ani władze miast, deweloperzy nie myślą o np infrastrukturze drogowej i w sumie co z tego, że kupi się taniej, całe życie spłaca się kredyt i gnije w korkach? Czas to pieniądz i z po latach te niższe ceny jednak okażą się wyższe tak naprawdę...

    • 274 18

    • (4)

      Bo nie jest potrzebna infrastruktura drogowa tylko komunikacja publiczna.Wtedy nie gnije się w korkach, tylko dojeżdża do pracy w < 30 min.

      • 31 21

      • tiaaa

        jakbym miał dojeżdżać od siebie na Elbląską to bym godzinę tracił na komunikację i 20 minut na spacerek. Samochodem mam 20 minut o 6.30

        • 19 1

      • (2)

        Brawo za probe analizy tematu, ale troche Ci nie wyszlo... komunikacja publiczna nie zaistnieje bez infrastruktury drogowej, a komunikacja publiczna tez stoi w korkach, oprocz tramwajow - ale te wszedzie nie beda... ;)

        • 17 4

        • Tramwaje tworzą własne korki :P

          • 2 0

        • Wszystko zależy od organizacji. wystarczy zamiast czteropasmowej drogi zrobić po buspasie w każdą stronę i komunikacja miejska zyskuje znacząco nad indywidualnym transportem samochodowym.

          • 2 1

    • masz racje wszystko jest względne

      Na przykład dla mnie lepiej mieszkać na południu, ponieważ z tej strony mam bliżej do pracy. Mieszkając w centrum stałbym codziennie w korkach i stracił mnóstwo czasu, a tak nie stoję ;)

      • 5 2

    • Polecam rower :D (1)

      • 1 1

      • Równie dobrze mogłeś napisać - polecam cyjanowodór.

        • 0 1

    • na prawdę nie rozumiem jak można wyprowadzać się na przedmieścia (1)

      Oczywiście - co kto lubi, nikogo nie hejtuję.
      Ale średnia wieku powinna być właśnie zupełnie odwrotna! Młodzi powinni mieszkać mw centrum gdzie jest wszędzie blisko, do sklepu, do kina, do restauracji, do szkoły, do przedszkola na plaże itd, na piechote wszędzie blisko, a rowerem to już pół miasta dostępne
      A na "prawie" wsi to na emeryturze można mieskzać. Cisza spokó, mało potrzeb itp
      U nas wszystko stoi na głowie jak zwykle.

      • 2 1

      • ceny mieszkan

        i wspolnoty skladajace sie z ludzi, ktorzy mentalnie nie dorosli do posiadania owsikow, a co dopiero mieszkania.

        Niestety ma taki emeryt mieszkanie w centrum, bo zamieszkal tam jego ojciec zaraz po wojnie. Wynajmnowal za smieszne grosze przez 30 lat, syn "odziedziczyl" (co to w ogole ma byc?!) mieszkanie komunalne, a w latach '90 wykupil za 20% wartosci (czyli wtedy to bylo jakies 20-30 tys. zlotych).

        Dzisiaj jest posiadaczem mieszkania za 300-500 tys. zlotych, ale emocjonalnie do tego nigdy nie dorosl. Przykre. Potrwa ze 30 lat, aby sprawa sie naturalnie sama naprostowala.

        • 4 1

  • a Metropolia (5)

    jaką jest Wrzeszcz?
    Brzeźno? też jak patrzę dzielnica starszych ;)

    • 62 12

    • (4)

      Dopiero jak młodzi z Górnego tarasu się przekonają, że stali się kierowcami własnych dzieci aby je dowozić na zajęcia pozalekcyjne, spotkania, do kina, i pół życia spędzają w dojeździe aby w mieszkaniu tylko spać, to zatęsknią za lokum bliżej rozwiniętego centrum

      • 23 4

      • mieszkam na "Maćkach" (3)

        do centrum mam 15 minut autem i 20 autobusem. Zajęcia dodatkowe dla dzieci z powodzeniem znajduję na Oruni, na którą dojazd zajmuje mi 15 minut - balet, zapasy. Pływalnia jest na Chełmie - też 15 minut jazdy (teraz więcej bo zablokowali Raduńską). Zajęcia z angielskiego znajdziesz wszędzie, a np. szkoła muzyczna jest na Oruni. Zdaję sobie sprawę z tego że mieszkając bliżej centrum mógłbym znaleźć coś jeszcze tylko właściwie co? Wszystkiego w jednym miejscu nie znajdziesz. Też trzeba się przejechać czy do Wrzeszcza czy Oliwy. Mam wszystko czego potrzebuję niedaleko. A sekcji zapaśniczej i tak nie znajdziesz nigdzie w trojmiescie oprócz Oruni - UKS AJAS oraz ZKS Granica w Nowym Porcie. Tak czy siak musisz wozić dzieciaka póki mały, a jak będzie większy to co 15 minut mamy autobus.

        • 6 4

        • do Oruni 15 minut a do centrum 20? kogo chcesz nabrać? (2)

          • 11 3

          • no jak jedzie w sobotę o 18:00 to wychodzi 20 min :D

            • 3 1

          • na Orunię jadę Niepołomicką a potem Świętokrzyską

            do centrum jadę Starogardzką a potem aleją Wojciecha. Pewnie znajdziesz takie miejsce na Oruni że będę tam jechał i 25 minut ale nie w tym sens. Czy 15-20 minut to dużo? Moge ci wrzucić filmik z kamerki jak nie wierzysz

            • 1 0

  • (1)

    Wejhera patologia!

    • 79 28

    • Proponuje taki temat na nastepny tekst.

      w jakiej dzielnicy najwiecej mieszkan ma prezydent ?
      moze to by wiele wyjasnialo.

      • 3 0

  • O (14)

    Mieszkam w centrum Gdyni. Faktycznie, pełno tu starych ludzi

    • 63 13

    • trzeba mieć fantazję, dziadku (1)

      • 12 1

      • i pieniądze ...synu..

        • 17 2

    • (1)

      Daj Boże abyś dożył ich wieku, a zapewniam Cię, że stanie się to tak szybko iż sobie tego nie wyobrażasz. No ale trudno mówić o wyobraźni czytając Twój komentarz.

      • 24 6

      • O

        O jakiej wyobrazni piszesz? Ja tylko stwierdzilem fakt ze pełno tu starych ludzi i tyle.

        • 19 4

    • Fajnie się mieszka w centrum Gdyni! (1)

      • 28 5

      • w centrum fajnie - polecam :)

        No ale tak to już jest że różni ludzie lubią różne rzeczy :)

        Niektórzy na przykład lubią narzekać :) Na to że droga kiepska, że autobus co godzinę, że szkoły nie ma, że korki rano itd

        • 0 0

    • (1)

      Jak w centrum każdego miasta.
      Ja akurat bym to ceniła. Łatwiej jest żyć wśród dojrzałych osób, a nie g*wniarzy, którzy w każdy weekend imprezują.

      • 47 3

      • No nie wiem, też bywają kłopotliwi

        Starsi ludzie mają swoje dziwactwa i przyzwyczajenia. Często nie pracują, więc zawsze kręcą się obok domu. Mają za dużo czasu, więc żyją życiem innychm Niedosłyszą więc głośno puszczają TV/radio, etc.

        • 22 3

    • (2)

      starszych ludzi palancie ---nie starych -więcej szacunku
      tez się zestarzejesz kiedyś

      • 10 2

      • no i też będę stary, to żadna obelga, damski palancie

        • 2 3

      • Upominasz innych żeby byli kulturalni to sama taka bądź. Kolega nie jest "palantem" a bycie starym to nie oblega tak jak sobie wyobrażasz. Na jakiś tytuł zasługujesz tylko Ty, dokładniej mówiąc jesteś hipokrytką obrażając innych i jednocześnie pisząc żeby oni nikogo nie wyzywali...

        • 3 0

    • ciulu .. !!! (1)

      pisze się osób starszych ... ciemnoto trochę szacunku !!!

      • 2 2

      • trochę szacunku ciulu arkadiuszu ;)

        • 1 1

    • Kultury brak...

      Starszych a nie starych...

      • 0 0

  • Młodych to może tak ale nie dojrzałych! (11)

    To jest pokolenie pobieraczków 500+,ajfoniarzy oraz pustostanów..

    • 104 79

    • Co za problem (7)

      Załóż sobie rodzinę i zrób dzieci jak potrafisz i również dostaniesz 500+. Nie widze w tym nic złego.

      • 26 26

      • bo gupi jesteś. Złe jest to że aby dostać 500zł trzeba wydać 700 (6)

        żeby dostać dopłąty do mieszkania na swoim trzeba dorzucić do nich ze 20%. Obsługa redystrybucji kosztuje

        • 14 7

        • redystrybucja to nie jest żaden mityczny potwór pożerający nasze pieniądze (5)

          tylko to są urzędnicy, czyli dodatkowe miejsca pracy, dzięki którym jest więcej pieniędzy w obiegu. ale co taki neoliberalny zakuty łeb może o tym wiedzieć

          • 5 14

          • (1)

            Skoro te miejsca pracy tworzone dla urzędników to takie dobro to może niech wszyscy będą urzędnikami i zajmują się redystrybucją pieniędzy

            • 12 1

            • wg niego wystarczy tworzyć miejsca pracy bez znaczenia że nieproduktywne

              róbmy parówki z druta zbrojeniowego i bułki z betonu, ciekawe ile wtedy będzie pieniądza w obiegu.

              • 9 0

          • a jednak jesteś głupi (2)

            urzędnik nie generuje dochodu tylko pobiera twoje pieniądze po to by dać je komu innemu i jego po to by je oddać tobie. Równie dobrze mógłby tego nie robić i miałbyś więcej w kieszeni socjalistyczny tłuku. Dzięki niemu pieniędzy w obiegu jest mniej bo jego praca nie jest wartością dodaną.

            • 6 2

            • (1)

              Szkoda czasu, siły i nerwów tłumaczyć podstawowe fakty tym socjalistycznym tłukom... To bez sensu jest. Ty rzucasz logicznymi i popartymi faktami argumentami, oni tego nie przyjmują do wiadomości i zaczynają obrażać. Już dawno dałem sobie spokój z tłumaczeniem tego, co oczywiste. Tobie też to radzę, szkoda nerwów.

              • 0 2

              • w sumie miałbym to gdzieś gdyby oni dzielili między sobą tylko swoje pieniądze

                ludzie nie kumają że przewalanie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej to tylko kiepska inżynieria fiskalna, a pieniądz to tylko dokument potwierdzający ilość dóbr posiadacza. Od przewalania dokumentów nie wzbogaciło się jeszcze żadne społeczeństwo. Ludzkość żyje z pracy. Gdybyśmy nadal wymieniali się barterowo to ciekawe gdzie byłoby miejsce na ich głupie praktyki. Poziom zamożności rośnie tylko wtedy gdy każda jednostka osiąga rozwój który pozwala jej na wyprodukowanie większej ilości dóbr. Wtedy one automatycznie tanieją. Jak zbiorę w jeden dzień 2 tony zboża zamiast jednej a ty złapiesz dwa jelenie zamiast jednego to wymienimy się tonę za jelenia a nie pół tony za pół jelenia. Wartość nabywcza naszej pracy rośnie. Nie piszę tego oczywiście do Ciebie, tylko liczę na to że któryś uprawiający religię fiskalną której nawet nie rozumie, załapie w ten prosty sposób o co chodzi. Pieniądz to tylko dokument. Jak urzędas zabierze mi z dwóch ton jedną a tobie analogicznie jelenia i da nam w dopłatach (mi pół jelenia a tobie pół tony zboża), sam biorąc resztę na obsługę to niby jak ma ktokolwiek tutaj się wzbogacić? Dżizas, tłumaczyć takie oczywistości... Pozdrawiam

                • 5 1

    • Wypraszam sobie.. Widać mało "mlodych" znasz...

      • 3 0

    • "Niedojrzałych" jak już - nieuku.

      • 4 0

    • Pustostany to stoją na Biskupiej, ale już niedługo po umocnieniu skarp zostaną zburzone

      W ich miejscu powstaną piękne kamienice do których wprowadzi się pokolenie 10 000 + ( chodzi o miesięczny przychód na głowę w rodzinie )

      • 4 0

  • ) (24)

    Ujeścisko?Pierwsze słyszę,przed wojną to była wioska.A propo wieku ludzi....to tylko na papierze.Większość 35/40 latków pracuje w UK i Norwegii,tyle że się nie wymeldowali.Mam kumpla na Morenie,połowa bloku pracuje za granicą a druga połowa na czarno.Takie fakty.Do tego mamy w Trójmieście prawie 50000 ukraińskiego zaciągu.Wiadomo,nikt za 4 k pln / miesiąc nie przeżyje.

    • 84 52

    • Jako ponownie socjalistyczna republika rządzona przez jedyną Partię, musimy dbać o przyjaciół ze wschodu. (2)

      • 15 20

      • gdzie ty tu masz socjalizm? jedynie rozdawnictwo i dziki niewidzialny rynek wolnej ręki... (1)

        • 0 0

        • wolny rynek u nas?

          hehehe, bardziej niż przed 89 ale to taka zmiana jakbyś wyszedł z rynsztoka i poruszał się na kolanach. To nie jest wolny rynek

          • 1 0

    • (1)

      Pajac!

      • 12 11

      • nie odpowiadajcie głupkowi, to nie będzie Was irytował

        • 9 7

    • towarzyszy ze wschodu mnóstwo i to nie jest ostatnie słowo adamowicza (1)

      • 7 6

      • Myśl przygłupie bo myślenie nie sprawia bólu ,czemu jątrzysz przeciw Ukraińcom

        gdy Putin z ruskami tylko na to czeka byśmy się pożarli , Ukraińcy w Polsce w porównaniu z Polakami za granicą to anioły gdyby nie musieli na pewno by tu nie przyjeżdzali cieciu

        • 0 0

    • (1)

      Pajac!

      • 1 2

      • Jak kończą się logiczne argumenty to zaczyna się:

        1. obrażanie
        2. czepianie się ortografii i interpunkcji
        3. wrzask o braku tolerancji
        4. nazywaniu wszystkich, którzy się nie zgadzają z Tobą "rasistami"

        • 1 0

    • )

      Chciałem dodać że ja mieszkam na szadółkach

      • 3 0

    • Zgadzam się. Bloki stoją puste. Wszyscy w jukeju siedzą.

      • 7 0

    • ja przeżywam za 3500 (5)

      mam samochód, motocykl i wynajmuję mieszkanie za 1500 ... kwestia jest jak potrafisz dysponować swoimi pieniędzmi, i czy jesteś podatny na reklamy...

      • 10 3

      • a masz rodzinę? (4)

        Ja mam 2 dzieci a więc razem jest nas czworo. Nas życie kosztuje piątaka z trzema zerami. Nie żyję ponad stan i nie kupuję bezużytecznych gadżetów. Nie mam żadnych kredytów. 2 samochody klasy B więc tanie w naprawach

        • 6 1

        • (1)

          Ale za to macie dwie pensje, więc po co się porównywać.

          • 3 1

          • 2 czy 8, przecież napisałem że życie kosztuje nas 5 tys. a kredytów nie mam

            więc co dopiero jakbym miał, zęby w ścianę

            • 0 0

        • a mieszkanie to skąd masz? po rodzinie? (1)

          dwa auta? no burżuj, tramwaju nie ma koło domu?

          • 1 1

          • a jakie to ma znaczenie skąd mam mieszkanie?

            Inni którzy mają je w kredycie muszą jeszcze więcej wydawać na życie, albo po prostu bardzo oszczędnie żyć zważając na to jakie w Polsce mamy zarobki. To tylko odniesienie, możesz sobie dodać wartość kredytu. O fury sie nie martw. Razem są warte może ze 20 tys. czyli połowę wartości nowego małego autka z salonu. Jak już pisałem, nie żyję ponad stan.

            • 0 0

    • "A propos" (1)

      • 2 0

      • jaki Opos?

        • 0 1

    • Sam sobie odpowiedziałeś , za 4 tyś polak nie przezyje a ukrainiec (3)

      Sam na siebie zarobi i jeszcze rodzinie wyśle , czyli źle się gospodarzysz albo kłamiesz bo widzę że na kompa i abonamenty cię stać

      • 2 1

      • Kwestia standardów :P
        Jestem pewien, że "odpowiednio" wydając pieniądze nie da rady przeżyć za 10 000 zł tygodniowo :)

        • 2 0

      • byłeś kiedyś u takich ukraińcach w mieszkaniu?

        "z kamerą wśród zwierząt"

        • 1 0

      • na parówkach i kartoflach z biedry to nawet pięciu za tyle przeżyje

        tylko jak długo

        • 0 0

    • Ruscy z Putinem tylko czekają byśmy się pożarli z Ukraińcami więc myśl przygłupie

      • 0 0

  • Pół Gdańska Południe nazwaliście Jasień (2)

    Do mnie Jasień to mała północna część tej zielonej plamy na mapce.

    • 93 11

    • Dzielnica

      To polecam się poduczyć z podziału Gdańska na dzielnice:
      https://www.gdansk.pl/jasien

      • 16 5

    • Bo tak jest

      • 7 1

  • Proletariat w centrum (33)

    Za 10 lat sam proletariat zostanie w centrum. Bogaci beda mieszkac w domach pod miastem. Juz teraz widać ze biedni staruszkowie mieszkają w centrum. Centrum = Proletariat. Tak jest wszędzie w krajach rozwinietych a polaki tego jeszcze nie rozimieja i wypychaja portfele deweloperom. Kto to widzial zeby mieszkanie w centrum bylo tyle albo wiecej warte co dom pod miastem. Jest to niepriporcjonalne i nigdzie na zachodzie tak nie jest. Dom zawsze tam jest drozszy od mieszkania chyba ze jakas rudera. Sztucznie nadmuchana banka mieszkań.

    • 52 147

    • Widać, że bycie w centrum to dla ciebie przechadzka z teściami po Długiej raz do roku. (10)

      A domy, owszem, są droższe, ale w ładnej okolicy a nie na odrolnionym kawałku błota, gdzie ani nie ma zieleni, ani ładnej architektury.

      • 65 11

      • (1)

        Taki odrolniony kawalek blota szybko wlasnie sie zmieni w piekna okolice. Kwestia paru lat. Tym bardziej ze tam powstana same nowe domy a stare brzydkie klocki z kotłami kopciuchami beda daleko.

        • 15 38

        • to co powstaje np w Baninie

          przypomina bardziej stodoły. Takie szeregi na błotach to dopiero patologia. Ni to dom ni to obora.

          • 25 7

      • (7)

        Do centrum to moge jedynie jechac na inhalacje jezeli mi zycie nie jest mile.

        • 6 19

        • (6)

          Polecam aplikacje "kanarek". Zobaczycie ile obecnie jest pyłu rakotworczego PM10 w centrum. 325% przekroczona norma. Zycie krotsze o 30 lat jak by ktos tego nie rozumial.

          • 8 15

          • Według moich danych PM10 jest na poziomie 82. (1)

            • 11 1

            • Chodzi mi o stacje na ul. Wendy w Gdyni

              • 2 4

          • czytaj te tablice powyżej (3)

            jesli srednia zycia jest wysoka znaczy ze ludzie dobrze zyja a jesli srednia jest niska znaczy ze przezywalnosc ktortsza

            • 7 2

            • (2)

              Z tego co wiem to w polsce jest duzo nizsza od krajow ze starej unii europejskiej. W miastach pewnie jeszcze niższa bo wiesniacy na pewno duzej żyją.

              • 3 1

              • "bo wiesniacy na pewno duzej żyją" (1)

                To jest mit. W miastach jest conajwyżej wyższe stężenie pyłów i związków azotu (samochody). Reszta zanieczyszczeń jest podobna - zwłaszcza wody. Za to na wsiach ludzie więcej pija/palą i mniej zdrowo jedzą (mniejsza świadomość). W USA ludzie na wsi częściej chorują na choroby cywilizacyjne niż ludzie z miast !
                Polecam "Reducing Potentially Excess Deaths from the Five Leading Causes of Death in the Rural United States"

                • 5 3

              • wlasnie wczoraj pisalen o przkroeczonej o 300% nornie zanieczyszczenia w okolicy wendy w gdyni. A dzisiaj wiadomosc na trójmiasto ze ktos tam umarl tak po prostu. O tym wlasnie pisze.

                • 1 0

    • (12)

      Tak. "biedni staruszkowie mieszkają w centrum (...)".Na obrzeżach za to mieszkają młodzi gołodup**. Wole mieszkanie w Garnizonie,Browarze, w starej Oliwie, na Wajdeloty ,osiedle Brabank itp niż dom o większej powierzchni w jakimś Baninie czy jeszcze dalej... " Kto to widzial zeby mieszkanie w centrum bylo tyle albo wiecej warte co dom pod miastem." -to chyba normalna kolej rzeczy skoro grunt w centrum jest tańszy. Zwłaszcza, że czas to pieniądz i jak stoisz w korku to po prostu tracisz pieniądze. Jak ktoś nie potrzebuje infrastruktury-kina, restauracji,galerii ,kawiarni, teatru albo odwiedza takie miejsca sporadycznie to mieszkanie na przedmieściu jest ok. Ale nie wszyscy są ze wsi i mają potrzebe wracać do swojej sypialni i doglądać hektarów za oknem;)

      • 52 8

      • (11)

        Bogaci nie musza stac w korkach bo nie pracuja od 8-16 jak lemingi. Biedni musza sie najpierw dorobic w centrum zeby ich bylo stac na dom pod miastem. Juz widze jak ty codziennie chodzisz do kina i teatru. W tamie miejsca chodzi sie max raz na tydzień. Bardziej chodzi ci o chlanie i wracanie taksówką a na 100zl juz cie nie stac na taksówkę. Przestan tyle pic to zrozumiesz ze zycie w miescie jest dla plebsu.

        • 16 27

        • (8)

          W krajach rozwijajacych sie takich jak polska wies i miasto to dwa rozne światy. Wies jest kojarzona z chlopami itp. Dlatego ludzie wybieraja miasto bo w ten sposob lecza swoje kompleksy. Czuja sie jak mieszczanie. Kwestia czasu i dojrzejemy. W centrach pozostana imigranci i alkoholicy. Przyklad los angeles, boston, san francisco itp.

          • 9 13

          • A w Londynie najdroższe nieruchomości w centrum i blisko centrum. (7)

            Nowy Jork- też. Manhattan- penthouse'y bogatych, aspirujących i artystów. I siedziba J.W. Trumpa.
            Ten ostatni nie jest dla mnie żadnym autorytetem, ale mieszkałam w NY i nie na Manhattanie, bo nie było mnie stać, więc do pracy dojeżdżałam 1 godzinę metrem!
            Teraz mieszkam na Jasieniu, od kilkunastu lat. Na początku był horror i korki, teraz jest CUDOWNIE, bo jest aleja AK. Teraz już osiedle jest świetnie skomunikowane, jeżdżę do pracy w śródmieściu 6-10 minut gdy nie ma korków. Gdy są - ok. pół godziny.
            Nie wszyscy chcą mieszkać za miastem, nawet gdy ich stać na budowę domu.Wiem, widzę nieszczęśliwe dzieci znajomych, dojeżdżające z tych sypialni pod Gdańskiem. Dwa autobusy dziennie, a jak nie przyjedzie, dziecko nie jedzie do szkoły albo rodzic musi zawieźć - jeśli może...

            • 11 0

            • (1)

              Masz racje sa wyjatki takie jak londyn i nowy jork a to dlatego ze to centra finansowe światowe. Nie porownuj trojmiasta do londynu i NY :). Reszta miast na swiecie to slumsy w centrach.

              • 4 5

              • trochę masz racji

                Tam slumsy w centrum są z jednego powodu. Mieszkając w centrum nie trzeba mieć samochodu, więc tam mieszka patologia. Pod miastem nie da się żyć bez samochodu, więc tam uciekają ludzie przed patologią.

                • 1 2

            • (4)

              Masz na mysli liceum, bo tylko tego nie ma pod miastem. Jak bym sie tak kierowal tylko tym zeby mij syn mial blisko do liceum to daleko bym nie zaszedl. Sa PKSy i inne linie zkm. I jezdza w pol godziny do centrum.

              • 1 4

              • W Twoich snach tak jeżdżą. Myślenie życzeniowe. (3)

                WSZYSTKIE dzieci moich znajomych maja tego dość i chcą wracać do miasta - co im po spokoju, gdy wszystko daleko? Koledzy, kino, basen, ukochane przez młodzież centra handlowe. Moje dzieci nie miały z tym problemu- wszystko blisko, bez dojazdów albo ZTM - duży wybór autobusów. Dla mnie ważne było to, czego chcą dzieci, może dla Ciebie nie.
                A znajomi? Nie przyznaja się, czasem coś narzekają - ale przecież jest grill. Zależy tez, gdzie i jak pracują. Niektórzy w domu- wtedy rozumiem.
                Tez lubię grillować, ale nie codziennie. Wystarczy mi wynajem domku letniskowego latem - pogrilluje i mi przechodzi.
                Gdybym miała mieć dom, to tylko w mieście. Jest tak wiele pięknych, spokojnych dzielnic, zakątków. Ale na taki mnie póki co nie stać.

                • 9 1

              • Koledzy znajda sie wszedzie a to ze galerii nie ma to plus bo co corka na zostac galerianką. Jeszcze zobaczysz jak twoje dzieci sie ztoczą z patolami kolegami spod bloku. Zatesknisz za wyjazdem z tego syfu jak dzieci siegna po dragi razem z proletariatem ze slumsów. Co piatek sobote imprezy bo dyskoteka pare metrow dalej. Jak chcesz tak wychowuj swoje dzieci, na dyskotekach, balangach i zlotach narkomanskich. Dla mnie wazniejsze jest zeby wyrisly na ludzi.

                • 1 7

              • Znajdz mi dzialke pusta w miescie, jezeli juz to stara rudera do wyburzenia w okolicy inych ruder. A po kims domu to ja nie chce, chce miec po swojemu, bo to co jest na rynku to kpina, klocki brzydkie a jak juz jest ladne toza 5 milionów. A za tyle nikt tego nei kupi wiec stoi w ogloszeniach po 10 lat. Dlatego jedyne wyjscie to budowac wlasny dom na nowo wydzielonych dzialkach gdzie masz pewnosc ze proletariatu nie bedzie.

                • 0 5

              • widzę że są jeszcze myślący ludzie :)

                i są tacy co wydza proletariat hehe

                • 0 0

        • (1)

          Bogaci kupują sobie wille w centrum (Górny Sopot, Strzyża). A godziny pracy tych "bogaczy" z przedmieść widać właśnie w godzinach szczytu bardzo wyraźnie. Z resztą skoro dom na przedmieściu kosztuje tyle co mieszkanie w garnizonie to o jakich bogaczach mówisz? Poza tym nie znasz mnie i nie możesz zarzucać, że chodzi mi o chlanie. Bardziej chodzi o to, że możesz sobie gdzieś wyskoczyć spontanicznie i nie musisz spędzać 40 minut w samochodzie czy taksówce...
          P.S. Nie chleje, a nawet nie pije, a twoja postawa jest dodatkowym argumentem przeciwko mieszkaniu pod miastem.Miałabym za sąsiada buraka.

          • 21 4

          • Taa kupuja stare rudery w Sopocie. Juz to widzę. Bogaci buduja swoje domy tam gdzie jest miejsce na przesmieaciach. W tych villach w sopocie mieszkają bogacze ale ci co byli juz za komuny bogaci. Nowi bogacze tam sie nie pchają. Gdzie ty chcesz ciagle wyskakiwac? Do biedronki ? Jak chce gdzies jechac to jade ale nie musze co minute gdzies wyskakiwac. Glupi tok myslenia.

            • 2 14

    • (5)

      Jestem rodowitym gdańszczaninem. Wychowanym w starej Oliwie, potem z rodzicami przeprowadzilismy sie na przymorze na Piastowską , a jak konczylem liceum na Morenę. Od 10 lat mam dom UWAGA w Chwaszczynie i ZA ZADNE SKARBY swiata bym do bloku nie wrócił. I nie ważne czy to "apartament" od dewelopera, czy wielka płyta.

      Wracam do domu i mam ciszę i spokój !! A tacy wielcy co się wyśmiewają , to właśnie jak muchy do g**** latem ciągną na "grilla".

      Pozdrawiam ze wsi!

      • 30 21

      • Taaaa, cisza i spokój, szczególnie, jak sąsiad wciąż griluje, jak ty, z koleżkami. (2)

        Mieszkałam 20 lat w domu za miastem i spokój mam dopiero po wyprowadzce do centrum miasta. Nie wyją i nie ujadają całą dobę psy na podwórkach, sąsiedzi nie robią imprez na swojej działce, a pod moim oknem, nie stoję w korkach i nie jadę ponad godzinę w jedną stronę do pracy. Pod nosem mam sklepy, kina, teatry, komunikację miejską co kilka minut, a nie autobus raz na godzinę.

        Taaaa, mieszkałam w domu za miastem. Nigdy więcej.

        • 17 7

        • Pewnie mieszkalas w starym klocku na smieciucha z patolami dookola. Sory ale ja od takich tez sie zdala trzymam. To sa tubylcy i ty powinnas do nich wrocic a nie mieszczucha zgrywasz.

          • 3 8

        • Kup sobie większą działkę i nie płacz.

          • 1 3

      • Ja przez 26 lat mieszkałam na Przymorzu. Wybudowałam dom w Pruszczu Gdańskim. Mam ciszę i spokój. Wszędzie blisko. Dodam że dojeżdżam do pracy na Przymorze, zajmuje mi to 20 min. Żadnych korków. Może kiedyś Przymorze było piękną dzielnicą, ale teraz to tylko zabetonowany obszar. Nigdy więcej nie wrócę do bloku.

        • 9 6

      • jak masz dom to ok

        większa beka jest z takich co mieszkania na wsi kupuja :)

        • 2 0

    • (1)

      Jest dokładnie odwrotnie.Na Zachodzie wyznacznikiem statusu zaczyna być... brak samochodu. Bo to oznacza, że stać cię na mieszkanie w centrum Londynu, Paryża czy Madrytu.

      • 15 1

      • Mieszkania w centrum sa głównie wynajmowane przyjezdnym dorobkiewiczom i imigrantom a wlasciciele tych mieszkan miezkaja w willach pod miastem. Sam z reszta wynajmuje swoje mieszkanie mlodym korposzczurom.

        • 2 10

    • Ot, bzdety wywnioskowane

      z amerykańskich filmów kategorii C i seriali.

      Szkoda odpowiadać.

      • 2 0

  • Dzielnia jak dzielnia (15)

    obecnie poprawia sie status wylegarni patoligii typu n.port,stogi,brzezno,orunia niestety dalej jest w tyle. Dla mieszkajacych tam od wiekow to te dzielnie sa normalne,ale to ich subiektywne zdanie. Ale naszczescie poprawia sie,juz mozna pospacerowac po tych dzielniach po ciemku,choc stogi o orunia nadal to eilita.

    • 58 33

    • Pozwole sie nie zgodzic (5)

      Do 3miasta przyjechalem 20 lat temu ja studia i po nich kupilismy z zona mieszkanie na stogach wlasnie. Znajomi nam odradzali takimi wlasnie sloganami jak patologia,dzielnica latajacych nozy itd. Przy czym mielismy znajomych ktorzy mieszkali na stogach i znalissmy realia dzielbicy z pierwszej reki. Do dzis dnia nic zlego mnie tu- znaczy na stogach- nie spotkalo. Ani w dzien ani w nocy. Dzielnica pieknieje, do plazy spacerkiem mam 15 min. Do centrum bez korkow a jak zechce to na dluga dojxe spacerem w 40 min. Do tego POG, tunel... Najlepsza dzielnica jak dla mnie.

      • 40 11

      • Jeśli 20 lat temu studiowałeś, to powinieneś mieć nieco ponad 40 lat (2)

        a piszesz jak uczeń podstawówki albo emeryt 70+, ewentualnie osoba niezbyt sprawna intelektualnie. Nie używasz polskich czcionek (chociaż przebywasz w Polsce) i nie masz pojęcia, że Stogi to nazwa własna. Rzeczowniki będące nazwami własnymi pisze się zawsze dużą literą.

        • 12 44

        • (1)

          Nie mam nic madrego do powiedzenia to powiem cokolwiek. Przeznacz czas i sily na jakas sensowniejsza czynnosc.

          • 25 2

          • Co się czepiasz. Przecież napisał, że przyjechał

            na studia. Czy je zaczął, czy skończył nie wiadomo.

            • 8 5

      • Brzeźno to nie patologia, wypluj to szlamo!

        • 0 0

      • "do centrum bez korków"

        chyba jak jedziesz o 23:00...
        w sobotę...

        PS. i te "bez korków" pokonujesz w 40 min...

        • 1 0

    • n,port to tragedia; palą w tych piecach jakimś g*wnem, że oddychać nie można

      • 15 3

    • g* się poprawia, a nie status. pojedź sobie do nowego portu, to zobaczysz jak się "poprawia" (1)

      • 12 1

      • Ostatnio jechałem, to w samym "centrum" nowego portu dwóm żulkom przekręciło horyzont zdarzeń. Turlali się po chodnikach. Zabawne.

        • 4 0

    • z Oruni patologia przeniosła się na Chełm, wiele młodych rodzin z dziecmi obecnie mieszka na Oruni i wg mnie jest dużo lepiej niż 10-15 lat temu pod względem bezpieczeństwa, jedyny minus to kiepska komunikacja bo chociaż niby blisko centrum ale w korkach czas się jednak traci. Najwięcej dresów i różnych nieciekawych incydentów to spotkało mnie na Chełmie i we Wrzeszczu.

      • 17 1

    • Stogi... (3)

      Co ty Wiesz o Stogach? pomieszkaj przez rok i zobaczymy czy nadal będziesz tak że się wypowiadał.
      Mieszkam to od 9 lat i przez pierwsze pół roku mówiłem .. o kuźwa co ja tu robię.
      Wcześniej Mieszkałam w Oliwie od 5 roku życia aż do 30 roku życia , losy potoczyły się tak a nie inaczej.
      Ale mieszkając na Stogach Patoli jest tyle ile w każdej dzielnicy , a nawet jak się pojawia jest systematycznie sprowadzana do parteru!!!
      A co oferują Stogi.. hmm od nosem mam ... szkołę gdzie chodzi córka, warzywniak, biedronkę, weterynarza, przychodnię, pocztę itd itp... ale przede wszystkim mam to co Wy negujące ludzie nie macie u Siebie... PLAŻĘ, LAS, Pusty Staw który jest cały czas modernizowany w rekreację. Żyjcie nadal w Betonowej Dżungli i Hejtujcie Stogi , przynajmniej mniej Buractwa tu będzie Przyjeżdżało.

      • 3 0

      • i piękną hałdę na wiślince :)

        • 0 0

      • i Azoty "pod nosem"

        • 0 0

      • a za rogiem smaczny "Lotosik"

        • 0 0

    • Która Orunia??

      Która Orunia?Tylko ta za torami,zapomniales dodać...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane