• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy nie chcą nazwy ulicy, bo jest za trudna

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Już wkrótce m.in. na tym bloku zawiśnie tabliczka z nazwą ulicy - Antanasa Baranauskasa. Lokatorom, którzy już wykupili tu mieszkania, nazwa się nie podoba. Już wkrótce m.in. na tym bloku zawiśnie tabliczka z nazwą ulicy - Antanasa Baranauskasa. Lokatorom, którzy już wykupili tu mieszkania, nazwa się nie podoba.

Już wkrótce na mapie Gdyni pojawi się ulica Antanasa Baranauskasa, litewskiego biskupa i poety. Jej przyszli mieszkańcy Litwinów lubią, ale woleliby polską wersję nazwiska. Twierdzą, że tak trudna do wymówienia nazwa ulicy skomplikuje im życie.



Czy trudne, obcjojęzyczne nazwiska powinny pojawiać się w nazwach ulic?

Mieszkańcom nowo budowanego gdyńskiego osiedla Sokółka-Zielenisz nie przypadła do gustu nazwa krótkiej ulicy zobacz na mapie Gdyni, przy której staną ich bloki. Radni postanowili bowiem nazwać ją imieniem litewskiego biskupa i poety, Antanasa Baranauskasa, który żył na przełomie XIX i XX w. Biskup zasłynął jako działacz na rzecz poprawy stosunków polsko - litewskich. Parlamentarna grupa polsko-litewska zaproponowała więc, żeby jego imię patronowało którejś z polskich ulic.

- Nie mam nic przeciwko nazwaniu tym nazwiskiem ulicy, ale moim zdaniem powinien zostać użyty polski odpowiednik tego nazwiska, czyli Antoni Baranowski - mówi Wojciech Kosak, przyszły mieszkaniec ulicy. - Oryginalna nazwa jest bardzo trudna do wymówienia, a co dopiero do zapamiętania - tłumaczy.

Faktem jest, że Polacy mają sporo problemów z odmianą obcojęzycznych nazw własnych i nazwisk. Wiele osób, w obawie przed nieprawidłową odmianą, nie odmienia takich nazw przez przypadki w ogóle, co jest oczywiście błędem językowym.

Mieszkańcy obawiają się, że problem z zapamiętaniem nazwiska litewskiego biskupa będą miały nie tylko ich dzieci, ale przede wszystkim urzędnicy. Jednak radni problemu nie widzą.

- Ja się tej nazwy od razu nauczyłem, a dzieci tym bardziej nie będą miały z tym problemów. Są przecież bystrzejsze od nas, dorosłych - uspokaja Andrzej Kieszek, radny Samorządności, przewodniczący komisji statutowej gdyńskiej Rady Miasta, która odpowiada m.in. za nazwy ulic.

Mimo to mieszkańcy Sokółki-Zielenisz nie dają za wygraną: - Wysyłaliśmy pisma do Rady Miasta, ale dostaliśmy odpowiedź: "Rada Miasta Gdyni postanowiła nadać jednej z ulic w mieście imię bpa Antanasa Baranauskasa, Litwina, zasłużonego dla Polski i pojednania Polaków i Litwinów. Spolszczenie brzmienia jego nazwiska byłoby w tej sytuacji nieuzasadnione". I co mamy dalej z tym problemem zrobić? - pyta pan Wojciech.

Wygląda na to, że pozostaje się z nową nazwą pogodzić. - Rada Miasta świadomie i niemal jednogłośnie podjęła uchwałę o nazwaniu ulicy imieniem Antanasa Baranauskasa. Jeśli chcemy, by na Litwie imię Adama Mickiewicza pisano po polsku, to i sami musimy przestrzegać litewskiej pisowni - mówi Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.- Osobiście nie miałbym nic przeciwko, by zamieszkać przy ulicy o takiej nazwie.

Opinie (399) ponad 10 zablokowanych

  • (23)

    to niech ta ulica się nazywa analfabetów
    :)
    z tym nie będą mieli problemów

    • 178 126

    • ANANA KOFFANA I PO SPRAWIE ;))) (1)

      • 31 3

      • ananasa na kut...

        • 0 2

    • takiś mądry/a (11)

      Wyobraź sobie, jak tłumaczysz taksówkarzowi wracając z zakrapianej imprezy, że chcesz jechać na ulicę Antanasa Baranauskasa albo to wieczne literowanie urzędasom przy załatwianiu najprostszych spraw... Życie należy ułatwiać a nie utrudniać:)

      • 64 6

      • buhahhahahahhahaha (4)

        dobre z tym taksówkarzem :).... tylko, że ja tam też będę właśnie mieszkał!! :/

        • 13 8

        • ale się uhahałeś (3)

          teraz sprawdz, czy nie popuściłeś. a jak będziesz wsiadał do taksówki, zawsze możesz mieć karteczkę ze swoim adresem

          • 7 15

          • no jasne najlepiej cały zestaw karteczek i na balangi bedzie chodził z karteczkami pilnował by niezgubic (2)

            jw.

            • 17 3

            • het (1)

              naklej sobie karteczję na czole

              • 9 4

              • proponuje ul. Pedo Bera

                • 2 1

      • przeciez to jest proste

        baranał-skasa przez u

        nie widze problemu

        • 7 5

      • to nazwijcie

        ul. Tępa. Krótko i na temat.

        • 13 5

      • hmm

        ja generalnie nie widzę problemu ale...... jeśli przyjąć założenie, że urzędnicy, taksówkarze i inni ludzie wokół nas to kretyni lub analfabeci tp... hmm... przy takim założeniu kolega ma racje

        • 12 2

      • nie tylko po imprezie (2)

        Wyobraź że zamawiasz taksówkę lub pizze czy cokolwiek innego przez telefon. Już widzę jak w 90% przypadków będzie trzeba literować, bo przyjmujący zlecenie czy zamówienie nie będzie mógł u siebie znaleźć takiej ulicy.

        • 5 0

        • co ty za bzdure wciskasz

          kazda pizzeria ma spis ulic oraz mape komputerowa ktora wyswietla uilice po czterech pierwszych literach.

          • 1 5

        • oj chyba brakuje wyobraźni trochę

          Na początku mogą zdarzać się jakieś problemy (choć raczej sporadycznie) ale z czasem nikt raczej nie będzie miał problemu ze znalezieniem ulicy o tak charakterystycznej i wyróżniającej się nazwie.

          A już na pewno nie będzie problemów w pizzeri czy przy zamawianiu taxi na tel. Przecież ludzie tam pracujący mają non stop kontakt z nazwami ulic i zapewne bardzo szybko zapamiętają taką nazwę.

          • 0 1

    • Do Szubiego (2)

      Szubi myślę ,że już dawno n nas nie ma analfabetów a trudne i obce nazwisko nikomu nie jest do niczego potrzebne pytanie brzmi : czy już wszystkie możliwe nazwy ulic się wyczerpały czy musimy nadawać dziwaczne i małe zrozumiałe czasami trzeba odróżnić orginalność od głupoty

      • 11 2

      • ale musimy znaleźć jakąś alternatywę (1)

        bardzo dobrze nazwiemy ją ul.Alternatywy

        • 8 0

        • jest w warszawie:)

          • 1 1

    • pewnie i tak by sobie skrocili mowiac, ze mieszkaja na ulicy Barana

      Bo przeciez nie na Szubiego

      • 0 2

    • Baraca Obamy :) (2)

      niech się nazywa. Nobla przecież dostał :)

      • 2 2

      • (1)

        ten baramanac onama mogl dostac jobla.. Wogole co za pomysl aby dac nobla za to co on mowi.. Wielu jest takich ludzi co duzo mowia malo robia a i takich ktorzy malo mowia a wiele robia i tym drugim naleza sie nble i gratyfikacje..

        • 0 1

        • A można dać Nobla

          za to co się pisze? Np. Sienkiewicz

          • 1 0

    • Mam nazwe ulicy..

      uwaga:P Ulica SLEDZIOWA :)

      • 5 2

    • Basi Trzetrzelewskiej

      • 0 1

  • o mamooo (7)

    Gdynia lov ju, ale błagam, jest tyle innych pięknych potencjalnych nazw ulic...
    udanego tygodnia, ahoj!

    • 136 12

    • można nazwać właśnie zmarłego

      Jerzego Turka

      • 7 2

    • Jan Kamrowski (4)

      Ciągle czekam, kiedy nasze wspaniałe i "demokratyczne" władze miejskie przypomną sobie o tym wielkim patriocie, pierwszym gdyńskim pedagogu i organizatorze szkolnictwa w Gdyni. Był on celowo pomijany przez komunistów za swoją patriotyczną postawę, a teraz radni miejscy wolą wynosić na piedestał jakichś Baranoviciusów, a nawet poziomki i hortensje, żeby tylko nie budzić pamięci przedwojennych bohaterów.

      • 3 1

      • przecież jest ulica Kamrowskiego w Gdyni

        • 1 0

      • Już jest od ponad 4 lat

        Ulica Kamrowskiego położona jest niedaleko ulicy Antanasa na Sokółce

        • 3 0

      • no proszę

        po Amonie i Zeusie także Kamrowski i Sokół doczekali się swoich ulic. Nie wiedziałem, dziękuję za uświadomienie :)

        • 1 0

      • ehhem

        jest juz ulica kamrowskiego..... mieszkam na niej i mam do zieleniszu jakies 100m wiec pozdrawiam

        • 0 0

    • ja bym nazwal ta ulice imieniem Konstantynopolitanczykiewiczowny

      to taka ladna polska nazwa :)

      • 8 0

  • (9)

    Ja się uczyłem w Gdańsku przy Pestalozziego i wszyscy sobie radzili. I było dobrze. A Gdynianie mają problem.

    • 74 76

    • (3)

      Inna sprawa że imienia tego Włocha nie pamiętam. Nie mam też pojęcia kim był.

      • 10 2

      • Johan Heinrich z Zurychu (2)

        pedagog, a jakże.

        • 1 0

        • dziw bierze, że nie biskupem (1)

          • 3 1

          • co za oszołom

            • 1 0

    • (2)

      hehehe, ja też tam się uczyłem. W budynku 7/9 ;)

      • 4 0

      • Grzesiek? (1)

        • 3 2

        • Adelajda ?

          zjadłaś mi czekoladę, Ty niedobra dziewczyno bez pachwin :/

          • 13 0

    • Gdańszczanka

      Złosliwiec jeden to wytłumacz i naucz dziecko nazwy tej ulicy

      • 4 1

    • no jesli

      pan mial problem z nazwiskiem Pestalozzi to ja przepraszam:D:D

      • 0 0

  • hehe (10)

    Antanasa Baranauskasa brzmi jak rymowanka ;)

    • 106 4

    • (9)

      Przychodzi podejrzanie wesoły mąż do domu, bardzo późnym wieczorem. Żona atakuje go od progu:
      -Piłeś!
      -Nieprawda.
      -To powiedz przy jakiej ulicy mieszkamy?
      -... ... Piłem.

      • 78 0

      • haha

        kapitalne!!!

        • 11 0

      • Hahahaha.... ;D

        • 8 0

      • (5)

        hehehe to ciekawe jak taksówkarzowi wytłumaczył na jaką ulice ma jechać :-)

        • 7 1

        • jak to , jak? "Piłem i nie powiem" ;-)

          • 4 1

        • nie waż☺ne (3)

          i tak zapłaciił za trzaśnięcie drzwiami 20zł

          • 12 1

          • :| a co to między "ż" a "n" !!?? :| ;( :O

            • 2 1

          • Dlatego ja podchodze do taksówek trzaskam z całęj siły drzwiami (1)

            ..i uciekam.

            • 2 0

            • No to jestem 20zł do przodu

              Kilka taksówek dziennie i stówka jak nic. Albo i dwie.

              • 0 0

      • hahahahaha

        hahhaahhahahahah

        • 1 0

  • Ja mieszkam na de Gaulle'a (2)

    I jak muszę literować podając adres nie narzekam...

    • 58 20

    • ja nie narzekam... (1)

      ...więc inni nie powinni. Nie każdy musi zachowywać się jak ty. Niech żyje Wolna Polska!! Precz z komuną!!!

      • 12 6

      • Nie masz większych problemów niż nazwa ulicy ?

        Zazdroszczę !

        • 0 5

  • Antanasa Baranauskaauskasaasauskaaasa (7)

    już głupszego pomysłu nie mieli...

    • 139 31

    • po prostu mieszkam na "ananasa" :) (1)

      • 16 0

      • a jak jest na ananasa?

        • 2 1

    • głupsze jest twoje nazwisko

      • 4 12

    • Mieli...

      ul. konstantynopolitanczykiewiczowineczki ...

      ale sami nie wiedzli jak to zapisac to wybrali cos latwiejszego...

      • 7 0

    • racja

      tylko najprawdziwszy kretyn mogl wymyslic taka nazwe ulicy.

      • 2 0

    • hahahahaha dobre :))

      • 1 0

    • sam jesteś głupi. a Antanas Baranauskas to nie kto inny jak Antoni Baranowski, więc może to będzie rozwiązaniem "problemu"?

      • 1 0

  • Ja mieszkam na ul.Nike w Osowie (18)

    I chyba nie muszę mówić ilu zagorzałych fanów 3-paskowych ortalionów prosi o zdjęcie przy tabliczce na moim domu.

    • 118 6

    • eeeee bujasz

      3 paski + 1 gratis to adidas ;)

      • 3 0

    • nike to łyżwa, paski to adidas MYLISZ podstawowe pojęcia :)

      • 4 4

    • (10)

      mieszkam w OSOWEJ nie w Osowie

      • 3 5

      • otóż jednak mieszkasz w Osowie (7)

        Warszawa - w Warszawie
        Włoszczowa - w Włoszczowie
        Osowa - w Osowie

        • 2 5

        • (1)

          Sucha Beskidzka - w Susze Beskidzce
          Biała Podlaska - w Biale Podlasce
          Kolbuszowa - w Kolbuszowie
          Osowa Góra - w Osowie Górej

          • 10 2

          • no brawo ;)
            i dzięki temu szystko się wyjaśnia - jak logika to logika hehe super

            • 3 0

        • otóż jednak:

          1. Mianownik - kto? co? Osowa, Warszawa
          2. Dopelniacz - kogo? czego? Osowej, warszawy
          3. Celownik - komu? czemu? Osowej, warszawie
          4. Biernik - kogo? co? Osowej, warszawę
          5. Nadrzednik - z kim? z czym? Osową, warszawą
          6. Miejscownik - o kim? o czym? Osowej, warszawie
          7. Wolacz - o! Osowo!, warszawo!

          jak widać warszawa z osową mi niewiele wspolnego
          ja mieszkam na OSOWEJ czy sie to komus podoba czy nie ;)

          • 4 1

        • (3)

          w Warszawie, ale WE Włoszczowej i NA Osowej!

          • 1 2

          • na? (2)

            to ja mieszkam NA Wrzeszczu?

            • 0 0

            • (1)

              WE Wrzeszczy, NA Chełmie, W Oliwie - polski język trudny język

              • 1 0

              • *Wrzeszczu

                • 0 0

      • porombało was? (1)

        • 4 2

        • nie "porombało" tylko porąbało

          jak już

          • 1 0

    • ulica równoległa do Twojej to pewnie Puma a prostopadła to pewnie niech zgadnę Reebok?? :D

      • 5 0

    • DO autora niech się douczy (1)

      Dla porządku - trzy paski to symbol adidasa. Nike ma zupełnie unny symbol http://images.google.com/images?hl=en&source=hp&q=nike+symbol&oq=&um=1&ie=UTF-8&ei=rl15S5_uEsff8Abu_4n0CQ&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=1&ved=0CBYQsAQwAA

      • 1 0

      • zdjęcie emo

        :D

        • 0 0

    • nike 90

      nike 90

      • 0 0

    • Szkoda tylko, że tu chodzi o NIKE - bogini zwycięstwa w mitologii greckiej.

      • 0 0

  • Patrice Lumumba (3)

    to w tej chwili wolna nazwa do wzięcia.

    • 47 7

    • Mając na uwadze jego "dorobek" to chyba chętni już się nie znajdą.

      • 3 1

    • dobry przykładmam znajomych z tej ulicy i nikt nigdy poprawnie tej nazwy nie wymawiał

      zawsze wszyscy muwili Lumumby ale ułatwiało to jak ktos sie pytał to słyszał to ta przy rynku .A ta nazwa i tak jest 10razy łatwiejsza niz tego litewskiego biskupa!!
      Wiec prawdopodobnie wszyscy beda mówili ulica Barakasa. Wiec niestety ale radni pokazuja swoja głupote!

      • 2 3

    • SIMON MOLL TEŻ JEST WOLNY

      • 3 2

  • to niech nazwą imieniem Wojciecha (8)

    obecnie tam panującego-bedzie łatwiej i poprawnie politycznie.

    • 37 4

    • nie żartuj sobie (6)

      taką podrzędną osiedlową uiczke nazywać JEGO imieniem. toc to profanacja. Skwer Kościuszki, świętojańską przemianować, to tak.

      • 6 1

      • (5)

        Świętojańska będzie przemianowana na Jana Pawła II Świętego kiedy tylko katonauta o nicku beniu16 puści odpowiedni skrypt w swoim lapku. Prośba do Szczurka przyjdzie od głodnej flaszki.

        • 7 5

        • Jana Pawła II (4)

          Jana Pawła II już jest w Gdyni. Jeśli ktoś nie wie gdzie to podpowiem, że jak idziecie na Skwer Kościuszki i dalej, tam gdzie Jachtkluby, Akademia Morska, Akwarium i Róża Wiatrów to już Aleja Jana Pawła II.

          • 2 0

          • (1)

            Ale nie świętego. Tu będzie tak jak rozszerzenie w plikach komputerowych: świętego. Ewewnulanie ulica Santosubitowa.

            • 3 1

            • "ewewnulanie"

              takiego "sąsiada" to już dawno nie widzialem

              • 2 0

          • odp (1)

            no to karola wojtyły lub papierza polaka lub albo pokolenia jp2 wsumie to i papieska mogła by byc ale najlepsza bedzie papieskiej kremówki i wogule polacy to de.bile

            • 3 2

            • racja jestes de.bilem i to w pełni tego znaczenia i "wogule"

              • 3 2

    • miłościwie panującego... miłościwie

      • 3 0

  • (18)

    Baranuskasa jest trudna do zapamietania czy wymówienia?
    No bez przesady, człowiek sobie kilka razy powtorzy i juz umie.
    Nie wyobrazam sobie jak mogłaby brzmiec 'spolszczona" nazwa.
    Oj, ludzie ludzie, wiekszych problemów nie macie?
    Wszędzie isc na łatwiznę?

    • 48 77

    • (7)

      lol. no i napisałeś(łaś) z błędem, więc jednak jakiś problem jest.

      • 33 4

      • (6)

        nauczyłabym sie, a nie zawracała głowę.
        Baranauskasa, Baranauskasa,Baranauskasa, baranauskasa i tak jeszcze z 15 razy, i po problemie.
        malo jest w Gdansku nazw z jeszcze trudniejszego bo jęz. francuskiego i ludzie sobie jakos radzą?
        Nie przesadzajmy, przynajmniej moze dowiedza sie cos niecoś o Baranauskasie,i stosunkach polsko-litewskich.
        Najlepiej nazwac ulicę Polna, nie? i prosto i po polsku i nie trzeba niczego sie dowiadywac.
        ot tak przasnie i łatwo.

        • 13 16

        • dowiadujmy się (3)

          ..."Przeciwstawiał się postawom nacjonalistycznym zarówno ze strony Polaków, jak i Litwinów. Swą postawę wyraził trawestując dawne powiedzenie księdza Stanisława Orzechowskiego: "Sum gente Lithuanus, natione polonus", za co był ostro krytykowany przez litewskich działaczy narodowych. Coraz chętniej używał też polskiego brzmienia imienia i nazwiska - Antoni Baranowski.

          Jednak kiedy w 1897 r. Antanas Baranauskas został biskupem sejneńskim, podczas ingresu przemówił do wiernych po polsku i po litewsku. Zrobiło to ogromne wrażenie, ponieważ, mimo iż diecezja była mieszana językowo, od wielu lat zarządzeniem władz kościelnych nie używano tu języka litewskiego do kazań i pieśni. Nowy biskup zalecał posługiwanie się obydwoma językami, w zależności od potrzeb i woli parafian. Osobiście tworzył cykl pieśni religijnych w języku litewskim, rozpoczął tłumaczenie na ten język także Pisma Świętego, uznając iż rodacy powinni poznawać zasady wiary we własnej mowie. Starał się łagodzić pojawiające się w diecezji napięcia między Polakami a Litwinami. Nie zaniedbywał studiów matematycznych i lingwistycznych. Stworzył pierwsze terminy matematyczne i gramatyczne w języku litewskim. Zmarł nagle 26 listopada 1902 r. Został pochowany w sejneńskiej katedrze. W pogrzebie wzięli udział Polacy i rosyjscy urzędnicy, Litwini nie przyszli. Na dokumentach wydawanych przez kurie biskupstwa sejneńsko-augustowskiego, używał nazwiska Antonius Baranowski (Antonius Baranowski Dei Miseratione et Sanctae Sedis Apostolicae Gratia Episcopus Seinensis seu Augustoviensis).

          • 9 0

          • w Sejnach jest pięknie, suwalszczyzna w ogóle zachwyca

            • 9 0

          • ciekawe dlaczego Litwini nie przyszli? (1)

            Znając ich narodowościowe kompleksy chyba nietrudno się domyślić.

            • 4 0

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • (1)

          mieszkańcy się nauczą.

          ale ci co do nich piszą, wystawiają dokumenty już nie. A potem odkręcaj, bo ktoś się pomylił.

          • 16 0

          • 30 lat temu urzednicy podpisali ze mna umowe najmu po 30 latach mowia ze to pomylka i to ja mam teraz przechlapane nie oni .z ta ulica bedzie podobnie ludzie beda miec problemy

            • 3 0

    • Jest polska wersja, tak? (5)

      To po jakiego używać jakiejś dziwacznej? Żyjemy w Polsce, zgadza się? Poza tym on używał polskiej wersji nazwiska.
      "Nie wyobrażam sobie, jak miałaby brzmieć spolszczona nazwa". Chyba napisano w artykule, prawda? Czytać, drogi/a J..., czytać trzeba umieć. Ze zrozumieniem, rzecz jasna

      • 9 5

      • Drogi Viljarze, (3)

        w kwestii czytania, a więc faktycznie , czytac trzeba umiec :
        "zostać użyty polski odpowiednik tego nazwiska, czyli Antoni Baranowski - mówi "

        A więc, nie nazwa spolszczona ale polski odpowiednik.
        jest to róznica.
        Np spolszczeniem nazwiska Chopin jest Szopen.

        krytykowac tez trzeba umieć :-)

        • 8 4

        • to taka uwaga do Rady Miasta Gdyni :)

          • 2 0

        • Ty widocznie nie umiesz krytykować!

          Czepiasz się szczegółów bo nie wiedziałeś co wymyślić by się nie wydało jakim tumanem jesteś:) Jak widać długo na tym myślałeś!
          Każdy wie o co chodzi wiec nie sciemniaj.

          • 2 7

        • wracając do istoty problemu...

          skoro jest polski odpowiednik to po co udziwniać?
          Litwini notorycznie przekręcają nazwisko Mickiewicza, mało tego, wszyscy POlacy na litwie mają obowiązek zmiany nazwiska według wzorca wymowy litewskiej. Na każdym kroku są tam pogwałcane prawa mniejszości polskiej do języka i nazewnictwa ojczystego (karta praw podstawowych). A my mielibyśmy jeszcze ulice w Polsce nazywać w wersji litewskiej? Niby dlaczego? Bo litewskim nacjonalistom tak się ubzdurało? Wątpię, żeby Antoni Baranowski był zadowolony z takiego obrotu spraw...

          • 8 1

      • jak zawsze cwaniaczki które niebeda mieszkać przy tej ulicy problemów nie widza

        szkoda ze to taka Polska przypadłość ze jak by mieli by ich tam przeniesc to wtedy by szumu na robili .
        Ja naszczescie tam meszkac nigdy niebede a popieram mieszkańców widzac głupote radnych!!

        • 4 1

    • zgadzam się

      Najwidzoczniej ludzie nie maja innych problemów, tzn. wydaje się im, że ich nie mają. To co, że jest się na bezrobociu. To nic takiego, że kredyt nie spłacony. Łatwiej przecież siedzieć przed kompem i narzekać na trudną nazwę.

      • 1 5

    • tjaa to spróbuj to powiedzieć po pijaku, np. taksówkarzowi: panie zawiez mnie na Bara, Bara. jak myślisz gdzie cię zawiezie

      • 3 0

    • "Nie wyobrazam sobie jak mogłaby brzmiec 'spolszczona" nazwa."

      No tak, "Baranowskiego" brzmi tak tragicznie, że nie sposób sobie tego wyobrazić...

      • 1 0

    • .

      miałeś na myśli Baranauskasa jak mniem geniuszu? haha such a fail

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane