Zaatakował wracającą ze sklepu kobietę, uderzył ją pięścią, po czym wyrwał jej torbę oraz portfel. Poszkodowana była jednak żoną policjanta, który był już w domu po służbie i sam odnalazł oraz zatrzymał sprawcę.
w Gdańsku. Kobieta została zaatakowana, gdy wracała z zakupami do domu. Sprawca zabrał jej nie tylko portfel z pieniędzmi, kartami bankomatowymi i dokumentami, ale też torbę z zakupami.
2017-06-16 14:28
Pewnie kolega kacpra
2017-06-16 15:01
2017-06-16 14:29
Tak z rozpędu panie KGP
2017-06-16 14:47
Tylko ze mendy się boją bo napad na bank to minimum 10 lat odsiadki .a zycie człowieka dla Polityków ustalajacych prawo nic nie znaczy.
2017-06-16 14:53
Hehe ja kaczynski byl ministrem sprawiedliwości i nie ma to podtekstu politycznego tak było
2017-06-16 15:00
Ciekawe, czy gdyby spotkało to kobietę, która nie jest żoną policjanta, taka szeroka byłaby pomoc i zaangażowanie policji? Za groźny i znieważenie, trzeba by było robić pewnie sprawę cywilną...
2017-06-16 15:48
o ile Koch!
jak uważasz inaczej współczucia twej wybrance.
2017-06-16 15:15
Jak zgłoszą się do was pokrzywdzone kobiety, traktujcie je jak wasz kolega, tak jakby to były wasze żony! Wówczas wykrywalność to 100%
2017-06-16 15:16
Napadnięta zachowała się perfekcyjnie:dokładnie opisała bandytę oraz szybko poinformowała o napadzie,pomimo uderzenia lub uderzeń.Pozazdrościć przytomności umysłu
2017-06-16 21:37
zona policjanta
pewnie nie raz sluchala meza co ma robic w czasie napadu
pewnie tyle razy jej powtarzal ze z automatu rejestrowala co widzi
2017-06-16 15:18
żeby tak pomagali zwykłym Polakom...
2017-06-16 15:31
I bardzo dobrze, jechać teraz z gnojem :D
2017-06-16 15:32
TO zbira pięty**** zabolą .nie raz nie dwa ......
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
