• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na zlecenie roztargnionych przeczesuje trójmiejskie plaże

Arnold Szymczewski
13 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 


Wędrujący po trójmiejskich plażach z wykrywaczami metali nie zawsze robią to licząc na przypadkowe znaleziska. Czasami są wynajmowani do bardzo konkretnych zadań, jak np. odnalezienie zagubionej obrączki.



Czy zgubiłeś(aś) kiedyś coś wartościowego na plaży?

Każdego dnia trójmiejskie plaże przeczesują tzw. poszukiwacze skarbów. Dla jednych to ludzie z ciekawym hobby, dla innych żerujący na ludzkim nieszczęściu, a jeszcze dla innych ostatnia deska ratunku w poszukiwaniach cennej, ale zaginionej rzeczy.

Nieczęsto widuje się ich w akcji, bo "pracują" w nocy albo wcześnie rano. Niechętnie opowiadają o swoim hobby, nie chcą też mówić o zyskach z takiej działalności.

Udało nam się skontaktować z jednym z poszukiwaczy, panem Michałem, który opowiedział co nieco o swojej pasji. Postawił jednak warunek, byśmy rozmowę o jego pracy poprzedzili krótkim poradnikiem jak nie zgubić nic wartościowego na plaży.

Unikajcie zabierania biżuterii na plażę

Zasada stara jak świat, ale mało kto się do niej stosuje, czyli - nie zabierajmy cennych przedmiotów na plażę. Jeśli planujemy wyjście gdzieś, gdzie niepotrzebny jest nam łańcuszek czy kolczyki ze złota, zostawmy je w domu. To samo dotyczy pierścionków czy obrączek. Sentyment do takich rzeczy sprawia, że stają się bezcenne, a poszukiwania czasochłonne.

- Proponuję też, aby każdy przyczepił sobie do kluczy mały breloczek z numerem telefonu. Prawdopodobieństwo odnalezienia zguby wzrasta o kilkadziesiąt procent. To samo tyczy się telefonu komórkowego. W ustawieniach można wpisać numer kontaktowy do bliskiej nam osoby, będzie się on wyświetlał obok numeru alarmowego - sugeruje pan Michał.
45 minut wystarczyło, by znaleźć bezcenną rzecz

Gdy umówiliśmy się na rozmowę z panem Michałem, nie widzieliśmy, że zadanie, które ma do wykonania, wiąże się także z naszą pracą. Ale od początku.

W naszym serwisie z ogłoszeniami znajduje się podkategoria zgubione/znalezione. Zaglądający tam często proszą o pomoc w odnalezieniu rzeczy, które zgubili podczas poruszania się po Trójmieście. Także... na plaży.


- Dzień wcześniej przeczytałem ogłoszenie, w którym pan Bartosz napisał, że kilka dni temu zgubił obrączkę na plaży i prosi o pomoc znalazcę, dla którego przewidziana jest nagroda. Zadzwoniłem i wybrałem się we wskazane miejsce - mówi pan Michał.
Razem z kamerą towarzyszyliśmy tym poszukiwaniom. Szczerze mówiąc, nie liczyliśmy na sukces. Obrączka zaginęła trzy dni wcześniej, wskazane miejsce obejmowało ok. kilkuset metrów kw. Dla nas to było jak szukanie igły w stogu siana, ale nasz rozmówca odnalazł zgubę w 45 min. Specjalistyczny sprzęt w takich warunkach okazuje się niezawodny i bezkonkurencyjny.

To dzięki takim ogłoszeniom pan Michał dorabia, szukając zaginionych przedmiotów. To dzięki takim ogłoszeniom pan Michał dorabia, szukając zaginionych przedmiotów.


Pasja pana Michała zaczęła się w dzieciństwie.

- Miałem zawsze dużo szczęścia i całkiem niezłą spostrzegawczość. Często znajdywałem takie rzeczy jak klucze, pieniądze, a nawet portfele. Odnosiłem zguby ludziom, którzy zwykle dawali mi znaleźne. Bardzo mi się to spodobało, dlatego postanowiłem kupić wykrywacz metali. Robię dalej to, co robiłem, z tym że na większą skalę - mówi pan Michał.
Co można znaleźć na plaży?

Wszystko, co jest metalowe i nie jest zbyt duże. Od drobnych monet bardzo różnych walut po złotą biżuterię. Wielu poszukiwaczy zatrzymuje sobie znalezisko, bo odnalezienie właściciela złotego łańcuszka bez znaków szczególnych - np. grawerunku, graniczy z cudem. Jednak są i tacy, którzy szukają właściciela zguby, bo jak mówi pan Michał - nie ma lepszego uczucia niż te, które towarzyszy nam przy oddaniu komuś czegoś, co zgubił. Dodatkowo - jego zdaniem - niemal zawsze można liczyć na znaleźne.

Ilu jest poszukiwaczy w Trójmieście?

Zdaniem pana Michała, i zgodnie z naszymi obserwacjami, stałych poszukiwaczy trójmiejskich plaż jest na pewno kilkunastu, jednak jeśli policzyć jeszcze przyjezdnych i "weekendowych", to można mówić o kilkudziesięciu.

- W Sopocie jest ich czterech, w Jelitkowie i Brzeźnie około sześciu. W Gdyni - nieco więcej. Poza tym na trójmiejskie plaże zjeżdżają poszukiwacze z całego województwa - wylicza nasz rozmówca.
Zbieranie sposobem na życie? Tylko do stycznia 2018

Dla pana Michała poszukiwanie skarbów na plaży to hobby i pewnego rodzaju sposób na życie. Najczęściej działa na zlecenie, chociaż zdarzają się dni, że poszukuje sam dla siebie. Czy można się z tego utrzymać? Raczej nie, to tylko dodatkowe kieszonkowe. A i o nie będzie trudniej, bo zmieni się prawo dotyczące tego typu znalezisk. Sejm przyjął ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Część zmian dotyczy osób korzystających z wykrywaczy metali. Od stycznia 2018 r. poszukiwanie "skarbów" (wg. ustawy - zabytków) będzie przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Opinie (167) ponad 10 zablokowanych

  • ach to nasze kochane, nieżyciowe prawo.... (7)

    • 253 9

    • (1)

      Znalazlem tel samsung s5 w czeskich gorach , skontaktowalem sie z polska wlascicielka , odwiozlem tel plastikowej niuni kilkanascie km do PL. On i jej napakowany partner wydukali tylko 'to ile znaleznego sie nalezy?'. Oczywiscie odpowiedzialem ze nic. Po 15 min spotkalem ich znowu na ulicy karpacza. Odwrocili tylko glowy i udawali ze mnie nie znaja;)

      • 52 0

      • Ech...

        Ech , to pipy..

        Pozdrawiam . My właśnie w drodze z Karpacza do 3miasta.

        Niestety burak burakiem zostanie . Ty dobre serce masz ..., lecz niedoceni twojego zaangażowania .

        Na 2 raz od znaleźnego sie należy - piwko badz stówka !

        • 27 2

    • (1)

      Ciekawe czy wiedzą że prawie każdy smartphone jest w stanie służyć jako wykrywacz metalu. Jeszcze kilka takich przepisów i wrócimy do jaskiń ;)

      • 22 1

      • Mentalnie nadal tkwimy w średniowieczu. Wystarczy poczytać jakie bzdury tu wypisują ludzie. Oświecenie tu jeszcze nie dotarło.

        • 6 0

    • (2)

      "Wielu poszukiwaczy zatrzymuje sobie znalezisko, bo odnalezienie właściciela złotego łańcuszka bez znaków szczególnych - np. grawerunku, graniczy z cudem."

      Tak dla wiadomości czytających, o czym portal trojmiasto w tym artykule ani słowem nie wspomniał: znaleziony przedmiot z grawerunkiem czy bez przekazuje sie na policje. W innym przypadku jest to przywłaszczenie (Art. 284 § 1. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.)

      • 6 25

      • A na milicji przedmiot znika na zawsze

        • 34 7

      • Raczej do biura rzeczy znalezionych.

        • 2 3

  • My mu z Krzysiem kapsle rzucamy (6)

    • 53 46

    • (4)

      Dziękuję, bo bez kapsli za nudno by mi było! :)

      • 25 3

      • (3)

        Jak szukaliśmy obrączki która znaleźliśmy to uświadomiłem sobie jakimi brudasami są Polacy, kapsle, zatyczki od puszek, kiepy, serio to takie ciężkie żeby zanieść do śmietnika 5m dalej?
        Bydło.

        • 52 1

        • Już nie płacz :> (1)

          • 3 30

          • a ty kto

            rusek?

            • 11 2

        • to Niemcy smieca

          • 9 4

    • joł

      bo jesteście brudasami alkoholikami zdegenerowanymi.

      • 0 0

  • Czyli jeśli będę używał wykrywacza na prywatnej ziemi to będzie to (30)

    przestępstwo? Dobrze zrozumiałem? Byłoby to nienormallne. Obym się mylił bo inaczej PiS zaczyna mi przypominać jedynie słuszną partię.
    A wracając do "poszukiwaczy". Mało Kto zdaje sobie sprawę ile to zabytków odnaleziono dzięki ich pasji i przekazano do muzeów. Ile to znaleziono stanowisk archeologicznych. Bilans zysków i strat w mojej ocenie jest zdecydowanie na korzyść poszukiwaczy.
    I pomyśleć , że wystarczyło ucywilizować przepisami tę nieszkodliwą grupę pasjonatów, a teraz chce się ich posyłac do więzień.

    To jest bardzo chore podejście. Widać, że ci co pisali te idiotyczne przepisy nie mają pojęcia o tym zagadnieniu.

    • 216 15

    • Napisz jeszcze że to sam Kaczyński napisał to prawo POmiocie (3)

      • 21 63

      • co mnie obchodzi który z PISu to napisał (2)

        • 39 11

        • a u was w Moskwie co dla PO napisali? (1)

          • 7 19

          • że jesteś matoł pisowski..

            • 15 5

    • (2)

      poczytaj sobie idioto kto kiedy i jakie przepisy wprowadził w tej dziedzinie. A dopiero pozniej (jeżeli umiesz czytac ze zrozumieniem) pisz komentarze durniu.

      • 14 35

      • Też cię kocham frustracie

        • 31 7

      • psycho pisior detected

        • 28 6

    • to akurat nie są PiSowkie przepisy

      Ale co to nas obchodzi...

      • 17 14

    • Niedługo w tym kraju na pryknąć sobie nie będzie wolno...

      Wszystkiego zabronią.

      • 23 3

    • A wiesz kto rzadził ostatnie 8 lat i jakie ustawy przegłosował które wchodzą w zycie po kilku latach? (1)

      Od kilkudziesięciu lat wszystko co znajdziesz w ziemi nawet na prywatnej ziemi należy do Państwa!

      • 16 11

      • Nie wszystko meteoryty nie są wlasnoscią państwa i tu otwiera sie mala furteczka dla detektorystow:)

        • 14 1

    • te "idiotyczne przepisy" zapewne pisali właśnie specjaliści (13)

      Tak zwani poszukiwacze skarbów niszczą masę stanowisk archeologicznych. Bawią się w wyciąganie niemieckich giwer z czasów drugiej wojny, ale przecież nie wiedzą, czy pod ziemią zalega giwera, czy na przykład miecz z epoki żelaza. Orientują się dopiero, kiedy wyrwą znalezisko z ziemi, a to BEZPOWROTNIE niszczy jego kontekst. Od XIX wieku wiele się w archeologii zmieniło, już nie szukamy skarbów - jak piszesz. Teraz najważniejsza jest dla nas cała otoczka: po badaniach jesteśmy w stanie często stwierdzić, kiedy przedmiot został zdeponowany, w jakich warunkach, w jaki sposób. Wyrywając go łopatą z ziemi, bo zapiszczało w detektorze metali, niszczysz wszystkie te bezcenne informacje. Co z tego, że taki detektorzysta przekaże później np. wyposażenie jakiegoś bogatego grobu do muzeum (aha), jeśli nie mamy razem z tym ani informacji o całym cmentarzysku, ani o szkielecie (zmarłym). to jest naprawdę niewiele warte.

      • 13 28

      • Te kontekst gubisz hahaha

        • 15 4

      • To lepiej żeby zgniło w ziemi

        • 19 3

      • Ornitolog (8)

        A pan może z lobby "psów ogrodnika"? archeobetonu?
        Jeszcze kilka lat temu bali się używać detektorów .Gdybym nie wiedział na jakiej zasadzie to działa wzruszyłby mnie tekst o "kontekście".
        Znam kilka przypadków przekazaniu informacji wraz z przedmiotami co pozwoliło uratować"mielone"przez orkę pochówki.
        Będę chodził i szukał ptasich obrączek i zgubionych kluczy .Tego nikt mi nie zabroni.
        A tak na koniec.Kto odnalazł miejsce bitwy w Lesie Teutoburskim?

        • 21 2

        • (7)

          Widzę, że masz problem z merytorycznością wypowiedzi (i z automatycznym założeniem, że każda osoba jest mężczyzną).
          Nigdzie nie napisałam, że w wykopaliskach nie używa się detektorów. Napisałam tylko, że chodzenie z nimi "po polu" i wygrzebywanie każdego piszczącego przedmiotu może łatwo doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń zabytków. To fakt, nie interpretacja. Jeśli dla ciebie zabytki są nieważne, to nie bardzo mamy o czym rozmawiać.Idź i posprejuj sobie po Kościele Mariackim, albo wybij dziurę w Sądzie ostatecznym Memlinga. Efekt będzie taki sam.

          • 0 25

          • (4)

            Czytaj tekst ze zrozumieniem.Nie napisałem że nie używacie detektorów ale ,że jeszcze kilka lat temu nie . Nawet teraz wynajmujecie do tego pracowników z najsłabszym możliwym sprzętem by zrobić badania po łebkach bo deweloper już ponagla.
            Zabytki są dla mnie bardzo ważne . Końcówka twojej wypowiedzi świadczy tylko o twoim poziomie.Ale wy nas wszystkich traktujecie jak barbarzyńców.

            Jeżeli chodzi o tzw znaleziska luźne to bajki o kontekscie opowiadaj komu innemu bo takich jest 99% w przypadku detektorystów. Zamiast zaostrzać prawo można wprowadzić model z UK .
            Brak konkretnej wiedzy nie pozwolił ci odpowiedzieć na kończące post pytanie więc dam następny przykład "złego" detektorysty. Wzgórze Harzhorn

            • 21 0

            • i znowu "nie znam się, ale się wypowiem" (3)

              od ponad 10 lat wykrywacze są standardem na polskich wykopaliskach. Widzę, że o tym nie wiesz. Jeśli whitesy uważasz za słaby sprzęt, to świadczy o twoich kompetencjach, a nie o tym, co archeolodzy robią, a co nie.
              Tak zwane znaleziska luźne obecnie interpretuje się w kategoriach celowych depozytów. Dlatego kontekst ich znalezienia jest także ważny. Rozumiem, że tego nie wiesz, nie jesteś specjalistą. Ale chciałabym, żebyś przyznał się do tego. Nie musisz mieć wiedzy akademickiej, nikt nie musi, ale proszę - uznaj, że nie jesteś najmądrzejszy na świecie i twoje niezgodne z prawem hobby jest zakazane z jakiegoś ważnego powodu, a nie tylko bo tak się komuś podobało.

              • 2 18

              • (2)

                Jeszcze raz powtórzę czytaj ze zrozumieniem .
                Mówisz 10 lat? Niesądzę. Ja mam inne informacje . Sprzęt na wykopaliskach jest różny są Whitesy ale są też popularne kanarki.To akurat wiem.
                Co do sposobu użycia nawet najlepszego detektora niech zaświadczy fakt ,że od lat ludzie jeżdżą na hałdy z ziemią z wykopalisk i znajdują takie przedmioty ,że to aż niemożliwe by je ominąć cewką.
                O czym ty mówisz? Boratynka lub szeląg w kategorii celowych depozytów?
                Rozumiem że reprezentujesz zapyziałe muzeum archeologiczne z ekspozycją godną lat 60-tych.
                Przewietrzcie trochę zatęchłe magazyny i głowy bo na razie kisicie się w swoim akademickim światku.
                Zamiast czynić z ludzi przestępców edukujcie i współpracujcie.
                Dlatego wspomniałem o modelu UK.
                Nadal nie odpowiedziałaś co sadzisz o dwóch przykładach "współpracy" No ale lepiej nabrać wody w usta.

                • 14 1

              • (1)

                Kurczę, kłócicie się, a oboje macie trochę racji. Szkoda, że powstałe prawo jest cholernie jednostronne, i że nie potraficie się dogadać. Bo prawda jest taka, że znaczna część odkryć amatorów to takie rzeczy, których w życiu archeolog by nie znalazł. Prawdą jest też, że kontekst jest ważny, ale to w przypadku znalezisk cennych, a większość taka nie jest. Jaka jest szansa, że trafisz na denara Chrobrego, czy Sieciecha (to na Pomorzu bardziej, ale nadal mało prawdopodobne), a jaka, że będzie to wspomniana boratynka Jana Kazimierza, których większość chodzi za grosze na Allegro, i które właściwie nikogo nie obchodzą? Penalizowanie poszukiwań prywatnych to nie jest dobra droga.

                PS. Pamiętacie sprawę gdzieś sprzed dwóch lat, jak na południu jakiś gość znalazł duży gar z groszami praskimi? Najpierw łaził od urzędu do urzędu, aż ktoś raczył przyjąć. Później - widziałem film - pracownicy jakiegoś muzeum robili "prezentację" dla prasy, gdzie wysypali te grosze jak ziemniaki na stertę (przed identyfikacją!). Jako numizmatyka-amatora aż mnie ciarki przeszły :D A gdyby tam był np. grosz krakowski (zdarzało się)? Pełen profesjonalizm.

                • 12 0

              • Opowiem jak to jest z wykopaliskami w Gdańsku.
                Jak to jest odwalane aby szybko.
                Teren wykopalisk sprawdzany jest detektorem na głębokość ok 30 cm.(drobne przedmioty)
                Następnie koparka wydobywa ziemię na 1,5 metra.
                Za wywrotkami jeżdżą samochody które śledzą gdzie ta ziemia po "archeologach " będzie wywieziona.
                Sam widziałem ludzi z wykrywaczami na takich hałdach.
                Szlag mnie trafia gdy ktoś mi protekcjonalnym tonem morały prawi o chodzeniu na polu.
                A sam by Bursztynową Komnatę wywiózł wywrotką bo jej nie zauważył.

                • 0 0

          • Ciekawe są efekty znalezisk archeologicznych. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do raportów z wykopalisk np na zabezpieczonych osadach, starowkach, a także wszędzie tam gdzie działają archeolodzy. To jest komedia kiedy zawsze są skorupki, ceramika, a nigdy nie znajdują się monety... Jakoś ciężko uwierzyć w proporcje odnalezionych przedmiotów. Otwarcie mówiąc najciekawsze i najcenniejsze przedmioty "nie są znajdywane". Na chaldach wyłożonych z ul. Stragiewnej w Gdańsku była masa szczątków ludzkich, ceramiki, a także monet i innych bardzo interesujących przedmiotów. Pozdrawiam archeologów i proszę o uczciwość.

            • 10 0

          • Po polu

            Setki razy bronowany obszar to stanowisko na którym łopata niczego nie pogorszy

            • 4 0

      • Być może tak jest. Ale jest kilka małych niuansów.

        Mój znajomy budował dom. Wezwano archeologów bo jego działka jest wpisana w archeo. Przyjechało 3 panów i grabiami czesali tylko wykop pod ławę, reszty działki nie przeszukali. Nie mieli sit, nie przesiewali ziemi, nie mieli detektorów metalu. Nic nie było. Skasowali kasę i koniec. Teraz jezeli np. będzie kopał dziurę pod drzewo i szpadlem rozwali fibułę z brązu? Zniszczy zabytek nie wiedząc o tym. To prawo jest do kitu......

        • 1 0

      • Specjalisci powiadasz ?

        Proszę, jednym z tych którzy uwzięli się na poszukiwaczy był archeolog, profesor Lech Czerniak. Sprawdź na Wikipedii jego dokonania oraz dlaczego dostał 2 lata więzienia. Więcej przykładów "specjalistów" ?

        90% poszukiwaczy omija stanowiska archeologiczne. Pozostali to zwykli złodzieje i buraki którzy po zmianie ustawy na pewno nie porzucą tego procederu tylko się w nim wyspecjalizują.

        • 1 0

    • Komentarze nie na temat (2)

      Ciekawy artykuł,a w komentarzach oczywiście polityka. Co za różnica kto głosował za taka ustawą?!
      Artykuł dotyczy jak to nazywacie "poszukiwaczy skarbów". A wracając, to mam pytanie ile tych rzeczy o wartości historycznej nigdy by nie odnaleziono gdyby nie ci ludzie? Ktoś kupił by teren (nie mówię o plaży) wjechał koparka, postawił dom i nawet byśmy nie wiedzieli co kryje ziemia.

      • 13 0

      • Do gościa co masz wąty do nas co niszczą kontekat (1)

        • 0 0

        • Do gościa co masz wąty do nas co niszczą kontekst.

          Powiedz mi, a co z rolnikiem który co roku orze na 50 cm i mieli bronami monety, guziki ? My kopiemy na 35- 40 cm. Często wyrywamy z gruntów ornych metale tak zżarte przez nawozy ze nawet niewiadomo co to było. Żal wam tego archeologom? Odbieramy wam pracę? Zrobcie model obowiązujący w UK. Ten na pewno jest najlepszy bo archeologia przyszła z królestwa, tam ją wymyslili ...

          • 3 0

    • Te ustawę wprowadził twój kochany tusek

      • 2 6

    • durniu bez mózgu, to prawo obowiązuję juz dawno. no ale debil POwski musi, tak boli odsunięcie od koryta...buahahhahahhahha

      • 0 6

  • Raz zdarzyło mi się złoty kolczyk na plaży zgubić :( (5)

    • 7 8

    • a mi cnotę.... ale niemetaliczna :( (2)

      • 27 1

      • (1)

        I co, żal tej cnoty?

        • 5 1

        • Jak się odnalazła to nie żal

          • 3 2

    • wow

      No to musiałaś mieć hardkorowy sex:)

      • 1 1

    • kolczyk

      A jaki i gdzie bo znalazłam kiedys

      • 0 0

  • Kontrola :) (2)

    A co na to Urząd Skarbowy?

    • 13 60

    • Poczekaj do środy

      Już wysłaliśmy do Ciebie

      • 13 1

    • *** mu w d*pę.

      • 4 2

  • Moze znajdzie jakis puchar na plaży? (2)

    Dla mojego klubu

    • 52 14

    • Dla klubu Tęcza ?

      Jarząbek załatwi.

      • 14 1

    • popros kibicow Ruchu oni ci posprzataja na plazy

      • 14 0

  • :) (8)

    Rozstrzepany narod :)

    • 9 19

    • Po prostu jestem w szoku! (5)

      Niedziela, wakacje, a ten od rana komentuje.

      • 7 2

      • ja od rana jestem w pracy, (1)

        więc co mam robić ?

        • 4 1

        • hm... pracować?

          • 0 1

      • :) (2)

        Odezwał sie ten co nie skomentowal...hipokryzja :)

        • 1 6

        • Ja bywam Tu sporadycznie. (1)

          Ty zawsze bo to jedyne zajęcie w twoim bogatym w doświadczenia życiu.

          • 2 2

          • :)

            Wierzę bo muszę:) kysz mi..:)

            • 1 3

    • Daj mu spokój.

      Przecież to chory człowiek.

      • 3 3

    • Może komentarz z opóźnieniem, jednak aktualny.

      To jest matoł do kwadratu i błazen.

      • 0 1

  • padlinożercy... (3)

    • 11 127

    • (1)

      Nie martw się.
      Na ciebie nie skuszę się.

      • 23 3

      • teraz to cwana

        ale jak coś zgubisz to potrójna cena

        • 20 1

    • ...

      Glupia Baba :D

      • 9 3

  • PiS wszystkiego zabroni (13)

    Na końcu trzeba będzie deponować paszport na milicji po powrocie z wyjazdu za granicę . Ale luz, na Węgry będzie można jeździć bez paszportu

    • 128 41

    • skarbie - już teraz można

      • 11 5

    • leming hipokryto a a zakazów za PO niepamietasz? (9)

      • 15 26

      • Moher - ty nie w kościółku ? (1)

        • 19 14

        • Ciesz sie wolnoscia poki nie ma kalifatu za Odrą

          Bo w kalifacie takich sie usmierca niezwlocznie. Ateistow, homosexualistow, tych co porzuca islam.

          Salman Rushdi sie klania.

          • 6 4

      • No nie pamiętam. Przypomnij mi. (6)

        • 15 10

        • Zakaz otwierania trumien (5)

          Zakaz przeszkadzania Amber Gold w oszustwie
          Zakaz wstepu na stadion pilkarski juz dla dzieciakow od 5 lat w zwyz... gdy nie maja profilu ze zdjeciem w systemie
          Zakaz prowokacji korupcyjnych - patrz uniewinnienie POsel Sawickiej
          Zakaz gry w pokera na pieniadze
          Zakaz przechowywania nagran POlitykow z Sowy i Przyjaciol przez dziennikarzy (Wprost)
          Zakaz skazania aferzystow z PO. Ani z afery hazardowej, ani zegarkowej, ani Sawickiej, itd
          Zakaz prowadzenia stron satyrycznych o Komorowskim (zatrzymanie prowadzącego strone AntyKomor i zarekwirowanie komputera)
          Zakaz trzymania srodkow OFE w obligacjach - kradzież 152 mld zl z kont emerytalnych
          Wystarcza te przyklady?

          • 17 9

          • (2)

            Dla ciebie wprowadziłbym jeszcze jeden zakaz.
            Zakaz pie*rzenia bez sensu nie na temat.
            Odbijasz piłeczkę na zasadzie "A u was biją murzynów"
            G. mnie obchodzi PO czy PIS.Obchodzi mnie kto uchwalił zmiany w tej ustawie.
            A to jest akurat PIS

            • 2 12

            • Bylo pytanie o zakazy za PO? Bylo (1)

              Jest przypomnienie czesci z nich dla leminga ktory zapomnial? Jest.

              Dla ciebie poeinien byc jeszcze jeden zakaz, taki sam dla wsztstkuch kondomitow: zakaz robienia ku@#y z logiki.

              • 11 2

              • A które z tych to zakazy dotyczące swobód obywatelskich?

                Na każdy jeden Twój taki "przykład" można podać dziesięć z serii "zakaz niezatrudniania misiewiczów w spółkach skarbu państwa".

                • 5 6

          • zapisdzienie kraju wolactwem

            kacze stolca nawet na trojmieskich plazach

            • 4 5

          • "Afera" hazardowa była właśnie dlatego, że chcieli zliberalizować rynek. Ale kiedy to "wybuchło", to aby uspokoić takich lemingów jak Ty, to zakazali pokera, dla twojego dobra.

            Rozumiem, że ty byś chciał być prowokowany do korupcji? Ciekawe ile byś wytrzymał...?

            OFE? To które zostało dopite przez PiS?

            • 2 3

    • PO malutku

      np. w Niemczech tez jest nielegalne lub legalne zalezy czy masz zgode wlasciciela terenu,poza tem rzeczy znalezione trzeba zglaszac i po wycenie 50% kASUJE PANSTWO 50% znaleznego,sa tez tereny gdzie zgody nie uzyskasz bo moze byc duzo niewypalow czy niewybuchow.Ponizej 2 metrow nalezy do panstwa,a detektory wykrywaja do 25 cm.Zmiana przepisu podyktowana UE zaraz musi byc PIS-owska. Nie jestem za PIS ale tez nie za PO-PSL-N:

      • 7 5

    • Projekt ustawy już w sejmie

      Nie na końcu, projekt odbierający nam paszporty jest już w sejmie, czeka na uchwalenie

      • 3 2

  • Dwie pieczenie na jedny ogniu pieniądze za szukanie (2)

    i na przykład znalezienie czegoś co nie było w ofercie szukania niezłą praca :)

    • 18 6

    • o co chodzi???? (1)

      ten koles to jakis przestepca czy bandzior, ze mu glos zniesztalcacie i odwroconego pokazujecie w wideo?

      • 2 0

      • jak bys toworzyl oczy w trakcie ogladania, to bys wiedzial

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane