• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy Suchanina bez wind i aktów notarialnych

Katarzyna Kołodziejska
27 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Przy ul. Czajkowskiego na Suchaninie wybudowano 4 budynki. Od początku budowa się przedłużała. Teraz mieszkańcy skarżą się, że nie mają wind i aktów notarialnych. Przy ul. Czajkowskiego na Suchaninie wybudowano 4 budynki. Od początku budowa się przedłużała. Teraz mieszkańcy skarżą się, że nie mają wind i aktów notarialnych.

Mimo że lokatorzy bloków przy ul. Czajkowskiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku kupili mieszkania kilka lat temu, do dziś nie otrzymali aktów notarialnych. W budynkach nie działają też windy, bo wykonawca nie zapłacił dostawcy dźwigów. Sprawa jest w sądzie, a mieszkańcy tracą powoli cierpliwość.



Jak oceniasz stan budynku, w którym mieszkasz?

W ramach inwestycji przy ul. Czajkowskiego powstały cztery budynki. Budowa rozpoczęła się w 2009 roku, a zakończyła w grudniu 2012 roku (mieszkania miały zostać przekazane w czerwcu rok wcześniej). Do dziś sprzedano 81 lokali mieszkalnych na 121 wybudowanych. Reszta jest nadal możliwa do nabycia. Są to mieszkania dwu i trzypokojowe o powierzchni od 44 do 82 m. kw. Spółdzielnia Suchanino oferuje lokale na preferencyjnych warunkach - można się wprowadzić już za 10 proc. kwoty. Spłata pozostałej kwoty rozłożona jest na 25 lat. Według oferty w budynkach jest zjazd do hali garażowej windami. Sęk w tym, że dźwigi wciąż nie działają.

- Budynki powinny zostać wyposażone w dźwigi osobowe, które nadal nie zostały uruchomione, a termin ich włączenia jest bliżej nieokreślony. Według nas zajmie to lata - skarży się pani Renata. - To jest w tej chwili nasz największy problem. Moje mieszkanie znajduje się na 5. piętrze, mam malutkie dzieci. Wiem, że wielu mieszkańców jest w podobnej sytuacji. Nie trzeba chyba mówić, jak uciążliwe jest wychodzenie z tak małymi dziećmi na spacery. Zwykłe zakupy zostają przez nas znienawidzone - narzeka.

Dodaje, że gdyby wiedziała, że mieszkanie na 5. piętrze będzie bez dostępu do windy, zapewne zrezygnowałaby z niego. Do odpowiedzialności za taki stan rzeczy nie poczuwa się spółdzielnia mieszkaniowa Suchanino.

- Dostawcą dźwigów była firma KONE, z którą generalny wykonawca podpisał umowę na dostawę i montaż. Z uwagi na to, że wykonawca nie zapłacił firmie KONE, dźwigi do dnia dzisiejszego nie są uruchomione. Obecnie w sądzie rejonowym w Gdańsku jest nasz pozew wraz z wnioskiem o zabezpieczenie przed powstaniem szkody, czyli: o wydanie nakazu uruchomienia dźwigów. Pozew został złożony w listopadzie 2012 roku lecz do dzisiaj nie została wyznaczona data rozprawy - wyjaśnia Marek Bugaj, wiceprezes spółdzielni Suchanino.

Zapewnia jednocześnie, że mimo niedziałających wind, budynki mają wszystkie odbiory budowlane i pozwolenia na użytkowania. Mieszkańców mało to cieszy, ponieważ sami... nie posiadają nawet aktów notarialnych.

- Zgodnie z zapisami umowy akty notarialne powinny zostać podpisane w ciągu 60 dni od odbioru budynków, czyli do 8 marca 2013 roku. Ten warunek umowy również nie został spełniony i nie wiadomo kiedy będzie - mówi pani Beata, mieszkająca w bloku przy ul. Czajkowskiego.

Jak dowiadujemy się w spółdzielni, akty notarialne zostaną podpisane pod koniec tego roku. Wcześniej trzeba wykupić grunty, na których wybudowano bloki. - Jesteśmy w trakcie przygotowywania dokumentacji - deklaruje Bugaj.

O ile ten warunek umowy spółdzielnia jest w stanie spełnić, to o wiele trudniej będzie załatwić sprawę wind. Jak się bowiem dowiedzieliśmy, właściciel firmy, która była wykonawcą robót nie żyje.

Miejsca

Opinie (190) 4 zablokowane

  • Kupić nieruchomość bez aktu notarialnego (29)

    Czy nikt tym ludziom nie powiedział, że taka czynność prawna jest w zasadzie nieważna? Dzieje się w tym kraju tak, bo ludzie się nie szanują. Jeszcze zdziwienie, że w niektórych stanach USA słowo pollock bywa synonimem kretyna.

    • 223 23

    • (4)

      Dzieje się też tak dlatego, że ludzie nie znają prawa.

      • 43 5

      • bzdura (1)

        Czy zwykły obywatel USA, Niemiec czy Wielkiej Brytani zna dobrze prawo? Oni mają od tego państwo które ma nie dopuszczać żeby oszukiwano obywateli.

        • 63 12

        • jakie państwo? przecież każdy tak tęskni za wolnym rynkiem. Przyoszczędzić chcieli zamiast iść do prawnika po poradę

          to teraz mają problemik

          • 16 18

      • Nie mam obowiązku... (1)

        ... znać kompletnego prawa. Jakbym tak chciał to bym poszedł na prawo i bym się tym interesował. Sęk w tym, ze szarzy obywatele powinni być informowani, a prawo powinno być tak skonstruowane, żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Zacznijcie myśleć też za innych, nie tylko dbajcie o własne tyłki, od razu będzie żyło się lepiej.

        • 8 3

        • Nie masz obowiązku

          ale pozniej nie miej pretensji ze nie znales prawa. Dura lex sed lex i ignorantia iuris nocet.

          • 5 4

    • oni nie kupili nieruchomości (7)

      prawdopodobnie mają umowy przedwstępne, gdzie określono warunki nabycia nieruchomości w przyszłości
      kupując nieruchomość w trakcie budowy nie możesz podpisać ostatecznego aktu notarialnego (nabycia nieruchomości)
      czytaj ze zrozumieniem

      • 56 3

      • więc należy się im dwukrotność zadatku w tym przypadku (3)

        • 19 4

        • (2)

          i co, mają się teraz wyprowadzić ? z tą "dwukrotnością zadatku" to sobie mogą ...

          • 12 1

          • jezsli zaplacili z gory (1)

            To nalezy im sie dwukrotnosc tego co zaplacili za mieszkanie

            • 9 1

            • yhy, i fura i samolot też

              a jeśli tam były zaliczki a nie zadatek ?

              • 13 2

      • umowa przedwstępna może i powinna być (2)

        w formie aktu notarialnego, to znacznie ułatwia dochodzenie swego w razie wtopy.

        • 22 1

        • dopiero od tego roku jest taki obowiązek aby umowa przedwstepna byla w formie aktu notarialnego (1)

          • 4 3

          • Ale możliwość była zawsze

            tylko pan prezes nie miał zamiaru takich umów podpisywać i odwodził jak mógł od takiej formy. W przypadku umowy wstępnej w postaci aktu, zawiera się tam ostateczną cenę, termin odbioru i kary umowne. Są one egzekwowane sądowo, gdyż akt notarialny dla sądu jest wiążącym dokumentem. Umowa cywilno-prawna jest praktycznie niczym...

            • 3 0

    • (4)

      Jeszcze trochę,a takich problemów będzia wiele.Szczególnie z DEVELOPERAMI,GDZIE NA GRUNTACH MAJĄ HIPOTEKĘ LĄCZNĄ NP.100 MLN.ZŁ /GRUNTÓW 40 HA/ I MIESZAJA LUDZIOM W GŁOWACH,ŻE ZA ROK PODPISZA AKTY NOTARIALNE.Uwaga przy hipotece łacznej trzeba uważac,bo będzie sie zakładnikiem banku.Zechce zdjąć hipotekę spod budynku /kaprysza jak już mają ludzi w garści/ale nie musi,bo developer np.dobierze sobie kredytu na dalsza inwestycję,przeszacują wartośc gruntu.Te ich promesy i obietnice......

      • 11 2

      • (3)

        Taki teren i hipotekę w nordea ma robyg na jasienu.

        • 12 0

        • (2)

          Trafione - zatopione

          • 8 0

          • - (1)

            ale w tym wypadku problemów nie ma z aktami notarialnymi, więc trafione jak kulą w płot....

            • 1 2

            • Normalnie sie usmiałam z wypocić w.Człowieku ogarnij się.

              • 0 0

    • jakim trzeba byc bydlakiem,żeby tak oszukać naiwnych ludzi? (1)

      W czasach normalnych,czyli m.in w I Rzeczpospolitej, praktycznie nie
      istniało zjawisko wysokokwalifikowanych oszustów-po prostu takie osobniki
      były eliminowane ze społeczeństwa-fizycznie(oszukany odstrzeliwał chwasta) lub przynajmniej podlegały ostracyzmowi(miejscowy starosta, ksiądz dobrodziej itp. uznawał takowego za "niegodnego"-żadnych biznesów, dziatwa nieprzyjmowana w domach etc. etc.)-no 90 % "biznesmenów" z "najwyższej półki" miałoby ładunek srutu w zadku lub dyndałoby malowniczo na suchej gałęzi.
      Nie jest winą uczciwego człowieka,że dał sie"wydymać" przez cwaniaka, lecz jest dramatycznym stan pantwa, które-współpracując z mafiozami-udaje bezsilność w egzekwowaniu Prawa-tego naturalnego, oczywistego a nie "prawka" zapisanego drobnym druczkiem na 1123stronie umowy

      • 53 2

      • i to jest prawda przodkowie mieli prawo do godności

        po pierwsze wykluczenie , po drugie kara Oko za oko .... czyli jak mię ktoś wydy....ł to ja robię to samo .... kara musi być a teraz ....

        • 4 1

    • polock oznacza nie tyle co kretyna a scierwo najgorsze ! pijak,smieciarz itd

      • 3 6

    • nie da się kupić od razu na podstawie aktu

      nieruchomości nieoddanej do użytku na niewykupionym gruncie nie można nabyć w formie aktu notarialnego od Spółdzielni. A każda spółdzielnia najpierw podpisuje umowy o budowę lokali a dopiero potem (cały proces trwa nawet 2-3 lata)po oddaniu do użytku oraz wykupieniu gruntu od miasta z bonifikatą podpisuje akty notarialne przeniesienia własności. Więc na podstawie aktu można tylko nabyć nieruchomość której na wcześniejszym etapie nikt nie chciał a tak do tej pory ze Spółdzielniami rzadko bywało. Raczej było więcej chętnych niż lokali.

      • 1 0

    • I dobrze durniom tak (2)

      Kupują coś, bez własności, bez pozwoleń i innych dokumentów to mają. Ja bym dziury w glebie nigdy nie kupiła. Tylko mieszkanko z papierami jest ok. Jestem pośrednikiem w obrocie nieruchomościami i jednego klienta uchroniłam od takiego zakupu, jest mi bardzo wdzięczny za pomoc i za doradzenie mieszkania 2 letniego ale z dokumentami - tamten deweloper nie wywiązał się z niczego. Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli życzę

      • 4 20

      • nikogo byś nie uchroniła

        budowa zaczęła się na gruntach spółdzielni. Były one ich własnością tylko w czasie budowy zaciągnięto pod nie kredyt. Także pozdrawiam

        • 10 0

      • I taka wredota jest posrednikiem, az wstyd :-\

        • 7 1

    • masz racje nikt cie tak nieokradnie jak RODAK POLAK!!!Rząd dwab o szustów i złodziejów!

      jak mozna nadal byc naiwnym i kupowac dziurę w ziemi!Mieszkanie kupuje na kredyt ale jak jest juz do odebrania!

      • 4 0

    • Nie w TYM kraju - tylko w NASZYM KRAJU!

      ignorancie

      • 3 2

    • widac że nigdy sobie nie kupiłes nieruchomości od dewelopera (1)

      bo kupując nieruchomośc w trakcie budowy nikt nie da Ci aktu notarialnego,kupujesz na zasadzie umowy kupna , umowy przedwstepnej , zalezy jak sie umowisz... akt notarialny jest potem,po odbiorze, wiec nie nazywaj ludzi debilami bo prawo tak własnie działa .

      • 4 1

      • Taką umowę kupna zawiera się również w postaci aktu notarialnego

        Daje to w przypadku upadku budowniczego czy innych problemów gwarancję, że chociaż zostanie naszą własnością to co do tej pory wybudowali w raz z wydzielonym gruntem (tu akurat gruntu nie ma i dlatego taka taniocha po 5800 za metr), na zwykłą umowę cywilno-prawną nie ma się nic w takim wypadku

        • 1 1

  • Jak ktoś kupuje kota w worku tak to się kończy. (3)

    Kupowanie mieszkania w budynku pod którym nie jest uregulowany stan prawny to nie głupota.
    To przykład debilizmu który powinien być pokazywany na lekcjach w szkole podstawowej.

    • 129 13

    • (2)

      Dokładnie.Mamy chyba w sobie zbyt wiele ufności do drugiego człowieka.Potępiam zachowanie sprzedawców mieszkań,nie do końca mówią prawdę.
      Teraz są takie czasy,że przy podpisywaniu wszystkich umów szare komórki musza pracowac i czerwona lampeczka musi mrugać.

      • 13 0

      • co to za firma była???? (1)

        jakiś krzak czy co ??

        • 5 0

        • A to nie był przypadkiem Budros?

          • 6 1

  • (2)

    Co za kraj. Wszędzie tylko kasa, jak najszybciej, jak najmniejszym kosztem. Ludzie są w tym kraju jak rzyczy slużące osiąganiu swoich celów. Egoizm to slwo najlepiej okreslające III RP!

    • 57 1

    • rzeczy

      • 1 0

    • poczytaj dokładnie

      wykonawca umarł i nie zapłacił dostawcy wind

      • 1 7

  • a czy na którymś z tych osiedli znajduje się przypadkiem ul. Alternatywy 4 ?

    Gdyby dzisiaj żył Ś.P. Stanisław Bareja, pisałby scenariusze do jeszcze lepszych komedii niż kiedyś.

    • 95 3

  • ale było tanio ! (4)

    tanio jak w dyskontach, gdzie kupując doskonałą kiełbasę za 8 zł/kg otrzymujemy wodę z solą, mączkę sojową, mielone odpady mięsne i polepszacze smaku.

    • 96 10

    • pozdrowienia od owada (1)

      Tak pozdrowienia dla wszystkich oszołomów kupujących w owadzie bied....ka. Jak można kupować taki szajs ?

      • 0 5

      • sprawdź ceny, a później wypowiadaj się czy tanio...

        • 2 0

    • właśnie te mieszkania takie znowu tanie nie są

      Byłem i się dowiadywałem.
      A ty nie byłeś, nie wiesz, a piszesz bzdury.

      • 2 1

    • debil

      • 0 0

  • Winda??? W głowach sie poprzewracało.... (3)

    luksusy i rozpusta...:)

    • 86 13

    • ja bym się wstydził tam mieszkać zwłaszcza po tym artykule

      • 9 0

    • no właśnie cała bieda (1)

      mieszka w budynkach bez windy :)

      • 7 3

      • średnio zamożni mają windę która nie jeździ

        • 11 0

  • Do P. Renaty (1)

    Czy czytała Pani opinie odnośnie budowy budynków przy Noskowskiego? Chyba nie bo ja czytałem i nowe budownictwo sm suchanino omijam. jeśli zwraca się Pani do trojmista o pomoc tzn ze umie Pani korzystać z internetu i poczytać te opinie jakie wystawili mieszkańcy budynków nowej inwestycji z Noskowskiego - teraz byłoby bez płaczu, żal trzeba mieć teraz tylko do siebie bo z SM wygrać jest niełatwo .

    • 52 3

    • prawda, na Noskowskiego śmierdzą ściany często, ponieważ robotnicy lali na ściany i dalej do roboty. Wiem z pewnego źródła, nie jestem robolem

      • 17 1

  • jak skończonym debilem trzeba być żeby aż tak dać się w konia zrobić? (4)

    głupią działkę rekreacyjną kupuje się po podpisaniu umowy przedwstępnej w której to właściciel zobowiązuje się do spełnienia wszystkich formalności i zaszłości przed sprzedażą bądź w trakcie w przeciwnym wypadku ma zapłacić dwukrotną wartość zadatku..

    • 46 4

    • nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności i przestrzegania ich

      cytat pani z zusu w którym to przez niewiedzę mam 15 tys długu

      • 11 2

    • To wszystko nie do końca tak. Windy i cała reszta to pikuś. (2)

      Opiszę od początku. Po pierwsze budunki zostały zbudowane z (chyba) 2 letnim opóźnieniem. Wszystko z winy wykonawcy (firmy BOŚ), jest to firma z Włocławka (!!), natomiast same mieszkania wykańczała firma z Gdańska. Znajomy pracował na budowie jako pomocnik i miał taki układ z wykonawcą, że przychodził kiedy chciał i pracował ile chciał, jedyny warunek to umowa o pracę. Generalnie sama budowa polegała na tym, że kierownik budowy prosił robotników, żeby pracowali. W międzyczasie BOŚ pokazywał faktury spółdzielni ta przelewała mu kasę i ten zamiast przelewać ją dalej to ją w sumie przywłaszczał. Dochodziło do tego, że spłacał po 30 % z każdej faktury. Więc wszyscy potem robili na odpierdziel albo tak jak Kone wymontowywało sterowniki z windy. Później jak BOŚ upadł to spółdzielnia zaciągneła kredyt na dokończenie pod grunty i jacyś tam podwykonawcy powoli to wszystko kończyli. Po drodze były kradzieże przewodów elektrycznych w mieszkaniach itd. ( generalnie koszta rosły ). Każdy kto kupował mieszkania dostawał cenniki i każde mieszkanie miało inną cenę, ze względu na piętro widok itd. Natomiast przy ostatecznym rozliczeniu okazało się, metr każdego mieszkania ze względu na prawo spółdzielniane kosztuje tyle samo. natomiast te ceny wzięły się stąd, że wykonawca BOŚ, udzielił rabatu spółdzielni w kwocie półtorej miliona na nieatrakcyjne mieszkania itd. ale warunkiem było przelanie jakiejś tam kwoty przez spółdzielnię. Oczywiście ona tego nie zrobiła i o żadnym rabacie nie było mowy ale cena mieszkań dalej było urozmaicona. Wiąże się z tym to, że przy ostatecznym rozliczeniu inwestycji, które nastąpiło niektórzy ludzie muszą dopłacić około 32 000 (!!!) i mają na to 30 dni.

      Warto też wspomnieć o tym, że jak rozmawiałem z kierownikiem to przyczyną opóźnień było między innymi to, że po zrobieniu wykopu pod jeden blok okazał się, że są tam rury (ciepłownicze albo gazowe) i oni o tym nie wiedzieli bo nie było ich na planach...

      • 11 1

      • zapomniałem dodać

        że spółdzielnia aby trochę polepszyć rozliczenie ten inwestycji sama wykupiła prawie większość lokali usługowych i stoją one narazie puste ale wydała na to wolne środki spółdzielni, które mogły być przekazane na inne inwestycje.

        • 8 0

      • nie rozumie..alternatywy 4???!!

        • 2 0

  • Ja chyba śnię. (2)

    "Wcześniej trzeba wykupić grunty, na których wybudowano bloki."

    Budynki wybudowane na gruncie nie będącym własnością inwestora, to tylko w Polsce i na Białorusi. Po chwili zastanowienia skreślam Białoruś i zastępuję Koreą Północną.

    • 102 5

    • grunty należały do tej spółdzielni (1)

      ale sprzedaż mieszkań i ślepe przelewanie kasy wykonawcy, który nie płacił faktur (np Kone) doporowadziło do tego, że spółdzielnia zaciągneła kredyt pod te grunty, żeby dokończyć budowę.

      • 7 2

      • Ja dalej śnię.

        Przecież ludzie zapłacili za mieszkania, o jakim kredycie mówisz?

        "kupili mieszkania kilka lat temu, do dziś nie otrzymali aktów notarialnych"

        Kredyt, to se może predzio brać pod zastaw swojej wylli z basenem.

        • 13 0

  • niestety, nasz kraj (1)

    ma w opiece oszustów, a ich ofiary ma w d..., dobrze jak nie ściga się ofiar, bo teraz skarbówka gania poszkodowanych przez Amber Gold, żeby ci pokazali skąd mieli kapustę, a swoich inspektorów, którzy mieli w opiece Plichtę zostawiła w spokoju.

    • 61 3

    • A czyja to wina ? Odpowiem społeczeństwa które za przeproszeniem jest przygłupie, tak było jest i będzie.Zastanawiam się kto wymyślił przysłowie że mądry Polak po szkodzie.Narzekanie w necie już jest do porzygania się,przyjdą wybory i barany pójdą za pasterzem który im najwięcej obieca, chociaż przez ponad 20 lat nic nie zrobił.Nie jest przygłupi nasz naród ? Jest.Zacznijcie narzekać na swoją głupotę a nie na rządy przez was wybrane,bo to zakrawa na kabaret.

      • 16 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane