• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na molo nie zapalisz

9 maja 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Prezydent Miasta Sopot Jacek Karnowski wydał zarządzenie zakazujące palenia tytoniu na molo. Bezpośrednią przyczyną zakazu jest pożar, który spowodował zwęglenie kilku desek pomostu.

Na molo pojawią się stosowne oznakowania o zakazie palenia oraz regulamin użytkowania molo zostanie rozszerzony o taki zapis.

Nad przestrzeganiem zakazu palenia czuwać będą patrole Straży Miejskiej.

Opinie (17)

  • Popieram

    Ja bym poszedł dużo dalej.Uważam,że należałoby wprowadzić zakaz palenia we wszystkich miejscach publicznych,nie wyłączając otwartych przestrzeni.Należałoby skończyć z brakiem kultury palaczy,którzy idąc po ulicy dmuchają wszystkim po twarzy śmierdzącym dymem nikotynowym.Ale czy ktoś odważy się na takie drastyczności?
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • ja tez popalam sobie

    ale jak ostatnio sobie jechalam schodami ruchomymi z Dworca PKS na dol i gosciu przede mna jaral jakies ohydne papierosy i cug powietrza ciagnal caly smrod w moja strone to myslama, ze nie wytrzymam i cos powiem.
    Choc schody ruchome to nie miejsce publiczne chyba, ale smrod byl okrutny. tak samo w wiatach przystankowych jak sie czlowiek schroni a ktos ook jara to ciuchy smierdza jakby sie samemu palilo.

    • 0 0

  • Pewnie

    Popieram zakaz palenia na molo, bo mniejsza o pożar , ale ile petów ląduje w morzu i jest wyrzucane na plażę. Sam palę ale przy okazji staram się nie zaśmiecać otoczenia petami i nie kopcić tam gdzie by to komuś przeszkadzało, nawet w domu staram się wychodzić na balkon żeby nie syfiło w mieszkaniu. Ale wprowadzenie radykalnego zakazu palenia to przesada. Chociaż wiadomo że zakazy i tak będą łamane. Szlag mnie trafia jak jedzie baba windą z pieskiem i kopci jakiegoś śmierdziela, wtedy wysiadam i idę piechotą, bo przecież nie będę się z durnym babiszonem kłócił.

    • 0 0

  • to i ja poprę

    zeby Marek nie mowil, ze sie ciagle klocimy i ze trzeba portal zlikwidowac :-). W cywilizowanym swiecie powszechnie wiadomo, ze wolnosc konczy sie wtedy gdy zaczynamy przeszkadzac innym, dotyczy to nie tylko papierosow.

    • 0 0

  • Świetnie?

    Może i tak, tylko że ja żyję na tym swiecie już ponad 30 lat i nie widziałem aby jakiś strażnik miejski robił to co do niego należy, tzn. pilnował porządku, mandaty przynoszą więcej kasy. Obym się mylił w tym przypadku. Ponadto może przy okazji Pan Prezydent Miasta Uzdrowiska Sopotu zainteresowałby się czystością plaży w okolicach mola. Trzeba się starać, aby przejść po piasku nieuzbrojoną nogą i sie nie skaleczyć - szkła, puszki, kapsle, psie g.. i cholera wie co jeszcze a wszystko zagrzebane w piasku - plaża w kurorcie?

    • 0 0

  • inna strona medalu

    zarządzenie zakazuje "palenia TYTONIU "... czyli hasz można palić na molo...

    • 0 0

  • Do przedmowcy

    Ja tam za haszem nie przepadam, ale jak sie pojawie nastepny raz na molo to chetnie skrece i skopce jointa z czystej marysi (bez tytoniu oczywiscie). A potem pewnie odwiedze "Sfinksa"...

    • 0 0

  • czy legalizacja :)

    Na molo powinno sie palić tylko jointy poniewaz mają niską szkodliwość społeczną. Paląc papierosa wyżucasz go w połowie czego efektem może być zapalenie sie suchych, prastarych, dębowych desek po których stąpał jaśnie wielmożny pan Ferdynand III. Natomiast paląc joja spalasz go w całości chcąc maksymalnie zintensyfikować doznania, wyżucając go nie stwarzasz zagrożenia pożarowego. Używajc oprzyżądowania typu fifka, lufka, fajka zagrożenie spada do minimum. Wniosek nasuwa się jeden, papierosy szkodzą (molu) natomiast trawa nie!!!

    • 0 0

  • Ale ja to lubie

    naprawde przyjemnie jest sobie zapalic na końcu mola. Szczególnie jakoś wieczorem, kidey jest tam taki mily klimat ( palacze mnie pewnie rozumieją). Może lepszym posunięciem ze strony pana Karnowskiego bylo by ustawienie kilku smietników i popielniczek ( takich z fajnym efektem, zeby sie chcialo do nich wrzucać ). W obecnej sytuacji, wszyscy beda dopalali przed wejscie na molo i dopiero wtedy zrobi sie syf na pplaży i jej okolicy. Fajne popielniczki mobilizowaly by palaczy... a przynajmniej mnie na pewno ( tak jest za granicą ).

    • 0 0

  • a co z tradycją?

    ja paliłem na molo ,palił mój ojciec.

    Nie zgadzam się na ten pomysł bo jest zwyczajnie głupi.

    I jest tak samo niewykonalny jak zakaz palenia na dworcach albo jazda 60 km /h po mieście.

    Nie wierzę ,że niedopałek może zapalić dębowe deski.

    Argument niedopałków w wodzie jest naciągany. Nie masz pojęcia człowieku co tam pływa w tej wodzie. Czasami nawet kilkudniowy topielec.

    Bardziej niż pety DENERWUJĄ MNIE WASZE KUNDLE s****ĄCE NA PLAŻY I TAPLAJĄCE SIĘ ZE SWYM ŚWIERZBEM W WODZIE.

    Przestane palic na molo jak wasze pieski przestana zapaskudzać otoczenie.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane