• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idzie długi weekend, nadchodzi czas poświęceń

Michał Sielski
10 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Przed każdym długim weekendem: majowym, czerwcowym czy sierpniowym, droga na Hel wygląda tak samo. Pod koniec każdego weekendu zresztą też. Przed każdym długim weekendem: majowym, czerwcowym czy sierpniowym, droga na Hel wygląda tak samo. Pod koniec każdego weekendu zresztą też.

Ogromne korki, tłok na każdej drodze, rozwrzeszczane dzieciaki wychowane absolutnie bezstresowo i pełno śmieci. A potem powrót z duszą na ramieniu, bo zgodnie z polską tradycją masa kierowców postanowiła ochłodzić gardła nie tylko wodą - od jutra atrakcje kolejnego długiego weekendu.



Co będziesz robić w długi weekend?

Już wiem jak się zacznie. W czwartek rano, jak tylko nieopatrznie otworzę jedno oko, usłyszę od mojej pierwszej żony: "Może byśmy gdzieś pojechali? Na Hel, albo na Kaszuby? O! Ten dom do góry nogami w Szymbarku miałeś mi pokazać!" No i się zacznie.

Spakujemy wszystkie najbardziej potrzebne rzeczy, bagażnik będzie więc pełny ("jaka szkoda, że nie mamy jeszcze bagażnika dachowego, wszystko by się zmieściło" - to pierwsza żona, oczywiście). Po śniadaniu wsiądziemy do samochodu i wybierzemy się w drogę. Będą korki.

"Nie będzie, przecież wszyscy pojechali rano. A jak nie rano, to na pewno w środę wieczorem".

Ale korki będą, zawsze były, a wiem co piszę, bo nie jest to mój pierwszy raz. Rano nie wyjeżdża niemal nikt, wszyscy jadą po śniadaniu. I wszyscy stoją w korku. W drodze na Hel zaczyna się już w Rumi. Wyjazd z Trójmiasta to też mordęga, ale przecież warto, prawda? W końcu mamy długi weekend!

"Cały tydzień pracujemy, trzeba trochę odpocząć".

No więc jedziemy. Po zaledwie czterech godzinach i 47 minutach pokonaliśmy 40 kilometrów i jesteśmy w tym miłym i spokojnym zakątku nad jeziorem. Pozornie nic się nie zmieniło: ten sam pomost, dookoła las. Tylko jakoś tak... ludzi więcej niż drzew. Wyzwolona młodzież pali na brzegu ognisko. A wiadomo, że nic tak nie podsyca ognia jak soczyste k... i ch... No i te opowieści o Kaśce, którą wszyscy doskonale znają. Ale przecież możemy się przenieść dalej. Przenosimy się.

Po drugiej stronie jest lepiej. Rodzinka z dwójką dzieci. Krajobraz sielski. Ale tylko z daleka. Rozwrzeszczane bachory zdenerwowałyby nawet świętego. "Przecież to tylko dzieci". No tak, ale czy muszą krzyczeć i oblewać wszystkich wodą, a jednocześnie biegać jak oszalałe? No i ten piesek, ale doberman nie drzewo, gdzieś się załatwić musi. Poza tym nie będzie przecież w lesie biegał na smyczy. A kilogramowa kupka na plaży szybko się rozłoży...

Odpoczniemy, z pewnością. Matka natura, kontakt z ludźmi - to przecież wielkie wartości. Wprawdzie chętnie zamieniłbym je na książkę, a nawet grilla w ogrodzie, ale przecież "w długi weekend nie będziemy siedzieć w domu".

Posiedzimy więc w samochodzie w korkach. No i się pomodlimy - przecież w czwartek święto kościelne - o to żeby żaden prawdziwy chrześcijanin z ułańską fantazją i rozrzedzoną przeróżnymi płynami krwią nie wjechał w nas swoim wypasionym autem w cenie zmywarki.

Pojadę więc pewnie na Kaszuby, albo na Hel. A może nawet do Szymbarku... Trzeba przecież w końcu odpocząć.

Opinie (342) ponad 20 zablokowanych

  • (8)

    A ja już od dzisiaj na urlopie.

    Juuuuhuuuu!

    • 43 9

    • a ja po pracy w pociąg i... na Mazury :)

      a trójmiejskie korki mam w... głębokim poważaniu :)

      • 15 1

    • (3)

      Autor artykułu, chyba ten sam, który spłodził dzieło: "Lechia zostaje w ekstraklasie, kogo to obchodzi..." - czy jakoś tak.

      Jakaś dziwna maniera ostatni wśród dziennikarzy panuje... Cieszmy się przecież PO wygrała wybory... ;))

      • 5 2

      • albo maniura ;)

        • 0 1

      • A ja pozdrawiam z Złotych Piasków Bułgarii :)))) (1)

        happy happy happy.

        • 0 0

        • OneTree

          Eeee... Też sam beton. Jedź do Sinemorca jak chcesz zobaczyć resztki bułgarskiej natury nadmorskiej

          • 1 0

    • masz urlop i na necie siedzisz? żal mi ciebie...

      • 1 3

    • Na Hel czy na Kaszuby? (1)

      Bezsensowne pytanie. I Hel, i Trojmiasto leza na Kaszubach. To tak jakby warszawiak pytal " Jedziemy na weekend do Poznania czy do Polski?

      SW

      • 2 3

      • nie żartuj to kaszuby podpinają się pod Polski Hel i Polskie Trójmiasto!

        • 2 0

  • Zrzędzisz, koleś. (46)

    Siedź w domu i nie zawracaj d... . A żona poflirtuje z ratownikiem i znajdzie sobie fajnego towarzysza na rower. Co byś chciał robić w długi weekend, spać?

    • 112 111

    • Tak (41)

      Ja bym chciał wreszcie odpocząć i posiedzieć spokojnie w domu a nie jak to cale bydło jechać gdzieś nad wodę. Nad wodę to sobie pojadę w jakiś normalny weekend jak mniej ludzi tam będzie.

      • 45 9

      • Łohoho! (9)

        Same negatywne emocje tu wyraża publika. Widać ten ratownik wielce zalazł im za skórę :)

        • 8 13

        • to jedźcie ze żmiją do odwróconego domku w Szymbarku (8)

          w sam raz wiejska rozrywka dla takich geniuszy jak wy.

          I nie zapomnijcie grilla w lesie odpalić i dobermana wys.ać.

          • 20 7

          • Mylisz nas... (7)

            ...ze swoim szwagrem i jego konkubiną :)

            • 6 11

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • Łał, stary, aleś mi dosr*ł ;) (2)

                Będę płakać cały weekend ;)

                • 5 16

              • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • A ładnie to to tak pasztecie pisać skargi

                do moderarora.

                • 1 1

              • No toż przecież... (1)

                ...piszę że z twoim szwagrem. Czytać nie umiesz? :)

                • 1 8

              • Nie mam szwagra i mieć nie będę

                • 6 0

            • Was tylko z psim guanem można pomylić.

              I nie pisz ciągle skarg do moderatora o****ńcu.

              • 1 2

      • To posiedź, ktoś ci broni? (30)

        BTW: tak sobie myślę, żeby tylko tego handlu w niedzielę nie zakazali! Przecież jak całe to bydło, które co weekend siedzi w bałtyckiej, ruszy w plener, to już nic tylko płakać...

        • 11 6

        • oj, oj (29)

          zapomnieliście o "piewcy GKA i przysiółków", cytując klasyka JM Rektora, że to "Waszą/Wasze Galerie" odwiedzają tylko mieszkańcy ww. jakaś niekonsekwencja, kto ma ruszyć w plener, CI z Kaszub na Kaszuby?! Może to raczej Wy checie się wyrwać i pooddychać pełną piersią, co?!

          • 7 0

          • (28)

            Z Kaszub na Kaszuby też jeżdżą, jak najbardziej. W Olpuchu nad samo jezioro wjeżdżają przeważnie GKS-y - ostatnio ze sześć naliczyłam, gdańskich było raptem dwa. Strach pomyśleć ile będzie jak bałtycką zamkną na weekendy...

            • 3 6

            • Pani Żmija ,z centr handlowych, rozumiem, nie korzysta? (21)

              Czy korzysta, ale inaczej niz to chamstwo o którym z takim zacięciem pisze?
              Więcej pokory i szacunku dla ludzi nie(miła) pani.
              Własnie Twoje wypowiedzi świadczą o tym,że sloma z butów strasznie Ci wystaje.
              Kulturalni (faktycznie) ludzie odnoszą się do innych z szacunkiem, bez względu-wieśniak, miastowy, robotnik, profesor, itp

              • 23 0

              • Pokora wobec czego? (17)

                Wobec kultury spędzania weekendów w galeriach handlowych?
                Jeśli o to pytasz, to nie, nie bywam w takich miejscach w weekendy oraz unikam w pozostałe dni, a już na pewno nie robię z tego sposobu na spędzanie wolnego czasu. Ale jak już napisałam - co kto lubi, mnie to jest na rękę że akurat taka a nie inna część narodu siedzi w bałtyckiej, bo przynajmniej w tym czasie NIE siedzi tam gdzie jestem ja :)

                • 5 13

              • (9)

                Jeśli tego nie robisz, to skąd wiesz,że robią to inni?
                Z wykopalisk?

                • 9 1

              • Korek na Słowackiego widzę :) (8)

                I widzę dokąd wjeżdża...

                • 2 10

              • w weekendy? (7)

                • 4 0

              • Tak, dokładnie tak. W weekendy. (6)

                Śmiem twierdzić, że korki na Słowackiego w kierunku bałtyckiej w weekendy są większe niż w tygodniu.

                • 2 11

              • (5)

                Mieszkasz w okolicy, czy Górny Gdansk?
                Pewnie przypadkowo w weekendy jesteś na Słowackiego i w dodatku w galerii i widzisz to co widzisz.
                Nie przyszlo do słodkiej głowki, ze niektórzy jadą do centr handlowych w sobotę , bo w pozostałe dni tygodnia pracuja?
                Powtarzasz bezmyslnie strasznie głupie sterotypy.,Zdarzało mi sie być w Madisonie i w sobote i w niedzielę, bo w tygodniu brak czasu, i rodzin z dziećmi snujących sie z kąta w kąt jak na lekarstwo.

                • 6 1

              • Tak się składa, że w weekendy często odwiedzam kogoś, kto mieszka w okolicy.
                Do wyboru mam dwie drogi: albo przez centrum Gdańska, albo obwodnica i Słowackiego.
                Poważnie? Jak na lekarstwo? Mnie się zdarzyło parę razy być (fakt, nie ostatnio) i widziałam dzikie tłumy. To samo zresztą w Matarni.

                • 0 9

              • daj spokój z tłumaczeniem czegokolwiek żmii (1)

                Korek na Słowackiego nie oznacza, że (ci wszyscy Kaszubi :) ) jadą do Galeri Bałtyckiej, tylko to jedna z głownych arterii miasta. Zmii bardzo się pogorszyło ostatnio, nie wiadomo, czy to nieudane wybory czy hormony, wiek czy co.

                • 12 0

              • Wiek? nie... hormonów też bym nie winił ;)

                To od czasu jak się skumała ze swoim wężem (pamiętam jak pisała o nim "mój przyszły wąż"-ps. wie o tym kochanku mieszkającym przy Słowaka?:) tak się jej pogorszyło...Już nie ta cięta riposta co kiedyś i chyba czasami mały frustrat z niej wychodzi ;->

                • 5 0

              • zamknąć centra w niedziele (1)

                lepper na prezydenta!!!

                • 1 0

              • Nie zamykać !!!

                Niech całe buractwo jeździ do galerii i marketów. Naturę zostawić prawdziwym miłośnikom natury !!!

                • 0 0

              • Ty nic nie lubisz przecież

                • 2 0

              • (5)

                Po co tyle krytyki. Sam siedzisz w necie pewnie cały dzień, widząc po ilości Twoich wpisów. Pozwól spędzać ludzią wolny czas jak chcą, bez wyzywania ich od "bydła". Nie zgodzę się z Tobą, że osoba która pochodzi z mniejszych miejscowości czy wiosek jest w czymś gorsza od Ciebie mieszkańca trójmiasta. Twoje wypowiedzi tylko świadczą o Tobie i nikim więcej. Zastanów się nad sobą czy nie jesteś gorszy od ludzi, o których sie tak wypowiadasz.

                • 9 0

              • To do mnie? (1)

                W weekendy nie siedzę, siedzę tylko wtedy, kiedy np. pracuję :)

                • 1 8

              • juz pisałaś, weekendy (podobno) spedzasz w okolicach słowackiego ?

                • 2 1

              • Tak tylko dopiszę... (2)

                Ależ ja w 100% pozwalam ludziom spędzać wolny czas jak chcą, mało tego, ja ich do tego ZACHĘCAM! Dzięki temu niektórych z nich nie muszę oglądać tam gdzie JA spędzam weekend, bo siedzą w bałtyckiej :)
                Co do "bydła" - nie ja tego określenia użyłam pierwsza w tym wątku, ciekawe że tego kogoś się nie czepiasz.
                Przyznaj się, jak Czarna Żmija napisze, że słońce wschodzi na wschodzie a zachodzi na zachodzie, to też klikniesz że się nie zgadzasz ;)

                • 2 12

              • nie pochlebiaj sobie (1)

                Czasami przemyśl to co piszesz, zanim nacisniesz "wyślij", czyli najpierw myśl, potem pisz, bo często wypisujesz głupoty, to i nie dziw się, że dostajesz minusiki

                • 9 2

              • Czarna Żmija..

                ...jest głupią kozą, za głupią, żeby cokolwiek zrozumieć. Taka aspołeczna, zgorzkniała baba z kompleksami.

                • 4 1

              • Co to jest centr handlowy? (2)

                • 3 0

              • centr handlowych (1)

                liczb mnoga od centra handlowe w dopełniaczu

                • 1 1

              • so.pwn.pl:
                cen•trum; -tra, -trów:

                • 1 0

            • piszesz o... (5)

              bydle ruszającym w plener, a co do rejestracji, to stań sobie w ramach długiego weekendu na rondzie w Żukowie, czy Chwaszczynie ( ciekawa propozycja weekendowa;) i policz rejestracje tego Twojego "bydła", z drugiej strony dość ciekawe określanie bliźnego. Jak Wy sobie psychicznie dajecie radę jadąć za linię wroga, czyli poza powiat gdański, przebieracie się, czy może macie dyżurnego Golfa II lub III, albo jak Bond zmieniacie rejestracje na GKA, co za presja. Poważnie jenak, to nie ma Gdańska bez Kaszub i odwrotnie i nie jest to tylko wyświechtany slogan ale każdy kto trochę myśli potwierdzi. Wy lubicie jezioro, las etc. My lubimy Galerie ;) ponad 30 lat mieszkałem we Wrzeszczu i co z takim jak ja? do Rębiechowa mogę tylko dojechać, bo ani Kaszeba ani "miastowy" ;) Bawi mnie ten dyskurs....

              • 11 0

              • (4)

                No, akurat ostatnio (przed weekendem majowym) jechałam sobie z Żukowa w kierunku Gdańska późnym popołudniem i rzuciłam okiem na to, jakie rejestracje stoją w korku w kierunku Żukowa od strony Gdańska. Lekko licząc, może 2-3 rejestracje na 10 były gdańskie, reszta - powiat kartuski, kościerski itp. Dziś przed 17 też będę jechać, a ponieważ jest ruch wahadłowy, to będzie okazja się przyjrzeć, jeśli chcesz to podzielę się z Tobą obserwacjami.
                Co do "bydła" - nie mam na myśli ludzi ogólnie, tylko ten gatunek ludzi, który w weekend uprawia lanserkę w bałtyckiej i podobnych przybytkach.

                • 0 14

              • czekam z drżeniem... (3)

                aaaa widzisz, to są powracający Ci, którzy budują w 3mieście i oni raczej mają mało wspólnego z galeryjną lanserką, no chyba, że konsumują, to co zarobili. Raczej T4 z przyczepą i betoniarką z Galerii B. nie wracają, no chyba, że w promocji w Zarze była... Miłego weekendu, odpocznijcie z JM Rektorem, może cynizm i gorycz uleci...

                • 10 0

              • Cynizm i gorycz? (2)

                Przeciwnie, oboje jesteśmy w fantastycznym nastroju, weekend zapowiada się rewelacyjnie :) To raczej autor artykułu wydał mi się zgorzkniałą, jęczącą pipą.

                • 1 16

              • (1)

                to jest felieton a nie scenki z zycia autora artykułu, nie skumałas?

                • 13 0

              • popieram

                idź do szkoły i zacznij myśleć wyblakła pani żmijo, zanim otworzysz japę, może ktoś nauczy Cię odróżniać formy wypowiedzi; felieton ma troszkę inne cele niż informacyjne

                a scenek z życia szukaj w swoim ulubionym Klanie

                • 10 0

    • (2)

      jestes zoną galluksa ??

      • 3 0

      • nie, zona rektora ;)

        • 3 0

      • NIE

        oni uprawiają wirtualny seks, ona wkłada myszkę a on klika ;-))

        • 3 0

    • dokładnie, p. Michale, zrzędzisz... jakbym tekst dialogów, a raczej monologu z Dnia Świra słyszała...

      • 0 1

  • jak mało kultury (5)

    kiedyś zwróciłem jednej pani uwagę, że z psem to na plaże się nie wychodzi a ona do mnie co ty taki harcerz. Statystyczny Kowalski nie widzi wiecej niz własny nos.

    • 126 4

    • (1)

      Większość polaków to motłoch, najgorsi są tacy, co jeszcze kilka lat temu byli w porządku, ale dorobili się jakiejś kasy i nie pogadasz z nimi... teraz przecież im wszystko wolno.
      Między innymi przez takich właśnie pajaców polska jest tak, a nie inaczej postrzegana. Buractwo, chamstwo, wieczne niezadowolenie, dobry uczynek, jak zapłacą za to, oto 90% naszego kraju.

      Polski już nie ma, jest polska, kwitnące szambo moralne, skrzywionego społeczeństwa.

      • 17 3

      • Musze zaragowac...gdyby tak kazdy myslal nie byloby naszych wielkich ludzi (np Jan Pawe)l czy Solidarnosci...nie mozna wszystkich mierzyc jedna miara. Starajmy sie o ile oczywisci mozna dawac dobry przyklad tam gdzie mozemy to robic...a zadzia efekt domina, pomimo tego ze mowi sie ze na polskich drogach jezdza sami wariaci, duzo racji ale widze tez czesto ludzi ktorzy pomagaj i przepuszczaja na drogach...WIECEJ OPTYMIZMU
        p.s. moze jakis urlop? ;)

        • 2 4

    • A smutna prawda taka... (1)

      ...że faktycznie statystyczny Polak to debil ;(

      • 6 1

      • Bez przesady....wszedzie naświecie jest tak samo....

        ....cudze chwalicie a swojego nie znacie.

        • 2 1

    • Ponarzekać zawsze można

      no właśnie i tym wpisem to udowodniłeś. Może i się nie wychodzi, ale kto to sprawdza? Ja nie wychodzę, ale inni niech sobie wychodzą.
      A autor felietonu wykazał się żenującym podejściem, tak charakterystycznym dla sporej częście społeczeństwa - "tylko ja mam prawo wypoczywać (...)" w miejsce (...) wstawić odpowiednią lokalizację. Ludzie, opamiętajciie się! Na świecie jest nas 6 miliardów i gdyby wszyscy się kłócili o takie PIERDOŁY, to byśmy się dawno pozabijali. Jak ktoś jest ANTYSPOŁECZNY albo, nie daj Boże, odmawia innym prawa do spędzania czasu na łonie natury (mniejsza o szczegóły, typu kto ile przeklina - dorośli robią to nawet częściej niż młodzież), czy gdziekolwiek indziej, to niech siedzi w domu. I nie zawraca ludziom głowy głupotami.
      No, ale... ponarzekać zawsze można, prawda? Przecież to tyle zmienia w naszym życiu, łata dziury na drogach, zmienia ludzi na lepsze...

      • 0 0

  • 10/10 (4)

    • 67 7

    • Super (3)

      Bardzo fajnie napisane, bardzo mi się podoba i cóź.. niestety taka jest prawda.

      • 8 5

      • niestety (2)

        połowa czytelników portalu nie zrozumiałą, że to felieton

        a 25% nie złapało ironii

        • 12 2

        • dokładnie

          a felieton naprawdę miło się czyta :)

          • 6 0

        • A kolejnym 25% jest z tego powodu przykro

          ......ale się zmartwiłem

          • 0 1

  • no tak :) (8)

    hehe dobry artykol ;) a najgorsze jest to ze to wszystko prawda hehe. Dziekuje P. Michalowi, za dostarczenie mi chwili smiechu w tym wspanialym jak zawsze dniu w pracy :)) jeszcze raz powiem dobry artykol ;)) pozdrawiam

    • 67 12

    • popieram

      • 1 1

    • Artykuł dysotrografie (5)

      ...i to taki sobie, zieje z niego brakiem hobby, zmysłu praktycznego i fantazji- zarówno opisanej żonie, która wychyliła głowę sprzed telewizora i panu Michałowi a'la Adaś Miauczyński...

      • 2 5

      • (4)

        Nie obrażaj ludzi z dysortografią! W odróżnieniu od leni używamy sprawdzania pisowni :P

        • 2 2

        • Nie ma żadnych dys! (2)

          To po prostu nieuctwo i debilizm

          • 4 1

          • dysinteligencja

            • 3 0

          • widzę, że fani profesora Rocławskiego są aktywni?:>

            • 0 1

        • :)

          jak ma się za hobby sprawdzanie literówek, to współczuję...
          Brak ciekawych zainteresowań jest bardziej tragiczny:P

          • 1 0

    • pisze się ARTYKUŁ matole

      • 0 0

  • Nic Pan nie poradzi Panie Michale (1)

    Tak było, jest i będzie. Jak ktoś chce naprawdę odpocząć i zaszyć się to wie gdzie jechać i którędy.

    • 32 1

    • nieprawda, tak jest i może będzie

      ale BYŁO zupełnie inaczej. W czwartek część ludzi szła na procesję a inni siedzieli w domu, natomiast w piątek WSZYSCY normalnie szli do pracy.

      • 1 3

  • w sumie nawet dobry, ironiczny art.

    Rzadko się zdarza tutaj.

    • 58 4

  • Proponuję jechać nie przez Rumię ale przez Mrzezino, choć najlepiej pojazdem terenowym.

    • 16 1

  • Rower - i nie ma korków:) (7)

    A ja mam zamiar wybrać się na rower - nie ma korków, świeże powietrze, zero stresu.

    Nie ma co narzekać. Mamy długi weekend, powinniśmy się cieszyć z tego.
    Pozdrawiam.

    • 45 3

    • Świeże powietrze... (4)

      ...zwłaszcza kiedy na rowerze jedzie się wzdłuż stukilometrowego korka, lub, jeśli korek dziwnym trafem nie stoi jeszcze tam gdzie jedziemy, to my sami blokujemy swoim kołyszącym się nad siodełkiem zadkiem drogę tysiącowi uczciwych obywateli zdążających na zasłużone piwsko i kiełbachę.

      • 4 14

      • (1)

        rektor - widać, że rzadko rowerze jeździsz... nikt nie karze rowerzyście jechać głównymi drogami w korkach. Jest bardzo dużo, przynajmniej w naszym regionie, dróg polnych i leśnych. Jest gdzie pojeździć, nawet do w/w Szymbarka.

        • 10 2

        • Ja wiem...

          ...że NIKT NIE KARZE. Co z tego, kiedy oni tak właśnie jeżdżą? :)

          • 3 10

      • kierowcy - ci dopiero mają świeże powietrze w swoich furach - uff (1)

        dlaczego piszący o "blokujących drogę" rowerzystach "uczciwi" kierowcy nie zastanawiają się nad jakością powietrza wewnątrz ich puszek?

        • 5 2

        • w furach powietrze świeże jest !

          bo klima ma filtry itp itd a w "furach" za 500 zł to i pewnie

          • 1 3

    • to samo chciałem napisać - ale nie, aktywny wypoczynek dla Polaka? Rower to zło, rowerzyści to źli ludzie, dupsko trzeba wozić autem, a jedyna dopuszczalna forma odpoczynku to piwo

      • 10 2

    • Popieram, rower - i wszystko robi się fajne ;-) SKM wozi rowery za free, a w weekend Przewozy Regionalne za 1 zł! Pociąg+rower - bezpiecznie, ekologicznie, zdrowo, bezstresowo!

      • 8 1

  • Męczysz konia panie redaktor... (11)

    Jest tysiące innych sposobów spędzania wolnego, niż tkwienie w korkach!

    My jedziemy w 5 osób tramwajem na Hel i nie będzie żadnych korków, tylko bryza, piwko i relaksik...

    Wyluzuj trochę...

    • 58 27

    • racja - mozna tez pojechac pociagiem

      wziac do tramwaju wodnego tudziez do pkp rowerek i zrobic przejazdzke po helu.. swierze powietrze, relaks, tylko piwka nie mozna wypic bo prawko zabiora bandyci:(

      • 8 1

    • (2)

      jedna uwaga - tramwaj wodny i Hel też są przepełnione ludźmi

      • 9 2

      • hel po pierwsze jest przepełniony samochodami (1)

        dlaczego jeszcze nie ma opłat za wjazd samochodem na Hel w czasie sezonu i w długie weekendy?

        • 8 2

        • Niw ma opłat

          Bo biznesmeni i mieszkańcy Półwyspu do tego nie doprowadzą. Wolą mieszkać w kołchozie. Wolą by rozjeżdżono i zadeptano Półwysep aniżeliby mieli stracić trochę kasy.

          • 9 2

    • (1)

      popłyniesz jak załapiesz się na bilet

      • 7 0

      • wcześniej nie mozna kupić?

        • 3 2

    • (4)

      Popłynać na Hel to nie problem. Gorzej jest z wrócić jak wszyscy którzy przez cały dziń dopływali chcą wrócić do gdańska jednym tramwajem ;)

      • 11 0

      • A jutro? (3)

        Jutro 1 raz chce sie wybrac tym "tramwajem widnym" kupie bilet w sopocie ok 20-30 min przed?????

        • 0 4

        • NWE XXXX (2)

          Nie dostaniesz biletu. Bilety kupuje się w przedsprzedaży parę dni wcześniej. Pociągi też będą zapchane.

          • 5 0

          • .. (1)

            fucking shit ;/ a juz se browary kupilem ;(

            • 2 1

            • NWE

              Ale możesz spróbować. To jest tak jak z biletami na koncerty. Jest jakaś pula którą sprzedają przed rejsem. Trzeba być tylko rano ok. 8-ej. No i nie ma gwarancji, że bilet dostaniesz

              • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane