• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nietypowa zachęta do przyjęcia kolędy

Rafał Borowski
19 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Takie oto plakaty pojawiły się w ostatnich dniach w akademikach Politechniki Gdańskiej. Ich autorem jest ks. Paweł Kowalski, jezuita z parafii pw. św. Krzyża we Wrzeszczu. Takie oto plakaty pojawiły się w ostatnich dniach w akademikach Politechniki Gdańskiej. Ich autorem jest ks. Paweł Kowalski, jezuita z parafii pw. św. Krzyża we Wrzeszczu.

Mem, hashtag i rzucający się w oczy napis "SEX" - takimi elementami opatrzono plakaty zachęcające mieszkańców akademików Politechniki Gdańskiej do... przyjęcia księdza po kolędzie. Autorem żartobliwej kampanii jest ks. Paweł Kowalski, jezuita z parafii pw. św. Krzyża przy ul. Mickiewicza 11 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Chętnych do wspólnej modlitwy i rozmowy z oryginalnym zakonnikiem nie brakuje.



Jak oceniasz pomysł ks. Kowalskiego?

Kilka dni temu w domach studenckich Politechniki Gdańskiej przy ul. Wyspiańskiego i Leczkowa zobacz na mapie Gdańska rozwieszono plakaty informujące o możliwości przyjęcia księdza po kolędzie. Nie byłoby w  tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie ich forma, która już z daleka przykuwa wzrok i wywołuje na twarzach czytających szeroki uśmiech.

Kolędowe ogłoszenia składają z dwóch kartek w kolorach białym i żółtym. Każda z nich została opatrzona wabikiem, który zachęca do zapoznania się z ich treścią. Na pierwszej z kartek widnieje sporych rozmiarów, zapisany drukowanymi literami wyraz "SEX". Na drugiej zaś umieszczono popularny mem z twarzą Azjaty i podpisem "Immposibru!".

Po przyjrzeniu się okazuje się, że trzyliterowy wyraz jest częścią napisu: "Kościół to nie tylko pytania o... sex (chyba udało mi się przyciągnąć Twoją uwagę :)". Tuż pod nim znajduje się hashtag #Kolęda2017. Pod takim samym hashtagiem znajduje się wspomniany już mem, a pomiędzy nimi kolejne napisy: "A Ty niezapisany?:)" i "Błogosławieństwo na sesję".

Autorem humorystycznej kampanii jest ks. Paweł Kowalski, jezuita z parafii pw. św. Krzyża we Wrzeszczu. W ten sposób chciał nie tylko przebić się ze swoim przekazem do pochłoniętych przygotowaniami do sesji studentów, ale i pokazać, że mężczyzna w sutannie również potrafi mieć dystans do siebie.

- Na pomysł zaprojektowania plakatów wpadłem po lekturze artykułu w portalu satyrycznym ASZDziennik. Dotyczył on typów księży, którzy chodzą po kolędzie. Jednym z nich był e-wangelista, czyli ksiądz korzystający w kontakcie z wiernymi mediów społecznościowych. Pomyślałem, dlaczego i ja miałbym nie spróbować? To przecież świetne narzędzie, dzięki któremu można komunikować z młodymi ludźmi. Wydrukowane przez mnie plakaty rozwiesili natomiast studenci działający we wspólnocie duszpasterstwa akademickiego "Winnica", którą prowadzę w mojej parafii - mówi ks. Kowalski.
Ks. Paweł Kowalski ma 32 lata, pochodzi z Bydgoszczy i został wyświęcony na jezuitę trzy lata temu. Posługę duszpasterską we wrzeszczańskiej parafii pełni od trzech miesięcy. Wcześniej posługiwał w Krakowie, gdzie wcześniej ukończył studia na tamtejszej Akademii Ignatianum.

Jezuita ma konta na Facebooku, Twitterze i Instagramie, a także prowadzi bloga pod tytułem "W koloratce... i bez". Opisuje w nim swoje pasje: wiara, społeczeństwo, media społecznościowe, skauting i... heavy metal.

- Na brak zainteresowania na szczęście nie narzekam. Codziennie czekają na mnie studenci, którzy chcą skorzystać z kolędy. Mam nadzieję, że mój pomysł potraktowano z przymrużeniem oka i nikogo nie uraził. Na forach internetowych spotkałem się z różnymi opiniami, ale odbiór przyjmujących mnie studentów był bardzo pozytywny. A skoro plakaty przynoszą dobre owoce, to znaczy, że to było dobre posunięcie - mówi zakonnik.
Wizyta duszpasterska w akademikach Politechniki Gdańskiej, zlokalizowanych przy ul. Wyspiańskiego i Leczkowa, rozpoczęła się w ubiegły poniedziałek i potrwa do środy w przyszłym tygodniu (codziennie od godz. 19). Aby z niej skorzystać, wystarczy jedynie wpisać się na listę, która jest dostępna w portierni każdego domu studenckiego.

Na koniec warto wspomnieć, że to nie pierwsza tego typu akcja wrzeszczańskich jezuitów, zachęcająca w zabawny sposób studentów do przyjęcia wizyty duszpasterskiej. Kilka lat temu jeden z poprzedników księdza Kowalskiego umieścił na rozwieszonych w akademikach plakatach grafikę przedstawiającą wściekłego psa, pod którym widniał napis: "Ksiądz nie gryzie, wpuść go na kolędę".

Miejsca

Opinie (352) ponad 20 zablokowanych

  • W mojej klatce schodowej mieszkał oficer SB. Za PRL-u tylko on nie wpuszczał księdza. (78)

    Dziś oficerów już niewielu zostało natomiast zamkniętych przed kapłanem drzwi co raz więcej. Taki znak czasów.

    • 333 72

    • Za to dzis pewnie ten oficer co tydzien jest w kosciele (31)

      On zrozumial, reszta nie

      • 73 49

      • (26)

        czy zrozumiał to nie wiem, wszyscy hardzi komuniści przed śmiercią wołali księdza, boją się i tylko o to chodzi

        ja nie chodzę do kościoła ale nie boję się śmierci, żyję w zgodzie z etyką ludzkości (która tożsama jest z ideami wyznawanymi przez chrześcijan), nie zabijam, nie kradnę, nie oszukują, nie zazdroszczę, nie cudzołożę - to są najważniejsze przykazania każdego człowieka, nie potrzebuję do tego religii a jeśli jest tam Bóg, który jest racjonalny to za moje życie mnie nie ukarze

        • 94 14

        • To teraz tylko odpowiedz na moje jedno pytanie: Czy często w internecie piszesz nieprawdę?

          • 18 34

        • Ja i wielu innych myślimy dokładnie jak Ty.Wiadomej organizacji to przeszkadza bO tzw.kasia się nie zgadza.

          • 37 6

        • (5)

          Ok a kto przekazal te prawa ludziom Bog czy ludzka ideologia ?

          • 10 11

          • dobre pytanie! (3)

            i który bóg? bo przypominam, że ten o którego się tu rozchodzi w porównaniu do chocby bóstw egipskich czy greckich, nie moze pochwalić się szczególnie długim stażem :(

            • 14 3

            • (2)

              Akurat Jahwe to medianickie bóstwo wojny i pogody, przyjęte później przez lud Izraela - najpierw jako jedno z bóstw, potem uznane za jedyne godne czci, a później uznane za Boga Jedynego. Medianici żyli ok. roku 1400 p.n.e., więc wiara w to bóstwo jest dość stara, choć nie w wersji monoteistycznej (co najwyżej monolatria, a i to wątpliwe). Przez długi czas Jahwe miał partnerkę, Aszerę, której kult tępił m.in. prorok Jeremiasz. Aszera zresztą pochodzi ze starszego panteonu Izraelitów; na czele tego panteonu stali Jahwe i Aszera, później były ich dzieci, w tym Baal, Anat i wiele innych bóstw.

              Jezus rzeczywiście pojawił się dość późno w porównaniu z innymi bóstwami, ok. 2000 lat temu.

              • 5 3

              • (1)

                Uwielbiam sluchac ludzi, ktorzy wyglaszaja brednie po praniu mozgu..
                Ateista zawsze znajdzie ferment z kazdej wypowiedzi taki juz ich styl bycia.. Jak jest dobrze to Bog jest dobry jak jest zle to Bog jest zly to typowa ludzka postawa... Niczym nie rozniaca sie od pradawnych kultur..
                Tyle juz teorii zostalo obalonych a czlowiek nadal szuka szuka szuka a na koniec i tak zamienia sie kupe prochu

                • 4 8

              • Szybki jak woda w kiblu.

                • 0 1

          • Ludzie sami je wypracowali

            I wpletli w rozmaite wierzenia i religie.

            • 3 1

        • (2)

          Zmienisz zdanie jak przyjdzie po ciebie.

          • 5 21

          • Grozisz mi?

            Takie straszenie na mnie nie działa :D
            Jak będziesz niegrzeczny, to nie dostaniesz prezentów bo MIKOŁAJ PATRZY!

            • 22 7

          • Mylisz się

            Nie każdy boi się śmierci, wszystko zależy od tego, czym nasiąkł za życia. Jeśli wpajano mu strach przed jakimś sądem i karą, to nawet gdy to odrzucił, może powrócić do tego lęku - wszak ludzie starsi często "dziecinnieją", wracają im dawne lęki, obawy, pragnienia...

            • 8 0

        • Czyli uważasz ze jesteś sam się w stanie zbawić i nie potrzebujesz Boga (14)

          To jest wielki błąd ludzi. Myślą, że są w porządku i to wystarczy - a to jest największy grzech - pycha. Odrzucasz Boga i wierzysz w siebie i to co sam lub ludzie są w stanie stworzyć. Np. całe mnóstwo ludzi wierzy w technologię i postęp, że to im wystarczy, to ich oświeca. Albo w sport ;) Powstają nowe bożki, cielce.
          To co nazywasz etyka ludzkości to etyka chrześcijańska. Te wartości są stworzone przez świat Zachodni, którego fundamentem przez tysiąc lat jest (było) chrześcijaństwo. W świecie muzułmańskim owe "wartości ludzkie" są zupełnie inne. To że taki jesteś, tak Cię wychowano zawdzięczasz tysiącletniej historii chrześcijaństwa :)

          • 8 26

          • Miłoszu...

            a co w zasadzie oznacza to "zbawienie"?

            • 13 2

          • Oho! Jaki marketingowy bełkot (9)

            "Weź nasz produkt, jest ci potrzebny, będzie ci z nim łatwiej"
            Tylko, że ty sprzedajesz coś, co nie istnieje :D W dodatku stawiasz jakieś głupkowate tezy, że... ludzie wierzą w sport?

            Powołujesz się na jaki fundament? Przecież europejczycy tłukli się między sobą jak szaleni, każdy z każdym. Pokój po II WŚ nie zawdzięczamy na pewno chrześcijaństwu...

            • 22 4

            • A teraz sie nie tłuką? Ostatnio głośno było o Ełku. Człowiek zabił człowieka. (1)

              I to jest w tym ważne - nie kolor skóry, nie wyznanie. Jezus był śniadolicym Żydem, żadnym tam niebieskookim blondynkiem, ani tym bardziej chrześcijaninem.

              Chrześcijaństwo zaczęło się dopiero po śmierci Jezusa.

              Nie jest istotne w tej całej aferze ełckiej, że człowiek bronił się przed złodziejem i notowanym, dobrze znanym policji i prokuraturze bandytą.

              Czy zrobił dobrze?
              Nie. Zabił człowieka.

              Tyle tylko, że gdyby ten zabity żył tak jak mu rodzima religia chrześcijańska nakazuje, to ani nie byłby znany policji ani dzisiaj nie leżałby 2 metry pod ziemią.

              Do poświęconych łbów nie dociera, że jest przyczyna i skutek.

              A katabasy nie raczyły się wypowiedzieć w tej sprawie, bo musiałyby powiedzieć, że polski bandyta dostał to o co się prosił.

              Nie to na co zasłużył, ale to, do czego sam dążył.

              • 12 2

              • Ke?

                Gdyby ten człowiek, żył jak każdy inny normalny to by tego nie zrobił. Religia nie ma tu nic do rzeczy, a sama w sobie jest przyczynkiem do większości wojen i nieporozumień. Chcesz wierzyć? Wierz sobie nawet w latającego konia z rogiem na łbie, ale mi won od mojej wolności. To jest właśnie najgorsze w "ludziach wierzących". Sami głoszą miłujcie się, a jak tylko spotkają kogoś kto nie podąża tą samą ścieżką to ha niedobrze nie zostaniesz zbawiony JAK MOŻESZ nie wierzyć, gdybyś wierzył to by było tak i tak... Smutne to, że niektórzy oceniają innych po tym w co ktoś wierzy. Chciałbym żyć w świecie w którym jedyną religią jest wzajemny szacunek i rozsądek, inna religia nikomu nie potrzebna.

                • 4 0

            • nie zauważyłeś, że piłka nożna to nowa religia tłumów ? (1)

              • 5 3

              • nie uważasz, że można mieć hobby inne niż katecheza?

                • 8 3

            • czli KK z papieżem na czele mieli pod sobą wojsko,dywizje i napadali na różne kraje :D (4)

              • 1 4

              • Nie zrozumiałeś.

                Spróbuj jeszcze raz. Może wolniej?

                • 4 2

              • (1)

                W pewnym sensie - tak. Podżegali władców świeckich do podbojów, do walki z "niewiernymi", także w Europie (tzw. krucjaty północne czy krucjaty bałtyckie). Papież był ponad wszystkimi królami, w końcu to on (i jego podwładni) koronował głowy państw. Nie oceniam tego ani dobrze, ani źle - tak po prostu było.

                • 5 2

              • Istniało Państwo Papieskie i miało swoją armię i prowadziło agresywne wojny.

                • 2 1

              • tak, upraszczając dokładnie tak było i jest

                • 1 1

          • A dlaczego miałby się sam zbawić? (1)

            Nie wierzę w Waszego Boga, to i nie wierzę w zbawienie i wcale go nie chcę. Dlaczego miałbym pragnąć przebywania z Trójcą Świętą przez całą wieczność, skoro mam swoich Bogów i wolę spędzać wieczność w Ich towarzystwie?

            Szanuję Waszą wiarę, ale jej nie podzielam.

            • 6 2

            • W sumie racja

              wolałbym z Odynem ucztować i czekać na Ragnarok niż uczestniczyć w anielskich śpiewach.

              • 8 2

          • To napisawszy katabasie, zająłeś się ministrantem tak jak wy to lubicie.

            • 2 2

      • jak było (3)

        Poprzednio też chodził do kościoła, tylko w innej parafi. Tak wyglądał polski komunizm.

        • 11 4

        • (2)

          oczywiście PRL to "komunizm" bez komunistów ci zostali wykończeni przez sanację w Berezie Kartuskiej następnie przez AK i Stalina. W PRL nikt nie indoktrynował od przedszkola nie było matury z komunizmu ani stopni na świadectwie.

          • 6 2

          • Ale można było trafić za kratki za obrazę uczuć komunizmu

            a nie... za obrazę religijną też można :D

            • 4 3

          • nikt nie indoktrynował od przedszkola

            Ja mam trochę lat i pamiętam z przedszkola taki wierszyk, którego nas uczono: stalinowskie jasne słońce opromienia cały świat,pozdrowienie niesie Polsce z kraju szczęścia z Kraju Rad. Teraz odpowiedź, nie była to indoktrynacja.

            • 1 1

    • (32)

      Dla mnie znakiem czasów jest to, że w XXI wieku nadal są ludzie, którzy nie rozumieją, że można zwyczajnie nie wierzyć w Boga, przez co jest się porównywanym z SB właśnie, lub szyderczo przywołuje się nieuchronną śmierć -że na łożu śmierci będę z płaczem wzywał Boga.. ;)

      • 98 18

      • Dla mnie dziwne jest jedno (22)

        Ze Ci, ktorzy nie wierza uwazaja, ze sa wspaniali, nowoczesni, poukladani, tolerancyjni.

        Jednoczesnie Ci sami suchej nitki nie zostawiaja na kosciele.
        Atakuja wierzacych i ksiezy...

        • 48 63

        • (10)

          Atakuje garstka, zarówno wierzących jak i niewierzących i to w internecie. Normalny niewierzący w realnym świecie robi swoje i ma w d. resztę.

          • 61 6

          • Dokładnie (9)

            to raczej "katolicy" atakują niewierzących. Blokują spektakle, sabotują koncerty etc. jakoś nie słyszałem o zablokowanym kościele przez ateistów.
            Poza tym sam wątek jest zamienny - nie przyjmujesz kolędy, jesteś jak oficer SB :D

            • 56 17

            • A o gościu (6)

              przebranym za motyla w Bożę Ciało słyszałeś?

              • 7 24

              • No, straszne

                Faktycznie atak, od którego KK zatrząsł się w posadach. Tak samo, jak gdy jeden gość przebrał się za Jezusa i... machał do ludzi (za co miał sprawę w sądzie).

                • 27 5

              • katolicy powinni odwdzięczyć się tym samym! (4)

                isc w stroju motyka na koncert Behemota, czy któryś z tych bezbożnych spektakli

                • 9 0

              • (3)

                Tak przy okazji mam zdjęcia i filmik jak grupka żałosnych popaprańców próbowała blokować koncert Behemota w Gdańsku aż mi żal ich się zrobiło że tak żałośnie przegrywają swoje życie

                • 7 3

              • (2)

                Ale jeszcze bardziej żałosni są Ci którzy dają zarabiać na sobie Behomotowi.

                • 3 7

              • Masz żal, że Behemoth gra płatne koncerty? :D

                • 6 2

              • Behemoth przynajmniej nie wyciąga ręki do państwa po pieniądze

                A Kościół tak - ok. 1,5 miliarda złotych rocznie.

                • 7 1

            • Na pomysł blokady chyba jeszcze nie wpadli, ale (1)

              w poprzednim roku było głośno o jakichś ustawkach w kościele, gdzie zaproszeni byli fotoreporterzy

              • 1 2

              • Tak, jakaś baba wstała, powiedziała "skandal!" i wyszła

                i taki to był skandal. Ja ostatnio byłem na koncercie i gość mówi "ale badziewie, nara" i też wyszedł, ale nikt o nim reportażu nie zrobił :(

                • 6 1

        • a ci, co wierzą to nie uważają, że są wspaniali, nowocześni, pookładani, tolerancyjni? ..kompleks?

          • 36 7

        • A mnie dziwi drugie

          że Ci co tak wierzą, jednoczesnie nienawidzą wszystkich dookoła i ich życie ma się nijak do ideałów którymi tak szafują.

          W efekcie ci straszni ateiści, zazwyczaj są lepszymi ludzmi niz katolicy.

          • 56 14

        • a czy tak samo nie zostawiają suchej nitki na zborach protestanckich, cerkwiach, synagogach i meczetach? nie? jak myślisz, dlaczego?

          • 5 6

        • A dla mnie dla mnie dziwne jest inne jedno. (5)

          Że ktoś zaimki wskazujące pisze dużą literą :DDD

          Vide: Ze Ci, ktorzy....

          To jest dopiero porażka :)

          • 9 9

          • deleted

            empty

            • 0 1

          • szacunek , o tym też nie słyszałeś? (3)

            długo przed tym jak pojawiły się emoty, hasztagi i shortcuty było coś takiego...
            Jednak po tytule twojego wpisu (cyt: A dla mnie dla mnie dziwne jest inne jedno) wnioskuję że twoim mentorem w piśmie i mowie był Krzysztof Kononowicz...

            • 10 5

            • Szacunek (2)

              szacunek to zaimki osobowe, nie wskazujące :))
              Ci = Tobie, a nie ci = te osoby.
              Nie ma za co. :)

              • 10 1

              • Nauczycielu - imona z kolei zawsze wielką (1)

                a mikołaj to imię

                • 4 4

              • Swoje imię każdy może pisać, jak chce. Maniera pisania imion z małej litery jest popularna na okładkach różnych książek.

                • 2 2

        • (1)

          Jakoś żaden z moich znajomych, którzy nie wierzą w Waszego Boga nie atakuje wierzących. A co do Kościoła, to ciężko nie atakować jego duchownych (kleru), skoro ten kler wyciąga rękę po pieniądze nas wszystkich, np. na samo nauczanie religii w szkołach Państwo Polskie płaci ok. 1.2 miliarda złotych. Łącznie Kościół katolicki dostaje w Polsce co najmniej 1.5 miliarda złotych z budżetu. Poza tym, nikt nie zabrania księżom krytykowania niewierzących i innowierców, więc niby dlaczego niewierzący lub innowierca nie miałby krytykować księży? Czasy, gdy to biskup czy ksiądz mógł łajać, a reszta nabożnie drżała przed JEGO słowami, już minęły - w czasach pluralizmu każda ze stron debaty ma równe prawo się wypowiedzieć i nikt tego prawa Kościołowi i jego duchownym nie odbiera.

          • 12 1

          • A wiesz co jest najlepsze?

            NIC z tym się nie da teraz zrobić :D Lobby kościelne, silniejsze od mitycznych masonów.

            • 3 0

      • Po części zgodzę... (5)

        Po części się z Tobą zgodzę, jednak dziwnym trafem na końcu żywota, nawet część zatwardzialych komunistów wyzwala księdza.

        • 10 19

        • :-) (3)

          Mialo byz wzywala księdza

          • 4 5

          • tym gorzej

            • 2 1

          • patrz, a przypadkiem trafiłeś....

            • 2 1

          • Haha, a już myślałem, że wyzwalają księdza - ciekawe od czego ;)

            • 1 0

        • No cóż miałeś chociaż tyle przyzwoitości że napisałeś część.

          • 0 1

      • a mnie dziwi... (1)

        ... że ludzie w XXI wieku nie rozumieją, że wiara w Boga to nie wstyd ....

        • 13 18

        • głupota to nie wstyd ale nie pchaj się między ludzi wyprostowanych z nią

          tylko siedź w swoim religijnym ciemnym, kącie

          • 15 2

      • Bo będziesz....

        • 0 3

    • Czyli, że oficer SB już wtedy miał rację, a dopiero teraz każdy przegląda na oczy i podąża tą drogą.

      • 18 13

    • za czasów PRL ksiądz nie obnosił się łamaniem zasad, które sam głosi z ambony (1)

      • 28 8

      • Nie było medium, które informowałoby o wyskokach księdza. Trybuna ludu o czymś takim nie pisała.

        Władza i kościół żyły sobie w symbiozie. Od czasu do czasu jakieś drobne świństewko sobie nawzajem robili, ale generalnie, jedno drugiemu nie wchodziło w drogę.

        Dzisiaj jak ksiądz obłapia dzieci na plebanii to jest afera w gazetach i na Fb. Sporo pierwszych spraw sądowych o molestowanie przez księży ujrzało światło dzienne dopiero w latach 90-tych i późniejszych (a wydarzyły się o wiele wcześniej), kiedy pokrzywdzonych nie dało się już uciszyć, bo mogli pójść do kilku gazet jednocześnie.

        Za czasów PRL księża i mieli kochanków, i kochanki, i dzieci, i choroby alkoholowe, i powodowali wypadki po pijaku.
        Tyle że, tak jak działacze PRL, mieli ochronny parasol.
        I często te ich dzieci, kochanki, kochankowie i alkohol służyły do werbowania księży dla potrzeb SB.

        Ale ich ustawa dezUBekizacyjna PiSu nie sięgnie.

        • 10 0

    • dość wtrącania się Państwa Watykańskiego w nasze sprawy

      dość wtrącania się Państwa Watykańskiego w nasze sprawy

      • 25 4

    • ja nie przyjmuje bo mnie nie stac.

      • 9 4

    • Nauka oraz powszechny dostęp do wiedzy jak i lepsza świadomość i rozumienie świata wokół nas

      Są niektórymi z powodów. Coraz mniej ludzi godzi się na wciskanie ciemnoty przez przedstawicieli sekt przeróżnych. Jeśli Bóg istniej to jest w dokładnie takiej samej odległości od dewotki jak od menela. Cała religijna otoczka to produkt ludzi chcących dla ogółu lepiej lub gorzej.

      • 15 1

    • "Nie daję nie biorę"

      • 0 0

    • nie nazywaj komunistycznego zbrodniarza oficerem (1)

      był to funkcjonariusz a nie oficer

      Nadawanie stopni wojskowych czy nawet tytułu oficera zbrodniarzom komunistycznym to bład powtarzany przez pokolenia ludzi wychowanych przez komunistów nieświadomych i ogłupionych.

      Oficerowie to byli w przedwojennym wojsku oraz obecnie opuszczają szkoły oficerskie choć nie wszystkie bo nadal uczą tam "oficerowie" komuniści.

      • 3 9

      • A ty co zbrodniarzu PiSowski?
        Żal zadek ściska że ktoś się dawno temu dorobił stanowiska?
        Mam nadzieję że ciebie też będą na starość gnoić jak g*wno tylko dlatego że ustrój się zmienił.

        • 2 1

    • ludzie zmądrzeli

      ludzie zmądrzeli

      • 4 2

    • oj

      Widać jak mu się chce sexu

      • 8 2

    • re: "Przyjdzie Ahmed i bogobojność wróci"

      Jak wyznawca innej religii miałby mnie skłonić do wiary? Chyba odstraszyć. Skłania Cię to do wiary z zazdrości o teren, czy z przekory? Gdyby któraś z religii na świecie miała rację, to umarłbym z beki. Także dopóki będziecie prześcigać się czyja bozia jest ważniejsza, to będzie mi was żal. Dobro jest gdzieś indziej, olejcie to - to jest biblijny złoty cielec.

      • 0 1

    • Bo niby jak tu wierzyć w coś co nie istnieje?

      • 0 0

  • (28)

    Czarna mafia zrobi wszystko, żeby tylko kase wyciągnąć.

    • 224 272

    • A ile Ty dales w 2016 roku? (23)

      Za to ile wydales na szmaty w centrach handlowych w weekendy w 2016?

      I to kosciol nazywasz mafia wyciagajaca kase a centra handlowe wolnoscia???

      • 45 73

      • (15)

        Majatek Watykanu poròwnujesz do centrum handlowego? Buhahaha

        • 49 17

        • Tak. (13)

          Prosze porownaj majatek i przychody obu.
          Tylko prosze jeszcze o jedno- przelicz to na lata funkcjonowania.
          Wtedy wyjdzie Tobie stopa wzrostu rocznego i mina Tobie zbladnie.

          • 13 21

          • (11)

            Debil, czy nienormalny? W centrum handlowym kupuje się dobrowolnie szmaty, za to na kościół jest zabierane obowiązkowo. Czaisz różnicę?

            • 27 21

            • (4)

              Kto Ci zabiera na kościół ?

              • 17 19

              • Podatki

                I dotacje z budżetu państwa do KK

                • 26 6

              • Dziesięcine

                • 10 1

              • Państwo

                w podatkach

                • 15 0

              • Państwo

                Podpisanym konkordatem bezpłatna nauka religi w szkołach generałemi w wojsku którego nie ma Kapelanami za 7 tys zł funduszem kościelnym itd.

                • 9 0

            • (4)

              ile obowiązkowo dałeś na Kościół?

              • 7 22

              • 20 mln z budżetu na świątynię opatrzności (3)

                a to tylko jeden przykład

                • 27 7

              • Kto mi zabiera i ile na kościół? (1)

                W 2013 roku, łącznie na KK poszło z budżetu Państwa 1,8 mld zł, MILIARDA! W kwocie tej m.in. dotacje na uczelnie katolickie i studentów, pensje katechetów, renowację kościołów, ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych itd.

                Dodatkowo, oprócz dofinansowań, Państwo zwalnia z podatków. Kolejne "około 1,5 mld zł rocznie, państwo traci na zwolnieniach kościelnych osób prawnych od nieruchomości, spadków, darowizn oraz od czynności cywilnoprawnych.".

                Z dofinansowania UE idzie jedynie 700mln zł rocznie.

                Mamy rok 2017 i u władzy katolików, więc powyższe kwoty będzie mnożyć razy kilka.

                Budżet Państwa, czyli to co Tobie zabrano, bo przecież Państwo samo nie zarobiło tych pieniędzy.

                Wynagrodzenie katechetów jest pokrywane z budżetów samorządowych, czyli tych najbardziej "społecznych", które dotykają Ciebie - nie będziesz mieć remontu drogi, miejsca w przedszkolu czy pomocy w szpitalu, bo kasa poszła już na wynagrodzenie katechetów.

                • 27 0

              • pochodze z krakowa

                pół krakowa ( starówka i okolice są kościelne), kraków to potocznie drugi watykan- nie o to bozi chodziło

                • 6 0

              • a 600 mln na stadion?

                • 1 2

            • A możesz mi wyjaśnić różnicę?

              Kościół płaci podatek za wszystkich na swoim terenie, niezależnie od tego czy wierzysz czy też nie...

              A taki Auchan jaki płaci w PL podatek?

              Ja jeśli mam pieniądze do daję na tace, jeśli nie mam to nie.

              A na Adamowicza też płacisz- nie jesteś zły za to, że jest najbogatszym prezydentem w PL?

              • 5 13

          • Tyle tylko że z wydanych pieniędzy w centrach handlowych są podatki i praca dla ludzi.A utrzymywanie agentów OBCEGO PAŃSTWA to zdrada stanu .

            • 27 3

        • kosci

          Katoliccy duchowni nie chodzą do centrów handlowych, przecież mają krawcow i kucharzy na swoje usługi.

          • 1 0

      • a co ma piernik do wiatraka

        • 8 4

      • (2)

        A kto Ci każe dawać? Nie ma przymusu .

        • 13 13

        • czarna stonka

          Okradaja państwo nie płacąc podatków, okradaja ciemnych ludzi sprzedając im nieistniejące dobra. ale kto głupi się da.

          • 26 12

        • Tak? To spróbuj powiedzieć rządowi, żeby nie dawali kasy carnym z naszych podatków

          • 8 0

      • Ja im nie dalem nic !

        • 8 1

      • A co ma kosciol do tego jak wydaje swoje UCZCIWIE ZAROBIONE pieniadze?

        • 6 8

      • to co ?? ma dać na tacę i latać goły??

        zakupy a datki ... to porównanie świadczy o twoim debilźmie

        • 10 2

    • (1)

      nikt ci nie każe dawać

      • 3 4

      • Sami biorą

        Każdy rząd ( nawet za czasów PRL ) hołubił czarnych współdzieląc się władzą i dobrami materialnymi.

        • 8 2

    • W akademikach nie przyjmują kasy. Mieszkałem, przyjmowałem, wiem

      • 4 1

    • palant zrobi wszystko aby zabłysnąć na forum na parę sekund.

      • 0 4

  • Tym to tylko jedno w głowie (3)

    • 92 47

    • (1)

      tak się zastanawiam jak to jest, kiedy szary człowiek potrzebuje dokumentów kościelnych i przeniósł się z drugiego końca Polski to po ten świstek musi zasuwać do "swojej parafii", ale jak klecha chce zbierać kasę to może ci się władować na chatę nie pytając czy praktykujesz albo czy wiesz z którego kościoła przyszedł albo czy w ogóle wiesz gdzie w twojej okolicy jest w ogóle kościół

      • 9 6

      • Po co Ci jakiś świstek z kościoła?

        • 1 0

    • bo w rodacy głupi jak but z lewej nogi jesteście...sami im tę kasę w kopertach pchacie

      U mnie kolęda jest co roku, za każdym razem, ksiądz nie dostaje koperty, tylko ministranci dostają ode mnie do kieszeni (nie do puszki) jakoś przychodzi do mnie co roku, bez problemu. a, że wy barany sami im kasiorę wciskacie, a później płaczecie ,że czarna mafia po jedno tylko przychodzi, no sorry, jak jesteś ćwok to mu wciskaj kopertę.Pozdrawiam myślących

      • 9 0

  • Swietny pomysl (3)

    Gratuluje.
    Mam nadzieje, ze beda pozytywne efekty :)

    • 157 68

    • Co masz na myśli pisząc "pozytywne efekty" ? Nie wiem czy postawić minus czy może plus.

      • 3 10

    • Chyba tylko studentom płci męskiej się podoba ten pomysł

      Ja jako kobieta (i ex studentka) jestem zdegustowana.U mnie na twarzy nie pojawił by się uśmiech a zdegustowanie.

      • 7 4

    • Raczej pozytywne testy na HIV,

      studentów, co w grzech używania gumek uwierzą.

      • 3 1

  • Jestem wierzący (24)

    Ale nigdy nie przyjąłem kolędy. Dlaczego? Nie widzę sensu w krótkiej rozmowie z kapłanem, za którą zwyczajowo daje się kopertę.

    Do księdza zawsze mogę pójść na plebanię, pieniądze mogę przeznaczyć albo na siebie albo na znacznie szczytne cele.

    • 229 93

    • Jesli nigdy nie przyjales koledy to skad wiesz jak to wyglada? (5)

      Zawsze mozna pojsc na plebanie... a Ty wiesz gdzie w ogole masz plebanie???

      Pieniadze na siebie... typowy egoista.

      • 43 62

      • Może pamięta z dzieciństwa, jaką szopkę robili rodzice?

        • 41 10

      • Lepiej być egoistą niż debilem.

        • 21 17

      • Egoista, bo robię ze swoimi pieniędzmi, co chcę

        no to popłynąłeś.

        • 29 8

      • za za wioskowy głupek (1)

        szkoda gadać hehehe, ty pewnie wiesz gdzie masz plebanie na tej swojej wiosce skoro kościół widać z kilometra hehehe, pewnie najwyższy budynek w okolicy co???

        • 8 4

        • I na dodatek o 6 rano strasznie hałasujący dzwonami.

          • 5 3

    • (1)

      Zwyczajowo to nie znaczy obowiązkowo - nie chcesz dać to nie dawaj, a porozmawiać zawsze warto. Jak sąsiad czy kolega wpadnie to też mówisz, że nie przyjmujesz?

      • 19 19

      • jeśli kogoś satysfakcjonuje rozmowa na poziomie "a chłopaka masz?"...

        • 17 9

    • typowy dusigrosz,żal tobie nawet dac 10 zł?! wstydz sie! (3)

      • 8 22

      • 10 zł...skąpiradło (1)

        • 6 4

        • za 10 zł to ksiądz trzaska kajetem

          a potem drzwiami! :/

          • 6 3

      • Ale na co konkretnie dać, bo nie rozumiem? To na ubogich idzie, czy na jakiś cel dla kogoś potrzebującego? Nie. Tylko na człowieka, który w porównaniu do wielu polskich rodzin żyje sobie w luksusie, nie martwiąc się czy będzie miał co jeść, czy będzie mieć pracę i emeryturę. Przykro mi, ale ja mam mniej od niego, a do tego czeka mnie bardzo biedna emerytura, dlaczego mam mu cokolwiek dawać?
        Kiedyś jeden taki dziwił się, że moi rodzice mieli tylko dwoje dzieci. Przy czym siedzieliśmy w jego mieszkaniu na plebanii, mającym metraż większy niż mieszkanie, na którym moi rodzice ciężko pracując wychowali dwójkę dzieci w niełatwych czasach, a mój ojciec po 40 latach trudnej i odpowiedzialnej pracy jeździł gorszym samochodem niż on. To była moja ostatnia wizyta tam i więcej się nie wybieram. A pieniądze które mam na dobry cel przeznaczam na WOŚP.

        • 9 2

    • U nas w tym roku... (2)

      ..ksiądz był prawie godzinę i koperty nie chciał. Więc trochę chłopaku uogólniasz.
      Nawet przełknął moją uwagę, ze w naszym kościele są wyjątkowo nudne kazania.

      • 16 6

      • ojej .. !!! naprawdę??? (1)

        aleś ty odważna .... a ty co przełknęłaś ???

        • 10 9

        • aleś ty odważna .... a ty co przełknęłaś ???

          Śmietankę z kolana.

          • 0 0

    • . (1)

      nie koniecznie musisz dawać pieniądze. To tylko taki zwyczaj. Jeśli nie masz lub wolisz przekazać na inny cel nikt nie broni ;)

      • 10 5

      • nie broni.. fakt ..

        ale konsekwencje będą później , ale tym już nikt się nie chwali bo nie wypada .. nawet księdza pedofila molestowało dziecko, i to ono jest winne w tych waszych wypranych durnych chrześcijańskich łbach

        • 7 9

    • Kolęda służy wspólnej modlitwie i pobłogosławieniu mieszkańców w ich mieszkaniu. Kolęda jest super

      • 5 5

    • Rzekomo jesteś wierzący (3)

      ale idei i sensu przyjmowania księdza po kolędzie nie rozumiesz ni chusteczki... Bo dla osoby wierzącej nie w rozmowie i nie w kopercie jest sedno sprawy...

      • 4 2

      • (2)

        No nie :D Tylko w ekscytacji obecnością kapłana w domu! Szok! To prawie jak bug!

        • 3 1

        • Nie ekscytacja obecnością. (1)

          Też nie rozumiesz - i tłumaczyć nie mam jakoś chęci. A "Bug" pisze się wielką literą, bo to nazwa geograficzna :P

          • 1 2

          • alleluja i do przodu

            buk,humor,dziczyzna.

            • 0 0

    • wierzący?

      Wierzący? Chyba w kasę...

      • 2 0

    • odwiedziny

      a byłeś już na plebani?

      • 1 0

  • Kolęda to przeżytek (2)

    z czasów, gdzie ludzie byli bardziej zżyci z sobą, ze swoją parafią, żyli w innym tempie niż teraz.

    A pomysł tego księdza - znakomity, dobry marketingowy. Właściwie ocenia odbiorców i potrafi do nich trafić. nie jak wypasieni lub stetryczali duszpasterze w czerwieni, jak wasz pan Flaszka.

    • 127 43

    • Nie zgodzę się, problem leży gdzie indziej (1)

      Kolęda ma duży sens... w małych społecznościach. Jeżeli taka parafia na Morenie liczy sobie kilkunastu tys. wiernych, to nie ma mowy o jakiejkolwiek społecznej roli parafii i a kolęda staje się niczym innym jak zwykłym ściąganiem kasy. W małych społecznościach wygląda to zupełnie inaczej niż na dużych osiedlach gdzie: wpada ksiądz, szybki paciorek, ochlapanie ścian, 2 minuty konwersacji na siłę, koperta w kieszeń i wio na kolejny kwadrat.

      • 31 3

      • Z tą kolendą w Parafii Migowo to się zgodzę

        A najdziwniejsze w poprzednich latach było dla mnie chodzenie "wypożyczonych" księży do pomocy.

        • 3 0

  • Poczekajmy (7)

    Super pomysł. Poczekajmy tylko na reakcję Flaszki i jego ludzi a plakaty zaraz znikną a ksiądz zostanie wezwany na rozmowę "wychowawczą" .
    Szkoda, że kościół jako instytucja na dzień dzisiejszy traktuje chodzenie po kolędzie jako dodatkową formę kolekty a nie kontaktu z ludźmi/parafianami. Swoją drogą 50 zł za zaśpiewanie kolędy, machnięcie kropidłem i zadanie pytania retorycznego w stylu "jak minął rok?" to bardzo dobry interes.

    • 107 28

    • Nie musisz dawać ofiary (1)

      Od kiedy pamiętam ksiądz na kolędzie w moim rodzinnym domu odmawiał przyjęcia koperty. W tym roku przyjmowałam kolędę z narzeczonym w nowym mieszkaniu w nowej parafii i też odmówił. Także, jak widać, ksiądz-biznesmen nie jest regułą.

      • 14 6

      • W. zazdraszczam

        W mojej parafii koperta jest pierwszą rzeczą, którą ksiądz zgarnia ze stołu. Zdarzyło się nawet, że przy mnie bezczelnie zajrzał do środka żeby sprawdzić zawartość

        • 5 1

    • U mnie ksiądz nawet nie zapytał co u nas słychać.

      • 11 1

    • biznes is biznes (1)

      kasa bez podatku trzeba nadmienić

      • 6 0

      • to zależy od punktu widzenia

        ja zapłaciłem już PIT, ksiądz zapłaci VAT - nie daję moich pieniędzy z intencją, że jeszcze około 40% powinno trafić do skarbówki. A poza tym pytanie - czy jak Twoi goście zjedzą u Ciebie obiad, to wychodzą od Ciebie z deklaracją do urzędu skarbowego, że uzyskali korzyść materialną? Albo, gdy zechcesz w kościele, do którego chodzisz (to nie stwierdzenie faktu, tylko forma stylistyczna wypowiedzi), założyć ogrzewanie lub włączyć światło, to też zamierzasz od tego podatek płacić? Pewnie nie.

        Inna sprawa, że nieznana część zebranych środków może być wykorzystana w sposób niezgodny z oczekiwaniami ofiarodawcy, np. na życie księdza ponad stan, ale zasadniczo chodzi o to, że utrzymuję kościół, który dostarcza mi jakieś wartości w ramach jego działalności non-profit (w moim rozumieniu), więcej nawet - w pewnym sensie jest moją rodziną. Dlatego nakarmię księdza i czasem rachunki zapłacę.

        Tak zupełnie na marginesie - ksiądz jest obciążony jakimś podatkiem ryczałtowym, podobnie jak wielu innych ludzi w Polsce. Nie każdy przecież płaci 18%. Czy to sprawiedliwe? Znajdą się argumenty za i przeciw.

        • 0 1

    • flaszka do Jezuitów nic nie ma, on jest od diecezjalnych a nie od zakonników

      • 2 0

    • Flaszka ma, że się tak wyrażę, procent od kążdej parafii

      więc się cieszy jak forsy z procentów więcej.

      • 1 0

  • Nikt nigdy nie odpowiedzial - Dlaczego kosciol podobno nie musi sie rozliczac finansowo i placic podatkow lub miec kas (22)

    nie mam pojecia dlaczego caly kraj musi sie rozliczac z kazdego grosza a kosciol podobno nie . Wie ktos jaka jest tego przyczyna ? ... czy to jakis klopot miec kasy fiskalny i kazdy datek wprowadzac do ksiegowosci itd tak jak wszyscy. Dziwne to wszystko.

    • 129 36

    • Żebracy (13)

      idąc tym tokiem myślenia, żebracy też powinni mieć kasę fiskalną. Podatki odprowadzają ci księża, którzy katechizują w szkołach na etacie nauczycielskim. A poza tym każdy proboszcz odprowadza podatek do urzędu miasta/gminy od wszystkich dusz w parafii - nawet tych, co na KK plują.

      • 10 22

      • (1)

        Czyli coś w stylu, odprowadza podatek za każdego "wierzącego" 1zł, a potem dostaje od Państwa po 10zł od łebka?

        • 22 4

        • nie wiedziałem, że to tak wychodzi

          • 2 0

      • Oczywiście, że żebractwo może być bardzo dochodowe. Każda osoba, która osiąga dochód powinna płacić podatki. Niezależnie od tego czy jest to praca etatowa czy z innego źródła. Dotyczy to zarówno osób fizycznych jak i prawnych. Sprawa pozornie jest prosta. Związki wyznaniowe powinny utrzymywać się ze swoich składek. Jeżeli stać ich na budowę świątyni i utrzymanie etatu kapłana to mogą sobie taki luksus zafundować. Jeżeli nie, to muszą radzić sobie inaczej.

        • 16 1

      • (1)

        Podatki odprowadza się za każdego mieszkańca parafii, bez względu na to, czy jest wierzący, czy nie. Jeśli w parafii mieszka 5000 osób, a 1000 chodzi do kościoła, to podatek i tak zostanie naliczony od 5000.
        A w przypadku podatków od datków na kościół, to zapewne można by to podciągnąć pod darowiznę (coś jak na fundację), fundacje chyba też nie płacą podatków od tych wpłat? (nie wiem).

        • 2 6

        • Nie byłoby problemu gdyby związki wyznaniowe utrzymywały się z takich darowizn. Pod warunkiem, że te darowizny nie byłyby wcześniej zwolnione od podatków ani nie stanowiły tzw kosztów darczyńcy. Wtedy związek wyznaniowy nie musiałby płacić od takich zbiórek żadnych podatków. Sprawa byłaby przejrzysta i czytelna. Niestety, obecna sytuacja taka nie jest.

          • 10 1

      • Podatki odprowadza sie kolego od dochodu a ten oblicza ksiegowosc i sprawdza US. (7)

        Dochod z tzw, tacy lub koledy rowniez jest dochodem a nie zadna forma zebractwa. Dochod powinien byc dokumentowany i ksiegowany bo idac twoi tokiem mozna by uzasadnic wszystko iz to jak z tacy bedzie ' milion '' to przeciez od tego nie musi byc podatek dochodowy itd . Kazdy by tak chcial lecz nikt nie wie dlaczego jedno moga a inni nie. Jezeli dopuszczasz iz mozna kazdy dochod nazwac zebractwem lub czyms nieopodaykowanym to rozumiem ze kazda firma moze powiedziec iz jej miliony pochodza z zebractwa i nie musza placic podatku lub ze mieli wystawiona tace i maja miliony z tacy wiec nie musza placic podatku ).

        • 10 1

        • Jedni mogą, drudzy nie (5)

          Bo ktoś policzył, że lepiej dla budżetu będzie zrobić tak, że nikt nie będzie latał po mszy za tacą i liczył ile do niej wpada. Przecież tego nie da się kontrolować, nikt nie mógłby być pewien czy parafia podaje prawdziwe dane dot. zbiórki czy nie. Przyjęto system podatkowy polegający na podatku rozliczanego przez liczbę osób mieszkających w parafii i tyle.
          Przypominam że związki wyznaniowe to nie jest działalność biznesowa, taka jak sprzedaż towarów czy usług. Nie ma cennika jest dobrowolna ofiara a większość posługi jest prowadzona gratis - nie płacisz za mszę czy komunię, możesz nic nie dawać na tacę. Dlatego podatki są rozliczane tak a nie inaczej.

          I jeszcze jedno - ile razy słyszę o "bogactwie"kleru to zawsze się śmieję - jakoś tego nie widzę, mój proboszcz ma w parafii dwa stare samochody ( w tym jeden prywatny - księdzu kupilła rodzina). Musielibyśmy mieć bardzo bogatych emerytów aby te bogactwa miał kto finansować.

          • 3 13

          • (2)

            Szanowny Panie, jeszcze raz podkreślam, że związki wyznaniowe nie musiałby płacić od zbiórek żadnych podatków, jeżeli to one stanowiłyby jedyne źródło utrzymania. Pieniądze byłyby wcześniej opodatkowane przez darczyńców i sprawa byłaby czysta. Jedynym ewentualnym podatkiem byłby podatek gruntowy, jeżeli gmina posiadałaby własną świątynię. Jest to tak proste, że aż niezwykle niewygodne dla zainteresowanych.

            • 8 1

            • (1)

              Czegoś nie rozumiem. Skoro mówimy o "kopertach" z kolędy i o tacy w kościele, to zasadniczo darczyńcy już to opodatkowali. Wynagrodzenia ze szkół też są opodatkowane.
              Jak jest z pozostałymi źródłami dochodów, nie wiem.

              • 1 2

              • Pełna zgoda, pod warunkiem że to są jedyne dochody. Odnośnie opodatkowania katechetów i płatności za składki ZUS to nie jest już takie oczywiste. Proponuję Panu zapoznać się ze źródłami dochodów dostępnymi np. w Wikipedii - pod hasłem finansowanie związków wyznaniowych.

                • 2 0

          • (1)

            fajny jest ten kawałek twojego tekstu "nikt nie mógłby być pewien czy parafia podaje prawdziwe dane"

            • 7 0

            • formalnie tak, choć oczekiwania są takie, by jednak dane z tego źródła były prawdziwe

              • 1 1

        • kolego nie zrozumiałeś o co chodziło BaTh z żebrakami

          To był tylko przykład, że nie wszyscy, którzy osiągają dochód, mają tę kasę fiskalną odprowadzają podatek.

          • 0 0

    • Kościół płaci podatki, poczytaj trochę... (1)

      Każda parafia płaci podatki, w dodatku płaci od ilości mieszkających na terenie parafii, a nie ilości uczęszczających do kościoła w danej parafii. Wypłąta dla księdza katechety podlega tym samym obciążeniom co innych nauczycieli.

      • 5 14

      • Ale placi z czego? Z tego co dostaje z budzetu panstwa.

        • 13 2

    • "podobno nie" - i tu się mylisz....

      • 0 2

    • Przecież kościół płaci podatki (2)

      • 0 12

      • Czy na tej samej zasadzie jak świeccy ?

        • 9 1

      • chyba sobie kpiny robisz

        • 6 2

    • Słuszna uwaga - tylko co ona ma wspólnego z artykułem? (1)

      • 0 0

      • Chyba to, że większość kojarzy kolędę z "kopertą".

        • 6 0

  • Kościół to nie tylko pytania o sex... (4)

    ale między innymi pytaniami może paść takie :D

    • 56 7

    • (1)

      No i ...

      • 1 1

      • No i ...

        Słodki uśmiech do pana xiędza, a co dobrodzieja to obchodzi? :D Ja się nie pytam jak kler zaspokaja swoje potrzeby :d

        • 7 0

    • może... (1)

      A nie jesteś ciekawy odpowiedzi? Może coś by Cię nauczyła...

      • 1 0

      • Raczej nie jestem ciekaw, z kumplami mogę pogadać o seksie, ale nie z obcym facetem co niby żyje w tzw. celibacie.

        • 2 0

  • (16)

    Nie przyjęcie kolędy to grzech, nie wpuszczacie tym samym Boga do swojego domu, to szatan Was namawia do grzechu chciwości i odrzucenia wizyty Boga w domu.

    • 34 156

    • Mario przestań ćpać!!!

      • 42 6

    • (1)

      Zmień lekarza albo dilera.

      • 35 4

      • Diler akurat dobry...

        • 2 0

    • A skąd wiesz, że to nie ksiądz jest szatanem? W Toruniu już taki mieszka i ma sutannę.

      • 37 7

    • A co ksiądz ma wspólnego z Bogiem?

      Ksiądz jest pracownikiem firmy Kościół, zwykłym robotnikiem w wielkiej korporacji.

      • 30 4

    • A czy kapłan oczekujący sporego zadatku nie wchodzi do domu w towarzystwie szatana? (1)

      • 20 4

      • W asyście Św. Szatana.

        Datki do zbierania, na cele zbożne i cielesne. Niechaj wydatki parafian nie będą bolesne!

        • 7 4

    • Boga nie ma.

      • 13 8

    • :D (1)

      Dobre, zwłaszcza ta wizyta Boga w domu :D

      • 13 2

      • Ale nie zaznaczyła jakiego

        a z Odynem i Freją chętnie bym poucztował :D

        • 10 2

    • To mój dom i będę wpuszczał tego kogo chcę, a Tobie nic do tego.

      • 17 3

    • (2)

      Ale słyszałeś że podobno buk jest wszędzie?

      • 8 1

      • o mój borze!

        niemożliwe!

        • 6 1

      • Bij mieszka w lesie😱

        • 1 0

    • Wiara w księdza

      Jeżeli ksiądz jest Bogiem, to ja jestem Lord Vader

      • 5 0

    • Przecieź bóg nie istnieje, zgłoś się do psychiatry.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane