• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grilluj z głową - smacznie i zdrowo

Katarzyna Mikołajczyk
30 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Podczas grillowania popełniamy wiele błędów, które wpłynąć mogą niekorzystnie na nasze zdrowie. Dlatego warto ich unikać. Podczas grillowania popełniamy wiele błędów, które wpłynąć mogą niekorzystnie na nasze zdrowie. Dlatego warto ich unikać.

Jeszcze przynajmniej przez dwa miesiące trwać będzie sezon grillowania. Ci, którzy lubują się w tego typu daniach powinni wiedzieć, jak zdrowo je przygotowywać i których produktów unikać. Niektóre potrawy z grilla mogą okazać się bowiem szkodliwe.



Czy lubisz grillować?

Czy można zdrowo grillować? Czasem słyszymy, że potrawy z grilla są zdrowsze niż smażone, innym razem, że gotowe przyprawione mięsiwa dostępne w supermarketach przeżywają w marynacie swoją "siódmą młodość". Na co zwrócić uwagę przed plenerową ucztą?

- Badania wykazują, że mięso grillowane w wysokich temperaturach tworzy związki, które potencjalnie mogą zwiększać ryzyko wystąpienia raka. Związki te to policykliczne węglowodory aromatyczne (PAH) oraz heterocykliczne aminy (HAs) - ostrzega Agata Szczerkowska, dietetyk i psycholog z Centrum Dietetyki Żywienia i Zdrowia w Sopocie. - Nie musimy oczywiście rezygnować z grillowania, wystarczy zastosować kilka sprawdzonych sposobów oraz wybrać odpowiednie na grilla produkty.

Jak przyrządzić nie tylko smaczne, ale też zdrowe posiłki? Czasem warto sięgnąć po artykuły, które dotychczas nie kojarzyły się nam z pieczeniem na ruszcie.

- Najlepiej grillować chude gatunki mięs, drób, chudą wołowinę, cielęcinę, rybę - radzi dietetyk Agnieszka Kolan. - Można również piec warzywa oraz owoce, m.in. paprykę, kukurydzę, cebulę, banany, jabłka, stworzyć kolorowe szaszłyki mięsno-warzywno-owocowe lub z dodatkiem ryby, czy upiec udko z kurczaka albo indyka - dodaje.

Warto też wzbogacić swoje wakacyjne menu o sery z grilla.

- Można grillować tofu, albo np. coraz bardziej popularny halloumi lub oscypek. Można też zrobić szaszłyk z owoców morza. Pomijając ser, naturalnie nie są to produkty bogate w tłuszcze i zazwyczaj potrzebują tylko chwili, żeby nabrać odpowiedniego smaku - mówi Agata Szczerkowska.

Ciesząc się, że nasze potrawy nie skwierczą na patelni zatopione w oleju, a tłuszcz wytapia się z nich podsycając płomień na palenisku, często nie zdajemy sobie sprawy z popełnianych błędów.

Specjaliści radzą, by pamiętać, że poddanie produktów wysokobiałkowych, jak mięso, drób czy ryby, działaniu ognia albo wysokiej temperaturze powoduje powstawanie heterocyklicznych amin, a kiedy wyciekający tłuszcz spada i spala się na grillu powstają policykliczne węglowodory aromatyczne. Te dwie grupy substancji są odpowiedzialne za powstawanie szeregu szkodliwych procesów, ponieważ są silnie mutogenne oraz rakotwórcze.

- Unikać ich można poprzez wybieranie chudych, małych kawałków mięsa niezawierających widocznego tłuszczu. Można również używać specjalnych tacek, które nie pozwalają, by tłuszcz kapał na rozgrzane węgle. Rozwiązaniem jest też grillowanie w niższych temperaturach lub użycie folii aluminiowej, w którą zawinąć można produkty żywnościowe - zauważa Agata Szczerkowska z Centrum Dietetyki Żywienia i Zdrowia.

Choć wszystko jest dozwolone w granicach rozsądku, warto wiedzieć, co jemy i na tej podstawie ustalać skład posiłku.

- Radziłabym unikać tłustych, bardzo kalorycznych mięs, czyli karkówki, boczku i kiełbasy - sugeruje dietetyk Agnieszka Kolan. - Tłuszcz wytapia się z nich, ale produkt ten nadal jest bardzo kaloryczny. 100 gramów karkówki to 267 kcal i 23 proc. tłuszczu, podczas gdy 100 gramów piersi dostarcza nam zaledwie 99 kcal i 1,3 gramów tłuszczu.

Wiele szkodliwych substancji, które powstają w czasie grillowania mięsa nie wydziela się w czasie przyrządzania na ruszcie warzyw i owoców. Pamiętajmy też o tym, że przy grillowaniu ryb, warzyw, owoców morza łatwiej będzie nam utrzymać szczupłą sylwetkę.

Jeśli wybierając mięso wahamy się, czy kupić gotowe, często hermetycznie zapakowane i już przyprawione smakołyki na ruszt, mamy rację. Dlaczego? Gotowe zestawy mięs do grillowania zawierają bardzo dużo konserwantów oraz innych, zbędnych w domowej kuchni chemicznych związków. Dodatkowo nigdy nie możemy być pewni, że mięso, które się tam znalazło nie było przerośnięte i tłuste. Trudno ocenić też jego świeżość, utrudnia to marynata, którą również najlepiej wykonać samemu.

- Najlepiej przygotować zdrową marynatę własnymi siłami w domowych warunkach - radzi Agata Szczerkowska. - Dodajmy do niej wszystko, co mamy pod ręką: czosnek, zioła, ostrą paprykę, cebulę, pietruszkę, musztardę, sok z cytrusów, olej, sos sojowy. Można też do marynowania użyć naturalnego jogurtu z ziołami. Wszystko razem mieszamy, dodajemy drobno pokrojone kawałki mięsa, rybę albo warzywa na czas od 30 minut do kilku godzin i gotowe.

Wiele badań potwierdza, że marynowanie pozwala zmniejszyć ilość szkodliwych związków powstających w czasie obróbki termicznej. Marynata skraca proces grillowania, tworzy pewną ochronną barierę pomiędzy aminokwasami zawartymi w białku mięsa i gorącym żarem. Antyoksydanty w niej zawarte mogą zapobiegać procesom rakotwórczym. Dużo bezpieczniejszym sposobem grillowania jest to z użyciem grilla elektrycznego albo gazowego, najgorszym rozwiązaniem jest, niestety, najbardziej popularny grill węglowy.

Nie bez znaczenia są dodatki, które wybieramy do pieczonego posiłku. Kaloryczne są nie tylko pieczywo czy np. masełko czosnkowe, majonez i ketchup, ale także słodkie napoje czy piwo.

- Można spożywać bardziej kaloryczne produkty, ale w umiarkowanych ilościach i niezbyt często, natomiast częściej sięgać należy po te odchudzone - radzi dietetyk Agnieszka Kolan. - Wysokokaloryczne i niezdrowe dodatki wskazane jest zastąpić sosami na bazie jogurtu naturalnego, sosami winegret, a "białe" pieczywo bardziej sycącym razowym lub żytnim.

Najczęstsze błędy, jakie popełniamy podczas grillowania:

- podlewanie grilla benzyną, olejem, używanie jako podpałki zadrukowanego papieru czy, co gorsza, plastiku; powinniśmy palić węglem drzewnym, który długo utrzymuje odpowiednią temperaturę oraz korzystać z odpowiedniej podpałki przygotowanej na bazie parafiny, którą polewamy węgiel (można także sięgnąć po niezadrukowane kartki albo suche drewno)

- pieczenie mięsa w ogniu - ogień może spalić je z zewnątrz, a w środku mięso może być surowe; czekamy aż wypali się podpałka, a ogień zmieni się w żar

- pieczenie produktu bezpośrednio na kratce: w trakcie spalania wytwarzają się rakotwórcze substancje, których ilość rośnie, gdy mięso ma bezpośredni i długi kontakt z ogniem, tłuszcz skapujący z pieczonych produktów na węgle również wytwarza niebezpieczne dla zdrowia substancje; pieczmy tylko na specjalnych talerzach/tackach aluminiowych do grillowania

- zbyt długie pieczenie mięsa lub ryb - jedzenie przypalonych produktów jest bardzo niezdrowe, a wysuszone mięso jest ciężkostrawne i pozbawione cennych składników odżywczych

- grillowanie na zardzewiałej lub zabrudzonej poprzednim pieczeniem kratce; przed ponownym użyciem kratkę grillową powinno się wyszorować

- kupowanie gotowych, przyprawionych mięs - zawierają szereg szkodliwych substancji chemicznych i konserwantów, często jest to również mięso drugiego gatunku.

Opinie (31)

  • eeee tam ! (4)

    Nie ma to jak browarek i karkóweczka z grilla.

    • 48 4

    • Jesiotr lub pstrąg z grilla! to jest smaczek!
      Polecam!

      • 5 2

    • ale, że jak - browarek z grilla??

      • 0 0

    • a potem wzdęcia i wiatry:(

      • 1 4

    • Spróbujcie kaszankę dobrze przyprawioną curry i ziołami

      W młodości nienawidziłem kaszanki, teraz - niebo w gębie. Oczywiście tylko z grilla.

      • 9 0

  • Najczęstsze błędy, jakie popełniamy podczas grillowania (6)

    Dodałabym: smrodzenie sąsiadom bezpośrednio pod oknami i darcie mordy w obszarach zamieszkałych po 22 (co w naszej kulturze bardzo często ma związek z grillowaniem).

    • 37 21

    • grill balkonowy (5)

      kwintesencja życia towarzyskiego w wielkiej płycie

      • 18 0

      • A wiecie, że niektórzy (oczytani i inteligentni) twierdzą, że na balkonie można grillować..? (4)

        Nie znajduję w sobie poparcia dla takich pomysłów..

        • 9 1

        • Niestety (2)

          Oczytanie i inteligencja niekoniecznie idzie w parze z kulturą, empatią i mądrością życiową. Nie potrzeba wielkiej inteligencji do pojęcia zasady "Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe", ale sporo osób patrzy tylko na czubek własnego nosa...

          • 10 0

          • Ale mi miły grill. (1)

            Tak więc czynię to drugiemu.

            • 2 4

            • Mi również miły.

              Pod warunkiem, że na świeżym powietrzu, a nie w mieszkaniu. I z mięsem na moim talerzu, a nie tylko u sąsiada ;)

              • 3 0

        • Oczywiscie ze mozna madralo sprawdz w przepisach ;)

          • 0 6

  • Moje top 5 :

    1. Burgery wołowe home made
    2. Boczek
    3. Karkówka
    4 .Główki od pieczarek z serkiem almette jako farsz
    5. Kaszaneczka

    Wszystko oczywiście z zimnym piwkiem... no może 5cioma ;) .

    • 40 5

  • Grillujcie a potem narzekajcie, że tłuści jesteście i wstyd

    pokazać się na plaży. Szkoda zdrowia na takie jedzenie.

    • 5 28

  • Polecam grille gazowe, jedzenie jest o wiele zdrowsze! (2)

    Gaspol Prima

    • 8 15

    • tu nie o zdrowe jedzenie chodzi :)

      • 4 2

    • nie:)

      grill gazowy to tak jak patelnia grilowa na kuchence gazowej :)
      cały smak daje węgiel i wszelkiego rodzaju substancje smoliste unoszące się z niego :)

      • 7 2

  • (2)

    Gdzie w Gdyni znajdziemy publicznego grilla?? Jakaś polana czy coś gdzie mogę swobodnie i zgodnie z prawem, ze znajomymi się spotkać i posmażyć kiełby?

    • 6 3

    • Bierz tego grilla i jedź gdzieś na odludzie, a nie patologię chcesz szerzyć w mieście.

      • 3 4

    • Polanka Redłowska

      Tam dużo ludzi grilluje i piknikuje

      • 0 0

  • A gril elektryczny jak się ma do tego? (1)

    Tam tłuszcze nie kapie. Ale wysoka temperatura jak najbardziej jest (na wspomnianych tackach i w foliach aluminiowych zresztą też).

    • 3 3

    • grill elekrtyczny

      to jak kuchenka, szkoda kasy

      • 0 0

  • Grillowanie (1)

    d*pa biskupa ble ble ble....
    kaszaneczki ,boczek -fuj okropne - co wy jecie

    • 2 22

    • Zazwyczaj te "fuj" mówią jakieś pasztety, które są zaprzeczeniem haseł, które firmują.

      • 13 1

  • moje wyjście na grill... (1)

    niby ide coś zjeść a i tak sie tylko nachleje a nawet nic nie zjem... ech...

    • 13 2

    • Też tak mam - najwyżej pod koniec jakieś pół kiełby zimnej i spalonej.

      • 4 1

  • oj tam, ojtam

    Jak ktoś codziennnie wali pół wołu na grillu to może i warto zadzwonić do dietetyka, ale jak grill jest raz w miesiącu to chyba lepiej kupić sobie skrzynkę piwa:-)
    Skrzynce powinni towrzyszyć trzej królowie rusztu-karkóweczka, kiełba i boczek, a dla bardziej robotnych hamburger własnoręczny.
    Grilowaniu trocin, kiłków, plew mówimy stanowcze NIE!!:-)
    Na koniec dla tych którzy nie zamierzają spać w pomieszczenich zamknietych, lub są na meskim wypadzie, polecam grillowany czosnek. Jedna główka załatwi problem amin i węglowodorów aromatycznych.

    • 18 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane