- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (117 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (101 opinii)
- 3 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (58 opinii)
- 4 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (346 opinii)
- 5 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (120 opinii)
- 6 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (316 opinii)
Jacek Spychała nie żyje
Jego dziełem były najbardziej spektakularne widowiska na Pomorzu: oblężenia Malborka, koncerty takich gwiazd jak Ennio Morricone czy Parada Niepodległości w Gdańsku. Jacek Spychała, gdańszczanin, autor scenariuszy, reżyser i producent, zginął tragicznie w wypadku motocyklowym 16 czerwca 2010 roku, z winy kierowcy TIR-a.
Mieszkańcom Trójmiasta i okolic najbardziej znany był z przygotowywanych z dużym rozmachem widowisk plenerowych. Był producentem imprez o tematyce historycznej, m.in. Batalii Napoleońskiej w Będominie, Misterium Męki Pańskiej, czy sławnego nie tylko w Polsce Oblężenia Malborka. W swoich produkcjach łączył surowe historyczne budowle z ultranowoczesną techniką świateł, laserów i dźwięku. Jego widowiska każdorazowo przyciągały tysiące widzów.
Jacek Spychała był także jednym z założycieli Stowarzyszenia SUM, które od kilku lat organizuje w Gdańsku wielką Paradę Niepodległości - pierwszą w Polsce inicjatywę czczenia Święta Niepodległości na wesoło.
Urodził się i wychował we Wrzeszczu, od czasów studenckich związanych był ze środowiskiem konserwatywnym, należał do stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści. Inteligentny, odrobinę uszczypliwy, kosmopolita. Odszedł tak jak lubił żyć - szybko, w pędzie, jadąc swoim ulubionym motocyklem. Zginął, bo drogę zajechał mu ukraiński kierowca TIR-a, który na domiar złego próbował zbiec z miejsca wypadku. Kierowca został zatrzymany w wyniku pościgu przez jednego ze świadków zdarzenia, obecnie siedzi w areszcie.
Jacek Spychała zostawił żonę Kasię i osierocił dwoje małych dzieci. Będzie nam go bardzo brakowało.
23 czerwca godz.12.00 w tym samym kościele msza żałobna, godz. 14.00 ostatnie pożegnanie - Cmentarz Srebrzysko w Gdańsku. Jacek Spychała pośmiertnie zostanie odznaczony medalem Gloria Artis oraz Medalem Prezydenta Gdańska.
Opinie (256) ponad 20 zablokowanych
-
2010-06-17 16:33
Czego jest wiecej dzieki motocyklom... (30)
..wrazen i adrenaliny,czy tragedii bliskich ..
- 258 56
-
2010-06-17 16:43
Te tragedie to dzięki motocyklom czy idiotom w samochodach, (13)
którzy `nie lubią motocykli?'
- 32 81
-
2010-06-17 17:01
tak wszystko przez kierowców...co ty bredzisz
wytłumaczę ci waszą bezpieczną jazdę motorem...patrzysz w lusterku nikogo nie ma...mijają 3-4 sekundy i śmiga ci motor obok lusterka...pewnie jechał 50 km/h ? i tak jest non stop...nawet nie wiesz kiedy cie wyprzedza jadąc 150-200 km/h więc tu nie pitol że to wina kierowców. włącz myślenie !!!
- 108 18
-
2010-06-17 17:05
oczywiście przez samych kretynów na motocyklach, którzy chyba sądzą że są nieśmiertelni (2)
- 51 10
-
2010-06-18 10:22
nie kazdy motocyklista jest debilem ktory sadzi ze jest niesmiertelny (1)
- 7 1
-
2010-06-20 11:18
owszem, nie każdy
Czy ktoś zna takiego, który tak uważa?
- 1 0
-
2010-06-17 17:10
Jadąc z przepisową prędkością w mieście praktycznie nie można się zabić na motocyklu. (8)
Połamać, pokaleczyć, owszem, ale żeby się zabić trzeba mieć wyjątkowego pecha. W 99% przypadków śmiertelnych wypadków z udziełem motocykli motocyklista przekraczał dozwoloną prędkość, najczęściej znacznie.
- 59 10
-
2010-06-17 17:17
(4)
zgodzę się, chociaż i przy 50 km/h można stracić życie na motocyklu, lecz to raczej rzadkość. niestety nic się nie zrobi jeżeli jadąc poza obszarem zabudowanym przepisowe 90km/h, to czy z winy innego uczestnika ruchu, czy z własnej głupoty szanse motocyklisty maleją do zera. i nie można wrzucać wszystkich kierowców jednośladów do jednego worka, bo częściej się spotyka motocyklistów, niż ich pseudo braci żyłujących swoje ścigacze. więcej życzliwości na drogach. pozdrawiam
- 32 0
-
2010-06-17 22:51
(3)
kiedy ostatnio widziałeś prawidłowo jadącego motocyklistę?
- 9 4
-
2010-06-18 00:03
na żużlu, parę dni temu (2)
a na ulicy - w zeszłym roku, W lipcu, w pierwszej połowie lipca, a dokładnie 14-go.
- 6 0
-
2010-06-18 10:27
Podobnie jak ja. (1)
W zeszlym roku widzialam motocykliste grzecznie stojacego w korku, szczeka mi opadla, rzut oka na rej. i coz... szwedzka.
- 7 1
-
2010-06-18 10:37
??
I to że stoi w korku to wyznacznik przepisowej jazdy?? Odsyłam do komentaży Policji i przepisów RD. Motocykl ma prawo mijać samochody stojące w korku. Są obostrzenia co do tego jak ale może. Przy odrobinie dobrej woli wszyscy się zmieścimy na drogach. A zanim zaczniecie krytyke popatrzcie na siebie... ilu jeździ przepisowo?
- 3 3
-
2010-06-18 13:53
można (2)
Popatrz na wypadek w orłowie nie tak dawno, przewróciła się dziewczyna na motorze. Pewnie nic by jej nie było by gdyby nie autobus który po niej przejechał.
- 1 0
-
2010-06-20 15:45
i kto byłtam winny?
kierowca autobusu?
- 1 0
-
2010-06-20 21:23
gdyby pani jechała choćby w maleńkim autku
to by żyła, bo autobus by po Niej nie pojechał.
- 1 0
-
2010-06-17 16:46
(1)
Wszystko jest dla ludzi,tylko trzeba umiejętnie z tego korzystac...
- 41 3
-
2010-06-17 17:36
co jak co jak, ale samochody i motory nie są dla wszystkich
na polskich drogach to melepeta goni melepetę.
- 17 1
-
2010-06-17 17:17
w wypadkach samochodowych tez gina ludzie...
- 15 0
-
2010-06-17 18:09
zdecydowanie nie lubię polaczków którym nie podoba się wszystko czego sami nie robia!!!!!!!! (2)
- 15 14
-
2010-06-17 18:52
A ja nie lubię ludzi, dla których największą inwektywą w stosunku do innego rodaka jest określenie "polaczek". I dlaczego zakładasz, że nie podoba się coś czego sami nie robią (to sugeruje jakąś zawiść)? A może właśnie nie robią tego bo to się nie podoba? I zdecydowanie nie lubię ludzi, którzy podejmując jakieś działanie, nie myślą o konsekwencjach tego działania. Że ta adrenalina na motorze może skończyć się rozpaczą jego rodziny i tej drugiej strony uczestniczącej w wypadku. Bo przypuszczam że nie jest łatwo żyć ze świadomością, że zabiło się człowieka, nawet jeśli nie było się sprawcą tego wypadku
- 21 3
-
2010-06-21 19:27
a ja myślę że też robią tylko świętych udają !
- 0 0
-
2010-06-17 18:15
ja nie lubię (4)
zazdrosnych i chamskich kierowców samochodów ,którzy zajeżdżają drogę lub bezczelnie wymuszają pierwszeństwo motocyklistom. Ludzie narzekacie na Nas , że szybko jeździmy ? To skoro tak szybko dlaczego z nami się ścigacie. To , że przepychamy się w korkach ? A co dla Was się zmieni jak motocyklista się przeciśnie do przodu?
- 22 13
-
2010-06-17 18:26
A miejscowy prawo jazdy to zdał czy kupił? (3)
Bo z wypowiedzi wynika, że raczej kupił i to raczej drogo, bo o przepisach ruchu drogowego to chyba nie słyszał.
- 15 7
-
2010-06-17 22:58
mozna jechac miedzy autami pacanie pseudo znawco (2)
jesli nie przecina sie linii jezdni
- 8 1
-
2010-06-17 23:10
... (1)
i nie jedzie po linii rozdzielającej pasy, czego 9 na 10 motocyklistów nie wie...
- 6 1
-
2010-06-17 23:16
raczej ... 1111 !
- 0 1
-
2010-06-17 23:16
stary - jezdzilem na motorze 15 lat - pare razy sie wysypalem...
ale nie bylo jedynki przed 50 i dzieki temu zyje...,
a teraz przy takim ruchu - dalej mnie korci - wsiadz, ale rozsadek mowi - spokojnie... i pamietajcie jak mowil moj instruktor prawa jazdy... lepiej przyjedz 15 minut pozniej niz 15 lat za wczesnie:)- 17 0
-
2010-06-18 19:33
bez predkosci (2)
nigdy nie przekraczal bariery predkosci,na motorze nie jezdzil szybko,ten kto go znal ten wie.
- 0 0
-
2010-06-20 11:01
zajrzyj w duszę motocykliście - jeśli jedzie sam, to nie twierdźmy,
że nigdy nie przekraczał dozw. prędkości. Każdy przekracza. Pytanie - ile procent jazdy jest na przekroczeniu? 1%, 5%, czy 25%.
- 1 0
-
2010-06-20 11:05
NIGDY? Nigdy nie mów NIGDY
Każdemu się zdarza.
- 1 0
-
2010-06-25 13:35
wnioski
Z wielu odejść należy wyciągnąć wnioski dla siebie. Abstrahując od tego czy kierowca TIR-a jest winny czy nie bo to ustali prokuratura trzeba powiedzieć, że Jacek Spychała jeździł stanowczo za szybko o czym wiedzą jego pasażerowie. Więc ja wsiadając za kółko mam teraz wspomniec tę śmierć gdy będę chciał mocno nacisnąć pedał gazu.
- 3 0
-
2010-06-17 16:35
- 22 21
-
2010-06-17 16:39
zamiast (5)
stawiać wirtualne znicze lepiej niech się każdy pomodli!!!
- 73 51
-
2010-06-17 17:31
Jak się wszyscy będą modlić to kto postawi wirtualne znicze ?
- 13 3
-
2010-06-17 17:38
(1)
Każdy wierzący.
- 1 4
-
2010-06-17 18:44
a jak niewierzący to po cholere ma sie modlic
- 3 0
-
2010-06-17 17:58
zamiast robić to co inni robią róbcie to co ja - bo to jest najlepsze
typowy polak
- 2 6
-
2010-06-18 00:57
[*]
to jest taki symbol, ja uważam że on jest miły i karzdy stawia go od serca.
- 0 2
-
2010-06-17 16:40
ech Jacek, Jacek. (1)
Smutne to wszystko i straszne. Kasiu trzymaj się.
- 70 7
-
2010-06-17 18:41
Jaca przegrał wyścig ze śmiercią
- 4 0
-
2010-06-17 16:42
Niezłe podsumowanie (12)
"Odszedł tak jak lubił żyć - szybko, w pędzie i z rozmachem, jadąc swoim ulubionym motocyklem. Zostawił żonę Kasię i osierocił dwoje małych dzieci."
To ja się zastanawiam, po co tacy mają dzieci i się żenią?- 193 77
-
2010-06-17 17:12
To ja się zastanawiam jaką sieczkę trzeba mieć w głowie, żeby napisać, że ktoś odszedł z rozmachem! (1)
- 31 6
-
2010-06-17 23:10
a co, z przytupem?
czy z przyłupem? jak wolisz napisać?
'Z rozmachem' jeszcze jakoś daje się przełknąć..- 2 2
-
2010-06-17 17:20
(3)
mowicie tak jak by byl zlym czlowiekiem i nie zasluzyl na rodzine i dzieci bo kochal motocykle,
ludzie!!! posiadanie motocykla i jazda na nim nie jest zabroniona,- 18 11
-
2010-06-17 17:40
Myślę, że kris nie oceniał pana Jacka, tylko krytykował użyte w tekście sformułowanie. Moim zdaniem nieco niefortunne.
- 10 1
-
2010-06-17 17:59
nie walcz z nimi
polacy mają ostro n****ne pod deklem! dełu, rybka, telewizor i mecze - TO JEST POLSKA!
- 1 12
-
2010-06-18 00:46
kochał motocykle?
motocykl to maszyna. kochać można siebie i swój egoizm, przyjemność z jazdy. ale niewielu motocyklistów zauważa nieubłaganą przyszłość: ich przyjaciele umierają, oni też umrą. nieważne z czyjej winy.
- 2 2
-
2010-06-17 21:59
po co?
Ty żałosny . Po to żebyś zadawał głupie pytania.Pani Kasiu bardzo współczuję.
- 6 6
-
2010-06-18 14:19
kretyn
Idioto, porównaj statystyki, ile procent posiadaczy motocykli, ginie w stosunku do ilości kierowców, posiadaczy samochodów..Nie będę przytaczał cyfr, bo to nie miejsce i czas, ale zastanów się i nie pisz bzdur..Żal Pana Jacka.
- 2 0
-
2010-06-18 19:38
metafora
kto nie zna metafory niech sie najpierw zastanowi co pisze!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2010-06-19 20:59
(1)
nie znasz-to nie wypowiadaj się na temat tego czlowieka.Był dobrym,wspaniałym mężem i ojcem,pracowity,uczynny,inteligentny,czego o Tobie powiedziec nie mozna.
- 1 0
-
2010-06-20 11:03
szkoda, że własnie tacy giną na motocyklach
Ćmy wpadają w płomień świecy. Koleżanki wiedza o tym, ale za parę dni również wpadają. Czy można wyciągnąć wnioski? Można, ale motocykliści nie chcą ich wyciągać. A wniosek jest - skoro u nas jazda na m. jest niebezpieczna, bo kierowcy nie zauważają m., to...
- 1 1
-
2010-06-20 22:12
Misiu
Ja mysle ze po to zebys zadawał takie głupie pytania.Dobrze ze chociaz ty znasz swoja date i miejsce swojej smierci kolego
- 0 0
-
2010-06-17 16:47
(3)
straszna szkoda. fajny byl z niego czlowiek. ale z tym motorem - wlasny wybor i nawet jeśli to nie była jego wina to nie ma to teraz zadnego znaczenia...
- 58 5
-
2010-06-18 12:33
RIP (2)
Najbardziej bezsensowne w tym, że nie ze swojej winy.
Chyba że ktoś uważa, że każdy motocyklista prosi się o śmierć. Można przecież samochodem. A w ogóle, to powinno się po pracy siedzieć w domu - no bo po co ryzykować?
A tacy górnicy? Można iść na kasę do supermarketu zamiast zjeżdżac pod ziemię.
Wszelkie takie pseudodyskusje są bez sensu. E-motłoch musi mieć coś na pożarcie, żeby wylać swoje frustracje i dowatrościować się, najlepiej kosztem czyjejś tragedii.- 3 2
-
2010-06-20 10:55
nie ma co kusić śmierci
Jazda motocyklem w Polsce jest śmiertelnym hazardem. A jeśli nie ma się winy, tym bardziej bolesna. Jeśli jedziesz 300 km, to prędzej czy później sam się zagapisz albo wpadniesz pod auto, którego kierowca to zrobił. Pociągiem mógł pojechać.
- 1 0
-
2010-06-20 11:09
a jak myślisz, dlaczego górnik jedzie pod ziemię
a nie idzie robić na kasie? Nie dlatego, że kocha węgiel.
- 1 0
-
2010-06-17 16:50
Dobre podsumowanie, umarl na wlasne zyczenie. Szybka jazda (tak jak lubil), szybka smierc. (5)
Dobrze, ze nikogo przy okazji nie zabil, tylko rodziny szkoda. Kondolencje.
- 103 38
-
2010-06-18 09:36
Dobraze ze nikogo nie zabil?
To w niego TIR wjechal... ze jechal na motocyklu to nie znaczy ze jest winny. W spotkaniu z tirem samochodem tez pewenie nie byloby duzych szans...- 7 0
-
2010-06-18 11:21
(1)
"zginął tragicznie w wypadku motocyklowym 16 czerwca 2010 roku, z winy kierowcy TIR-a"
- 2 0
-
2010-06-20 11:10
wina kierowcy?
sąd orzekł?
- 2 1
-
2010-06-19 23:35
może gdyby pani/pan zanała/znał Jacka to takiego komantarza by nigdy nie napisała/pisał
- 0 0
-
2010-06-20 22:14
Misiu
Nastepny madry-a czytałeś co sie stało?
- 0 0
-
2010-06-17 16:50
:( (5)
Widziałem ten wypadek:(
Tuż przed Warszawą. Na drodze dwupasmowej. Prosta droga.
(raczej ktoś Mu zajechał drogę)
Motocykl przewrócony... Kask kilka metrów dalej:(
- 31 17
-
2010-06-17 17:50
Widziałeś? (3)
Widziałeś wypadek, czy skutki? Po co wypisujesz bzudry, że ktos zajechał mu drogę. Przed Warszawą jest tragiczna dorga, własnie ta dwupasmówka - powinno się ją wysadzić w powietrze lub zaorac i zbudowac nawet jednojezdniową, ale równą. Sam tam w tym roku wpadłem ciężko załadowanym vanem o 30 km/h za dużo i jak mnie rzuciło, to ledwo wyszedłem, bo droga była na szczęście pusta. Ścigacz, to nie motor do crossu i dla niego każda mulda to potencjalna smierć. Ale oczywiście jest super mijać lebiegów w blachosmrodach klimatyzowaną naturalnie suzuki różnicą 100km/h albo i więcej.
- 6 13
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-06-17 18:12
Smutne.
Widziałem wypadek, albo skutki- czy to akurat takie ważne?
Zginął człowiek, tego akurat nie zauważyłeś? Bardzo mi przykro.
Wiesz z kim masz doczynienia, że mnie oceniasz?
Akurat na tym się znam i po ustawieniu aut mogę powiedzieć, że to ktoś w Niego udeżył, zepchnął. Oczywiście nie mówię na 100%- jechałem w przeciwną stronę.
Wydaje mi się jednak, że to nie jest tu ważne!!!
Hmmm....
Najpierw mnie "brutalnie" traktujesz, po czym sam oceniasz, że jechał 100km więcej- po zniszczeniach jestem pewien, że jechał spokojnie.
Pokój Jego duszy.- 9 2
-
2010-06-18 08:42
No sam się przyznajesz dlaczego prawie miałeś wypadek - o 30 km za dużo...
komentarz nie jest tu chyba potrzebny?
- 3 0
-
2010-06-17 21:53
Możesz coś więcej powiedzieć mi o tym wypadku? Jacek to mój bardzo dobry kumpel.
- 0 4
-
2010-06-17 17:17
...
Najszczersze kondolencje dla rodziny i przyjaciół Jacka...
- 46 7
-
2010-06-17 17:19
Ten czlowiek (11)
w swoim zyciu zdazyl osignac wiecej niz wiekszosc zwyklych ludzi, ktorzy nigdy nawet nie usiada na motorze.
Bierzmy przyklad.
- 60 30
-
2010-06-17 17:30
popieram (3)
mam szacunek do ludzi którzy naprawdę żyją- tworzą, uczestniczą i zmieniają świat, nie tylko swój.
Sposób w jaki umarł jest już osobną kwestią.- 17 5
-
2010-06-17 17:43
reklama (1)
i marketing
- 4 3
-
2010-06-17 18:04
i polak
- 2 3
-
2010-06-23 13:36
Sposób w jaki umarł jest już osobną kwestią.
owszem, osobną, ale zasadniczą.
- 1 0
-
2010-06-17 20:23
bimber niby z czego brać przykład z tego że motocykiliści jeżdżą jak wariaty?? Normalna kojej rzeczy człowieka jeżdżącego na motorze
- 3 8
-
2010-06-17 21:08
A co on osiągnąl? (3)
Wykonywał swoja pracę i tyle. Mylę, że po smierci każdego mozna "fajny/" artykuł napisać
- 1 16
-
2010-06-17 23:12
najlepszy przykład (2)
nowi lokatorzy Wawelu...
- 4 8
-
2010-06-17 23:21
Za dużo TVN -- jesteś nudny (1)
i masz obsesje
- 3 5
-
2010-06-18 09:36
odezwał się wolak
mniej radia marysia i tv s..ram
- 2 2
-
2010-06-18 08:56
Szczególnie w zakresie bezpiecznej jazdy.
- 0 1
-
2010-06-20 12:45
Ale osiągnąłby dwa razy więcej, gdyby nie jazda na Metallicę
żal
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.