- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (104 opinie)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (162 opinie)
- 3 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (91 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (367 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (152 opinie)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (262 opinie)
Jarmark św. Dominika. Co zrobić, by był lepszy?
Jarmark św. Dominika to nie jest już ta sama impreza, co choćby 5 lat temu. Choć wciąż ewoluuje i zmienia się na lepsze, to cały czas można coś w nim poprawić.
Znakiem rozpoznawczym jarmarku od lat byli handlarze staroci i kolekcjonerzy. Ci jak zawsze ustawili się na Podwalu Staromiejskim . Miłośnicy staroci, winylowych płyt, dawnych militariów, porcelany, a nawet zabawek mają w czym wybierać.
Jednak w tej klimatycznej strefie, i nie tylko tam, trafiają się zgrzyty. Apelujemy do organizatora - Międzynarodowych Targów Gdańskich - o to, by zachowano większą dbałość o dobór wystawców i właściwe ich dopasowanie do miejsca, w którym wystawiają swój towar.
Dlaczego? Np. w strefie dla kolekcjonerów są też sprzedawcy śliwek i słonecznika, puszek z sardynkami, oranżadą "PRL-ką", austriackimi serami. Między stoiskami z monetami i dawną porcelaną rozgościło się nawet stoisko z damską bielizną.
Wielkim atutem jarmarku od kilku lat są coraz liczniejsze stoiska z wyrobami oferowanymi przez artystów i rzemieślników. Znajdziemy je na Tkackiej, Długim Pobrzeżu czy ul. św. Ducha W przeciwieństwie do ubiegłych lat, na wielu tych straganach, co się chwali, pojawiły się rozmaite pamiątki z symbolami Gdańska.
Podobnie jak w innych latach są też artystyczne torby (bawełniane, skórzane, filcowe), ubrania, biżuteria i obrazy, także szklane, ręcznie robione pacynki i inne zabawki.
Jednak w tej i innych strefach, gdzie handluje się odzieżą, przydałaby się przymierzalnie. Sprzedawcy na małych straganach nie są w stanie wygospodarować takiej przestrzeni.
Niestety pojawiły się też tandetne chińskie obrazki za 20 zł w wersji 3D, z przestrzennymi pieskami, żaglowcami czy Matką Boską.
Ulica Szeroka - w PRL-u było to serce jarmarku, gdzie zaopatrywano się w najbardziej deficytowe towary, po które niekiedy już w nocy ustawiały się kolejki. W latach 90. i późniejszych królowała tu chińszczyzna przemieszana z gastronomią.
Dziś stoją tu dość estetyczne kramy sukiennicze z galanterią, a osobno ustawiono regionalne przysmaki z różnych krajów: Litwy, Węgier czy Hiszpanii.
Na pewno dobrze, że kramy sukiennicze są większe od pozostałych na jarmarku i nie są otwarte z dwóch stron ulicy, lecz tylko z jednej. Klienci ustawiają się więc od frontu, a pozostali przechodzą swobodnie, bez tłoku, od zaplecza. Podobne rozwiązanie jest na Tkackiej, na części św. Ducha czy na moście przy Zielonej Bramie. O większej przestrzeni między straganami warto by też pomyśleć w innych rejonach jarmarku.
Ciekawym pomysłem okazało się zawieszenie pomiędzy drzewami kilku hamaków w parku Świętopełka przy Szerokiej. Chętnie korzystają z nich szczególnie dzieci.
Dwa lata temu pomyślano też o ustawianiu dodatkowych bankomatów w strefie handlu. Pomysł się przyjął, a w związku z tym, że na straganach płaci się głównie gotówką, bankomaty często się przydają. Przyjął się też pomysł z kołem widokowym, które od kilku lat jest dużą atrakcją imprezy.
Z jarmarku nikt nie wyjdzie głodny. Owszem, w dalszym ciągu jest bardzo dużo stoisk z chlebem ze smalcem i golonką, na szczęście nie brakuje też miejsc z potrawami z różnych stron świata.
Raczej na bieżąco są wywożone śmieci, jeszcze kilka lat temu był z tym spory problem. Jednak w weekendy, kiedy jest większy ruch, przy stoiskach z jedzeniem - np. przy ul. Pańskiej - śmieci nie są wyrzucane na bieżąco. Warto, by właściciele stoisk częściej opróżniali kosze. Dużym plusem tegorocznego jarmarku są łatwo dostępne toalety (także w formie toi toi), których w poprzednich latach brakowało.
Jarmark św. Dominika zakończy się w niedzielę 21 sierpnia.
Wydarzenia
Opinie (218) 1 zablokowana
-
2016-08-13 10:19
Zabieracie nam na 3 tygodnie najciekawszą część miasta
I zapełniacie ją tandetą i motłochem
- 34 4
-
2016-08-13 10:20
Do redakcji:
Często napotykam się u was na temat likwidacji nielegalnego handlu na starówce, albo podczas Jarmarku.
Straż likwiduje stoiska Polaków, ale nigdy nie widziałem by likwidowano stoiska obywateli Ukrainy, Bułgarii / ? / itp. Narodowości a stoją oni w wielu miejscach np nad Motławą - od lat. Sprzedają jakieś chińskie zabawki itp rzeczy.
Tylko nie mówcie, że płacą opłaty dzienne i mogą stać bo Jarmark od Polaków nie chce przyjmować dziennej opłaty i nie zezwalają stawać na ulicach z innym towarem aniżeli przewiduje handlowy profil danej ulicy.
Ponadto MTG zamieszczało na swojej stronie informacje, że np. Na Długim Pobrzeżu " Nie wolno ustawiać swoich straganów, nawet jeśli wykupi się miejsce na cały Jarmark.
Jak to jest, że Polaków wyrzucają a straż zabiera im towar itd. a obcokrajowców to nie dotyczy? - w/w właśnie psują standard Jarmarku.
Dodajmy, że ten proceder trwa od wielu lat.
Prosimy zadać pytanie w MTG i opisać sprawę.- 23 2
-
2016-08-13 10:22
co zrobić źeby jarmark był lepszy?
to proste - przenieście go do Gdyni. Albo jeszcze dalej.
- 16 11
-
2016-08-13 10:28
Trzeba poprawiać
z roku na rok ale Włodarze Miasta są już wypaleni.
- 19 2
-
2016-08-13 10:31
kod (2)
JAKO atrakcje zmusic KOD - do codziennego skakania jak małpy , w obronie
Adamowicza , DEMOKRACJI , I RÓWNYCH PRAW DLA MAŁP- 28 16
-
2016-08-13 11:19
Jako atrakcje zmusić pis do publicznego czytania konstytucji!!
- 4 8
-
2016-08-14 10:27
wypowiedź miała dotyczyć jarmarku , a nie obrażać innych - to pisał zwolennik obecnie panujących stąd ta nienawiść
- 1 3
-
2016-08-13 10:34
Jarmark to na siłę utrzymywana impreza
Jestem za Jarmarkiem przez 2 miesiące. Swoje stanowiska powinni mieć mechanicy,ślusarze, spawacze... I inni kuglarze. Oprócz staroci reszta to lipa i tandeta.
- 17 2
-
2016-08-13 10:35
pamiętam (2)
Pamiętam jarmarki z mojego dzieciństwa wtedy to byla impreza teraz żal tam chodzić syf kila i mogiła. 15 lat temu to było cos...
- 22 6
-
2016-08-13 10:38
Coś ci się pokręciło, chyba... (1)
Właśnie 15 lat temu to był syf: chińszczyzna, gacie rzemieślniczej produkcji oraz wszechobecna tandeta..
- 2 6
-
2016-08-13 10:57
Dużo lepiej było 15-20 lat temu.
Nie mogłeś znaleć miejsca wolnego na stoliczek a dzisiaj MTG np. połowę Szerokiej ma wolną... - Ustawili nawet inaczej stoiska by pustostany nie straszyły...
I to jest najlepszy sondaż - ludzie głosują nogami co przekłąda się na zyski i zainteresowanie wystawców Jarmarkiem.- 4 0
-
2016-08-13 10:35
Wydlozyc czas otwarcia tych budek. Kto to widzial zeby o 21 wszystko zamykac i to w lato ha masakra...
- 10 12
-
2016-08-13 10:36
Zaorać.
- 12 7
-
2016-08-13 10:36
Więcej z zewnątrz!!
Uważam, że Jarmark niedostatecznie prezentuje oferty z miast partnerskich, nadbałtyckich lub po prostu - z zagranicy. Na warunkach preferencyjnych można zaoferować możliwość wystawienia się artystom i rzemieślnikom z Litwy, Łotwy czy Estonii, a może nawet ze Skandynawii czy Niemiec. Ale niekoniecznie tylko stamtąd. Rozumiem, że MTG musi zarabiać, ale można wyważyć pomiędzy komercją a atrakcyjnością oferty Jarmarku dla zwiedzających.
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.