- 1 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (63 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (194 opinie)
- 3 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (47 opinii)
- 4 Kandydaci z KO do Europarlamentu (212 opinii)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (305 opinii)
- 6 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (117 opinii)
Marynarz uratował mężczyznę, który spadł na tory
31-letni oficer Marynarki Wojennej uratował mężczyznę, który spadł z peronu pod nadjeżdżający pociąg.
W poniedziałek ok. godz. 13 podporucznik marynarki wojennej Piotr Bidziński przebywał na stacji kolejowej we Wrzeszczu. Podczas oczekiwania na pociąg zauważył mężczyznę, który chwiejnym krokiem przechadzał się po krawędzi peronu. Kiedy na horyzoncie pojawiła się kolejka, mężczyzna stracił równowagę i spadł na tory.
- Stałem najbliżej całego zajścia. Kolejka szybko zbliżała się do peronu. Natychmiast zacząłem działać. Było zbyt mało czasu, żeby wciągnąć mężczyznę z powrotem na peron. Zeskoczyłem na tory. Wskoczyłem pod wystającą przy torach część peronu i dwoma szarpnięciami przyciągnąłem mężczyznę do siebie. Cała akcja trwała kilka sekund. SKM-ka zaczęła hamować z piskiem i zatrzymała się na wysokości naszych głów. Na szczęście nikomu nic się nie stało - relacjonuje ppor. Piotr Bidziński.
Zebrani na peronie ludzie pomogli oficerowi wciągnąć mężczyznę z powrotem na peron. Po chwili na miejscu pojawili się również funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy podjęli decyzję o wezwaniu pogotowia ratunkowego. Uratowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Ppor. Bidziński urodził się w 1986 roku w Starachowicach. Jest absolwentem Wydziału Mechaniczno-Elektrycznego Akademii Marynarki Wojennej z 2013 roku. Obecnie pełni służbę w grupie Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów na stanowisku dowódcy działu w Pionie Eksploatacji na okręcie ORP "Hydrograf".
Opinie (256) ponad 20 zablokowanych
-
2017-02-18 07:54
Odnośnie osób które pytaja dlaczego nie przyciągnął go na drugi tor, jesli obejrzycie dokladnie film to widac ze jest to ten tor na dworcu we Wrzeszczu który ma z dwóch stron peron i nie dalo się uciec na inny tor! A dla pana Gratulacje ! Odważny czym na który wiele osob by sie nie odważylo(jesli to prawda że osobą która spadla byl menel)
- 1 0
-
2017-02-18 12:27
Szacun...
- 1 0
-
2017-02-18 13:35
Dziękuję Panu!
Przywraca Pan wiarę w ludzi!!! Niech się Panu szczęści!
Powinien Pan dostać gigantyczną nagrodę pieniężną od miasta i państwa!- 0 0
-
2017-02-18 14:42
gdyby nie refleks maszynisty oboje by tam zgineli.
- 0 0
-
2017-02-20 20:48
pijaka
obciążyć kosztami zatrzymania pociągu, za goły tyłek na peronie, a chłopakowi nagrodę z kasy pijaka by tego nigdy więcej nie było już stać na chlanie i zdychał z suchot
- 1 0
-
2018-01-15 00:31
Brawo dla tego pana
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.