• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak upamiętnić Małgorzatę Dydek?

Michał Sielski, jag.
28 maja 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Udany start "Ostar for Dydek"
Małgorzata Dydek uśmiechnięta i ciężko trenująca z gwiadami światowej koszykówki - taką ją zapamiętamy. Małgorzata Dydek uśmiechnięta i ciężko trenująca z gwiadami światowej koszykówki - taką ją zapamiętamy.

Nie żyje najlepsza polska koszykarka w historii, ale pamięć po niej musi pozostać. Zwłaszcza w Gdyni. Jest wiele okazji, by jej nazwisko na stałe wpisało się w strukturę Trójmiasta.



W jaki sposób najlepiej upamiętnić Małgorzatę Dydek w Gdyni?

Małgorzata Dydek przez siedem lat grała w Gdyni. W tym czasie drużyna zmieniała nazwy, sponsorów, trenerów, a "Ptyś" cały czas był wiodącą postacią zespołu. Szybko robiła postępy i stała się gwiazdą najpierw europejskiej, a potem światowej koszykówki. Podziwiano ją w Eurolidze, w amerykańskiej WNBA oraz w meczach reprezentacji Polski. Gdy odchodziła z Gdyni, wiele osób twierdziło, że bez niej nie będzie już szans na wielkie triumfy. I nie było to dalekie od prawdy.

Była nie tylko ikoną polskiej koszykówki, ale też przemiłą osobą, uwielbianą przez kibiców. Jej otwartość jest godna podkreślenia tym bardziej, że w życiu nie miała lekko. Na boisku niemal każdy rzut wykonywała z rywalkami, zawieszonymi na rękach. Sędziowie przymykali na faule oczy, "bo przecież jest dużo wyższa"... Zaciskała więc zęby i grała dalej. W codziennym życiu też nie miała łatwo. W kinie zawsze siadała z tyłu, choć tego nie lubiła. Na szkolnych dyskotekach niewielu prosiło do tańca dużo wyższą dziewczynę, choć w towarzystwie była lubiana. Wymieniać można długo.

W Gdyni ma do dziś rzesze fanów. Ma też mieszkanie, bo lubiła to miasto. I miasto powinno być jej wdzięczne za rozsławienie go w całej Europie. Jak się odwdzięczyć?

Pierwszy pomysł to zmiana nazwy hali, w której grają gdyńskie koszykarki i koszykarze. Dziś nowa hala sportowo-widowiskowa nosi nazwę "Gdynia". Władze miasta tłumaczą, że to zabieg marketingowy.

Czy nie większym byłoby nadanie hali imienia Małgorzaty Dydek? W XXI wieku nie było żadnego sportowca, który bardziej rozsławiłby imię Gdyni. Poza tym taki fakt zainteresuje nie tylko kibiców w Polsce, ale także w Europie i USA, gdzie również była podziwiana. A o tym, że hala jest w Gdyni i tak wszyscy powiedzą...

Małgorzata Dydek nie pochodziła z Gdyni, ale wielu patronów ulic także. Może więc nazwać jakąś nową ulicę właśnie jej imieniem? Kibice już chcą, by Lotos Gdynia zastrzegł nr 12 z którym grała, a koszulka zawisła pod dachem gdyńskiej hali. Chyba nikt nie wyobraża sobie, aby ta inicjatywa nie została zrealizowana.

Ale trzeba pójść dalej, bo Małgorzata Dydek na to po prostu zasłużyła. Nie tylko klub powinien upamiętnić jej osobę, ale także - a może przede wszystkim - władze miasta. Możliwości jest cała masa: można zorganizować mecz gdyńskiej drużyny z koszykarkami z San Antonio, gdzie najdłużej grała "Margo". A na benefis, z którego dochód można przeznaczyć np. na zakup sprzętu dla młodych koszykarek w małych miejscowościach, z pewnością przyjadą koszykarki, które w 1999 roku sięgnęły z Małgorzatą Dydek po mistrzostwo Europy.

Zaduma szybko się skończy, więc pora zacząć działać.

Miejsca

Opinie (179) ponad 20 zablokowanych

  • Ja rozumiem, że znana i ceniona w sporcie osoba (11)

    ale dlaczego w Polsce zawsze w takich sytuacjach od razu chce się wszystko nazywać imionami zmarłych osób??

    • 132 41

    • Małgorzata Dydek = Michael Jordan (1)

      • 21 9

      • Michael to jej do pięt nie dorastał. :(

        • 14 15

    • bo to polska wlasnie, jak ktos komus w pupe nie wejdzie to bedzie chory...

      • 11 10

    • [*] (2)

      Tylko i wyłacznie dla tego, że na to zasługują...

      • 16 6

      • Skoro zaslugują, to czemu dopiero po śmierci?? (1)

        Jakoś za życia się o nich za bardzo nie pamięta...

        • 9 6

        • żeby pamiętać!

          • 4 2

    • Zmarla kobieta i to jest ragedia, szczegolnie ze w tak mlodym wieku, ale nie przeginajmy paly.

      • 4 4

    • To proste

      jesteśmy najbardziej mrocznym krajem europy. Jesteśmy bardziej gotyccy niż sami Goci. Gdzie indziej ludzie uprawiają clubing a u nas uprawia się cmentarzing. Każde święto w tym kraju to święto zmarłych bo i tak wszyscy walą na cmentarz nie zależnie czy to Wielkanoc, Trzeci Maja czy Boże Narodzenie. Prasłowiański kult zmarłych przetrwał tysiąc lat chrystianizacji i nic nie jest wstanie go z nas wymazać. lol

      • 4 3

    • pomyśl (1)

      podam bardziej wykwintny przykład

      Lionel Messi, wielu piłkarzy chciałoby być takich jak on, grać jak Messi, mieć tyle pokory co Messi. Dzieciaki mają jego plakaty nad łóżkiem, tapety na monitorze i koszulki z jego nazwiskiem. Dziś jest kimś wielkim, wszyscy na niego grają piłkę, on zrobił wiele dobrego dla swojej drużyny i dla reprezentacji. Zapewne do miasta w którym on się urodził przyjeżdża wiele turystów, a on sam wspiera finansowo, swoją twarzą, czy obecnością wiele akcji charytatywnych. Takie osoby tworzą historię, która później może być nieco zapomniana, ale można też złożyć hołd takim osobom w postaci nadania nazwy ulicy, czy hali w mieście gdzie ta osoba zrobiła tak dużo dobrego.

      Może teraz masz jakieś inne refleksje na ten temat?

      • 2 2

      • a kto to jest ten Lion Mesi ?

        • 0 0

    • odpowiedź

      ponieważ niektóre osoby nie życzyłyby sobie tego za życia z czystej skromności

      a przypadek Smoleńsk+Jaruś Kaczyński to akurat paranoja jednego człowieka i jego partii

      • 1 1

  • Dziękujemy za wszystko Małgosiu Spoczywaj w spokoju [*] [*] [*] (2)

    • 115 12

    • och, jak słitaśnie

      • 11 14

    • mówi się w pokoju, a nie spokoju

      spoczywaj w pokoju

      • 4 3

  • Bardzo mi przykro. :( (12)

    Gdzie wtedy był Bóg?!

    • 30 83

    • Na rybach. (1)

      Po co takie durne pytania zadajesz?

      • 27 9

      • to było pytanie retoryczne.

        • 4 27

    • Bóg ma dziwne zachcianki. (4)

      • 9 10

      • jak to się mówi - (2)

        Bóg zabiera do siebie dobrych ludzi, by źli mieli czas na poprawę

        • 14 6

        • a co to czas zabieraja inni ludzie?

          • 1 1

        • Taa, jasne

          I jak widać po ostatnich 100 latach, dwóch wojnach światowych i okresie zimnej wojny system ten sprawdza się znakomicie... :P

          • 5 1

      • raczej czlowiek ktory stawia kariere jako jedyny cel zycia.

        dziwne zachcianki to zaczac rodzic dziecko po dziecku po 35 roku zycia ze zdiagnozowana wada serca. Czy przeszla badania przedprenatalne w ogole? A moze bogaci ludzie mysla ze sa bogami i wszytsko mozna kupic? nawet zdrowie

        • 6 6

    • w szpitalu patrzyl co zrobila z niej kariera

      nazwimy szpital jej imieniem
      zeby przyszle pokolenia mialy przestroge gdy zachce sie im kariery sportow wyczynowych bedac chorym.

      • 3 6

    • Bóg jej dał życie - (2)

      Bóg zabrał. Proste?

      • 2 5

      • jej dziecku tez dal zycie?

        • 5 1

      • Życie dało jej połączenie plemnika i komórki jajowej.

        Co za kretyństwo. Do jakiej szkoły chodziłeś ? Rydzyka >

        • 2 2

    • Tam, gdzie Twój...

      !

      • 0 3

  • Moze pomnik.... (6)

    wielkosci Chrystusa ze Świebodzina, najlepiej na Kamiennej Górze.
    Moze zamiast urzadzac wyscig kto pierwszy i lepiej upamietni Pania Malgosie, skupny sie na wsparciu rodziny w tym zalobnym czasie. Szum medialny zostawmy na pozniej.
    I ta durna ankieta....naprawde ten portal schodzi na psy.
    Najlepiej upamietnimy Pani Małgosie, jezeli bedziemy o niej pamietac, bez wpomagania pomnikami, nazwami ulic itd itp.
    Ciekawe ze do momentu jej smierci nie bylo takich pomyslow a przeciez to za zycia ciezko pracowala na swoja opinie.

    • 86 17

    • MOŻE NA WAWEL (2)

      Proszę czytać mądre zdania, ktore napisal moj poprzednik Forfiter

      • 6 5

      • A może stadionik w Letnicy...albo chociaż którąś z uliczek w jego rejonie? (1)

        No np. zamiast pokoleń kiboli to jej imieniem nazwać?
        Sam się najlepiej wynieś na Wawel a nie pisz tu bzdur.

        • 3 8

        • a moze po prostu szpital

          polozniczy albo kadriologiczny wybuduja?

          • 3 1

    • Minie jakiś czas i ludzie zapomną-mają teraz tyle innych zmartwień.

      Nikt nie każe budować pomnika,natomiast pomysł z nazwą ulicy czy hali uważam za całkiem przyzwoity. To tylko zmiana nazwy a pamięć będzie wtedy zdecydowanie większa.

      • 6 4

    • to ona powinna wspierac swoją dwoje dzieci teraz (1)

      dlaczego zgodzila sie na kolejna ciaze gdy organzim byl juz tak oslabiony? byla katoliczka czy lekarz jej nie powiedzial ze moze to skonczyc sie jej zgonem?

      zerowa odpowiedzialnosc ludzi z jej otoczenia i takze jej samej

      • 6 8

      • kto minusuje?! pewnie katolicy

        rozumiem ze zgadzacie sie na to co sie stalo? zgadzacie sie zeby dzieci nie mialy matki? katolickie wychowanie. nie zatrzyma ciazy chocby zagrozone bylo zycie matki.

        A pozniej takiej sprawy sa w trybunale w strasburgu.

        • 4 7

  • SPORT TO ZDROWIE! (4)

    • 34 13

    • Szczególnie

      wyczynowy , efekty widoczne !

      • 11 1

    • sport to choroba psychiczna odbiera ludziom jasny oglad siebie (2)

      smutny przyklad kiedy sportowiec uwierzyl ze jest bogiem i przegral

      bo to nie bog sie schowal ale ktos nie chcial widziec ze jest sie zwyklym czlowiekiem ze slabosciami i wada serca.

      to ze nadwyrezala swoj stan to wina jej i lekarzy oraz wszystkich kibiców. Mogla byc szczesliwa zyc i wychowywac swoje dzieci az po ich doroslosc. brak odpowiedzialnosci roznych ludzi.

      Ale ? Ale byla kariera Ale kariera nie idzie w parze z wada serca. Ale lekarze dawali jej zgode na wyczerpujace trennigi. Ale kazdy chcial zeby byla herosem a nie czlowiekiem. Wiec wybrala kariere. Gdy juz sie konczyla zaczela rodzic. I znowu lekarze nie powiedzieli jej ze obciazanie dwoma ciazmi pod rzad jest grozne dla jej zdrowia. Zwlaszcza po 35 roku zycia i w takim stanie organizmu z taka wada serca.

      i teraz nagle nadeszla weryfikacja.

      • 7 2

      • Raczej "nie mogła". (1)

        Wysocy, a raczej bardzo wysocy ludzie rzadko dożywają starości

        • 4 0

        • chyba niscy

          • 1 2

  • moje trzy grosze (7)

    Poroniony pomysł. Ona w tej Hali nawet nigdy nie była.

    • 47 29

    • No i co z tego?

      • 8 7

    • być to była ale nie grała

      • 7 4

    • Wiele osób też nie było w Gdyni czy Gdańsku a mają swe nazwy ulic czy obiektów.

      Więc w czym problem,w tym że grała w Gdyni a nie w Gdańsku? Bo wówczas byś pierwszy krzyczał by coś nazwać jej imieniem,nawet kurnik arenę na Letnicy.

      • 9 7

    • Poroniony?Pomysł jest jak najbardziej trafiony!

      Gdyby choć trochę funkcjonowało u Ciebie myślenie przyczynowo-skutkowe,to byś zauważył że budowa tej hali była możliwa dzięki wcześniejszym sukcesom w Eurolidze (dwukrotny finał tych rozgrywek,wtedy Lotos był europejską potęgą).
      A sukcesy te (śmiem twierdzić) nie byłyby możliwe bez Małgosi; zresztą popatrz,ile Lotos osiągnął w tych rozgrywkach po jej odejściu (a ona jeszcze dwukrotnie grała na tym etapie i to nie jako głęboka rezerwowa)?
      To co najlepsze w historii Lotosu wiąże się nieodparcie z Margo... i dlatego spokojnie można nadać jej imię hali,której powstania motorem była w największym stopniu właśnie jej gra.

      • 3 4

    • A Własnie ze była

      Nie grała na tej hali ale była

      • 0 3

    • billy idiota

      skoro gdynia samomianuje się mianem stolicy polskiej koszykówki, to nazwa hali powinna być tak zmieniona

      P.S. ciekawe czy Bolesław Chrobry był kiedyś w moim liceum

      • 3 1

    • I tu się Gościu myliś Małgorzata nie była na tej hali jako zawodniczka Lotosu, ale jako KIBIC!!!!!

      • 0 0

  • :) (7)

    jej śmierć tylko potwierdza moje zdanie - Boga nie ma bo gdyby był nigdy do tego by nie dopuścił....Amen

    • 25 46

    • (1)

      zgadzam się.

      • 0 8

      • ze on jest debilem

        • 4 0

    • nie bog tylko brak odpowiedzialnosci roznych ludzi.

      to ze nadwyrezala swoj stan to wina jej i lekarzy oraz wszystkich kibiców. Mogla byc szczesliwa zyc i wychowywac swoje dzieci az po ich doroslosc.

      Ale ? Ale byla kariera Ale kariera nie idzie w parze z wada serca. Ale lekarze dawali jej zgode na wyczerpujace trennigi. Ale kazdy chcial zeby byla herosem a nie czlowiekiem. Wiec wybrala kariere. Gdy juz sie konczyla zaczela rodzic. I znowu lekarze nie powiedzieli jej ze obciazanie dwoma ciazmi pod rzad jest grozne dla jej zdrowia. Zwlaszcza po 35 roku zycia i w takim stanie organizmu z taka wada serca.

      • 5 2

    • Do zobaczenia Ptysiu! Nie prawda ona jiest w lepszym świecie

      bez bólu, cierpienia. Do Zobaczenia

      • 3 2

    • Bóg

      no pewnie. Istnienie Boga uznał byś dopiero wtedy gdyby ludzie na ziemi by nie umierali, nie chorowali, a źli niszczeni byli by za życia przez tkzw Boga.
      Istniejemy w życiu doczesnym które zaczyna się i się kończy. Rodzimy się i umieramy taka kolej żeczy. Jedni umierają szybciej inni wolniej w zależności od wielu czynników. Życie doczesne nie jest najważniejsze a tam gdzie poszła napewno będze jej lepiej. Amen.

      • 4 4

    • Silly Billy powiedział co wiedział

      • 1 1

    • co ty wiesz o Bogu

      ciebie niema ,ludzie są pyłkiem do całego wszechświata niczym żyjemy nano sekundę ,

      • 0 0

  • hala Gdynia im. Małgorzaty Dydek (7)

    popieram!!!

    • 58 36

    • nie popieram - sport zawodowy nie byl dla niej dobrym wyjsciem (1)

      wiec moze po prostu szpital
      polozniczy albo kadriologiczny wybuduja?

      • 5 4

      • Szpital położniczy czy kardiologiczny?To miał być gorzki żart?

        To zupełnie jakby nazwać Centrum Pojednania Międzyludzkiego imieniem J.Kaczyńskiego i T.Rydzyka :/
        Hala to najlepszy pomysł.Niech Margo pozostanie w naszej pamięci w obrazie największej sportowej chwały...

        • 0 2

    • a co ona z Gdynia miala wspolnego w koncu? (4)

      Postawic jej pomnik w klubie ktory wybrała w klubie Northside Wizards z Brisbane

      Bo tam uczyla dzieci a nie Gdyni
      w klubie Northside Wizards z Brisbane

      • 5 4

      • (1)

        urodziła się tam kmiocie

        • 0 1

        • kmiot to cie zrobil

          ale zapomnial zeby nauczyc ze miejsce ktore sie wybiera jest wazniejsze od tego w ktorym sie urodzilo. Nawet ona to wiedziala.

          • 0 0

      • Co miała wspólnego z Gdynią?Jaja sobie robisz? (1)

        Owszem,urodziła się w Warszawie,jako juniorka zaczynała w Huraganie Wołomin,ale w naszym klubie spędziła NIEMAL POŁOWĘ SWOJEJ SENIORSKIEJ KARIERY (dokładnie 7 z 16 lat,we wszystkich pozostałych grała po dwa lata lub krócej)!I największe sukcesy klubu były możliwe dzięki niej,bo bez dwóch zdań: Lotos nigdy wcześniej i później nie miał tak mocnej zawodniczki.Odeszła z Gdyni dopiero po 30-ce,na trzy lata przed końcem kariery i to do naprawdę mocnego klubu (nawet jeśli chciała pod koniec kariery więcej dorobić,to jej się jak najbardziej to należało); gdyby myślała tylko o kasie,to spokojnie mogła odejść wcześniej.
        Wielki Lotos to była Dydek;pod koniec także Biba,ale za czasów Dydek nawet Agnieszka była co najwyżej #2 w drużynie (i na tym skończyły się polskie zawodniczki klasy światowej). Czyli w sumie była symbolem tego klubu i lat jego chwały,więc jej się to należy!

        • 0 1

        • no i co skoro inny klub zaplacil jej wiecej i go porzucila?

          • 0 1

  • skoro nie uczcili jej osiągnięc za zycia... (12)

    to znaczy ze nie byly one niczym wielkim , co trzeba bylo by upamietnywac!

    • 24 28

    • nie byla zwiazana ze swoim klubem skoro zamieszkala w australi na obczyznie (9)

      zawodnik ktory kocha swoj klub bedzie zawsze blisko niego.

      • 5 8

      • (2)

        zawodnik to człowiek
        a człowiek musi coś jeść
        nie siej tu celowo fermentu mędrku

        • 6 4

        • sorry to jesli moze jesc z biedronki

          to znaczy ze sie da tu przezyc. Czy moze nie?

          • 1 2

        • jesli celem jest to by jesc

          i nie wazne gdzie to klub nie jest istotny. co za tym idzie nie ma potrzeby by upamietniac.

          • 0 0

      • zgadzam sie klubowy zawodnik nie mysli wylacznie o swoich ambicjach (2)

        ale kieruje sie interesem druzyny i klubu. kto odchodzi z klubu zeby wiecej zarobic nie jest najlepszym przykladem na mlodych adeptów.

        • 3 2

        • hola, hola (1)

          dla zawodowego sportowca granie w klubie X czy Y to praca jak każda inna - idą tam, gdzie więcej płacą albo mają większy prestiż
          jedynie kibice są ślepo zapatrzeni w barwy klubowe

          • 5 1

          • jesli to praca jak kazda inna

            to dlaczego nie upamietniac spawacza ze stoczni w szczecinie pominikiem w gdyni bo tam pracowal 5 lat?

            • 0 1

      • wyszła za mąż, za Australijczyka (2)

        to tak trudno pojąć ???

        • 3 4

        • to co ? pan i wladca bo mezczyzna?

          nie mogla z nim przyjechac do Gdyni? Poza tym to byl angol.

          • 3 5

        • LUDZIE JAK NIE WIECIE TO NIE PISZCIE GŁUPOT

          WYSZŁA ZA ANGLIKA A NIE AUSTRALIJCZYKA

          • 1 0

    • A WLASNIE ZE UCZCILI JEJ OSIAGI ZA ZYCIA

      • 0 1

    • Za zasługi dla polskiego kosza dostała Krzyż Zasługi.Mało?

      Poza tym pamiętaj,że żyjącym nie wystawia się pomników (jedyne wyjątki to pomniki JPII,LWA w Rębiechowie i skocznia im Małysza w Wiśle).
      A co do tego że była największą polsą koszykarką,to już w sumie za jej życia nie było wątpliwości...

      • 0 1

  • Ja rozumiem,Gdynia nie może nic nazwać jej imieniem... (2)

    ...ale Gdańsk-jak najbardziej! Pewnie sam prezydent by z takim pomysłem wystąpił.

    • 11 13

    • ...

      budyń to nawet nie będzie wiedział o kogo chodzi...
      on nigdy nic nie wie...
      przecież to widać po tym, co się w u nas dzieje...

      • 3 1

    • ławeczkę dostawić obok Kajka i Kokosza

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane