• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjny Uber od czwartku w Trójmieście. Zapowiada zmiany na lokalnym rynku

Borys Kossakowski, Robert Kiewlicz
24 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Opłaty będą niższe niż w standardowych taksówkach: 5 zł za "trzaśnięcie drzwiami", 1,40 zł za kilometr, 0,25 zł za minutę postoju. Opłaty będą niższe niż w standardowych taksówkach: 5 zł za "trzaśnięcie drzwiami", 1,40 zł za kilometr, 0,25 zł za minutę postoju.

Od czwartku w Trójmieście będzie można skorzystać z oferty firmy Uber. Jej działalność wzbudza jednak wiele kontrowersji, ponieważ wykorzystuje lukę w prawie. Pierwsze kursy z kierowcami Uber w Trójmieście będzie można zamówić już przed południem.



Uber to:

Uber to amerykańska korporacja założona w 2009 roku w San Francisco. Zrewolucjonizowała rynek transportu osobowego wprowadzając nową ofertę dla klientów taksówek. Działa to tak: w smartfonie na mapie sprawdzamy, gdzie jest najbliższa taksówka i kto siedzi za jej kierownicą. Jeśli odpowiada nam kierowca i prognozowany czas dojazdu, klikamy, by zamówić auto. Później aplikacja za pomocą GPS'u mierzy przejechaną odległość, a płatność dokonuje się przez system komputerowy. Aplikacja podaje cenę za kurs jeszcze przed rozpoczęciem jazdy.

Od trzech tygodni w Trójmieście w Business Link w budynku Olivia Gate A oraz w Gdyni przy ul. Świętojańskiej odbywały się spotkania szkoleniowe dla kierowców Ubera. Kandydaci powinni dysponować własnym autem (rocznik 2005 lub młodszy), zaświadczeniem o niekaralności i zaświadczeniem o Wykroczeniach w Ruchu Drogowym. Zarejestrować się można nadal korzystając z tego linku.

Co ciekawe, od niedawna na rynku działają też dwie firmy korzystające z aplikacji internetowych: iTaxi i gdyński LYNK.

Opłaty w Uberze będą niższe niż w standardowych taksówkach: 5 zł za "trzaśnięcie drzwiami", 1,40 zł za kilometr, 0,25 zł za minutę postoju. 20 proc. rachunku idzie na konto pośrednika, czyli firmy Rasier Operations BV zarejestrowanej w Holandii. Uwaga dla potencjalnych kierowców Ubera: zgodnie z umową, w razie konfliktu miedzy właścicielem samochodu a pośrednikiem, strony będą korzystać z Sądu Arbitrażowego w Amsterdamie, a językiem arbitrażu będzie angielski.

Przepisy były tworzone dawno temu, gdy nie było technologii umożliwiającej działanie takiej platformy jak Uber. Nikomu się nie śniło, że będzie internet czy smartfony - szef Ubera na Polskę.
Uber wzbudza wiele emocji, ponieważ wykorzystuje lukę w polskim prawie. Zgodnie z ustawą, każdy kierowca samochodu osobowego, który oferuje usługi transportowe, musi korzystać z licencji taksówkarskiej. Część kierowców używająca 8-9-osobowych aut omija ten przepis i "jeździ na" licencji do przewozu osób lub przewozu towarów.

Uber teoretycznie od kierowców wymaga spełnienia wszystkich przepisów ustawodawcy (tak wynika z umowy), ale w praktyce kierowcy Ubera nie mają ani licencji, ani taksometrów, ani kas fiskalnych. Nieoficjalnie mówi się, że kierowcy Ubera, w razie problemów, mogą liczyć na prawników pracujących dla firmy. Co to oznacza w praktyce - dopiero się przekonamy.

Nie wystawiają też rachunków: po kursie klient otrzymuje maila z wyliczeniem płatności. Płatność jest obsługiwana przez aplikację Uber, a kierowca otrzymuję wypłatę należności raz w tygodniu.

Założyciel Ubera Travis Kalanick podkreśla, że przepisy rzadko nadążają za rzeczywistością i również teraz będą musiały się dostosować po fakcie. Przedstawiciele Ubera deklarują chęć współpracy z ustawodawcą. Do ustawodawców również apelują przedstawiciele korporacji taksówkowych, którzy żądają wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów.


Trójmiasto potrzebuje zmiany

Rozmowa z Kacprem Winiarczykiem, rzecznikiem prasowym Uber Polska.

Uber funkcjonuje w setkach miast na całym świecie. W Polsce obecny jest od 2014 roku. Wszędzie jego działalność wzbudza spore kontrowersje. Przeciwko Uberowi protestują szczególnie tradycyjne korporacje taksówkowe. Zarzucają spółce nieuczciwą konkurencję.

Kacper Winiarczyk: - Do rynku trójmiejskiego przymierzaliśmy się od dłuższego czasu. Obserwujemy duże zainteresowanie naszymi usługami ze strony użytkowników. Zanim weszliśmy do Trójmiasta zanotowaliśmy ok. 10 tys. prób zamówienia Ubera z tego rejonu. Pierwsze kursy z kierowcami Uber w Trójmieście będzie można zmówić już w czwartek przed południem. W różnych krajach nasza obecność wzbudza pewnego rodzaju kontrowersje wynikające w większej mierze z niezrozumienia tego czym tak naprawdę jesteśmy i jaką nową jakość wprowadzamy na rynek, który od dziesięcioleci się nie zmienia. Trudno mi spekulować jaka będzie odpowiedź na nas środowisk taksówkarskich. Widać, że w Trójmieście jest potrzebna zmiana i Uber ją oferuje. Nasze usługi są bezpieczne i ich jakość jest sprawdzona, a klient zapłaci rozsądną ceną za dany kurs. Ze strony korporacji taksówkowych od dawna słyszymy rożne groźne głosy, zapowiadające rożnego typu akcje. Dla nas najważniejsze jest nie to co myślą na nasz temat dane środowiska, ale jaki jest odzew klientów, a jest on bardzo pozytywny.

Uber odbiega od tradycyjnego modelu korporacji taksówkowej. Co możecie zaoferować klientom?

- Dzięki naszej technologii i sposobowi prowadzenia biznesu jesteśmy w stanie dostarczyć auto wyjątkowo szybko. W Warszawie, kiedy zaczynaliśmy, średni czas oczekiwania na auto wynosił kilkanaście minut. Obecnie udało nam się zejść poniżej pięciu minut. W Trójmieście należy się spodziewać tego samego. Są to przejazdy tanie. Kierowcy mało stoją, mają większe obroty i zarabiają większe pieniądze nawet po niższych stawkach. W Trójmieście będziemy na razie oferować jedną usługę - Uber Pop, czyli usługę ekonomiczną. To są przejazdy autami miejskimi, które mają maksymalnie 10 lat i są zarejestrowane na 5 osób. Cena płacona przez naszych klientów jest stała przez całą dobę i nie ma dopłat za wyjazdy poza granice miasta. Na niektórych kursach, najbardziej popularnych, będą obowiązywały sztywne stawki. W nocy będą to ceny nawet o 50 proc. tańsze w stosunku do tradycyjnej taksówki.

Kto może zostać waszym kierowcą?

-Każdy kierowca zanim rozpocznie współpracę z Uber musi przedstawić komplet dokumentów, w tym zaświadczenie o niekaralności oraz zaświadczenie o wykroczeniach w ruchu drogowym. Jeśli miał on dużo mandatów tonie ma szans na pracę z nami.

Ilu kierowców w Trójmieście będzie z wami współpracować?

- Nie podajemy takich takich danych. Dodatkowo liczby te cały czas się zmieniają. Kierowcy Uber jeżdżą kiedy chcą i ile chcą. Na początku naszej działalności w Trójmieście potrzebujemy oczywiście dużej ilości kierowców dlatego też oferujemy im atrakcyjne zachęty finansowe. Nie przyjmujemy nieskończenie wielu kierowców. Zwracamy uwagę na opłacalność. Jeśli widzimy, że zarobki kierowców idą w dół, czyli mamy zbyt wielu kierowców w stosunku do bazy klientów,to przestajemy na pewien czas przyjmować nowych pracowników.

Opinie (311) ponad 10 zablokowanych

  • Nareszcie! (21)

    W Warszawie sprawdza sie bardzo dobrze. Szybko, wygodnie i bez problemu. Dzięki informacji o kierowcy w aplikacji, mamy możliwość decyzji czy chcemy z nim jechać. Osobiście polecam!

    • 178 62

    • (2)

      w Warszawie, to sie dobrze sprawdza, ale komunikacja miejska, w tym metro, a nie jakis oszukanczy proceder

      • 19 43

      • Widzę Pan Złotówa się odezwał (1)

        Ciekawe, że jak ktoś bierze mniej niż w korporacji taksówkowej to od razu jest "oszustem". Korzystam z Ubera w Londynie i jest bez zarzutu.

        • 39 17

        • nie zlotowa, a korzystajacy z komunikacji miejskiej w Warszawie

          • 10 13

    • ściema

      • 3 5

    • Policzmy . (13)

      Jako kierowca Ubera przejeżdżam 6 km i pobieram za ten przejazd 12 zł . Uber z tego pobiera 20% tj 2.4 zł i zostaje 9.6 zł . Paliwo kosztuje około 3.5 zł ( przejazd 10 km 6 + dojazd do klienta ) zostaje 6.1 zł . Dziennie wykonam optymistycznie 20 kursów daje to dochód 122 zł . Z tego muszę odłożyć jeszcze na ubezpieczenie , opony , naprawy , mycie auta no i na życie . Super interes . ŻYCZĘ POWODZENIA . Jeżdżę za 6 zł trzaśnięcie drzwiami i 1.8 zł za km i około 50 gr za 1 minutę postojową - i ledwie zipię !

      • 26 7

      • Przecież wiadomo ze nikt za to nie będzie utrzymywał rodziny (1)

        Co najwyżej małolaty sobie dorobią te 100zl przy weekendzie

        • 15 1

        • .

          Wiadomo? No właśnie nie wiadomo;)

          • 4 1

      • chciałbyś wyżyć za 200 km przejechanych dziennie? to raczej dorabianie

        Uber przy takim modelu zarobkowania to sposób na dorobienie paru stówek. Jesli chcesz tylko z tego zyć musisz więcej wyjeździć.

        Poza tym za kurs kasujesz 5+ 6*1,4=13,4 czyli zostanie ci 80 groszy więcej. Am mieć 80gr a nie mieć to już 1,6zł :o)

        • 10 2

      • Drogi złotówo... (8)

        I kogo ty chcesz nabrać? Przecież wy we krwi macie narzekanie na pensje, a nóż widelec klient dorzuci coś do kieszonki.. te nowe merasie i audiki to pewnie za pieniądze co wam z komunii zostały i za karę złotówą jeździcie?

        • 26 6

        • Jaki ty jesteś ograniczony (6)

          Żal ci d*pę ściska że ktoś jeździ lepszym autem niż ty.To ciekawe jak baran z ubera przyjedzie nowym merasiem to też nie będziesz korzystał bo za dużo zarabia.Idź się leczyć cebulaku.

          • 5 17

          • Przyszły kierowca TAXI LEGALNY (5)

            No zaraz sie zagotuję. Jestem właśnie na etapie kończenia całej batalji administracyjnej by uzystkać licencie. Wziąłem kredyt na auto nib niedrogie ale jednak 11 tys do tego 3 na uzbrojenie w kase taxometr wszystkie badania itp
            Jako ze bede dwu etatowcem to koszty miesieczne wyjda mi kolo 350 zł wszystko legalnie tak jak przepisy nakazuja a Państwo ma mnie w d*pie.

            Dlaczego nie walczy sie z firmami działającymi poza prawem albo na pograniczu to ma być konkurencia ? Niech zaczna płacić i spełniac standardy takie jak ja muszę spełnić wtedy pogadamy.

            Tak wiem jesteśy sobie sami winni ale juz wyjasniam.
            Nie oceniajcie nas przez pryzmat paru procent naciagaczy i buraków którzy psują rynek. Wiekszosc ciężko pracuje by utrzymać dom.

            • 14 8

            • Pamiętaj jednak Brzesiu że ... (3)

              dla klienta w 90 % ważna jest cena !!! Ja sam wolałbym jechać za 12 zł.np. UBEREM niż płacić 32 zł. w standardowej TAXI . Zgadzam się co do kwestii przepisów i uregulowań lecz najważniejsza niestety jest cena .

              • 13 0

              • (2)

                Rozumie ze jak kupujesz cos na allegro to wiedza na temat tego ze dany sprzedawca sprzedaje kradzione rzeczy nie mialaby wplywu na twoja decyzje ?

                • 1 8

              • Nie do końca trafne porównanie. (1)

                Luka w prawie to nie to samo co łamanie prawa. Doprecyzują, to luka zniknie.

                • 6 2

              • Jak z dopalaczami ?

                • 0 1

            • To twój problem. Ja będę płacić mniej. Jeżdżę od dawna blabla car. Prowadzą nie zawodowi kierowcy, a zwykli ludzie. Idąc chodnikiem też uczestniczę w ruchu zwykłych obywateli, nie zawodowych kierowców. Serio, nie przeszkadza mi że kierowca nie będzie miał badań, pozwoleń i sterty zbędnych śmieci. Wystarczy prawo jazdy, ważny przegląd i OC. Kasa? Terminal? Sami się prosicie o dodatkowe koszty. Widocznie taniej jest obsłużyć płatność w aplikacji. Rynek jest dynamiczny i się zmienia. Nadążysz za nim albo zginiesz. Proste

              • 6 1

        • uzbieralem dorabiajac za granica, ale ty jestes wszystkowszechwiedzacy

          • 3 1

      • zobaczymy kto bedzie u ciebie pracowal za darmo

        • 0 1

    • jakaby niebyła, ale (1)

      to polska "złotówa". Wolę wspierać, dać zrobić Polakowi, a nie jakiejś zagranicznemu molochowi, mimo, że tańszy. Nie kupuje w Biedronce, Lidlu, Tesco itp., wyłącznie w polskich sieciach, sklepach. WYBIERAM POLSKIE !!!

      • 5 5

      • A które to polskie sieci???

        mize kaufland?

        • 0 1

    • Dodatkowo kod promocyjny na darmowy przejazd (25zł)

      rugjzue

      Polecam! :)

      • 0 1

  • Artyuł sponsorowany? (4)

    • 112 42

    • zwłaszcza fraza: Działalność wzbudza wiele kontrowersji, ponieważ wykorzystuje lukę w prawie ;) (3)

      i linki do tekstów o konkurencji Ubera ;)

      • 26 4

      • nie ważne co się pisze, (2)

        ważne że się pisze!!

        • 14 10

        • argument przygłupa (1)

          "Co z tego że piszecie, że Józef Stalin i Adolf Hitler odpowiadają za wymordowanie milionów Europyjczyków! Skoro o nich piszecie, to znaczy, że ich promujecie!"

          • 16 3

          • Zobacz wyniki ankiety, większość ma gdzieś podatki i inne argumenty. Ważna jest cena!! a bez tego artykułu i tak połowa by nie wiedziała że uber jest w 3miasto

            • 11 4

  • Bardzo dobrze. (11)

    A złodziejskie trójmiejskie korporacje przerażone.

    • 287 44

    • (7)

      ostatnio zlotowa na lotnisku za zwiezienie do wrzeszcza na skm, zaspiewal mi 60pln. 3/4 trasy oczywiscie na luzie, zeby przypadkiem nie spalil kropli benzyny.

      • 44 6

      • (2)

        Roman, na pewno tak było, a później obudziłeś się z ręką w nocniku. Chyba, że nie umiesz rozróżnić taksówki z lotniska od zwykłego przewoźnika, który koczuje tam i czeka na klienta, aby później go skroić. W każdym razie nie obwiniaj za swoją głupotę nikogo innego poza swoją osobą :).

        • 10 40

        • o zlotowa sie oburzyla.

          • 25 0

        • Ale klientów to ty szanuj :)

          No i następnym razem nie będzie już "głupi". Skorzysta z Ubera.
          Klientów to ty szanuj.

          • 7 0

      • (2)

        jazda na luzie powoduje wieksze spalanie niz jazda na biegu

        • 50 1

        • o to mu wlasnie chodzilo.

          • 0 0

        • nieprawda, jak jestem spięty jadę wolniej

          • 0 0

      • Po 1
        Przepłaciłeś aż miło. Jeśli to w ogóle prawda to chciałeś przycwaniakować i nie wsiadłeś w taksówke która stoi przy terminalu, która jest droga ale nie aż tak. Zapewne poszedłeś w kierunku przystanku i wsiadłeś w niekorporacyjnego i tak to sie skończyło.

        Po 2
        Może sie nie orientujesz, ale samochód jadący na luzie SPALA PALIWO. Żeby jechać za darmo, to trzeba jechać na biegu i nie dodawać gazu. To tak odbiegając od tematu taxi.

        • 3 1

    • kolega na taxi (2)

      Mam kolesia który jeździł na TAXI w korporacji.
      Zabierając gościa z lotniska włączał taryfę nocną,strefę 4 (chyba-nie znam się),zwoził go do NOVOTEL`u i kasował 260zł.
      Pozwalał sobie na to zadając pytanie klientowi:
      -PIERSZWY RAZ W POLSCE ?
      -TAK.
      -NO TO JEDZIEMY :)
      Inna akcja to jak zabrał ze stoczni remontowej filipińczyków do agencji na kołobrzeską.
      Skasował ich 550zł-czekał godzinkę pod agencją.
      Jak się zdenerwowali to postraszył ich policją i tak zapłacili.
      Złotówy to cwaniaki jakich mało,dlatego dobrze że ten UBER wchodzi.

      • 5 0

      • Fajnych masz kumpli...

        • 0 0

      • mniejwięcej takie historie słyszę od znajomych z zagranicy

        przykład: przyleciał znajomy na terminal międzynarodowy na Okęciu i musiał się przesiąść na krajowy terminal, który jest piętro niżej - 50m
        Wsiadł do taksówki i poprosił o podwiezienie.... Taksówkarz przwiózł go po Warszawie i wrócił na Okęcie - na terminal krajowy. Koszt około 150zł...
        Oczywiście zorientował się w przekręcie....
        Takie to wspomnienia zabierze z pierwszego pobytu w Polsce do ojczyzny.
        Macie podobne doświadczenia z Uber? Jeżeli potwierdzicie podobną historię z Uber to na pewno kierowca już z nimi nie współpracuje

        • 1 0

  • To zła wiadomość. (23)

    Nie jestem taksówkarzem, sporadycznie korzystam z ich usług ale nawet na zdrowy rozum to zdecydowanie złą wiadomość. Dlaczego zła? Już wyjaśniam.
    Przede wszystkim uwalnia to rynek który powinien być ryzach, każdy przychód powinien być ewidencjonowany oraz odprowadzany z niego podatek a usługodawca powinienem mieć normalną działalność, brak możliwości kontroli i regulowania rynku, brak możliwości oceny predyspozycji kierowców do pracy w tym zawodzie, wykorzystywanie luki w prawie co samo w sobie jest śliskie i niemoralne, nieuczciwa konkurencja w stosunku do tradycyjnych taksówek itp.
    Owszem - też bym chciał aby usługi były tańsze (podobnie jak zakupy, prąd, woda i gaz) ale nie kosztem rozwalania rynku, naginania prawa i omijania płacenia podatków.

    • 164 238

    • komuno wróć?

      Hehehe ta komunistyczno-socjalistyczno mentalność, że wszystko musi być kontrolowane i nadzorowane przez państwo. Na tym polega wolny rynek - jak chcesz pojechać tanio to wybierasz niepewnego przewoźnika, a jak chcesz mieć pewność i masz pieniądze to wybierasz certyfikowanego i płacisz więcej. Rynek sam się dostosuje do potrzeb.

      • 59 15

    • Jedno wielkie "komuno wróć!!!" (5)

      Przychody są ewidencjonowane centralnie w systemie, kierowca nie dostaje pieniędzy do ręki. Nie ma problemu z wyliczeniem podatku.
      Zgodnie z tym tokiem myślenia powinno być zabronione podróżowanie autostopem, bo "nie ma możliwości oceny predyspozycji do pracy w zawodzie".

      W XIXw robotnicy też niszczyli maszyny, które ich zastępowały. Postępu technologicznego nie da się zatrzymać i skoro coś można robić łatwiej i taniej niż dotychczas to należy to robić, a nie utrzymywać na siłę status quo. Często kosztem konsumentów, w dodatku posługując się przepisami prawa.

      Tradycyjni taksówkarze mogą przecież zarejestrować się w tym systemie.

      • 35 15

      • ... (3)

        jeżeli kontrole nad przychodami określasz mianem ,,komuno wróć'' to raczej nie mamy nad czym debatować. W całym cywilizowanym świecie wszelkie przychody obarczone są koniecznością posiadania działalności, spełnienia warunków związanych z jej prowadzeniem ( zarówno dla bezpieczeństwa usługobiorców, jak i kontroli poboru podatków po dane czysto statystyczne ). Nie mówię o inwigilacji, prześladowaniu, bezsensownym ograniczaniu, szczuciu tylko o najzwyklejszym zdrowym rozsądku.

        • 20 20

        • (2)

          Tak.To jest powrót do komuny złodzieju socjalistyczny!!

          • 17 15

          • (1)

            ale jeździsz swoim golfikiem w tedeiku środkiem lasu wyłącznie, hm? bo chyba nie po socjalistycznych drogach budowanych i utrzymywanych z podatków?

            • 8 7

            • Utrzymywane z podatków i z poobieranych dodatkowych opłat lemingu-ZŁODZIEJU-kłania się wiedza z polskiego systemu podatkowego.

              • 2 2

      • "Tradycyjni taksówkarze mogą przecież zarejestrować się w tym systemie"....
        I skasować klienta podwójnie - za korporację i Ubera. cudowny pomysł

        "NIkt nie może 2 mppanom służyć:....

        • 1 3

    • (5)

      Paradoksalnie, efekt na którym Tobie zależy można najłatwiej osiągnąć właśnie przez uwolnienie rynku. W dzisiejszych czasach szybko można się zorientować co jest dobre, a co złe. Regulacje spowodowały, że każda złotówa wie jak kombinować, żeby regulacje ominąć i wydymać klienta. Wolna konkurencja spowoduje, że będziesz do woli wybierał. Od śmierdzącego janusza w zardzewiałym trupie za parę groszy, po luksus i elegancję za grubą kasę. Wolność zawsze jest lepsza od przymusu!

      • 28 6

      • źle kombinujecie.. (4)

        wolny rynek ok, swoda wyboru ok., najlepsi przetrwają, zdrowa konkurencja ok. też jestem liberałem ale nie chodzi tu o wolny rynek. Wszak istnieje dużo firm taksówkarskich oraz niezależnych kierowców którzy moga dowolnie zmieniać ceny a ich ilość nie sprawia, że rynek jest w jakimkolwiek stopniu ograniczony, Znam to od podszewki pracując w hotelu i widząc różne cenniki i oferty na legalny transport.
        Problem jest jedynie w braku kontroli nad bezpieczeństwem, predyspozycjami do pracy oraz płaceniem podatków. Przecież jeżeli taki taksówkarz ma licencję, kasę fiskalną, działalność, płaci podatki itp a ktoś inny po prostu wozi ludzi za niższa stawkę będąc osobą prywatną i nie ponosząc wszystkich kosztów które ponosi taksówkarz to jest to najzwyklejsza nieuczciwa konkurencja. i tyle. nic więcej. żadna komuna i ograniczenia

        • 36 7

        • (3)

          To jest bardzo dobry tok rozumowania tylko trzeba pójść jeszcze parę kroków dalej. Totalne uwolnienie każdego rynku spowoduje lawinę wolnej amerykanki. Pojawi się jeszcze więcej oszustów i problemów dla klientów. Całe szczęście, to my, klienci bardzo szybko zweryfikujemy co nam się podoba, a co nie i poinformujemy o tym innych przy użyciu chociażby netu. Jak my będziemy weryfikować taksówkarzy to i oni bardzo szybko zaczną się dostosowywać do naszych potrzeb. Żadnych licencji, testów, przepisów tylko prosta weryfikacja: czego potrzebuje klient? A że nie płaci podatków? I tak kombinują żeby nie płacić to co za różnica. A jeśli już płacą to wystarczy się rozejrzeć na co te podatki idą i czym prędzej to coś uwolnić, sprywatyzować, etc.

          • 7 3

          • (1)

            uwolnij i sprywatyzuj drogi.

            • 4 0

            • Popieram. Ale bez ironii. Bo właściwie toczemu nie?

              • 2 0

          • hmm

            "poinformujemy o tym innych przy użyciu chociażby netu" - jeśli uważasz, że w internecie znajdziesz samą prawdę i tylko prawdę, to powodzenia w życiu

            • 1 1

    • Tragedia (3)

      Brak kontroli i testów psychologicznych kierowców Ubera oraz firm przewozowych to skandal.

      Dzięki wymogom prawnym taksówkarze to wzór przestrzegania przepisów i kultury na drodze...

      • 33 14

      • Q-ltury (1)

        .., bo z tą "kulturą drogową" "złotów", to Cię poniosło (i przypuszczam, że dobrze o tym wiesz) 😉

        • 16 3

        • no przeciez kpi sobie z taksówkarzy az miło :)

          • 12 1

      • Testy psychologiczne w polskim wydaniu to fikcja. Nie wspomnę już, że wielu sieciowych taksówkarzy korzysta z GPS - bardzo słaba znajomość topografii miasta. Auta też są w nie najlepszym stanie. Nie widzę więc specjalnej różnicy i tak zadecydują klienci.

        • 9 0

    • Z wypowiedzi widać że ten osobnik jest złodziejem z urzędu skarbowego lub innego g*wna które okrada nas z podatków.
      Goń się frajerze z Polski jak ci się nie podoba.

      • 3 13

    • To zła wiadomość

      gdyby w polsce nie bylo placenia podatkow od podatkow i jeszcze raz podatkow to omijalbym uber na okolo ale jak jest tak jak jest towole wybrac uber niz taxi niech ta bada zaklamanych zlodzieji z wiejskiej traci jak najwiecej kasy

      • 9 3

    • Bzdury

      Taksówkarze od lat trzymani są pod kloszem. Nie tylko w Polsce ale w każdym innym kraju. To nie rozwalanie rynku. Jeżeli korzystanie z Ubera jest tańsze i sprawniejsze to niech taksówkarze przesiądą się na Ubera i będzie po kłopocie. Nie mam zamiaru płacić więcej (ZUS, US korporacji) tylko dlatego, że tak było do tej pory i wg niektórych tak powinno nadal być, bo po całym dniu siedzenia w taksówce na przystanku po jednym krótkim kursie dniówka musi się zgadzać.

      • 1 0

    • racja

      niby też się zgodzę, ale uważam że korzystając z tych luk odgryzamy sie prawu które MIAŁO nas chronić a tak nie jest...

      • 0 0

    • Oszustwa w Polsce to nadal norma

      Popieram kolegę, dziwię się, że ponad 200 osób negatywnie oceniło ta wypowiedź. Czy mamy w Polsce więcej oszustów, niż uczciwych ludzi? Taksówki nie są wcale drogie w Polsce, a taksówkarze płacą podatki, Składki ZUS, wpisowe i miesięczne składki do korporacji, dają ludziom pracującym w centrali telefonicznej pracę. Nie jestem taksowkarzem, ale płacę 100% podatków, bo wszyscy wymagają ode mnie faktur za usługi i dostarczone towary. Nie płacąc podatków będziemy drugą Grecją

      • 1 0

    • racjonalny mądrze gada

      • 0 0

  • A faktura? (7)

    A fakturę dla skarbówki kto mi wystawi? ;/

    • 112 16

    • tez mnie to zastanawia jak to dziala (3)

      nie zebym potrzebowal, ale w jaki sposob omijaja koniecznosc wystawienia faktury/paragonu ? czy skarbowka nie ma w tej sytuacji jak sie do nich dobrac?

      • 13 1

      • bedzie na zasadzie.. (2)

        ..przewóz rzeczy lub osób..podatek płaci się ryczałtem..ot i proste,a fv na życzenie w ciągu 7 dni wg przepisów.

        • 6 0

        • no właśnie (1)

          kto wystawi - Uber czy kierowca?

          • 2 0

          • Uber

            Płacisz Uberowi, więc on wystawia fakturę.

            • 3 0

    • Sam się rozliczysz

      lamusie kombinatorze!

      • 1 1

    • Żarty

      Żarty sobie stroisz?! Pośmiejemy się z Siebie wzajemnie gdy zobaczysz swoją emeryturę a ja swojej nie dożyje....

      • 0 0

    • to nie korzystaj

      nikt nie zmusza

      • 1 0

  • W końcu konkurencja. (17)

    Teraz Złotówa nie dość, że będzie musiał wozić taniej, to będzie musiał być milszy.

    • 204 37

    • Tekst został tak napisany, że kompletnie nic nie rozumiem. (15)

      Tak więc: ale o co chodzi? Jak można znać cenę przejazdu skoro nie wiadomo dokąd pojedziemy? Czy to klient będzie musiał wyznaczyć trasę? Kiedy? Stojąc na ulicy?

      • 5 24

      • (14)

        chcesz mi powiedziec, ze najpierw zamawiasz taksowke, a dopiero jak wsiadziesz zaczynasz sie zastanawiac dokad chcesz jechac?

        w domu wszyscy zdrowi?

        • 32 5

        • Wszystko OK, ale ... (13)

          chcesz pojechać i znasz tylko miejsce, nie znasz ulicy, jesteś z obcego miasta. Okazuje się że miejsce jest ale na innej ulicy niż myślałeś, jedziesz gdzie indziej. I co wtedy?

          • 3 9

          • No i Pan Dyrektor udał się na leczenie specjalustycne (6)

            A był taki wyszczekany, hehe, zatkało kakao pyskaty cwaniaczku bez wyobraźni?

            • 6 11

            • (5)

              Nic wtedy. GPS. Mapa. Paluchem na macaku pacasz w ulice na ktora chcesz jechac. No chyba ze chcesz w Warszawie po Pulawskiej jezdzic od poczatku do konca czy Wale Miedzeszynskim szukajac na pale adresu to tak - zabulisz. Ale wybacz - w zyciu nie zdazylo mi się nie znac punktu docelowego w zawezeniu do 1 km.

              • 10 1

              • Bez sensu (4)

                To bez komórko, komputera i dostępu do sieci już nie pojedziesz? Co to ja, cyborg? Co to ja nawigacja? Może jeszcze sam się zawiozę skoro wszystko muszę zrobić sam? Jakieś to powalone. Więc po raz kolejny pleciesz androny

                • 1 17

              • (2)

                Widzisz zlotowo mamy 2015 rok. Każdy przy d*pir nosi telefon z internetem i gpsem

                • 11 2

              • Tak każdy (1)

                Skazany dobrowolnie na łańcuch !!! Bez smartfona etc nawet klocka nie postawisz !!!

                • 1 4

              • ale słaby jesteś

                • 0 0

              • Dla roznych ludzi rożne usługi

                Dla tak upośledzonych technologicznie jak Ty, ciągle beda taksówki.

                • 2 0

          • (3)

            wtedy to samo co w taksowce. pytasz grzecznie i dostajesz odpowiedz. czekaj, inaczej: bierzesz telefon i sprawdzasz w google, ale wracajac do twojego komenatarza nie sadze abys na to wpadl.

            • 3 1

            • (2)

              No ale jak zamowisz nie podajac trasy w uberze? Nadal nie kumam jak to dziala.

              • 1 1

              • Sądząc z tekstu artykułu.. (1)

                Nie zamówisz UBERa jak nie znasz miejsca docelowego, musisz najpierw zaznaczyć w aplikacji dokąd chcesz jechać, UBER poprzez aplikację wylicza długość trasy i należną opłatę.

                • 1 0

              • odwrotnie...

                masz telefon z GPS - zamawiasz i kierowca Uber znajduje Cię wg wskazania GPS.
                Jak widać możesz być narąbany po imprezie - aby tylko tylko trafić paluchem w aplikację.
                Z drugiej strony pamiętaj, że jak "nabrudzisz" w aucie po takiej imprezie to kierowca nie będzie się wkurzać bo za 200zł posprząta auto na Twój koszt pomniejszając limit na Twojej karcie.
                Bez obaw, jak nie narzygasz to zapłacisz tylko za przejazd, a trasę sprawdzisz następnego dnia na kompie w historii Twojego konta Uber i możesz złożyć reklamację jeżeli zauważysz, ze jeżdźiłeś kółko 2 godziny.... Wątpię żeby którykolwiek kierowca Uber spóbował takiej akcji bo
                - po pierwsze nie dostanie kasy za taki przejazd jeżeli złożysz reklamację,
                - po drugie; będzie to ostatni jego wybryk w Uber

                • 1 0

          • (1)

            super argumentacja na poziomie debila. wsiadam do samochodu i nie wiem gdzie jade. nie zapytam kierowcy bo skoro nie jest taksowkarzem to na pewno nie wie. jeszcze lepiej pojechac do innego miasta, wsiasc do taksowki i nie wiedziec gdzie sie wlasciwie chce jechac: - prosze mnie zawiezc do sklepu
            - ktorego?
            - z butami ale zeby obok byl spozywczy i poczta.

            • 8 0

            • To dzwonisz wtedy po zwykłą taksówkę.. proste. nikt cie nie zmusza do korzystania z usług ubera.

              • 1 0

    • jaka konkurencja? czy ty rozumiesz znaczenie tego słowa?

      • 0 1

  • (4)

    Świetnie, ja się piszę.

    • 49 20

    • (3)

      Jeżeli ktoś czuje miły i pobudzający przypływ adrenaliny na myśl o byciu zgwałconym i zabitym przez menela-psychopatę "zarabiającego" na prochy i wódę przy pomocy Ubera, cóż, to wolny kraj, przynajmniej w kwestii wyboru "taksówki" (którą Uber oczywiście nie jest.) Musiałbym chyba na głowę upaść, żeby korzystać z czegoś takiego. Już w tych szemranych "fluorescencyjnych" wynalazkach jeździ towarzystwo jak z meczu Lechii Gdańsk, cóż dopiero w tak całkowicie nieregulowanym i de facto stojącym w sprzeczności z duchem, jeśli nie literą prawa, "biznesie."

      • 1 9

      • (2)

        a, byłbym zapomniał, że w czasie kiedy twoje zgwałcone, poćwiartowane zwłoki będą rozkładać się spokojnie w jakimś zagajniku pod Kartuzami, amsterdamski prezes wyczyści twoją kartę do zera i dołoży debet na deser (wszystkie dane do tego potrzebne podajesz zanim po raz pierwszy przekroczysz próg gwałtowozu). Amber Gold ciemnego ludu nic nie nauczył. no to niech ciemny lud się jara - do czasu :)

        • 1 5

        • (1)

          Skąd ta znajomośc tematu,czyżby ;praktyka czyni mistrza;?

          • 7 0

          • nie, wystarczy nie być kretynem - jakim najwyraźniej ty jesteś nieudaczniku życiowy.

            • 0 3

  • Blady strach padł na złotówy, wreszcie... (2)

    • 131 31

    • (1)

      Blady strach spadł też na nasze rodziny. Czy Ty myślisz że my zarabiamy tylko dla siebie? Musimy jak inni ludzie utrzymać domy, opłacić szkoły dla dzieci i spłacić kredyty. Mam nadzieje że wiesz jak jest w życiu chyba że mamusia Cię utrzymuje. A i jak wielu z tu piszących musimy regularnie opłacić ZUS niezależnie od tego czy się zarobiło czy nie. OK niech UBER jeździ ale w takim razie wyrównajmy szanse i niech ich kierowcy zapłacą pełen ZUS i zwiększone OC jak wszyscy taksówkarze (doliczyć trzeba obsługę taksometru i kasy). Napiszesz zaraz: to kto Ci broni przejść do UBERA, a no nikt, tylko mając rodzinę nie mogę sobie pozwolić na bycie poza systemem pseudo ubezpieczeniowym. Takie mamy realia. Jeżdżę dla jednej z najtańszych korporacji w Gd (1,8zł za km) i nie będę kłamał można z tego wyżyć bardziej lub mniej godnie ale można. Trzeba przepracować ponad 200h w miesiącu, ale inni pracują więcej. Nie narzekam, ale jak nie będę miał na ZUS to zamknę działalność i pójdę po zasiłek póki innej pracy nie znajdę, albo będę brał zasiłek i na "czarno" robił - niech ktoś inny na mnie płaci - może UBER? Tego chcecie? Dajmy wszystkim równe szanse. Nie jestem za licencjami, egzaminami itp - pasażer zweryfikuje, tylko dla czego ludzie wykonujący ten sam zawód mają spełniać inne wymogi i ponosić zupełnie inne koszty??

      • 12 4

      • ale o co chodzi?

        pracujesz na własny rachunek czy w korporacji? Jeżeli w korporacji, to niby dlaczego masz sam płacić ZUS? W tym momencie wszyscy taksówkarze pracujący na złodziejskim "samozatrudnieniu" powinni się postawić i zażądać od korporacji sformalizowania stosunku pracy. Jako kierowcy jesteście - podobnie jak klienci - ofiarami patologicznych korporacji, stosujących nieuczciwe chwyty, począwszy od zmowy cenowej, kupczenia monopolem na obsługę konkretnych postojów, a skończywszy na przerzucaniu kosztów pracowniczych na kierowców. Powinniście sobie uświadomić, że Waszym wrogiem nie są klienci (którzy w naturalny sposób wybierają tańsze usługi) ale właśnie pasożytnicze korporacje. Wybór jest prosty - presja na korporacje w celu dostosowania do realiów rynku albo zmiana "pracodawcy". A składki zdrowotne można opłacać samemu dobrowolnie nawet nie posiadając żadnego zatrudnienia w Polsce. Poza tym jest cała gama prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, na które z pewnością będzie Cię stać po zlikwidowaniu kosztów utrzymywania firmy.

        • 3 0

  • Czemu nazywacie coś czym to nie jest? (9)

    Taxi ma koguta a to nie ma niczego, nawet licznika i to jest taksówka? Śmiech na sali, może w końcu ujednolicą przepisy, bo tych luk zbyt wiele.

    • 86 72

    • klienta obchodzi, by dostac sie z pkt A do B jak najtaniej

      a nie wyglad "taksowki"

      • 40 9

    • to jest przewóz osób więc koguty nie są potrzebne (1)

      Jeżeli chodzi o to,że oni będą woźić ludzi....mają prawo jazdy,przegląd techniczny,ubezpieczenie i samochód to przecież mogą to robić jak każdy kto spełnia te warunki.

      • 19 3

      • Rozumiem ze maja ubezpieczenie z uwzglednionym transportem ludzi ? Ciekawe ile z tych kierowcow ma to wykupione.

        • 4 3

    • Licznik to akurat pochodzi z czasów, w których o GPSie nikomu się nie śniło. (2)

      Co do reszty, to system typu UBER jest ok, ale w takim wydaniu jest po prostu nie fair w stosunku do taksówkarzy, którzy jednak muszą swoją działalność rozliczać w US. Chciałbym widzieć te niskie ceny UBERa, gdyby kierowcy musieli, oprócz daniny dla twórcy systemu, co miesiąc płacić haracz na ZUS oraz podatek dochodowy!

      • 10 2

      • haracz do ZUS? (1)

        a emeryturkę , ewentualną rentę, zwolnienie lekarskie to skąd dostaniesz?
        a podatek płaci się od dochodu więc jest zależny od włożonej pracy i osiągniętego przychodu ( nie ma przychodu niema podatku) - a darmowe szkoły drogi, służba zdrowia to finansowana jest z powietrza?
        człowieku ogarnij swoja wiedzę na temat finansowania państwa i tych "darmowych" rzeczy który się tobie "należą"
        zgodzę się z jednym uber daje technologię a opłaty z tytułu podatków powinny być usankcjonowane prawem i wymagalna w POLSCE

        • 7 1

        • Sam się ogarnij, skoro ci się wydaje, ze ZUS to jakaś niezależna od budżetu państwa firma utrzymująca się z wpłat od

          Napisałem "haracz", bo tak to niestety w Polsce wygląda. Co do rzeczy, które "się należą" to są one pokrywane z podatków i nie rozumiem o co się czepiasz?

          Taksówkarz, jak już wspomniałem, musi się ze swojej działalności spowiadać przed skarbówką, a kierowca UBERa chyba nie bardzo, więc co to sztuka żądać mniej za usługę?

          • 3 0

    • Aaaa to dlatego Straż Miejska miała takie ciśnienie na koguty :D

      Żeby nie było, że są niewiadomo czym, a teraz dzieki kogutom są regularą służbą mundurową hehehehe

      • 1 0

    • jasne

      taxi to nie jest usluga definiowana przez swiatelko na dachu. taxi podwozi ludzi, oni robia to lepiej niz konkurencja patrzac na inne kraje gdzie uber jezdzi juz od dawna, czyli nic tylko zyczyc im wszystkiego najlepszego

      • 2 1

    • ...

      płacisz przez aplikacje...przez telefon...doliczają ci to do abonamentu...

      • 1 0

  • I super. (10)

    Gonić złotówy - największe obiboki.

    • 125 51

    • (6)

      Jak chcesz to możesz się ze mną zamienić na miesiąc i wtedy się wypowiesz kto jest obibokiem!

      • 8 15

      • Tjaaa... (5)

        Bo ty za karę tą taksą jeździsz, co? I za darmo prawie..

        • 17 1

        • (4)

          za 8-10h pracy nic nie zarobisz , chyba ze ci wejdzie , co sie zdarza rzadko, ja pracuje po 16h i zeby przywiesc ponad 100 zl to sa dla ciebie warte tego pieniadze, czemu wiekszosc taksowkarzy szuka normalnej pracy?

          • 1 8

          • Tak szuka.. (3)

            ..że dalej jeździ..
            Marudzi i jeździ, że mało, że ciężko, że mu nogi śmierdzą i jeździ..
            Kogo wy chcecie nabrać? Szwabicie klientów na każdym kroku, jazda dłuższą trasą to norma, taksometry bijące kiedy taksa stoi to norma, doliczanie kilometrów z powietrza to norma, przywłaszczanie sobie zagubionych rzeczy to norma...
            I tylko stękać potraficie, jak to źle i niedobrze i się nie opłaca i jeździcie dalej...

            • 7 0

            • (2)

              Taksometr zawsze bije jak jest włączony i samochód stoi. Zamawiając taksówkę nie płacisz tylko za pokonaną trasę. Płaci się za czas oraz pokonaną trasę. Tak jest w prawie i tak skonstruowane sa taksometry.

              Ma to zapobiec temu aby na bardzo krótkiej trasie (tak ludzie jeźdzą trasy, które przeszliby w 10-15 min. Zdrowi ludzie), ale stanęliby w korku na 30min. Oczywiście jeśli klient zgodził sie na tą drogę a nie inna.
              Ewentualnie w przypadku kiedy klient prosi kierowce aby poczekał na Niego. Czasem jest to 2-3 min a czasem 30 albo i nawet godzina.
              dlatego mówienie o tym że kierowca oszukuje bo licznik bije nawet jak samochód stoi jest po prostu oszczerstwem

              • 4 3

              • Kłamstwo. (1)

                Taksometr zgodnie z prawem ma nabijać przejechanie kilometry, wy naliczanie na nich czas przejazdu. Więc może zmieńcie naklejki na szybach na ....zł/min, bo te ....zł/km oszukują klienta!

                • 3 4

              • Ty tak na serio ? Człowieku, na cenniku masz opłata za godzinę postoju. NA KAŻDYM CENNIKU. Jak potrafisz liczyć na poziomie [podstawówki to podziel sobie tą kwotę przez 60 i masz ile za minute.
                Druga sprawa to taka że kasa fiskalna jest tak konstruowane aby przestrzegała prawa obowiązującego w Polsce. My sobie tych kas sami nie montujemy w samochodach ! Kasa fiskalna przechodzi legalizacje pierwotną a później w Urzędzie Miar legalizacje ponowną.
                Czy Ty myśli że Pani Kazia w warzywniaku jak ma kasę fiskalną to kupiła sobie na rynku ?
                Kolejny leming który nie zna sie ale napisze. Tak żeby było COOL, aby doje..ać drugiemu.

                • 4 1

    • Na prawdę chciałbym abyś spróbował tak dla samego sprawdzenia, co to jest praca na taksówce. Tylko nie mowie o tych co stoją pod Złotą bramą, przy Scandicu albo na lotnisku. Oni to faktycznie robią 2-3 kursy i myślą że jest jak za komuny. Młodzie taksówkarze zapieprzają w normalnie jeźdzacych korporacjach, zapieprzają po 8-10h dziennie (CODZIENNIE, bo nie ma czegoś takiego jak weekend. w weekend to jeździ sie jeszcze wiecej). Jest to praca z ludźmi i każdy kto ma prace gdzie codziennie musi współpracować osobiście z klientem , powie Ci że to żadna rewelacja. Dodatkowo w korporacjach gdzie jest niska stawka, zaczynają jeździć (przeprasza,) menele. Dosłownie. Kilka dni temu taksówkę zamówił menel, który jechać oddać 3 wory puszek na złom i nie chciało mu sie tego targać kilometr dalej (pomijam sam fakt opłacalności). Jak robi sie w korporacji typu AS Dajan Komfort, miedzy 15 a 25 kursów dziennie, to kursy za 6.90 czy 7,80 sa na porządku dziennym. Mi osobiście żal by było wydać nawet te drobne, bo wolałabym sie przejść 10-15 min.
      Dodatkowo pijani, którzy wiedzą wszystko. Pseudo znawcy polityki, którzy całą drogę gadają mi o Kaczorze albo Tusku. Dielerzy narkotyków, którzy myślą że wcale nie czuć "maryśki". Straszenie na żarty że nie zapłacą albo że maja pistolet.
      Dlatego chciałbym aby najwięksi narzekacze, jakie to złotówy bee i lesery, miały możliwość spróbowani choćby na tydzień, jak wygląda teraz wygląda praca taksówkarza.
      Taki pracownik w UM albo np takie ENERGI, obija sie więcej w pracy niż taki taksówkarz. Zarabiając więcej i to z naszych pieniędzy.

      • 10 6

    • Smiech

      Sam jesteś obibok .

      • 3 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane