• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: tysiące hektarów zyskają plan

Michał Sielski
6 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Pokrycie kolejnej części Gdyni planami zagospodarowania przestrzennego ułatwi nowe inwestycje. Pokrycie kolejnej części Gdyni planami zagospodarowania przestrzennego ułatwi nowe inwestycje.

W ciągu czterech najbliższych lat aż 1,5 tys. hektarów w obejmie dokument gdyńskich planistów, którzy określą przeznaczenie miejskich obszarów.



Interesujesz się planami zagospodarowania przestrzennego w twojej okolicy?

Program prac planistycznych obejmuje lata 2011-2014. Dzięki niemu można się dowiedzieć, które plany zagospodarowania przestrzennego zostaną w tym czasie uchwalone lub zmienione. Urzędnicy będą musieli ostro zabrać się do pracy, bo w cztery lata mają powstać dokumenty dla 30 lokalizacji.

Na podstawie tego dokumentu powstaną plany zagospodarowania przestrzennego dla poszczególnych dzielnic miasta. Głównie na północy Gdyni, ale nie tylko.

- Plany będą opracowywane tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Na przykład w okolicach Wielkiego Kacka - podkreśla Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego miasta Gdyni.

Pracami objęte zostaną także Działki Leśne, Grabówek, Kacze Buki i Leszczynki. Szczegółowo opisane zostaną okolice Estakady Kwiatkowskiego czy części Chyloni i Cisowej.

- Dzięki temu rozwój tkanki miejskiej będzie zrównoważony. Będzie można postrzegać miasto jako jeden spójny organizm - podkreśla wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Sporządzony dokument nie obejmuje jednak - co oczywiste - całej powierzchni Gdyni. Wciąż pozostaną miejsca, w których aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego nie będzie. Czy będzie można tam inwestować?

- Każde zgłoszenie będzie oczywiście rozpatrywane indywidualnie. W przypadkach, w których nie ma planu, najczęściej obowiązuje zasada dobrego sąsiedztwa. Dążymy do tego, by każda nowa inwestycja powstawała na podstawie planu, ale nie wszystko da się zrobić od razu - dodaje Marek Stępa.

Miejsca

Opinie (91) 3 zablokowane

  • Gdynia: tysiące hektarów zyskają plan (12)

    Tysiące to wg mnie conajmniej 2 tysiące.A w tekście piszą, że półtora.

    • 72 6

    • wicher (8)

      1,5 tysiaca hektarow, baranie

      • 7 10

      • PO części podzielam (7)

        ale tytuł wprowadza w błąd

        • 1 4

        • nie wprowadza (6)

          drugi tysiąc jest rozpoczęty

          • 1 4

          • urzędnicy babrzą się w niepotrzebnych czynnościach zamiast zająć się (4)

            rozwojem Gdyni. Jak tak dalej pójdzie to Gdynia zacznie przypominać Arkę Gdynia a pan Szczurek z prezydenturą będzie mógł się pożegnać. Biegnij pan szybciej panie Szczurek, dużo szybciej.

            • 3 4

            • wioska rybacka już się bardziej nie rozwinie.... (3)

              • 4 12

              • niemieckie miasto bez niemców też nie (1)

                • 5 2

              • Berlin ?

                • 4 2

              • GDYNIA TO SUPER MIASTO NOWOCZESNE I PIEKNE

                uwielbiam Gdynie. Pozdro dla Gdynian

                • 5 1

          • ale nie skończony więc się nie liczy

            • 3 0

    • W ogóle mam wrażenie, że (1)

      ten tekst to takie masło maślane- zapchaj dziura

      • 8 1

      • chyba nie ma dziś ważniejszego

        więc raczej bym się nie zgodził, na ale pewnie takich jak Ty interesują awarie SKM, bo tam można pozrzędzić grupowo

        • 1 3

    • jest napisane sie pisze :)

      • 0 0

  • I zaraz ceny poszybuja w góre. (1)

    Ale taka jest właśnie terazniejszosc. Kto posiada wiedze o tych terenach ten zrobi super kase.

    • 25 4

    • kase posiada ten, kto jest inteligentny i posiada odrobine wiedzy

      1) nie wychodzac z domu mozesz poznacz przeznaczenie terenow... musisz tylko wiedziec ze uchwalenie planu poprzedza studium, a to jest ogolnodostepne - i uwierz mi nie jest to zadna tajemna wiedza2) wiesz czym jest oplata adiacencka albo jak zmieni sie podatek od nieruchomosci?3) zeby inwestowac w nieruchomosci napierw trzeba miec kase....

      • 2 1

  • jestem Ciekawy... (5)

    ile z tego terenu zostanie oddane na place zabaw i parki...pewnie kilka m2....wszystko oddadzą pod osiedla i sklepy.... biznes musi się kręcić, a kieszenie napychać....

    • 28 7

    • (3)

      100 % racji.Na Dąbrowie tak właśnie jest.Niby nowe osiedle a przestrzeni publicznej tyle co nic.

      • 6 1

      • o tym właśnie mówie...

        też mieszkam na Dąbrowie... i wszędzie stawiają bloki... jedyne miejsce do "zabawy" to teren szkoły i "park" przed nią... każde nowe miejsce przeznaczane jest na mieszkaniówkę...

        • 6 0

      • a kto budowal osiedle? (1)

        pewnie jakis developer?wiec czemu kupiliscie mieszkanie skoro w ofercie ni bylo placow zabaw?komuna sie skonczyla.

        • 2 5

        • mieszkam na Dąbrowie od 15 lat...

          więc mam prawo narzekać...

          • 5 1

    • szansa

      dlatego właśnie teraz mieszkańcy mają okazję składać wnioski i uwagi do planu miejscowego, na pewno będą też organizowane debaty. Nie pozwólcie żeby zmiany Was zaskoczyły, każdy ma prawo do udziału w procesie planistycznym, to jak to wykorzysta zależy od niego!

      • 1 0

  • Stutysięczny stadion dla Arki (3)

    Czy plan przewiduje nowy stadion dla klubu Arka? Dość już nadużywania gościnności Bałtyku, Arka również zasługuje na swój własny stadion i to na 100 tys widzów jak w Barcelonie. Musi być ładniejszy od tego w Gdańsku. Gdynianie, popierajcie budowę stadionu dla Arki !

    • 26 75

    • po co im stadion?

      jeszcze 3 sezony i na Orlikach będą grać

      • 18 4

    • g

      najpierw trzeba zasłużyć na stadion a Ci podwórkowi kopacze mogą grać między blokami

      • 6 0

    • ZDZICHU

      A MOŻE BY TAK GDYNIANIE POPIERALI INNE INWESTYCJE PRZYNĄSZĄCE MIASTU CHLUBE MIESZKAŃCOM KOMFORT ŻYCIA I RADOŚĆ Z PIĘKNEJ GDYNI PIENIĄDZE NA INWESTYCJE. A OBIEKTY SPOTKAN MAFIJNYCH I PATOLOGI ZWANYCH STADIONAMI MOŻE NA PERYFERIACH ZA CHWASZCZYNEM .

      • 2 1

  • A może tak fajny basen (2)

    a nie kolejne blokowiska, albo stadiony ....

    • 56 1

    • A może tak nowe drogi dojazdowe (1)

      Planują jak postawić kolejne blokowiska, ale nie planują zadnej drogowej alternatywy. To co sie dzieje na drogach w okolicach Wielkiego Kacka to paranoja.

      • 0 0

      • zawiedzony

        A gdzie chcesz te drogi jeszcze budować? Bo to, że i tak będą zakorkowane za parę lat to pewniak.

        • 0 0

  • (1)

    SUPER....JUZ ZACZYNAM ZBIERAC NA SWOJE WŁASNE MIESZKANIE.JEŻELI ZA RABIM 2200 NA ŁAPE I Z TEGO ODŁOŻE SOBIE 400 ZŁ TO JUZ PO ROKU MAM NA JEDEN METR. . .:) PO 8 LATACH BEDE JUZ MOGŁ KUPIC DWA POKOJE:) OCZYWIŚCIE PRZEZ TE LATA NIE KUPIE SOBIE UBRAŃ,SAMOCHODU,NOWEGO TELEWIZORA,NICZEGO.:) HE HE ZAL D...E SCISKA

    • 33 4

    • STARY TO SIĘ UCZ I SZUKAJ FACHU !

      • 1 7

  • good luck

    po 100 latach bedziesz mial na 100 m. mieszkanko

    • 20 0

  • Północne dzielnice?

    "Na podstawie tego dokumentu powstaną plany zagospodarowania przestrzennego dla poszczególnych dzielnic miasta. Głównie na północy Gdyni, ale nie tylko." A już myślałam, że się zajmą dzielnicami takimi jak Pogórze czy Oksywie, a tu kicha. Niech wreszcie coś zrobią z zagospodarowaniem tych dzielnic.

    • 13 4

  • Piszecie że plan uzyska Gdynia północ, Leszczynki, Chylonia,Grabówek, Działki Leśne, okolice Estakady, a na zdjęciu pokazujecie budowe osiedla na Wiczlinie:D

    • 18 1

  • Ale fajnie, będa kolejne osiedla (3)

    bez nowych dróg dojazdowych. Jeszcze fajniej będzie się jechało rano do pracy i z powrotem.

    • 20 7

    • skąd te wnioski? (2)

      A skąd to wiadomo, skoro nie ma jeszcze planów? Plany miejscowe to nie tylko zagospodarowanie terenu dla obiektów mieszkaniowych i usługowych, ale także inwestycji drogowych i celu publicznego. Pana/Pani sceptycyzm jest zupełnie nie uzasadniony...

      • 0 0

      • Mój sceptycyzm jest W PEŁNI uzasadniony. (1)

        I mam prawo do własnej opinii p. Grajter ;)

        • 1 0

        • miaU

          Sprawa wygląda tak:1. Ludzie zmęczeni cywilizacją i mieszkaniem w mieście zaczynają rozglądać się za mieszkaniem na obrzeżach miasta.2. Powstają plany, a ludzie złaknieni ciszy, spokoju i przyrody przeprowadzają się na nowe osiedla. Tak było z Dąbrową, Chwarznem. Tak dzieje się teraz z Chwaszczynem, Kielnem, Koleczkowem, Bojanem itp.3. Ci sami ludzie, którzy łaknęłi wcześniej spokoju, ciszy i przyrody zaczynają narzekać, że nie ma dróg dojazdowych, a innych ludzi złaknionych ciszy, spokoju, przyrody i zieleni wciąż przybywa.4. Drogę w końcu się robi. Zaczynają tworzyć się korki, no bo każdy musi jeździć wszędzie samochodem, a miejsce, do którego uciekali złaknieni ciszy, spokoju, przyrody i zieleni zamieniają się w betony od których ci ludzi wcześniej uciekali.I tak dalej, coraz dalej. Zamieniane są obrzeża miasta w betonowe kołchozy. I to nie jest wymysł pani Grajter, ale to skutek rabunkowej formy rozwoju gospodarczego, którą kocha 99% ludzi.Wniosek: Iciekać na wieś nie ma co, bo niedługo miasto i tak ciebie dogoni.

          • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane