• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koronkowa robota. Ubrania, halki i dodatki

Monika Sołoduszkiewicz
6 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Christelle, halka Gossard, 359 zł. Christelle, halka Gossard, 359 zł.

Uwodzi, kusi i podkreśla kobiecość. Występowała na europejskich dworach i zdobiła kołnierzyki pensjonarek. Stamtąd trafiła prosto w świat burleski i na wieczorowe kreacje. Od setek lat koronka jest obecna w modzie, a projektanci - każdego roku - starają się nadać jej nowy charakter.



- Koronka to najmodniejszy trend sezonu. Delikatne i subtelne, są synonimem kobiecości i elegancji. W kolekcji Laponette dominują delikatne koronki łączone z jednolitymi tkaninami. Ważną rolę odgrywają wzory kwiatowe i róże. Kwiaty nie są dominujące, czy zbyt mocne, uzupełniamy je motywami geometrycznymi. Ażurowe, czarne kwiaty dodadzą temperamentu i "pazura" każdej stylizacji. Proponujemy kloszowe, gładkie i sztywne spódnice, łączone z koronkowym gorsetem, podkreślającym zwiewną fakturę - mówi Magdalena Włoch, współwłaścicielka marki Laponette.

Twoja ulubiona część garderoby z koronki to:

Ta delikatna tkanina może być zarówno bardzo nowoczesna, jak i dziewczęco niewinna. Zawsze jednak jest niesłychanie kobieca. Myślisz, że gruby sweter nie doda ci ani grama seksapilu? Spróbuj zestawić go z halką z cienkiej koronki. Połączenie skrajnie różnych faktur - ciepłej wełny i delikatnie ażurowych splotów to naczelny duet ostatnich, jesienno-zimowych sezonów. Bieliźniana koszulka z delikatną koronką to idealna towarzyszka ubrań o męskich fasonach. Czerń wydaje się oczywistym wyborem do męskiej marynarki, bo ciemny kolor równoważy nieco frywolny fason. Podobny zabieg sprawdzi się, gdy koronkowe wykończenia zestawimy z surowym charakterem skórzanych ubrań. Ten motyw najczęściej pojawia się w trójmiejskich butikach. Koronka ma różne oblicza, lecz niezależnie od tego, klasyczna koronkowa sukienka wydaje się idealną propozycją na karnawał.

Regularnie w kolekcjach projektantów pojawiają się tzw. nuisette, czyli krojone ze skosu sukienki, przypominające halki. Chociaż kilkukrotnie widzieliśmy je w kolekcjach Louisa Vuittona to wydaje się, że zamiast na polskie ulice, bardziej nadają się na kameralne kolacje przy świecach. Co innego jednak, jeśli taka wykończona koronką halka dyskretnie wysuwa się zza dekoltu kaszmirowego swetra czy rąbka spódnicy. Pamiętajmy jednak, żeby wybierać jeden z tych wariantów, a fragment bielizny powinien być niewielki.

- Integralną częścią każdej stylizacji jest nasza bielizna, a piękne koronkowe zdobienia dodają jej elegancji i zmysłowości. Obecnie moda pozwala nam na śmiałe zestawianie ze sobą barw i faktur - a co za tym idzie - kolor koronki oraz kolorystyka naszego ubioru mogą ze sobą kontrastować, urozmaicając przy tym każdą stylizację. Misterna koronka modelującej halki, jak w przypadku modelu Barely There brytyjskiej marki Gossard sprawi, że poczujemy się seksownie i uwodzicielsko. To samo dotyczy biustonoszy, których górę wykończono koronką. Jeśli chcemy podkreślić nasz dekolt, ale nie lubimy koronki, to niezwykłą propozycją dla odważniejszych pań może być model z niezwykłym, niemal biżuteryjnym dodatkiem od Undressed by Marlies Dekkers - tłumaczy Marzena Abramowicz, właścicielka salonu Christelle.

  • Karen Millen, 635 zł.
  • Intimissimi, 159 zł.
  • Karen Millen, 590 zł.
  • Patrizia Pepe, 1168 zł.
  • Deni Cler, 1599 zł.
  • Lidia Kalita, 1390 zł.
  • Laponette, model Marseille, 550 zł.
  • Koronka, chociaż może wydawać się nobliwa, wciąż króluje w tegorocznych trendach. Kampania Dolce & Gabbana.
  • Karen Millen, 1100 zł.
  • Patrizia Pepe, 501 zł.
  • Karen Millen, 1189 zł.
  • Swarovski, 899 zł.
  • Patrizia Pepe, 1147 zł.

Trudno o bardziej nobliwą inspirację niż misternie tkana koronka, bo w historii mody zadomowiła się na dobre już ponad pięćset lat temu. Charakterystyczne wzory mogą powstawać z lnianej, bawełnianej czy jedwabnej przędzy. Przez wieki była uznawana za jeden z najbardziej luksusowych wyrobów tekstylnych, a jej ceny potrafiły przyprawiać o zawrót głowy. W XVI wieku dużą popularnością cieszyły się koronki metalowe wykonane z cienkich blaszek i drucików lub powlekanych złotem i srebrem nici. Chociaż wraz z rozwinięciem się maszynowej produkcji na przełomie XVIII i XIX wieku stała się bardziej powszechna, to masowa produkcja nigdy nie dorównała kunsztowi koronczarek. Ta najszlachetniejsza koronka, wciąż jest robiona ręcznie przez zakonnice i w małych manufakturach o długich tradycjach. Tej klasy koronka pochodzi np. z Calais we Francji. Zdobiła suknię ślubną Kate Middelton oraz "zagrała" w Wielkim Gatsbym, ponieważ Miuccia Prada oraz kostiumograf Catherine Martin, na potrzeby produkcji zamówiły blisko 1,5 km tego materiału.

- Delikatna, półprzezroczysta koronka, której wzór przypomina płatki letnich kwiatów jest ważnym elementem kolekcji wiosna - lato 2015. Wykorzystałam ją m.in. do szycia sukien ślubnych, które w moim wydaniu łączą klasyczną formę z niestandardową, nowoczesną tkaniną. Koronka nadaje im dziewczęcego uroku, delikatnie wystaje ponad głęboki dekolt na plecach lub gorset, subtelnie zdobiąc ciało. Koronka pojawia się również w modelach sukien koktajlowych i letnich. W przyszłym sezonie warto zainwestować w koronkową sukienkę o kroju dopasowanym do naszej sylwetki - komentuje Patrycja Kowalczyk, projektantka i właścicielka Fabryki Sukienek.

Łączy wielowiekowe tradycje średniowiecznych zakonów z tętniącym życiem przemysłem mody. Niekwestionowaną królową misternych wzorów i kuszących przezroczystości jest Gosia Baczyńska, wykorzystująca koronkowe elementy w niemal każdej kolekcji. Jednymi z największych miłośników koronek na światowym rynku mody są Dolce & Gabbana, którzy chętnie wykorzystują ten motyw w odcieniach bieli, czerni i czerwieni. Polski duet MMC, postanowił uwspółcześnić tę tkaninę i zastosował laserowo wycinaną wełnę do złudzenia przypominającą koronkowe sploty. Marchesa w sezonie jesień/zima lansuje klasyczną, białą koronkę w wariancie od stóp do głów. Valentino pokusił się o bardziej awangardowe zestawienie koronek ze skórą i kolorowym futrem.

Współczesna koronka, chociaż może się wydawać nieco przestarzała, to znacznie odbiega od tego, co kojarzymy z modą ślubną lub serwetami na stolikach kawowych mieszczańskich salonów. Ażurowe sploty okazują się wdzięcznym tematem, także w segmencie architektury. Wzór koronki z Nottingham zdobi fasadę centrum sztuki współczesnej Nottingham Contemporary, a ściany i sufit restauracji Beijing Noodle No. 9 w Las Vegas pokrywają laserowo wycinane koronkowe wzory.

  • Swarovski, 2990 zł.
  • Karen Millen, 800 zł.
  • Karen Millen, 860 zł.
  • Stefanel, 370 zł (przed przeceną 710 zł).
  • Patrizia Pepe, 853 zł.
  • Karen Millen, 300 zł.
  • Pinko, 540 zł (przed przeceną 1073 zł).
  • Laponette, model Napoli, 550 zł.
  • Marc Cain, 2579 zł.
  • Intimissimi, 134,90 zł.
  • Deni Cler, 1104 zł.
  • Stefanel, 290 zł ( przed przeceną 582 zł).
  • Karen Millen, 490 zł.
  • Patrizia Pepe, 747 zł.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (50) ponad 10 zablokowanych

  • No i gdzie ja mam w tym paradować? (6)

    Boże jaśnisty!

    • 25 14

    • Hmm.. miodzio!

      • 7 5

    • u mnie w kuchni moze byc

      • 19 2

    • gdzie pieniadze sa za las??

      pieruny siarczyste.

      • 19 3

    • Do dyrektora i z powrotem;-)

      • 3 2

    • w biedronce, lidlu, auchan itd itp.... zle?

      • 1 0

    • Ja w takiej sukience gotuje obiad

      • 1 0

  • (14)

    Koronki są może i ładne ale " trudne" do noszenia z klasą.
    Zwykle wygląda się w niej jak tania hmmm...

    • 14 23

    • poza tym często odznaczają się pod ubraniem, co wygląda nieładnie.

      • 7 3

    • Jak w dowcipie. Zona zalozyla koronkowe body i szlafroczek, a maz do niej "gdzie lecisz batmanie".

      • 9 2

    • (4)

      Jak sie nie ma klasy to trudno nosić się z klasą w czymkolwiek.

      • 9 4

      • koronka nie (1)

        Nie zgadzam się. O wiele łatwiej wyglądac elegancko i z klasą w ubraniach klasycznych niz koronkach. Klasyka zawsze się obroni np ołowkowa spódnica, koszulowa bluzka, klasyczne szpilki bedą wygladac super natomiast koronkowa bluzka ,szpilki i nie daj boze mini kojarzyc sie bedzie jednoznacznie. Tyle w temacie

        • 4 2

        • No i na pocztę się nadaje. Tyle w temacie.

          • 2 1

      • Wiesz to z własnego doświadczenia?

        • 3 0

      • wez to prasuj ;/

        • 1 2

    • (5)

      Tak się wygląda w tanich koronkach, takich które można kupić w pasmanterii za 8zł/mb. Koronki w luksusowej bieliźnie to w ogóle inna jakość wykonania. Tak jakby porównywać sztuczne wyliniałe futro w gepardzi wzór z futerkiem z szynszyli.

      • 6 3

      • (4)

        Zgadza sie ,ale tylko w przypadku bielizny.W zwyklych ubraniach koronka nigdy nie bedzie elegancka

        • 4 1

        • (3)

          Elie Saab szyje suknie z czarnej koronki które są bardzo eleganckie. Kosztują po kilka tysięcy dolarów.

          • 3 2

          • (2)

            Ale takie suknie to raczej wielki swiat i czerwone dywany. Ja mialam na mysli nasze polskie,zwykle "podworko"

            • 1 1

            • (1)

              Chodziło mi o to że można uszyć piękne i eleganckie ubrania z koronką ale one będą bardzo drogie, bo koronka dobrej jakości (elegancka) jest po prostu droga strasznie, droższa niż jedwab. Tak czy siak do warzywniaka by się w tym nie chodziło.

              • 1 0

              • oki doki -zgadza sie :)

                • 1 0

    • Kobiety z klasą wiedzą, że do klasy niezbędny jest wręcz kawałek "dziwki" w nas. A koronki są niezbedną oprawą tej zamierzonej suczości, jak srebro i oczko w pierścionku bez siebie mizerny efekt.

      • 1 0

  • Nie lubię koronek. (1)

    • 10 8

    • Koronki nie są dla noszącej

      tylko dla tego co ew. będzie je zdejmował. Dobre opakowanie to więcej niż połowa sukcesu w marketingu.

      • 0 2

  • Moja w ankiecie to stringi.

    • 5 3

  • Pończochy ze szwem na gładkiej łydce i udzie kuszą i podkreślają kobiecość ale nie koronki! (6)

    Koronki kojarzą mi się z moją babcią, z szydełkowaniem, z ludowością, serwetą - a więc zero skojarzeń seksualnych.

    • 15 27

    • (1)

      Pończochy i szpilki czyli klasyka nie umiera nigdy

      • 7 3

      • Jutro nie umiera nigdy

        Pomyliles filmy

        • 3 0

    • (2)

      Zapytałam się mojego mężczyzny czy w moim koronkowym komplecie od Agent Provocateur kojarzę mu się z jego babcią.
      Zdecydowanie zaprzeczył.

      Zawsze nosiłam koronkową bieliznę na randki i jeśli wszystkim moim byłym chłopakom kojarzyło się to z babcią to chyba mieli jakieś poważne trudności w rodzinie.

      • 3 4

      • (1)

        Widać znasz się na tym zawodowo.

        • 6 1

        • Hobbystycznie :) Musisz kiedyś spróbować.

          • 2 1

    • no wreszcie ktos do rzeczy

      • 0 0

  • Jeśli wykonanie jest dokładne, z chęcią zainwestuję.

    • 4 0

  • Wiem, że badania pokazują co innego i tak naprawdę ludzie wolą oglądać bieliznę na modelkach..

    ..ale pokażcie choć raz reklamę na zwykłych dziewczynach z ulicy.

    • 17 0

  • (1)

    Koronki fajne na zdjęciach. Miło pooglądać. Ale każda z nas wie, że to nie do noszenia. Tylko do założenia, żeby zaraz zdjąć. Faceci się podniecają i oczekują, że kobieta będzie non stop w koronkach, a sami godziny by nie wytrzymali ;-) koronki są dobre na kuszenie, do wykończenia bielizny.

    • 19 3

    • Ponownie nie mogę się zgodzić, moje najwygodniejsze biustonosze są z koronki - już się tak przywyczaiłam do miękkich że w "pancerzach" nie mogę wytrzymać.

      • 1 1

  • Ale pod koronką to coś musi być. (11)

    Facet szybciej wybierze Kopciuszka w podartych połatanych ciuchach o zgrabnym ponętnym ciele, niż siostry Kopciuszka w rewelacyjnych wykwintnych strojach które są "pasztetami".
    Kobieto wiem że ci poprawia samopoczucie zakup nowego ciucha, ale lepiej zrobisz gdy 1000 zł wydasz na fitness niż na zakupy fajnych ciuchów.
    Facet i tak dąży zawsze do ich zdjęcia.

    • 28 1

    • 100% prawdy

      tez tak mam.... Zgrabna panna w byle czym - lepsze ciagoty niż pani w drogich ciuszkach

      • 5 2

    • (7)

      A od kiedy to ładna figura przeświadcza o związku? Sorry, ale na to czy kobieta jest piękna i ponętna, a nadto jest z nią o czym porozmawiać przed czy po, składa się trochę elementów, nie tylko ładny tyłek i duże cycki.
      Mam 51 lat i moja ukochana jest nieco otyła, wg was pewnie jakiś kaszalot albo coś. Ja ją po 15 latach znajomości nadal uwielbiam za to, że jest bardzo emocjonalna, elastyczna, niepowściągliwa, ma ogromną fantazję i pomysły, ponadto potrafi się kontrolować, jest mądra. Nie zamieniłbym jej na koronkę i chudą pupę. Sądzę, że żaden normalny inteligentny facet (nie liczę byków rozpłodowych) chce na codzień widzieć wyuzdaną piękność bez krzty ciepła i uczuć.

      • 13 6

      • A co masz mówić...
        Zresztą w tym wieku pewne sprawy mniej ciebie interesują.

        • 1 4

      • (2)

        niepowściągliwa ! :D
        Padam ze śmiechu.

        • 1 1

        • i elastyczna (1)

          Blahaha!

          • 0 0

          • elastyczna

            A co to ona gumka od majtek jest?

            • 1 1

      • szkoda go

        To jednak facet

        • 2 1

      • Taaa

        Następny, który dorabia teorię do swoich realiów. A miałeś te oferty zamiany na chude pupy? Pewnie kilka co tydzień. Chciałbym zobaczyć ile zostałoby w tych wartości gdyby jakaś młoda atrakcyjna, zadbana, super ubrana samiczka usiadła obok, obdarzyła cię uśmiechem i zainteresowaniem, pogłaskała po nodze. Z wrażenia zapomniałbyś drogi do domu i opuścić spodnie.

        • 1 4

      • Tiaaaaaa

        A te wszystkie przy kości albo z krzywym nosem albo z krótsza nogą to najlepiej zepchnijcie ze skałki bo nie spełniają waszych wymogów estetycznych i nie pasują do koronek. Generalnie każdy facet to super gościu z rozbudowana klatą i kaloryferkiem, że może posiadać wymagania co do "opakowania" koronek.. Ehhhh

        • 2 1

    • Prawda. Nawet na zdjęcie tylułowe jak patrzę to widzę zgrabną kobietę, a nie jej koronki.

      • 0 0

    • Opakowanie też jest ważne

      Towar w wykwintnym opakowaniu znajdzie nabywcę szybciej niż ten w podartym szarym kartonie.

      • 0 0

  • Moja żona z koronek najbardziej lubi te ... norweskie :-)

    • 4 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane