- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (79 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (181 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (82 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (256 opinii)
- 5 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (43 opinie)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (416 opinii)
Gdański bar mleczny doceniony w Anglii
Czytelnicy brytyjskiego Guardiana uznali, że najciekawszym miejscem na kulinarnej mapie Trójmiasta i jednym z najciekawszych w Polsce jest Bar Turystyczny przy ul. Szerokiej w Gdańsku. W zestawieniu pojawia się on obok słynnych krakowskich i wrocławskich restauracji.
To zestawienie - choć na różne sposoby można negować jego wiarygodność, zarzucając mu uznaniowość, przypadkowość, niekompletność - potwierdza, że turyści wciąż szukają miejsc oryginalnych, jakich nie znajdą nigdzie indziej. To może być podpowiedzią dla działających w branży turystycznej, że lokalnej oferty nie trzeba na siłę upodabniać do zachodnioeuropejskiej.
Co serwuje bar przy ul. Szerokiej? Kotlety schabowe i mielone, pierogi, naleśniki, surówki i buraczki. Zdaniem pracowników baru, na wyróżnienie zasłużyli jednak najbardziej... zupami.
- Z początku, jak w każdym barze mlecznym, podawaliśmy tylko dania jarskie, teraz oferta się poszerzyła, ale zupy nadal są dla obcokrajowców największym przysmakiem - mówi Polsce Dziennikowi Bałtyckiemu Wiesława Zwierzycka, kierowniczka baru, która pracuje w nim od 30 lat. - W sezonie przychodzi do nas bardzo dużo obcokrajowców, ale nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy, że znajdziemy się w takim rankingu.
Miejscy urzędnicy z dystansem podchodzą do zestawienia na stronie "Guardiana". - Bardzo nam miło, że właśnie bar w Gdańsku został uznany za najbardziej reprezentacyjny bar mleczny w Polsce. Nie mamy nic przeciwko takim rankingom, ale trzeba pamiętać, że bywają one nieobiektywne. Ten konkretny powstał na podstawie rekomendacji użytkowników "Be there", w dodatku rekomendacji pochodzących nawet z 2006 roku, a więc już mało aktualnych. Z założenia jest też rankingiem dotyczącym Krakowa i Warszawy, zaś Gdańsk znalazł się w nim "na doczepkę", bo w bazie "Be there" próżno szukać innych obiektów z naszego miasta. Nie jest to na szczęście jedyna baza, z której mogą korzystać internauci-podróżnicy i nie jedyny internetowy ranking - komentuje Michał Piotrowski z biura prasowego magistratu.
Do jego zastrzeżeń warto dorzucić, że zestawienie pochodzi z kwietnia ubiegłego roku.
Cytowany przez Polskę Dziennik Bałtycki prezes Stowarzyszenia Kucharzy Polskich Krzysztof Szulborski także jest zaskoczony obecnością baru mlecznego w takim zestawieniu.
- Patrząc na inne restauracje w rankingu jest to pewien paradoks. Możliwe, że wyróżnienie Baru Turystycznego było spowodowane względami smakowymi, bo jeśli chodzi o sposób podania potraw, stylizację wnętrz, jak i animację w lokalu, nie mamy się czym pochwalić. A może po prostu to sygnał, że nie liczą się już na świecie piękne wnętrza, miła atmosfera, akompaniament pianisty bądź skrzypka, pięknie wystylizowany talerz z wyszukanymi ingrediencjami tylko tanie jedzenie dla szybkiego zapełnienia żołądka - zastanawia się.
Dodaje, że choć jako reprezentanta środowiska kulinarnego taka reklama Gdańska raczej go nie cieszy, to "lepsze zwycięstwo mleczaka, niż oklepanej włoskiej knajpy".
Miejsca
Opinie (330) 7 zablokowanych
-
2012-01-10 10:11
(26)
ha, leniwe z masełkiem i bułką tartą...mmmmmm :)
- 253 4
-
2012-01-10 10:17
ale mi smaka zrobiłeś/aś (4)
:)
- 27 2
-
2012-01-10 10:42
Ja w tym barze w leniwych znalazłem pare włosów i od tego czasu nic tam nie jem (3)
- 4 23
-
2012-01-10 13:33
(2)
Trzeba się czesac dalej od talerza.
- 16 0
-
2012-01-10 14:14
ale to były włosy spod pachy kucharki (1)
- 6 5
-
2012-01-10 15:10
dobrze że spod pachy a nie niżej...
- 9 0
-
2012-01-10 10:32
leniwe to są matoły z PO (11)
widzieliście cenę benzyny ? Nic nie mogę Tusk...
- 23 41
-
2012-01-10 10:39
sam jesteś matołem (9)
żeby nawet przy tematach kulinarnych politykę wyciągać, to trzeba być kompletnym fanatykiem
- 47 10
-
2012-01-10 10:42
synek (8)
a nie wiesz że jak waha idzie w górę, to cena żarcia też podskoczy ?
W knajpie w której regularnie się stołuję cena drugiego dania wzrosła o 1 zł. W mleczakach i sklepach jest to samo.
Jesteś aż takim ignorantem?- 17 25
-
2012-01-10 11:04
na Długiej w barze Neptun jest ,,bezprzewodowa aura za fri,,
ale kopsną się i tam
- 6 9
-
2012-01-10 11:43
tak tak ojciec (1)
to sobie głosuj na Kaczyńskiego, albo innego oszołoma, to ci da tą "wahę" za darmo, stary frajerze, albo "szczeli focha" i cena sama spadnie ze strachu
- 19 11
-
2012-01-11 08:22
Wolę Kaczyńskiego
Kaczyński to przynajmniej obiecuje że benzyna będzie tańsza a Tusk mówi że od niego ceny nie zależą.
- 0 1
-
2012-01-10 11:45
Jesteś aż takim ignorantem... (4)
... że nie wiesz od czego zależy cena benzyny? Od ceny ropy, od ceny dolara i od podatków które są na poziomie akceptacji przez UE. Gdyby rządził Palikot, Kaczyński, Miller, Kowal, Ziobro, Korwin-Mikke (niepotrzebne skreślić) cena byłaby taka sama. No chyba że benzynę by się dotowało. Tylko zgadnij z czyich podatków?
- 14 7
-
2012-01-10 17:55
co za idiota! (3)
Zobacz sobie po ile tankują w USA. Ropa i dolar nie ma tu nic do rzeczy, tylko złodziejskie podatki i akcyza.
I nie porównuj nas do krajów UE ignorancie, bo w UE płace są na poziomie UE a u nas na poziomie związku radzieckiego- 4 5
-
2012-01-10 19:20
Zamiast wyzywać dokładnie przeczytaj. (2)
1. W USA nie stosuje się zasad podatkowych UE.
2."ropa i dolar nie ma tu nic do rzeczy" - chyba mówisz od rzeczy.
3.Czytaj ze zrozumieniem, w moim tekście nic nie ma o porównaniu płac krajowych do płac w krajach UE.
4.Kto z wymienionych polityków obniżyłby ceny - obnizyc podatków nie można (przepisy UE), cenę dolara kształtuje rynek, podobnie ceny ropy. Może masz cudowną receptę i zostaniesz politykiem?
5.Masz dość duże opóźnienie w nauce historii ( Zwiazku Radzieckiego już dawno nie ma ) jak i ortografii (nazwy państw nawet tych nieistniejących piszemy z wielkiej litery).
Podsumowując, masz takie pojęcie o gospodarce, polityce i ekonomii jak o zwyczajach godowych wieloskrętka pospolitego.- 6 2
-
2012-01-10 19:34
chyba cię koleżko nikt już dawno za pejsy nie wytargał (1)
bo bredzisz aż głowa boli.
- 0 7
-
2012-01-10 21:48
Jak brak argumentów to bredzisz o pejsach. To Arabowie narzucają ceny ropy. Zapomniałes jeszcze o cyklistach i masonach. To przez nich całe zło na świecie. Oprócz braków z historii i ortografii masz jeszcze braki z logiki i biologii
I cały czas czekam na twoją cudowna recepte obniżenia ceny benzyny w Polsce.- 2 0
-
2012-01-10 11:57
Jeśli chodzi o politykę to pomyliłeś leniwe z ruskimi
- 6 3
-
2012-01-10 12:10
weźcie się przyjrzyjcie (2)
to zestawienie w guardianie to są propozycje wysyłane przez pojedynczych ludzi którym chciało się wejść na stronę guardiana i napisać tekst - w dodatku z błędami ortograficznymi! dziennikarz guardiana nawet na to nie spojrzał. równie dobrze mogłabym napisać o mojej osiedlowej pizzerii.
- 6 4
-
2012-01-10 13:39
Najbardziej wiarygodne to opinie konsumentów. (1)
Skoro chciało im się wejść na strone i napisac tekst to znaczy że im smakowało.
Dziwnym trafem tym którym smakowało w innych miejscach nie chciało się pisać. A może nie smakowało?- 9 0
-
2012-01-10 15:25
SPISEK kurkA, SLEDZIE MACZALI W TYM PLETWY
- 0 4
-
2012-01-10 12:45
w barach mlecznych najlepsze są naleśniki
jadłem kiedyś ten smakołyk ( nie w tym barze ) ze skorupkami z jajka. fajnie chrupało no i było z zawartością zdrowego wapnia.
- 5 1
-
2012-01-10 13:22
:) (2)
tak, ale w syrenie we wrzeszczu...mniami...
- 7 0
-
2012-01-10 13:50
(1)
ja osobiście wolę akademicki... Naleśniki z jabłkiem mają tam genialne...
- 2 3
-
2012-01-10 14:16
a ja nie osobiście wolę Syrenę.
- 4 0
-
2012-01-10 14:40
człowieku
ale smaku robisz, i to jeszcze przed obiadem, motyla noga ;(
;)- 1 0
-
2012-01-10 15:24
Podobno najlepszy w tym barze BUDYŃ czy to prawda bo nie probowalem???
- 4 0
-
2012-01-10 10:11
ZARA GO PRZEJMIE JAKIŚ PUPIL BUDYNIA (13)
- 220 25
-
2012-01-10 10:44
(2)
nie pupil tylko sam Budyn zamykał jeszcze niedawno bary mleczne bo to wstyd !!
Z niego jest niezły WSTYD !!- 43 3
-
2012-01-10 13:45
A budyń tam podają?? (1)
- 14 0
-
2012-01-10 15:47
Różowy hehe
- 7 0
-
2012-01-10 10:47
Pełne zaskoczenie, (6)
bo to nie "u Dzika", pochlebcy Budynia i radnego i innych tego typu restauratorów.
No i obciach, bo tępiono te bary na potęgę, jako relikt komunistyczny, a tu taka niespodzianka.- 36 2
-
2012-01-10 11:50
U Dzika jadlem najgorsze pierogi w życiu! (5)
Nigdy więcej. Mrożone pierogi w restauracji, ale obciach. Moja noga już nigdy tam nie stanie. Tylko TURYSTYCZNY.
- 35 0
-
2012-01-10 11:54
To samo mogę powiedzieć
i na nieszczęście zaprosiłem tam osobę, która się na pierogach zna. Pełen obciach!
- 15 1
-
2012-01-10 11:57
zupa pomidorowa u Dzika (3)
też byle jaka, mało koncentratu, bez żadnych pomidorów, gęsta od mąki, śmietany co kot napłakał i za dużo makaronu, ale grzybową mieli dobrą
- 16 0
-
2012-01-10 12:05
bo pewnie (2)
grzybki papierzaki?
- 3 0
-
2012-01-10 18:53
(1)
Serio! Najbliższe dobre pierogarnie to są w Toruniu. Mieszkam na naszym starym mieście od zawsze i generalnie Gdańsk jest mega biedny kulinarnie. np. jak chcesz zjeść po 22, to tylko Sfinx :)
- 2 0
-
2012-01-10 19:40
Sfinx
To chyba ostatni posiłek w życiu,
- 1 1
-
2012-01-10 11:53
pewnie za jakiś czas
czynszem go wezmą, jeśli to budynek komunalny.
- 12 0
-
2012-01-10 14:51
Windykacja GZNK do spółki z liskiem juz zaczęli węszyć
- 6 0
-
2012-01-10 19:55
bez złośliwości
Albo zlikwidują.
- 2 0
-
2012-01-10 10:11
A "Plastikowi" u nas kochają Kebab, kepab, kebap itd. (12)
Cudze chwalicie a swego nie znacie. Niestety u nas "plastikowe" społeczeństwo zakochało się w różnego rodzaju "kebabarnie".
- 175 14
-
2012-01-10 10:15
kebab jeszcze Ok (8)
ale McDoland, Syfinks i inne?
- 25 2
-
2012-01-10 10:21
żaden mleczak nie jest otwarty o 23 (4)
- 23 10
-
2012-01-10 10:42
Nieprawda (2)
Gdańsk Żabianka bar mleczny KMAR jest całodobowy
- 37 0
-
2012-01-10 11:19
No tak, (1)
ale Kmar to nie Bar Mleczny
- 5 9
-
2012-01-10 20:07
kmar nie jest mleczny?
Jakie sa kryteria? Bo nawet nie wiem :/ Ale kmar wg mnie jest w 3miescie najlepszy.
- 0 1
-
2012-01-10 10:44
zabianka
chyba otwarty 24
- 13 0
-
2012-01-10 10:32
akurat jeśli chodzi o maca (2)
to żarcie mają ok.
- 3 30
-
2012-01-10 10:55
znowu uciekłes z oddziału?! (1)
wracaj szybko zaraz mamy endoskopie!
- 21 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2012-01-10 10:52
oj cos ci sie pokićkało (1)
plastikowi to chyba mcdonalds itp, bo kebab to jest danie tradycyjne tylko z krajow arabskich, nawet "polski kebab" nie ma nic wspolnego z plastkiemiem.
- 11 5
-
2012-01-10 11:30
Na świecie kebab to jest danie tradycyjne z Berlina i do tego z BARANINY! Polski twór to mieszanka "plastiku", odpadów wieprzowo-wołowo-drobiowych odzyskiwanych mechanicznie z kości ścięgien itp ,i w przeważającej części z tuczącej soi powodującej nadprodukcję estrogenu... ot taka pieczona parówka w najlepszym wypadku
- 14 1
-
2012-01-10 11:54
a co cie to boli ze komuś coś smakuje?
jak chcą niech jedzą.co ci co tego?
- 8 2
-
2012-01-10 10:14
(8)
Po prostu wchodząc tam poczuli się jak w wehikule czasu. Poza tym dla Anglika domowa zupa kojarzy się z czymś płynnym z puszki, o nieokreślonym smaku, więc nic dziwnego, że się zupami zachwycają.
- 160 6
-
2012-01-10 10:51
Widzicie? (2)
to się zaczynają wpisami przemądrzać gdańscy restauratorzy, odgrzewacze starych sztuk mięsa i dostawcy do stołu rozcieńczonego piwa, a wszystko za taką kasę, że gdańszczanie omijają ich z daleka.
Nic z tego. Prawda oczywista wyszła na jaw- 41 0
-
2012-01-10 11:03
Przypomina mi to bajkę (1)
o Kopciuszku. Teraz macocha (władze Gdańska) i jej córuchny (restauratorzy gdańscy) wściekają się, że królewicz wybrał Kopciuszka.
- 52 0
-
2012-01-10 11:48
Bardzo trafne porównianie.
- 22 0
-
2012-01-10 11:45
kto jada zupy (2)
ten ma twarde k..py :p
- 5 6
-
2012-01-10 12:10
(1)
kto w restauracji za gruba kase odgrzewane dania zjada,
ten nastepnego dnia rankiem z kibla nie wysiada.
Zaś ten co na co dzien w barze mlecznym sie stoluje,
nigdy na dluzsza chwile klopa nie zajmuje.- 22 2
-
2012-01-10 23:35
raczej poeta od d**y a nie do d**y :), bo wierszyk niczego sobie
- 2 0
-
2012-01-10 11:55
uwielbiam ich puszkowe zupy
są mega smaczne, a ten bar mleczny jeszcze d;lugo nie bedzie serwowac takich dan jakie angole maja z puszki lub mrozone (kto byl jadl ten wie ;D ) Kwestia tego,że w anglii jest duzo polakow i to oni glosowali,a glosuja na to co taniej, bo dac za cos co w restauracji kosztuje 8funciaków, gdzie w anglii w tej samej restauracji kosztuje polowe taniej... no sorry...
- 4 15
-
2012-01-10 11:56
Krzysiu.... krzysiu.... jedz.... zupe
- 4 1
-
2012-01-10 10:14
Jak dla mnie ten bar zalatuje Prlem i jest zapuszczony ,nie ma czym się chwalić (9)
- 32 241
-
2012-01-10 10:33
francuski piesek
pewnie jadałbyś tylko w sopockich restauracjach ,gdyby było cię stać.
- 39 5
-
2012-01-10 10:41
i w tym tkwi jego "siła"
Filmy Barei są niezrozumiale dla ludzi z poza bloku wschodniego . Wycieczki po muzeach tez nie pokarzą jak się żyło w PRL. Mam nadzieje , ze nie zaczną zmieniać tego miejsca w jakiś plastikowy koszmar!
- 37 0
-
2012-01-10 10:55
Żebyś ty, biedaku wiedział (1)
co ci podają kelnerzy gdańskich renomowanych restauracji, to byś od razu poleciał do kibla i to wyrzygał.
Ten bar zaś się ostał, chociaż budyniowaci zrobiliby wiele, by go nie było- 62 1
-
2012-01-10 16:05
MOJE
MOJE WIELKIE GRATULACJE ZA TAKI TRAFNY KOMENTARZ.
- 9 0
-
2012-01-10 12:03
Idź, spróbuj, nie pożałujesz
jedzenie pierwsza klasa. Byłem w większości "luxusowych" restauracjach w 3mieście w większosci jest stare odgrzewane jedzenie, tu jest inaczej -lepiej.
- 25 0
-
2012-01-10 12:05
Bez urazy dla baru
ale ja też jestem tego zdania. Kiedyś też zachwalał go ktoś w jakimś artykule tutaj i skusiłem się żeby latem tam się przejść. Masakra. Ludzi pełno, śmierdzi jak cholera, a do tego jacyś bezdomni przed wejściem... Byłem niedawno we Wrocławiu w BM 'MIŚ' niedaleko rynku. I to jest to! Za 10 zł tak się najadłem i to w tak czystym miejscu i z miłą obsługą że do dziś jestem w szoku. No ale cóż...
- 5 12
-
2012-01-10 12:41
okropne jedzenie nie wiem komu to smakuje chyba tym co nie znaja sie na smaku smacznego jedzenia....
- 5 17
-
2012-01-10 12:43
(1)
te sprzeciwt to chyba wszyscy ktozy tam jedza jedzenie okropne sam jadlem 2razy i juz nie pujde ale co sie dziwic zupa ok 2zeta to chetnych wiele ..
- 4 16
-
2012-01-10 22:16
Ty lepiej "pujdź" do księgarni i kup słownik ortograficzny.
Masz też parę przecinków,bo zjadło : ,,,,
- 3 0
-
2012-01-10 10:15
(5)
super,bo zachód docenia akcenty tradycji krajów -jaka by ona nie była -a w polsce ,szczególnie w 3 mieście zamienia się tradycję na bezpłciowe style ,tak jak to zrobiono z teatrem muzycznym który jest w stylu masowo otwieranych knajp bez stylu i charakteru --Kraków każdą indywidualną ,ekscentryczna knajpkę broni po to bo to właśnie przyciąga turystów,ciekawych ludzi ze swiata i pieniądze
- 98 3
-
2012-01-10 10:18
(2)
ach pierozki ruskie u Babci Krysi w Krakowie....
- 3 8
-
2012-01-10 10:36
u jakiej babci krysi? w jakim krakowie ? (1)
- 5 3
-
2012-01-10 13:30
ten kto zna bar u babci Krysi ten wie.
- 2 0
-
2012-01-10 12:03
niech restauratorzy ze swoimi zlodziejskimi cenami trzesa tylkiem i sie ucza (1)
ile razy jestem we wrzeszczu to chodze do syrenki na pyszne nalesniki. za 4szt place ok 5zl i jestem najedzony i szczesliwy. a restauracja? za to samo ok 25-30. a na co mi przybranie na talerzu i inne d*perele, oczami nie jem. a i klimat super, panie mile.
- 12 0
-
2012-01-10 13:13
A ja oczami jem. I przybranie i d*perele chętnie na stole widzę. I nie jestem miłośnikiem odżywiania się wśród kloszardów. I nie, nie znaczy to że na siłę pójdę snobować się do najdroższej kotleciarni w mieście. Jadałem już przybranie i z d*perelami obiady po 15-20 złotych. Ale w paliaczkowie tylko skrajności, prawda? Albo jem wyłącznie ostrygi z ud nagich dziewic rasy białej, albo wcinam MOM-owy bigos z gazety w tłumie kloszardów?
- 1 5
-
2012-01-10 10:15
Kiedy byłem tam ostatnio, co druga osoba była obcokrajowcem, (4)
a jedzenie było bardzo smaczne.
pozdrowienia dla pań- 202 3
-
2012-01-10 11:37
(2)
Śmiać się czy płakać? Fakt jest faktem, że nieudolność (absolutnej wiekszości) naszych, pożal się Boże, "restauratorów", skrzyżowana z ultrakonserwatywnym "gustem" przeciętnego paliaczka (pierogi, goloneczka, piwko=spiryt+brudna woda+E-xxx, "nugetsiki dla milusińskich", sałata z Biedronki dla żonki - "bo jej d*pa rośnie, leniwej p*pie, trza na nową bedzie zmienić" jak mawia misio zza swojego bebzona - a na deser hotdog ze stacji benzynowej; aha - I PORCJE ZA MAŁE, bo do "restauracji" idziemy wypełnić kałdun po brzegi, nie zaś cieszyć się sztuką kulinarną) powoduje, że w całym trójmieście restauracji z prawdziwego zdarzenia jest tyle, że na palcach kucharza po ciężkim wypadku z nożem do smarowania masła policz.... więc, pomijając ewidentnie humorystyczny charakter rekomendacji przybytku takiego jak bar mleczny - jeśli mam zjeść ohydnego odgrzewanego gniota za 50 PLN albo za 5 PLN gniot może nawet mniej ohydny - to wybór jest prosty.
- 8 13
-
2012-01-10 12:21
haha (1)
...a ty myślisz, że kim ty jesteś?? mimo, że masz się za nie wiadomo kogo, to ty jesteś właśnie tym przeciętnym paliaczkiem. Prowadzisz pewnie jakąś marną knajpinę, w która wsadziłeś kupę kasy i nikt tam nie chce przesiadywać^^. To, że żresz kawior, homara czy gów.o posypane truflami, to nie zawsze znaczy, że masz Bóg wie jak wyszukany gust...
- 15 4
-
2012-01-10 14:47
Pouczające jest wielce, poczytać sobie kiedy paliaczkom gul skoczy i puszczają wodze kulawej, nieużywanej fantazji :) Czytanie ze zrozumieniem nie jest, oj nie jest, ich silną stroną..... pytanie pomocnicze - czy masz ściereczkę do monitora?
- 3 4
-
2012-01-10 12:26
Bywam w restauracjach i barach mlecznych i nie liczy się dla mnie jakieś super urządzenie wnętrza czy jak to powiedział Pan "sposób podania potraw, stylizację wnętrz, jak i animację w lokalu, nie mamy się czym pochwalić". Potrawa powinna być na talerzu i tyle, idę zjeść a nie podziwiać. W restauracjach wręcz mnie to odrzuca jak na stoliku za przeproszeniem jest n****ne jakiś pierdółek, że nie ma gdzie talerza postawić jak kelnerka przyniesie. Uważam, że bary mleczne jak i restauracje są ok, trzeba tylko wiedzieć które są dobre i muszę przyznać, że zupy w barach mlecznych są o niebo lepsze niż w restauracji :)
- 12 1
-
2012-01-10 10:15
przyjechali kloszardzi z angli ,bez kasy, weszli byle gdzie by zjeść byle co i sie podniecili . (15)
a gdańsk tez się podniecił. żenada powiązana ze śmiechem.
- 23 201
-
2012-01-10 10:34
chcesz dostać karnego k.tasa?
- 26 3
-
2012-01-10 10:48
(4)
dość często latam z Liverpoolu do Gdańska i niestety jak widzę na lotnisku osoby o aparycji kloszardów to okazuje się, ze biegle mówią po polsku :(
- 30 1
-
2012-01-10 11:10
Proszę, jacy kształceni!
- 16 1
-
2012-01-10 11:39
(1)
"Biegle" to lekka przesada.... bełkoczą na wpół zrozumiale w narzeczu przypominającym odrobinę prawdziwy język polski.
- 10 1
-
2012-01-10 14:53
To chyba byłeś na lotnisku jak donutek przyleciał ze swoją ekipą na meczyk
- 2 5
-
2012-01-10 15:07
Nauczyli się jak pracowali na zmywaku w Barze Turystycznym
- 4 0
-
2012-01-10 10:54
zgol wąsy gdański światowcu:)
- 9 3
-
2012-01-10 11:08
typowy polski buc i szowinista ,bez wiedzy
- 7 4
-
2012-01-10 17:20
"przyjechali kloszardzi" bla, bla.
Tu nie do konca o kase chodzi. Gdyby kiedys zdarzylo Ci sie pojezdzic po swiecie to sie w koncu dowiesz, ze najlepiej jesc w miejscach, w ktorych jest spory ruch. A ruch jest najczesciej tam, gdzie niedrogo i smacznie. I nie ma znaczenia, czy to Tajlandia, Australia, czy Polska.
- 9 0
-
2012-01-10 18:05
jestes idiotą
i kloszardem umysłowym.
- 1 3
-
2012-01-10 18:27
Gula ma bo w d*pie byl i guano widzial..Nosa w zyciu nie wychylil poza pl bo przeciez po co sie uczyc innego jezyka!!hahaLepiej
cale zycie spedzic na jakims zadupiu!!!
- 0 0
-
2012-01-10 19:24
czy ty chociaż raz tam byłeś osiołku??? Na "leniwe" się wybierz i wtedy coś napisz. JEDZONKO JEST TAM SUPER
- 1 1
-
2012-01-10 21:14
nie prawda
osobiście znam kilka osób z zagranicy, które zapytały mnie o bary mleczne. i jedzenie bardzo im smakowało. to nie kwestia finansów. współtowarzysze w barze, do obserwowania. dużo z czerwonymi nosami.
- 0 0
-
2012-01-13 00:47
kloszardzi
No jak ci kloszardzi z "angli" przyjechali, to chyba trochę kasy mieli? Oprócz tego przyjeżdżają kloszardzi z Niemiec, ze Skandynawii, z Francji, tudzież z krajów byłego ZSRR. Nie wspomnę o bogatych krajach arabskich. Co jest dziwne? Stołują się w TURYSTYCZNYM. Być może to ewenement, mój drogi/a malkontencie!
- 0 0
-
2012-01-18 00:42
czyżby jakiś wielkopolanin się odezwał?
- 0 0
-
2012-01-10 10:15
niezle jaja! (6)
Fajne wyroznienie. Ja akurat za tym barem mlecznym nigdy nie przepadalem.
- 28 42
-
2012-01-10 10:30
akurat nie turystyczny... (5)
Ja wolę "Kmar" na Pomorskiej i "Bar Przy Rynku" na Jagiellońskiej. Lepsze jedzonko. A na Głównym Mieście lepiej wypada Neptun.
- 17 4
-
2012-01-10 10:33
(4)
moje ulubione to Kmar i Syrena we Wrzeszczu. Czy Syrena jeszcze istnieje? Mysle, ze tak naprawde to wartosc sentymentalna decyduje o tym czy sie lubi okreslony bar mleczny czy nie.
- 13 1
-
2012-01-10 10:40
istnieje
ale kolejki długie. Lepszy jest bar studencki, czy tam akademicki, nieopodal na grunwaldzkiej
- 6 2
-
2012-01-10 11:19
kmar to syf (2)
Za dużo żebraków. Na Jagielońskiej jest niezły a IMO najlepszy jest łasuch w oliwie.
- 1 7
-
2012-01-10 11:40
(1)
"IMO", panie. Jakie to światowe się wszystko porobiło :) Napisać zdania bez błędu nie potrafią, ale "IMAJĄ" się bez żenady :)
- 5 2
-
2012-01-10 13:05
Obrońca mowy polskiej co to nawet cudzysłowowa po polsku napisać nie potrafi.
„źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz…”- 0 3
-
2012-01-10 10:15
Michał Piotrowski jest chyba "mało aktualny" na czasie. (8)
Gdyby chodziło o pierogarnię na Piwnej "Pierogarnia u Dzika", którego właścicielem jest Radny Miasta Gdańska Pan Dzik to Pan Piotrowski prawdopodobnie zachwalałby ranking ;-)
- 165 7
-
2012-01-10 10:27
ten facet jak wiadomo dużo gada a mało wie
lepiej niech się skupi na graniu
- 35 3
-
2012-01-10 12:13
... (6)
Piotrowski to buc, żenujący przypadek osła na wysokim stanowisku... a rekomendacje z różnych lat to dowód że bar trzyma poziom przez dłuższy okres czasu.
- 27 0
-
2012-01-10 12:24
na wysokim?
przecież to zwykły przeciętny urzedas...
- 15 0
-
2012-01-10 15:33
sam jestes buc (3)
michal piotrowski owszem pracuje w urzedzie, ale jest tez poeta i muzykiem...zreszta utalentowanym, w przeciwienstwie do wielu z gdanskiego swiatka...
- 1 11
-
2012-01-10 19:08
faktycznie, w wchodzeniu bez mydła w d...rzecznikowi nowakowi
jest dużo poezji i muzyki
- 5 0
-
2012-01-10 19:26
Jeśli tak to powinien docenic a nie deprecjonować poezję smaku dań z baru.
- 1 0
-
2012-01-10 21:13
Piotrowski człowiekiem renesansu...
urzędniku, teraz żeś "przegiął" z jego talentami... jakoś trudno sobie wyobrazić poezję autorstwa tego pana (znając jego publiczne wypowiedzi).
- 1 1
-
2012-01-10 20:59
Piotrowski potwierdził swoją klasę...
Jaki negatywny ton wypowiedzi Piotrowskiego... Dlaczego urzędników to aż tak bardzo zabolało???
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.