• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zapłacili za mieszkania, których nigdy nie zobaczą

Michał Sielski
30 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Niedokończone domy przy ul. Bosmańskiej niszczeją od wielu lat. Niedokończone domy przy ul. Bosmańskiej niszczeją od wielu lat.

Ludzie wpłacili nawet po 100 tys. zł na mieszkania, które na miejskim gruncie w ramach programu "Tanie domy" mieli wybudować deweloperzy. Od kilku lat nie ma pieniędzy, deweloperzy zbankrutowali, a Gdynia chce sprzedać działki. Niedokończoną budowę będzie można zburzyć.



Czy władze Gdyni powinny zwrócić firmie PBR Barlinek poniesione koszty?

Program budowy "Tanich domów" powstał już 12 lat temu. Władze Gdyni wraz z przedsiębiorcami wpadły na pomysł, jak zbudować niedrogie mieszkania. Plan był prosty: miasto przekazuje deweloperom grunt przy ul. Bosmańskiej zobacz na mapie Gdyni w wieczyste użytkowanie, a ci budują domy. Wszyscy mieli być zadowoleni: Gdynia zyskałaby domy dla mniej zamożnych mieszkańców, a deweloper i tak by zarobił, bo nie musiałby płacić za drogie już wtedy grunty.

Na 8 tys. m kw. powstać miało kameralne miniosiedle z czterech budynków. Budowa ruszyła, ale szybko zaczęły się problemy. Akt notarialny został podpisany ze Spółdzielczym Zrzeszeniem Tanich Domów w Gdyni w 2001 roku, ale już rok później inwestorem była firma TechBud-Dom ze Szczecina, która niemal od samego początku miała problemy z płatnościami wobec miasta. Sprawa trafiła do sądu, bo szczecińskie przedsiębiorstwo nie zapłaciło urzędnikom ponad 0,5 mln zł kary umownej. TechBud-Dom wynajął wtedy tańszego podwykonawcę - firmę PBR Barlinek.

W budowę zainwestowaliśmy ponad 2 mln zł, większość z kredytu, który mieliśmy spłacać ratami przekazanymi przez inwestora. Ale w 2006 roku TechBud-Dom przestał nam płacić. Wystąpiliśmy do sądu o nakaz zapłaty. Po jego uzyskaniu zabezpieczyliśmy się ustanowieniem hipoteki przymusowej na działce przy ul. Bosmańskiej — mówi Danuta Danisz, właścicielka PBR Barlinek.

Prace zostały wstrzymane, więc sytuacją zaniepokoili się ludzie, którzy wpłacili zaliczki. Często wcale niemałe, sięgające 100 tys. zł. Dziś mieszkają w lokalach... komunalnych, które przyznały im władze Gdyni.

Danuta Danisz twierdzi, że długów od wykonawcy nie egzekwowała, bo dostała zapewnienie o tym, że dostanie od miasta grunt w dzierżawę i samodzielnie dokończy inwestycję. Był 2007 rok, ale przez dwa kolejne lata w sprawie nic się nie wydarzyło. Firma Danuty Danisz została więc z długami, a grunt wraz z niedokończoną zabudową wrócił do miasta w 2008 roku.

Pod koniec 2009 roku rzeczoznawca ocenił nakłady PBR Barlinek na 2,1 mln zł. Gdynia nie zapłaciła jednak do dziś, choć grunty wróciły do niej cztery lata temu. Niespłacany kredyt firmowy firma musiała więc zabezpieczyć prywatną nieruchomością właścicielki. W efekcie trwa teraz licytacja majątku firmy, komornik chce także sprzedać dom Danuty Danisz. Ta nie ma z czego spłacić kredytu, bo nie otrzymała zapłaty ani od inwestora, ani od miasta, które działkę z nieruchomościami ponownie ma w swoich zasobach. Jest tak roztrzęsiona, że mówi o samobójstwie przed siedzibą urzędu. Co na to przedstawiciele miasta?

- Miasto nigdy nie podpisało umowy inwestycyjnej z firmą PBR Barlinek. Roszczenia finansowe nie powinny być więc do nas skierowane. Gdynia jest wprawdzie właścicielem gruntu, ale nie była zamawiającym - przekonuje Krzysztof Czupreta, radca prawny gdyńskiego magistratu.

Gdynia płacić nie zamierza, bo akt notarialny podpisany został ze Spółdzielczym Zrzeszeniem Tanich Domów w Gdyni. To od tej firmy inwestycję przejął TechBud-Dom, który wynajął PBR Barlinek. Danuta Danisz największe pretensje ma jednak do urzędników, ale do sądu raczej nie pójdzie - firmy nie stać nawet na wypłaty, a co dopiero wadium w sądzie. Grunty zostaną więc wystawione na sprzedaż, a nabywca będzie mógł zburzyć wszystko, co na nich powstało.

- W świetle prawa to nie są nawet budynki mieszkalne - mówi Krzysztof Czupreta o wybudowanych częściowo domach, które przed pięcioma laty zostały wycenione przez rzeczoznawcę na ponad 2 mln zł.

Opinie (177) 5 zablokowanych

  • : ) (26)

    Kto kupuje mieszaknia od firmy -krzak???Zresztą teraz mieszkania lecą na łeb iszyję a frajerzy co kupili 3-4 lata temu i to jeszczse we franku ledwo wiąża koniec z koncem.Przyklad:kredyt wziety w 2008 r. przez mojego kumpla na mieszkanie 38 m2 w Gdyni 280tyś zl frank 2 zeta- dostal 140 tyś franków.Dzis frank jest po 3,6 tj 504 tyś zł do splaty.Mieszkanie ma wartość może 230 tyś zł.Po prostu zrobił interes życia.Nies stać cie na mieszkanie za gotówkę-nie kupuj.Inaczej masz pętlę na szyi na 30 lat.

    • 134 184

    • (6)

      to co że obecnie wartosc mieszkania jest 2x wyzsza - kredyty we frankach sa oprocentowane na 1 - 1,5% więc na dłuższą mete (a kredyt to około 30 lat) jest nadal dużo taniej niż kredyt w PLN, a i kurs franka wróci kiedyś do poziomów 2,5 zł

      • 32 25

      • tak tak (1)

        przy naszej sytuacji gospodarczej na pewno...

        • 19 9

        • Kiedyś jeden matoł z openfinance udowadniał mi, że frank przy 2,3 dalej będzie spadał (jakiś trynd mi pokazywał).

          Ale na zdrowy rozum - wakacje w Szwajcarii nie mogą być tańsze niż na Kaszubach.
          Więc jeżeli ktoś brał kredyt we frankach gdy ten było po 1,9-2 zł to nie świadczy o tym, że branie kredytów jest złe, tylko o małym rozumku tego ktosia.

          • 16 6

      • (1)

        a za 50 lat to może już franka nie będzie:)

        • 11 4

        • raczej złotówki

          • 12 2

      • Jak frank wróci kiedyś do 2,5 to pan lub pani"k"na prezydenta

        • 2 0

      • Ja jestem zadowolony z kredytu we frankach ktory wziolem 6 lat temu.

        Pozyczylem w styczniu 2006 r jakies 200 tys zl w CHF. Byl to kredyt hipoteczny na 10 lat. Kilka dni temu splacilem go bo zamierzam kupic nowy dom i bede potrzebowal nowego kredytu. Ogolnie przez 6 lat splaty oddalem do banku 285 tys. Oczywiscie byl okres kiedy CHF byl po 2 zl - jakbym wtedy splacil to oddalbym do banku mniej niz pozyczylem. No ale wtedy nie mialem pieniedzy itp. Splacilem kiedy splacilem - niewazne - wazne jest to ze caly kredyt kosztowal mne jakies 1180 zl miesiecznie.
        Jakbym chcial wynajac cos podobnego do tego na co byl wiezty kredyt to placilbym miesiecznie conajmniej 2000 zl.
        Tak wiec ja nie zaluje ze pozyczylem - zaluje tylko ze nie splacielm troche wczesniej - no ale tego zbytnio nie da sie przewidziec.

        • 1 0

    • dobrze, ze ty nie masz. tak w ogole to pewnie nic nie masz. wtedy zazdrosciles kumplowi a teraz tak mozesz sie smiac...ale tylko z tego jakim jestes palantem.

      • 32 9

    • bawi ciebie to ze umiesz dodawac

      a kim ty jestes ze starasz sie ludziom wytykac zalamanie gospodarek na swiecie ? reprezentujesz soba cos, cokolwiek co by dawalo ci do tego uprawnienia ? jak nie to biegusiem do szkoly. bo juz byl dzwonek ...a nie , sa ferie.

      • 14 3

    • współczuję twojemu kumplowi kumpla

      • 39 1

    • Frajer to jestęs ty zazdrośniku (4)

      W 2008 za 280tyś w Gdyni to kupił mieszkanie minimum 55m2 obecnie warte za m2 minimum 6000zł więc sobie przelicz czy było warto :-)
      No a jeśli nie mieszkasz u mamusi to w tym samym czasie spłaciłeś ponad 50 rat jakiemuś frajerowi który kupił mieszkanie w 2008.

      • 14 12

      • Do więcej wiary (3)

        Ha widzę kolega z matemtyki spał na wykladach.Za 280 tyś to moze i kupiles 55 m2 ale na oksywiu albo innych Babich dolach.Ceny np na Grabowku byly za 7 tyś za metr.Mowie o osiedlu nowym strzez. itc a nie od wilkeij plycie.A wg Ciebie wzrost nawet z 5000 do 6000 za metr to zysk??Spojrz tylko na inflacje-prawie 20 % w ciagu 4 lat-i na to ze nikt Twoich 6000 Ci za to nie da.Krotko mowiac nawet nie jesteś na zero.Ofert spredazy jest teraz masa.Ale nie ma kto kupować.Amen.

        • 17 8

        • Zgadza się jak człowiek poszuka to i kupi 88m w Gdyni w okolicu Legionów od 300do400tyś

          A są i większe oferty

          • 3 0

        • jak Ty liczysz inflację ?? (1)

          20% w ciągu 4 lat (to ekw. 5 % inflacji rocznie) ??
          procentów się nie sumuje !!
          przez 20 lat to 100% inflacji , tak ? :D :D

          • 2 0

          • 1,05 * 1,05 * 1,05 * 1,05 = 1,21

            Procent składany leszczu, 20%

            • 0 2

    • dobrze mowisz bill (1)

      a nie zgadzaja sie z toba tylko ci, ktorzy juz maja kredyt.

      Poza tym na przykladzie wspomnianej w artykule pani Danuty widac do czego prowadzi nierozsadne zakredytowanie sie. Czasem chec zysku jest tak duza, ze traci sie glowe.

      • 6 3

      • Dobrze mówi, ale nie ogarnia prostego faktu, że kredyty biorą tylko ci, co muszą je wziąć

        Polepszanie sobie samopoczucia kosztem ludzi zmuszonych do uwalenia się w kredyt przypomina kopanie leżącego i świadczy jedynie o prymitywizmie umysłowym takiego cwaniaka...

        • 18 3

    • Chwalisz się czy żalisz? (1)

      Widocznie kolega jest bardziej zaradny życiowo od ciebie i lotto mu to, że ma do spłaty jakieś wirtualne pieniądze przekraczające wartość mieszkania. Ważne, że rata mniejsza od kredytu w złociszach, a "jutro" może okazać się, że przepompowany frank wraca do swoich poziomów i co wtedy powiesz? Z tymi cenami mieszkań to chyba tez trochę przedobrzyłeś. Kolega przez te 3 lata chyba zdążył mieszkanie wykończyć i wyposażyć, co? A chyba nie porównujesz gołego mieszkania w stanie deweloperskim do w pełni wykończonego, do którego wkładasz nierzadko powyżej 100tys zł? A może w międzyczasie jakies sklepy w pobliżu pootwierali, jakąś droge wybudowali, jakiś tramwaj pociągnęli? I co, dalej będzie mniej kosztować od takiego w szczerym polu? Oj chłopcze, chłopcze...

      • 11 9

      • Następny co myśli, że jak włożył 1000 złotych w szafę, to doliczy 10000 do ceny mieszkania.

        Nie te czasy chłopie.

        • 4 1

    • :)

      Pseudonim w sma raz pasujący do ciebie i twoich poglądów
      de bill

      • 6 1

    • znowu to 'tyś'

      nauczcie się wreszcie, buraki ortograficzne, że skrótem od 'tysiąc' jest 'tys.'

      • 6 0

    • do debil (the bill)

      sam pewnie placisz kredyt, mieszkasz u rodzicow albo sami ci kupili

      • 7 3

    • ale się dajecie podpuszczać Trollowi,

      jakiś domorosły socjolog albo psycholog

      • 4 1

    • Chłopak, od razu widać, że bladego pojęcia nie masz o kredytach walutowych i jesteś zwykłym prowokatorem :)

      • 3 3

    • pętla pętlą, ale twoje wyliczenia są g.. warte. dziś frank jest drogi, ale zwłaszcza przy długoterminowej wieloletniej inwestycji to nie ma znaczenia. dlaczego liczyć wartość nieruchomości po obecnym kursie? ten kurs na przestrzeni lat jeszcze wielokrotnie się zmieni, będzie jeszcze nie jeden dołek i nie jedna górka.

      masz rację, że kredyt jest obciązeniem ale dzięki niemu powstaje wiele inwestycji - nie tylko konsumpcji. firmy finansują swoje inwestycje także kredytami, a że jest to biznes to ryzyko powstaje.

      a ta sprawa to piękna sytuacja jaki syf się robi gdy "państwo" bierze się za "pomaganie" ludziom. tak pomogli że czacha dymi

      • 3 0

    • ej kolego the bill

      pomyslalbys ze ludzie musza gdzies mieszkac?nie lepiej pakowac kase w swoje ? czy płacic 1200 plus oplaty za wynajem !!

      • 1 0

  • Był taki kraj, Poilska sie nazywał! (9)

    Pisze ze był bo to co sie teraz dzieje to jakis euroland z cwaniactwem na czele. Ludzie którzy powpłacali pieniądze nie maja nic! Miast zarabia podwójnie. Raz jak udział a raz jako interes na którym znowu zarabia, nawet burząc stojące - nowe budynki

    • 60 12

    • (2)

      Nigdy nie było kraju Poilska.

      • 8 5

      • to teraz jest (1)

        donaldoland może być?

        • 5 3

        • i jeszcze powiedz, że

          jaroland zbawca psychol

          • 1 3

    • to nawet nie jest smieszne, a przyznam ze patrzylem na szczurka jak na super gospodarza, ale widze ze to wydmuszka kolejna jak budyń. i oczywiscie wszystko w imieniu prawa, "aby zylo sie lepiej" .... urzedasom a mamy ich juz 500 tysiecy !!!!. I nie wiem czemu mam od dawna wrazenie ,ze urzedas sprzeda matke za lapowke.

      • 17 0

    • Popieram. Miasto zachowuje się jak oszust umywając ręce a przecież powinno budzić społeczne zaufanie. Wstyd, po prostu mi wstyd za zachowanie miasta wobec tej firmy. Nie tędy droga, cwaniacy.

      • 23 2

    • ale to nie tak dokońca (1)

      jest ustawa która obarcza inwestora płatnościami wykonawcy do podwykonawcy jako ostatniego łańcucha wykonawczego. Tak więc miasto w świetle prawa ma obowiązek uregulowania płatności tym bardziej że dany etap nie jest w ogóle rozliczony z żądnym wykonawcą. Nasuwa mi się jedno stwierdzenie. Skoro jakiś mądry urzędnik doprowadza do upadku życie prywatne "właściciela firmy budującej" ot ze swojego widzimisie, może czas wybrać się z nim na grzyby...?

      Inna sprawa. Polska to dziwny kraj. Opiekuje się złodziejami bo jest tak, jak zagarnę twoje pieniądze to Ty musisz wpłacić 2 % wartości zadłużenia w sądzie, a jak jest to 2 mln to skąd weźmiesz kasę wielkości żędu 40 tyś jak musisz : zapłacić wypłaty, ZUS, skarbówka, wierzyciele czyli materiały itd.... Kogo chronią sądy?...

      • 11 1

      • Sprawa nie do wygrania.

        A jak udowodnic ze podwykonawca był znany inwestorowi? Wykonawca powinien uzyskać zgode inwestora na pismie na prace podwykonawcy. Skoro inwestor nic nie wie bo nie wyrazał zgody pisemnej na prace podwykonawcy to nie jest winien ze wykonawca okradł własnych wykonawców. Poza tym latka lecą a pieniądze uciekają.

        • 4 1

    • hallo

      czytajcie co jest napisane! ludzie ktorzy wplacili zaliczki dostali od miasta lokale komunalne.

      • 1 2

    • Nieprawda!

      Ludzie którzy wpłacili pieniądze ( po kilka tysięcy złotych z reguły, 100 tys. zł to wyjatek), otrzymali w chwili, gdy obie firmy wpusciły ich w maliny - oferte od miasta. I juz dawno mieszkaja w zasobach komunalnych, bo ich sytuacja mieszkaniowa była dramatyczna, a dochody niezysokie. Znaleźli sie na liscie oczekujacych i juz od kilku lat maja swoje komunalne M. Miasto zadbało o swoich mieszkańców.
      W ogóle sprawa wygląda zupełnie inaczej niz ją przedstawił Polsat i niestety równiez - p. Sielski. Prosze przeczytac moje obszerne wyjaśnienia na końcu tego wątku. Szkoda , że p. redaktor nie sprawdził wszystkiego ....

      • 3 5

  • Bajzel. (3)

    No,no,no,ja tu widze niezly burdel!

    • 57 2

    • Bajzel.

      " No,no,no,ja tu widze niezly burdel!"
      Tu nawet złego nie zbudowali ...

      • 4 0

    • Burdel to Wy macie w swoim archeo ;P (1)

      j/w

      • 5 0

      • Same jesteście jedno wielkie wykopalisko

        • 1 0

  • : ) (2)

    Dziwne ze 3-4 lata temu kredyciki szly jak cieple buleczki.A dziś żeby dostać we franku albo euro musisz mieć zarobki 15 tyś na rękę.No ale teraz waluta stoi wysoko i bankom się nie oplaca dawac bo wtedy by straciły.Poza tem radzę kupującym przeczkać-już teraz ziemia i mieszkania lecą nał eb.A ci co mieli kupić już kupili.Amen.

    • 33 19

    • fantastyczna analiza (1)

      Masz jakieś wyliczenie na których opierasz swoje "ziemia i mieszkania lecą nał eb"? Ja nie zauważyłem takiego trendu.

      • 2 2

      • Bo to "średnia" spada,

        ale jak mieszkanie mniej średnie, to nie spada.

        • 0 0

  • : ) (25)

    Jak tam frankensztajny?Jak sniadanie -chleb z dzemem czy już tylko sam dzem??Jak zarobki??Ciągle 1500zł a ratka już 2000zł?: )Pozdrawiam ogolonych.

    • 22 101

    • dyletancja (15)

      Jak nie masz pojęcia o tym co piszesz, to poczytaj i pomyśł. Nadal ratę w CHF mam miejszą niż w PLN, a statystycznie kredyty w walutach obcych są najlepiej obsługiwane - dlaczego? Bo to ludzie myślący wzieli kredyty w CHF. ha..ha..

      • 13 12

      • Do człowieka myślącego... (10)

        Uważasz że jestes myślący bo używasz takich słów jak "dyletancja"??? Myslący czekają, aż ceny mieszkań przestaną być sztucznie windowane w górę... A jak widzimy juz lecą na łeb na szyję... A Ty człowieku myślący spłacaj swój kredyt przekraczający dwukrotnie cenę mieszkania. Frank może spadnie, ale sytuacja gospodarcza tego kraju nie odbuduje się w ciągu kilku lat na tyle, aby Twoje mieszkanie było warte tyle ile za nie zapłaciłeś!!!!

        • 11 11

        • jasne, myślący siedzą w pokoiku u mamusi w mieszkanku i jest im dobrze (2)

          mamusia wypierze, posprząta, nakarmi i da na piwko pod klatką.

          • 30 8

          • (1)

            a Ty "dasz" pod klatka żeby spłacić ratę....

            • 3 5

            • o widzę że masz jakieś swoje rodzinne obserwacje

              • 0 2

        • Zostawiam bez odpowiedzi (3)

          Nas stać więc chleb z dżemem - spoko damy radę, a TY?????
          hi...hi...

          • 3 3

          • : ) (2)

            A ja jak co dzień krewetki i tunczyk: )I nie mieszkam u mamusi.Amen.

            • 5 11

            • ale ci musi z mordy jechaaaaać

              • 21 1

            • to mamy odpowiedź

              jak co dzień jesz tuńczyka to jest to nie zdrowe ( tuńczyk należy do ryb makrelowatych i te ryby korzystnie wpływają na organizm człowieka jak się ich nie je za dużo bo miedzy innymi zawierają rtęć ) stąd bredzenie de bila sorki the bila najpierw do szkoły ekonomi się poduczyć a później się wypowiadaj bo czytając Twoje posty w tym wątku to mam wrażenie jakbym czytał wypowiedź mechanika samochodowego na temat operacji na otwartym sercu

              • 8 1

        • przynajmniej nie mieszkam z mamusia (1)

          i bzykam laski na wlasnym hahahaha

          • 4 4

          • laski się robi nie bzyka

            • 0 0

        • Kredytu w walucie nie bierze się po to, aby go wcześniej spłacić. Więc na chwilę obecną nie ma znaczenia czy on przekracza wartość mieszkania. Ale widać tego wszyscy nie wiedzą.

          • 0 3

      • Pazerni brali w Frankach (2)

        Prawda jest taka że zarabiasz w złotówkach to bierz kredyt w złotówkach , mi w okresie 6lat wzrosła rata o 17plna mam kredytu 200000 tys a ratę płace 910

        • 5 1

        • a jakie masz oprocentowanie, bo ja 1,8 (1)

          • 1 0

          • 4.5 może nie mało ale z możliwością wcześniejszej spłaty

            ale jaki spokój ,i to jest najważniejsze ,a ty napisz ile płaciłeś jak podpisywałeś umowę i ile płacisz teraz

            • 2 1

      • hahahaha

        to dlaczego beczeli lamentowali jak frank drożał.cwaniacy

        • 2 1

    • (3)

      Bank odmówił ci kredytu nierobie? Dalej siedzisz u mamusi w komunistycznym M2 ?
      :D

      • 16 7

      • Z całym szacunkiem... (1)

        Wszyscy wiemy, jak wygląda sytuacja z kredytami we frankach. Ale to, że np. ja czekam z zakupem mieszkania, aż te horendalne ceny ustabilizują się w normalnych granicach, nie oznacza że jestem nierobem czy człowiekiem niemyślącym. Wiadomo, że kredyty w walucie brały osoby, które zarabiały troche więcej niż przeciętny obywatel, bo chociażby program "mieszkanie na swoim" obejmował tylko kredyt w złotówkach. Ale nie powiedziałabym, że sa przez to mądrzejcze czy bardziej pracowite.

        • 9 2

        • Spoko to byla odpowiedz na komentarz "the billa" ktory faktycznie jest debilem jak sam siebie okresla :D heheh a to dobre :D:D:D

          • 2 0

      • a

        a ty siedź w kapitalistycznym M2 ,płać drogie kredyty i nie BECZ!!!!!!!!!!!!

        • 1 0

    • Hehehehe

      A ty biedaku dalej z mamusia za sciana i na zmywaku w Maku? No frustracja to ludzka rzecz...Nie przejmuj sie sloneczko swieci, piekny mrozik-byle do wiosny :)

      • 3 4

    • A JA MAM KREDYT WE FRANKACH I ... (3)

      UWAŻAM TO ZA NAJLEPSZY KROK W MOIM ŻYCIU. RATA I TAK JEST CIĄGLE MNIESZA NIŻ ANALOGICZNA W ZŁOTÓWKACH, CWANIAKU. NA SNIADANIE JADAM DŻEM, BO LUBIĘ. A KREDYT W OBCEJ WALUCIE TRZEBA PO PROSTU WIEDZIEĆ, KIEDY BRAĆ. JA WZIĘŁAM JAK SIĘ OPŁACAŁO, DLATEGO ZA 31 M PŁACĘ 500 ZŁ MIESIĘCZNIE, A W ZŁOTÓWKACH BYŁOBY TO JAKIEŚ 800... WIĘC TAK SIĘ NIE CIESZ. PEWNIE CIĘ NIE STAĆ NA KREDYT I DLATEGO JESTEŚ TAKI ZŁOŚLIWY. MIŁEGO DNIA!

      • 6 7

      • (1)

        31m? czyli masz pokoj z aneksem kuchennym i lazienkowym jednoczesnie, a wejscie do tego "salonu" jest prosto z klatki schodowej?
        500zł za takie warunki przez 20-30lat to niezle osiagniecie, ale chyba predzej skonczysz w szpitalu z diagnoza klaustrofobii.

        • 8 3

        • ta wypowiedź najbardziej mi się podoba "a wejscie do tego "salonu" jest prosto z klatki schodowej?"

          mam znajomych, którzy maja właśnie coś takiego 30m i takie wejście właśnie-NA 30 LAT SPŁACANIA!!!
          ale swoje.....

          • 3 0

      • a

        jak frank się walił to s****eś w gacie jak to spłacisz ,już pętle szykował ,a teraz cwaniakuje

        • 0 0

  • samobójstwo?

    a jak brała robotę, to już widziała te miliony na koncie zyskiem roboli? Nie ukrywajmy, każdy "wódowlaniec" to robol. ktoś ją zmuszał?

    • 10 36

  • Gdynia ......... Monte Carlo Północy ...... :) By żyło się lepiej. ........ (1)

    • 56 18

    • ciemny debil :)

      • 0 1

  • macie swoje "tanie" (1)

    Każdy kto się łasi na tanie zawsze traci

    • 18 24

    • tutaj podwójnie stracono

      -najpierw ludzie stracili kasę,
      -a następnie miasto dało im lokale komunalne z naszych pieniędzy

      • 7 0

  • (10)

    "Danuta Danisz twierdzi, że długów od wykonawcy nie egzekwowała, bo dostała zapewnienie o tym, że dostanie od miasta grunt w dzierżawę i samodzielnie dokończy inwestycję"

    Pytanie: jaka była forma zapewnienia - na gębę czy na papier?
    Prawdopodobnie na gębę, być może obiecał to zwolniony już z urzędu cwaniaczek:-) Pamięta ktoś jeszcze aferkę ze "znajomymi z urzędu?

    • 56 5

    • (1)

      A co ze Spółdzielczym Zrzeszeniem Tanich Domów w Gdyni??? Co to właściwie jest??? Przecież ta kasa gdzieś poszła... Firma z Barlinka to podwykonawca zatrudniony właśnie przez z nich. Jestem w stanie zrozumiec miasto, które chciało dobrze, dało grunty, a potem nic tam nie powstało...

      • 15 2

      • zupełnie inaczej!

        Spó.łdzielcze Zrzeszenie juz dawno przestało istniec. Firma z Barlinka wcale nie była podwykoawca tego Zrzeszenia! Weszła na gdyński rynek dopiero w 2005 r i podpisała kontarkt z firma TechBud ze Szczina, która to nabyła od owego Zrzeszenia prawda do gruntu. Nabyła prawa ale miała zapłacic miastu kare umowna, która powinno było zapłacic to nieszczęsne Zzreszenie - za to, ze przed upływem 5 lat od podpisania z Miastem umowy, zbyło swoje prawa komu innemu, czyli firmie TechBud..
        Firma TechBud do dzis Miastu pieniędzy nie oddała!. W konsekwencji jednak Miasto sądownie odebrało jej prawa do gruntu. Wraz z rozbabraną budową niestety, której nie można dokończyć, bo p. Danisz nie dostarczyła dokumentacji tej inwestycji. Nie potrafiła jej wydobyc od swego wspólnika, czyli od firmy TechBud...Zreszta to co zostało zbudowane, to zupełnie co innego niz figurowało w zatwierdzonym przez Miasto projekcie. Ufff!.To skomplikowane ale mam nadzieję - da sie zrozumiec.

        • 2 5

    • A teraz trochę faktów "z drugiej strony" (7)

      Dlaczego gdynia nie chce płącić 2 mln Pani Danucie. Wydaje mi się to dość sensownę. Ponadto uważam, ze w programie, do którego link jest w artykule, nawet prowadzący napadł na prawnika Urzędu Miasta i nie dał mu dokończyć zdania.
      Co do Zrzeszenia Tanich Domów jest to fundacja, a wiadomo, że jak trzeba "wyprać" kase najlepiej założyć fundację. Nie widzę więc powodu dla którego Miasto Gdynia miałoby z naszej wspólnej kasy płacić jakiejś firmie 2 mln. Firma Pani Danuty powinna raczej sprawdzić finanse tejże fundacji...

      • 7 9

      • (6)

        Nie załączył sie link. Przepraszam.

        • 0 2

        • (5)

          Nie wiem dlaczego w moich postach nie można załączyć linka do strony. Już po raz trzeci po prostu go nie wyświetla...

          • 3 3

          • (4)

            Tak jest ustawione forum żeby nie wklejać linków do innych stron. Zamiast kropek powstawiaj spacje. Taki link przejdzie przez filtr.

            • 3 0

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

            • wystarczy wymazać początek: http:// (2)

              • 2 0

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • Wymazałam początek, link się wkleil a moderator go i tak zablokował. Pytam się dlaczego?????

                • 4 0

  • Dlatego kupiłem na rynku wtórnym (5)

    Nie ma co kupować dziury w ziemi.

    • 75 7

    • (1)

      Kupiłem dziurę w ziemi ale miałem szczęście bo już mieszkam... ale stresu było dużo...

      • 6 2

      • Pewnie umrzesz na raka od tego stresu. Nie zrozum mnie źle - nie życzę Ci tego, ale należy postawić pytanie: czy warto?

        • 1 0

    • I ja też się zdecydowałem na taki zakup. Nie muszę się martwić, czy dzieci bawią się na budowie obok, a do najbliższego sklepu nie muszę iść po ubitej ziemi.

      • 5 0

    • najgorzej jest dom budowc samemu

      to jest dopiero jazda. Kumpel zbudowal i bardzo fajny wyszedl ale przez 2 lata budowy postarzal sie o 10, to jest jakas masakra, pomimo ze mial kierownika itd. itp. Na budowe domu trzeba miec i czas i nerwy ze stali ;)

      • 1 0

    • Boś głupi

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane