• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napad z szablą w ręku

(boj)
21 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Gazetowa rubryka kryminalna z szablą w roli głównej nikogo w XVIII w. nie dziwiła. "Kryminałki" czytał zapewne sam król August III. Historia widziana oczami dziennikarzy żyjących w czasie, kiedy ona się działa, jest naprawdę ciekawa.

- Najciekawsze są dla mnie gazety najstarsze i polskojęzyczne. Bardzo interesuję się staropolskim językiem - mówi Andrzej Kamiński, kolekcjoner i badacz starej prasy. - Posiadam "Kuryer Polski" z 1759 r. Bardzo, bardzo ciekawy, sporo się w tym czasie działo. Przypomnę, że to wychodziło za czasów naszego przedostatniego króla Augusta III. W tych gazetach przewija się wojna 7-letnia, były opisywane działania wojskowe, które toczyły się - niestety - na terenach polskich. Można wyczytać ciekawe rzeczy związane z życiem codziennym, dotyczące ludzi, są też reklamy książek.

Jest też rubryka, którą dzisiaj nazwalibyśmy "kryminalną". Tyle, że tu i język jest oryginalny, i sytuacja ciekawa. Jedna z notatek opisuje napad z bronią w ręku. Dzisiaj byłby to np. pistolet. W tamtym czasie był to napad z szablą w ręku.

Ciekawy jest też "Przegląd Wileński" z 1915 r. - są w nim puste miejsca wskazujące, że tu działała cenzura. Dzisiaj w takiej sytuacji zamieniono by tekst na inny. Wtedy nie było to takie łatwe. Z resztą gdyby można było podmienić tekst, to ludzie nie widzieliby efektów działania cenzury. Tu nawet cennik jest ciekawy: cena numeru pojedyńczego 2 kopiejki, na kolei - 3 kopiejki. W kolekcji Andrzeja Kamińskiego jest też "Głos Polski" z 1921 r., a więc z okresu, kiedy kształtowała się państwowość polska. W "Ilustracji Polskiej" można przeczytać relację z pobytu w Gdyni Lorda Baden-Powella, twórcy i założyciela światowego skautingu - są fotki i tekst dotyczący jego pobytu wśród harcerzy. Przypomnijmy, że na Polance Redłowskiej stoi jego pomnik.

Historii najnowszej można się uczyć z gazet z okresu II wojny światowej. Są egzemplarze - bardzo zniszczone - z okresu działań podczas Powstania Warszawskiego. Jest w nich dużo informacji dotyczących aktualnej wówczas chwili, są relacje z frontu bojowego w Warszawie, opisywane są walki pozycyjne na wszystkich frontach Warszawy, jest informacja o obsadzeniu zamku. Dużo ciekawych rzeczy. "Życie Warszawy" z 1 listopada 1944 r. poświęcone jest już poległym powstańcom. Jest też "Życie Warszawy" z 5 maja 1945 r. - na kilka dni przed oficjalnym podpisaniem kapitulacji Niemiec oraz z 11 maja - kilka dni po podpisaniu kapitulacji.

- To naprawdę ciekawy okres w naszym życiu, kiedy Polska była całkowicie rozbita, a jednak prasa wychodziła i coś na tych łamach trzeba było ludziom przedstawić - mówi kolekcjoner. - Gazety zbieram od dawna. Troszeczkę się tego uzbierało. Szperam, bo mnie po prostu interesuje historia. Cofam się do czasu urodzin moich rodziców, do roku 1935. To przyjemnie otworzyć gazetę i przeczytać, co działo się w dniu urodzin swoich rodziców. Co działo się za czasów naszych dziadów, pradziadów. Cofać się w historii - dla mnie jest to bardzo ciekawe.

Panie zapewne zachwycą się "Tygodnikiem mód i powieści" wydawanym od 1858 r. To pismo ilustrowane dla kobiet - najnowsze trendy w modzie pokazują przepiękne i niezwykle szczegółowe rysunki. Jest też prasa satyryczna, np. "Wróble na dachu" z 1934 r. Można sprawdzić, z czego śmiali się wtedy Polacy.

A teraz cytat - zagadka. Pytanie brzmi jaką datę może nosić "Rzeczpospolita" w której na pierwszej stronie czytamy: "Sejm. Dzisiejsze posiedzenie sejmu otworzył pan Marszałek o godz. 10 minut 40. Na sali komplet posłów bardzo niewielki. Ławy rządowe - puste. Po odczytaniu interpelacji przystąpiono do obrad nad ordynacją wyborczą do sejmu i senatu". Odpowiedź: sobota, 6 maja 1922 r. - wydanie wieczorne.

Wystawę "O czym pisały gazety od XVIII wieku do pierwszej połowy XX wieku" można oglądać w Domku Żeromskiego w Gdyni Orłowie (ul. Orłowska 6) do 26 listopada. Wystawa czynna jest w soboty w godz. 11 - 14.30 oraz w niedziele w godz. 10 - 14.
(boj)

Opinie (5)

  • Komandor Szabelka kto to taki? Może Prezydent Gdyni co chce na Al.Piłsudskiego wyciąć park i zaorać stadion aby stały tam nowe budynki.

    • 0 0

  • "Historii najnowszej można się uczyć z gazet z okresu II wojny światowej. Są egzemplarze - bardzo zniszczone "

    wiadomo kto je zniszczył:-)
    d z i a d e k hi hi hi

    • 0 0

  • Obrady

    Tek fragment na końcu o obradach sejmu bardzo ciekawy. Hmmm... czyżbym już skądś to znał?

    • 0 0

  • Super są stare gazety. Polityka to tylko wycinek, po prostu widać tam życie zwyklych ludzi, ich problemy, zajecia. Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jak mało wie o swoich przodkach. A to było te same problemy i namiętności, co dziś. Nam się wydaje, że jesteśmy jacyś wyjątkowi, robimy coś nowego. To tylko otoczka się zmienia, więcej techniki i medycyny i tyle. Pod tym względem prasa z poł. XIX wieku jest moim zdaniem najciekawsza, wcześniejsza, szczególnie z XVIII wieku dla mnie trochę zbyt nudna, dużo wiadomości z dworów, a za mało o życiu. Poza tym cenzura zbyt silna, więc o historii też za wiele się człowiek nie dowie, chyba że jest historykiem i może skonfrontować prasę z innymi źródłami.
    Jeżeli jest wystawa, to polecam. W Trójmieście jest utrudniony dostęp do tak starych materiałów, w PAN-ie są zbiory specjalne dla pracowników naukowych (jest nawet Merkuriusz dla wybrańców), w Gdyni w czytelni prasy przy bibliotece naukowej jest też trochę, ale to XX wiek dopiero.

    • 0 0

  • No u nas ze spółdzielni z szabelkami biegają po osiedllu (Osiedle Młodych w Gdańsku)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane