• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Makijaż w SKM to już przesada?

Wojciech
28 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W pociągach SKM zdarzają się sytuacje konfliktowe, ale łatwo je ograniczyć - pamiętając, że to komunikacja publiczna. W pociągach SKM zdarzają się sytuacje konfliktowe, ale łatwo je ograniczyć - pamiętając, że to komunikacja publiczna.

Jest wiele rzeczy, które można robić w pociągach SKM. Można nadrabiać zaległości w lekturach, pracować na komputerze, słuchać muzyki czy po prostu patrzeć w okno. - Gorzej, gdy niektóre panie wykonują całościowy makijaż. Może więc mężczyźni powinni się golić? - denerwuje się nasz czytelnik, pan Wojciech. Oto jego list.



Najbardziej niekulturalne zachowanie współpasażerów komunikacji publicznej to:

Dojeżdżam pociągiem do pracy codziennie od kilku lat. Zrezygnowałem z samochodu, bo SKM jest zdecydowanie szybciej i taniej. Podczas niemal godzinnej podróży do Gdańska mam też czas dla siebie. Mogę poczytać książkę, nadrobić zaległości z pracy czy posurfować w Internecie.

Staram się nie rozmawiać głośno przez telefon, a najlepiej wcale. Nie jem kanapek, nie staję w drzwiach - generalnie po prostu staram się nikomu nie przeszkadzać, pamiętając, że to komunikacja publiczna.

Niestety nie wszyscy wyznają takie same zasady. Rozumiem, że niektórzy panicznie boją się, że nie zdążą wysiąść na swoim przystanku i od Gdańska do Gdyni stoją przy samych drzwiach. Rozumiem, że niektórzy uważają, że ich życie intymne jest tak fascynujące, że warto przy okazji telefonicznej rozmowy opowiedzieć o tym całemu przedziałowi.

Stojących w drzwiach można ominąć, a przed radosnymi opowieściami skutecznie chronią słuchawki. Niestety, postępujący "luz" prowadzi do kolejnego przegięcia, którym bez wątpienia jest robienie sobie makijażu. I nie chodzi tu o "poprawienie oka" przed wyjściem z pociągu, ale o pełny makijaż: nakładanie szminki, koloru pod oczy, malowanie brwi itd. Cały proces, który potrafi trwać dobre kilka minut! Może jestem staroświecki, ale takie rzeczy powinno się robić w łazience, a nie w pociągu SKM.

Ostatnio już nie wytrzymałem i zapytałem jedną z siedzących naprzeciwko pań, czy będzie też golić nogi. Oczywiście nie zrozumiała i wyglądała, jakby nie wiedziała, w czym jest problem. Zapytałem więc, czy nie będzie jej przeszkadzało, jak sobie obetnę paznokcie i chyba coś zaczęło jej świtać.

Niestety, nie jest to jednak zjawisko marginalne, a coraz częstsze, więc może w nowych składach SKM na wyświetlaczach z reklamami i idiomami z języka angielskiego, można by wyświetlać podstawowe zasady kultury osobistej?
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (506) ponad 10 zablokowanych

  • SKM (23)

    Powinno być jeszcze czy wszystkie.

    • 135 10

    • (15)

      Pani na zdjęciu brakuje tylko e-papierosa i komórki w ręku bo bez tego nie ma roboty.

      • 46 22

      • Niech się maluje w SKM. (12)

        To lepsze niż w samochodzie

        • 83 7

        • Bo to dama jest...... (11)

          Niech się maluje w domu. Niech wstanie 15 minut wcześniej i się pomaluje, jak do ludzi bez makijażu wyjść się boi. Wykrzywiać py...k do komórki w SKM-ce i smarować usta kleistymi substancjami to nie jest siara, ale ruszyć leniwy tyłek z łóżka już nie.... Dama - hehe, jak z koziej d...py trąba......

          • 33 48

          • (10)

            a niech i robią całościowy makijaż... KOMU to przeszkadza? hałasują? śmiecą? brudzą coś/kogoś?

            nie... odwalcie sie ludzie od nich... niech sobei robią makijaż gdzie chcą..

            wojtuś idź leczyć kompleksy gdzie indziej ;) jak chcesz się golić w pociągu - proszę bardzo, zakazu nie ma.... tylko zostaw po sobie porządek taki jaki zastałeś...

            i co komu przeszkadza obcinanie paznokci w pociągu, jeśli nie zostawi dana osoba po sobie syfu...

            ludzie idźcie się leczyć, mało macie wazniejszych problemów?
            nie macie już o czym plotkować i czego się czepiać?

            co za buractwo mój boże kochany....

            tak jak skarpetki do sandałów...
            a wiecie, cebulandio, że w norwegii zaczeli tak ludzie chodzić niedawno? więc zaczną i na świecie - bo jest WYGODNIEJ....
            tylko w polsce to problem... cebulakiem i januszem to jest pajac który się o wszystko czepia... a nie gość w czarnych skarperkach i czarych sandalach :)

            • 135 57

            • Ok z takim podejściem to wiem (6)

              Że jak zacznę prac tygodniowe majty w skm i myć stopy woda mineralną to też będziesz taki pozytywny na to zachowanie i nie będziesz w żaden sposób komentować? Jeśli tak to już jutro zacznę wydziobywac sobie kurz z pępka i kamyczki z między palców u stóp. Przecież nie będę robić czegoś złego i nie stosownego w miejscu publicznym. A i jeszcze sobie pierdne soczyście bo przecież to nie mój problem ze może Ci przeszkadzać wilgotny poranny.

              • 31 48

              • No coz... (5)

                daleka jestem do wyzywania kogo kolwiek ale uwazam, ze jestes idiota/ka
                Jest ogromna roznica ale to ludzka natura kaze przesadzac.Ty wałasnie to robisz..PRZESADZASZ!!!
                Nikomu krzywdy nie zrobila robiac sobie makijaz, nikomu nie ublizyla, nie obrzygala nikogo, nie byla nie przyjemna....nie robila niczego , czego nie robia na zachodzie.A przeciez wszyscy zachod chwala..., ze tam tak cudownie i zarabiscie....Przypuszczam, ze i Tobie zachod imponuje.
                Denerwuje mnie pieniactwo i szukanie dziury w calym.
                Nic sie nie dzieje ale frustracja narastajaca kaze wszystkich opluwac i wymyslac niedorzeczności.
                Moze zamiast doszukiwac sie w innych zlych cech to spójrzmy na siebie?? I zacznijmy krytyke od SIEBIE.

                • 68 17

              • (1)

                Mc, święta prawda.

                synek co się nie podpisał:
                "Że jak zacznę prac tygodniowe majty w skm i myć stopy woda mineralną to też będziesz taki pozytywny na to zachowanie"

                czytaj synek jeszcze raz co napisałem:
                "hałasują? śmiecą? brudzą coś/kogoś?"

                a soczysty podkołdernik jadowity w komunikacji miejskiej zdarza się często... a sporadycznie każdemu.... o to już czepiać się nie można ;)

                • 19 8

              • jeszcze są kilka

                Bulgotnik wanienny, podkołdernik jadowity, cichacz fotelowy

                • 18 2

              • (1)

                Pójdziesz do koleżanki i sobie makijaż strzelisz przy stole w jadalni?

                • 10 28

              • zdziwiłbyś się.... bo niby czemu nie? włosów bym tylko nie czesała - z tych samych powodów, dla których w przetwórstwie żywności wymagane są nakrycia głowy

                • 10 6

              • to nie zachod , to wschod....

                ....nie robila niczego , czego nie robia na zachodzie.

                • 3 0

            • Czy brudzą ?

              Kiedyś po powrocie z pracy do domu musiałem się tłumaczyć żonie dlaczego mam ślad szminki na rękawie. Tępa dzida koło mnie próbowała to robić na stojąco bo miejsc siedzących nie było. Nie zauważyłem że mnie usmarowała bo gdybym zauważył to bym ję tę szminkę wsadził gdzie słońce nie dochodzi :/

              • 7 9

            • :)

              Brawo!!!

              • 3 0

            • A skąd wie, że krzywdy nie robi?

              Może osoba obok, której siedzi ma alergię na jej super puder albo rozciamka te swoje malowidła na fotelu? Fajnie jakby wszystkie te malujące się w komunikacji dziunie myślały ludziach w innym aspekcie niż "komu się podobam"..

              • 1 0

      • przecież kobieta na zdjęciu TYLKO maluje usta błyszczykiem (1)

        owszem, zdarzają się w komunikacji i takie kobiety, które wykonują całodzienny makijaż /zaobserwowane niedawno w tramwaju/, ale to raczej jednostki
        zatem nie przesadzajmy jeśli nie mamy czego ;)

        • 70 6

        • Jestem tego samego zdania.

          Nie należy nikogo szkalować za to że nie ma w domu łazienki.

          • 20 1

    • w londynie to (2)

      Normalne ze kobitki sie maluja. Nikt nie robí z tego problemu. Zajmijcie sie brudasami i pijakami bo to jest problem w skm

      • 168 13

      • Moja żona Zofia...... (1)

        W Trójmieście mieszkamy - w Polsce, to nie Londyn, ani Lądek Zdrój..... Nie ma takiej miejscowości jak Londyn......

        • 24 49

        • Miś...

          ...miś, świńska rura nie miś :-)

          • 1 0

    • zakazy (2)

      Moim zdaniem powinien być zakaz rozmów przez komórkę . Są ludzie z rozrusznikami serca i komórki mogą rozregulować ich pracę

      • 12 14

      • to niech nie wsiadają do skm-ki

        tych co mają rozrusznik jest ok. 1 promil wsród osób które mają komórki bo tych drugich jest ok. 100% (nawet ten co ma rozrusznik, korzysta z telefonu pedrylu.

        • 2 10

      • Wiesz ile ludzi po badaniach w zakładzie medycyny nuklearnej którzy jeszcze " sami są zrodłem promieniwoania" wraca środkami komunikacji miejskiej mimo zakazu kontaktu z ludzimi??? majac praktyki czesto widziałam pacjentów w skm , tramwaju wiec z komórka to przesada.

        • 7 0

    • Tej kobiecie już nawet makijaż nie pomoże

      Pokemon normalnie

      • 3 3

  • Wielki problem (17)

    Nie ma to jak problemy starego pryka :D robienie makijażu przez kobiety wcale mi nie przeszkadza, o wiele gorsi są tacy "porządni" pasażerowie.

    • 1316 329

    • (2)

      Ja proponuje zabronić kierowcom dłubania w nosie na światłach.

      • 159 8

      • i prukania

        • 68 6

      • dlaczego, dopiero w samochodzie mam czas coś na obiad skołować...

        • 7 1

    • klika lat dojeżdżania publiczną komunikacją i wychodzą z gościa frustracje jakie się nawarstwiły

      • 142 22

    • (3)

      Ja proponuję wprowadzić zakaz śmierdzenia w SKM :D

      • 214 2

      • pod karą śmierdzi!

        • 73 4

      • o tak śmierdzący spoceni faceci po pracy... (1)

        i nie chodzi, że oni się nie myją, prawdopodobnie myją, ale ciuchów nie zmieniają.

        • 96 3

        • albo wody! nie zmieniają

          • 11 1

    • Od dziś zamiast stać przy drzwiach... (2)

      ... będę stać w przedziałach z d*pą przy samej twarzy innych podróżnych.

      • 75 11

      • Ja zawsze w przedziale stoję (1)

        nad jakimś fajnym dekoltem.

        • 55 6

        • Już nie będę jeździć skmką...

          • 5 1

    • Ty debilu

      • 8 11

    • (1)

      Wcześniej była Goła klata w tramwaju, teraz makijaż, karmienie cyckiem. Co jeszcze? Obiad, może podpaski, może golenie nóg, wymiana pieluchy? I nie chodzi o starego pryka, tylko czy jak pójdziesz w gości to też tak robisz? Nie! Ciekawe dlaczego?

      • 35 33

      • przeciez ostatnio była afera na pół Polski o zmianę pieluchy w autobusie. Kierowca który zwrócił uwage i kazał opuścić pojazd został obrzucony błotem a internetach

        • 2 1

    • Co to komu przeszkadza? Chyba ze jego Stara maluje się Dekoralem :) i to tylko na Halołin

      • 13 9

    • Sądząc po cytacie:

      " Cały proces, który potrafi trwać dobre kilka minut" widać, że zbulwersowany pan jest kawalerem, starym kawalerem. Bo jakby miał żonę, dziewczynę, kochankę... to wiedziałby że typowy makijaż w domu przed lustrem to kilkanaście - kilkadziesiąt minut. Więc skoro tej pani zajeło to tylko kilka minut, to to był makijaż ekspresowy, w skróconej i uproszczonej wersji. Dla mnie to ona by się mogła nawet z dresów w biurowy strój przebierać i nie zbulwersowało by to mnie.
      Jeśli to mają być problemy, to ja zazdroszczę tego beztroskiego życia w którym takie drobiażdżki spędzają sen z powiek.

      • 48 1

    • dobre że sobie nie robiła dobrze

      • 0 3

  • E tam, ogórkowy temat... (7)

    Lato, redakcji też się nie chce pracować.

    • 524 37

    • Mi nie przeszkadza
      trojmiasto.Pl nie ma o czym pisac

      • 49 10

    • jednego jestem pewny (1)

      kiedyś ludzie nie mieli takich problemów,dokąd ten kraj zmierza.ŻAL za redaktorów w tym kraju

      • 33 3

      • kiedyś ludziom do głowy by nie przyszło że można robić pewne rzeczy publicznie

        • 2 0

    • Dokładnie tak ! (3)

      Problemem są pijacy i kloszardy, zostawiający smród i brud w przedziałach, cuchnący szlugami bez filtra, tanim winiaczem i starymi skarpetami. Dlaczego Ochrona SOK SKM jest wobec nich tak bezradna ?, Takie tematy poruszajcie !

      • 51 0

      • Odwaga roszczeniowego pana (2)

        skończyła się na zrobieniu zdjęcia bogu ducha winnej Pani. Od menela mógłby za fotkę w lampę zarobić i tupecik spadłby na podłogę; bo taki czepialski pan to pewnie jakąś peruczkę nosi i do tego wizerunku jeszcze muszka mi pasuje.

        • 34 3

        • A za Panią zakaz filmowania i robienia zdjeć (1)

          ja bym się nie czepiała ...

          • 12 0

          • to nie zakaz filmowania a informacja o monitoringu

            • 1 0

  • (12)

    Czy naprawdę tak bardzo nam to przeszkadza? Nie można się wyłączyć i mieć to w nosie co kto robi? Rzeczywiście głośne rozmowy przez telefon czy ze współpasażerami na cały przedział są mało fajne tak robienie makijażu? Jak nie narobi bałaganu i posprząta po sobie to w czym problem?

    • 704 106

    • bo narobi bałagan i nie posprząta po sobie. (3)

      w tym.

      • 17 38

      • Jaki bałagan? Okruszek pudru spadnie na siedzenie uwalone piwem, czekoladą, moczem i bóg wie czym jeszcze? :P

        • 64 10

      • Jaki bałagan,?

        • 30 5

      • nakładasz makijaż szpachlą, że robisz taki bałagan?

        • 61 3

    • Obużył się pretensjonalny człowieczek (7)

      Jakby kobieta tamopna przy nim zmieniała.
      Może poprostu zaspała a do pracy bez makeupu nie wypada iść. Jakbym miał takie problemy jak ten pan to chyba odżałowałbym te pare złotych więcej i dojeżdżałbym samochodem.

      • 73 14

      • (6)

        Problem to masz Pan przede wszystkim z ortografią i nad tym bym popracował...
        A pani mogła się pomalować po przyjściu do pracy w toalecie. ale nie...to ten typ co to się boi jakby ją w pracy zobaczyli saute to by nie rozpoznali ale 'making of' może oglądac pół Gdańska

        • 17 51

        • Po co marnować czas w pracy (1)

          jak można wykorzystać wolny czas podczas podróży? Lepiej niech maluje się w SKM niż za kółkiem...

          • 45 1

          • jasne, potem malowanie paznokci, wycinanie skórek, układanie włosów. Bo po co ma marnowac czas w pracy czy wstawac wczesniej. A najlepiej niech się jeszcze umyje mokrymi chusteczkami- oszczędność czasu i wody

            • 2 14

        • Trzymajcie mnie (3)

          Jeżeli kobieta zaspała i jest spóźniona, to jeszcze w pracy ma poświęcać czas na makijaż? Śmieszne. Prawda jest taka, że jak ktoś będzie chciał się przyczepić do czegoś, to zawsze znajdzie powód. Nie wiem czy ten temat jest na tyle ważny, by pisać o nim artykuł na takim portalu. Trójamisto chyba powinno zająć się jakimiś ważniejszymi tematami, na pewno by się jakieś znalazły.

          Trochę więcej wyrozumiałości, Panowie i Panie. Taka rada na przyszłość.

          • 52 6

          • to niech zadzwoni do pracy, że nie przyjdzie bo się nie zdążyła wymalować (1)

            • 12 14

            • Hahaha dobre:-)

              • 2 4

          • "poświęcać czas makijaż?" ile się taka szpachluje? Żałosne tłumaczenie. I to nie jest tak, ze do wszystkiego się można przyczepić tylko ludzie kompletnie stracili wyczucie co wypada a co nie. Tyle.

            • 3 12

  • W sumie to trzeba było zacząć obcinać paznokcie :) (2)

    Mi osobiście makijaż nie przeszkadza, bo nie pozostają po nim żadne ślady w kolejce. Gorzej z goleniem lub obcinaniem paznokci. Wszystko jest kwestią osobistej wrażliwości i własnej postawy nienarzucania swojej obecności innym.

    • 415 29

    • (1)

      nie no, paznokci to chyba by nikt nie obcinał... nie spotkałam się z tym. niech ktoś tylko spróbuje! przecież ten dźwięk irytuje połowę populacji :P
      ale makijaż? przecież możesz nie patrzeć albo się przesiąść. to nie głośna rozmowa czy dym papierosów. bez przesady

      • 25 11

      • tak, rano w skm-ce "możesz się przesiąść"....

        • 18 1

  • Dokładnie (6)

    Niech sobie kupi samochód.
    Tam jest lusterko można się malować w czasie jazdy :D

    • 139 184

    • (5)

      A żebyś wiedział, że taką właśnie malującą się za kółkiem niunię kilka lat temu zobaczyłem jadąc rano Świętokrzyską do pracy (ja w dół, ona w k. obwodnicy). Jedna ręka na kierownicy, zero patrzenia na drogę a oczy wlepione w swe odbicie w lusterko i w drugiej ręce "spirala" do rzęs. Myślałem, że śnię.

      • 15 4

      • (1)

        Masz fotki?

        • 6 2

        • Niestety nie, a szkoda - może załapałbym się na nagrodę Grand Press Photo :)
          Ale mam świadka - z kolegą jechałem. Też oczy z niedowierzania przecierał.

          • 8 0

      • spiralę to (1)

        Możesz sobie w macicę wsadzić. To była szczoteczka od tuszu.

        • 16 6

        • Chyba "do "tuszu".

          Od tuszu to ona mogła być ew. brudna :)

          • 6 3

      • tak nadajecie na kobiety i obrażacie nazywając je "niunia" a ja widziałam faceta, który się golił kierując i nie przerwał nawet kiedy skręcał i przejeżdżał przez przejście dla pieszych. Nawet nie spojrzał czy może jakiś pieszy przechodzi na światłach bo ważniejsze było jeżdżenie po twarzy maszynką elektryczną. Także Panowie zastanówcie się zanim zaczniecie jeździć po kobietach bo sami lepsi nie jesteście.

        • 8 1

  • Jak ładna to czemu nie ;-) (10)

    Mogłaby jeszcze założyć publicznie pończochy. To by było...

    • 308 62

    • A jakby jeszcze zaczęła sobie aplikować tampon... (1)

      • 36 13

      • pomijając, że aby czyściutki tampon tam włożyć to najpierw trzeba wyjąć zużyty

        to pierwsza połowa rytuału wypadłaby niezbyt apetycznie.

        Trzeba tu założyć, że laska wie że ma okres, bo jak nie wie że właśnie dostała to raczej trudno liczyć na atrakcję spontanicznej aplikacji tamponu :-)

        • 0 1

    • ...albo depilować nogi.

      • 8 7

    • ale pończoszki do pasa przypinane.....

      • 22 2

    • albo majtki sciagnac

      • 10 3

    • yeah! (3)

      • 2 1

      • (2)

        Wszyscy Panowie zaczęliby z marszu walić konia. :)

        • 16 3

        • (1)

          lepiej jak by ona to zrobiła

          • 10 1

          • takie rzeczy to w tajlandii

            • 6 0

    • Piękne jak jedzie piękna kobieta

      I ma pończochy i choć troszkę je pokaże . Cudowny widok aż dzien sie milo rozpoczyna

      • 10 0

  • (4)

    I to jest właśnie kolejny argument za rozwojem alternatywnych środków transportu. Niech skończy się wreszcie stygmatyzowanie osób poruszających się alternatywnymi środkami transportu w przestrzeni miejskiej.

    • 39 19

    • (2)

      alternatywny środek transportu to mój traktor :)
      a dla szpanu pojadę do Sopot sieczkarnią :)

      • 17 0

      • ...pojadę DO SOPOTU... (1)

        Co za wiejska maniera z tym "jechać do Sopot"??? Nie ma takiego miasta jak Sopoty!

        • 1 0

        • "do Sopot" to staromowa.

          Za niemca to miasto nazywało się Zoppot i się nie odmieniało tak jak nazwy wielu zachodnich miast. Ktoś kto pisze i mówi "do Sopot" wyniósł taką mowę z rodziny.
          Moi dziadkowie też tak mówili, ale ja tego nie przejąłem.

          • 1 0

    • a co to jest alternatywny srodek

      spodki
      teleportacja
      nogami?

      • 1 1

  • Nie istnieje coś takiego jak kultura osobista u nas. (3)

    Dlatego wolę wozić wszędzie tyłek autem. Nie muszę obcować z krajanami.

    • 173 75

    • (1)

      może i nie istnieje kultura osobista, ale za to istnieje chamstwo powszechne. coś za coś, w przyrodzie nic nie ginie, Polacy nie gęsi....

      • 19 0

      • hmmmm

        • 0 0

    • na drodze to dopiero jest brak kultury osobistej.

      • 17 2

  • Telefon to jakiś horror. (20)

    Często korzystam z SKM bo szybko i bez korków, ale pisanie o makijażu to jakiś żart. Słuchanie kilku rozmów telefonicznych na raz to jest dopiero dramat. Powinno się wprowadzić zakaz, bo naprawdę słuchanie co ktoś ma na obiad czy u mojej teściowej to czy tam to, to jest dopiero koszmar.

    • 556 19

    • (9)

      Problemem nie jest to ŻE gadają przez telefon, ale O CZYM gadają. Słuchając czasem w autobusie (bo z SKM nie korzystam) tematów rozmów współpasażerów, mam wrażenie że żyjemy w społeczeństwie przygłupów, których horyzonty zaczynają się od d_py własnej i cudzej, a kończą się na obiedzie, dziecku i najbliższych zakupach w markecie.

      • 86 4

      • coraz bardziej wiesniackie '' muzyczki '' maja w telefonach (8)

        przewaznie plebs jezdzi w skm i robolstwo wiec skad taki lud ma znac kulture jak oni zyja w marketach i dla nich telefon to znamiona bogactwa. Prostakow nie nauczysz kultury zeby wyciszali czy wylaczali telefon i dlatego sa plebsem . Ich zycie to zarcie, wykasztanic sie , serial obejrzec, dzieci narobic i to ich cale ambicje na zycie

        • 45 19

        • tak, tak, a ten wpis pochodzi od bardzo kulturalnej osoby, bardzo!

          • 25 11

        • (1)

          Aha czyli osoby mieszkające blisko SKM i dojeżdżając do pracy biurowej to plebs? Nie no bardzo kulturalne i obrazowe pokazanie użytkowników SKM. Ja dojeżdżam do pracy SKM bo mam blisko, szybciej, taniej i bez korków. Właśnie wpis powyżej jest przejawem braku jakiejkolwiek kultury i podstawowego wykształcenia.
          wygląda na to że opisałeś/opisałaś własne życie i frustracje. powodzenia!

          • 26 4

          • zajecie biurowe to pasozytnictwo a nie praca.

            plebs jak i robole to tylko czesc spoleczenstwa. Nie nalezy mylic robotnika , dobrze znajace swoj fach i majacego kulture osobista z chamem ktory jest wulgarny i prymitywny w zachowaniu i to jest robol. Tak samo jak sa kibice i kibole, tak samo sa robotnicy i robole . Plebs zawsze istnial i to zadne obrazliwe slowo jecz czesc spoleczenstwa ktora mysli ze cos robi a tak naprawde jest jedynie do wykonania prostych zajec i tak im zycie mija .............''Plebs - najniższa warstwa ludności miejskiej (najbiedniejsi), pozbawiona majątku i obywatelstwa, złożona m.in. z robotników, służby, żebraków i marginesu społecznego, a także czeladników i niewolników

            • 13 17

        • (2)

          A Pan, szlachcicu, skąd zna kulturę?

          • 8 8

          • alez was kluje prawda :))))

            wiekszosc z was uwaza sie za '' kulturke '' lecz to mit i udawanie na forach gdyz w zyciu widac ze jest zgola inaczej ! niestety . Prymitywne zachowania w skm , wulgaryzm i badziwie to nie kosmonauci lecz wy . Nie potrafisz wyciszyc telefonu , cuchniesz piwem i potem , nie umiesz byc cicho .to zwyczajnie nie pchajcie sie z buciorami do skm wsrod ludzi .

            • 23 0

          • skoro umiejetnosc wyciszenia telefonu uznajesz za szlachectwo to jestem szlachta !

            W telefonie jest taka prosta funkcja wyciszania wiec moze wiekszosc z was jest na poziomie IQ malp ze nie potraficie uzywac telefonu . Wulgaryzmy czy mycie sie oraz nie krzyczenie przez telefon tez nie jest trudne chyba ze wiekszosc faktycznie pochodzi od malpy ktorej trzeba tak proste sprawy specjalnie wtlaczac do jej pustej makowki

            • 13 0

        • (1)

          wyksztalcic sie i dzieci wychowac to jednak calkiem duze ambicje

          • 9 3

          • nie wychować tylko narobić. I nie wykształcić a wykasztanić

            To dość istotne różnice, nieprawdaż ?

            • 2 0

    • (1)

      najgorsze jest to, że takie rozmowy po prostu same się wdzierają w mózg. Nie można się skupić na książce, tylko podświadomość mimowolnie wsłuchuje się w te pierdoły o garach, urlopach, mężach, etc.

      • 61 1

      • jednak należałoby pamiętać, że pomimo całej tej "kultury" SKM to nie czytelnia ani biblioteka :)

        • 3 4

    • niestety, ale przodują w tym kobiety (2)

      stek bzdur, głupot i żenujących szczegółów wykrzyczany do słuchawki na cały wagon

      • 52 5

      • (1)

        Łepki też klepią bez sensu, w dodatku klną, jak szewce.

        • 30 3

        • A kobiety może nie klną, heh !!

          • 2 0

    • a wszystkiemu winne darmowe minuty

      nie dla darmowych minut albo pakietów po 2000min miesiecznie.
      Moje rozmowy któe akurat wypadają w SKMce trwają niezbędne minimum, może 2 minuty. Co miesiąc na abonamencie przepada mi ich 800 i nie mam z tym problemu, ale niektórym szkoda i wolą bez sensu przegadać. Pamiętajcie że telefon przy głowie promieniuje bardziej niż wieża GSM oddalona 100m od nas

      • 13 2

    • dzisiejsze motto ci odpowie

      Dramatem naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia

      Jean Cocteau

      • 22 1

    • Zgoda,

      Ale nie bardzo widzę różnice miedzy głośna rozmowa przez telefon, a głośna rozmowa miedzy dwoma osobami na żywo. W sumie ta druga bardziej mi przeszkadza, bo nie mam szans pominąć żadnych szczegółów...w ankiecie tego nie ma...po co tak stygmatyzować telefon? Każda głośna rozmowa jest niekulturalna.

      • 15 5

    • Żeby tylko obiad (1)

      Często ludzie prowadzą bardzo intymne rozmowy, zdarza się że strasznie chamskie. Niektórzy omawiają sprawy osobiste współpracowników, sprawy kadrowe ze wszystkimi detalami. Pozdrawiam głupią 30-letnią niunię z City Banku, wiem wszystko o rekrutacji w jej dziale, na wszystkie możliwe stanowiska. Ponieważ blond głupota musiała każdą informację powtórzyć 4 razy rechocząc radośnie, wiem że nie powierzę mojej krwawicy takim idiotom bez focusa.

      Ludzie są strasznymi chamami.

      • 43 0

      • Citi, mBank i zresztą większość parainstytucji finansowych obsadzona jest ludźmi po LO, nie mającymi nawet matury...

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane