• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk może odpuścić inwestorom obowiązkową budowę parkingów

Katarzyna Moritz
26 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • O zmianę planu przy ul. Kleszej walczył od dwóch lat właściciel działki z firmy JJ-Inwestment.
  • Plany miejscowe mają się zmienić dla działki przy ul. Mariackiej 1, gdzie niedawno rozpoczęły się badania archeologiczne pod nową kamienicę.
  • Firma Lelex która chce postawić kamienice przy św. Ducha, chce je zbudować do końca tego roku. Czy dokczeka się zmiany planu?
  • Przy Bazylice Mariackiej, na terenie dawnych Ław Mięsnych, na razie budowa się nie zapowiada. Jednak dla tego obszaru też zostanie zmieniony plan.

W efekcie ubiegłorocznego wyroku WSA, w przyszłym tygodniu na sesje Rady Miasta trafią cztery uchwały o przystąpieniu do zmian w miejscowym planie w rejonie Głównego Miasta. Czy miasto zdecyduje się na przełomowe zapisy w tej sprawie, tak jak w Krakowie na Starym Mieście, gdzie zniesiono obowiązek budowy parkingów przy nowych inwestycjach?



Gdańscy radni w przyszły czwartek będą głosować nad uchwałami o przystąpieniu do sporządzenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie Głównego Miasta dla działek przy ulicy Mariackiej 1, Kleszej, św. Ducha i Mokrej oraz św. Ducha i terenu dawnych ław mięsnych zobacz na mapie Gdańska.

Czy zniesienie restrykcji dotyczących budowy miejsc parkingowych przy inwestycjach to dobry pomysł?

To efekt wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 4 czerwca 2014 roku, który unieważnił obowiązującą przez ostatnie 11 lat uchwałę dla tego obszaru w części dotyczącej parkingów. Chodzi dokładnie o zapis: "W przypadku, kiedy z powodów technicznych lub innych nie można miejsc parkingowych zapewnić na terenie nieruchomości należy wykazać się prawem własności do odpowiedniej liczby miejsc w parkingach kubaturowych na terenie Śródmieścia".

Według jeszcze obowiązującego miejscowego planu, realizując nową zabudowę inwestorzy zobligowani są do budowy minimum dwóch miejsc parkingowych na 100 m kw. powierzchni usług i minimum jednego miejsca postojowego na jedno mieszkanie.

W związku z tym, że nowe kamienice w rejonie Głównego Miasta muszą powstać po obrysie działek, inwestorzy zmuszeni byliby do budowania kosztownych parkingów podziemnych, a jeżeli nie, to musieliby dojść do porozumienia z miastem lub właścicielem parkingu na terenie Śródmieścia i wykazać prawem własności do parkingu w innym miejscu. Tylko że to - tak jak ocenił sąd w zeszłym roku - jest obecnie niemożliwe.

- Wprowadzane są poprawki w przystąpieniach do planów zagospodarowania, głównie tam, gdzie inwestorzy prowadzą prace lub są w przygotowaniu. Miasto w nowych planach chce stworzyć zmniejszone wymagania parkingowe, dostosowane do możliwości przedmiotowego obszaru - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Przykładem braku możliwości wywiązania się z obowiązujących przepisów jest inwestycja na działce przy Kleszej. Miał tam powstać zespół pięciu kamienic z 17 apartamentami i restauracja. Według obowiązującego planu właściciel miałby utworzyć 19 miejsc parkingowych w podziemiu, a wielkość działki o powierzchni 332 m kw. pozwala mu tylko na zbudowanie od 6 do 8 takich miejsc, przy olbrzymim nakładzie finansowym, szacowanym na 1,3 mln zł tylko za sam parking.

Gdańsk toleruje kolejne dziury wstydu w centrum

Spółka JPS Investment nabyła tę działkę w grudniu 2007 roku w cenie 1,8 mln zł. Prace budowlane, zgodnie z zapisami umowy, miały wystartować maksymalnie rok później, a oddanie do użytku nastąpić miało 28 grudnia 2011 roku.

Inwestycja nie wystartowała również z powodu odkrycia podczas badań archeologicznych pozostałości gotyckich murów w piwnicach. Poprzedni konserwator zabytków zezwolił jedynie na rozbiórkę na tyle małego fragmentu muru, że inwestor nie był w stanie wywiązać się z niezbędnej liczby miejsc parkingowych.

W listopadzie 2012 roku, gdy stanowisko konserwatora zabytków objął Dariusz Chmielewski, pozwolił on deweloperowi przenieść mur. Jednak na razie niczego to nie zmieniło.

W związku z tym, z braku możliwości zrealizowania inwestycji, spółka JJ-Investment najpierw wezwała Radę Miasta do zmiany planu, a gdy planiści w imieniu radnych odmówili, deweloper poszedł w styczniu zeszłego roku do sądu. WSA nie tylko unieważnił miejską uchwałę i wspomniany wyżej zapis, uzasadniając, że ograniczały one prawa własności i były one niezgodne z Konstytucją RP, ale także wskazał, że gmina chce, by inwestorzy wykazali się prawem własności do czegoś, co nie może być ich własnością, oraz wytknął miastu, że przez 10 lat nie doprowadziło do budowy parkingów kubaturowych.

W efekcie wyroku w październiku zeszłego roku inwestor złożył wniosek do Biura Rozwoju Gdańska o zmianę miejscowego planu. Ta procedura rozpocznie się, gdy radni w przyszłym tygodniu zgodzą się na przystąpienie do zmiany planu - jednak nie tylko dla tej działki, ale dla pozostałych trzech w tym rejonie, gdzie również występuje ten problem.

- W Krakowie, w mieście o wiele bardziej zagospodarowanym niż Gdańsk, uzbrojonym w zabudowę jeszcze gęstszą i starszą, o dużym stopniu urbanizacji, gdzie nie ma problemu z podmokłym gruntem, odstąpiono w Starym Mieście od obowiązku posiadania miejsc postojowych. Dlaczego? Bo ktoś to racjonalnie przeliczył. Jeżeli miałoby dość do katastrofy budowlanej, zawalenia się budynku, przy próbie budowania miejsc postojowych nieekonomicznie uzasadnionych to dajmy sobie spokój i wybudujmy parking miejski - podkreśla Rafał Zwierzyński, prokurent firmy JJ-Inwestment, który w wniosku do BRG wskazał, by podobne rozwiązanie znalazło się w nowym planie miejscowym.

Zasugerował też inne rozwiązanie, by zmniejszyć liczbę wymaganych miejsc z 1 na 0,5 miejsca postojowego na jeden lokal mieszkalny lub na 100 m kw. powierzchni lokalu użytkowego.

- Nowy plan musi się zmienić na korzyść. Gdy rozpocznie się procedura planistyczna, dyskusja społeczna nad planem czy praca w komisjach Rady Miasta, mam prawo składać wnioski i one muszą być rozpatrzone. Potem, gdy plan będzie wyłożony, można składać zażalenia. Na pewno włączę się aktywnie w te prace - zapowiada Zwierzyński.

Gdańsk nie potrafi dogadać się z inwestorami w sprawie parkingów?

Także inwestor z sąsiedniej działki przy ul. św Ducha, firma Lelex, liczy na zmiany. W zeszłym roku otrzymała ją od miasta w użytkowanie wieczyste na 99 lat za blisko 3 mln zł i chce tam postawić sześć kamienic z funkcją usługową.

- Obecny plan zawęża możliwości rozbudowy Głównego Miasta. Zmiana planu jest nieodzowna, jeżeli ten rejon ma się rozwijać, to jest jedyna racjonalna rzecz, którą można zrobić - podkreśla Piotr Leleń, właściciel firmy Lelex. - Obecnie zakończyliśmy prace archeologiczne, wkrótce mają zakończyć się ostateczne uzgodnienia wyglądu kamienic z konserwatorem zabytków, następnie chcę wystąpić o pozwolenie na budowę. Jeżeli w przeciągu dwóch miesięcy uda się je uzyskać, to rozpocznie się budowa, która ma się zakończyć pod koniec tego roku.

Inwestor zaplanował parking podziemny na powierzchni 700 m kw., kosztem usług. Problem w tym, że może nie doczekać zmiany planu do końca tego roku.

Tak samo jeszcze przez kolejne lata może straszyć dziura wstydu przy ul. Kleszej, gdyż wdrożenie wariantu krakowskiego też będzie problemem. Miasto do tej pory nie wyłoniło w konkursie firmy, która w Gdańsku, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego zbuduje zapowiadane od dawna parkingi kubaturowe.

Nawet jeżeli w najbliższym czasie dojdzie do zawarcia umowy, to powstaną one nie wcześniej niż w ciągu 36 miesięcy od dnia podpisania umowy.

Opinie (170) 10 zablokowanych

  • (13)

    Jak zwykle. Ktoś dostał w łapę i po sprawie.

    • 201 26

    • za pieniądze to i ksiądz się modli co dopiero radny (6)

      parking podziemny i koniec dyskusji. Miasto włazi deweloperowi w d.pę i nic dla miasta deweloper nic nie robi

      • 43 14

      • ... (5)

        Lepsze takie dziury wstydu w środku miasta przez kolejne dziesiątki lat.
        Jest jeszcze druga kwestia. Do jakich potem absurdalnych wartości rośnie potem cena 1m2 w takich kamienicach.
        1,3mln zł na 8 miejsc postojowych. Ja bym wolał nie miec tych miejsc i nie płacić potem za metr 15 tys zł.
        Kto inny ma zabudować te wszystkie tereny w mieście jak nie prywatni inwestorzy?
        Miasto nie może przez 11 lat zbudować 3 parkingów.

        • 19 13

        • Parkingi w miastach a nie na wioskach co metropolie udają! (4)

          Miejsca do parkowania w wielopoziomowych garażach to norma w miastach zamożnych ale nie w Gdańsku, gdzie udaje się bogatego a skarpety są dziurawe.

          • 29 8

          • (3)

            Maryniarzu, jeśliś nie szpak, to wiesz i potwierdzisz, że te wielopoziomowe parkingi, które widziałeś w miastach cywilizowanego świata nie są za darmo. Że lokalsi miewają tam tanio lub ciut taniej, ale każdy przyjezdny płaci drogo, dla nas - rujnująco drogo. W efekcie parkingi się opłacają i powstają jak grzyby na psiej kupie po deszczu.

            ALE ICH STAĆ. I to nie jest kwestia parytetu dochodów do ceny parkingu, tylko kwestia moralna i cywilizacyjne. Sarmata bowiem nie zapłaci. Za cholerę, choćby pękł. I stawia potem swoja beemwiczkę w krzakach przy samym celu podróży. Do sr*cza też nie pójdzie, woli te krzaki.

            Sknerzący Niemcy czy Angole tez się zdarzają, ale oni po prostu parkują daleko od celu i docierają spacerkiem z buta, albo składanym rowerem, albo metrem, co tam łatwiej/taniej/wygodniej. Ale nie tu. Tu Sarmata sromotnie ujeżdża krzaki. Które potem lepią się od odchodów i śmierdzą szczyną. Bo to Polska właśnie. Czyli prawie Rosja.

            • 3 3

            • (2)

              A to nie Angole są znani na całym świecie ze leją wszędzie gdzie popadnie.

              • 5 1

              • (1)

                krakowscy angole ... tak

                • 3 0

              • Zarażają się tym zaraz po przyjeździe do Polski

                • 1 0

    • Kto smaruje ten jedzie. (5)

      Winni są wyborcy a nie urzędnicy. To wyborcy stworzyli takie warunki do kopertówek.

      • 14 5

      • (4)

        Aha, czyli ja jestem winny ze sku..y biora w lape. To jest logika prosto z Tworek.

        • 4 4

        • nie jesteś zbyt lotny, prawda?

          • 4 2

        • masz dowody - idz na prokurature (2)

          nie masz - milcz.

          Obysmy sie wreszcie doczekali w Polsce czasow, gdzie za rzucanie blotem - nawet w internecie - mozna srogo zaplacic.

          Jesli jestes pewien, ze ktos tu "wzial w lape" i masz na to chocby najmniejszy dowod - idz z tym na prokurature. Jesli nie masz, a jedynie piszesz tak, bo sam bralbys na potege - milcz.

          • 0 9

          • (1)

            A jak można mieć dowód ze ktoś wziął w łapę jak takie rzeczy załatwia się we dwoje przeważnie.

            • 5 1

            • zatem oczerniasz kogos.

              Czytac umiesz. Jasno jest napisane, ze wyrok sadu jest taki, a nie inny.

              To, ze ty wszystko zalatwiasz lapowka, nie znaczy, ze wszyscy tak robia.

              Dziwne, ze czesc spoleczenstwa pierwsze co mysli to zawsze "lapowka"...

              • 1 3

  • Najlepiej niech nic nie robią, tylko pieniądze robią... Polska. (9)

    • 80 3

    • i bardzo dobrze! (8)

      W centrum miasta rowerem i zkm

      • 12 14

      • Aleś Ty mądra, jak zelówka mojego buta (7)

        A gdzie mają stawiać samochody ludzie, którzy kupują tam mieszkania? Poza miastem i dojeżdżać do domu rowerem albo autobusem?

        • 16 8

        • (6)

          Połowa rodzin w Gdańsku nie ma ani jednego samochodu, słoiki i nowobogaccy z Golfami 3 mają po 2-3 sztuki, ale oni i tak nie płacą za parkowanie.

          • 12 13

          • To nie będą kamienice czynszowe dla biednych (5)

            tylko mieszkania dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić. Nawet jeśli nie mają samochodu obecnie to prędzej czy później się go dorobią. Auto w dzisiejszych czasach to nie rarytas. Nie przewidując dla nich miejsc do postoju osiągnie się to, że będą potem stawać gdzie popadnie - na chodnikach, na trawnikach. Nikt nie mówi tu o parkingu dla floty samochodów na jednego mieszkańca tylko o jednym miejscu na mieszkanie. Budowa parkingu przy czy pod każdą posesją to nie jedyne rozwiązanie (miasto może stworzyć np. fundusz parkingowy - na podstawie projektu i kosztorysu parkingu w centrum wyliczyć cenę za jedno miejsce i od każdego bydującego dewelopera pobierać stosowną opłatę) tylko żeby coś wymyślić to trzeba chcieć. A u nas najlepiej udawać, że póki co problemu nie ma i zwolnić dewelopera z obowiązku.

            • 10 4

            • maja mieszkanie za pol miliona i "kiedys dorobia sie" samochodu? (4)

              Czlowieku, czy nie rozumiesz, ze niektorzy nie maja samochodu, choc ich na niego stac? ...

              Czy to tak bardzo niepojete dla niektorych?

              • 4 10

              • A słyszałaś o czymś takim jak kredyt? (3)

                To, że ktoś kupuje drogie mieszkanie nie oznacza, że ma kasę na wszystko. Owszem są tacy co nie posiadają samochodu z wyboru ale czy to ma oznaczać, że wszyscy chcący mieszkać w ścisłym centrum mają tak samo postępować? Jak już wspominałem rozwiązań tego problemu istnieje wiele i na pewno da się wymyśleć taką opcję, że kupujący będzie mógł zrezygnować z miejsca postojowego a miasto czy też deweloper odsprzedadzą je na wolnym rynku niemniej uważam, że budować powinno się tak aby przewidziana była odpowiednia ilość miejsc parkingowych dla mieszkańców.

                • 4 2

              • nie, to oznacza, ze ktos kto kupuje miasto w centrum (2)

                w mieszkaniu bez parkingu ryzykuje - moze nie miec gdzie parkowac, albo musiec w przyszlosci wykupic drogie miejsce parkingowe.

                Wolny czlowiek. Moze decydowac. Czy aktualne kamienice maja podziemne parkingi? Ile wyzsza cena jest mieszkan z parkingiem? Popyt-podaz.

                Z drugiej strony budowanie kamienic z wieloma miejscami parkingowymi moze powodowac, ze w scislym centrum bedzie jeszcze wiecej samochodow, co moze tylko jeszcze bardziej zakorkowac te czesc miasta, bo drog tam przeciez nie przybedzie. Czy moze sie myle?

                • 1 5

              • A to nie lepiej coś zaplanować i wybudować a nie "ryzykować"? (1)

                Nie lepiej żeby mieć wybór przy kupnie mieszkania - albo z miejscem albo bez - wolny człowiek, może decydować.

                Stare kamienice nie mają podziemnych parkingów bo kiedy je budowano to nie było samochodów a w czasach odbudowy auto było wyjątkową rzadkością w przeciwieństwie do teraźniejszości. Obecni lokatorzy parkują auta gdzie tylko mogą dzięki czemu zabytkowy Gdańsk wygląda jak parking.

                Twoim sposobem na rozwiązanie korków w centrum miasta ma być brak budowy miejsc postojowych? To może wogóle polikwidujmy tamtejsze uliczki i problem będzie definitywnie rozwiązany.

                Jakieś kilka lat temu będąc w Pradze korzystałem tam z położonego w centrum pod starymi kamienicami automatycznego parkingu podziemnego na kilkadziesiąt samochodów. Wjeżdżało się w bramę na specjalny wózek, wysiadało po czym auto zjeżdżało w dół i zostawiane było w wolnym miejscu bez pomocy człowieka. Patrząc z zewnątrz trudno było się domyślić, że znajduje się tam parking a stosując automatyczny system parkowania wykorzystano miejsce do maksimum. Tani nie był ale cena też nie zabijała z nóg - dla mieszkańców pewnie był za drogi ale dla turystów był świetnym rozwiązaniem. Nie mówię, że takie rozwiązanie powinno się u nas zastosować ale tak jak pisałem wcześniej wymyśleć da się wiele jeśli tyko się chce a nie odkłada trudne sprawy na nieokreślone jutro bo wraz z czasem będzie coraz gorzej.

                • 1 1

              • foorgo, wiele razy czytałem twoje rozsądne posty

                tutaj jakby brakowało ci wyobraźni. Najbogatsi często nie mają samochodów - jak je potrzebują, to je wynajmują wraz z kierowcą. Bogaty kraj to nie kraj, w którym biedni jeżdżą samochodami. Bogaty kraj to kraj, w którym bogaci jeżdżą komunikacją miejską lub rowerami.

                • 0 1

  • A gdzie parkować mamy? (11)

    • 118 16

    • (1)

      Zapraszam do mnie, mam spory przedpokój :)

      • 11 7

      • a ten przedpokój spełnia odpowiednie warunki techniczne jako parking? Bo jak nie to ktoś doniesie i twój interes zacznie przynosić zyski miastu w postaci kar które na ciebie nałoży wydział budownictwa.

        • 11 3

    • (1)

      na terenach postoczniowych, może w sąsiedztwie Muzeum II WŚ, może na wyspie spichrzów w okolicy Żytniej, albo przy Angielskiej Grobli mógłby powstać jakiś parking wielopoziomowy + otynkowany tak, aby przypominał spichlerz czy kamienicę,a na dachu jakaś restauracja czy punkt widokowy. Do tego dorobić odpowiednie dojście i niech tam ludzie ze starówki, czy turyści latem trzymają samochody.

      • 35 2

      • oczywiscie

        W rejoni Walowej/NWalowej powinien powstac parking wielopoziomowy ktory zabezpieczy miejsca dla tej czesci Srodmiedcia, dla MIIW.
        Jedynie nalezy wymagac aby nie wygladal on na zewnatrz tak nieciekawie jak ten kolo pkp i ecs-u...

        • 4 1

    • (3)

      Masz piękny, duży, i pusty parking wielopoziomowy przy Krewetce.
      Niedługo dojdzie kolejny, w miejscu dawnej pętli na Jana z Kolna. Absolutnie wystarczy.

      • 9 8

      • (2)

        Klienci lokali uslugowych przy Dlugiej na pewno uciesza sie z mozliwosci zaparkowania przy Jana z Kolna. Mieszkancy apartamentow takze.

        • 2 1

        • Gdyby mozna bylo zaparkowac za np. 5-10 zl i mialoby sie bilet na 5 osob na komunikacja miejska (1)

          to chetnie bym korzystal. W innym wypadku i tak skoncze na platnym parkingu, bo czesto nie ma gdzie zaparkowac. Wczesniej pokraze po miescie z 10-15 minut i bede szedl pieszo od Krewetki.

          Albo zaparkuje za darmo w niezbyt wlasciwym miejscu dla samochodu.

          • 3 0

          • to powinna byc polityka miejska

            Cena skalkulowana aby ludzie chcieli parkowac -jw.

            • 0 1

    • obok taty

      • 3 0

    • to miasto powinno zapewnić miejsca parkingowe (1)

      nie można wszystkiego wymagać od inwestora. to jest jego kasa i on powinien decydować, jak najbardziej opłaca mu się ją rozdysponować. a miasto? za kasę wydaną na ECS mogli zbudować nam ze 3 parkingi wielopoziomowe na setki tysięcy aut z każdej strony śródmieścia. proponuję zmienić rządzących, a nie lamentować.

      • 1 3

      • miasto ma fundować miejsca parkingowe inwestorowi?

        To może od razu niech miasto wybuduje cały budynek, a inwestor niech tylko kasę kosi?

        • 5 0

  • A w zamian zobacz, lądowisko na dachu? Jakieś jaja... (2)

    • 42 10

    • normalne w europejskim mieście (1)

      U was w cebulowie nikt nie słyszał o takim rozwiązaniu?

      • 4 8

      • pokaz mi jakies europejskie miasto, gdzie w historczynej czesci miasta masz ladowiska na dachu...

        I zacznij leczyc kompleks "europejskosci".

        Gdzie najdalej na zachodzie byles? W Kartuzach?

        • 5 3

  • Trójmiejska Ośmiornica - czy to puste określenie? Wyborcom gratuluje ślepoty.

    • 101 15

  • Podziemne? (7)

    Żaden przepis nie definiuje, że parking musi być podziemny, poza tym pójście na łatwiznę w tej kwestii może spowodować problemy za kilka lat...

    • 97 8

    • (6)

      Hehe jesteś strasznie głupi i nie czytałeś mpzp

      • 6 10

      • Co za konstruktywna wypowiedzina

        • 8 2

      • MPZP (4)

        można zawsze zmienić, a Twojej hehe mentalności to chyba hehe już nie

        • 4 1

        • oczywiście zmienimy wymógł zabudowy pierzejowej na parkingi naziemne (3)

          • 5 2

          • (2)

            Czy parking naziemny nie może mieć elewacji pierzejowej?

            • 5 4

            • (1)

              A dasz na to działkę z takim przeznaczeniem?

              • 4 2

              • odpowiedź post niżej :D

                • 5 1

  • Chyba wiedział jeden z drugim deweloperek kupując działkę z czym to się wiąże? (3)

    • 163 9

    • Pasożyty szkodzą wolnemu rynkowi i szczują jednych na drugich (2)

      Kiedy ten naród zrozumie, że największą zarazą, która zjada ten kraj to urzędasy, przecież oni nic nie produkują, a 99% ich durnej pracy mógłby wyregulować rynek, ale mamy coś takiego:

      1. Mamy dziurę w centrum miasta, która szpeci, nie przynosi zysków i wszyscy są raczej zgodni, że szkoda marnować taki kawałek ziemi w Centrum
      2. Jest ktoś (przedsiębiorca, który ma pomysł i kapitał) kto chce zagospodarować tą dziurę.
      3. Teraz wchodzą pasożyty - wszelkie instytucje od UM przez Konserwatora, a na Straży pożarnej kończąc, a każdy z tych pasożytów jest ważniejszy od drugiego. Nie dość, że wszyscy "żrą" z pieniędzy (pracy) m.in. tego przedsiębiorcy to ustanawiają warunki, które uniemożliwiają budowę czegokolwiek.
      4. Czas leci, przedsiębiorca odbija się od pasożyta do pasożyta, traci kupę kasy, a w tym czasie pasożyty żyją sobie w poczuciu dobrze spełnionych obowiązków.
      5. Ostatecznie są 3 rozwiązania, plajta, łapówka dla pasożyta, Sąd (który często też jest pasożytem).

      Czy ktoś się jeszcze dziwi, że w tym kraju wszystko jest takie drogie i nic nie opłaca się produkować?

      • 6 6

      • (1)

        ej, już o dziesiątej lekcje w gimnazjum się kończą?! czy ferie się już zaczęły?

        • 1 6

        • korwin ma racje

          Drodzy socjalisci ;)

          • 0 1

  • No i dobrze, wolny rynek to wolny rynek, po co jakieś absurdalne wymogi? (16)

    Niech budują jak chcą, późniejsi użytkownicy budynku zweryfikują czy brak miejsc parkingowych to jest przeszkoda. Jak wykupią wszystkie lokale to znaczy, że parking nie jest im niezbędny. Jak z tego powodu lokale nie znajdą nabywców to deweloper będzie miał nauczkę na przyszłość.

    • 36 72

    • Taki wolny rynek, ze ludzie nie maja wyboru (6)

      Z biedy, i developerzy rzadza rynkiem...

      • 14 5

      • w tej części Gdańska to nie tylko biednych nie stać na nowe nieruchomości

        więc problem uważam za marginalny.
        Zresztą nie ma przymusu kupowania tam mieszkania jeśli komuś nie odpowiada cena i brak parkingu - niech sobie szukają takiego co mu to nie przeszkadza.

        • 18 3

      • W prawdziwym wolnym rynku... (4)

        ...wykonując rzetelnie choćby najprostszą pracę nie byłbyś biedny. W tej chwili masz hybrydę komunistyczno-kapitalistyczną opartą na fundamencie urzędniczo-bankowym, czyli dwie kasty, które są w pierwszym rzędzie do spijania śmietany i nie ponoszą żadnych konsekwencji błędnych decyzji. Koszty tych błędnych decyzji ponosi reszta społeczeństwa, czyli m.in. Ty więc w złą stronę kierujesz swoje żale.

        • 7 3

        • mylisz się, to właśnie wolny rynek powoduje zróżnicowanie biedy i bogactwa (3)

          nikt dobrowolnie nie zapłaci ci dużo więcej niż zgodzisz się zarabiać. Natomiast stawki wypłat to relacja popytu-podaży.

          • 3 4

          • obaj sie mylicie (2)

            Prawdziwie wolny rynek sprawdza sie w dziczy. Podbijasz dziki zachod, wszyscy sa odwazni i zaradni, jest duzo przestrzeni i duzo lupow. Super warunki dla wolnego rynku.

            Troche inaczej rzecz sie ma dla unormowanych - ospalych - spoleczenstw. Nigdzie na swiecie nie ma przykladu rzeczywiscie wolnego rynku w takiej sytuacji.

            • 4 1

            • Czyżby? (1)

              Generalnie słusznie prawisz, ale nie w temacie, bo wątek dotyczy relacji bieda - wolny rynek, a dokładniej czy wolny rynek sprawia, że ludzie są biedni i nie mają wyboru czy wręcz przeciwnie.

              Twój koment nic nie wnosi, bo dotyczy rozważań typu: co było pierwsze jajko czy kura.

              Nigdzie na świecie nie ma przykładu prawdziwej demokracji i możemy jałowo dyskutować gdzie sprawdziłby się taki ustrój, tylko po co?

              • 2 1

              • moj kometarz mowi, ze twierdzenie, iz bieda sie bierze z wolnego rynku czy tez przeciwnie

                jest bledne.

                Dlaczego? Nie ma przykladu wolnego rynku w zadnym kraju wysoko rozwinietym.

                Co wiecej, w krajach, gdzie biedy jest najmniej - wolnego rynku nie ma tak wiele - chocby Skandynawia.

                Czy oznacza to, ze socjalizm jest dobry? Moim zdaniem nie. Bogactwo tych krajow bierze sie z bardzo wielu czynnikow. Glownie z uczciwosci mieszkancow i ich pracowitosci. Gdyby w Polsce dac ludziom 80% sredniej krajowej za nic nie robienie, to polowa narodu siedzialaby na socjalu. W linii prostej gospodarka upada.

                Gdyby natomiast calkowicie wprowadzic "wolny rynek" po 3-5 latach 20% narodu wyladowaloby na ulicy, bo od bardzo dawna uczono ich, ze zawsze bezpiecznie wyladuja.

                Rozsadne zmiany, ale nie radykalne. Co z tego, ze operacja sie udala, skoro pacjent umarl?

                • 4 0

    • Masz racje... (6)

      ... z dokładnością do kilkunastu miejsc które stracą mieszkańcy sąsiadujących mieszkań :)

      • 18 5

      • (4)

        Jak to stracą? Na prywatnej działce? Właśnie śmieszne jest że ktoś ma za free na miejskimi gruncie, a inny ma wydawać miliony.

        • 4 5

        • jakie free (3)

          w koncu sie tu urodzili. Sa Polakami i maja placic za uzytkowanie Polski?

          • 5 3

          • a ci nowi co kupia mieszkanie od dewelopera to kosmici? (2)

            • 4 1

            • (1)

              Dlatego miasto powinno zapewnić miejsca postojowe , za tzn free

              • 2 3

              • Miasto czyli ludzie placacy w miescie podatki.

                Czyli nie za darmo.

                "Nie ma czegos takiego, jak darmowy obiad".

                • 3 0

      • miejsca parkingowe

        na starówce większość miejsc parkingowych wymaga przepustek lub wykupionych abonamentów. Jeśli ktoś ma jeszcze darmowe miejsce na starówce to pozazdrościć. Z drugiej strony jeśli jest ono darmowe to znaczy że jest "niczyje" - kto pierwszy ten lepszy! Nie ma marudzenia, chcesz mieć na wyłączność miejsce, to za nie zapłać.

        • 2 0

    • lobby developerskie się odezwało... teraz każda sekretarka u developera musi przed poranną kawą przynajmniej 2 komenty napisać

      • 4 6

    • w sumie troche racja

      jeśli deweloper stawia mieszkania BEZ miejsc parkingowych, a ludzie mimo to je kupują, to znaczy że im to wcale nie przeszkadza i najwyraźniej zamierzają żyć bez samochodów, albo parkować w większej odległości od domu.

      • 0 0

  • (2)

    No jasne bo przecież mieszkania są bardziej potrzebne niż parkingi... Kogoś zdrowo powaliło!

    • 25 17

    • lepiej zbudować mieszkania 10kilometrow od centrum, a w centrum morze parkingow i codziennie niech każdy dojeżdża autem. Z pewnością nie będzie korków.

      • 19 3

    • zdecydowanie mieszkania w centrum sa wazniejsze od parkingow

      Jesli ktos kupuje takie mieszkanie, to decyduje sie na to, ze nie bedzie mial latwo z parkowaniem. Natomiast mieszkanie w dobrej lokalizacji moze powodowac, ze nie ma potrzeby posiadania samochodu...

      Nie wpadles na to?

      PS. Inna sprawa, ze akurat to dla wiekszosci ludzi nie jest taka lokalizacja.

      • 1 0

  • Ciekawe, czy Pan od JJ będzie informował potencjalnych nabywców (9)

    że parkować będą musieli na partyzanta przy innych i tak zawalonych samochodami ulicach.

    • 86 7

    • (8)

      Reprezentujesz mentalny kołchoz, nie ma obowiązku posiadania samochodu, ale żeby to zrozumieć trzeba trochę pomieszkać w centrum.

      • 12 27

      • (3)

        a po co go obrażasz? w gdańsku jest marna i droga komunikacja publiczna. Najpierw powinna być ona bezpłatna, to wtedy problem samochodów rozwiąże się sam.

        • 14 10

        • ze bezplatna - bzdura

          ze marna i droga - rzecz do dyskusji

          Aktualnie przebywam w Bristolu i trojmiejska komunikacja wydaje sie byc fenomenalna w porownaniu z tutejsza.

          • 6 2

        • no nie (1)

          "darmowość" komunikacji to za mało. Musi być jeszcze siatka połączeń odpowiednia, częste kursowanie, komfortowe warunki... Sama cena czy jej brak to za mało.

          • 4 0

          • ale koleś który wydaje 600 zł miesięcznie na paliwo domaga się darmowej alternatyw bo inaczej będzie stał na złość w korku

            • 4 0

      • Mentalny kołchoz to właśnie ty reprezentujesz: ja nie mam samochodu, (3)

        to ty też nie musisz mieć.

        • 10 11

        • jego brak samochodu nie zabiera przestrzeni publicznej (2)

          Twoj stan posiadania wymaga od innych ustepstw.

          • 5 5

          • typowa socjalistyczna bezedura (1)

            Jak mozna takie farmazony prawic ...;)

            • 1 3

            • wykaz w tym, co napisalem brak logiki. Prosze bardzo

              Osoba A posiada samochod. Osoba A zatem uzywajac samochodu - jezdzac i parkujac - zawlaszcza czesc przestrzeni publicznej.

              Osoba B nie ma samochodu. Osoba B zatem nie zajmuje zadnej przestrzeni publicznej samochodem, ktorego nie ma.

              To, ze cos ci sie nie podoba, nie oznacza, ze nie jest to logiczne. Ergo nie jest to bzdura.

              • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane