• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Toyota Avensis nabrała zadziorności

Michał Jelionek
5 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Nowa Toyota Avensis

Coś pięknego - to dość odważna i śmiała dewiza przyświecająca nowej twarzy Toyoty Avensis. Odważna, bo przecież o gustach - a szczególnie w naszym kraju - się nie dyskutuje. Czy trafna? Sprawdziliśmy to.



Na wstępie należy przyznać, że projektanci najnowszej odsłony Toyoty Avensis odrobili pracę domową. W stylistyce nadwozia postawili na długo wyczekiwaną agresywność i brakującą we wcześniejszych generacjach modelu zadziorność. To jednak nie koniec zmian, a dodajmy, że nowy Avensis jest jedynie odświeżeniem swojego poprzednika. Nie chce się w to wierzyć, bo spoglądając na oba samochody dostrzegamy całą masę różnic i... w zasadzie inny samochód zbudowany na starej strukturze nadwozia.

Wróćmy jednak do początku. Avensis swój debiut świętował w 1997 roku. Wówczas stawiano przed nim jasny cel: miał być poważnym graczem w segmencie aut średnich. I tak też było. Auto szybko zaskarbiło sobie przychylność kierowców. A świadczą o tym liczby. Dotychczasowa sprzedaż wszystkich modeli generacji Avensis przekroczyła 1,7 mln egzemplarzy. Najwyższa pora powiększyć imponujący dorobek. W tym celu Toyota desygnowała do boju czwartego reprezentanta swojego kultowego modelu, którego sprzedaż w Polsce rozpoczęła się w czerwcu.

  • Testowaliśmy Toyotę Avensis wyposażoną w nową jednostkę diesla. To 2-litrowy silnik generujący 143 KM.
Z pewnością nowa stylistyczna ścieżka obrana przez projektantów Toyoty może budzić kontrowersje i wyraźny podział zdań. My jednak pozostajemy przy swoim. Nam aparycja nowego Avensisa po prostu się podoba. Masywna bryła z domieszką stonowanego designu - to jest to. Tak w skrócie można opisać flagowca Toyoty.

Już przy pierwszym spotkaniu z Avensisem w oczy rzucają się... rasowe oczy auta. Nowe reflektory diametralnie zmieniły oblicze samochodu. W przypadku reflektorów przednich, ale również tylnych, mamy do czynienia z nowoczesną technologią LED. Przednie lampy w bardzo ciekawy sposób zbiegają się ze sporych rozmiarów emblematem marki na dziobie maski.

Auto względem swojego poprzednika zyskało kilka centymetrów, a ściślej cztery. Wizualnie samochód sprawia wrażenie bardziej masywnego i niżej osadzonego. Z pewnością podróżowanie Avensisem można zaliczyć do tych przyjemnych i komfortowych. Jazdę umilają wygodne i świetnie trzymające fotele, jak również duża przestrzeń na nogi w drugim rzędzie. To duży plus nowej Toyoty.

Przyszli właściciele Avensis nie będą mogli narzekać na wielkość bagażnika. Choć należy zaznaczyć, że w tym aspekcie na tle swoich konkurentów najmłodsze dziecko Toyoty wypada przeciętnie. Testowany przez nas model kombi został wyposażony w 543-litrową przestrzeń bagażową (sedan - 509 litrów). Po rozłożeniu tylnej kanapy - do naszej dyspozycji pozostanie 1609 litrów.

  • W Toyocie Avensis sporo zmian zaszło również we wnętrzu auta.
Gruntowną modernizację przeszła nowa deska rozdzielcza ze spasowanym niebieskim podświetleniem. Na środku kokpitu znajdziemy solidny, 8-calowy dotykowy wyświetlacz, który zadba o sferę multimediów (bardzo bogaty system Toyota Touch 2). Można by przyczepić się do jakości audio, które w naszej ocenie nie zachwyca. Bardzo lekko i przyjemnie steruje się wielofunkcyjną kierownicą obszytą skórą nappa. W naszym małym centrum dowodzenia znajdziemy wszystkie przydatne opcje.

Z pewnością malkontenci i osoby stawiające na wysoką estetykę mogą mieć - w pełni uzasadnione - zastrzeżenia do niektórych materiałów wykończenia wnętrza Avensisa. Jednak summa summarum, klimat panujący w środku pojazdu jest bardzo przyjemny i przytulny.

Na plus należy zaliczyć dwa systemy bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, które funkcjonują dzięki laserowemu radarowi oraz kamerze umieszczonej na przedniej szybie. To LDA, czyli układ ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu oraz RSA, który rozpoznaje znaki drogowe. O ile pierwszy system spisuje się bez zastrzeżeń, to drugi wymaga drobnego dopracowania.

Lifting w nowym Avensis przeszły nie tylko walory wizualne, ale również drzemiące pod maską silniki. I o ile nic nie zmieniło się w dobrze znanych "benzyniakach" (Valvematic 1.6 132 KM, 1.8 147 KM, 2.0 152 KM) - to nowe rozwiązania czekają nas przy wyborze motorów wysokoprężnych. Wszystko za sprawą umowy podpisanej z BMW. Teraz w ofercie Avensis znajdziemy dwie pozycje diesli: 1.6 D-4D 112 KM oraz 2.0 D-4D 142 KM.

Testowaliśmy najmocniejszą jednostkę diesla. Wniosek jest jeden: auto charakteryzuje bardzo wysoka kultura pracy, aczkolwiek przy bardziej dynamicznej jeździe można odczuć brak kilku koni mechanicznych. Według deklaracji producenta auto powinno spalać w mieście około 5,7 litra oleju napędowego na 100 km. Podczas testów nie udało nam się zejść do tej granicy. Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu, we flagowym modelu japońskiego producenta zupełnie pominięto hybrydę.

Na sam koniec pozostaje cena. Najtańsza wersja Toyoty Avensis z silnikiem benzynowym kosztuje 86 900 zł (za wersję kombi należy dopłacić 4 tys. zł). Ceny egzemplarzy diesla rozpoczynają się od 101 900 zł.

Toyota Avensis Touring Sports 2.0 D-4D udostępniona do testów przez Toyota Walder Chwaszczyno.

Miejsca

Opinie (48) 1 zablokowana

  • czy ja wiem czy to coś pięknego

    wg mnie wersja przed tym większym liftingiem dużo lepiej się prezentowała , największy błąd tego czegoś niby pięknego to to ,że stylistycznie przód i tył w wersji sedan są mało spójne z linią boczną samochodu , ceny jak na tak stara konstrukcję i silniki benzynowe jest dość wygórowana ale pewnie dilerzy nie będą mieli powodów do narzekania na początku sprzedaży co do wyników ale za jakiś czas pewnie zainteresownaie mocno spadnie skoro wersja przed liftingiem sprzedawała się słabo to wersja po litfingu za chwilę też straci na dynamice sprzedaży.
    Hybrydowa wersja zostła pominięta gdyż jest to za stara konstrukacja aby przygotować i rozpocząć sprzedaż wersji hybrydowej

    • 16 1

  • A jak z typowymi usterkami dla tego modelu? (2)

    Padająca uszczelka pod głowicą.
    Wypalające się ksenony.
    Zapychający się zawór EGR.

    Autko ładne ale nowa MAZDA 6 ładniejsza.

    • 23 4

    • nie martw sie

      typowe usterki pozostaly, takze bedziesz zadowolony

      • 5 0

    • nie masz pojecia o avensisie !

      te usterki, ktore wymieniles byly w modelu T25 a od 2009 roku mamy model T27 (lacznie z tym co na filmiku wyzej) i w tej generacji nie ma w/w usterek !

      • 0 0

  • (6)

    (...) Jak dla mnie ten samochód to przeciętne auto w sam raz dla niższej kadry kierowniczej jak Mondeo czy Insignia. Niczym nie zaskakuje i niczym się nie wyróżnia, a zastosowane rozwiązania (choćby LED-y czy system ostrzegania przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu albo system rozpoznawania znaków) znane są od lat z samochodów konkurencji i nawet u konkurencji działają lepiej. Żeby nie było - nie piszę tylko o BMW, ale np. podobne rozwiązania ma choćby Citroen. Wygląd samochodu? Także przeciętny, w zasadzie wygląda jak koreańska Kia, więc bez szału. W środku coś tam niby w kwestii wyglądu zmodernizowali, unowocześnili i poprawili, bo poprzednie wersje Avensisa wyglądały archaicznie i trąciły myszką, ale to ponoć taki azjatycki styl. Tak czy siak nie moje klimaty. Na deser zostawiłem sobie oczywiście mój konik, czyli silniki. W samochodzie, który aspiruje do całkiem sporego samochodu rodzinnego najmocniejsza jednostka ma 152KM? To chyba jakiś mało śmieszny żart producenta. Tym samochodem nie da się dynamicznie podróżować, a zatem można wyciągnąć wniosek, że to jest samochód do miasta, żeby niespiesznie podjechać po zakupy albo zawieźć dziecko do przedszkola. Za ponad 100tys. zł (cena dobrze wyposażonej wersji) powinno się oczekiwać czegoś więcej niż osiągów budżetowej Skody Fabii. Ten Avensis jest spóźniony o przynajmniej 5 lat, a gama silników nadaje się do ponownego przemyślenia przez producenta i jego księgowych.

    • 25 6

    • mam podobne odczucia!

      • 9 0

    • (1)

      Ciągle z Kuby piszesz?

      • 7 2

      • Już nie, ile można się "wakacjować"...

        • 3 2

    • (1)

      Jesli nie potrafisz się sprawnie poruszać 152 konnym cywilnym samochodem po cywilnych drogach to raczej nie silnik, a ty jesteś za słaby

      • 6 3

      • Widać, że nie jeździłeś samochodem mocniejszym niż 90-konna Fabia. W innym przypadku wiedziałbyś jaka jest różnica między 152KM, a np. 381KM czy 560KM i nie pisałbyś bzdur o "sprawnym" poruszaniu się ponad 1,5-tonowym pojazdem wyposażonym w silnik o mocy zaledwie 152KM. Tym sprawnie może się poruszać jedynie emeryt jadący w niedzielę na mszę albo działkowicz, który ma do przejechania kilka kilometrów.

        • 1 1

    • Dlaczego ?

      Dlaczego podpisujesz sie "kierowca BMW" - tak masz na imie ?, a moze podszywasz sie pod tego glaba ktory ciagle hejtuje na kazdy temat ?

      • 5 2

  • trza bylo chociaz odkurzyc bagaznik do filmu...

    ;)

    • 1 2

  • E tam poprzedniczka byla ąłdniejsza (1)

    Najgorsze jest to że na siłę próbuje się Nam powiedzieć , że jest to ładny samochód np: w reklamach. Dla mnie ładniejsza jest wcześniejsza wersja. Po za tym jeździłem wcześniejsza wersją i spalanie w tym aucie 2.0 Disel to jakaś porażka i nie ma nic wspólnego z ekonomicznym autem, po za tym mały zbiornik paliwa, ruszające się lusterka podczas jazdy powyżej 120 km. Chyba w tej cenie znalazłbym coś lepszego

    • 13 3

    • dziwne mam avensisa T27 i nic sie nie rusza nawet przy 200kmh do tego moj diesel 2,2 d4d pali od ok 5do 6L.

      wiec moze przestan czytac fora a kup toyote abys mial realne dane

      • 0 0

  • (2)

    Jest ładna, elegancka, ale zadziorna?

    • 3 1

    • zadziorna

      Wizualnie? Jak najbardziej zadziorna. Niby zewnętrznie Avensis wygląda ma prosty samochód, ale sam układ przodu, maska, lampy dają jej bardziej wyrazisty wygląd. Dużo lepiej wygląda niż poprzednia wersja.

      • 0 3

    • owszem

      Zalezy jak kto interpretuje tą zadziorność , jezeli ktoś myśli ze definicja tego słowa polega na umieszczeniu 500 KM pod maską to się lekko zdziwi , Dla mnie jest zadziorna ale nie dlatego , że ma ogromny motor pod maską ale dlatego , że projektanci z Toyoty zrobili kawał dobrej roboty projektując auto , linie nadwozia są dynamiczne a całość ładnie się dopełnia i stąd możemy stwierdzić , że samochód ma w sobie troche zadziornośći ;)

      • 1 0

  • dobry krok (1)

    Nowy Avensis daje radę. Ja nie wiem czy to takie tylko odświeżenie. Fakt ogólny schemat został zachowany, ale sporo detali się zmieniło w tym samochodzie. Dla mnie mistrzostwem było dodanie tego 8-calowego kolorowego wyświetlacza. Teraz dużo bardziej wygodnie można korzystać z funkcji multimedialnych samochodu.

    • 1 13

    • To niesamowite

      to z tym wyswietlaczem co mowisz - niesamowite - naprawde mistrzostwo powiadasz ? - to wspaniale.
      Jak niewiele ludzia do szczescia potrzeba - 8- calowy wyswietlacz I juz mistrzostwo.
      W nastepnej wersji bedzie 9-cio albo 10-cio calowy to sie dopiero bedzie dzialo.

      • 2 0

  • Toyota to takie szare auto dla przeciętniaka (3)

    Toyota jest od dawien dawna nudna, mdła i przeciętna. Największy plus to rzekoma niezawodność, ale nie tylko Toyoty się nie psują. Marka totalnie bez charakteru, nie wiem o jakiej zadziorności mówi autor...

    • 21 4

    • (1)

      Zgadza się... VW lepsze!

      • 1 3

      • akurat bez ironii

        VW jest lepszy - i lepiej wyglada, i lepiej wykonany i lepiej sie nim jezdzi

        • 5 1

    • auris

      jest elegancka i ładna, może z tą zadziornością masz rację, trochę podkoloryzowane. z tą twoją "rzekomą" niezawodnością to akurat prawda. w moim przypadku, jak jeżdżę Aurisem, wszystko chodzi jak trzeba, po kupnie pojechałem do mechanika na kontrolę, nie miał nic do zarzucenia, na razie jak jeżdżę to nic się nie psuje i mam nadzieję, że tak zostanie

      • 0 0

  • Z boku jak Laguna

    • 10 1

  • piękny (9)

    to jest Maserati albo Ferrari, a to zwykly d*powóz dla podstarzałego tatuśka z brzuchem piwnym i rozwydrzonymi bahorami ...

    • 15 6

    • !!! (5)

      przyglądam się temu co napisałeś i oczom nie wierzę. Miałeś kiedyś okazję przejechać się Avensisem? Ten samochód mimo swoich "gabarytów" do jazdy na co dzień jest idealny. Na trasie też sprawuje się dobrze. Ja co prawda nie jestem tatuśkiem z brzuchem piwnym i nie mam "bahorów" tylko dziecko. Samochód kupiłem jeszcze zanim moja córka pojawiła się na świecie, cenię sobie wygodę a Avensis jak najbardziej ją oferuje. Zastanów się czasem jak coś napiszesz nastepnym razem i zdaj sobie sprawę że Ty kiedyś też byłeś takim "bahorem".

      • 8 5

      • Przeciez to golodupiec co mieszka z matką w kawalerce...tyle wie o samochodach co pokażą w tvn turbo

        • 6 0

      • podstarzaly tatusiek z bahorami to byla metafora (3)

        Nie kontestuje wygody samochodu, ktory pewnie ma, ale jego opis, ze jest piekny, zadziorny itd. co mnie mnie smieszy jesli mowimy o jakiejs niemrawej bezplciowej toyocie, przy tym w wersji kombi ...

        Jak juz sie pytasz (albo ten drugi co sie bal podpisac) to jezdze Carrera, takze wiem co to naprawde piekny i zadziorny samochod, takze denerwuje mnie uzywanie tych przmiotnikow wobec aut, ktore na to nie zasluguja ...

        • 3 0

        • (1)

          Tu każdy ma carrere lub minimum mocne bmw... Więc ok

          • 2 3

          • tym lepiej

            jakby kazdy mial, to by sie podniecal avansisem jak cudem techniki

            • 3 0

        • w pełni Cię rozumiem, u mnie XF 4.2 V8 i to też jest zadziora:) Kombi zadziorne:)))))

          • 1 0

    • chyba nie

      Chyba Cie głowa boli moj drogi to nie jest "d*powoz dla podstarzalego dziadka" tak jak Ty to okresliles , ja jakoś mając 35 lat na karku nie mam brzucha piwnego i gromadki rozwydrzonych dzieciakow , a jednak cenie sobie bezepieczenstwo i wygode dlatego jezdze avensisem.

      • 0 3

    • tak

      deblnie to każdego i wszystko można podsumaować.

      • 0 0

    • Piękny to proponujesz podziel sie i podpowiedz Faktycznie brzydka

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane