• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto wydzierżawiło podwórze. Sąsiedzi muszą płacić za przejazd

czytelniczka Trojmiasto.pl
7 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Mieszkańcy Waryńskiego 2A po zamknięciu bramy od strony ul. Waryńskiego i naprawie słupków od strony Miszewskiego stracą możliwość dojazdu samochodem do domu. Mieszkańcy Waryńskiego 2A po zamknięciu bramy od strony ul. Waryńskiego i naprawie słupków od strony Miszewskiego stracą możliwość dojazdu samochodem do domu.

Budowa ogrodzeń, wspierana i promowana przez miasto, pozbawiła mieszkańców budynku przy ul. Waryńskiego 2A zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu dojazdu na własne podwórko. By dostać się na nie samochodem, muszą płacić sąsiedniej wspólnocie 1 zł za każdy dzień użytkowania przejazdu. Zdaniem urzędników, mieszkańcy powinni problem rozwiązać we własnym zakresie.



Czy miasto dzierżawiąc wspólnotom podwórka powinno zgadzać się na montaż płotów?

O problemie pisze nasza czytelniczka, która mieszka w budynku przy ul. Waryńskiego 2A we Wrzeszczu:

Parę miesięcy temu mieszkańcy sąsiednich klatek budynku tj. Waryńskiego 2B, C i D zablokowali nam wejście na teren posesji od strony ul. Waryńskiego, stawiając na terenie należącym do Waryńskiego 2D zobacz na mapie Gdańska bramę.

Nie dano nam do niej kluczy, ponieważ nie partycypowaliśmy w kosztach jej budowy ze względu na brak zgodności między zarządami wspólnot.

W zaistniałej sytuacji jedyną możliwość dojazdu na teren podwórka, które do nas należy, mamy od strony ul. Miszewskiego zobacz na mapie Gdańska. Jest to jednocześnie droga pożarowa dla całego budynku, ponieważ przez przejazd bramny od ul. Waryńskiego wóz strażacki nie przejedzie.

Okazuje się jednak, że kilkadziesiąt lat temu miasto sprzedało grunt obejmujący wjazd od strony ul. Miszewskiego mieszkańcom przyległej nieruchomości Miszewskiego 3 zobacz na mapie Gdańska. Prawdopodobnie nie powinno było podejmować takiej decyzji ze względu na fakt, że działka jest na trasie wjazdu do budynków i garaży.

  • Płot w bramie od strony ul. Waryńskiego.
  • Wjazd od strony ul. Miszewskiego.
  • Budynek Waryńskiego 2ABCD. W oddali widoczny zamknięty przejazd bramny.
  • Zniszczone słupki na wjeździe od strony ul. Miszewskiego.
  • Zniszczone słupki na wjeździe od strony ul. Miszewskiego.
Na początku tego roku mieszkańcy i właściciele garaży korzystający z wjazdu od ul. Miszewskiego otrzymali od wspólnoty Miszewskiego trzy pisma, w których wspólnota ta domaga się od nich opłaty za wjazd w wysokości 1 zł dziennie. Na wjeździe ustawiono też znak zakazu i postawiono słupki, które zostały staranowane przez śmieciarkę (droga ta stanowi również dojazd do śmietników).

Od tamtej pory nowych słupków wprawdzie nie zamontowano, ale właściciele Miszewskiego 3 zapowiadają, że nie mają zamiaru zrezygnować z pobierania opłaty. Obawiamy się więc, że niedługo mogą postawić np. bramę, a my - pomiędzy dwiema bramami - pozostaniemy bez możliwości wjazdu na własne podwórko.

Miasto, do którego skierowane zostało w tej sprawie pismo, nie chce się przyznać do popełnionego błędu ani w jakikolwiek sposób pomóc w rozwiązaniu obecnej sytuacji.

Pewnym rozwiązaniem jest zatrudnienie prawnika i sądowe ustanowienie w księdze wieczystej wpisu o służebności przejazdu. Jednak jest to koszt, który mieszkańcy musieliby pokryć z własnej kieszeni, a i tak nie ma gwarancji, że finalnie sprawa zakończyłaby się pomyślnie. A przecież to nie nasza wina, że odgradzają nas od naszej posesji.

Zapytanie e-mailowe ws. poboru opłat za przekraczanie terenu wspólnoty Miszewskiego 3. Zapytanie e-mailowe ws. poboru opłat za przekraczanie terenu wspólnoty Miszewskiego 3.
Nadmienię jeszcze, że cała gminna droga dojazdowa wzdłuż garaży jest w fatalnym stanie i miasto proszone o jej remont twierdzi, że mamy ją wyremontować we własnym zakresie, choć nie należy ona do nas. Wykorzystywana jest ona również przez pojazdy zaopatrzenia dla pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 17 zobacz na mapie Gdańska.

(...)

Czy jako mieszkańcy nie możemy nic zrobić? Czy jest jakieś wyjście z takiej sytuacji, czy zostaniemy "zabramowani" bez możliwości dostania się autem na własne podwórko?

O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych oraz Kancelarie Radców Prawnych Galiński & Kleina.

Agnieszka Kukiełczak, rzecznik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych:

Przedmiotowe przejście bramne usytuowane jest na działce nr 108 obręb 56, stanowiącej własność wspólnoty mieszkaniowej Waryńskiego 2D. Podwórze nie ma charakteru zamkniętego, ponieważ istnieje do niego dostęp od ul. Miszewskiego. Zatem osoby postronne, pomimo zamkniętej na klucz bramy mogą bez trudu się na nie dostać.

Przejście bramne umożliwia obecnie korzystanie z zaplecza podwórzowego, do którego tytuł prawny (umowy współdzierżawy gruntu) posiadają wspólnoty Waryńskiego 2B, 2C oraz 2D. Wspólnota Waryńskiego 2A miała możliwość przystąpienia do współdzierżawy, jednak na skutek braku jednomyślności i wzajemnie wykluczających się postulatów dot. podziału terenu od współdzierżawy odstąpiła. Pomimo zawartego porozumienia wspólnot w kwestii wspólnego zagospodarowania podwórka, do jego realizacji nigdy nie doszło.

Z informacji uzyskanych od zarządcy budynku Waryńskiego 2D wynika, że klucze do przedmiotowej bramy otrzymali wszyscy członkowie wspólnot 2B, 2C oraz 2D, które przystąpiły do wspólnej umowy współdzierżawy i zagospodarowania zaplecza podwórzowego.

Aktualnie droga dojazdowa do wspólnoty Waryńskiego 2A prowadzi częściowo przez teren stanowiący własność wspólnoty Miszewskiego 3, który obecnie jest ogólnodostępny.

Podkreślić należy, że tylko i wyłącznie właściciele nieruchomości mają prawo dochodzić swoich praw w kwestii korzystania z przejazdu poprzez nieruchomość gruntową Miszewskiego 3. Jedynym sposobem na uregulowanie powyższej sprawy jest wystąpienie właścicieli nieruchomości budynkowych, do których droga prowadzi, czyli Waryńskiego 4A, Waryńskiego 2A i 2B oraz właścicieli garaży, do właściwego sądu z wnioskiem o ustanowienie służebności drogi koniecznej na działce wspólnoty Miszewskiego 3 z tytułu drogi pożarowej.

GZNK aktywizując wspólnoty przy zagospodarowaniu wnętrz podwórzowych zorganizował kilka spotkań z udziałem mieszkańców korzystających z przedmiotowego dojazdu, przedstawicielami Wydziału Skarbu Urzędu Miejskiego oraz radców prawnych celem poinformowania o przysługujących im prawach właścicielskich i wskazania sposobu dalszego postępowania w sprawie korzystania z przedmiotowego gruntu.

Paweł Galiński, Galiński & Kleina Kancelarie Radców Prawnych:

W opisanej sytuacji właściciele nieruchomości Miszewskiego 3 mogą pobierać opłaty za korzystanie osób trzecich z ich gruntu. Z jednej strony mają oni prawo, z wyłączeniem innych osób, korzystać z nieruchomości zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa. Z drugiej strony, powinni przy wykonywaniu swego prawa powstrzymać się od działań, które zakłóciłyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich.

Wspólnoty, do której należy czytelniczka oraz właściciele nieruchomości Miszewskiego 3, mogą rozwiązać kwestię dojazdu w drodze umowy. Jeżeli okaże się to niemożliwe, właścicielom nieruchomości bez dostępu do drogi publicznej przysługuje prawo żądania ustanowienia przymusowo takiego dostępu.

W tym celu mogą oni złożyć wniosek do sądu rejonowego właściwego ze względu na położenie nieruchomości o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Przed wydaniem postanowienia o ustanowieniu służebności sąd przeprowadza na miejscu dowód z oględzin nieruchomości, ponadto orzeka o wynagrodzeniu dla tych z właścicieli, przez których działki droga będzie przebiegać.

Co istotne, ustanowienie drogi koniecznej będzie mogło nastąpić dopiero wtedy, gdy nieruchomość w ogóle nie ma dostępu do drogi publicznej, a także, gdy dostęp co prawda istnieje, ale jest "nieodpowiedni". W przedstawionym stanie faktycznym istnieje ryzyko, że sąd uzna wniosek za bezzasadny, ponieważ istnieje druga droga, przez którą istniałby dojazd do drogi publicznej, gdyby wspólnota Waryńskiego 2A zawarła porozumienie w sprawie budowy bramy.

W celu uniknięcia postępowania sądowego i związanych z nim kosztów, najlepszym rozwiązaniem byłoby porozumienie się z mieszkańcami Miszewskiego 3 co do ustanowienia drogi koniecznej i uregulowanie tego w umowie albo porozumienie się ze wspólnotami Waryńskiego 2B, 2C i 2D co do partycypacji w kosztach budowy bramy, z której mieszkańcy Waryńskiego 2A będą korzystać.
czytelniczka Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (297) 3 zablokowane

  • (14)

    Spory,waśnie,wojenki...
    Ot,rzeczywistość każdego dnia.

    • 174 8

    • Pierwsze komentarze do każdego artykułu, nic nie wnoszące komentarze, stwierdzanie oczywistych oczywistośći. (4)

      Ot, rzeczywistość codziennego trolla trójmiasto.pl

      • 18 9

      • (1)

        Trollowanie? Ty tego kogoś trollujesz bo się czepiasz wpisu hehe. Więc zacznij podgląd ZAWSZE od siebie nim kogoś ocenisz. Pozdro ;)

        • 14 6

        • Trójmiasto opanowane przez trolli

          Trollują to wszystkie osoby, które ten pierwszy komentarz plusują. Troll czuje się doceniany i wali kolejne nic nie wnoszące komentarze w 3 minuty po publikacji artykułu. Zwykłe śmiecenie. Zero merytoryki. Portal powinien banować IP takich troli, to przynajmniej na kilka dni byłby spokój.

          • 6 0

      • OTHALA NIERUCHOMOŚCI

        i wszystko jasne - z tym administratorem są zawsze problemy!

        • 5 1

      • i tym sposobem zmusza się mieszkańców do przemieszczania się komunikacją miejską

        • 4 4

    • Rzeczywistość wspierana i promowana przez miasto.

      • 8 4

    • dokładnie :)

      Kargul podejdźże do płota jakem i ja podchodzę :D :D :D

      • 2 1

    • w tym (2)

      trójmieście to dopiero patologia mieszka...dobrze że tu nie mieszkam

      • 8 12

      • Nie ma to jak w naszym Elblągu i krowy można popasać i po wsi pochasać.

        • 12 3

      • Nie w Trójmieście, w Gdańsku.

        A nad wszystkim czuwa Budyń, Wielki Budyń.

        • 4 9

    • wszystkich wysiedlic, teren zaorac, bedzie spokoj

      • 0 6

    • Po co ploty ?? Mury budować mury !!! (1)

      Mury budować mury !!!

      mury budować mury !!!

      • 8 3

      • mury runą

        • 1 3

    • Tak czy siak. Nie ma czego zazdrościć.

      Unieważnienie decyzji urzędu raczej nie do cofnięcia. Opłata za służebność wymyślona przez sąd może być większa niż teraz żądają. Ja bym wytoczył urzędowi proces ze zbiorowego o spadek wartości nieruchomości na skutek złej decyzji. Ale to wszystko koszty plus 3 instancje bo urząd ma czas i pieniądze podatników na odwołania....

      • 6 1

  • Norma w urzędniczej głowie! (2)

    Jak już oni coś wymyślą i uproszczą to narody klękajcie :)

    • 150 19

    • urzędnicza arogancja - to nie jest odosobniony przykład

      wydawane są decyzje - wygląda na to, że celowo - "skłócające" mieszkańców w celu "zmuszenia" wspólnot do wykupu / dzierżawienia terenów przyległych do zajmowanych posesji. Jak można oddać komuś teren, pozwolić - a nawet partycypować w budowie ogrodzenia, ewidentnie odcinający dojazd do innych posesji - bez zgody na przejazd dla mieszkańców "odciętych" posesji. Taka sytuacja ma miejsce jeszcze co najmniej w jednym miejscu Dolnego Wrzeszcza. Nie będę opisywał szczegółów, ale arogancja, głupota i brak dobrej woli ze strony niektórych urzędników jest ewidentna.A sprawa jest prosta - zaskarżenie wydanej decyzji, ustalenie odpowiedzialnych za jej wydanie i zmiana tej decyzji na "bezkonfliktową", a następnie obciążenie kosztami tej operacji urzędników odpowiedzialnych za jej wydanie.

      • 5 4

    • Kasa misiu, kasa.

      Zarobić na wszystkim chcą. Na mieszkańcach przede wszystkim. Urząd odmawia remontu podworek i zmusza mieszkańców do ich utrzymania. No i robią jak potrafią.

      • 3 1

  • (4)

    Wincej płotów! Zróbmy wielkie getto!

    • 240 18

    • to typowe, polskie świnie

      • 2 5

    • Wiec po co masz drzwi do domu lub mieszkania cymbale ? (2)

      Otworz lub zdemontuj drzwi do mieszkania i zobaczymy czy taki hop jestes .Prywatna ziemia jest kupiona za prywatne pieniadze i wlasnosc to swietosc i kazdy ma prawo swoja wlasnosc ogrodzic. To ze ty jestes nieudacznikiem ktory nic nie ma i chce zyc na cudzym to nie oznacza ze inni tez.

      • 3 21

      • (1)

        Podaj swój adres to z chętnymi to na tym forum kupimy pasek ziemi o szerokości metra i długości 15km a potem go ogrodzimy 2 metrowym płotem abyś musiał kilkanaście kilometrów nadkładać do najbliższego sklepu. "Święta prywatna właśność" i co wtedy powiesz mądralo?

        • 13 4

        • moze nie wiesz kolego a nie wiesz jak widac.

          Kupujac ziemie drogi sa wyznaczone przez geodete i tzw. media czyli uzbrojenie itd i moze nie wiesz lecz tzw. udzialy w drodze rowniez sie kupuje za grube pieniadze aby moc z drogi korzystac . Darmo to nic na swiecie nie ma. Kazdy kto jest wlascicielem ziemi w przypadku drogi kupuje przewaznie udzialy w drodze czyli czesc wlasnosci do danej drogi bo droga jest rowniez ziemia ktora sie kupuje. Tobie sie wydaje ze inni maja kupic droge , zaplacic po 30 000 zl za udzial a ty bidulek sobie chcesz ja uzytkowac darmo . Wlasnosc prywatna to swietosc za ktora ktos inny zaplacil wiec plac choc za jej uzytkowanie bo nalezy szanowac cudza wlasnosc.

          • 3 5

  • (9)

    Ja dobrze czytam, ze wspólnoty sie wstępnie dogadały co do podwórek, a potem jakiś pacan z 2a powiedział, ze nie płacimy, będzie dobrze?

    • 181 5

    • dokładnie- nie chcieli partycypować w kosztach montażu bramy i jej eksploatacji. Pomińmy fakt, iż bawią się w pychanie zapałek w zamki i ine tego typu rzeczy :)

      • 39 3

    • Dokładnie tak. Janusz pomyślał, że zaoszczędzi i teraz robi wojenki.

      • 37 2

    • (2)

      Brzmi niby rozsądnie ale pomyśl, po kiego grzyba się grodzić, to jakiś syndrom sztokholmski na wielką skalę już jest.
      Waaaadza ma w d... każdego mieszkańca a ci dalej im klaskają.

      • 8 13

      • To syndrom Polski

        Wolę się ogrodzić niż martwić, że kibole wytłuką szyby w mojej klatce a jakiś menel tam nasika. Nie chcę też oglądać pseudo graffiti na nowej elewacji i zarzyganego i zasikanego śmietnika, do którego w nocy skręcał każdy facet "za potrzebą". Cieszę się, ze dziecko może zostawić rower na trawniku i jutro rano też tam będzie leżał. Jest jeszcze dużo argumentów na syndrom "polskiego grodzenia się".

        • 40 3

      • Nie syndrom... tylko centrum miasta

        Jak nie postawisz szlabanu czy bramy to zawsze byle menda wjedzie zaparkować bo za darmo... a znak zakazu nic nie daje

        • 13 0

    • To jest osobna kwestia, tu chodzi również o zagradzanie drogi pożarowej (Miszewskiego)

      • 3 6

    • Też tak czytam-wszyscy się dogadali oprócz mieszkańców z 2A, bo to 'wielkie panstwo' (2)

      jest.
      A teraz krzywda im się dzieje i dalej z krzykiem, do prasy, do telewizji, do adwokatów.
      Jeszcze Jaworowicz sobie ściągną z Pospieszalskim i tego od egzorcyzmów, żeby komplet był.

      • 14 2

      • (1)

        Nikt się chyba nie dogadał. Ta brama na Waryńskiego jest dużo mniej ważna, niech sobie stoi. Zagrodzenie Miszewskiego to natomiast problem także dla właścicieli bramy (brak drogi pożarowej, bo przez bramę wóz i tak nie przejedzie - jest za nisko), oraz dla właścicieli garaży. I to jest wina miasta, bo nie powinno było takiej drogi sprzedawać bez służebności.

        • 8 1

        • Miasto jak zwykle

          Miasto jak zwykle się wymiguje ze swoich obowiązków. Wystarczy popatrzeć na podwórka od likwidacji ROM-ów i nawet wcześniej nikt tam palcem nie tkną, a są tam instalacje odwadniające obecnie zapchane i nieczynne. Dziś miasto robi wszystko aby te podwórka wcisnąć wspólnotom, które i tak mają swoje koszty związane z zaniedbanymi budynkami. Gmina kusi wspólnoty dopłatami do remontów podwórek żeby tylko jak najszybciej się ich pozbyć.
          W ym przypadku miasto wybudowało garaże sprzedało je wyselekcjonowanym mieszkańcom a potem sprzedało drogę. Gdzie tu sens. I kto to ma teraz załatwić? Dlaczego te błędy mają obciążać mieszkańców. Czy istnieje w tym mieście Urząd Gminy?

          • 0 0

  • chcieli za darmoszkę to mają. dojazd śmigłowcem ha ha ha. cwaniaki. (6)

    nie udało się prześlizgnąć co nie :-) jaka szkoda. ojoj.

    • 140 33

    • spoko ustanowią służebność drogi koniecznej i będzie za darmoszkę :) (2)

      każdy sąd to przyklepie

      • 24 23

      • Spoko

        Nie chcieli placic za brame i ogrodzenia to wywala na prawnika i proces. Ma sens.

        • 39 5

      • A kto ci powiedział że droga konieczna będzie za darmoszkę? Za konieczną też trzeba płacić, bardzo mi przykro.

        • 35 5

    • czyli teraz trzeba się dokładać do bram i murów bo inaczej kicha? (1)

      • 5 1

      • no właśnie

        chcesz wjechać do własnego domu = płać? Nie ma innej możliwości?

        • 5 2

    • pewnie

      strażacy niech też śmigłowcem dojeżdżają, pogotowie poczeka, aż ktoś otworzy ^^

      • 4 3

  • masakra z tym grodzeniem i zamykaniem (7)

    nawet śmietnik zamykają ! potem zapominają kluczy i wszytko zostawiaja pod smietnikiem i robi sie drugi smietnik ! chory naród

    • 214 23

    • (1)

      To nie tak ,ten drugi smietnik tworzą ci którym nie chce się pójśc do swego smietnika bo jest on z drugiej strony budynku. Biorą więc swoje śmieci i idąc do tramwaju czy sklepu podrzucają swoje brudy innym.JESTEŚMY FLEJTUCHAMI !!!

      • 13 7

      • Śmietnik pod moim blokiem nie jest nikomu po drodze, a kupy śmieci się usypują.

        • 11 1

    • U nas jest tak, że ten sam klucz jest do klatki i do śmietnika (2)

      Ale i tak niektórym się nie chciało dojść te kilkadziesiąt centymetrów i wyrzucali swoje śmieci do kosza na śmieci. Doszło do tego, że usunięto kosz na śmieci pod moim blokiem, ku utrapieniu np moim.

      • 6 1

      • niektórym już tak bardzo się nie chce,że worki ze śmieciami zostawiają na klatce schodowej (1)

        • 2 0

        • No pozostawianie na klatce to już jest przeginka ale przed wejściem do domu będzie już jak najbardziej zgodne z prawem. Tak to niestety wynika z tzw ustawy śmieciowej, gdzie śmieci po opuszczeniu lokalu, domu, stają się własnością gminy.

          • 2 0

    • Śmietniki są zamykane z innego powodu (1)

      Smutna prawda - poszukiwacze złomu czy bezdomni - przebierając w śmieciach rozsypują je często dookoła i już nie sprzątają po sobie, bo i po co.
      Druga sprawa, z czym się spotkałem, to podrzucanie śmieci nie do swoich altan, a już wybitnie śmieci budowlanych. Buractwo w czystej postaci.

      • 5 2

      • "poszukiwacze złomu" nie robią syfu, jedynie czasem nie zamykają pokryw od śmietników, problem to "budowniczowie" - gruz, kibel, stara lodówka a niedaleko stoi worek na gruz jako "alibi".

        • 4 2

  • to wielki Gdańsk ma takie problemy? (6)

    • 61 21

    • To nie Gdansk lecz obrzeza poza. (3)

      Na obrzezach miast zawsze sie gromadzil element wywrotowy i klotliwy bez kultury. W centrum sa ludzie kulturalni w krawatach a nie jakies elementy w dresie..

      • 4 6

      • A rzeczywiscie przy Miszewskiego na obrzezach Gdanska oswieconych Gdanszczan nie uswiadczysz

        • 3 0

      • W centrum jest tak samo.

        • 2 0

      • Ehe, obrzeża poza

        ...we Wrzeszczu pomiędzy Manhattanem a Politechniką.

        • 2 0

    • Mieszkanie w mieście takie wygodne :3

      • 0 0

    • gdańszczanie-gdańszczanom // proponuję zmienić tytuł artykułu....

      • 1 1

  • Włada skłuca ludzi! Wiem dlaczego tak robi.Skłuceni to dobry materiał do wciskania kitu. (3)

    Tak działa liberalna polityka rozpieprzania wszystkiego

    • 80 31

    • Nieuk na trybunie

      Ortografia publicysto!

      • 18 8

    • dziel i rządź - stara zasada sparwowania władzy (1)

      Stosowana dawniej, z powodzeniem stosowana również przed obecnego imperatora Gdańska.

      • 11 3

      • Sami go wybraliście.

        Zamiast pogonić gdzie pieprz rośnie.

        • 7 1

  • 365 złotych rocznie...drogo! (4)

    Za własność prywatna trzeba płacić zwłaszcza gdy sie nie partycypowało w kosztach. Złotówka to na prawdę symboliczna opłata. W czym rzecz? Pewnie jakiś pieniacz chce za darmo i basta. Miałem podobny przypadek. Musieliśmy do własnego podwórka przejeżdżać przez płatny parking odgrodzony bramkami. Mieszkańcy dogadali się na opłatę 10 złotych miesięcznie za kartę elektroniczna otwierająca szlaban. Przyszedł pieniacz ze wspólnoty i rządzał karty za darmo...w efekcie obrażenia właściciela parkingu wszyscy mieli płacić po 50 złotych za karty wjazdowe...

    • 140 24

    • jak "właściciel parkingu" taki obrażalski...

      • 6 14

    • rzadzal (1)

      Rzadzal to wyglada jak rzygal rz ale juz
      zadal to " z " z kropka.
      Czy polskich matolow trzeba uczyc pisowni z zagranicy? Wstyd!
      Juz drugi wpis z bledami ortograficznymi.

      • 9 18

      • Sam z błędami piszesz baranie

        • 14 5

    • Bo to jest bez sensu, że to musi się cała wspólnota zgadzać. Zawsze się znajdzie jakiś ktoś, przez kogo inni "cierpią" choć sami by się pewnie dołożyli. A jakby się płaciło indywidualnie z własnej kasy to by była prosta sprawa: chcesz przejeżdżać = płacisz, nie chcesz = nie płacisz. Każdy za siebie zgodnie ze swoją wolą...

      • 3 2

  • (6)

    Wypałować wszystkich i problem załatwiony.

    • 59 8

    • Lepiej sprzedać jedno z mieszkań z 2a Budyniowi albo Budyniowej :)

      Wtedy napewno problem sie rozwiąże.

      • 21 6

    • spalic bude i po krzyku

      • 3 1

    • Sam sie spałuj pało

      • 4 2

    • jak by tak wypałować wszystkich, (1)

      to by dopiero powstał problem, prokuratura, adwokatura, sądy, przesądy, policja, milicja, straż miejskich darmozjadów, i kupa innych glonojadów.

      • 3 2

      • A dlaczego wszystkich ?

        Jedynie tych co to wciąż wymyślają takie właśnie problemy !

        • 1 0

    • zgodnie z konstytucją - wszysc

      Wszyscy mieszkańcy podwórek i wspólnot bez wyjątków powinni za dzierżawę terenu płacić jednakowo. Nie może być podziału na my - wy (równy i równiejszy)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane