- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (276 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (217 opinii)
- 3 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (77 opinii)
- 4 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (19 opinii)
- 5 Ugaszono pożar na budowie osiedla (184 opinie)
- 6 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (114 opinii)
Klub go-go nadal chce skarżyć Karnowskiego
Właściciele sopockiego klubu go-go nie dają za wygraną i nadal chcą się sądzić z Jackiem Karnowskim, któremu zarzucają, że zniesławił ich, nazywając "przestępcami". Chociaż sopocki sąd umorzył postępowanie w tej sprawie, to prawnicy klubu złożyli zażalenie. Sprawę będzie musiał rozpatrzyć sąd w Gdańsku.
Niemniej klub złożył w magistracie wniosek o przyznanie koncesji na sprzedaż alkoholu. Urzędnicy odmówili, argumentując, że w lokalu, jeszcze przed otrzymaniem zezwolenia, prowadzono już sprzedaż trunków, co potwierdzić miała przeprowadzona przez straż miejską "wizja lokalna".
Co więcej, w lipcu zeszłego roku urzędnicy złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego właśnie na sprzedaży w klubie alkoholu bez zezwolenia. Policja sprawdziła wszystko i uznała, że przestępstwa nie popełniono, bo lokal miał zgodę na sprzedaż trunków, tyle że nie sopocką, a cateringową, wydaną w Poznaniu.
W tym momencie krakowska firma prowadząca klub zareagowała. Reprezentujący ją prawnicy wysłali do prezydenta Sopotu pismo, w którym domagali się przeprosin na wszystkich miejskich tablicach informacyjnych oraz 20 tys. zł odszkodowania. Jacek Karnowski pismo zignorował, a do sądu trafił pozew przeciw niemu.
Sopocki sąd umorzył postępowanie w tej sprawie, motywując taką decyzję m.in. tym, że w jego ocenie prezydent nie przesądzał o winie firmy prowadzącej klub, pisząc w swoich decyzjach o tym, że popełniła ona czyn zabroniony.
- Nie można się z tym zgodzić z dwóch powodów. Po pierwsze, prezydent Karnowski napisał, iż Agencja Event [firma prowadząca klub Cocomo - przyp. red.] popełniła czyn zabroniony z art. 43 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, który to czyn jest przestępstwem, a po drugie nie jest on organem, który może wypowiadać się w kwestii odpowiedzialności karnej kogokolwiek, są to bowiem wyłącznie prerogatywy sądu karnego - mówi mec. Łukasz Mieloch z poznańskiej kancelarii "Bajon Kaźmierczak Mieloch", reprezentującej właścicieli klubu.
Podkreśla on także, iż fakt, że z decyzjami wydawanymi przez prezydenta zapoznać mógł się jedynie wąski krąg osób, nie ma wpływu na to, iż doszło do zniesławienia. Zaznacza również, że prezydent Sopotu, kiedy wydawał te decyzje, wiedział, że postępowanie przeciwko klubowi znajduje się w toku, nie mógł więc jednoznacznie stwierdzić, czy przedstawiciele lokalu złamali prawo czy też nie.
Te argumenty znalazły się w zażaleniu, którym zajmie się na początku września Sąd Okręgowy w Gdańsku. Tymczasem sam prezydent Sopotu nie zamierza się wycofywać ze swoich decyzji i słów.
- Nie zmieniłem zdania w tej kwestii. W mojej ocenie firma, która ma pozwolenie na catering wydany w innym mieście, a sprzedaje alkohol w stałej sprzedaży, obchodzi prawo. To tak, jakby uzyskać pozwolenie na produkcję alkoholu na własny użytek, a później go sprzedawać. Jeżeli widzę, że ktoś próbuje obejść lub złamać prawo, to moim obowiązkiem jest reagować - mówi Jacek Karnowski.
Opinie (151) 8 zablokowanych
-
2013-07-31 15:40
Zlitujcie się i
wymieńcie gościa, który obmyśla treść sond. Są do bani a ta do tego artykułu zwala z nóg.
- 3 0
-
2013-07-31 16:13
ten klub zasłużył sobie na miano K U R # I E G O DOŁKA
brawo Karnol, tak trzymać
- 8 1
-
2013-07-31 17:45
polski bajzel
- 3 0
-
2013-07-31 19:42
SSA. Sanepid, Skarbówka, Armia Zbawienia, (1)
Do tego straż pożarna, policja i coś tam, coś tam, aż sami zrezygnują. Sposobów jest wiele. Tylko czy jest wola?
- 7 0
-
2013-07-31 22:53
nie wierze !!! ty namawiasz do nękania poprzez wykorzystywanie do tych celów służb publicznych ???
- 1 0
-
2013-07-31 20:37
A ja to widzę tak
Kolega sołtysa melduje że ceny apartamentów spadają albo konkurencja dla jego knajpy przez ten klub.Weź się tym sołtys zajmij a przy okazji pokażesz jaki jesteś waleczny i wsłuchujesz się w "głos obywateli".
Przecież Monciak ma być nowoczesną balangownią z handlem alkoholem dla wszystkich.
Już zapomnieliście że Sopot był miasteczkiem kuracyjnym.Z mnóstwem zieleni i brakiem hałasu.- 1 2
-
2013-07-31 23:47
mafia
Mafia I tyle... Nie raz slyszalam ze tanczace panie zabieraja panom karty kredytowe I kasuja za drinka np 12 tys zlotych ... Jedym slowem tyle ile da sie sciagnac z konta klienta.
- 4 0
-
2013-08-01 10:04
Won z Sopotu!!!!!!!!!!
Parę nalotów kogo trzeba i skończy się ten przybytek!!!
A te dz...ki na Szadółki do segregacji śmieci i niech dają tam tym brudasom co tam grzebią!!!!!!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.