- 1 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (126 opinii)
- 2 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (51 opinii)
- 3 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (317 opinii)
- 4 Oszuści podszywają się pod system Fala (39 opinii)
- 5 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (224 opinie)
- 6 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (98 opinii)
Kierowca autobusu poczekał, choć nie musiał
Co jakiś czas pojawiają się w mediach informacje o kierowcach komunikacji publicznej, którzy zamknęli komuś drzwi przed nosem, jechali niebezpiecznie lub byli nieuprzejmi. Ta historia jest zupełnie inna. Nasza czytelniczka, pani Krystyna, opisuje sytuację, w której kierowca wykazał się zrozumieniem, co wywołało uśmiech na twarzy wielu pasażerów - mimo, że wydłużył im podróż.
W poniedziałek, ok. godz. 15, jechałam autobusem linii 105 w stronę Mechelinek. Na jednym z przystanków wsiadła młoda mama z trójką małych dzieci. Po przejechaniu dłuższego odcinka mała dziewczynka (na moje oko w wieku ok. 4 lat) zaczęła nerwowo się wiercić na siedzeniu i mama zapytała jej, czy nie chce do łazienki. Oczywiście, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach - chciała.
Przypominam, że kobieta była z trójką dzieci, jedno ok. 7 lat, drugie to właśnie ta dziewczynka i na ręku około roczna dziewczynka. Na najbliższym przystanku podeszła do kierowcy i zapytała, czy nie poczekałby chwilę, bo jej córeczka mocno chce siusiu.
Byłam bardzo ciekawa reakcji tego kierowcy, bo niestety często spotkałam się z reakcjami mało sympatycznymi i niezbyt życzliwymi. Ku mojemu miłemu zdziwieniu i zaskoczeniu, kierowca z uśmiechem i życzliwością obiecał poczekać. Mała dziewczynka została przez mamę wysadzona kawałek za najbliższym przystankiem, a gdy po chwili wróciła, ruszyliśmy dalej.
Widziałam wielki uśmiech nie tylko na twarzy mamy i jej dziecka, ale na twarzy wielu pasażerów. Taka mała rzecz, a jaka wielka. Zarówno mama, jak i pasażerowie byli niezwykle zaskoczeni postawą kierowcy, który mógł przecież odmówić, tłumacząc się koniecznością trzymania się rozkładu jazdy. Kobieta byłaby zmuszona wysiąść z całą gromadką dzieci i czekać potem pół godziny na kolejny autobus. Brawa dla tego pana!
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (275) 5 zablokowanych
-
2016-08-29 14:16
Brawo dla kierowcy!!!!!
- 2 1
-
2016-08-30 07:21
105
brawo brawo brawo . gdanscy kierowcy niech biora z gdyńskich przykład.
- 0 0
-
2016-08-30 08:43
Nie piszcie takich artukułów!
Teraz przez Was ściągnął monitoring z autobusu i prezes zabierze facetowi ciężko zarobione pieniądze! Gest miły, ludzki. Ale nie dla ZKM i Pana prezesa:( Przepis jest przepis. Nie stosujesz się-stracisz premię. Tak jest w Gdyńskim ZKM. Także zanim będziecie chcieli chwalić kierowców komunikacji miejskiej za takie czyny pomyślcie, że może mieć to odwrotny skutek dla samego "bohatera" artykułu.Poza tym zakichany TriStar widzi każde zatrzymanie i ruszenie autobusu. I wszystkie "dziwne", "podejrzane" zatrzymania wozów są rejestrowane i weryfikowane. Zrobiliście chłopu "niedźwiedzią przysługę"...
- 2 0
-
2016-08-30 11:18
to mój mąż !!
Brawo Kochanie!! jestem z Ciebie dumna.
- 1 0
-
2016-08-30 21:06
wielkie dzięki
Wielkie dzięki panu kierowcy autobusu nr151,który nie odjechał,ale poczekał aż dobiegnę.Dziś 30 sierpnia 8 rano -przystanek Brama Wyżynna w kierunku Orunii
Jeszcze raz bardzo dziękuję wdzięczna pasażerka- 2 0
-
2016-08-31 16:25
czy dziecko to nie człowiek?
Nic by się nie stało, gdyby kobieta wysiadła i udała się do toalety z dzieckiem. Czy naprawdę wszystkie miejsca muszą zamieniać się w toalety bądż śmietniki? A nie można by tak po ludzku?
- 1 1
-
2016-09-02 10:12
Tytuł brzmi prawie jak: "Nie zabił, choć mógł"
- 0 0
-
2016-09-10 21:33
polska zenada
"odebrac premie za spoznienie" ,,,no tak,,,yapierdalac na leb na szyje ale pare grosikow wpadnie...
...natezenie ruchu
...stan techniczny pojazdu
...pora roku
...godziny jazdy
...uksztaltowanie terenu (rodzaj trasy)
A JAK PAN "kierowniczy" wysrubowal czasy jazdy dla kierowcow to nie dziwne ze grzeja i zamykaja drzwi przed nosem....jak dobrze ze przynajmniej tym biednym kierowca ludzie kolop upy nie robia jak np. w DE.
Pozdrawiam serdecznie myslacych- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.