• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tacy komunalni straszni, jak ich malują?

Michał Stąporek
5 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:46 (5 maja 2008)
Hossa chce oddać miastu jeden z budynków na osiedlu Pięciu Wzgórz, w zamian za dwie stare kamienice przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Hossa chce oddać miastu jeden z budynków na osiedlu Pięciu Wzgórz, w zamian za dwie stare kamienice przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.

Lokatorzy kilkunastu mieszkań komunalnych trafią na komercyjne osiedle Pięć Wzgórz w Gdańsku. - Będzie jak na Moim Marzeniu - boją się dotychczasowi mieszkańcy. - Będzie jak na Trzech Dębach - uspokajają urzędnicy.



Mieszkania komunalne wśród mieszkań w komercyjnych budynkach:

Od kilku tygodni mieszkańcy gdańskiego osiedla Pięć Wzgórz niepokoją się, że spotka ich podobny los, jak lokatorów osiedla "Moje Marzenie". Boją się, ponieważ nieoficjalnie dowiedzieli, że jeden z budynków wybudowanych przez ich dewelopera - Hossę, wykupiło miasto i chce w nim zakwaterować lokatorów komunalnych czynszówek.

- Podobno maja tu trafić ludzie z Letniewa i z ul. Słowackiego, gdzie będą wyburzane budynki w związku z budową stadionu i poszerzeniem ulicy - spekulują mieszkańcy Pięciu Wzgórz na osiedlowym forum internetowym.

Prawda leży pośrodku. Rzeczywiście, najprawdopodobniej - bo transakcja nie jest jeszcze dopięta na ostatni guzik - miasto pozyska od Hossy jeden budynek z 36 mieszkaniami na osiedlu Pięciu Wzgórz. W zamian deweloper ma dostać dwa komunalne budynki przy al. Grunwaldzkiej, które znajdują się tuż przy należących już do Hossy dawnych koszarach. W kamienicach mieszka dziś ok. 15 rodzin.

- To są normalni ludzie, a nie aspołeczni i zdemoralizowani lokatorzy - zapewnia Barbara Majewska, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej gdańskiego magistratu. - Większości zaproponujemy przeprowadzkę do bloku przy ul. Porębskiego na Pięciu Wzgórzach, ale dwie rodziny otrzymają jedynie mieszkania socjalne.

Problem w tym, że miasto jeszcze nie powiadomiło swoich lokatorów, że zaproponuje im przeprowadzkę. Każdy z nich, jeśli tylko terminowo płaci czynsz, ma prawo odmówić zmiany lokalu. Zmusić go do niej można będzie jedynie w sądzie, tymczasem umowa z Hossą powinna zostać zawarta do czerwca.

Do pozostałych mieszkań w budynku wybudowanym przez Hossę trafią mieszkańcy z innych komunalnych budynków przeznaczonych do rozbiórki.

- Zapewniam, że unikniemy tego błędu, który popełniliśmy kwaterując niektórych powodzian z Oruni na osiedlu Moje Marzenie. Teraz mamy sporo czasu na wybranie tych mieszkańców, których stać będzie na płacenie czynszu i na pewno nie będą zagrożeniem dla społeczności osiedla Pięciu Wzgórz - przekonuje Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. - W interesie miasta leży, żeby trafili tam ludzie, którzy będą mieli pieniądze na płacenie wysokiego, jak na komunalne standardy, czynszu.

Jako przykład dobrego współegzystowania mieszkańców komunalnych i komercyjnych urzędnicy wskazują osiedle Trzy Dęby przy ul. Piekarniczej w Gdańsku. Wśród kilku komercyjnych bloków, od kilkunastu miesięcy stoi tam jeden budynek w całości zamieszkały przez lokatorów komunalnych. Pomiędzy obiema społecznościami nie ma żadnych zatargów.

Tym niemniej Maciej Lisicki zapewnia, że pozyskanie od dewelopera całego budynku na mieszkania komunalne jest wyjątkiem, bo miasto woli pozyskiwać mieszkania rozproszone po całym mieście. Jego zdaniem pozwoli to uniknąć tworzenia się komunalnych gett i protestów innych mieszkańców.

W tym roku Gdańsk zyska jeszcze ok. 330 mieszkań komunalnych w ramach programu mieszkania za grunt. W czerwcu 110 mieszkań dostarczy firma Pomeranka w zamian za grunt w Jelitkowie, natomiast jesienią spółka PW 14 przekaże miastu ok. 220 mieszkań za tereny przy al. Grunwaldzkiej nieopodal hali Olivia.

Gdańsk: brakuje 1200 mieszkań komunalnych

- 600 rodzin mieszka w budynkach przeznaczonych do rozbiórki
- z tego 200 rodzin ma już nakaz wyprowadzki z lokali grożących zawaleniem, wydany przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego
- 400 rodzin mieszka w budynkach, których remont jest nieopłacalny
- 200 rodzin mieszka w budynkach, które mają zostać wyburzone ze względu na inwestycje

Opinie (287) ponad 10 zablokowanych

  • coż na Moim Marzeniu dalej nie jest całkiem normalnie :-(

    • 0 0

  • Atrakcje Hossy w cenie metra kwadratowego

    Najwazniejsze, ze sie biznes kreci

    • 0 0

  • tam gdzie sa mieszkania komunalne jest syf.... (2)

    bo komunalne to niczyje jak za komuny, niestety.
    sam mieszkam w takim bloku i niedawno byl remont tylko nie wiem po co jak wlasnie lokatorzy z mieszkan komunalnych o to nie dbaja :(

    • 0 1

    • ...

      ja mieszkam w budynku gdzie cześć mieszkań jest wykupionych i wszyscy dbaja zeby to jaks wygladało

      • 2 0

    • goń się.

      Mieszkam w budynku komunalnym. Porządek, kultura, bezpiecznie i spokojnie. Mieszkają i rodziny dobrze zarabiające i ubogie. Wrzawa wokół całej akcji to przykład pogardy, jaką wobec społeczeństwa, w którym wyrośli czują przeróżni "dorobkiewicze", którym wydaje się, że pensja jest najważniejszym wyznacznikiem moralnym i społecznym.

      • 2 0

  • wielu ludzi z mieszkań komunalnych (gminnych)

    to bardzo porządni ludzie. Sęk w tym, że komentujący nie potrafią odróżnić mieszkania komunalnego od socjalnego.

    • 2 0

  • cóż za problem z niepłacącymi? (4)

    ... ich z powrotem do slamsów. Dlaczego inni maja cierpiec... ? Nie szanują innych i tego co dostali ?! won z powrotem, bez żalu!

    • 0 1

    • Język rynsztoku! (1)

      Kompromitujesz się i treścią, i formą. Takim językiem operują ludzie ze slumsów.

      • 0 0

      • Ty się nie kompromitujesz, milcz dalej tak jak zawsze

        • 0 0

    • Jesteś zerem

      • 0 0

    • Popieram wszystkimi pięcioma nogami!

      Język jak język, ale uwaga słuszna. Problem w tym, że ich stare slamsy przerabiają właśnie na ultranowoczesne hiperdrogie superprofesjonalne slamsy 2012 :) Nie da rady ich tam z(a)wrócić.

      A wszystkim świętoszkom komentatorom gwoli, napiszę tylko, że rozumiem - nie kazdy mieszkaniec komunalnego jest żurem. Ale sporo tak...

      • 0 1

  • (2)

    jak coś jest wspólne to jest niczyje... dobitnie pokazały to czasy socjalizmu. nikt o nic nie dbał, jesli nie był właścicielem. mieszkam na 5 wzgórzach i dziękuję za takie eksperymenty...

    • 0 0

    • jak coś jest wspólne to jest.. (1)

      a wspólnota to co innego ?

      • 0 0

      • tak - wspólnota to coś innego

        każdy członek wspólnoty jest niezależnym właścicielem swojego mieszkania, a wspólnota jest powoływana jedynie do pełnienia pewnych funkcji - de facto zapewnienia obsługi tych mieszkań

        • 1 0

  • chialem kupic tam mieszkanie

    ale juz mi sie odechciało....

    • 0 0

  • oszostwo (28)

    najwazniejszym problemem w tym przypadku jest zatajenie przez Hosse tego faktu poczas sprzedarzy mieszkan w tej wspolnocie, bo pewnie wiele rodzin zaciagajacych kredyt na cale zycie powaznie by sie zastanowilo nad zakupem, mysle ze mieszkancy moge zaskarzyc ten proceder dewelopera w sadzie.

    • 0 0

    • jak ja lubie takie nowobogackie ... (25)

      co to kazdego,kto ma mniej pieniedzy traktuja jak pariasa

      • 1 1

      • zdecydowanie lepsi są ci (2)

        ktorym sie wszystko nalezy dlatego bo są biedni i im się nalezy

        • 0 0

        • nie,piotrusiu (1)

          jedni i drudzy sa jednakowo zalosni

          • 0 0

          • tak jak ty i piostus

            • 0 0

      • Wybacz misiu,ale... (21)

        czy tego chcesz,czy nie,to zdolnosc kredytowa jest wyznacznikiem poziomu czlowieka we wspolczesnym spoleczenstwie.Gdybym chcial mieszkac na Orunii i gdybym chcial zeby moje dzieci dorastaly wsrod rowiesnikow z Goscinnej,to kupilbym tam sobie mieszkanie.Zadluzylem sie na 350 tys liczac na to ze moi przyszli sasiedzi,to beda ludzie,ktorzy swoja ciezka praca,odpowiedzialnoscia i zaradnoscia zasluzyli na zdolnosc kredytowa.Nie znaczy to oczywiscie,ze kazdy komunalny to lajdak,a kazdy ze zdolnoscia kredytowa,to aniolek,ale jakos tak jest ze na nowych osiedlach zyje sie spokojniej,bezpieczniej.Nie ma obszczymurow,podrostkow pijacych w bramie piwo i lzacych przechodniow,czy okradajacych dzieci idacych ze szkoly.Moze zaprzeczysz???Sorki,ale takie sa fakty.

        • 0 0

        • (19)

          czy tego chcesz,czy nie,to zdolnosc kredytowa jest wyznacznikiem poziomu czlowieka we wspolczesnym spoleczenstwie

          na szczęscie nie jest wyznacznikiem poziomu umysłowego, co widac po wpisie

          • 0 1

          • Widzisz, jano

            a ja jestem takim sobie właśnie wykształciuchem, który kupił mieszkanie na 5W. Nie przeprowadziłam się z wioski ani z małego miasteczka, moi rodzice (jak ktoś tu sugerował) nie byli w PZPR. Normalnie zarabiam, bez żadnych układów i układzików, i normalnie spłacam kredyt - podejrzewam że jak większość ludzi tutaj. 24 lata swojego życia spędziłam w dzielnicy, gdzie większość mieszkań było komunalnych i z moich doświadczeń wynika, że owszem - tak jak piszesz - część lokatorów to byli całkiem normalni ludzie. Na 8 mieszkań chyba 3 - reszta to menele i złodziejaszki. I wolałabym, żeby tej struktury społecznej nie przenoszono na 5W, więc liczę, że miasto dokona odpowiedniej selekcji.
            Masz rację, na nowych osiedlach też można trafić na buractwo - ale mieszkając od ponad 5 lat właśnie na nowych osiedlach mogę Cię zapewnić, że nie ma go tyle, co w kamienicach komunalnych. Zwłaszcza, że tu ma być cały blok mieszkań komunalnych, a więc spore skupisko, a ideą zdaje się było rozproszenie, żeby nie tworzyć getta patologii?
            No i jeszcze jeden aspekt sprawy - miasto, będąc częścią wspólnoty mieszkaniowej, będzie z pewnością blokować sporo inicjatyw wspólnoty, tłumacząc się brakiem pieniędzy.
            Na szczęście ten blok nie będzie w mojej wspólnocie, a ja - choć do tej pory byłam przeciw - zaczynam rozważać poparcie pomysłu ogrodzenia wspólnoty i założenia monitoringu. Niestety, ale doświadczenia innych gdańskich osiedli na które przesiedlono ludzi z komunałki wskazują, że ZAWSZE wzrasta tam przestępczość i ogólne syfiarstwo.
            PS. Nie, wspólnota to nie to samo, co "wspólne a niczyje".

            • 0 0

          • Jana-a Twoim wyznacznikiem jest obrazanie ludzi? (17)

            Zamiast merytorycznie ustosunkowac sie do mojej stonowanej i utrzymanej w eufemistycznej formie wypowiedzi,wolalas zasugerowac,ze jestem matolem.Szkoda,ze nie napisalas dlaczego?Tak sie sklada,ze znam z doswiadczenia klimaty "komunalne" i wybacz,ale nie po to wyprowadzilem sie do nowego osiedla,zeby mi teraz importowali na chama takie kwiatki.Moze sie mylę,ale wyczułem w Twoim poscie resentymenty poprzedniego systemu i pogardę dla ludzi którzy zarabiają pieniądze.Na szczęscie większość rodaków powoli rozumie,że zarabianie pieniędzy to nie grzech i powód do wstydu,a wręcz przeciwnie.
            P.S. Pojade teraz troche humorystycznie,ale stereotypy to taka mila rzecz-czy jestes moze sfrustrowana 50-letnia starą panną uczącą polskiego?

            • 0 0

            • (13)

              obraziłam cię? sorry, ale dla mnie osoba która twierdzi ze to "zdolnosc kredytowa jest wyznacznikiem poziomu czlowieka we wspolczesnym spoleczenstwie"
              nie zasługuje na uznanie jej poziomu umyslowego za wysoki.
              przemysl to sobie chwile to moze skumasz, aczkolwiek watpie.

              • 0 0

              • (12)

                zdolność kredytowa o poziomie człowieka nie świadczy, ale ludzie, którzy płacą więcej chcą żyć na wyższym poziomie i to wydaje mi się normalnym zdrowym podejściem.

                • 0 0

              • Zdolnosc kredytowa... (11)

                Zaklinajcie dalej rzeczywistosc,ale zdolnosc kredytowa swiadczy o poziomie czlowieka.Otoz banki daja kredyty ludziom GODNYM ZAUFANIA.Jakie to proste...a jak trudno to przyjac do sovietikusowej swiadomosci.Zyjcie dalej w swoim micie Gierka i prowadzcie krucjate przeciwko przebrzydlym kapitalistom.

                • 0 0

              • Dlatego własnie wspomniałam o patologicznych rodzinach o wysokiej zdolności kredytowej. Po co zresztą wspominać o rzeczach oczywistych?

                • 0 0

              • (4)

                banki ? są dla Ciebie wyznacznikiem?
                kto jest godny zaufania a kto nie?
                o mores, o tempora.

                • 0 0

              • Owszem, częściowo są. (3)

                Tzn. bank nie udzieli kredytu złodziejaszkowi, bo złodziejaszek nie posiada udokumentowanego źródła dochodów. Trzeba być osobą pracującą, o stałym w miarę wysokim dochodzie, żeby w ogóle móc rozmawiać na temat kredytu. To już jest jakieś sito powodujące, że mieszkania nie kupi jakaś kompletna lumperka.
                Pewnie, ludzie są różni...

                • 0 0

              • czarna zmijo (2)

                udokumentowanego źródła dochodow nie posiadaja rowniez ci, którzy placa podatek wg karty podatkowej. dla banków sa niewiarygodni. mimo ze opłacaja i podatek i zus.
                banki nie udzielaja kredytów złodziejaszkom?
                taa, ale udzielaja kredytów zlodziejom. nie na skale paruset tysiecy ale paruset milionów.
                banki nie sa Żadna wiarygodna instystucja .
                nie daja zadnego wiarygodnego obrazu o niczym.
                sa instystucja finansowa, li i jedynie.
                i li i jedynie o kasie(patrz ryzyko kredytowe i uczciwośc banków) moga mówic.,
                jesli zechce wziąc kredyt pod hipoteke posiadlosci która posiadam,zadem bank nie zapyta skad ja mam.
                bedzie zainteresowany tylko swoim zabezpieczeniem kredytu, waznoscia hipoteki. a to ze posiadlośc jest wynikiem przychodów z nielegalngo zrodła?
                to bajka urzedu skarbowego.
                dlatego nie stawiajmy banków jako alfe i omege, dobra i zła.

                • 0 0

              • Jano (1)

                Oprócz zabezpieczenia hipoteki na innej nieruchomości (tu się zgodzę, bank nie wnika skąd miałaś pieniądze na jej zakup), będziesz jeszcze musiała dostarczyć zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach. Bank takie zaświadczenie sprawdza, kontaktując się z zatrudniającą Cię firmą. Więc to nie jest tak, że kredyt da każdemu. Ja, mimo tego że ustanowiłam zabezpieczenie na nieruchomości, musiałam też dostarczyć to zaświadczenie, a jest ono przecież jakimś tam potwierdzeniem wiarygodności - w sensie, że skoro mam pracę na umowę o pracę na czas nieokreślony i jakieś tam konkretne zarobki, to może nie zamierzam spłacać tego mieszkania kozami wydłubanymi z nosa.
                Z tego co widzę, na 5W mieszkań nie kupują ludzie, którzy obracają grubymi milionami, więc mówmy o realiach, a nie o tym co sobie wymyśliłaś.

                • 0 0

              • wiesz ile ludzi zostało zmuszonych do podjecia pracy na zasadzie działalnosci gospodarczej?
                WIESZ JAK BANKI TRAKTUJA DZIALNOśC GOSPODARCZA ?
                wiesz jak traktuje je panstwo?
                pracujac " na etacie" mozna powiedziec ze sie pana boga za nogi złapało.
                coraz trudniej złapac, dlatego wiarygodnosc wg : bankow; to dla mnie zadna wiarygodnosc.
                otwórz oczy.

                • 0 0

              • Zdolnosc kredytowa buhahaha (4)

                Wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalem,jezeli ty dobierasz sobie przyjaciol,znajomych i czlonkow rodziny wg takiego klucza,to serdecznie wspolczuje ;P Niestety,ale stopien buractwa nie zalezy od tego,ile ktos ma pieniedzy i jaki jest jego miesieczny dochod.Gdyby tak bylo,nie istnialoby wczesniej wspomniane zjawisko 'nowobogactwa'.Wiara w to,ze polskie banki sa rzetelnymi instytucjami zdolnymi zweryfikowac czlowieka to kolejna glupota - gdybys posiadal konto w jakimkolwiek zagranicznym banku,zrozumialbys,czym jest troska o klienta,rzetelnosc i profesjonalizm.Polskie banki to zwykla kpina,jezeli imponuje ci to,ze jedna z tych 'instytucji' laskawie przyznala ci kredyt,to po raz kolejny gratuluje dojrzalosci i obycia w swiecie ;D
                A skoro juz nawiazales do komunizmu - jak dla mnie to twoja postawa jest zywcem wyjeta z tego systemu,ze niby sa 'rowni i rowniejsi'.Miasto jest w tym przypadku dla dewelopera takim samym partnerem handlowym jak ty czy twoi sasiedzi i nie macie nic do gadania.To dokladnie tak jak w twoim podpisie - 'place i wymagam'.
                Co do placzow Czarnej Zmiji n/t grodzenia sie i instalowania kamer - chcesz zyc w getcie,prosze bardzo,ale jezeli wydaje ci sie,ze dzieki temu odizolujesz sie od problemow,to grubo sie mylisz.Kiedys za to ogrodzenie bedzie trzeba wyjsc i co wtedy? Nie poslesz dziecka do szkoly,bo tam bija? Zrezygnujesz z jezdzenia SKMka i tramwajami?Przestaniesz chodzic do kina i na imprezy,bo cie jeszcze ktos zaczepi? Ogrodzic sie latwo,wyleczyc z paranoi troche trudniej.

                • 0 0

              • (1)

                To właśnie ty dzielisz ludzi na równych i równiejszych, czyli na tych co dostają mieszkania od miasta i na tych co muszą na nie ciężko zapracowac.
                Precz z komuną! Czyli z wydawaniem kasy z podatków na mieszkania komunalne. Te pieniądze dużo lepiej przydadzą się na inwestycje drogowe i inne bo to miasto się dusi.

                • 0 0

              • Misiu kolorowy

                Przeczytaj sobie ustawe 'Prawo lokalowe' i dopiero pozniej zabieraj glos,bo sie zwyczajnie osmieszasz przed milionami sluchaczy.Miasto ma obowiazki wobec lokatorow mieszkan kwaterunkowych,wiec musi znalezc kase i na inwestycje infrastrukturalne i na mieszkania gminne.A to,ze ty sobie kupiles mieszkanie na za..piu,ale za to w grodzonym osiedlu,tylko ze z dojazdem 30-60min do centrum to poki co twoj problem.Chyba,ze w umowie deweloper obiecal ci 6 pasmowa autostrade do centrum Gdanska ;]]]

                • 0 0

              • kkk (1)

                Napisałam przecież, że do dziś byłam przeciwniczką grodzenia się, a dziś tylko się ZASTANAWIAM. Wszystkie za i przeciw doskonale rozumiem. Naucz się czytać, człowieku.

                • 0 0

              • uuuuh

                Moze ty mnie nauczysz? ;P Wydajesz sie mocno zafascynowana idea grodzenia,tak wynika z pobieznej nawet lektury twoich postow.Nie odbieraj tego,co napisalem jako osobistej zniewagi,po prostu to co piszesz niestety wpisuje sie we wszechobecny w tym watku strach przed 'onymi' i przeswiadczenie,ze jezeli tylko wylozy sie jednorazowo odpowiednia ilosc pieniedzy na mieszkanie w 'odpowiednim' miejscu,to ma sie zagwarantowane dozywotnie zwolnienie z obowiazkow obywatelskich i przejawiania odwagi cywilnej przez reszte zycia.Mnie osobiscie taka postawa smieszy i przeraza zarazem.

                • 0 0

            • (2)

              a ja powiem tyle,ze jesteście banda kapitalistycznych świń ,co dąży do coraz większego bogactwa,nie wąchając się przed niczym .
              a mieszkaj sobie na tym zadupiu.
              powodzenia z dojazdem ,nawet jeśli masz samochód.;>

              mieszkam w komunalnym mieszkaniu ,zdobywam wykształcenie.
              szczerze mówiąc gardzę ludźmi,którzy stawiają wartość człowieka na równi z możliwością kredytowej.
              zal mi was ułomy.
              lepiej idźcie sie zachwycać swoimi mieszkaniami,a ja w tym czasie pójdę zobaczyć zachód słońca nad morzem i przejdę się na piwo do Sopotu.^

              • 0 0

              • (1)

                A pij sobie co chcesz, gardź kim chcesz, tylko powiedz mi dlaczego Ty masz dostać za darmo coś, za co inni muszą się zadłużać?

                • 0 0

              • karev

                "tylko powiedz mi dlaczego Ty masz dostać za darmo coś, za co inni muszą się zadłużać?"
                ale o czym ty mówisz?
                mieszkania komunalne sa WłASNOSCIą gminy, nie twoja, nie masz na to papierów, w kazej chwili (vide obecny przypadek) miasto moze ci powiedziec DO WIDZENIA.
                i na tym polega róznica.
                a wszyscy płacimy za grzechy komuny.
                i jeszcze sobie popłacimy.

                • 0 0

        • o święta naiwności...

          • 0 0

    • jaki proceder?

      • 0 0

    • Komentarz przygłupa

      On nie ma pojęcia, jaki proceder. Pisze, bo ma komputer. Nawet, gdyby Hossa dokonała jakichś zapisów w jego umowie na omawiany temat, to i tak by nie przeczytał. Tak jak nie umie pisać! Ale racja, najlepiej niech skarży Hossę, że zamienia swój budynek z miastem. Komedia!

      • 0 0

  • Pan Lisicki zapewnia

    że cały budynek z mieszkaniami komunalnymi to wyjątek....... A jak to się ma do 4 budynków (bodajże 150 mieszkań komunalnych)- w trakcie budowy przy ul.Cieszyńskiego? Chętnie poznałbym uzasadnienie władz miasta tym bardziej że "Pomerance" postawiono warunek tzw rozproszenia (Pan Adamowicz bardzo mocno to podkreślał).Czy tacy zarządcy miasta są wiarygodni?Dla mnie na pewno nie.

    • 0 0

  • Który budynek mają oddać? (1)

    Wie ktoś może który budynek na Pieciu Wzgórzach chcą oddać?

    • 0 0

    • jest to blok nr 9 odrazu blok pierwszy za Porebskiego 64.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane