• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Główne Miasto też jest stare. Tabliczka nie powinna razić

Michał Stąporek
2 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Choć Kościół Mariacki i ratusz przy ul. Długiej są na Głównym Mieście, to podpowiadanie turystom, jak mogą dojść na "stare miasto" nie powinno być traktowane jako błąd. Choć Kościół Mariacki i ratusz przy ul. Długiej są na Głównym Mieście, to podpowiadanie turystom, jak mogą dojść na "stare miasto" nie powinno być traktowane jako błąd.

Czy umieszczenie na drogowskazie napisu "stare miasto" obok sylwetki Bazyliki Mariackiej rzeczywiście godzi w historię Gdańska? Pielęgnujmy wiedzę o naszym mieście, ale nie utrudniajmy życia turystom.



Jak powinny wyglądać drogowskazy prowadzące na Długą i Długi Targ?

Dzień po uruchomieniu stacji SKM Gdańsk Śródmieście, niektórzy zwrócili uwagę na kontrowersyjny drogowskaz, zawieszony przy wyjściu z kolejowego tunelu. Informuje on, którędy wiedzie droga do "starego miasta - old town". Przy takim opisie widać zarys sylwetki historycznego centrum miasta, w którym wyróżniają się Bazylika Mariacka i ratusz Głównego Miasta. No właśnie, Głównego, a nie Starego.

W Gdańsku od dawna trwa dyskusja, może nawet spór o to, jak nazywać poszczególne fragmenty historycznego śródmieścia.

Czytaj także: Stare Miasto czy Główne Miasto.

Miłośnicy historii Gdańska słusznie przypominają, że najsłynniejsze zabytki, takie jak kościół Mariacki, ratusz, ul. Długa i Długi Targ znajdują się na Głównym Mieście.

Z kolei na Starym Mieście, oddzielonym od Głównego Podwalem Staromiejskim, znajdują się m.in. Ratusz Starego Miasta przy ul. Korzennej, Wielki Młyn, kościoły św. Katarzyny i Brygidy.

Prawda historyczna sobie, a codzienność sobie. Nie ma co ukrywać, że wielu mieszkańców Gdańska, nie mówiąc już o przyjezdnych, używa uniwersalnej nazwy "stare miasto" na określenie wszystkiego, co warto zwiedzić w centrum". Ba! spora część z nich wybiera nawet nazwę "starówka", co miłośników historii doprowadza do furii, bo ta nazwa w języku polskim tradycyjnie zarezerwowana jest na określenie starego miasta w Warszawie (nie w Krakowie, Poznaniu czy Wrocławiu).

Zastanówmy się jednak jakiej informacji oczekuje pasażer, który wysiądzie na stacji Gdańsk Śródmieście, a chce zwiedzić gdańskie zabytki.

Czy pomogłaby mu tabliczka z napisem Główne Miasto - Main Town? Dla gościa z Polski i zagranicy niewiele to oznacza, a nawet może wprowadzić w błąd, bo "main town" jest tam, gdzie są tłumy, kluby i sklepy, a z nimi - zwłaszcza z tymi ostatnimi - na Długiej i Mariackiej bywa różnie.

Więc może Główne Miasto - Old Town? Równie szybko znalazłby się ktoś, kto zwróciłby uwagę na kulawe tłumaczenie i zdjęcie takiej tabliczki szybko trafiłoby na facebookowy profil "tłumacz płakał jak tłumaczył".

Wydaje się zatem, że "stare miasto - old town", pisane małymi literami, jako opis cechy, a nie nazwy własnej tej części miasta, jest dobrym kompromisem, między oczekiwaniami purystów i praktyków.

Pielęgnujmy więc wiedzę o historii Gdańska, pamiętajmy czym się różni Główne Miasto od Starego Miasta, ale nie bądźmy bardziej papiescy od papieża i nie utrudniajmy turystom zwiedzania naszego miasta.

Opinie (160) 6 zablokowanych

  • Najważniejszy jest przekaz. (10)

    Rola tabliczki przy peronie ma mieć cechy umożliwiające skierowanie turystów we właściwym kierunku i to jest najważniejsze. Informacja powinna więc wnosić domyślną wartość, która będzie właściwie zrozumiana przez osoby nie znające Gdańska.
    Jeśli szukasz starego miasta, to powinieneś zostać skierowany w jego stronę.

    • 95 17

    • (1)

      wiec wlasnie nie szukasz starego miasta, tylko Neptunbrunnena, Marienkirche, Krantora itd, konkretow.

      cale to miasto bylo kiedys stare. poki Ruski i nasi go nie rozbebeszyli. tradycyjnie nie uzywamy tu nazwy stare miasto, bo nie. taki feblik. idiosynkrazja. tak jak nie wypada pisac i mowic "do Rumji", bo inaczej sie utarlo i bo to identyfikuje SLOIKA, barbarzyńcę z daleka

      pochodzę z Daleka, jestem potomkiem zywieckich Putoszów, nie jestem więc Gdańskim Bówką, ale wkurza mnie takie barbarzynstwo

      • 12 20

      • Ojej, zbeszczeszczenie nazwy!
        I ta historia!
        U nas to za takie coś sepuku pokażą.

        • 2 2

    • bareizm (4)

      "najważniejsza jest tradycja, (to co że nie ma opłatka i jest Wigilia) podzielimy się jajeczkiem"

      rozmowy kontrolowane, bareizm definiujący chama i prostaka

      • 3 3

      • i starówka może jeszcze (3)

        • 1 0

        • (2)

          sio do wawy!

          • 2 0

          • (1)

            W Warszawie nie ma "Starówki" ,podobnie, jak w Gdańsku jest Stare Miasto.

            • 2 2

            • Stare MIasto jest,

              ale nie na Głównym Mieście.

              • 2 0

    • Ojej nie kręćcie, wiadomo, że jest podział na Główne Miasto, Stare Miasto, Dolne Miasto itd. a nawet są trzy ratusze! Ale przyjezdny chce zobaczyć główne punkty w obrębie tzw. starówki (czyli nasze Główne i Stare Miasto). Będzie oglądał Bramę Wyżynną, Złotą Bramę, szedł ul. Długą i Długim Targiem, poprzez Bramę Zieloną Długim Pobrzeżem dojdzie na ul. Mariacką, wstąpi do Bazylik Mariackiej stamtąd ul. Piwną skieruje się w stronę Zbrojowni, a następnie pójdzie w kierunku Hali Targowej, zahaczy o Basztę Jacek, zobaczy Ratusz Staromiejski i pójdzie na zakupy w Medisonie.Tak to przeważnie się odbywa.

      • 12 1

    • downtown (1)

      • 1 0

      • dt

        Downtown to amerykańskie określenie 'city' czyli centrum, przede wszystkim mowa tu o centrum handlowym lub/i części finansowej/biurowej miasta. W Europie nie używa się tego w ogóle. Warto natomiast zwrócić uwagę na to co mówi literatura popularna, szczególnie w językach obcych. Jeśli dominuje nazewnictwo Old Town to można taki znak zostawić, ale jeśli przewodniki rozróżniaja Old Town i Main Town w Gdańsku, to ten znak będzie wprowadzał zamieszanie. Poza poparcie grafiką Main Town byłoby chyba wystarczająco czytelne. Ja jestem za zachowaniem rzeczywistych podziałów i nazw części miasta.

        • 0 0

  • A mnie to nie razi. Razi mnie raczej głupota ludzka... (14)

    • 90 21

    • My w Gdyni nie mamy takich problemów. (1)

      Mamy i główne i stare i nowe i małe i duże w jednym.

      • 11 7

      • mnie też to nie razi i gadzam się z autorem artykułu jednak

        razi mnie pretensjonalny styl tegoż, a ostatnie zdanie - cytuję: "Pielęgnujmy więc wiedzę o historii Gdańska, pamiętajmy czym się różni Główne Miasto od Starego Miasta, ale nie bądźmy bardziej papiescy od papieża i nie utrudniajmy turystom zwiedzania naszego miasta."
        tak mnie pouczyło, że poczułem się jakbym czytał harcerski podręcznik z jedynych słusznych czasów PRL.

        • 5 1

    • dlugo jeszcze tak bedziesz agitowal tym nickiem panie lemingu? (1)

      • 6 3

      • Za to mu płacą POparane lemingi

        • 3 0

    • (9)

      paradoks polega na tym, że Gdynia w centrum ma starsze miasto niż G-sk.

      • 1 3

      • (7)

        Co w Gdyni jest starsze pd kościoła Mariackiego, Jana, Piotra i Pawła, Mikołaja, Katarzyny, Młynów itp? Nie przesadzaj, parę modernistycznych klocków starszych od odbudowanej kamieniczki nie świadczy jeszcze o historyczności miejsca - świadczą o tym budynki publiczne.

        • 4 0

        • (6)

          centrum Gdyni było wybudowane przed wojną, a centrum G-ska po wojnie. proste. budynki w centrum Gdyni są starsze niż budynki w centrum G-ska

          • 1 1

          • Zmień lekarza, ten cię okłamuje (1)

            • 2 2

            • rozumiesz takie zjawisko jak murowanie i wznoszenie budynku? obecnie stojące w tzw. historycznym centrum G-ska budynki zostały w przytłaczającej większości wzniesione po wojnie, gdyż w czasie wojny stojące w tych miejscach budynki zostały prawie doszczętnie zburzone..niestety. budynki centrum G-ni w większości stoją od czasów przedwojennych. wiek budynku nie mierzy się jego historycznym pochodzeniem, ale okresem od jego faktycznego wybudowania. czego nie rozumiesz, bąbelku?

              • 1 0

          • (3)

            Co ty porównujesz oszołomie? Gdynia była budowana od zera. Tu ODbudowano zniszczone budynki.

            • 0 1

            • (2)

              sam jesteś oszołomem. nawet nie rozumiesz co sam piszesz. ZNISZCZONE stare budynki - a na ich miejsce pobudowano nowe w takim samym kształcie - czyli te budynki w G-sku mają po 60 lat, a te w Gdyni stoją od 80-u. paniał? to ODbudowanie to w rzeczywistości było budowanie PRAWIE od zera lub od zera - na podstawie zdjęć zniszczonych budynków. PS. trzeba być idiotą, żeby się nie zorientować, że 90% "starego" Głównego Miasta w G-sku to w rzeczywistości budynki powojenne.

              • 0 1

              • (1)

                kościół mariacki i Dwór Artusa stoją 60-lat? ogarnij się człowieku

                • 0 1

              • jasne - wyjątki się zdarzały. nie wszystko zostało całkowicie zniszczone/ sklepienia Dworu Artusa zniszczone w 70% (właściwie to została frontowa ściana), sklepienia Bazyliki w 40 %. PS. co do reszty to wpisz sobie w gugle np. Post-War Reconstruction of Gdańsk - żeby mieć pojęcie o czym jest rozmowa.

                • 0 1

      • co ty bredzisz

        • 1 1

  • W ogóle powinny być wszędzie ładne tabliczki i szyldy a nie kolorowo-jarmarkowo.

    • 23 3

  • Powinno używać się poprawnych nazw. (1)

    To wynika z szacunku dla miasta, jego historii i mieszkańców.

    Ciekawe, że zawsze Polacy idą na ustępstwa zacierające ich tożsamość i historie. W Paryżu czy Wenecji jest to nie do pomyślenia.

    • 75 51

    • ...przecież z przystanku Gdańsk Śródmieście na Główne Miasto i na Stare Miasto wychodzi się w tą samą stronę. O co kaman?

      • 16 4

  • Powtarzając błąd wprowadzamy go jeszcze mocniej do użycia. (2)

    • 72 18

    • (1)

      nie zawijajmy slowek w bawelne
      autor popisal sie chamstwem
      po prostu

      • 8 8

      • autor znaku, czy tekstu?

        • 1 0

  • Stare ale jare

    Miasto nasze szare....

    • 12 5

  • Starówka... (23)

    Pamiętajmy, że w Gdańsku nie ma starówki...

    • 75 35

    • jest (1)

      jak w kazdym starym miescie.
      nazwa popularna

      • 28 20

      • downtown :-)

        rzeczywiscie poznajemy tu słoików i turystów z interioru po uzyciu nazwy starowka albo stare miasto. ten co ten znak robil to pewnie rodowity wawiak, lub inny wrocek

        po grzyba wiec lamac leb? nie wystarczylo by zrobic drogowskaz na kosciol mariacki, na neptuna, na Krantor w koncu, a nie robic wkurzacza?

        w Barcelonie sa drogowskazy na sagrade famile, na barcelonette, na barrio roman, a nie ma takich glupot, rodem z warszawy, gdzie kroluja koszmorany typu Wwrzyszew Apartments, brrr....

        • 20 8

    • w potocznym rozumieniu jest starówka jak najbardziej (10)

      w potocznym rozumieniu jest starówka jak najbardziej, rozumiana jako zabytkowa, historyczna cześć miasta. Natomiast nie ma dzielnicy w Gdańsku o nazwie "Starówka". To takie językowe i nazewnicze niuanse, nie ma co szat roździerać...

      • 41 13

      • potocznie? (2)

        potocznie to ludzie mówią włanczam, poszlem i wziąść. język trzeba szanować

        • 28 22

        • Można uzywać mowy potocznej i mimo to nadal poprawnej gramatycznie,

          Można uzywać mowy potocznej i mimo to nadal poprawnej gramatycznie, Nie widzisz różnicy między starówką a Starówką, twój problem..

          • 28 5

        • hehe

          koleszka "autor" zapewne z Gdyni - wredny, zawistny, czepialski szukający okazji by wbić szpileczkę... standard .... polaki :(

          • 1 1

      • (6)

        jak najbardziej ?? zabytkowa część miasta??? główne miasto powstało po wojnie !!! człowieku! i nie jest zabytkowe w związku z tym

        • 1 3

        • (5)

          nie nie powstało! zostało odbudowane i tyle.

          • 4 1

          • (4)

            jak się buduje od zera to trudno to nazwać "odbudową"

            • 1 3

            • I wg ciebie (2)

              Główne Miasto budowano po wojnie od zera? Kościół Mariacki też? Akurat pamiętam jak Gdańsk wyglądał przed odbudową. Wiele zabytków było mocno uszkodzonych, ale niektóre domy ocalały w całości. Sam mieszkałem w budynku, który przetrwał wojnę.

              • 1 0

              • (1)

                "W ciągu kilku marcowych dni 1945 roku zabytkowe centrum Gdańska, który po wojnie miał wrócić do Polski, zostało zniszczone w 90 procentach." Marek Wąs. Niektóre budynki ocalały - np .Bazylika Mariacka miała podobno 40% zburzonych sklepień. Nota bene - ciekaw jestem które budynki ocalały - więc jakby Pan chciał napisać... Generalnie jak chodzi się po "Głównym Mieście" G-ska to nie "czuć" niestety (tak właśnie w 90%) aby chodziło się po starym mieście - jak np. w Krakowie - nie ma porównania. Stare miasto bardziej "czuć" w "starym" Wrzeszczu, Dolnym Mieście.

                • 0 1

              • Oczywiście, że nie czuć. Same falowce i szklane domy tam stoją.

                • 0 1

            • Cebulaki w natarciu

              Drezno też budowano od zera? Tam nikt się nie wypiera starówki.

              • 0 1

    • Owszem nie ma "Starówki" ale jest "starówka" (4)

      • 29 9

      • (3)

        Jak się Antkom nie podoba to wracać za Bug. To jest Główne Miasto i ma tak być.

        • 17 9

        • (1)

          a Kaszebom co do Gdańska?

          • 2 1

          • no, np. pare razy go spalilismy ;-)

            • 1 1

        • Antków już prawie nie ma,

          gorsze są słoiki i śledzie. A najwięcej krzyczą gimbusy.

          • 0 2

    • Czy to ciagle ten sam idiota ,czekajacy
      na wpis o starowce . Jak by ci przyszlo
      do LBA o Koperniku , to cie tez ubiegne
      ze byl kobieta .

      • 2 3

    • mnie nie przeszkadza taka nazwa (1)

      mimo że jestem rodowitym Gdańszczaninem

      • 10 10

      • biorąc pod uwagę, ze nie potrafisz bez błędu napisać własnej przynależności miejskiej

        to nie ma się co dziwić. kolejny rodowity z Braniewa czy innego Człuchowa

        • 8 8

    • starówkowo (1)

      Jestem słoikiem i przyjezdnym z interioru i używam nazwy starówka. Zanim zostanę zmieszana z błotem ;) proszę o podpowiedzenie mi, jakim wygodnym w użyciu i zrozumiałym dla każdego zwrotem zastąpić to słowo.
      Doskonale znam różnicę między Starym i Głównym Miastem i starówką do tego. Gdy oprowadzam kogoś znajomego po Gdańsku tłumaczę tą różnicę, ale w potocznej mowie, gdzie chodzi przede wszystkim o zrozumiały komunikat, taki puryzm jest po prostu niewygodny.

      • 3 5

      • Justyno!

        Pytasz, cytuję: "jakim wygodnym w użyciu i zrozumiałym dla każdego zwrotem zastąpić to słowo. "
        Więc jako Gdańszczanin nierodowity, 54 lata temu, w wieku 10 miesięcy, nieświadom niczego przywieziony do Gdańska z najstarszego miasta w Polsce, odpowiadam: nie zastępować! Starówka przez małe "s" jest bardzo dobra!
        No i co z tego, że z Warszawy?! Bardzo dobrze - to nasza stolica przecież, a leczenie kompleksów poprzez opluwanie Warszawy to skarlenie mentalne i tyle!
        Tak więc szowinistycznym oszołomom i innym nawiedzonym rzygaczom mówię NIE! A jak się jeszcze będą rzucać, to im powiem, żeby upadli na swoje nieumyte oblicza o! ;)

        • 5 6

  • Ok. (5)

    Gdyby rzeczywiste stare miasto wyglądało jak stare miasto przed 45 r., to główne mogłoby być głównym miastem.

    • 13 15

    • Gdybyś ty miał rozum, a nie to co jest w twojej twarzoczaszce, to nie pisałbyś takich debilizmów. (1)

      • 8 8

      • wot idiota sie odezwał..

        • 0 0

    • ani stare ani główne (2)

      i tu sedno - jak było stare to było główne. a teraz ani stare ani główne (główne mogłoby być, gdyby głąb Budyń wiedział jak to zrobić. ale nie wie, bo to matoł zwykły jest).

      • 1 4

      • Czy ty wiesz o czym piszesz? (1)

        Dawny Gdańsk dzielił się na - ozywając dzisiejszej terminologii - dzielnice, Stare Miasto, Osiek, Główne Miasto i inne, nieistotne w tej chwili. Główne Miasto powstało później niż Stare Miasto i ono stało się centralnym punktem całego miasta.

        • 3 2

        • ok - stało się centralnym punktem miasta, ale już nim nie jest. gdyby Budynia było stać na coś więcej to przywróciłby jej dawne znaczenie, które oddaje nazwa. PS. obecnie nazywa się mianem "starówka" (old town) te części miast, które jak sama nazwa wskazuje są stare/najstarsze - maja zabytki etc., a Główne Miasto jest przecież wybudowane po wojnie. ale ok - można nazwać to "old town" - przynajmniej turysta będzie wiedział gdzie jest "historyczna" dzielnica w G-sku.

          • 1 2

  • Nie zgadzam się. (1)

    Jakoś jak jadę zagranicę, nikt mi życia nie ułatwia w taki sposób. Są oryginalne nazwy! Ja i tak znajdę to co chcę zobaczyć, a przy okazji poznam jak nazywają to miejscowi. Tylko w Polsce rezygnujemy z tego co nasze, co oryginalne i kłaniamy się turystom w pas :)

    • 62 11

    • Zwłaszcza, że na tej stacyjce wysiadać będą dzikie tłumy turystów

      Ot, pan redaktor wziął wierszówkę.
      Żenada.
      A przy okazji panie redaktorze - proszę podać przykład z jakiegokolwiek znanego miasta na tzw. "zachodzie", do którego przyjeżdża co najmniej tylu turystów co do Gdańska, gdzie są używane inne określenia, niż lokalne.
      Po to turyści zaopatrują się w przewodniki z mapami, aby trafić tam, gdzie chcą lub mają trafić.

      • 19 5

  • Bo po co się wychylać...

    Moim zdaniem właśnie ta nazwa pokazuje wyjątkowość Gdańska. Najważniejsza część Śródmieścia nazywa się więc Głownym Miastem co jest wyjątkowe, gdyż wszędzie są to Stare Miasta. Zamiast propagować tą nazwe, pokazywać wyjątkowość, równa się do innych. Bo po co sie wychylać...

    • 63 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane