- 1 2. dzień obławy. Są zarzuty, będzie list gończy (112 opinii)
- 2 Koń z Gdyni na gigancie (78 opinii)
- 3 Pościg za nastolatkami w skradzionym aucie (136 opinii)
- 4 Nie przyjęła zalotów, więc zniszczył jej auto (89 opinii)
- 5 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (153 opinie)
- 6 Tulipanowe pole już otwarte (101 opinii)
Nie taki Gdańsk pusty, jak go malują
Hej malkontenci, coraz ciężej wam narzekać, że w śródmieściu Gdańska nic się nie dzieje. Z nowym rokiem powstało kilka nowych miejsc, w których nie tylko zimowe wieczory miną szybko.
- Chcemy połączyć w nim cechy naszych dwóch innych kawiarni, Pikawy i Cafe Indygo z ulicy Piwnej - opowiada Krzysztof Kwiecień, który prowadzi wszystkie te miejsca. - Dodatkowo w Tekstyliach będzie można także coś zjeść.
Tekstylia różnią się jednak od Indygo i Pikawy, m.in. bardziej nowoczesnym wystrojem, który urozmaicają kolorowe lampy, stoliki i pufy oraz ogromny podświetlany obraz nad barem. Przedstawia on... maszynę do szycia, a więc obiekt jak ulał pasujący do nazwy lokalu.
O ile tekstylia ukrywają się pod szyldem poprzedniego najemcy, to restauracja La Fontaine skrywa się w zakamarkach gmachu dyrekcji kolei, przy ul. Dyrekcyjnej (wcześniej mieścił się tu bar Patio). Nazwa nawiązuje do niewielkiej fontanny, stojącej w patio (tak nazywało się to miejsce przed otwarciem La Fontaine) przed wejściem do restauracji.
Lokal oferuje dania zarówno z kuchni polskiej, jak i kuchni świata. Można tu zjeść, wypić kawę, ale także zorganizować konferencję czy wesele. W letnich miesiącach uroku doda jej otaczający, niewielki ogród i fontanna, razem składające się na małą oazę w środku ruchliwego i hałaśliwego miasta.
W nieco inny sposób od miasta można odciąć się w klubie Apartament, znajdującym się przy ulicy Podgarbary. Miejsce, którego każde pomieszczenie ma z założenia przypominać inną część typowego apartamentu, chce pełnić zarówno funkcje wystawiennicze - w ciągu dnia w specjalnej przestrzeni na pierwszym piętrze będzie znajdować się galeria - oraz klubowe - wieczorami i nocą na parterze będzie można tańczyć przy muzyce do białego rana.
Właściciele Apartamentu mają ambicję (i odwagę) stworzyć gdański odpowiednik sopockiego Sfinksa. Barwny wystrój wnętrza i rozstawione w kilku miejscach kanapy, na których można odpocząć pomiędzy tańcami, zachęcają do spędzenia tu długich godzin.
Opinie (135) ponad 10 zablokowanych
-
2010-01-10 23:43
Nowe lokale w Gdańsku (1)
Szkoda słów! Nowe lokale ograniczają się do zaspokojenia żołądka za wygórowane ceny przez co brak w nich konsumentow.Gdańskowi brak jest muzycznej kawiarni
z możliwością tańca przy muzyce nie " rąbanej" lecz tradycyjnej ,płynącej z wyko-nania muzyków, podobnie jak to swego czasu było w kawiarni "Marysieńka" przy
ul.Szerokiej i jak to jest w Krakowie np.w klubie "Alchemia".Gdańsk pozostaje rozrywkową pustyną,nie ma swego kabaretu,a np.mała Zielona Góra taki posiada.
W lecie w Gdańsku na ulicy nie gra harmonista sprawiający nastrój,a ludzie z posępnymi minami jedynie przesuwaja się chodnikami.Dobrze ,że chociaz "pirat"rozbawia odwiedzajacych miasto gości.Gdańsk nie ma swego klimatu i nastroju.Obliczony jest jedynie na wielki interes i z tej racji traci.- 2 2
-
2010-01-11 08:16
Krakowiaczku jeden, jeśli czegoś nie wiesz na pewno to nie pisz głupot. Gdańsk ma swój kabaret i to jeden z lepszych ostatnimi czasy(moim zdaniem), mianowicie jest to kabaret LIMO. Co do reszty Twojej wypowiedzi to już zupełnie nie chce mi się komentować, byłeś Ty kiedyś w Gdańsku "w lecie", a choćby w maju?? Wydaje mi się, że napisałeś aby napisać(obsmarować Gdańsk), a wcale niekoniecznie jesteś "krakowiaczkiem jednym" ale to już "turnałowskie cichosza" ;)))
- 1 0
-
2010-01-11 02:04
FAKTYCZNIE NA STROWCE SIE NIC NIE DZIEJE SAME KNAJPY I BANKI.TU SIE NIE DA MIESZKAĆ
POD RZĄDAMI BANDY PEŁO I BUDYNIA STARÓWKA SIE WYLUDNIA NIE MÓWIĄC JUŻ ŻE STAJE SIE CAŁKOWITĄ PUSTYNIĄ BEZ ZIELENI.JUŻ KOMNISYTCZNI URBANIŚCI MIELI LEPSZE POMYSŁY CO DO STARÓWKI.ADAMOWICZ MUSISZ ODEJŚĆ!!!
- 2 1
-
2010-01-14 11:45
ciagle to samo
makro makro wstyd
- 1 0
-
2010-01-14 11:46
plotkowanie
jest grzechem
- 0 0
-
2010-03-04 09:44
Nie wszystko złoto co się świeci
Tekstylia to faktycznie lokal, który zapowiada się ciekawie. Natomiast zaszedłem 2 razy do La Fontaine i zawsze było pusto. Zapytałem o koncerty, imprezy i itp. Od obsługi dowiedziałem się najczęściej organizują pożegnania dla emerytów. Niestety... Patio wróć!!! Nie widziałem jeszcze Apartamentu ale może w ten weekend:-)
- 0 0
-
2010-03-11 11:09
kolejna klitka?
gdzie sie zmiesci przy dlugiej klub 'a la sfinks'? kolejna klitka, a nie miejsce do zabawy...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.