• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nękaniem przez telefon zwalczymy nielegalne reklamy?

Michał Sielski
22 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Plakaty i ulotki często naklejane są w niedozwolonych miejscach. Plakaty i ulotki często naklejane są w niedozwolonych miejscach.

Okazuje się, że legalne nękanie przedsiębiorców, którzy naklejają swoje reklamy w niedozwolonych miejscach albo wręcz bezkarnie instalują wielkie reklamy, przynosi efekty. Straż miejska wykurzyła właśnie z miasta łamiącą prawo hurtownię dywanów. Jeszcze lepszy patent mają Rosjanie, którzy blokują "telefonicznym spamem" numery nielegalnych reklamodawców.



Gdańskiej straży miejskiej szybko udało się wykurzyć z miasta obwoźną hurtownię dywanów, której reklamy zaśmiecały przystanki, wiaty i ogrodzenia. Gdańskiej straży miejskiej szybko udało się wykurzyć z miasta obwoźną hurtownię dywanów, której reklamy zaśmiecały przystanki, wiaty i ogrodzenia.
Gdańsk z plagą nielegalnych reklam, głównie naklejanych na przystankach komunikacji publicznej, boryka się od lat. Pomogły nieco dodatkowe tablice, dedykowane ulotkom, ale niektórzy wciąż starają się za wszelką cenę dotrzeć do klientów. Ostatnio robiła tak hurtownia, która pojawiła się w Gdańsku.

Czytaj więcej: Reklamy dywanów zaśmiecają centrum miasta.

- Ich plakaty dosłownie zalały Gdańsk. Były na wielu przystankach, na wiatach, często naklejone na rozkłady jazdy czy zasłaniające numery autobusów, które na przystankach się zatrzymują - mówi pan Maciej, nasz czytelnik.

Przeszkadzają ci nielegalne reklamy?

11 października patrole Straży Miejskiej zostały poinformowane, że przystanki w Gdańsku są oklejone ulotkami reklamowymi firmy. Strażnicy udali się więc pod wskazany na ulotkach adres i po pouczeniu kierownika o zaprzestaniu naklejania reklam w miejscach do tego nieprzeznaczonych, od razu przeprowadzili kontrolę. Z racji tego, że ceny nie były uwidocznione, na przedsiębiorców nałożono 100 zł mandatu.

Kontrole i mandaty skutecznie odstraszają

Trzy dni później policjant obserwujący kamery monitoringu zauważył jednak, że ulotki tej firmy ponownie naklejane są na wiatach przystanków na Przymorzu. Policja złapała sprawców, którzy ukarani zostali mandatem w wysokości 50 zł. Jednocześnie poinformowano zarządców przystanków, że wszystkie materiały zostaną im udostępnione, a dzięki temu można obciążyć hurtownię kosztami usunięcia reklam lub wystąpić przeciwko niej na drogę sądową. Policja dysponuje bowiem m.in. danymi osobowymi osób plakatujących przystanki. Patrol pojawił się w hurtowni po raz kolejny i jeszcze raz ukarał właścicielkę mandatem 100 zł za brak uwidocznienia cen. Stosowne dokumenty trafiły też do Izby Skarbowej i innych instytucji, które również zapowiedziały kontrole. W efekcie już 18 października, czyli po tygodniu od pierwszej reakcji strażników, firma wyniosła się z Gdańska.

Problem jednak w tym, że teraz zamierza otworzyć punkt sprzedaży w... Gdyni. Jeśli poziom poszanowania prawa i przestrzeni publicznej będzie podobny, także i tam strażnicy miejscy będą mieli co robić.

Rosjanie masakrują telefonicznie

Tymczasem władze Magnitogorska w południowej Rosji mają skuteczny sposób na walkę z rozwieszanymi nielegalnie na przystankach reklamami. Nikt ich nie zrywa i zza krzaków nie wypatruje osób rozklejających. Zamiast tego numer z ogłoszenia wpisywany jest do komputerowego programu, działającego podobnie do telefonicznej zegarynki. Z tym, że na jednym "budzeniu" się nie kończy. Od godz. 8 do 23 na wszystkie numery dzwoni bez przerwy. Nagrany komunikat jest prosty: "Dzień dobry. Państwa numer jest wykorzystywany w ogłoszeniu, umieszczonym nielegalnie w miejscu publicznym. Telefony z tym komunikatem będą kontynuowane do czasu, aż nielegalne ogłoszenia zostaną usunięte".

Po odłożeniu słuchawki, automat dzwoni ponownie i ponownie... aż do skutku. Nikogo nie trzeba przekonywać, jak szybko ogłoszenia znikają z niewłaściwych miejsc.

U nas też tak się da?

- Taki program można dostać w Polsce za ok. 10-15 tys. złotych lub wynająć do jego stworzenia zdolnego programistę, który bez problemu poradzi sobie z jego przygotowaniem - mówi Kamil Jankowski z firmy ThinkThings.pl, świadczącej usługi marketingu w Internecie.

Okazuje się, że w naszym systemie prawnym nie jest to jednak takie proste jak w Rosji.

- Już analizują to nasi prawnicy, bo sposób jest z pewnością równie skuteczny, co kontrowersyjny - mówi Jacek Piątek, plastyk miejski w Gdyni, odpowiedzialny m.in. za estetykę miasta. - Na pewno jednak będziemy szukać różnych, także niekonwencjonalnych metod dotarcia do osób i instytucji, które nie zawsze legalnie chcą się reklamować w przestrzeni miejskiej - dodaje.

Opinie (192) 2 zablokowane

  • (15)

    To jest śmieszne, że Policja/Straż Miejska nie może temu skutecznie zapobiec. Widocznie chłopaki wolą trzepać kasę na chorym prawie, które dopasowane jest pod wypisywanie mandatów (za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, przechodzenie na czerwonym świetle, brak zapiętych pasów, przechodzenie przez torowiska itd.).

    • 176 27

    • z jednej strony chcecie zlikwidować straż miejską, a z drugiej narzekacie, że nie potrafi zwalczyć zjawiska (8)

      jak się ma 10 osób w patrolu na miasto to nie powalczysz....

      • 27 27

      • (4)

        Jakby te 10 osób miało uprawnienia do stosowania przemocy fizycznej, to uwierz mi, że dałyby radę.

        • 8 46

        • A co do tego ma straż miejska? Niech PRSP i sprzątacze zatrudnieni (1)

          przez SM i wspólnoty po prostu to zrywają i wyrzucają do koszy, tak jak grabią liście czy zamiatają chodnik. Skoro to śmieci i przyjmujemy założenie, że wszystko co nie wisi na wyznaczonym do tego miejscu jest odpadem, traktować to jak odpad i sru do kosza.
          Po pół roku nikt niczego nie wieszałby, bo byłoby to bez sensu.

          • 14 1

          • A co z tematem tych trucicieli od "produktów kolekcjonerskiech",

            co bezczelnie podnoszą łby i otwierają znowu sklepy z tym szajsem? To jest problem, bo narażone jest zdrowie i życie guaniarzy, a także porządek publiczny, bo naćpany agresywny gimbus to potencjalny kryminalista.
            Ulotki są szpetne, ale nikogo nie zabiją.

            • 4 6

        • (1)

          a co to jest JKM ?

          • 3 4

          • to jest guru

            dla nastolatków bez pracy i obowiązków

            • 4 4

      • Jak 9 na 10 strażników czatuje w krzakach na kierowców lub sprawdza wykupione bilety parkingowe (1)

        to rzeczywiście trudno jest walczyć z patologia w mieście.

        • 44 18

        • Akurat dobrze że łapią złe parkujących idiotów. - Bo to jest zmora naszych miast

          • 21 5

      • właśnie dlatego zlikwidowac, bo nie potrafią sobie radzić w takich sytuacjach

        • 18 12

    • dokladnie, postawic straznika na kazdym rogu i przystanku, niech zapobiegaja. placi zwolennik jkm.

      wez sie uderz w glowe czlowieku...

      • 10 2

    • a co ma do tego policja/straż miejska??

      Pomyśl trochę! Oni mogą działać jedynie w granicy prawa i przepisów. Miej pretensje do polityków!

      • 19 2

    • (2)

      Jak zobaczyłem tytuł artykułu to myślałem że będzie coś o nękaniu ludzi telefonami. Ja już od kilku lat z różną intensywnością mam z tym problem. Prawie codziennie wydzwaniają telefony i albo chcą mnie gdzieś zaprosić itd. albo najczęściej są głuche telefony "private number". Dzisiaj już dwa razy dzwonił. Czy ktoś jeszcze ma taki problem ? Bo to już kurk...ca człowieka bierze.

      • 7 0

      • prywatne numery (1)

        Zablokuj za darmo u operatora.

        • 1 1

        • Nie pamiętam już szczegółów co i jak, ale nie było takiej możliwości. Próbowałem kiedyś.
          Dzisiaj jedynie 3 x Private Number i raz jakaś oferta spod normalnego numeru sześćset coś tam, coś tam...rozłączyłem się bo szkoda czasu tego słuchać. Dzień jak co dzień.

          • 1 0

    • polecam "Wannę z kolumnadą"

      Tam jest cały rozdział o reklamie legalnej inaczej. Prawo jest tworzone nie dla zwykłych ludzi... Dlaczego? A to niech ktoś wytłumaczy, jak osoby mające słabe pojęcie, co robią, są za to włąsnie, co 5 lat, rozliczane przez ososby z jeszcze mniejszym pojęciem o istocie sprawy.

      • 1 0

  • Po pierwsze (2)

    to nie przemocy, tylko przymusu bezpośredniego- nie mylmy pojęć. Po drugie: jak to jest że w Sopocie Nowa Prawica robi dym o likwidację SM, a tu ktoś o nicku "zwolennik JKM chce rozszerzać im uprawnienia?

    • 36 9

    • bo to taki zwolennik jak z koziej ... kastaniety (1)

      gosc trolluje i sie podszywa tylko

      • 15 4

      • Ja nie jestem za rozszerzaniem uprawnień dla SM, poza tym nic takiego nie powiedziałem.

        • 0 0

  • pomysł (14)

    a jakby wpisać taki nr telefonu w serwisie dla potrzebujących Panów np. Młoda i zgrabna czeka na Ciebie 24h, robię wszystko co zechcesz, 50 zł - i nie trzeba automatu telefon dzwoni całą dobę :) Czy to dobry pomysł?

    • 187 6

    • Jakie to łatwe, tyle że to metody stalkerów. (6)

      Uważasz, że państwo powinno legalnie stosować stalking?

      • 8 7

      • (1)

        czemu państwo
        ja sam ty sam on sam
        i do tego anonimowo

        tylko... jak zaatakować numer premium?
        masz pomysł bart? przecież on na stalkingu tylko zarobi....

        • 3 3

        • Myślę, że

          mało kto ma numer premium, skoro nielegalnie wiesza plakaty. Ale trzeba się jeszcze zastanowić

          • 0 3

      • dlaczego stalking? (2)

        stalking jest wtedy jak jedna osoba notorycznie dzwoni i niepokoi kogos, w tym wypadku wiele osob bedzie dzwoniło pod ten numer, może nawet parę razy -to chyba nie stalking? Tak mi się wydaje.
        jak ktoś nie podaje nr tylko maila to zawsze można go wpisać na listę np. zainteresowanych niebieskimi pigułkami z z Chin itp. Też będzie miał dosyć.
        Ale i tak uważam, że mandat powinien być np. 100 za 1 plakat i sklep 2 razy się zastanowi.

        • 4 4

        • Tak czy owak podawanie fałszywych informacji z numerem telefonu w celu nękania kogoś jest również czynem zabronionym.

          O wiele lepszy jest ten patent z artykułu ze zgodnym z prawem nękaniem skarbówką i IMO to on odniósł skutek, a nie 100PLN mandatu za ulotki, bo taka kwota to są jakieś jaja.

          • 3 0

        • Dokladnie

          Kara za kazdy plakat. Jak ja wypije piwo w jednym miejscu i wlepia mi mandat, to jak przeniose sie gdzie indziej i wypije nastepne, to tez mi wlepia

          • 1 0

      • od zawsze stosowalo nekanie

        tylko tego nie widzicie

        • 1 0

    • Świetny pomysł.

      • 2 3

    • KOTLET ale ty kumaty jestes :)

      • 1 2

    • hehe dobry pomysł. chyba się przejdę po osiedlu, pozbieram te ulotki kredytowo-pożyczkowe i zamieszczę kilka ogłoszeń dla napalonych panów

      • 3 3

    • bardzo dobry

      dlatego ustawodawca powinien wprowadzić przepis że opłata dla prawnego tępienia śmieciarzy reklamowych wynosi zawsze tyle samo niezależnie od rodzaju nr poza tym nie oszukujcie się taki system chodzi na abonamencie, a właściwie umowie, typu nielimitowane min wszędzie i zawsze

      • 1 1

    • moj prywatny patent jest nieco inny (1)

      w kwestii spamu e-mail: od kilku ładnych lat bez zmian skutecznym jest kombo konta shell i skryptu anonymous remailer.
      a w kwestii telefonów: programowa centralka abonencka 3CX z wystawionym portem w DMZ i program do masowego oddzwaniania.

      Nie ma takiego twardziela, który chciałby mnie zaspamowac, bo ja nie zdejmuję numerów i e-mail. Są zapisane dozywotnio. I zaczynam sie zastanawiac czy nie otworzyc usług tego typu co Rosjanie.

      • 3 1

      • Dorzućmy spammerów na Gadu Gadu

        Używam komunikator Miranda z pluginem AliceBot. Wszyscy spoza listy włacznie z reklamodawcami mają problem , bo moja Alicja bombarduje ich własnymi zapytaniami :-)))

        Ile razy można czytac wiadomość typu: "Hi, I'm Alice the robot and I'll be chatting with you while my user is away."

        • 3 0

    • albo

      audi tdi kombi 1.9 2002 rok za 4 tyś lekko przetarty bok , telefon się urywa z całego pomorskiego

      • 2 1

  • Rosjanie mają w ogóle wiele patentów (4)

    skręcanie z prawego skrajnego pasa w lewo, jazda na późnym czerwonym, jazda bez koła samochodem.

    Ja nie wiem, czy zawsze oni są wzorem do naśladowania? :)
    Akurat w tym przypadku prosto(synonim rosjanina) i skutecznie się wydaje.

    • 71 19

    • zmianę czasu też olali i słusznie (1)

      • 31 5

      • Własną historię szlaku masowych gwałtów i hurtowego strzelania w potylicę

        też olali i jeszcze się bulwersują, kiedy ktoś im przypomina..... też słusznie? ;-/

        • 7 1

    • Większość z tego co wymieniłeś w Polsce też jest robione. (1)

      Nie wiem kto od kogo ściąga. Ale my też swoje potrafimy. No może nie ten numer z brakiem koła. Ale reszta? Co drugi kierowca zna takie numery ;)

      • 12 1

      • 10 lat temu na Do studzienki widzialem jak ktoś jakims Tikiem wyprzedzał autobus, i odpadlo mu w tym czasie koło (dziury tam były jak na poligonie) a on dalej wyprzedzał, uparty był gostek

        • 1 0

  • Doskonały sposób na wykończenie konkurencyjnej firmy (12)

    wystarczy zaprojektować i wydrukować plakaty z ich numerem telefonu i giń konkurencjo.

    • 95 21

    • To tylko

      Polak na to wpadnie.

      • 28 7

    • Dlatego nie można karać firmy z ogłoszenia a tylko nielegalnego rozwieszacza (10)

      Skądinąd słusznie. Z tym telefonowaniem też z w/w powodów to też niezbyt dobre rozwiązanie

      • 9 7

      • (9)

        A dlaczego karać rozwieszacza? On tylko dostał zalecenie, karać należy tego kto wydaje zalecenie.

        • 9 9

        • Rozwieszacz ma swój rozum (1)

          i jeśli świadomie - nawet na czyjeś polecenie - łamie prawo, to musi za to odpowiedzieć.

          • 21 4

          • Nie zapominaj o prawnej instytucji KK - SPRAWSTWA POLECAJĄCEGO,

            (także sprawstwa kierowniczego oraz podżegania).

            Korzyści materialne z czynu zabronionego odnosi w tym przypadku ten czyje ulotki wiszą na mieście i to on wykorzystuje "podbramkową" sytuację materialną tych, którzy ten spam rozwieszają oraz stosunek nadrzędności nad takim delikwentem ORAZ UZALEŻNIENIE tego ostatniego od sprawcy polecającego/ kierowniczego.

            • 8 1

        • To bardzo proste, nawet w sądzie (6)

          Jeśli rozwieszacz nie podpisuje umowy, to sam sobie winien - naraża się na oskarżenie, że samowolnie rozwiesza ogłoszenia.

          Jeśli chce się zabezpieczyć - podpisuje umowę ze zleceniodawcą, gdzie określa, co będzie robić. Złapany na śmieceniu płaci mandat, a pokazując umowę wskazuje nakłaniającego do śmiecenia, który również otrzymuje karę.

          • 14 3

          • Tyle że ci rozwieszacze to często osoby zdesperowane, (4)

            dla których te kilka groszy, to być albo zdechnąć.
            I tak nie zapłacą mandatu, bo nie mają z czego, a na ich miejsce cyniczny cwaniaczek znajdzie kilku innych, z którymi na dodatek nie podpisuje umowy, bo wie że w ten sposób zyskuje podwójnie - unika odpowiedzialności, bo oficjalnie z człowiekiem go nic nie łączy i jak chcesz udawadniaj w sądzie ;-/oraz zatrudnia na czarno = 0 składek i podatków.

            • 6 2

            • I to jest właśnie dziwne... (3)

              Bo w wyśmiewanej pracy jak np. zawijanie kanapek w McDonald's płacą przyzwoicie, na umowę o pracę. Praca czysta, w ciepłym budynku. Tylko niektórym ludziom w głowie się nie mieście, że codziennie rano mogą gdzieś pójść i zarobić trochę grosza. Takie podejście, taka sytuacja!

              • 10 4

              • Sądzisz, że te ulotki roznoszą osoby, które byłyby w stanie pracować (2)

                w korporacji (czyt. korporacja chciałaby mieć takiego np. przy robieniu żarcia)? Przecież często to niziny nizin społecznych, ludzie nieprzystosowani, nie mający już żadnej alternatywy (MC Donalda pewnie już w swojej karierze kiedyś tam też przerabiali) i do tego albo nie do końca rozgarnięci albo nieświadomi odpowiedzialności prawnej albo nie mający nic do stracenia, bo kto zarabiając grosze będzie podejmował ryzyko dostania mandatu w wyższej wysokości niż zarobek, o ile istniałaby jakakolwiek możliwość wyegzekwowania od niego tego mandatu?

                • 4 0

              • (1)

                i tylko dlatego, że nie są przystosowani to wszystko mamy im wybaczać ? to może w ogóle podzielmy prawo na tych co są nieprzystosowani i tych przystosowanych, ja się wtedy zapiszę do nieprzystosowanych.

                • 4 4

              • A kto tu mówi o wybaczaniu czegokolwiek?

                Mowa jest o konieczności nękania i karania rzeczywistego sprawcy - właściciela tego "byznesiku", a nie chłopców na posyłki, którzy co dnia się zmieniają i są nie do uchwycenia. Złapiesz jednego na kilkudziesięciu i cóż z tego? Zabawa za pieniądze podatników, z której państwo i tak nic nie będzie miało, a s.f będzie nadal.

                • 4 2

          • Umowa może być też ustna i w sądzie udowodnienie tego nie jest niemożliwe.

            • 2 1

  • Polecam szybką akcję oddolną (8)

    po prostu zrywanie takich ulotek/reklam. Z doświadczenia wiem, że najlepiej schodzą, gdy są świeżo naklejone - daje się je zerwać tak, żeby klej nie zostawił śladu. Im starsze, tym gorzej schodzą.

    Im więcej osób będzie toto zrywać, tym lepiej.

    • 124 4

    • a od czego sa sluzby miejskie? (5)

      to one powinny tu dzialac!

      • 8 21

      • (1)

        one sa, ale bierne. Licza ze mieszkancy ich wyrecza a sami zgarna za to wynagrodzenie

        • 16 4

        • ale łoś będzie przepędzony
          spoko owe władze też później przegonimy
          swoja drogą, jak by zrobić referendum, to władze by ruszyły d*py

          • 0 0

      • (2)

        patrzac po komentarzach to zrobicie to za władze miasta, czy za nie bedziecie tez sprztac ulice, psie kupy, niedopałki, odsnieżać, malowac pasy itd????

        Zadajcie sobie to pytanie...

        Nie ma od nich żadnej inicjatywy, a jedyna która była od razu mowiła zrobcie to wy mieszkańcy...

        • 1 2

        • Akurat psie kupy (1)

          to trzeba sprzątać samodzielnie. Taki obowiązek, wiesz, a jak nie sprzątniesz, to mandat do 500zł.

          • 6 2

          • Wiesz, za naklejanie w miejscach niedozwolonych tez grozi mandat i co z tego...

            • 1 0

    • Mi sie marzy władza z jajami jak ta z Sao Paulo (1)

      Tu miał byc link ale niestety nie mozna umieszczać. Wpiszcie w Google Usuneli_pol_miliona_tablic__szyldow_i_billboardow

      • 7 1

      • skróć link np w tiny.pl, potnij krótki link spacjami, trojmiasto.pl nie odrzuci ;-)

        • 1 1

  • Trzeba bylo numer hurtowni dywanow zareklamowac jako Agencja Towarzyska :)) (1)

    By do dywanowego prezesa non stop dzwonili spragnieni uczuc na dywanie :)))

    • 61 2

    • zainstalowali się

      w Gdyni, na Świętojańskiej

      • 1 1

  • 100 pln kary (3)

    To chyba jakiś makabryczny żart. Właścicielka hurtowni dywanów zawsze będzie kpiła z tak pobłażliwego "prawa"

    • 137 2

    • Właśnie! (1)

      Gdyby to było 100 TYSIĘCY to może byłoby skuteczne. Wysokość mandatów to śmiech na sali.

      • 14 1

      • podejrzewam, że firma płaci ewentualne mandaty jakie dostaje rozwieszacz

        • 2 1

    • to tylko Polska

      • 1 1

  • wyzsze kary i ich nieuchronnosc!

    to sposob na wszystkich lamiacych prawo. Tylko czy wladzy sie chce?

    • 37 2

  • Mandaty w wysokości około 100 złotych (5)

    to kwintesencja problemu.

    Nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.

    • 137 3

    • Najlepsze jest to, ze ta firma zostala wykurzona... Do Gdyni. Potem wroci do Gdanska, tak jak wczesniej.

      • 22 1

    • tak samo za prędkość

      200 zł a złapią mnie na co 50 przekroczeniu...

      • 6 2

    • za plakaciarza może byc i 500

      • 2 0

    • Dopiszmy jedno zero (1)

      i dopiero będzie wtedy odpowiednia kwota.

      • 1 1

      • Dla Kowalskiego nie sprzątającego po psie być może tak, ale nie dla lichwiarzy lub handlarzy obwoźnych. Oni tyle zarabiają w pół godziny.

        • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane