• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec Renomy w SKM. Bilety sprawdzi Rewizor

Piotr Weltrowski
2 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Jak twierdzi SKM, zmiana firmy kontrolującej bilety nie ma nic wspólnego z dotychczasową jakością usług oferowanych przez Renomę. Jak twierdzi SKM, zmiana firmy kontrolującej bilety nie ma nic wspólnego z dotychczasową jakością usług oferowanych przez Renomę.

Od nowego roku zmieni się firma kontrolująca bilety w kolejkach SKM. Renomę, która współpracowała z SKM praktycznie od początku istnienia spółki, zastąpi konsorcjum, w skład którego wchodzi gdyńska firma Rewizor oraz Miejska Korporacja Komunikacyjna z Lublina.



Sądzisz, że zmiana firmy kontrolującej bilety zmieni sytuację pasażerów SKM?

Jak zaznaczają przedstawiciele SKM, zmiana nie ma żadnego związku z jakością dotychczasowej współpracy spółki z Renomą. Po prostu ogłoszono nowy przetarg, w którym padła inna, korzystniejsza oferta. - Zaznaczam, że jedynym kryterium była cena - mówi Marcin Głuszek, dyrektor SKM ds. sprzedaży i marketingu.

Za tę samą usługę, czyli sprawdzanie biletów przez 4,5 tys. godzin miesięcznie przez 35 pracowników Renoma chciała otrzymać 365 tys. 310 zł, zaś konsorcjum Rewizora i MKK tylko 299 tys. 824 zł. Kontrakt podpisany ma zostać na rok.

- Jesteśmy przekonani, że kontrola będzie tak samo skuteczna, jak do tej pory. Wierzymy też, że jakość samej usługi pozostanie na tym samym, równym poziomie - mówi Głuszek.

Spółka Rewizor na rynku kontroli przewozów działa od 11 lat. Obsługuje komunikację miejską i połączenia PKS w kilkunastu polskich miastach (m.in. w Ustce, Kołobrzegu, Bydgoszczy i Inowrocławiu). Jeżeli chodzi o obsługę połączeń kolejowych, to do tej pory zajmowała się głównie tymi oferowanymi przez Arriva RP z Torunia.

Jak dowiedzieliśmy się od kierowniczki biura Rewizora, poza obsługą połączeń SKM, firma być może zajmie się także obsługą połączeń jej warszawskiego odpowiednika, czyli Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Oferta złożona przez Rewizora w przetargu na tę usługę okazała się bowiem najlepszą (podczas otwarcia ofert), chociaż nie ma jeszcze oficjalnych wyników postępowania.

Opinie (318) 5 zablokowanych

  • Ojej, jak mi przykro... (11)

    • 301 12

    • (8)

      czy cena 299.824 to jest kontrakt miesieczny czy roczny?

      • 9 4

      • (3)

        a kontrakt podpisali na miesiac?

        • 9 9

        • Efekt bezustannych reform oświatowych? (1)

          Polak katolik, patriota, rasista, homofob a do tego kiepsko czytający ze zrozumieniem. Niech zgadnę : młody z dużego miasta ,efekt reform oświaty (p. Łybackiej, Hall i p. Handke)? Przecież autor wyraźnie pisze ,że kwota dotyczy miesiąca a umowę podpiszą na rok czyli 12x299 tys. 824 zł

          • 7 1

          • Ach! Jakiś ty mundry! A jakiś wykształcuny!

            Jakie to mamy szczęście, że nas uświadamiasz w naszej niewiedzy.

            A autor wbrew pozorom nie napisał WYRAŹNIE, że kwota dotyczy miesiąca. Wyraźnie jest tylko określone, że mają sprawdzać bilety przez 4,5 tys. godzin miesięcznie.

            • 1 5

        • miesieczna cena to musi tez byc 30 pare osób plus to co bierze gora i na łep wyp jakies 8 klocka

          • 0 2

      • (2)

        oczywiście miesięczny. Wychodzi 66 PLN za godzinę. Gdyby był roczny to by wychodziło 5.5 PLN

        • 10 3

        • Jeśli przeliczysz na kontrolerów to może i 66 PLN na godzinę (1)

          ale od tego musisz odjąć koszta pracy ponoszone przez pracodawcę, koszty obsługi firmy (podatki, księgowy, prowadzenie dokumentacji itp.) oraz zysk właściciela/właścicieli.

          • 14 0

          • to starszne przeplacili 66 na godzine - 10.824 ma etat

            • 3 6

      • Efekt bezustannych reform oświatowych?

        Jonaszu niech zgadnę : młody z dużego miasta ,efekt reform oświaty (p. Łybackiej, Hall i p. Handke)? Przecież autor wyraźnie pisze ,że kwota dotyczy miesiąca a umowę podpiszą na rok czyli 12x299 tys. 824 zł

        • 0 0

    • A chopaki i tak przejdą do nowe spółki

      ;-P

      • 3 0

    • mi tez ahhahahahha zal pl ze odchodza hahahha

      • 0 0

  • (11)

    No i kurka blaszka pozytywnie.

    • 108 8

    • pozytywnie to wychodzi (7)

      stawka godzinowa w przypadku oferty renomy 81zł/godz
      w przypadku drugich 66zl/godz
      Nie pogardziłbym.
      Cwaniaczki dostaną pewnie po 25zl/godz a resztę czyli połowę zgarnie prezesunio w/w spółeczek.

      • 0 6

      • doczytaj (5)

        35 pracowników

        • 1 1

        • A to inwalidzi czy pełen etat?

          • 1 3

        • policz (3)

          365 tyś zł za 4,5tyś godzin - czyli 81zl/godz - tyle wychodzi, bez względu ilu pracowników, taka jest stawka godzinowa.
          4,5tyś godzin na 35 pracowników to po 128 godz miesięcznie na pracownika.
          Zakładam że ci co bilety sprawdzają dostaja pewnie ok25zł/godz brutto to i tak u prezesa renomy zostaje 250tyś.

          • 0 2

          • No pewnie (2)

            przecież prowadzenie firmy nie ma żadnych kosztów, podatków też nie muszą płacić. Nie ma to jak podzielić kwotę przez liczbę ludzi i stwierdzić, że zarabiają TYLE kasy. Od razu widać, że jedyną pracą jakąkolwiek miałeś to bycie wyrobnikiem w zakładzie, czy to prywatnym czy państwowym.

            • 3 3

            • (1)

              wątpię żeby ludzie z renomy mieli umowę o pracę, wiec kosztów pracowniczych niewiele, ale nawet gdyby to itak sporo z tego pozostaje, poza tym niektózy wyglądają jakby mieli orzeczenie bądź grupę inwalidzką. poza tym koszty to papier do ksero, znaczki pocztowe i kawa dla biurowych. Myślę że przy niewielkiej konkurencji to całkiem dobrze opłacalny interesik.

              • 4 0

              • Tylko że część stawki idzie na koszty stałe firmy

                personel administracyjny, utrzymanie siedziby i prawników konstruujących wspaniałe umowy. Na to jest określona kwota którą dzieli się na zakontraktowaną ilość godzin pracy w terenie i dokłada do stawek pracowników. W ten sposób pensja dyrektora wygląda na niewygórowaną i dyro śpi dobrze a barany zap****ją za psi c***j. Tak się robi w każdej firmie, w której fundamentem generującym przychód jest siła robocza rozliczana w godzinach. Dlatego np w ochronie za ochronę obiektu firma bierze 15zł za godzinę netto, a pracownik z umiarkowanym orzeczeniem - innych już nie biorą na etat (za którego PFRON zwraca 1050zł łącznych kosztów pracy) dostaje 5 zł. W ten sposób firmy robią na ludziach kokosy a ludzie dają się dymać bo nie znają tych rozliczeń.
                Grunt to zatrudniać ciemnotę umysłową, po to się ją obecnie generuje w szkołach. Myślą że sekwana to wodospad więc jak mają swoje prawa znać.

                • 0 0

      • Koniec Renomy w SKM. Bilety sprawdzi Rewizor

        Kontroler w Renomie dostawał 2000 zł netto i 10 % od każdego wypisanego kwitu.
        Profesjonalna kontrola hehehe Facet nie ma ludzi, zatrudni nowych pracowników pewnie w urzędzie pracy już są ogłoszenia. To będzie hamska amatorszczyzna

        • 1 0

    • A ja się zastanawiam

      Czy potencjalne straty z gapowiczów są aż tak duże że opłaca się za 300tyś miesięcznie brać kanarów?

      • 1 0

    • Koniec Renomy w SKM. Bilety sprawdzi Rewizor (1)

      Poczytaj opinie o pracy REWIZORA w innych miastach, jeszcze gorsze oszołomy niż Renoma. Prowadzę firmę o podobnym profilu i spotykam tych panów na odzień w PKS-ach. Współczuje mieszkańcom Trójmiasta Pozdrawiam.

      • 1 1

      • a jakie słowo określa niższy poziom niz Renoma?

        • 0 0

  • Renoma to nawet nazwa była renomowana. (7)

    Za firmy premium płaci się więcej!

    • 88 19

    • policz ile zarabia 1 kontroler (6)

      365 tys podzielone na 35 kontrolerów podzielone na 12 miesięcy.
      No to teraz jeszcze trzeba nakarmić zarząd - ile zarabia kontroler na miesiąc?
      Pewnie też bym chodził wk...wiony...

      • 11 4

      • chyba coś ci się rachunki porypały (2)

        4,5 tys h / miesiąc
        35 pracowników więc każdy z nich średnio pracyje po 128 godz kontroli miesięcznie plus jakieś inne obowiązki (raporty itp itd) tak aby dobić do całego etatu.

        • 0 3

        • To im się urlop nie należy? (1)

          Ta 35 to ledwie starczy na zapewnienie obsługi 35 pełnych etatów rocznie. Wkalkulowane w to są już urlopy ale nie zwolnienia chorobowe, na które inni pewnie biorą nadgodziny.

          • 2 1

          • 4,5 tys h/miesiac

            czyli na rękę dla pracownika 2,400, dalej tak kolorowo?

            • 1 0

      • ... (2)

        Downie. Przecież ta cena to za usługę kontroli. A to co ściągnął z mandatów to idzie dodatkowo dla nich.

        • 2 2

        • Czyli nowa spółka, która zaoferowała niższą cenę (1)

          będzie ją sobie chciała jeszcze bardziej odbić na mandatach. Przecież jak obliczysz to zaoferowane 300 tys PLN rocznie przy 35 pracownikach daje zawrotną sumę trochę ponad 700 PLN miesięcznie na osobę!!!

          • 2 4

          • 300 tys. MIESIĘCZNIE!!!

            • 3 2

  • (8)

    Kontrolerzy z Renomy znajdą pewnie pracę w Rewizorze. Ciekawe czy szyld zmieni też zachowanie tych Panów?

    • 284 13

    • (4)

      Chlop ze wsi wyjsc moze, ale wies z chlopa nigdy.

      • 58 7

      • (3)

        A wypowiedź masz minusa bo praca "kanara" to raczej bardzo ciężki kawałek chleba. Ale za podpis + DZIESIĘĆ

        • 14 17

        • Twoje plusy i minusy obchodzą mnie tyle ile zeszłoroczny śnieg. (2)

          Wybacz.

          • 9 7

          • Precz prowokatorze! (1)

            Dziękuję za plusy! Wspomnę o Tobie w Radiu z ludzką twarzą!

            • 2 7

            • oj chlopcy, tak trudno sobie wymyslec podpis ze musicie sie podszywac pod trola?
              na prawde tak nisko upadlo wasze gimbazjum?

              • 2 3

    • a najgorsze w nich jest to że żądają okazania biletów nie?

      • 21 5

    • A najwięcej do powiedzenia mają ci co za przejazd nie płacą, klasyka.
      Swoją drogą i tak jestem za darmową komunikacja miejską

      • 7 5

    • masz racje,duzo ludzi z renomy przechodzi do rewizora,zachowania tych ludzi nic juz nie zmieni.

      • 0 0

  • Zrobić bezpłatną komunikację i po kłopocie. (44)

    • 165 68

    • ktos musialby placic za "bezplatna" komunikacje:-) (9)

      • 44 9

      • (8)

        a teraz płacisz nie tylko SKM

        ale też renomiarzom/rewizorom, kasjerom, drukarzom, obsłudze automatów, rodzinom przejechanych przez sprzedających w tym czasie bilety kolejarzy, prawnikom, komornikom, krukom itd

        mętna woda - lubisz wędkarstwo?

        • 32 8

        • I dobrze (1)

          zobacz ile miejsc pracy się tworzy dzięki biletom. :)

          • 5 11

          • ale bezproduktywnych miejsc pracy. Ci ludzie mogliby chodniki zamiatać lub robić coś innego pożytecznego (jeśliby mieli do tego kompetencje, choć wątpię)

            • 17 8

        • a może ty będziesz pracował za darmo (5)

          za każdą pracę należy się płaca!

          • 11 1

          • argumenty górników (4)

            Za nikomu niepotrzebną pracę też należy się płaca.

            Skoro praca na przodku to taki horror, że tona polskiego wungla musi być droższa od pięciu ton z odkrywki w Australii, to po grzyba to wszystko?

            Zamknąć w cholerę te niebezpieczne i drogie kopalnie a ludzie niech uczciwie szukają innej uczciwej pracy! Śląsk by odżył. Jak Ruhrgebiet - który jest teraz czysty i ładny.

            Czemu politycy i związkowcy tych ludzi oszukują? Bo to oprychy, menele, oni tak mają.

            Wracając do SKM. Czemu musimy znosić Renomiarzy? Bo chcemy mieć system oparty
            na kupowaniu biletów, a kolejarzom się nie chce ich kontrolować.

            Czy MUSIMY mieć taki właśnie system? Nie musimy. Da się inaczej.
            Czy chcemy? Tu powinna paść odpowiedź POLITYCZNA, a nie populistyczna, ale nasi tchórze nie dorośli do tego. Nawet w miastach, gdzie to w PL wprowadzono, narzucono to a nie zrobiono np. ntt referendum.

            • 16 1

            • (3)

              Dokładnie, poza tym bilety to tylko część kosztów w utrzymaniu komunikacji publicznej.
              A ile środowisko by odżyło, ilu by zaczęło się ruszać w końcu na przystanek pieszo. ile rzęchów z Niemiec mniej by sprowadzano, moze i korki na ulicach by zniknęły
              W zasadzie darmowa komunikacja to same plusy, sam bym .upę na przystanek ruszył

              • 8 2

              • (2)

                Jaka darmowa? Nie ma nic za darmo. Piszesz tak jakby spadła manna z nieba. Przecież za to i tak ktoś musi zapłacić. Tylko ludzie sobie nie zdają sprawy że jeżeli nie idą do kasy i nie otwierają portfela to nie znaczy że za to nie płacą

                • 5 5

              • za trucie środowiska portfel już otwierasz (1)

                przy kupowaniu leków na astmę i kaszel

                • 1 0

              • jak nie na raka

                • 0 0

    • a kto bedzie ponosił jej koszty? (14)

      również ci co z niej nie korzystają? w podatkach?

      • 23 5

      • (4)

        Blisko 4 mln rocznie to koszt samych kanarów, a gdzie produkcja i kolportaż biletów! Kasowniki i maszyny do sprzedaży biletow na każdej stacji- koszt ich zakupu i utrzymania. A tak wszyscy zostawiamy auta w domku i skm do pracy! Ekologia i parkingi w centrum puste! Może warto?

        • 27 3

        • Najlepiej, to chyba pieszo? Chociaż zawsze po drodze jakiś tam gaz się wydali.

          • 4 5

        • Już to widzę (2)

          Większość i tak by znalazła "usprawiedliwienie" żeby pojechać samochodem? To co proponujecie to coś a la nowy abonament telewizyjny - wszyscy by płacili bez względu na to czy by korzystali czy nie.

          • 6 2

          • (1)

            na straż pożarną i pogotowie też płacisz a nie korzystasz. I życzę ci abyś nie musiał korzystać. TYm niemniej płacisz.

            • 8 1

            • Zły przykład!

              Straż i pogotowie zestawiasz z haraczem TV.
              Podatek można narzucić za ratowanie życia
              a nie na taniec z gwiazdorami itp

              Ale to kwestia polityczna. Czyli powinna być decydowana przez suwerena. W braku króla powinno być... referendum.

              Ciekawe czy suweren by chciał abonamentu TV?
              Ciekawe czy by chciał SKM z podatku?
              Ciekawe czy chciał by lotniska w Gdyni i siedmiu mieszkań Adamowicza?
              Niestety, nasi politycy wolą się zajmować czym innym.

              • 6 1

      • w benzynie około złotówki to koszt jej wydobycia
        reszta to żłobki, szkoły, policjanci, sędziowie, politycy itd

        a ty jesteś politykiem policyjnym uczącym się w żłobku?

        przy czym nie jestem za bezpłatną komuną.
        jestem za tym, by stosować argumenty fair.
        nawet jazda rowerem nie jest za darmo, chyba że go ukradłeś.

        • 10 1

      • (6)

        tak, w podatkach!
        podobnie jak w podatkach ponosimy koszt budowy dróg i utrzymania np. straży pożarnej.

        • 5 1

        • Wszystko pięknie (5)

          ale te "usługi" które wymieniasz są ogólnokrajowe. Komunikacja byłaby darmowa w Gdańsku, opłacana z Twoich podatków, korzystali by z niej wszyscy (również turyści) ale Ty jadąc do innego miasta byś i tak płacił tam za jazdę autobusem. No chyba żeby była darmowa tylko dla mieszkańców ale wtedy cała infrastruktura biletowo-kontrolerska musiała by pozostać więc jaki w tym sens?

          • 4 2

          • (4)

            sens jest taki, że gdzieś trzeba zacząć!
            Nie od początku straż pożarna była bezpłatna. Jescze przed wojną wystawiała rachunek poszkodowanemu (widać to nawet w filmach).

            • 5 3

            • Za usługi lekarza się kiedyś też płaciło (3)

              Nie miałeś kasy to chorowałeś albo i nawet umierałeś. Takie instytucje jak straż pożarna, policja czy opieka zdrowotna służą ochronie zdrowia i życia ludzkiego dlatego tak zwany solidaryzm społeczny i współfinansowanie ich działalności (a de facto w znacznej mierze sponsorowanie usług przez bogatszą część społeczeństwa) jest uzasadnione. Takiej potrzeby w przypadku komunikacji miejskiej nie widzę. Kto korzysta ten powinien płacić. Skoro uważasz, że komunikacja miejska powinna być za darmo to dlaczego nie ogólnopolska? Może bilety na pociągi, autobusy czy samoloty powinny być za darmo a koszty pokrywane z podatków. Było by ekologicznie bo ludzie przestali by podróżować swoimi samochodami.

              • 5 4

              • (1)

                A teraz jest tak że jak nie masz ubezpieczenia to po wizycie w szpitalu wystawiają ci rachunek

                • 3 1

              • ty glupi jestes czy pozyteczny idiota?

                kazdemu przyszluguje upezpieczenie zdrowotne. kwestia czy sam o to zadbal wlasciwie.

                • 0 0

              • kiedyś też nie widziano potrzeby finansowania służby zdrowia i straży pożarnej. A JEDNAK! jesteś dziewiętnastowiecznym przeżytkiem

                • 2 1

      • dokladnie. rowniez ci co "nie korzystaja"

        w zamian dostana mniej zatloczone drogi, brak problemow z parkowaniem, czystsze i cichsze miasto. chyba sie oplaca? bo czesc samochodziarzy zostawi auto pod blokiem.

        • 4 1

    • Bezpłatna komunikacja to ... (1)

      ... Twoje nogi

      • 25 2

      • musisz jeść, pic i mieć buty

        nic nie jest friko, nawet miłość psa
        ale nie wszystko musi być opłacane z ręki do ręki

        • 8 0

    • (6)

      jak coś jest "bezpłatne" to zazwyczaj wychodzi drożej

      • 5 7

      • (5)

        takie hasełka to w BCC sobie możecie rzucać przy kawie
        przedstaw kalkulację

        • 5 3

        • Oto przykład (1)

          Bezpłatna edukacja - kształcimy "za darmo" w tym kraju specjalistów, którzy i tak potem wyjeżdżają do pracy na zachód abo i bliski wschód. A my co robimy? Kształcimy nowych bo przecież wciąż brakuje. Kształcimy niby za darmo ale pieniądze na to idą z Twoich podatków czyli płacisz ileś tam procent więcej. Gdyby każdy zainteresowany nauką ponosił jej koszt, to pewnie dalej tyle samo by wyjeżdżało zarabiać za granicę ale przynajmniej Twoje podatki były by niższe.

          • 6 3

          • a nie wystarczyłoby im płacić UCZCIWIE za pracę?
            przyjeżdżali by tu zamiast stąd wyjeżdżać

            no to skoro ustaliliśmy już, że popierasz rabunek i kradzież
            negocjujmy jak wolisz być okradany

            • 0 0

        • (2)

          Widzisz, jeżeli coś jest bezpłatne to kasa idzie z góry, niezależnie od tego czy te usługi świadczy dobrze czy nie. Nie ma przymusu efektywności ekonomicznej. a to idealne warunki dla niegospodarności. Tylko że za to i tak ostatecznie ludzie płacą, a dostając "darmowy" ochłap nie mogą wymagać odpowiedniej jakości.

          Propozycja aby komunikacja była "bezpłatna" to nic innego jak oczekiwanie że państwo (tzn podatnicy) będą zapewniać przejazdy. To jest jak to nazwał Erhard "życie z ręką w kieszeni sąsiada".

          Co więcej to ma negatywny wpływ na mentalność, bo rozwija żebraczo-roszczeniową postawę społeczeństwa, które to oczekuje od państwa darmochy

          • 6 6

          • (1)

            DArek przyjrzyj się sobie samemu, przecież się znamy... w liberalnym raju byłbyś na bruku pokryty szlamem w rynsztoku, bo jesteś jaki jesteś z charakteru i umiejętności... Tylko państwowa nauka cię trzyma na uczelnianym stołku, bo z prywatnych firm cię wypierdzielali, bo się nie umiałeś dostosować albo byłeś słoniem w składzie porcelany...
            Za czyje marne pieniądze tak bełkoczesz przeciwko TWOJEMU własnemu interesowi??

            • 3 2

            • Heh, na uczelnianym stołku? Wydaje mi się że coś sobie uroiłeś, albo mylisz osoby. A co do prywatnych firm to cóż - pracuję w jednej prywatnej firmie od przeszło 8 lat.

              • 0 2

    • dokladnie najlepsze jest to ze bezpłatna komunikacja była by tańsza niz obecnie płatna! (9)

      Urzedasy marnują miliony z naszych podatków i biletów na biurokracje na stołki dla kolesiów!!Mozna by ze wszystkiego tego zrezygnować i jeszcze kasy by zostało!!Dodatkowo koniec stresu przy kontroli biletów koniec zabawy w chowanego z tymi na gapę!!Można tak długo wymieniać!Bezpłatna komunikacja oznaczała by po prostu ze firma musiały by działać sprawnie i bez rozrzutności !!Ale poco robić coś dobrego dla mieszkańców ? Lepiej ich okradać ,podnosić ceny biletów a sobie premie przyznawać!!

      • 10 1

      • (4)

        bezpłatna komunikacja przede wszystkim by była MORALNIEJSZA bo nie byłoby gapowiczów oraz równych i równiejszych (jedni ulgi mają, inni nie).

        po drugie by była EKOLOGICZNA, bo jazda samochodem by była mniej atrakcyjna

        po trzecie zmniejszałaby nakłady na remonty dróg, bo z punktu 2 wynika, że ruch samochodów byłby mniejszy

        po czwarte zmniejszałaby korki w mieście, bo z punktu 2 wynika, że ruch samochodów byłby mniejszy

        po piąte, poprawiłaby się ogólna zdrowotność społeczeństwa, bo ludzie by mieli trochę ruchu od przystanku

        OWSZEM, zapłacilibyśmy za to wszyscy w podatkach. Ale w ostatecznym rozrachunku wyszłoby to z korzyścią, czego dowodem są miasta w Europie, Ameryce i Azji wprowadzające bezpłatną komunikację.

        • 11 2

        • (2)

          Czyli bezpłatna komunikacja nie jest bezpłatna. Płacą za nią wszyscy w podatkach a nie wszyscy korzystają więc gdzie to bezpłatność i równość.

          • 3 4

          • (1)

            za budowę i utrzymanie dróg również płacisz w podatkach, nawet jak ich nie używasz.

            bezpłatna znaczy że zniesiony ma być związek między opłatą/ceną a skorzystaniem, podobnie jak w przypadku innych służb publicznych i infrastruktury: drogi, mosty, regulacja rzek, straż, pogotowie, ratownictwo morskie itd

            • 4 0

            • Drogi i mosty to infrastruktura a nie konkretna usługa.

              • 2 4

        • Nie ma to jak mieszanie moralności do ekonomii. Poza tym, nie, to by wcale nie było "moralniejsze" bo to by oznaczało że wygrała mentalność gapowicza - ja jadę a inni za mnie płacą.

          Eh, ekologia... Tak naprawdę to niewiele by zmieniło. Dziś komunikacja zbiorowa i tak jest tańsza niż samochód a ludzie nie chcą się przesiąść. Część dlatego że to dla nich ujma, inni dlatego że komunikacja im nie wystarcza.

          To że jakieś miasta wprowadzają takie rozwiązanie nie znaczy że jest to dobre - to argument ad numerum.

          • 2 6

      • (2)

        Ja mam bilet więc nigdy nie miałem żadnego stresu przy kontroli biletów.

        • 2 5

        • Krótko wzroczny najwyrazniej jestes ograniczony umysłowo skoro niewiesz co dzieje sie wokoło ciebie (1)

          To sobie poszukaj jaki stres mieli ludzie co mieli bilety

          • 2 1

          • Nie wiem co ma krótkowzroczność i ograniczenie umysłowe do mojej opinii w której podałem fakt odnośnie tego, że zawsze posiadam bilet i nigdy nie miałem problemu przy kontroli biletów. "To sobie poszukaj" jakiego stresu nie mają ludzie mający bilety cytując Twoją wątpliwej jakości odpowiedź na moje prywatne odczucia dotyczące kontroli biletów w SKM czy też ZTM.

            • 2 2

      • "Bezpłatna komunikacja oznaczała by po prostu ze firma musiały by działać sprawnie i bez rozrzutności "

        Możesz mi wyjaśnić sens tego zdania? Bezpłatna komunikacja oznacza tyle że firma, która i tak będzie miała (bo musi mieć) prezesów będzie dostawać kasę z góry za sam fakt że istnieje. Gdzie tu widzisz oszczędność czy jakikolwiek mechanizm wymuszający tą oszczędność?

        Nie ma lepszego mechanizmu wymuszającego efektywność ekonomiczną jak zakręcenie państwowego cycka i utrzymywanie się z opłat za świadczoną usługę.

        • 3 1

  • (13)

    Renoma... większych chamów nie znam.

    • 210 28

    • A ja tam szczerze mówiąc nigdy nie miałem z nimi problemów. (10)

      Dawałem bilet, sprawdzali, mówili wyuczone "dziękuję" i szli dalej. Pewnie miałem szczęście.
      To tak jak z policją ;-) 40 lat żyję i nigdy nie miałem z nimi żadnego kłopotu. Dziwne i wręcz nieprawdopodobne dla niektórych.

      • 112 8

      • (9)

        No widzisz a ja jakieś 2 miesiące temu miałem "przyjemność" posłuchać monologu Pana kontrolera w SKM jacy wszyscy pasażerowie to złodzieje i oszuści. Wszystko przez to, że przez przypadek w pracy zostawiłem dokumenty na biurku gdzie miałem bilet miesięczny. Nie tłumaczyłem się, nie płakałem ani nie groziłem, powiedziałem, że dokumenty niestety zostawiłem w pracy no i rozumiem, że wystawi mi kwit, który później anuluje w ich biurze jak przyjdę z biletem. Nasłuchałem się powyższego gadania od Pana w bardzo niecenzuralny sposób gdzie w końcu nie wytrzymałem i powiedziałem, że nie interesuje mnie jego problem emocjonalny i niech przejdzie do czynności. Na koniec kwitu mi nie wystawił bo miał dwóch innych gagatków z dokumentami, ale bez biletu więc poszedł sobie do nich zostawiając mnie bez słowa na peronie :) Faktycznie bardzo "renomowana" firma

        • 44 5

        • bo do ciebie burak musialby zadzwonic po policje i czekac na nia. wiesz ilu klientow z dokumentami by mu w tym czasie ucieklo?

          • 25 4

        • A czy ja piszę, że renomowana? Specyfika tej pracy jest jaka jest i nic tego nie zmieni bez względu na firmę. (4)

          To tak jak z komornikami. "Angielskiego dżentelmena" pełnego empatii i wrażliwości się spodziewałeś czy co?
          Zapomniałeś dokumentu, więc to przecież nie wina kanara, a twoja. Na dodatek ci odpuścił choć nie powinien ;-) Oczywiście zrobił to dla swojej wygody, a nie twojej, bo wypisywanie kwitów, kiedy delikwent nie rokuje mijałoby się z celem. Gdyby cię potraktował z buta i wystawił z pojazdu, to mógłbyś narzekać ;-P a tak normalna sytuacja w przypadku, gdy pasażer nie do końca jest w porządku.

          • 12 17

          • (3)

            Nie rozumiem czemu mnie obrażasz, nie zapomniałeś nigdy niczego wychodząc z domu/pracy/szkoły? Zdarza się najlepszym wierz mi. Chciałem ponieść tego konsekwencje, czyli utratę czasu spowodowaną koniecznością udania się do ich biura w celu wyjaśnień. Nie dyskutowałem, nie tłumaczyłem, nie prosiłem ani nic, po prostu powiedziałem, że zapomniałem i niech wykonuje swoje czynności, w zamian nasłuchałem się przekleństw itp obraźliwych rzeczy i tego jacy to okropni są pasażerowie. Nikt go nie prosił o wystawianie jakichkolwiek opinii. A jak się nie nadaje do tej pracy to niech zmieni miejsce samorealizacji.

            • 20 9

            • "Miejsce samorealizacji"? Dobre. Jesteś hipsterskim kosmitą czy to sarkazm? (2)

              Jeszcze nie zauważyłeś, że bylejakość wykonywania pracy jest coraz bardziej powszechna i nie dotyczy wyłącznie kanarów (być może przykład płynie z góry od tych od ośmiorniczek i soorry taki mamy klimat, być może wszyscy kumaci już dawno wzięli nogi za pas - nie wiem)?
              Lepiej dokładnie obserwuj rzeczywistość np. w czasie prozaicznych zakupów w sklepach przy wydawaniu reszty (nieprawidłowości to ostatnio chleb powszedni na masową skalę prawie każdych zakupów - albo za mało wydają albo nabity nie ten towar co kupujesz albo promocja, któa jest tylko na papierze, a na kasie cena nabijana normalna i zamiast "przepraszam" dziwne dyskusje z klientem - "pozdrawiam" obsługę FreshMarketu z Wielkiego Młyna itp.itd. - płacąc kartą pewnie nawet tego nie rejestrujesz ;-) Takich kwiatków jest wszędzie pełno i o dziwo robiąc od lat zakupy, nigdy nie zdarzało się to z takim nasileniem.

              • 7 7

              • (1)

                Dzięki za porównanie do hipsterów :) a żona powtarza, że ja taki typowy szaraczek jak każdy inny :) Myślę, że bez sensu nadal drążyć temat bo schodzimy na tematy socjologiczne, a w tym zakresie doskonale sprawdza się powiedzenie "gdzie dwóch polaków tam trzy opinie". Pozdrawiam

                • 10 1

              • OK. Też pozdrawiam ;-)

                • 2 1

        • Sprawdzali Ci bilet na peronie? (2)

          Nie wiesz, że w takiej sytuacji mogą Cię co najwyżej w pędzel ucałować?

          • 11 3

          • Nie sprawdzali na peronie tylko powiedział, że mam z nim wysiąść, nie czepiałem się bo i tak musiałem to zrobić żeby wrócić po dokumenty :)

            • 11 0

          • Ja np. nie chcę, żeby mnie całowali w pędzel.

            • 9 0

    • chyba bandytów

      • 0 2

    • Renoma... większych chamów nie znam.

      Wyrobili się.... :]

      • 1 0

  • Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Kolejny wybór między dżumą, a cholerą? (2)

    • 145 7

    • mieszkańcy tego miasta tak uwielbiają

      • 8 0

    • czy to będą ci sami kontrolerzy tylko z innym logo czy inni kontrolerzy? bo to jest istotna kwestia. Zatrudnić kontrolerów może nawet miasto, bez pośredników, wtedy wyjdzie najtaniej (taniej o zysk pośrednika i VAT, bo gmina nie jest vatowcem).

      • 9 1

  • Będzie tak samo jak było. (4)

    Nie mają zapewne swojej kadry więc przejmą ludzi z Renomy, pewnie za mniejszą stawkę. To może jeszcze bardziej odbić się na jakości pracy. Osobiście zawsze mam bilet i nigdy nic złego mnie nie spotkało - dawałem bilet i po sprawie.

    • 147 3

    • brawo Jasiu (1)

      Rozpracowałeś system
      "-dawałem bilet i po sprawie"

      • 19 2

      • Buhahahahahhh

        • 0 4

    • słyszałem rozmowe na peronie jak mowili11,50 od kwitka te kanary z tej firmy Renoma.

      • 1 0

    • masz racje,przejmuja ludzi z renomy ale co do wynagrodzenia to bedzie duzo lepiej.

      • 0 0

  • A kogo zatrudni ten "Rewizor" ? Tych samych ludzi co RENOMA. (7)

    Ta firma kontrolowała MZK w Wejherowie i nie różni się za bardzo od innych tego typu - kombinować byle jak najwięcej nałapać, bo od tego mają premię.

    SKM na wszystkim oszczędza. Porządni przewoźnicy kolejowi mają własnych konduktorów oraz rewizorów. Konduktor jest od tego żeby skontrolować, ale również sprzedać pasażerowi bilet w pociągu z odpowiednią prowizją (często to oferują podczas kontroli zamiast wlepiania kary), a rewizor kontroluje pracę konduktorów (czy np. nie biorą kasy, a nie wręczają biletów). Prywatna firma będzie dalej stosowała nieuczciwe sztuczki.

    Precz z całą tą mafią.

    • 158 5

    • a czego ty sie spodziewasz po ludziach, ktorzy sie najmuja do takiej pracy za najnizsza krajowa?
      oni w lancuchu pokarmowym sa jeszcze nizej od straznikow miejskich.

      • 21 5

    • (2)

      Słąbe oszczędzanie jak za kanara płąca 8,5 miesięcznie.... za te pieniądze zatrudniliby swoich pracowników, nawet za połowę tego i wszyscy byliby zadowoleni (zarówno pracownicy jak i kontrolowani)

      • 12 1

      • Jakie 8,5 miesięcznie? (1)

        Podzieliłeś koszt obsługi przez ilość kontrolerów i uważasz, że tyle wyjdzie na jednego z nich? Zanim te pieniądze dotrą do pracownika to po obcięciu wszystkich podatków i kosztów będzie to może 1/3 tej sumy a i tak będzie to brutto dla pracownika.

        • 5 2

        • mimo wszystko

          To pokazuje, że można efektywniej zorganizować w tym samym budżecie własną komórkę kontrolerów. Tylko to trochę większy wysiłek ;)

          • 1 0

    • gorszych :-)

      Mniej opłacani, to i pewnie mniej kulturalni, ale za to bardziej zdeterminowani by wlepić mandat! ;-)

      • 1 3

    • Firma Rewizor nie kontrolowała w MZK Wejherowo

      • 1 1

    • jesteś w błędzie

      Piszesz że firma MZK w Wejherowie niczym się nie różni od innych tego typu i tu masz racje bo kontrole biletów w MZK Wejherowo przeprowadza Renoma. Natomiast firma Rewizor i MKK z lublina to zupełnie inny twór :). Osobiście miałem do czynienia z Firmą Rewizor w autobusie i jakość , kultura pracowników Rewizora a Renomy jest nie porównywalnie większa.Rewizor,- kultura , uprzejmość lecz stanowczo podchodzą do swoich obowiązków i zawsze wytłumaczą co zrobić by się od nałożonej kary odwołać . Niestety tego nie można powiedzieć o pracownikach Renomy którzy są chamscy, bezczelni i nastawieni tylko i wyłącznie na nakładanie kar, to im sprawia największą satysfakcje.

      • 1 0

  • Mnie wszystko jedno, pod warunkiem, że nie będą mieli działki od mandatów. (28)

    Bo tylko wtedy będzie mniej prób wymuszeń mandatów i awantur w sytuacjach spornych.

    • 127 13

    • (5)

      Działka musi być bo motywuje do pracy .

      • 14 4

      • ale gdzies na kaszubach ta dzialka?

        • 13 1

      • (3)

        czy celem jest wyłapanie jak najwięcej gapowiczów czy spowodowanie aby nie było jeżdżących na gape? Jeśli to pierwsze to owszem, działka motywuje do polowania. Ale jeśli celem jest aby nie było gapowiczów (aby wszyscy płacili za bilety), to nie ma to żadnego związku

        • 4 1

        • Działka (2)

          Jak pasażer kilka rady da się złapać to nauczy się kupować bilety. Chociaż niektórych nie da się nauczyć

          • 6 1

          • (1)

            "niektórych nie da się nauczyć" i właśnie o to chodzi, że tych "niektórych" jest dużo. Dlatego bezpłatna komunikacja miejska jest sposobem!

            • 2 2

            • czyli my wszyscy w podatkach zapłacimy za tego, który nie płaci?

              • 1 0

    • (17)

      a kiedy jest sytuacja sporna?
      albo masz wazny bilet i ewentualnie wazny dokument uprawniajacy do znizki albo nie. nie ma sytuacji posredniej.

      • 12 7

      • (14)

        Wpisz "renoma" w wyszukiwarkę trójmiasta i dostaniesz całą litanię sytuacji spornych.
        Przykład - wprawdze tramwaj a nie SKM ale renoma ta sama - wystarczy ze kasownik wybije datę nie do końca wyraźnie, co się zdarza nader często. I nie masz żadnych możliwości obrony.

        • 17 0

        • Sytuacji spornych było pełno (2)

          Szczególnie w Sopocie, gdzie wsiadali tacy do 117 czy 122 i zaczęli wypisywać kwity wszystkim, którzy kasowali gdyńskie bilety. Potem oczywiście kary anulowane, ale po 10 zł opłaty manipulacyjnej firma zarobiła. Jak się zrobiło o tej sprawie głośno to zabronili im kontrolować na terenie Sopotu.

          • 14 1

          • (1)

            Mieszkam w sopocie i caly czas kontroluja bilety na liniach 117i 122

            • 6 0

            • Dokładnie. W 122 widziałem ich półtora tygodnia temu już na terenie Sopotu.

              • 1 0

        • (3)

          wpisalem i dostaje linki do slownika i wikipedii. nie ma natomiast informacji na ktore sie powolujesz. tak wiec, jesli czegos nie ma w internecie, to znaczy ze nie istnieje. innymi slowy, napisales nieprawde aby oczernic funkcjonariuszy renomy.

          • 5 6

          • "jesli czegos nie ma w internecie, to znaczy ze nie istnieje" HAHAHAHAHAHHAHAHAHA dziecko neostrady...

            i na tym właśnie polega owa "wiedza ogólna" i doświadczenie, że człowiek wie o czym się rozmawiało rok temu, dwa i pięć, a nie że musi polegać tylko i wyłącznie na wyszukiwarce!

            • 4 1

          • (1)

            z internetu trzeba jeszcze umieć korzystać

            • 4 1

            • wez DArek mnie naucz, bo wygladasz na takiego co programuje w pascalu, a strony dla bezpieczenstwa, oglada w lynxie.

              • 3 1

        • (6)

          to jak widzisz ze kasownik niedomaga, to idziesz z tym do motorniczego.

          • 5 7

          • (1)

            a motorniczy patrzy na ciebie jak na małpe w zoo i mówi żeby dać mu spokój - sprawdzone

            • 15 1

            • to sie ogol i ubierz, to bedzie patrzyl jak na czlowieka.

              • 4 3

          • (1)

            no pacz, to takie proste. Zwłaszcza gdy się jedzie w tylnim wagonie

            • 6 2

            • A jak widzicie, że ja niedomagam to się nie śmiejcie!

              • 2 0

          • (1)

            a skąd ja mam wiedzieć gdzie siedzi motorniczy, jak są dwie kabiny z przodu i z tyłu (na szybach są ponaklejane reklamy i nie widzę w którą stronę jadę)

            • 4 3

            • 1. Otwórz okno
              2. Pośliń palec
              3. Wystaw palec za okno
              4, Trzymaj 30 min
              5. Obserwuj sopel
              6. Wnioskuj, że podążasz w przeciwnym kierunku niż wskazuje tworzący się sopel

              • 12 1

      • (1)

        jak to ? nie można mieć trochę biletu ? tak jak trochę być w ciąży?

        • 5 3

        • można mieć bilet z niewyraźnie odbitym nadrukiem kasownika, może być niesprawny kasownik, może być na granicy czasu/strefy, możliwości jest multum, a wreszcie można z racji wypitego browara szukać biletu przez kilka minut po wszystkich kieszeniach i kanary sie wk_rwią (znana historia sprzed kilku lat, przypomnijcie sobie demonstracje pod urzędem miejskim)

          tylko ćwierćinteligenci widzą świat zerojedynkowo

          • 8 2

    • Tak naprawdę "działka" za wykonaną faktycznie pracę jest o wiele zdrowsza niż kasa z góry za miesiąc. Po co jakiś kanar miałby się kłócić z gapowiczem jeżeli niezależnie od wyniku i tak dostanie z góry ustaloną kasę?

      W Polsce ludzie wolą dostawać ustaloną kasę z góry za sam fakt że chodzą do pracy, a nie za konkretną pracę wykonaną dobrze.

      • 3 1

    • Brak prowizji

      Brak prowizji dla kontrolerów sprawi że nie będą oni skuteczni.

      • 3 0

    • Renoma (1)

      wręczała wezwania do zapłaty. Mandat możesz dostać od policji

      • 4 1

      • "wręczała wezwania do zapłaty. Mandat możesz dostać od policji"

        Ale rozumiem, że wezwanie do zapłaty powinno być wysokości ceny biletu.
        Dobrze mówię?

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane