- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (484 opinie)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Numer rejestracyjny to za mało, żeby znaleźć sprawcę kolizji?
Rozpędzony motocyklista wjechał w samochód pani Moniki na skrzyżowaniu w Gdyni. Uciekł, ale świadek zapisał numer rejestracyjny. Policji nie udało się jednak ustalić sprawcy. - Od prowadzącej dochodzenie usłyszałam, że właściciel przysięgał, że to nie on, ani nikt z jego rodziny - kręci głową nasza czytelniczka, która ma teraz wyższe składki ubezpieczenia, za kolizję, której nie spowodowała.
- Byłam przekonana, że zaraz zjedziemy na bok i załatwimy sprawę jak cywilizowani ludzie. Gdy jednak zapaliło się zielone światło, motocyklista uciekł slalomem pomiędzy samochodami - opowiada nasza czytelniczka.
Zawiadomienie telefoniczne to nie zawiadomienie
Jadącej z nią osobie udało się jednak zapamiętać i zapisać numery rejestracyjne. Zadzwoniła więc na policję i opowiedziała o zdarzeniu. Policjanci twierdzą, że patrole w pobliżu zostały o nim poinformowane. Nikt jednak motocyklisty nie złapał. Nikt też nie sprawdził gdzie mieszka jego właściciel i nie pojechał na miejsce. Pani Monika dowiedziała się za to przez telefon, że musi jeszcze zgłosić oficjalne zawiadomienie. Nie zrobiła tego jednak od razu.
- Formalne złożenie zawiadomienia o wykroczeniu zostało dokonane pięć dni po jego popełnieniu, a zatem wykonanie oględzin w dniu zdarzenia nie było możliwe, ponieważ pokrzywdzona nie złożyła tego dnia zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Można ukarać właściciela pojazdu - 5 tys. zł grzywny
Przesłuchanie właściciela motocykla także niewiele pomogło, bo nie przyznał się on do winy. Stwierdził, że motocykl jest w renowacji i nie wie, by ktokolwiek nim jeździł. W tym czasie maszyna została m.in. polakierowana na inny kolor. Policjanci odstąpili więc także od możliwości jaką daje im prawo - ukarania grzywną właściciela pojazdu za niewskazanie komu go powierzył. Widełki są całkiem spore - od 50 zł do 5 tys. zł.
- Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na jednoznaczne stwierdzenie, że motocykl ten brał udział w kolizji drogowej. Motocykl o podanych numerach nie odpowiadał opisowi, jaki wskazał świadek i pokrzywdzona - podkreśla Krzysztof Kuśmierczyk.
Właściciel przysiągł policji, że to nie on
Pani Monika się jednak nie poddała i napisała odwołanie do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Ta nakazała przeprowadzić dochodzenie ponownie. Sprawę otrzymała ta sama policjantka, która wcześniej ją umorzyła. Żadne przepisy tego nie zabraniają. A zdrowy rozsądek?
- Od tej pani usłyszałam, że sprawca przysięgał, że to nie on, ani nikt z jego rodziny. Przysięgał? To wystarczy, żeby przekonać policjantkę z wydziału wykroczeń, która ma dochodzić prawdy i chronić obywateli? On przysięgał, a ja naprawiłam szkody w wysokości 1 tys. 548 zł z własnego OC i zaraz wzrośnie mi wysokość składki. Co jeszcze miałam zrobić, oprócz wskazania numeru rejestracyjnego sprawcy? Przysiąc, że to on? - pyta retorycznie pani Monika.
Opinie (261) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-16 21:16
Na przysięgę
Teraz daliście niezłą rade z tą przysięgą potencjalnym bandytom. Od teraz na pewno będą bezkarni. :( "Panie władzo ja przysięgam nie ukradłem!", "Panie władzo przysięgam to nie ja nie zabiłem" i problem z głowy... ;)
- 32 1
-
2017-05-16 21:18
(2)
Pani policjantka najnormalniej olała sprawę i nikt jej nic nie zrobi
- 51 0
-
2017-05-16 21:24
(1)
W sumie jej się nie dziwię. Trochę to zawracanie mandoliny policji o głupią rysę.
- 1 21
-
2017-05-16 22:13
Nie głupią ryse, tylko zniszczenie cudzego mienia.
- 14 1
-
2017-05-16 21:18
(5)
Kolejna "dziennikarska"marna prowokacja portalu "trójmiasto.pl"
Cytat z artykułu pana Michała Sielski: "ja naprawiłam szkody w wysokości 1 tys. 548 zł z własnego OC i zaraz wzrośnie mi wysokość składki"
Czyli ona bohaterka artykułu pana Sielski jest sprawcą zdarzenia drogowego, w którym został uszkodzony inny pojazd z winy pani, która opowiedziała urzekającą historię, albo artykuł jest nierzetelny, ma na celu sprowokować nienawiść między użytkownikami pojazdów dwuśladowych z jednośladowymi.
A zasadniczo to hahahahahahahahahahahahahahahaha- 17 38
-
2017-05-16 22:14
(2)
Weź zacznij myśleć..między innymi PZU umożliwia pokrywanie takich szkód z OC, a w przypadku innych firm chodzi o AC.
- 3 7
-
2017-05-16 22:54
Przestań juz pi***yc z tym Pzu bo gadasz głupoty. Idź się reklamować gdzie indziej
- 4 4
-
2017-05-17 07:03
PZU było pierwsze ale w ograniczonym zakresie praktycznie wszyscy juz to oferują
- 2 3
-
2017-05-17 03:09
Sielski można odmienić przez przypadki. Sielski Sielski Sielskiemu itd. Wiesz w ogóle co to deklinacja?
- 3 5
-
2017-05-19 08:35
Nie ćpaj więcej...!
- 0 0
-
2017-05-16 21:19
Od dawna mówię Gdynia istnieje tylko teoretycznie
Służby, urząd miasta, policja itd wszyscy tylko pozoruja pracę!!
- 32 3
-
2017-05-16 21:19
Czyli teraz trzeba albo mieć nagranie albo chociaż zrobić zdjęcie piratowi żeby już policja naprawdę nie musiała nic robić. Tylko trzeba o tym koniecznie pamiętać w chwili wypadku bo nie ma co liczyć na to, że ktoś sprawdzi np miejski monitoring. Gdyńskiej drogówki ani nie widać na ulicach a i za biurkiem chyba nic się nie dzieje.
- 31 0
-
2017-05-16 21:19
Proste rozwiązanie proponuję: (4)
Jeśli po ustaleniu nr.rej. pojazdu sprawcy właściciel nie wskaże kierującego ani wcześniej ,niż czas wypadku nie zgłosił kradzieży..odpowiada jak sprawca.PROSTE?!
- 38 9
-
2017-05-16 21:33
jesteś stronniczy
a nie obiektywny
- 9 5
-
2017-05-16 22:06
A jeśli jest dwóch współwłaścicieli?
- 3 5
-
2017-05-16 22:18
nie, dość skomplikowane
jeśli ktoś ukaranie mi samochód wieczorem z garażu, to odkryję to następnego dnia rano. a jeśli wyjadę na wakacje drugim samochodem- po tygodniu-dwóch. a jeśli ukradną drugi samochód, którym rzadko jeżdżę to po miesiącu- widzisz problem?
- 5 0
-
2017-05-16 22:42
Taaa
Nie bo on przysiegal ze to nie on tzn Niewinny
- 4 0
-
2017-05-16 21:19
Policja do roboty bo później jest opinia o Was jaka jest.
Paranoja jak dostanę mandat z fotoradarów to też będę przysięgał że to nie ja. 5 tysięcy powinien dostać gamoń z marszu.
- 38 1
-
2017-05-16 21:21
(4)
Generalnie pani jest frajerką. Naprawę wycenioną przez ubezpieczyciela na 1,5 tys.
dało by się zrobić za parę stówek. Podejrzewam też, że ta cała "szkoda" to rysa na karoserii z którą można żyć. Dlatego policja traktuje to jako ujmę na dumie pańci.- 11 42
-
2017-05-16 21:37
I zwyżki OC by nie było.
- 2 6
-
2017-05-16 22:16
No pewnie, lepiej zaszpachlować. Może nikt nie zauważy..jak robić to porządnie!
- 5 3
-
2017-05-16 22:53
Sam jesteś frajerem
Generalnie na randkę zamiast z kobietą umawiasz się z własną ręką. Nie przejmuj się, można z tym żyć.
- 15 5
-
2017-05-17 13:35
We fiacie 126p lusterko zapewne kosztowało 30-50 zł.
W moim samochodzie samo lusterko boczne to koszt około 1500 zł.
Kupisz nowe auto - dowiesz jakie są ceny elementów w nowych autach.- 2 2
-
2017-05-16 21:26
Sprawca wypadku ucieka. (4)
W 2007 miałem podobną sytuację, wjeżdżałem na obwodnice w Osowej w kierunku Gdyni. Ze stacji Lotos wyjechał samochód bezposrednio na moj pas ruchu. żeby uniknąć zderzenia z pojazdem gwałtownie zachowałem żeby uniknąć zderzenia i wpadłem w poślizg. (Padał deszcz). W wyniku którego znalazłem nie w rowie. Sprawca po prostu odjechal. Policja przyjechala na miejsce i stwierdziła że to moja wina(nie było sprawcy). Nie chciałem się zgodzić z ta wersja, z monitoringu stacji ustalilem nr rejestracyjny pojazdu. Policja oczywiście z tm nic nie zrobiła. Tak działa policja!!!
- 54 2
-
2017-05-16 21:39
(1)
Kiedyś chciałam na komisariacie zgłosić zdarzenie, które miało miejsce w centrum Gdyni. Na moim dzielnicowym komisariacie pan policjant z okazałą opalenizną i grubym złotym łańcuchem na szyi powiedział mi, że mogę sobie zgłaszać, ale jak nie mam numerów tablic to i tak nic nie zrobią. Mimo wszystko zgłosiłam, i faktycznie nic nie zrobili :-)
- 28 0
-
2017-05-16 23:20
Prorok jaki czy co? :D
- 11 0
-
2017-05-16 21:42
Nie trzeba było tak zapitalać, jak padał deszcz. Przy wjazdach/zjazdach jest ograniczenie prędkości. Przy 50 na godz. w rowie byś nie wylądował. Tu akurat policja ma rację.
- 3 19
-
2017-05-16 23:41
cza było p****bać... tyle
- 10 0
-
2017-05-16 21:31
a (1)
kilka tygodni temu na tym portalu była głośna sprawa debila z Kutna ,który na obwodnicy pokazał co potrafi.Policja wie kto to,pewnie też przysięgał.
- 21 0
-
2017-05-17 07:07
Nie z Kutna tylko z Gdańska jest tamten patafian.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.