• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elegancka trójka: Range, Ferrari, Bentley

BabaS
10 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 


Wydawałoby się, że o ekskluzywnych samochodach w trójmiejskich salonach wiemy już wszystko. Okazuje się jednak, że coraz częściej możemy w nich znaleźć samochody dedykowane tym klientom, którym Mercedes AMG czy BMW z pakietem individual już nie wystarcza.



Całkiem niedawno, do gdyńskiego salonu Auto Fit trafił jeden z czterech w Polsce, przedłużanych Range Roverów oznaczony literką L. Nowy Range Rover L debiutuje niemal 20 lat od momentu premiery "wydłużonego" Range Rovera LSE nazywanego handlowo "Classic".

Za sprawą dodatkowych centymetrów samochód urósł do 5,2 metra długości, dzięki czemu kolana pasażerów tylnych foteli oddaliły się od przednich siedzeń aż o 14 centymetrów. Oczywiście w aucie z tak wysokiej półki nie ma mowy o zwykłej tylnej kanapie, każdy z podróżujących ma własny fotel.

Kolejną zaletą modelu L jest możliwość znacznego odchylenia tylnych oparć. Auto możemy kupić już w Trójmieście, natomiast jego głośny debiut nieprzypadkowo wyznaczono w... Dubaju. Ekrany w zagłówkach, lodówka na szampana czy wentylacja zintegrowana z masażerem w fotelach to już nic szczególnego w tym pojeździe.

Kolejna ikona motoryzacji pochodzi z Wielkiej Brytanii. Otwarta wersja Bentleya Continentala GT to połączenie angielskiej klasyki i zmysłowości nowoczesnych kształtów. Bezpośrednimi rywalami tego modelu są również czteromiejscowe Ferrari 612 Scaglietti, czy Mercedes S coupe.

Pod maską auta drzemie jedyny w swoim rodzaju silnik W12 o pojemności sześciu litrów i mocy 560 KM. Maksymalny moment obrotowy na poziomie 650 Nm zadowoli bardzo wybrednych, wydaje się że mógłby napędzać kulę ziemską. Otwarte GT rozwija maksymalną prędkość 318 km/h. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy. I to mimo masy własnej na poziomie blisko 2,5 tony.

Kipiące włoskim stylem Ferrari - któż nie zna tej marki z logiem konia na żółtym tle? Od najmłodszych lat chłopcy marzą o czerwonym, włoskim rumaku wieszając na ścianie w swoim pokoju plakaty z Ferrari. Ziścić marzenia o posiadaniu własnego auta z Maranello mogą niestety tylko nieliczni.

Model Testarossa to ikona lat 80., to podróż do ery mechanicznych supersamochodów. Bezkompromisowa, niezwykle trudna w prowadzeniu maszyna pojawiła się w salonie samochodowym Morska Motors. Wersja 512 TR to pierwsza modernizacja Testarossy, która światło dzienne ujrzała na początku lat 90.

Ferrari Testarossy powstało ponad 7000 sztuk, co w przypadku tej marki można uznać za produkcję masową. Testarossa jest bardzo szeroka, ale dopiero stając przed nią, można w pełni ocenić, jak monstrualne są legendarne wloty powietrza, zajmujące prawie całą płaszczyznę między przednimi i tylnymi kołami Tylny pas 512 TR jest tak szeroki jak... jak długość całego Smarta!

Niedawno z gdyńskiego salonu przy ul. Morskiej szczęśliwy klient wyjechał również kolekcjonerskim Ferrari, F40.

Choć sprzedaż aut w Europie nadal daleka jest od ideału (kolejny rok notujemy jej spadki), to jednak kryzys finansowy zdaje się nie dotykać ludzi najbardziej zamożnych. Zyski największych producentów aut klasy super premium cały czas rosną wraz z niesłabnącym wzrostem zainteresowania ich pojazdami.

  • Range Rover L
  • Range Rover L
  • Bentley Continental GT
  • Range Rover L
  • Bentley Continental GT
  • Range Rover L
  • Bentley Continental GT
  • Range Rover L
  • Range Rover L
  • Range Rover L
  • Bentley Continental GT
  • Bentley Continental GT
  • Bentley Continental GT
  • Bentley Continental GT
  • Bentley Continental GT
BabaS

Miejsca

Opinie (36) 3 zablokowane

  • (11)

    Autorku znasz się na motoryzacji jak świnia na gwiazdach F40 to nie Testarossa.
    Pozdrawiam.

    • 22 37

    • Autor mówi i o F40 i Tesstarosie ciołku ! (4)

      Wystarczy wyraźnie przeczytać - materiał jest o Testarossie, a autor jedynie wspomina że wcześniej ktoś kupił F40. Czytać a nie się FAP'ować !

      • 34 1

      • Re: autorku znasz się na... (3)

        Ma rację, jakaś amatorka. Przeczytaj jakie głupoty tam piszą.
        Szerokość 512 TR jest taka jak Smarta ForFour ? Jeśli już to chyba myślał o ForTwo, ale 2,5 metra to i tak grubo za dużo.

        Zdjęcie F40 akurat wiem kto wykonywał i nie był to żaden Bartek. A to tutaj opublikowane jest identyczne ze zdjęciami z Morska Motors, więc chyba ktoś tu się podszywa pod nie swoje fotki.

        Ogólnie opis jak z katalogu + błędy merytoryczne. Pewnie jakiś "krawężnik" który do tej pory pisał o prezydencie miasta dostał nowe wyzwanie od redaktora neczelnego - napisz chłopie coś o samochodach. No i się zajął tymi najbardziej luksusowymi...

        • 4 4

        • Osiołku z fanklubu Matiza w gazie.

          Na filmie pokazana jest Testarossa, a na zdjęciu widać F40.
          A Ty chłopaku masz problem którym dzisiaj jeździć, czy jak ?

          • 10 0

        • Cos w tym jednak jest, ze te Ferrari tak pieknie szerokie jest. W sumie z tym Smartem to tez bym obstawial ze ma dlugosci tyle co d*pka Ferrari.

          • 0 0

        • Poziom komentarzy na tym portalu - dno.

          Poszukajcie sobie pracy, wont od komputerow !

          • 6 1

    • znawca..... (4)

      Na motoryzacji może się znasz ale na czytaniu ze zrozumieniem to widać średnio..... Najpierw jest opis Testarossy a później wzmianka że ktoś w trójmieście kupił RÓWNIEŻ (słowo klucz do zrozumienia) F-40. No ale widać ciężko doczytać i zrozumieć że chodzi o dwa modele. Bardziej po Polsku jest nie zrozumieć ale napisać komentarz że niby się coś tam znalazło nie tak jak trzeba.
      Jak to mówią: czasem lepiej milczeć i udawać idiotę niż się odezwać i udowodnić że się nim jest :)

      • 7 5

      • (3)

        "No ale widać ciężko doczytać i zrozumieć że chodzi o dwa modele."

        Czas na okularki. Napisali po Polsku !

        • 3 1

        • (1)

          a czy ktoś twierdzi ( nie licząc kolegi z pierwszego komentarza) że było coś źle napisane w artykule?

          • 2 0

          • Hofman z zaliczka na paliwo z Sejmu nie da rady ani F40 ani testarosakiem byc w Madrycie w 2 dni ;)

            • 1 0

        • 'polsku' pisze sie z malej litery

          Bo to przymiotnik

          • 1 0

    • Ludzie zazdroscicie ;P

      Sie czepiacie ze F40 nie jest testarossa a Smart nie jest Bentleyem. Wrzuccie na luzzz... najwazniejsze ze te auta sa piekne - wszystkie 3 kazdy by chcial. I byscie nie jeczeli... Taka PO prawda !

      • 1 4

  • Byk jaki byk? (5)

    Gdzie w znaczku ferrari jest byk? coś się komuś zupełnie po....myliło.... byka ma lamborghini w znaczku, a w ferrari jest czarny rumak. Nie rozumiem po co autor opisuje testarossę, potem 512 TR, żeby na końcu wspomnieć o tym że ktoś ostatnio kupił F40. Przecież to wszystko różne samochody, różne modele.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.

    • 19 4

    • (1)

      No co się dziwić - w końcu artykuł pisała "BabaS", chociaż mam podejrzenia, że to może być jednak facet.

      • 1 2

      • Ferarka

        Czy w Morska Motors jest jeszcze to Ferrari?

        • 0 0

    • Włoskie auta są zgubienne...

      Włoskie auta są dziwne i można się pogubić. Fakt, faktem 512 to lifting Tesstarosy - 512 TR to Testarossa z innym silnikiem i dobrze że autor wspomniał iż to nie Testarossa tylko 512 - ale przyczepi się tylko FAN.- a Byk... hehehe... Testarossa znaczy RUDOGŁOWY - To odmiana byka - może w tym sens :P

      • 2 1

    • Cytat: "...żeby na końcu wspomnieć o tym że ktoś ostatnio kupił F40. Przecież to wszystko różne samochody, różne modele."

      Straszne rzeczy - Trójmiasto napisało w jednym tekście o różnych samochodach. Świat się kończy... Dobrze że autor wspomniał iż 512 to lifting Testarossy - Dziękuje!

      • 1 0

    • takich mamy redaktorów jakich PO wsadziło...

      • 0 4

  • Ciekawe czy ci "bogacze" nie myśleli chociaż przez chwilę o wstawieniu LPG do tych zabawek. (2)

    Land Rover przez swoje usterki kojarzy mi się głównie z angielską pogodą (kapryśną jak cholera), bentley wygląda jak mercedes ,a ferrari z modelami zdalnie sterowanymi na kabel.

    • 6 18

    • buuu (1)

      Ciekawy jestem czym jeżdżą Ci ,którzy tak tu krytykują wszystko hahahahah

      • 7 0

      • gimbusem do szkoły.

        • 7 0

  • (2)

    F40 pierwsze ferrari z trzema wydechami i konkurent porsche 959.

    • 4 2

    • (1)

      F40 nie ma trzech "wydechów". Doucz się. Środkowa rura to "screamer pipe".

      Merytorycznie poległeś.

      • 0 2

      • re

        kto ci takich bzdór naopowiadał baranie screamer pipe buhahaha.(...)

        • 1 0

  • Bentley. (3)

    Z tej trójki jedyny z sensem.

    • 4 8

    • A pod spodem brzydki jak noc Volkswagen Phaeton. Passat na sterydach.

      • 3 2

    • fakt

      Bentley niczego sobie :) Ale mi się dobrze jeździ moim BMW :)

      • 0 1

    • zakładając, na potrzebę dyskusji, że pozostałe nie mają sensu, to co z tego, właściwie?

      • 0 0

  • (4)

    Każdy mężczyzna (i pewnie kobieta również) ma marzenia, a jednym z tych marzeń jest posiadanie ekskluzywnego pojazdu. Dział DeLuxe powoduje, że te marzenia słusznie są podsycane, a co daje zapał, nawet jeśli tylko myślowy i na razie w sercu, aby te marzenia ziściły się i ciałem stały. Każdy z prezentowanych samochodów, to kreacja luksusu, najbystrzejszej myśli inżynierii mechanicznej i połączenia pasji z prawdziwą i dziką miłością do motoryzacji. Ferrari to modenowska etiuda przedmieść włoskiej biedoty, która potrafiła z pasją zrzucić Duce z piedestału, by zastąpić go dumnym potworem z czarnym rumakiem w centrum oka huraganu! Gdy ruszył w przedmieść ku swojemu przeznaczeniu, chyba nikt nie miał wątpliwości, że zatrzyma się dopiero w Auto Fit, abyśmy wszyscy mogli poczuć zapach tej skóry, woń spalin tego mocarnego silnika, a czerwień sylwetki aby spowodowała u nas szybsze bicie serc...Ferrari, dotknąć i umrzeć.

    Range Rover to kwintesencja klasy Windsorów, odwagi szkockich regimentów i siły walijskich farmerów, wsparta hartem ducha fanów Leeds United, aby zwieńczyć swój klasycyzm szczyptą orientalnego curry i dźwiękami sitara, który pobrzmiewa gdzieś w oddali kalkuckich mroków nocy. Range Rover, moc i luksus, potęga i klasa, męskość w wersji L, dla tych którzy czują swój masculizm i chcą go wyrazić poprzez to auto...oni nie mają kompleksów, oni obnażają bezwstydnie swoje większe ja i większe być; bądźmy jednymi z nich i nie wstydźmy się naszych marzeń.

    O Bentleyu trudno mi już więcej napisać, bo nie przeczę, że myśli mam mocno zaprzątnięte marzeniami o dwóch wyżej wspomnianych pojazdach. Może za chwilę spróbuję opisać tę bęstię...

    • 9 8

    • (2)

      Jerzy, ładnie napisane. Jedyne zastrzeżenie, że Ferrari jest w Morska Motors, a nie w Auto Fit.

      Poza tym, jeśli tym tekstem chcesz zwrócić na siebie uwagę i dostać robotę w trojmiasto.pl... to się chłopie zmarnujesz ;-)

      Ale tak na poważnie - ładnie napisałeś. Serio.

      • 2 2

      • (1)

        Skad to skopiowales powiedz ;P

        • 2 0

        • Wypraszam sobie, nigdy, niczego nie kopiuję, to domeny aspołecznego marginesu.

          • 0 0

    • Bentlej, toż to najwyższa półka!

      Ferrari i Range Rover to też wysoko, ale jeszcze nie to....

      • 0 0

  • Biznesconsulting

    96.7% użytkowników Ferrari to bankruci. Pozdrawiam.

    • 10 4

  • Bentley Continental GT kupuję i stawiam na taryfę.

    • 5 2

  • samochody dla sprawnych polityków

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane